Wrześniówki 2016 <3 - Strona 156 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-02-18, 20:43   #4651
chrupa
Zadomowienie
 
Avatar chrupa
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: podwarszawie południowe ;)
Wiadomości: 1 269
Dot.: Wrześniówki 2016 <3

Mój był na moim pierwszym dopochwowym i przeżył zresztą sam chciał zobaczyć co zmajstrował. W monitor sobie patrzył i zadowolony. Gdzieś wcześniej (nie wiem czy u nas czy na innych forach) jedna z dziewczyn napisała coś w stylu, że już nie raz mnie tam widział z różnych stron, to już go nic nie powinno zaskoczyć. I tej wersji się trzymam
chrupa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 20:44   #4652
Manddy
Zadomowienie
 
Avatar Manddy
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 159
Dot.: Wrześniówki 2016 &lt;3

Cytat:
Napisane przez Samarinda Pokaż wiadomość
Poinstruowałam Małża, że między nogi ma mi nie patrzeć, tylko na monitor. Zuch chłopak, wyszedł bez traumy
U mojego lekarza i tak nie miałby możliwości patrzeć między nogi bo łózko jest tak ustawione, że siedzieć może najwyżej z boku. W dodatku jestem przykrywana "chustką" lub mogę założyć "fartuszek" No i poza tym wielki monitor na ścianie ściąga wzrok Ale mimo wszystko jakoś sam fakt, że lekarz (facet) wkłada mi rękę z jakimś ustrojstwem między nogi chyba byłby dla niego nie lada przeżyciem

Ale Twojemu Małżowi gratuluję hartu ducha
Manddy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 20:47   #4653
Samarinda
Zadomowienie
 
Avatar Samarinda
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 428
Dot.: Wrześniówki 2016 &lt;3

Cytat:
Napisane przez Manddy Pokaż wiadomość
U mojego lekarza i tak nie miałby możliwości patrzeć między nogi bo łózko jest tak ustawione, że siedzieć może najwyżej z boku. W dodatku jestem przykrywana "chustką" lub mogę założyć "fartuszek" No i poza tym wielki monitor na ścianie ściąga wzrok Ale mimo wszystko jakoś sam fakt, że lekarz (facet) wkłada mi rękę z jakimś ustrojstwem między nogi chyba byłby dla niego nie lada przeżyciem

Ale Twojemu Małżowi gratuluję hartu ducha
Na pierwszym usg, które widział, był trochę zszokowany kątem, pod którym mnie zobaczył, ale też był bardzo dzielny. Na drugim, tym z sercem, już wiedział jak się zachować tak jak już mówiłam - był przy poczęciu, przy badaniach też ma być, to nie jest tylko moje dziecko.

Spróbuję go lekko wysondować, czy by chciał być przy porodzie i czy się podejmie... Nikt nie umie mnie tak uspokoić jak on, dosłownie nikt inny na świecie. Zna mnie tyle lat, wie jak mnie podejść.

Edit: Powiedział, że się zastanowi.
__________________
This sky, this bend in the river,
Slows down and delivers me, the tide rolls back,
And all my memories fade to black (...)
. /Sting



Edytowane przez Samarinda
Czas edycji: 2016-02-18 o 20:53
Samarinda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 20:51   #4654
Manddy
Zadomowienie
 
Avatar Manddy
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 159
Dot.: Wrześniówki 2016 &lt;3

Cytat:
Napisane przez Samarinda Pokaż wiadomość
Spróbuję go lekko wysondować, czy by chciał być przy porodzie i czy się podejmie... Nikt nie umie mnie tak uspokoić jak on, dosłownie nikt inny na świecie. Zna mnie tyle lat, wie jak mnie podejść.
To ja o moim mogła bym analogicznie powiedzieć, że nikt mnie nie umie tak do szału doprowadzić jak on, dosłownie nikt inny na świecie
A tak poważnie jeśli Twój Małż tak bardzo uspokajająco na Ciebie wpływa to bierz go do tego porodu, niech Ci będzie ostoją i opoką
Manddy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 20:57   #4655
Samarinda
Zadomowienie
 
Avatar Samarinda
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 428
Dot.: Wrześniówki 2016 &lt;3

Cytat:
Napisane przez Manddy Pokaż wiadomość
To ja o moim mogła bym analogicznie powiedzieć, że nikt mnie nie umie tak do szału doprowadzić jak on, dosłownie nikt inny na świecie
A tak poważnie jeśli Twój Małż tak bardzo uspokajająco na Ciebie wpływa to bierz go do tego porodu, niech Ci będzie ostoją i opoką
Zobaczymy, czy się odważy mi odmówić
__________________
This sky, this bend in the river,
Slows down and delivers me, the tide rolls back,
And all my memories fade to black (...)
. /Sting


Samarinda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 21:04   #4656
kasia_wroc
Zadomowienie
 
Avatar kasia_wroc
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 258
Dot.: Wrześniówki 2016 &lt;3

Mój chce iść ze mną na badania zobaczyć maleństwo. Ale jeśli chodzi o poród. Mówi ze na końcówce chyba nie chciał by być na sali.
__________________
1.08.2015 Na zawsze razem
Czekamy na Piotrusia
kasia_wroc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 21:22   #4657
Manddy
Zadomowienie
 
Avatar Manddy
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 159
Dot.: Wrześniówki 2016 <3

Ja w każdym razie na chwilę obecną nie chcę TŻ przy porodzie. A jak będzie to wyjdzie w praniu

Uciekam bo rano trzeba wstać, miłej i spokojniej nocy
Manddy jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-02-18, 21:38   #4658
awgusta
Та еще штучка ^^
 
Avatar awgusta
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: To tu to tam (:
Wiadomości: 2 405
Dot.: Wrześniówki 2016 &lt;3

Ja też nie chce męża przy porodzie
Na usg też jeszcze nie był,czekał za drzwiami,dostał zdjęcia maleństwa po : d
__________________
Не строю в душе из себя недотрогу и честно добавлю, характер-не мед. Вчера черный кот уступил мне дорогу и сплюнув три раза поперся в обход!
awgusta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-18, 23:17   #4659
milako
Rozeznanie
 
Avatar milako
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 995
Dot.: Wrześniówki 2016 &lt;3

Witam nowe mamusie

Ja mam mieszane uczucia co do wspólnego porodu. Z jednej strony bym chciała, bo moj TZ tak jak Samarkandy potrafi mnie uspokoić jak nikt, ale z drugiej obawiałbym sie tak na prawde tego, jak on sie bedzie czuł widząc mnie i nie mogąc pomoc, plus sama końcówka: czy pozniej bedzie w stanie spojrzeć na mnie nie myśląc o tym co widział? Moze troche śmieszne obawy, bo jestesmy razem od prawie 12 (!) lat i znamy sie jak nikt, ale mimo wszystko sama nie wiem
milako jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-19, 06:39   #4660
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 715
Dot.: Wrześniówki 2016 <3

Cytat:
Napisane przez asia185 Pokaż wiadomość
Ja prenatalne mam dopiero 11 marca ale tez wybieram się z mężem. I już nie mogę się doczekać Na razie dzisiaj zaczęłam 8 tydzień a maluszek jeszcze we wtorek miał 1,39 fajnie widzieć, że jest nas aż tyle
Ja też mam 11 marca tyle że mój w zeszłym tygodniu w czw miał 1,8cm.

---------- Dopisano o 07:39 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ----------

Cytat:
Napisane przez chrupa Pokaż wiadomość
Mój był na moim pierwszym dopochwowym i przeżył zresztą sam chciał zobaczyć co zmajstrował. W monitor sobie patrzył i zadowolony. Gdzieś wcześniej (nie wiem czy u nas czy na innych forach) jedna z dziewczyn napisała coś w stylu, że już nie raz mnie tam widział z różnych stron, to już go nic nie powinno zaskoczyć. I tej wersji się trzymam
Mój też, zobaczył serduszko ❤ i to mu wystarczyło.
Dziewczyny z Katowic i okolic - Orientujecie się czy podczas prenatalnych w klinice Sodowskiego może być obecny TZ?
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-19, 06:54   #4661
weselna01
Zadomowienie
 
Avatar weselna01
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 968
Dot.: Wrześniówki 2016 <3

Cześć nówki sztuki

U mnie od samego rana mdłości, już powoli zapominam, jak to jest coś zjeść z głodu a nie, żeby je zmniejszyć na moment a potem leżeć zadowolonym i sytym na kanapie, zamiast walczyć z kolejną falą mdłości, jaka nadchodzi po posiłku :-/

3 razy wstawałam w nocy do łazienki i 3 razy przez to śniło mi się coś innego. Najpierw latałam w kosmosie, potem gawędziłam z Hitlerem podczas manewrów na jakiejś wsi a na koniec byłam na jakimś festiwalu muzycznym po którym na złamanie karku goniliśmy na metro
Ale przynajmniej jestem wyspana, a nie w takim dziwnym stuporze jak wczoraj po nocy, gdzie mi się ciągle wydawało, że już się wyspałam.

Co do porodów rodzinnych my z mężem mamy to zdanie, że do naturalnego mowy nie ma, żeby on tam był. Oprócz skurczy i bóli pamiętajcie, że to także uroki robienia lewatywy że nie wspomnę o wymiotowaniu czy puszczaniu soczystych bąków podczas parcia Tak mi opowiadały znajome rodzące. A potem to wiecie - krew, śluz, pękające naczynka w oczach... sama natura.

Chciałabym za to, żeby był ze mną przy uśpieniu do cesarki, jeśli mi się uda taką opcję wynegocjować z lekarzem. Przy pierwszej operacji wybudzili mnie za wcześnie i już miałam świadomość, że jestem przytomna, ale ciało nie ruszyło i zaczęłam się dusić. Dopiero jak już odpływałam z tego powodu udało mi się skrzywić i pokazać palcem że nie mogę oddychać, to podpięli mi tlen.
Tak bardzo mnie to przeraziło, że przy kolejnej dostałam silne leki na uspokojenie a i tak im ryczałam z przerażenia na stole do usypiania. Tym razem się nie dusiłam, za to ocknąwszy się zobaczyłam nad sobą zakonnicę w białym habicie i byłam pewna, że nie żyję.
A okazało się, że w szpitalu pracowały zakonnice z pobliskiego zakonu
Także po wypełnieniu ankiety do trzeciej operacji, mimo że teoretycznie mogłam dostać znieczulenie w kręgosłup (a przynajmniej zaryzykowaliby z moimi bliznami po jego naprawie) - dano mi pełną narkozę bo uznano, że nie wytrzymam nerwowo w pełni przytomna na stole. I ta narkoza już była tak podana, że faktycznie miałam wrażenie, że idę spać a nie, że umieram i bez sensacji po obudzeniu.

--

Jeszcze się Wam pochwalę moimi przymiarkami do bento Kupiłam kilka drobiazgów i na razie testuję.





Edytowane przez weselna01
Czas edycji: 2016-02-19 o 07:11
weselna01 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-19, 07:13   #4662
gr8ania
Moderator
 
Avatar gr8ania
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Zasiedmiogórogród
Wiadomości: 14 700
Dot.: Wrześniówki 2016 &lt;3

Odnośnie porodu rodzinnego moja koleżanka twierdzi, że nie pokazuje się facetowi jak płonie jego ukochany sklep
Ja w sumie sama nie wiem - do września dużo czasu na zastanowienie

Obudziłam się z takim katarem, że zaraz się popłaczę chyba...
__________________
Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie.
— Jan Paweł II
gr8ania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-19, 07:45   #4663
Optymistka26
Zadomowienie
 
Avatar Optymistka26
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 445
Dot.: Wrześniówki 2016 <3

Witam nowe dziewczyny 😊

Mąż nie byl ze mną przy porodzie, ani mama ani nikt. Bylam sama bo nikogo nie wpuścili. Trafilam do kiepskiego szpitala i juz wiem ze opisy na stronie rodzicpoludzku to bujda 😜

Lewatywy noe robią w większości szpitali, skurcze powodują ze i tak jest potrzeba pojscia do wc. Bąków nie bylo, krwi malutenko, sluzu tez. Ogólnie jak obtarli lekko dziecko i mi podali to bylam pewna ze koszula będzie do kosza a byla czysta.

Chciałabym żeby mój Tz albo ktokolwiek inny byl przy mnie N poczatku - zeby podać picie,pogadać z polozna co się dzieje i poprosić obusmierzenie bolu, nieść torbe, pomoc wstac czy pomasować kręgosłup. Na rodzinne parcie się nie piszemy 😝 Równie dobrze mogłabym zapłacić za doule albo położną. Nie wiem czy się zdecydujemy na poród rodzinny.
__________________

Optymistka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-19, 07:51   #4664
Optymistka26
Zadomowienie
 
Avatar Optymistka26
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 445
Dot.: Wrześniówki 2016 <3

Na usg genetyczne wparowaliśmy we 3jke tj z juniorem 😊 Byl grzeczny i oglądał kosmitę na ekranie.
Przed bardzo się denerwowalam ale ponad godzinne opoznienie pozwoliło się wyluzować.
Wszystko jest ok. Dzidziuś ma 6cm. Wygladal jakby sie usmiechal i machal do nas 😄 Słyszeliśmy serducho 😍
Tz przebąkuje juz cos o kupowaniu łóżeczka. Wciągnął sie 😍
__________________

Optymistka26 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-19, 08:11   #4665
deraa
Raczkowanie
 
Avatar deraa
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 190
Dot.: Wrześniówki 2016 <3

Mój był przy porodzie od początku do końca
Na początku ciąży miał wątpliwości, ja nie naciskałam, zostawiłam to jego decyzji. Znam jego odporność na znoszenie widoku krwi, strzykawek, itd - słabnie przy pobraniach, przy oglądaniu filmu, gdzie pokazywana jest scena wkłucia wiem, że muszę uważać, bo nieświadomie zaciska ręce
Ale... Spotkał przypadkowo kolegę, który czekał na trzecie dziecko. Kolega jakoś w męskich słowach przedstawił mu opinię, że przy porodzie mimo wszystko być warto. Trafiło, zdecydował się, był bardzo dzielny i szczęśliwy

Jeszcze przed porodem oglądaliśmy razem któryś odcinek polsatowskiego serialu Porody i mówił, że też dało mu to dużo spokoju, mógł sobie jakoś zwizualizować sytuację

Lewatywy, bąków i wymiotów itp. nie było. Chociaż ja akurat nie miałabym z tym problemów. Zakładając, że będziemy dzielić ze sobą życie do końca dni, to i takie uroki życia się trafią... Miłość

Edytowane przez deraa
Czas edycji: 2016-02-19 o 08:39
deraa jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-02-19, 08:24   #4666
MagicGirls
Zakorzenienie
 
Avatar MagicGirls
 
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 8 221
Dot.: Wrześniówki 2016 &lt;3

Dobry!

Ja kiedyś nie chciałam by Tż był przy porodzie,mówiłam że mowy nie ma!
Dopóki mój kuzyn nie zarzucił mi braku zaufania do Tz i tak naprawdę miał rację.Prawda jest taka ze w życiu mogą przydarzyc się różne sytuacje a przecież chcemy być ze sobą w zdrowiu i w chorobie.
A dwa wszyscy faceci jakich znam wypowiadają się pozytywnie o porodzie i są bardzo dumni ze mogli w nim uczestniczyć.
Ja decyzję zostawiam swojemu Tz'towi.
__________________
27.06.2015 i żyli długo i szczęśliwie... <3
MagicGirls jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-19, 08:25   #4667
Ana__86
Zadomowienie
 
Avatar Ana__86
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 053
Dot.: Wrześniówki 2016 <3

Weselna jadłabym super wyglądą, szkoda, że w moim stanie mogę pomarzyć o takim posiłku, ale i tak chyba u Ciebie jednak z samopoczuciem nie najgorzej, u mnie teraz gotowanie się ogranicza do ugotowania jaglanki, pokrojenia owoców lub wyciągnięcia jogurtu z lodówki.
Ps. który masz teraz tydzień i kiedy masz prenatalne? Bo mamy tą samą datę porodu i jestem ciekawa.
__________________
39/40
Ana__86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-19, 08:31   #4668
deraa
Raczkowanie
 
Avatar deraa
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wwa
Wiadomości: 190
Dot.: Wrześniówki 2016 <3

Cytat:
Napisane przez Ana__86 Pokaż wiadomość
Weselna jadłabym super wyglądą, szkoda, że w moim stanie mogę pomarzyć o takim posiłku, ale i tak chyba u Ciebie jednak z samopoczuciem nie najgorzej, u mnie teraz gotowanie się ogranicza do ugotowania jaglanki, pokrojenia owoców lub wyciągnięcia jogurtu z lodówki.
Ps. który masz teraz tydzień i kiedy masz prenatalne? Bo mamy tą samą datę porodu i jestem ciekawa.
Tak, tak!

Weselna też właśnie miałam pisać, że potrafisz obudzić uśpiony od dawna apetyt. Mniam
deraa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-19, 08:31   #4669
kasia_wroc
Zadomowienie
 
Avatar kasia_wroc
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 258
Dot.: Wrześniówki 2016 &lt;3

Cześć dziewczyny ☺
Obudziłam się z bólem gardła. Ale już herbatkę z sokiem malinowym pije.
Ja mam prenatalne w środę. To będzie 13t2d ☺
__________________
1.08.2015 Na zawsze razem
Czekamy na Piotrusia
kasia_wroc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-19, 08:32   #4670
Ana__86
Zadomowienie
 
Avatar Ana__86
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 053
Dot.: Wrześniówki 2016 &lt;3

Cytat:
Napisane przez Manddy Pokaż wiadomość
A o tym nie pomyślałam. Myślisz, że mogą nie wpuścić? Mój specjalnie wolne w pracy bierze bo badanie mam rano.
Pacjent ma prawo mieć ze sobą bliską osobę przy każdym badaniu, chyba, że jest zagrożenie życia, to wtedy nie. Ale ja w pierwszej ciąży trafiłam na chama na nfz, gdzie poszłam z mężem a on powiedział, że absolutnie mąż nie może wejść. Dlatego już nie chodzę na nfz, nie ma u nas wyboru lekarzy, a mąż zawsze chodził ze mną, to go jakoś bardziej przekonywało, że jednak jestem w ciąży niż moje gadanie.

Co do porodu to przy pierwszym miał być, najpierw nie chciał, później sam stwierdził, że chcę, a najwyżej wyjdzie jakby nam nie pasowało. Ale skończyło się cc, stał za drzwiami, był przy pierwszym badaniu dziecka, cykał zdjęcia i pierwszy wziął córcię na ręce, z czego jest dumny do tej pory. Ja uważam, że jak się jest ze sobą blisko i ma się zaufanie to takie sytuacje nie są wstydliwe, a raczej cementują związek. W połogu w szpitalu pomagał mi się myć i mamy się całkiem dobrze
__________________
39/40
Ana__86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-19, 08:32   #4671
kasia_wroc
Zadomowienie
 
Avatar kasia_wroc
 
Zarejestrowany: 2016-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 258
Dot.: Wrześniówki 2016 &lt;3

Cytat:
Napisane przez kasia_wroc Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny ☺
Obudziłam się z bólem gardła. Ale już herbatkę z sokiem malinowym pije.
Ja mam prenatalne w środę. To będzie 13t2d ☺
Weselna ciekawa propozycja do schrupania ☺
__________________
1.08.2015 Na zawsze razem
Czekamy na Piotrusia
kasia_wroc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-19, 08:35   #4672
milako
Rozeznanie
 
Avatar milako
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 995
Dot.: Wrześniówki 2016 <3

Cytat:
Napisane przez weselna01 Pokaż wiadomość
Cześć nówki sztuki

U mnie od samego rana mdłości, już powoli zapominam, jak to jest coś zjeść z głodu a nie, żeby je zmniejszyć na moment a potem leżeć zadowolonym i sytym na kanapie, zamiast walczyć z kolejną falą mdłości, jaka nadchodzi po posiłku :-/

3 razy wstawałam w nocy do łazienki i 3 razy przez to śniło mi się coś innego. Najpierw latałam w kosmosie, potem gawędziłam z Hitlerem podczas manewrów na jakiejś wsi a na koniec byłam na jakimś festiwalu muzycznym po którym na złamanie karku goniliśmy na metro
Ale przynajmniej jestem wyspana, a nie w takim dziwnym stuporze jak wczoraj po nocy, gdzie mi się ciągle wydawało, że już się wyspałam.

Co do porodów rodzinnych my z mężem mamy to zdanie, że do naturalnego mowy nie ma, żeby on tam był. Oprócz skurczy i bóli pamiętajcie, że to także uroki robienia lewatywy że nie wspomnę o wymiotowaniu czy puszczaniu soczystych bąków podczas parcia Tak mi opowiadały znajome rodzące. A potem to wiecie - krew, śluz, pękające naczynka w oczach... sama natura.

Chciałabym za to, żeby był ze mną przy uśpieniu do cesarki, jeśli mi się uda taką opcję wynegocjować z lekarzem. Przy pierwszej operacji wybudzili mnie za wcześnie i już miałam świadomość, że jestem przytomna, ale ciało nie ruszyło i zaczęłam się dusić. Dopiero jak już odpływałam z tego powodu udało mi się skrzywić i pokazać palcem że nie mogę oddychać, to podpięli mi tlen.
Tak bardzo mnie to przeraziło, że przy kolejnej dostałam silne leki na uspokojenie a i tak im ryczałam z przerażenia na stole do usypiania. Tym razem się nie dusiłam, za to ocknąwszy się zobaczyłam nad sobą zakonnicę w białym habicie i byłam pewna, że nie żyję.
A okazało się, że w szpitalu pracowały zakonnice z pobliskiego zakonu
Także po wypełnieniu ankiety do trzeciej operacji, mimo że teoretycznie mogłam dostać znieczulenie w kręgosłup (a przynajmniej zaryzykowaliby z moimi bliznami po jego naprawie) - dano mi pełną narkozę bo uznano, że nie wytrzymam nerwowo w pełni przytomna na stole. I ta narkoza już była tak podana, że faktycznie miałam wrażenie, że idę spać a nie, że umieram i bez sensacji po obudzeniu.

--

Jeszcze się Wam pochwalę moimi przymiarkami do bento Kupiłam kilka drobiazgów i na razie testuję.






Jeju, ale masz za soba przeżycia. Wspolczuje. Ja miałam raz narkoze, ale obyło sie od takich przejśc.

Twoje przymiarki do Bento wyglądają bardzo smakowicie


Ja juz po śniadaniu. Naszło mnie na sałatkę z brokulow, fasoli, jajka i pieczarek marynowanych + majonez. Pycha. Migrena troche odpuscila i od razu apetyt wrocil.
milako jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-19, 08:36   #4673
Ana__86
Zadomowienie
 
Avatar Ana__86
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 053
Dot.: Wrześniówki 2016 <3

Witam nowe mamusie

A u mnie dzisiaj ciut lepszy dzień. Lekkie mdłości, może jakoś przetrwam i coś nawet zrobię.
__________________
39/40
Ana__86 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-02-19, 08:37   #4674
milako
Rozeznanie
 
Avatar milako
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 995
Dot.: Wrześniówki 2016 <3

Cytat:
Napisane przez Optymistka26 Pokaż wiadomość
Na usg genetyczne wparowaliśmy we 3jke tj z juniorem Byl grzeczny i oglądał kosmitę na ekranie.

Przed bardzo się denerwowalam ale ponad godzinne opoznienie pozwoliło się wyluzować.

Wszystko jest ok. Dzidziuś ma 6cm. Wygladal jakby sie usmiechal i machal do nas Słyszeliśmy serducho

Tz przebąkuje juz cos o kupowaniu łóżeczka. Wciągnął sie

Super, junior tez zachwycony czy jeszxze do końca nie rozumie o co chodzi? )
Juz nie moge sie doczekac swojego badania, ale to dopiero 9.03.
milako jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-19, 08:40   #4675
Ana__86
Zadomowienie
 
Avatar Ana__86
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: dolnośląskie
Wiadomości: 1 053
Dot.: Wrześniówki 2016 <3

Ja miałam i narkozę i w kręgosłup, nie wiem co gorsze, ale cc tylko w kręgosłup, fakt boję się tego kłucia, ale wolę być świadoma, niesamowite uczucie jak wyciągają takie małego człowieczka, łzy mi leciały strumieniem i nie mogłam oderwać od niej oczu, że to takie moje! Dla tego uczucia jeszcze raz warto przez to przejść
__________________
39/40
Ana__86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-19, 09:14   #4676
Montii
Zakorzenienie
 
Avatar Montii
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 17 264
Dot.: Wrześniówki 2016 <3

Cytat:
Napisane przez kasia_wroc Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny ☺
Obudziłam się z bólem gardła. Ale już herbatkę z sokiem malinowym pije.
Ja mam prenatalne w środę. To będzie 13t2d ☺
zdrówka

Cytat:
Napisane przez deraa Pokaż wiadomość
Mój był przy porodzie od początku do końca
Na początku ciąży miał wątpliwości, ja nie naciskałam, zostawiłam to jego decyzji. Znam jego odporność na znoszenie widoku krwi, strzykawek, itd - słabnie przy pobraniach, przy oglądaniu filmu, gdzie pokazywana jest scena wkłucia wiem, że muszę uważać, bo nieświadomie zaciska ręce
Ale... Spotkał przypadkowo kolegę, który czekał na trzecie dziecko. Kolega jakoś w męskich słowach przedstawił mu opinię, że przy porodzie mimo wszystko być warto. Trafiło, zdecydował się, był bardzo dzielny i szczęśliwy

Jeszcze przed porodem oglądaliśmy razem któryś odcinek polsatowskiego serialu Porody i mówił, że też dało mu to dużo spokoju, mógł sobie jakoś zwizualizować sytuację

Lewatywy, bąków i wymiotów itp. nie było. Chociaż ja akurat nie miałabym z tym problemów. Zakładając, że będziemy dzielić ze sobą życie do końca dni, to i takie uroki życia się trafią... Miłość
też tak uważam

Cytat:
Napisane przez Optymistka26 Pokaż wiadomość
Na usg genetyczne wparowaliśmy we 3jke tj z juniorem 😊 Byl grzeczny i oglądał kosmitę na ekranie.
Przed bardzo się denerwowalam ale ponad godzinne opoznienie pozwoliło się wyluzować.
Wszystko jest ok. Dzidziuś ma 6cm. Wygladal jakby sie usmiechal i machal do nas 😄 Słyszeliśmy serducho 😍
Tz przebąkuje juz cos o kupowaniu łóżeczka. Wciągnął sie 😍

ale super

Cytat:
Napisane przez Optymistka26 Pokaż wiadomość
Witam nowe dziewczyny 😊

Mąż nie byl ze mną przy porodzie, ani mama ani nikt. Bylam sama bo nikogo nie wpuścili. Trafilam do kiepskiego szpitala i juz wiem ze opisy na stronie rodzicpoludzku to bujda 😜

Lewatywy noe robią w większości szpitali, skurcze powodują ze i tak jest potrzeba pojscia do wc. Bąków nie bylo, krwi malutenko, sluzu tez. Ogólnie jak obtarli lekko dziecko i mi podali to bylam pewna ze koszula będzie do kosza a byla czysta.

Chciałabym żeby mój Tz albo ktokolwiek inny byl przy mnie N poczatku - zeby podać picie,pogadać z polozna co się dzieje i poprosić obusmierzenie bolu, nieść torbe, pomoc wstac czy pomasować kręgosłup. Na rodzinne parcie się nie piszemy 😝 Równie dobrze mogłabym zapłacić za doule albo położną. Nie wiem czy się zdecydujemy na poród rodzinny.
u mnie w szpitalu, ( w zasadzie w kazdym ) lewatywa jest obowiazkowa, ja mialam ale na daremno, bo i tak mnie przeczyscilo przed porodem.
i koszule tez mialam czystą

Cytat:
Napisane przez Fortuna1 Pokaż wiadomość
Ja też mam 11 marca tyle że mój w zeszłym tygodniu w czw miał 1,8cm.

---------- Dopisano o 07:39 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ----------



Mój też, zobaczył serduszko ❤ i to mu wystarczyło.
Dziewczyny z Katowic i okolic - Orientujecie się czy podczas prenatalnych w klinice Sodowskiego może być obecny TZ?
jasne wręcz powinien... ja idę również z synkiem
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło..

[LEFT]
Montii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-19, 09:25   #4677
Shanti90
Szczęśliwa Czerwcówka
 
Avatar Shanti90
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Koniec świata :)
Wiadomości: 222
Dot.: Wrześniówki 2016 <3

weselna01 dzięki! odkąd jestem w ciąży nie mogę patrzeć na parówki :P a tu jem sobie śniadanko, przeglądam forum i ciach parówki, masakaraaaaa

Co do porodu rodzinnego to też sama nie wiem i również pozostawię decyzję Tżetowi. Z tego co rozmawiałam z facetami uczestniczącymi w porodzie to zawsze byli dumni i zadowoleni z tego, że byli (chyba, że głupio było powiedzieć im coś innego :P) A to, że takie widoki, a nie inne to mi w ogóle nie przeszkadza. Jest moim mężem, ojciec dziecka, niech nie myśli, że hop siup i dzidzia na swiecie :P Bardziej się boję, że nie jest tak twardy i tam na zawał zejdzie albo będzie mnie wkurzał
__________________
13.06.2015

Czekamy... 15/40 - 11.09.2016
Shanti90 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-02-19, 09:34   #4678
aisot
Rozeznanie
 
Avatar aisot
 
Zarejestrowany: 2015-12
Wiadomości: 747
Dot.: Wrześniówki 2016 &lt;3

Koleżanki moje drogie, najlepiej Warszawianki
Czy któraś z was rodziła na żelaznej? Czy któraś chce? Wiecie jak sie tam najsprytniej dostać?
I jaka szkole rodzenia wybralyscie? Kiedy trzeba sie do niej zapisać?
aisot jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-19, 10:04   #4679
Samarinda
Zadomowienie
 
Avatar Samarinda
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 428
Dot.: Wrześniówki 2016 &lt;3

Cześć wszystkim mdłości jakieś leciutkie miałam po przebudzeniu, ale już przeszły mimo, że jestem jeszcze bez śniadania. Boobs bolą troszkę, niespecjalnie jakoś. Ciąża urojona

Do ćpających progesteron - tydzień temu dostałam na IP duphaston, dzisiaj kończę opakowanie. Miałam się umówić na kontrolę po tych plamieniach, ale do mojego prowadzącego następne miejsce dopiero na marzec ;/ czy jeżeli plamienia nie wróciły to powinnam kontunuować branie duphastonu? co się stanie, jak przerwę - progesteron gwałtownie spadnie i będzie problem z donoszeniem ciąży? Czy można go tak po prostu przestać brać? To zeszłotygodniowe plamienie było najprawdopodobniej mechaniczne i nie z macicy, więcej już nie wróciło.
__________________
This sky, this bend in the river,
Slows down and delivers me, the tide rolls back,
And all my memories fade to black (...)
. /Sting


Samarinda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-02-19, 10:05   #4680
Polta
Zadomowienie
 
Avatar Polta
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 529
Dot.: Wrześniówki 2016 &lt;3

Cytat:
Napisane przez aisot Pokaż wiadomość
Koleżanki moje drogie, najlepiej Warszawianki
Czy któraś z was rodziła na żelaznej? Czy któraś chce? Wiecie jak sie tam najsprytniej dostać?
I jaka szkole rodzenia wybralyscie? Kiedy trzeba sie do niej zapisać?
O zelaznej wiem jedynie tyle, ze jesli przenosisz ciaze i bedzie cie czekac codzienna kontrola to mozna sie przeprowadzic na izbe. Na 3 moje wizyty tam za kazdym razem pelna poczekalnia i okropnie dlugi czas oczekiwania.
Chyba wybiore mniej oblegany szpital, chociaz sprzet i oddzialy maja czyste i sliczne.
Najsprytniej to chyba przyjechac juz rodzac
Polta jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-02-22 16:02:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.