Big Brother 4 - część II

[Aggie125]

O rany... Anna Baranowska nie żyje. Napadnięta i uderzona w głowe dla głupiego telefonu komórkowego...

[miphuhiz]

Napisane przez misiapisia

Ja tez nie lubie sprzatac ani gotowac, jestem klotliwa, ale szczera, a na dodatek mam na imie Jola, a moj TZ jakos ze mna wytrzymuje

ja tez taka jestem, ale jak trzeba to zrobie
Wczorajsza sytuacja zniechecila mnie do Jolki. I jeszcze to, ze bierze cudze maszynki do golenia <fuj>
Na serio juz wolalabym Kaske L.

[rumpleteazer]

Napisane przez miphuhiz

A ja bym wolala z tą drugą.
Polazi, posmeci, ale przynhamniej cos posprzata.
Nie wyobrazam sobie mieszkac z takim leniem jak Jola.

Ale istnieje szansa, że taka Jolka nie sprzedałaby Cię za paczkę papierosów

Z tymi maszynkami do golenia to jakiś koszmar - fakt.

[bess]

Marco 2 razy powiedzial "grac"
a poza tym gdyby nie przylazl i nie podjudzal moze szybciej by jej poszlo.Nie wiem tez co za afera ze Jolka zabrala gabke ,a Kaska musiala wziac nowa.
Czacza na pewno bedzie glosowal na Jolke bo ta sytuacja go zbulwersowala

[ona1981]

Napisane przez miphuhiz

ja tez taka jestem, ale jak trzeba to zrobie
Wczorajsza sytuacja zniechecila mnie do Jolki. I jeszcze to, ze bierze cudze maszynki do golenia <fuj>
Na serio juz wolalabym Kaske L.

No dokładnie Dla mnie Kaśka L jest beznadziejna i nie zmienie co do tego zdania, ale wczorajsze zadanie wykonała świetnie. Matko, taki stos garow, wspolczułam jej szczerze. Z Jolka się nie wykłócała bo i tak wiedziała, ze nie ma to sensu, przeciez taka sytuacja była pewnie nie pierwszy raz. wiedziała, ze Jolka i tak nie pozmywa wiec jaki sens z nią sie uzerac. Jolka nawet nie wie jak sie odkurzacz włacza...A wsciekli na Jolkę była wczoraj nie tylko Kaśka ale i reszta grupy, wczyscy milczeli bo wiedza, ze sprzeczka z Jolą prowadzi do jednego- wyjscia z domu przy pierwszej nominacji. W ogole wczoraj to byl taki odcinek trposzkę anty Jolce, moze wreszcie zaczeli pokazywac jaka ona jest naprawde...

[bess]

ja jej nie wspolczulam w ogole,gary to gary nie mam w domu zmywarki i tez myje Ona znowu pokazala ze umie tylko obgadywac i nadaje sie tylko do gotowania i sprzatania.Szkoda ze tam nie ma osoby ,ktora jest barwna i jednoczesnie umie dbac o dom
Chociaz moze Aska...

[rumpleteazer]

Napisane przez bess

ja jej nie wspolczulam w ogole,gary to gary nie mam w domu zmywarki i tez myje Ona znowu pokazala ze umie tylko obgadywac i nadaje sie tylko do gotowania i sprzatania.Szkoda ze tam nie ma osoby ,ktora jest barwna i jednoczesnie umie dbac o dom
Chociaz moze Aska...

Mnie by ta sytuacja nie zbulwersowała, gdybym miała świadomość, że to pojedynczy wybryk Jolki w tym względzie, że generalnie współuczestniczy w pracach kuchennych, ale wiemy jak jest.

Jolka wypominała innym, że nie chcą realizować zadań (wesele). No ale oczywiście łatwiej grać pannę młodą niż myć stertę naczyń..

Kaśki L. nie lubię, uważam, że jest wulgarna, wredna i cwana (Jolce gada na Izkę, Izce na Jolkę, brak jej klasy) natomiast to że się wściekła na Jolkę za brak pomocy w wykonywaniu zadania mnie nie dziwi.

Swoją drogą zastanawiam się nad jednym:
niektóre Wizażanki dostają bana w tym wątku, piszą o zabijaniu Lenartowicz patrząc na życie domu WB tylko przez godzinę w TV.
Jakie emocje wzbudziłaby w nich Jolka, gdyby były na miejscu Lenartowicz w czasie tego zadania, kiedy nigdy niesprzątająca Jolka z miną pierdoły przyszłaby w rękawiczkach z torby na śmieci..

[bess]

ale w zadaniu jakim bylo wesele mialy sie tylko bawic ,tanczyc
Kwoki jesli by sie zmeczyly to od zabawy ,a nie pracy
Normalnie w ogole mi nie zal tej Kaski jak dzis zobaczylam jak chodzi i nadaje
Ona nic nie wnosi do tego propgramu,nie uczestniczy w zadaniach,nawet nikt jej nie wybral do zadnej funkcji bo bylo wiadomo ze ona nie potrafi sie bawic i nic jej sie nei podoa.Wiec jak podobaja jej sie gary i pieczenie plackow to niech robi
No i tak czy siak nie zachowuje sie podobnie do Jolki??tylko ze obie nie chca wykonywac innych zadan

[scorpionec]

Zgadzam sie z Bess, na Jolkę trzeba mieć sposób, jak nie żelki to na pewno coś innego.

Ja nie cierpię zmywania więc umówilam sie z moim mężem,że on to robi a ja w tym czasie np prasuje z każdym mozna sie dogadać.

Kaśka jaja zamrozila w lodówce i nawet nie próbowala jolce na temat zmywania powiedzieć. A marco zrobił zadymę o gupie gary, rozumiem, ze im sie mózg tam lasuje i nie mają wiekszych zmartwień ale to przegięcie...

Kaśce pierwsze zadanie podpasowało i przyłożyła się do niego bez szemrania powinni jej takie dawac to by siedziała cicho i nie było kłótni...

[Petit_Papillon]

Napisane przez Aggie125

O rany... Anna Baranowska nie żyje. Napadnięta i uderzona w głowe dla głupiego telefonu komórkowego...

Ludzie sa okropni:/ Jak mozna kobiete tak pobić dla głupiego telefonu.a lekarze tez nie lepsi,załozyli jej kilka szwów i do domu wypuścili,powinni ja przetrzymac troche w szpitalu,bo nie wiadomo czy coś jej siew głowę nie stało podczas tylu uderzeń.A tak na drugi dzien zmarła,biedna

Co do wczorajszego extra,to pomijając te powtórki,sytuacja w łózku Aśka-Adi była przekomiczna
Aśka: Stanął Ci?
Adi: nie wiem...
Aśka: STANĄŁ CI!!!!!JA SOBIE NIE ŻYCZĘ!


To było coś boskiego
A z drugiej strony łózka Marco się z Jolka miział Oni sa jak stare małżeństwo ,hehe

[ona1981]

No tak, ale Jolka w wesele sie chetnie chciała bawić, ale gdy Iza zostala królową, to Jolka juz strzelała fochy i nie była taka skora do zabawy. To samo było wczoraj jak musiała pełnic wartę przed sypialnią Czaczy. Jolka też nie dokonca potrafi się bawić...Grupa dostaje jakies polecenia a J je olewa albo musi pol godziny prosic by cokolwiek zrobiła.

[bess]

Napisane przez ona1981

No tak, ale Jolka w wesele sie chetnie chciała bawić, ale gdy Iza zostala królową, to Jolka juz strzelała fochy i nie była taka skora do zabawy. To samo było wczoraj jak musiała pełnic wartę przed sypialnią Czaczy. Jolka też nie dokonca potrafi się bawić...Grupa dostaje jakies polecenia a J je olewa albo musi pol godziny prosic by cokolwiek zrobiła.

zgadzam sie ale Kaska zachowywala sie tak samo
z tym ze nie dostala roli gwardzisty
Kazde zadanie np w PRLu robila z mina cierpiętnicy,tak jak juz mowilam wczesniej,niech ktos wskaze zadanie ,ktore podobalo sie szanownej Kasi

no dobra jak kogos lubie moja granica tolerancji bardzo sie poszerza,
Kaska nie zmiekczyla mojego twardego serca i watpie zeby jej sie to udalo ,nawet jakby miala zbierac krowie kupy golymi rekami,a Jolka mialaby w tym czasie siedziec w saunie.I tak Kaski nei pozaluje ,bo wiem jaki ma żmijowaty charakter

[scorpionec]

Napisane przez bess

zgadzam sie ale Kaska zachowywala sie tak samo
z tym ze nie dostala roli gwardzisty
Kazde zadanie np w PRLu robila z mina cierpiętnicy,tak jak juz mowilam wczesniej,niech ktos wskaze zadanie ,ktore podobalo sie szanownej Kasi

zmywanie - w trakcie nie szemrala

picie jasia wędrowniczka i jaranko to by było coś dla niej

[rumpleteazer]

Napisane przez ona1981

No tak, ale Jolka w wesele sie chetnie chciała bawić, ale gdy Iza zostala królową, to Jolka juz strzelała fochy i nie była taka skora do zabawy. To samo było wczoraj jak musiała pełnic wartę przed sypialnią Czaczy. Jolka też nie dokonca potrafi się bawić...Grupa dostaje jakies polecenia a J je olewa albo musi pol godziny prosic by cokolwiek zrobiła.

No bo najlepiej zawsze bawi się ta, która musi pełnić funkcję na jej miarę (królowa, panna młoda )

Ja uważam za niesprawiedliwe mówienie, że na Jolkę trzeba znaleźć sposób i by pozmywała. Na każdego można znaleźć sposób i by zatańczył na weselu, cieszył się z roli poddanej królowej..

[Westalka]

A ja nie dziwię się Jolce. Sama zrobiłabym identycznie - nie lubię myć naczyń, więc ich po prostu nigdy nie myję.
Poza tym, wszyscy w domu WB mają złe podejście do Jolki. Powinni z nią spokojnie porozmawiać i wtedy pewnie zaczęłaby coś robić. Ale oni wolą wydrzeć się na nią już na samym początku. Dlatego też, absolutnie nie dziwi mnie jej zachowanie - im bardziej naciskają, tym ona bardziej protestuje. I słusznie.

Poza tym, Jolka słusznie powiedziała, że mogli dać im rękawiczki. Przecież rękawiczki nie są jakimś awangardowym gadżetem sprzed dwóch dni..

[ona1981]

Wczoraj kupy musiał zbierać Marco. Takkie miał zadanie a Jolka chodziła i sie z niego nabijała. Marco ogolnie wczoraj był na nia wsciekły, najpierw o te kupy a potem te gary, nazbierało się Jolce...

[misiapisia]

Kaska W. tez miala wielkie pretensje do Izy za to, ze kazala jej tanczyc i spiewac, ze zrobila z niej blazna (Kaska L. popisala sie wiedza stwierdzajac, ze zrobila z niej Jokera ). Obie juz obmyslaja jakimi wrednymi krolowymi beda, nie zdziwie sie, jesli Kaska L. zapedzi Jole do pucowania toalet .
_________________________ ____

Asia jest swietna, od kiedy porzucila ten swoj hieni chichot stala sie bardzo fajna dziewczyna. Jak dotad nie zauwazylam, zeby zajmowala sie obrabianiem tylkow innych uczestnikow, albo tego nie robi, albo nam tego nie pokazali .

[ona1981]

Napisane przez Westalka

A ja nie dziwię się Jolce. Sama zrobiłabym identycznie - nie lubię myć naczyń, więc ich po prostu nigdy nie myję.
Poza tym, wszyscy w domu WB mają złe podejście do Jolki. Powinni z nią spokojnie porozmawiać i wtedy pewnie zaczęłaby coś robić. Ale oni wolą wydrzeć się na nią już na samym początku. Dlatego też, absolutnie nie dziwi mnie jej zachowanie - im bardziej naciskają, tym ona bardziej protestuje. I słusznie.

Poza tym, Jolka słusznie powiedziała, że mogli dać im rękawiczki. Przecież rękawiczki nie są jakimś awangardowym gadżetem sprzed dwóch dni..

Nie mają złego podejcia do niej. Osoby ktore wchodziły z zewnątrz wrecz przeciwnie miały do niej pokojowe nastawienie ktore w mig zmieniało się po kilku dniach przebywania z Jolką. Z rekawiczkami dla mnie to bylo chore, bo syfilisem by sie nie zaraziła. Mysle, ze bardziej niebezpieczne niz mycie garow jest uzywanie cudzych maszynek do golenia co Jolka praktykuje w domu WB i wcale jej to nie przeszkadza.

[rumpleteazer]

Napisane przez Westalka

Poza tym, wszyscy w domu WB mają złe podejście do Jolki. Powinni z nią spokojnie porozmawiać i wtedy pewnie zaczęłaby coś robić. Ale oni wolą wydrzeć się na nią już na samym początku. Dlatego też, absolutnie nie dziwi mnie jej zachowanie - im bardziej naciskają, tym ona bardziej protestuje. I słusznie.

To prawda. Ja się dziwię, że oni nie powiedzą: Jolka, gotujesz obiad w czwartek, Twoja kolej. Mogliby grafik sprzątania zrobić. Podzielić się sprawiedliwie a nie narzekać, że ktoś się miga od roboty.

Z drugiej strony przyznać trzeba, że Jolka ma takie samo podejście. Dlaczego ktoś ma mieć PODEJŚCIE do Jolki, skoro ona sama PODEJŚCIA nie ma. Przytaczając historię z myciem naczyń mogła wziąć Kaśkę sposobem. Coś jej obiecać. Powiedzieć, że ma uczulenie na płyn i nie może być bez rękawiczek (jeśli to prawda), albo, że nienawidzi mycia, ale za to upierze Kaśce kurtkę, odda żelki za papierosy.

Dlaczego na Jolkę trzeba znajdować sposób, skoro ona sama tego nie robi w stosunku do innych.

[dureksis]

Napisane przez Westalka

A ja nie dziwię się Jolce. Sama zrobiłabym identycznie - nie lubię myć naczyń, więc ich po prostu nigdy nie myję.
Poza tym, wszyscy w domu WB mają złe podejście do Jolki. Powinni z nią spokojnie porozmawiać i wtedy pewnie zaczęłaby coś robić. Ale oni wolą wydrzeć się na nią już na samym początku. Dlatego też, absolutnie nie dziwi mnie jej zachowanie - im bardziej naciskają, tym ona bardziej protestuje. I słusznie.

Poza tym, Jolka słusznie powiedziała, że mogli dać im rękawiczki. Przecież rękawiczki nie są jakimś awangardowym gadżetem sprzed dwóch dni..

takie zachowanie przystoi zbuntowanemu nastolatkowi ale lasce po 20-tce?
wchodzisz w grupę- dostosowujesz się do ich zasad.
panienka nie chce zmywać naczyń- niech je z plastikowych.
grupa wcale nie ma obowiązku rozmawiania z nią i proszenia aby utrzymywała porządek, chyba nie po to są aby ją wychowywać?


ku wyjaśnieniu-lubię jolkę, toleruję bałagan ale nie syf!
nie wytrzymałabym.

[ona1981]

[quote=misiapisia;5604231]Kaska W. tez miala wielkie pretensje do Izy za to, ze kazala jej tanczyc i spiewac, ze zrobila z niej blazna (Kaska L. popisala sie wiedza stwierdzajac, ze zrobila z niej Jokera ). Obie juz obmyslaja jakimi wrednymi krolowymi beda, nie zdziwie sie, jesli Kaska L. zapedzi Jole do pucowania toalet .

Przeciez ona w roli błazna była przeszczesliwa, sama wlazla na stol i tanczyla a teraz pretensja. Fałszywa ta Wiśniewska.
Iza straciła swoje ,,przyjaciolki,, tak szybko jak je zyskała

[Papryczkaa]

Napisane przez ona1981

Tego kopania owiec przez Jolkę nawet nie będę komentowała:-/ Cieszę się tylko, ze te konkurencje wygrała Wiśnia z Lenartowicz...

nie kopała owiec, tylko jakby hmm odpychała je nogą. Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale to nic z kopaniem nie miało wspólnego
na samym końcu tylko dała kopa, ale w powietrze - jak już żadnego zwierzaka nie było w pobliżu.

Napisane przez ona1981

Co więcej Jolka nawet używa cudze maszynki do golenia, tzn kiedyś Marco się zalił, ze bierze pierwsza lepsza z brzegu i się nia goli a innym wspolmieszkancom to przeszkadza bo maszynka powinna byc osobista...
Taka dama, talerz przez worek na smieci chce zmywac bo sie brzydzi a cudze maszynki uzywa bleee...

nie używa cudzych maszynek, przeciez miała o tym rozmowe z Marco.

Napisane przez dagna1

http://www.pudelek.pl/artykul/5986/u...hera_nie_zyje/

jestem w szoku jak daleko mogą posunąć się ludzie dla telefonu komórkowego...

[bess]

no i wlasnie dlatego dali Jolce to zadanie,zeby bylo przedstawienie,do tego dolozyli Kaske ,ktora jej nienawidzi i show gotowy

[Petit_Papillon]

a tu się okazę,że Asia wygra program

[bess]

no finał moze sie rozegrac miedzy Aśka aJolka
bo Marco coraz bardziej sie pogrąża swoja bezjajeczna postawa

[Papryczkaa]

Dodatkowo uważam, że Jola i Marco stracą dużo poparcia nie tylko ze względu na zachowanie Joli, a także.. na swój rozwód
Jola by się mogła przemóc i go poprzytulać, pocałować - od razu słychać by było wiwaty na ich cześć. Natomiast ona tego nie zrobi, bo pewnie uważa że swoje pozostanie w programie zawdzięcza właśnie zasadom - co do Marco i sprzątania.
Obawiam się, że to ich poparcie moze przejść na kolejną pare - Ize i Mariusza. Ludzie lubią oglądać romansy rozkwitające na ich oczach

[Petit_Papillon]

Ale Iza w wielu oczach podupadła,za to swoje fałszywe zachowanie i dwulicowość.

[scorpionec]

Ja cos czuje ,że z ta Aśką to jeszcze będzie jakś większa zadyma niech ona sie tylko rozkręci. Ona też języka za zebami nie umie trzymać więc na pewno jakaś afera będzie.

Jak bym weszla do bb4 w polowie tak jak np teraz nowi i widziała jak lenka się zachowuje to nawet zdania bym z nią nie zamienila bo nie warto.

Co z tego ze gotuje jak wymaga za to pokłonów i dozgonnej wdzięczności - ja bym se sama ugotowala , a jolka jak nie umie to niech suchy chleb z majonezem wcina (jeszcze ja lenka otruje z zawiści)ja tam bym się bała

Co do tej Pani z BB1 to tez jestem w szoku, bardzo współczuje rodzinie

[misiapisia]

Marco traci w oczach widzow, ale nie w oczach mieszkancow, watpie by byl nominowany, no chyba ze WB jakos drastycznie zmieni zasady nominacji (moze wprowadzi + i - jak w Barze?).
Jola chyba poczula sie troche pewna siebie, wygrywa wszystkie nominacje, w ostatnia niedziele (juz to ktos zauwazyl) nawet nie ubrala sie tak, by ewentualnie opuscic dom WB, zupelnie jakby pewna byla tego, ze nie wyjdze.
Adi stal sie troche nudny, czy malo zauwazalny, moze porzucil aktywnosc w dzien na rzecz nocnej aktywnosci z Asia?

[bess]

A Czaczy daleko do Marco i nie chodzi mi tylko o wyglad,ale nie ma takiego uroku itp
Poza tym moze to jego taktyka ogladal program i widzial jak ludzie reaguja na romans.Dopiero co wszedl i od razu tak molestuje ta nieszczesna Ize,nie przytulali sie ,nie pokazano zadnego blizszego kontaktu,a on od razu hop do pokoju

Co z tego ze gotuje jak wymaga za to pokłonów i dozgonnej wdzięczności - ja bym se sama ugotowala

ja to samo tym bardziej ze nie jem miesa i na pewno Kasia nie poswiecalaby sie i nie gotowala dla mnie osobno