Mamusie czerwcowe 2016 cz.3

[Weronia93]

Napisane przez Cierpliwosc

Mamy ten sam tok myślenia
No ja niestety znam nawet takich tatusiów, co swojego dziecka do pół roku na ręce nie brali, patrz mój ojciec.
Od babci caly czas słyszę jaki typ mój Tż wspaniały, bo dziecko przewinie, wykapie, nakarmi, na spacer weźmie, na basen i jeszcze obiad umie ugotować i pozmywać. A dla mnie to normalne jest i już.

Od mojej cioci dziecko nie nawidzi swojego taty boi się i nigy nie chce iśc do niego na ręce. Jej ojciec żadko bywa w domu a jak już jest to nawet się z dzieckiem nie przywia jest takim dyspota mała ma 13 tyg. to nawet potrafi ją walnąć w ręke że coś zrobiła źle np wzięła pilot czy telefon. Z tego co pamiętam nigdy jej nie ąpał ani nie przebierał

[Madzia9999]

Hejo spokojna sobota. Zjadłam śniadanie,pije inke i zabieram się za porządki w mieszkaniu. Na obiad chińskie wg przepisu z Naszego wątku a potem jedziemy na kawkę do Ikei Tz siostra z mężem ma na zakupach być to od razu się spotkamy

[K_a_s_i_a_86]

Witam się po śniadaniu w 24tygodniu, leci czas nie wiadomo kiedy.

Któraś pytała o glukoze w luxmedzie, nie trzeba mieć swoje wszystko tam dają

Od samego rana o jedzeniu już piszecie i smaka robicie ehhhh. U mnie dziś pierogi na obiad teściowa wczoraj podrzuciła, wieczorem wpadają znajomi ale tylko szybkiej przekąski zrobię

[Weronia93]

Napisane przez miszkaaa

Widziałam, że niektóre z Was kupują już koszule itp. do szpitala.
Ja poprzednio koszule do porodu kupiłam za grosze w SH, rodziłam w niej a po wszystkim polożna mi ją zdjęła i koszulinę wywaliłam do kosza. Miałam w torbie 2 nowe więc ubrałam sobie świeżą.
U nas polecali takie rozwiązania- w czasie porodu różnie bywa. Koszula może się zabrudzić itd. i z perspektywy czasu uważam, że jest to fajne rozwiązanie. Teraz też tak zrobię.

Ja w czwartek kupiłam koszulę ciążową i do karmienia za 30zł na tagru super materiał az się zaskoczyłam że taka cena. Była już prana i nic się z nią nie stało ma naklejoną taką prasowankę dzidziusia i butelkę słodka jest. W artykułach co zabrać do szpitala piszą o 2 koszulach nocnych więc jeszcze musze kupić jedną
Ciekawostka nie nawidzę spać w koszuli nocnej i tak samo w piżamie

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Napisane przez misia880

Sama ja wywalila - nie polozna zreszta po co ci taka ufajdana :p
Ja kupilam do porodu za 10 zl w pepco :p

Nie załapałam się na te koszule za 10zł a fajna jakość w ogóle?

---------- Dopisano o 10:16 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez misia880

Hahaha mnie bawia faceci ktorzy nie przewina, nie wezma itp bo male bo cos tam. Bo on nigdy nie trzymal
Zawsze jest 1 raz ja bym takiego w glowe poklepala dala dziecko i niech se radzi. Bez przesady to nie fizyka kwantowa
Zrobic umial to i kupe zmieni

Dobrze ujęte

[misia880]

No fajna nawet. Mieciutkie, po 1 praniu wyglada ok :p do porodu sie nada

[Evelinke]

Ja śpię w koszulce na ramiączkach i gatkach, a wcześniej spałam też i nago
A ostatnio kupiłam też w Pepco 2 koszule, 1 na teraz czarną a 2 trochę większą, ale jasna i właśnie żałuję, że nie wzięłam sobie 3 czarnej, żeby ją zabrać właśnie do szpitala, żeby ją pózniej wyrzucić, bo za 10 zł to nie będzie szkoda

[misia880]

U was tez tak wyglada?

[Evelinke]

U mnie jakościowo też ok po praniu

[madzius90]

W pierwszej ciąży chciałam chodzić na ŚR, ale że względu na zagrożenie przedwczesnym porodem i nakazem leżenia ginekolog mi zabronila. Teraz nie widzę sensu skoro już wszystko wiem z doświadczenia

[Evelinke]

Misia u nas tak było przedwczoraj, dzisiaj jest trochę pochmurno.
Tak pięknie zaczęło sypać dużymi płatkami śniegu
Szkoda, że tak szybko się roztopiło, bo lepszy biały widok niż taka szarówka.

[Weronia93]

Napisane przez misia880

No fajna nawet. Mieciutkie, po 1 praniu wyglada ok :p do porodu sie nada

Szkoda że się nie załąpałam może jeszcze je do tego czasu wrzucą na sklep i sobie upoluję

[kanwa]

U mnie słońce

[Weronia93]

Napisane przez Evelinke

U mnie jakościowo też ok po praniu

U nas tak samo wygląda nasypało że szok śniegu a śniegu Melduje z Rudy Śląskie (Katowice)

[madzius90]

Napisane przez misia880

U was tez tak wyglada?

Na Mazurach niestety też

[misia880]

Napisane przez Weronia93

U nas tak samo wygląda nasypało że szok śniegu a śniegu Melduje z Rudy Śląskie (Katowice)

Ja z okolic Pszczyny :p

[Evelinke]

Weronia ty górny Śląsk a ja dolny

[madzius90]

Mój tata, gdy się urodziłam przez cały pierwszy miesiąc zajmował się mną sam. Ponieważ mama miała komplikacje po porodzie i zabrali ja do szpitala wojewódzkiego 90 km od domu. Nie miał wyjścia
A mama przez cały miesiąc dzień w dzień sciagala sobie ręcznie pokarm żeby utrzymać laktacje, wtedy laktatorow nie było. I po powrocie do domu karmiła mnie jeszcze 11 m-cy piersią. Podziwiam naprawdę.

[201711281320]

Napisane przez misia880

U was tez tak wyglada?

U mnie jeszcze gorzej (okolice Bielska- Białej) mam nadzieję, że to wszystko dzisiaj stopnieje...

Ja widziałam ostatnio koszule nocne do porodu/karmienia w TXM (Textil Market). Polski producent 100% bawełny za 25 zł. Różne były modele- rozpinane z przodu, po bokach i kopertowe.

Potrzebuję inspiracji obiadowej. Ktoś coś?

[olinka012]

Robię zapiekankę z gyrosem

[Madzia9999]

Olinka jak robisz taka zapiekankę?

[__Veronique]

U mnie też śniegu a śniegu. Zaraz jemy śniadanie, a potem szybko wyskoczymy na śnieg zrobić Rozie jakaś mini sesje zdjęciową a potem może topnieć!

[olinka012]

Napisane przez Madzia9999

Olinka jak robisz taka zapiekankę?

ZAPIEKANKA "GYROS"

(4 porcje)

500 g filetów z piersi kurczaka,

200 g ryżu,

1 cebula,

2 duże czerwone papryki,

5 szt. ogórków konserwowych,

200 g żółtego sera,

przyprawa kebab-gyros,

3 łyżki oleju lub oliwy,

4 łyżki majonezu,

6 łyżek ketchupu



Mięso pokroić w kostkę, wymieszać z przyprawą gyros i razem z posiekaną cebulą podsmażyć na oleju/oliwie. Ryż ugotować na sypko i ułożyć na dnie żaroodpornego naczynia. Posmarować 2 łyżkami majonezu i 3 łyżkami ketchupu. Na ryż wyłożyć kurczaka i posypać 1/3 startego sera. Ułożyć pokrojone w plastry ogórki konserwowe i pokrojoną w kostkę paprykę. Posypać pozostałym serem. Posmarować pozostałymi 2 łyżkami majonezu i 3 łyżkami ketchupu.

Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C przez około 30-40 minut, aż ser się stopi

[kanwa]

Ooo ta zapiekanka to by podpasowała mojemu Tż

Dzięki za pomysł Olinka

[Evelinke]

A ja mam dzisiaj ochotę na zapiekane ziemniaczki i do tego pierś grillowana i jakaś sałatka.
No i jeszcze zupka ogórkowa została.

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

Muszę się zebrać, ogarnąć i iść po jedzonka dla mojej suni a taaaak mi się nie chce

[kanwa]

Evelinke a gotujesz suczce sama czy kupujesz gotowe jedzenie?

[Evelinke]

Kanwa i tak i tak.
Jak gotuję to staram się dodać jej do mięsa coś odżywczgo, ale w gotowym jedzeniu, ale dobrym jedzeniu, jest więcej wartości i dodatków potrzebnych dla psa.

---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Więc karmię ją różnie. Fakt ostatnio częściej leci na gotowym jedzeniu.

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Dobra, czas zebrać dupkę
Miłego dnia i smacznych obiadków dziewczyny

[Radena]

Napisane przez sliweczka85

U mnie jeszcze gorzej (okolice Bielska- Białej) mam nadzieję, że to wszystko dzisiaj stopnieje...

Ja widziałam ostatnio koszule nocne do porodu/karmienia w TXM (Textil Market). Polski producent 100% bawełny za 25 zł. Różne były modele- rozpinane z przodu, po bokach i kopertowe.

Potrzebuję inspiracji obiadowej. Ktoś coś?

Ooo,ja mam takie coś chyba w galerii korona, przejdę sie obejrzeć
Jak zwykle inteligentny obiad zrobiłam,tzn.raczej niewskazany dla ciężarnej,czyli fasolkę po bretońsku. Nie wiem jak się powtrzymam,żeby nie zjeść za dużo

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Napisane przez olinka012

ZAPIEKANKA "GYROS"

(4 porcje)

500 g filetów z piersi kurczaka,

200 g ryżu,

1 cebula,

2 duże czerwone papryki,

5 szt. ogórków konserwowych,

200 g żółtego sera,

przyprawa kebab-gyros,

3 łyżki oleju lub oliwy,

4 łyżki majonezu,

6 łyżek ketchupu



Mięso pokroić w kostkę, wymieszać z przyprawą gyros i razem z posiekaną cebulą podsmażyć na oleju/oliwie. Ryż ugotować na sypko i ułożyć na dnie żaroodpornego naczynia. Posmarować 2 łyżkami majonezu i 3 łyżkami ketchupu. Na ryż wyłożyć kurczaka i posypać 1/3 startego sera. Ułożyć pokrojone w plastry ogórki konserwowe i pokrojoną w kostkę paprykę. Posypać pozostałym serem. Posmarować pozostałymi 2 łyżkami majonezu i 3 łyżkami ketchupu.

Piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C przez około 30-40 minut, aż ser się stopi

Fajne Olinko,zaraz zapisze w zeszyciku

[agusiia69]

Witajcie

Co do ruchów to powiem Wam, że odkąd skończyłam 24 tc mała rusza się cały czas, ale głównie rano i wieczorem. W ciągu dnia czasem też, ale gdy leżę na plecach Mój mąż nie tylko czuł ruchy, ale widziała nawet jak kopie Ja jestem w szoku, że już to możemy zobaczyć! Dodam, że mam mały brzuszek i może dlatego. No i też łożysko mam wysoko na przodzie. Wcześniej ruchów prawie wogóle nie czułam i też trochę się martwiłam, ale wiadomo, że to kwestie indywidualne i nie ma co się na zapas martwić

Ja mam narazie dwie koszule do karmienia i wszystkie odkupiłam od jakiś tam Pań, które się ogłaszają na fb Jedną kupiłam za 8 zł a drugą za 5 zł. W sumie jeszcze jej nie ma, bo jutro będę odbierać W planach mam zamiar kupić jeszcze jedną i którąś z nich poświęcę na poród

Co do ustępowania miejsca ciężarnym to póki co jeszcze się o swoje nie upominałam Jak założę płaszczyk to wogóle nie widać, abym była w ciąży a to już przecież 6 miesiąc Źle też się nie czuję, ale jakbym faktycznie miała stać 2 h do laboratorium czy bym się źle czuła to upomniałabym się o swoje i tyle

[olinka012]

Napisane przez haneczkab92

Olinka!! spokojnie, może po prostu Cię swędzą! nie panikuj!

Broń Boże nie panikuje. Muszę zrobić próby watrobowe bo cholestaza to nie przelewki

Cieszę się ze przepis się podoba

[chudziaszek11]

Odnośnie pomocy po porodzie to ja jestem zdania,że człowiek postawiony pod ścianą że wszystkim sobie poradzi. Mój Tż weźmie 2 tygodnie na żonę w połogu, a potem będziemy z Wojtkiem skazani na siebie. Chociaż nasi rodzice są blisko to nie chcemy z ich pomocy korzystać. Pomocy teściowej nie chce,mimo że dobra z niej kobieta,a moja mama i siostra pracują i mają swoje zajęcia.
Motylek myślę że teraz Tż tak gada a potem jedno po drugim będzie nosił mój chyba takiego małego dziecka nigdy na rękach nie miał, ale wczoraj mówi do mnie,że przecież on będzie syna kąpał aż mi szczęka opadła jak to usłyszałam .

Napisane przez madzius90

Na takich spotkaniach mierzy ciśnienie, sprawdza tętno detektorem albo robi ktg jeśli już jest odpowiednio zaawansowana ciąża. Opowiada o odżywianiu w ciąży, o ćwiczeniach, o porodzie, o pielęgnacji noworodka. Jak mam jakies pytania zawsze odpowie, moge do niej dzwonic o ktorej chce godzinie gdyby cos mnie niepokoilo. Sama tez dzwoni miedzy naszymi spotkaniami i pyta jak sie czuje czy wszystko ok.
Ostatnio dostałam 3 reklamówki różnych próbek, gazetek, książeczek. Większość juz znam bo to samo dostałam w pierwszej ciąży
W pierwszej ciąży przyjeżdżają tez do mnie do domu a ja mieszkam 15 km od miasta. Była u mnie chyba że 3 razy przed porodem i 3 czy 4 razy po porodzie.

Fajna taka położna. Chyba też się skuszę. Tylko żebym miała szczęście i na jakąś ogarniętą trafiła.
[QUOTE=Evelinke;56054501]Hej
Witamy się jeszcze z łóżka
Ale już po śniadanku, u nas dzisiaj na słodko, kakao i bułeczki maślane.

Dziewczyny, ja przez ostatnie dni przeglądałam wózki, ile tego jest
Ale jest sukces
Zdecydowałam się już jaki chcę, został tylko model, ale to już wybiorę jak zobaczę na żywo
Ale trafiłam na fajny wózek, fajnie wyposażony i cenowo też ok, także jakby któraś jeszcze stała przed wyborem wózka, to można zerknąć na firmę Roan model Bass
http://www.roan.pl/#bass.html

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Ja jak faszeruję cukinię to mieszam farsz z ryżem 3 kolory.
I też zapiekam z mozarellą
Chyba zrobię na obiad w tygodniu [/QU
Fajny ten wózek a jak cenowo? ja też się od dłuższego czasu rozglądam i mam trzy typy Adamex Pajero, Baby Design Husky i Camarelo Carera . Myślałam jeszcze o Mutsy, ale tu bym używany raczej kupowała, bo mam określony budżet i przy nowym się w nim nie zamieszczę.

Ps. Odnośnie obiadu to u nas dziś mąż gotuje. Będzie kurczak po indyjsku wg. Pascala z ryżem