Wrześniówki 2016 <3

[gr8ania]

Napisane przez Manddy

Z tego co zrozumiałam nie robi się w ciąży bo wyniki mogą być niemiarodajne/zakłamane. Przynajmniej ja to tak odebrałam.
Co do zastrzyków to tak jak napisała gr8ania, chwytasz skórę między dwa palce, taką fałdę robisz, no i wbijasz. Czasem bardziej ukłuje, czasem nawet nie czuć, zależy jak się wbije No i strzykawka z igłą musi być prostopadle, zresztą w instrukcji masz to narysowane
Ja to robię w okolicach pępka czyli zakres kilku centymetrów w lewo, prawo dół i górę
Już mam cały brzuch posiniaczony i muszę szukać miejsca. Mój gin mówi, że mogę robić np. w ramię a mój TŻ chce pomóc i mi w tyłek wkłuwać ale ja mam opory, wydaje mi się, że na brzuchu najmniej boli. I dopóki tam znajdę miejsce tam będę to robić Zresztą jak mi się zrobi brzuch ciążowy i nie będę miała już fałdy skóry to i tak będę musiała zmienić lokalizację

ja jeśli dobrze ścisnęłam tą fałdę, to siniaki się nie robiły, jeśli za słabo to niestety od razu :/

[cherriebomb]

No dobra, jakoś dam radę. W końcu to dla dobra mojego małego jogina (albo joginki ) jutro z rana badania a po badaniach pierwszy strzał
Chyba musze iść spać, nadeszła "wielka mdlosc" :/ Mały Ktoś tam pewnie krzyczy "matka śpij juz do licha!! "
Dobranoc

[Manddy]

Napisane przez gr8ania

ja jeśli dobrze ścisnęłam tą fałdę, to siniaki się nie robiły, jeśli za słabo to niestety od razu :/

Ja na początku robiłam błąd i w momencie wstrzykiwania lekko luzowałam ucisk a teraz wiem, że tak nie powinno się robić. Trzeba trzymać mocno do końca. Muszę zaobserwować czy ma to jakiś wpływ na pojawianie się siniaków bo faktycznie w niektórych miejscach mam dosłownie tylko kropkę a w innych olbrzymie siniaki.
Poza tym jakby na to nie patrzeć clexane zmniejsza krzepliwość krwi to i o siniaki łatwiej

Napisane przez cherriebomb

No dobra, jakoś dam radę. W końcu to dla dobra mojego małego jogina (albo joginki ) jutro z rana badania a po badaniach pierwszy strzał
Chyba musze iść spać, nadeszła "wielka mdlosc" :/ Mały Ktoś tam pewnie krzyczy "matka śpij juz do licha!! "
Dobranoc

Pewnie, że dasz Ja pierwszego zastrzyku też się bałam a teraz to już idzie bez większego problemu. Ale jak sobie pomyślę, że to mnie czeka jeszcze przez tyle miesięcy dzień w dzień to gorzej :/ No ale tak jak piszesz, czego się nie robi dla maleństwa

Też zmykam do spania, kolorowych

[chrupa]

Napisane przez Samarinda

Czy solidny (i niespełniony) odruch wymiotny po myciu zębów dalej kwalifikuje się jako mdłości?...

Jak najbardziej się kwalifikuje
Mdłości mi minęły, ale z tym myciem zębów ciągle mam problem. Wczoraj odruch wymiotny, dzisiaj mega ślinotok

[Samarinda]

Napisane przez chrupa

Jak najbardziej się kwalifikuje
Mdłości mi minęły, ale z tym myciem zębów ciągle mam problem. Wczoraj odruch wymiotny, dzisiaj mega ślinotok

Czyli Tobie też już minęły i mdłości, i ból piersi? Właściwie tylko sutki mam tkliwe, a same piersi muszę dobrze przycisnąć, żeby zabolały, a to nie o to chodzi przecież.

[Lea_ny]

Napisane przez cherriebomb

Dobry wieczór w końcu na spokojnie nadrobiłam wszystkie zaległości na forum...uff... zaraz będę szukać afery na BBF
Witam asię i awgustę, miło, że z nami jesteście
Byłam dziś na wizycie, jest super mały ma już 42mm, i trochę zgłupiałam,bo wg om jestem w 10t6d, a wg dzisiejszego usg 11t3d
Nazwanie bąbla kosmitą, jest jak najbardziej adekwatne - mój ruszał się i podskakiwał, a następnie usiadł po turecku z rączkami do góry wrzucę za chwilę do klubu zdjęcie (udało mi się zauważyć w końcu ten wielki napis "dołącz" )
Co do zaleceń powizytowych - dostałam receptę na clexane i jestem przerażona. Jak ja mam sobie zrobić zastrzyk? komuś to spoko,ale sobie ? któraś może mnie poratować jak ja mam to w ogóle zrobić?
Dodatkowo dostałam skierowanie na badania antykoagulantów jakichśtam, generalnie chodzi o zespół antyfosfolipidowy - poczytałam w internetach, trochę nieciekawie, ale jutro z rana idę do laboratorium z nadzieją że wyniki jednak będą ok
I mam absolutny zakaz farbowania włosów - farba przedostaje się przez skórę i lepiej nie ryzykować. No i spoko, przynajmniej przypomnę sobie mój naturalny kolor
Po raz kolejny wyszłam z wizyty zachwycona - niby na NFZ, a wizyta trwała jakieś 30 minut. Na każde pytanie usłyszałam wyczerpującą odpowiedź, nawet było "jeśli ma pani przygotowaną listę pytań to proszę się nie wstydzić tylko wyciągnąć z torebki i pytać". Dobre 5 minut oglądałyśmy Kosmitę na ekranie i śmiałyśmy się z tego co wyczynia z nóżkami. Naprawdę, cud nie lekarz, oby więcej takich

A na jakiej podstawie lekarz stwierdził, ze mozesz mieć ten zespół antyfosfolipidowy i ze potrzebny Ci ten lek? Jakieś objawy miałaś?


Ja musiałam się kluc w brzuch kiedyś podczas stymulacji i jak miałam złamaną nogę... dla mnie to bylo nie do przeskoczenia, wpadalam w panike Mąż musiał się bawić w pieleniarke i robić mi zastrzyki :



Samarinda, mnie kilka dni temu zaczęły bolec sutki i teraz są bardziej wrażliwe, niż całe piersi i tylko podczas dotyku
Mdłości niestety się nie zmniejszają... chociaż jakoś powoli udaje mi się nieco więcej jeść

[cherriebomb]

Napisane przez Lea_ny

A na jakiej podstawie lekarz stwierdził, ze mozesz mieć ten zespół antyfosfolipidowy i ze potrzebny Ci ten lek? Jakieś objawy miałaś?


Ja musiałam się kluc w brzuch kiedyś podczas stymulacji i jak miałam złamaną nogę... dla mnie to bylo nie do przeskoczenia, wpadalam w panike Mąż musiał się bawić w pieleniarke i robić mi zastrzyki :



Samarinda, mnie kilka dni temu zaczęły bolec sutki i teraz są bardziej wrażliwe, niż całe piersi i tylko podczas dotyku
Mdłości niestety się nie zmniejszają... chociaż jakoś powoli udaje mi się nieco więcej jeść

Nie mialam żadnych objawów tak naprawde, chyba że o czymś nie wiem. Podejrzenie zespołu i konieczność brania zastrzyków zostały stwierdzone po wynikach moich badań tj. podwyższony hematokryt i hemoglobina .
oczywiscie może to świadczyć o prostym odwodnieniu, ale ono również jest bardzo niebezpieczne. Jednak ja zawsze miałam te dwa wyniki w górnej granicy a zanim podjęliśmy decyzję o ciąży długi czas przyjmowalam pigułki antykoncepcyjne i paliłam wiec sama siebie wpedzilam w grupę podwyższonego ryzyka (zakrzepica itp).

Napisane przez Samarinda

Czyli Tobie też już minęły i mdłości, i ból piersi? Właściwie tylko sutki mam tkliwe, a same piersi muszę dobrze przycisnąć, żeby zabolały, a to nie o to chodzi przecież.

Proszę nie panikuj niepotrzebnie Ja też mam mdłości tylko w przypadku bardzo intensywnych zapachów (a raczej smrodow) i co kilka dni (trzy dni rano neptun mnie wzywał biegiem do siebie teraz trzy dni kompletnie nic) a piersi od dawna nie bolą tak jak na początku tylko trochę same sutki a mój mały Kosmoludek zadowolony bryka w najlepsze czyli nie ma reguły

[justiii84]

Cześć Dziewczyny
Kiedyś na samym początku pisałam w tym wątku i teraz znowu wracam bo jednak mi sie termin z sierpnia przesuwa na sam początek wrześniaJa myślałam,że jestem w 13 albo 14 tygodniu a okazuje się,że 12 tydzien z powodu późnej owulacji także cierpliwie czekamy na dalszy rozwój wypadków

Piszecie o zanikach objawów to ja też to przeszłam z lekkim stresm bo piersi z dnia na dzień przestały boleć i teraz mam od czasu do czasu mdłości,ślinotok też przerabiałam.

[Samarinda]

Dzięki dziewczyny za pocieszenie pod nosem mam ginekolog, do której kiedyś chodziłam, może się do niej przejdę w przyszłym tygodniu. Za tydzień jedziemy do teściów, żeby wreszcie powiedzieć o ciąży tamtej części rodziny i nie chciałabym być czekogolwiek niepewna.

[aisot]

Napisane przez Samarinda

Dzięki dziewczyny za pocieszenie pod nosem mam ginekolog, do której kiedyś chodziłam, może się do niej przejdę w przyszłym tygodniu. Za tydzień jedziemy do teściów, żeby wreszcie powiedzieć o ciąży tamtej części rodziny i nie chciałabym być czekogolwiek niepewna.

Wszystko jest dobrze. mnie piersi nie bolały jak wymiotowałam, od trzech dni prawie nie wymiotuje a piersi jak kamień. wczoraj w pracy sie popłakałam, zamiast sie nie przejmować głupotami. Łzy mi leciały ciurkiem a ja sie śmiałam w duchu ze wyglądam jak nienormalna i zachowuje sie jak nienormalna każda ma inne objawy, inaczej w czasie itd. a jeżeli tobie juz minęły to tylko sie cieszyć. Sama bym tak chciała

[kasia_wroc]

Cześć dziewczyny ☺
Mialam dziś tam piękny sen. Że już byłam po porodzie i pojechaliśmy z naszą dzidzią do rodziców. To była córka. I karmiła ją piersią i to było tak cudowne. A malutka patrzyła na mnie i się uśmiechała ☺
Coś pięknego ☺

dziś piękna pogoda, trochę pospaceruje ☺

Co do stanu kod z esotiq nie sądZiłam że są w takich dobrych cenach ☺

Ogólnie teraz też nie mam objawów żadnych. Nawet spać mi się nie chcę o 19 czy 20.

Cherribomb gratulacje akrobaty ☺

[Samarinda]

Napisane przez aisot

Wszystko jest dobrze. mnie piersi nie bolały jak wymiotowałam, od trzech dni prawie nie wymiotuje a piersi jak kamień. wczoraj w pracy sie popłakałam, zamiast sie nie przejmować głupotami. Łzy mi leciały ciurkiem a ja sie śmiałam w duchu ze wyglądam jak nienormalna i zachowuje sie jak nienormalna każda ma inne objawy, inaczej w czasie itd. a jeżeli tobie juz minęły to tylko sie cieszyć. Sama bym tak chciała

Tyle tylko, że ginekolog mimo wszystko zasugerował, że to za wcześnie, objawy ze dwa tygodnie jeszcze powinny się utrzymać. Ale może skoro dzieci nie rosną tak jak tabelka przewiduje (głowa na 13 tydzień, tułów na 11 - autentyk), to może objawy też mijają jak chcą...

Teraz mi trochę niedobrze, ale to pewnie z głodu.

Kawę inkę można, nie? Bo widziałam, że robią bezglutenową

[Manddy]

Napisane przez Samarinda

Kawę inkę można, nie? Bo widziałam, że robią bezglutenową

Mam nadzieję, bo ja piję kilka kubków dziennie

cherriebomb, pochwal się po pierwszym "wkłuciu" może opracujesz jakiś własny sposób na całkowicie bezbolesne i bezsiniakowe zastrzyki, wtedy i ja skorzystam na razie spróbuję sposobu gr8anii, żeby mocno ściskać

[justiii84]

Kawę inke można pić i ja od czasu do czasu nawet zwykłej rozpuszczalnej się napije

[Samarinda]

Napisane przez Manddy

Mam nadzieję, bo ja piję kilka kubków dziennie

cherriebomb, pochwal się po pierwszym "wkłuciu" może opracujesz jakiś własny sposób na całkowicie bezbolesne i bezsiniakowe zastrzyki, wtedy i ja skorzystam na razie spróbuję sposobu gr8anii, żeby mocno ściskać

Poczytałam trochę, ciężarnym wręcz zalecają, bo zdrowa i ani grama kofeiny nie ma

Podziwiam Was, dziewczyny - ja najbardziej na świecie boję się pająków, latania i właśnie igieł. Oglądanie sekcji zwłok to żaden problem, widok igły wbijanej w żywe ciało - ooooo nie (jak oddaję krew to nigdy nie patrzę, nawet ta rurka przerzucona przez przedramię, ciepła od przepływającej krwi, jest ohydna). Wiem, że są przypadki, kiedy nie ma wyjścia i trzeba podawać sobie insulinę, heparynę itd. Nie wiem, ile czasu zajęłoby mi nauczenie się samokłucia

[aisot]

Napisane przez Samarinda

Tyle tylko, że ginekolog mimo wszystko zasugerował, że to za wcześnie, objawy ze dwa tygodnie jeszcze powinny się utrzymać. Ale może skoro dzieci nie rosną tak jak tabelka przewiduje (głowa na 13 tydzień, tułów na 11 - autentyk), to może objawy też mijają jak chcą...

Teraz mi trochę niedobrze, ale to pewnie z głodu.

Kawę inkę można, nie? Bo widziałam, że robią bezglutenową

Można inkę w ciąży a moje bobo dla pocieszenia powiem ze jest maleńkie, a to juz 12t bo nie brałam odpowiednich witamin- moja pani dr powiedziała tylk o o foliku a bobo potrzebuje juz dwa razy więcej

[majlenka_]

Napisane przez justiii84

Kawę inke można pić i ja od czasu do czasu nawet zwykłej rozpuszczalnej się napije

ja jestem kawoszem, zawsze piłam mocną kawę czarną z ekspresu, a odkąd jestem w ciąży nie mogę pić kawy. Odrzuca mnie. Próbowałam pić Inkę przez jakiś tydzień, ale już mi się jej odechciało. Wszystko mi się szybko nudzi.

Dzisiaj robię domową pizzę

[miczka84]

Napisane przez Lea_ny

Jak ja wczoraj wróciłam do pracy i od ciągłego siedzenia nasilil mi ból podbrzusza, to tylko gorzej było z moimi myślami katastroficznymi Więc to wcale nie taka łatwa sprawa. Uspokoilam się jak zobaczyłam ruszajaca się kluske i teraz jest ok, ale do kolejnego USG pewnie znowu stres wróci...

mówiłam ci kochana żebyś szła do innego gin, lekarza po zwolenienie

[milako]

Dzien dobry Dziewczyny. U Was tez taka zima za oknem? Wlasnie wracam z badan, myślałam, ze w sobote bedzie pusto, a tu pełno ludzi. Na szczescie panie od razu zabrały mnie do pobrania bez kolejki. Na szczescie dla wsYstkich, bo przez głód, przez duchote wewnątrz było mo strasznie niedobrze.

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:43 ----------

Ja tez pije Inke zwykła piłam tylko raz na migrene

[Ana__86]

Mnie też od kawy odrzuciło, inkę można śmiało, wkońcu to zbożówka, a i zwykłą słabą jedną dziennie też można, ja piję teraz tylko towarzysko, wtedy mi smakuje, a tak to nawet na latte nie mam ochoty.

Z farbowaniem to pierwszy raz się spotykam z opiniami lekarzy, że nie można. Nawet przed chwilą było O matko Bosackiej na tvn style i się wypowiadali, że można farbować.

Kłucia współczuje - ja bym sama nie dała rady - panicznie boję się igły, siadam na fotel i zamykam oczy, otwieram dopiero po.

[miczka84]

Napisane przez Lukrecjanna

Ja tez po cc. I bardzo bym teraz chciała sn, bo czułam się tak jakbym nie urodziła tego dziecka. To wszystko działo się tak szybko, jakby obok mnie. Na chwilę dziecko pokazali, potem na chwile do piersi przystąpili jeszcze na stole operacyjnym i tyle. A potem jeszcze wymioty na stole pomimo wypicia wcześniej tego środka przeciw wymiotom. Rana strasznie długo mi się gola, zakażenie wdało się jeszcze w szpitalu. Także teraz chce rodzic w szpitalu, gdzie jak najbardziej naturalnie podchodzą do porodu, bo boję się, że po jednym cc automatycznie zakwalifikują mnie do drugiego. Na żelaznej bym chciała w domu narodzin rodzic, ale jeśli sama nie zacznę rodzic, to nie ma szans, żeby tam wzięli na wywoływanie porodu.

zazwyczaj po 1 cc robi się drugie... mi gin mówił że mozna i urodzić naturalnie szew się rozejdzie i trzeba beedzie zszywać ja wolę nie ryzykować chociaż mam dużą różnice poprzednie cc 6 lat temu ile temu miałaś?

[Fortuna1]

Napisane przez Samarinda

Tyle tylko, że ginekolog mimo wszystko zasugerował, że to za wcześnie, objawy ze dwa tygodnie jeszcze powinny się utrzymać. Ale może skoro dzieci nie rosną tak jak tabelka przewiduje (głowa na 13 tydzień, tułów na 11 - autentyk), to może objawy też mijają jak chcą...

Teraz mi trochę niedobrze, ale to pewnie z głodu.

Kawę inkę można, nie? Bo widziałam, że robią bezglutenową

Niektórzy mają objawy przez całą ciążę, tak jak moja siostra wymioty od pierwszego do ostatniego dnia ciąży. Niektórzy przechodzą ja bez żadnych objawów, więc jeśli tylko nie masz mdłości, smaków i sennosci to raczej powinnaś się cieszyć :P gdyby z malenstwem było coś nie tak to bolalby Cię brzuch, podbrzusze, miałabyś plamienia, krwawienie...
I dopiero wtedy byłby to powód do zmartwień.

[miczka84]

Napisane przez Ana__86

Ja akurat bym się cieszyła, jakby mdłości minęły i wogóle bym się tym nie zmartwiła, im szybciej pójdą tym lepiej żadna z moich dzieciatych koleżanek ich nie miała i ja im zazdroszczę tych cudownie przeżytych ciąż. A co czekania na usg to ja jakoś się tym nie martwię, że coś się może stać, bardziej się martwię czy dziecko będzie zdrowe.

---------- Dopisano o 18:23 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------



Teraz też planujesz cc czy chcesz naturalnie próbować?

1 cc wskazaniem do drugiego wolę żeby mnie pocieli niż np mam mieć rozerwane krocze a potem mimo wszystko zszyty brzuch

[Fortuna1]

Napisane przez aisot

Można inkę w ciąży a moje bobo dla pocieszenia powiem ze jest maleńkie, a to juz 12t bo nie brałam odpowiednich witamin- moja pani dr powiedziała tylk o o foliku a bobo potrzebuje juz dwa razy więcej

W mojej rodzinie dziewczyna w ciąży brała witaminy ciążowe co 3-4 dni jak jej się akurat przypomniało, a mini mini urodziło się zdrowe jak ryba

[aisot]

Napisane przez Fortuna1

W mojej rodzinie dziewczyna w ciąży brała witaminy ciążowe co 3-4 dni jak jej się akurat przypomniało, a mini mini urodziło się zdrowe jak ryba

Nie ma reguły jak widac ale kamień spadł mi z serca dzięki!

[miczka84]

Napisane przez aisot

Można inkę w ciąży a moje bobo dla pocieszenia powiem ze jest maleńkie, a to juz 12t bo nie brałam odpowiednich witamin- moja pani dr powiedziała tylk o o foliku a bobo potrzebuje juz dwa razy więcej

najwyraźniej wyniki dobre brak plamien to nie trzeba brać nie martw się ja dopiero teraz dostałam zelazo + femibion i brawa za staniki :P

[Samarinda]

Napisane przez aisot

Nie ma reguły jak widac ale kamień spadł mi z serca dzięki!

Tak jak dziewczyny, które dopiero w 3 miesiącu zorientowały się, że są w ciąży i nie brały kwasu foliowego ani przed ciążą, ani w I trymestrze, a dzieciaki się zdrowe urodziły pytałam specjalnie o to położną - kwas foliowy zmniejsza ryzyko powstania wad cewy nerwowej. ZMNIEJSZA, czyli ani nie gwarantuje, że ich nie będzie, ani jego nieprzyjmowanie nie jest wyrokiem dla każdego dziecka.

[201609230904]

Między porodem a porodem będzie 2 lata. Teraz jest 1,5 roku po cc. Z tego co czytałam, to na usg mierzy się grubość blizny i to ma być wyznacznikiem jaki ma być drugi poród.

[justiii84]

aisotmam podobnie z maleństwem bo tydzień temu na wizycie miałam mieć usg to genetyczne ale dziecko ma 4 cm i jest za małe na wiek ciąży.

Fortuna1niekonicznie bóle podbrzusza i plamienia świadczą o najgorszym czego ja jestem dowodem bo przez cały czas mam silne bóle brzucha i ostatnio u gina bałam się,że usłyszę najgorsze a jest ok

[miczka84]

Napisane przez Lukrecjanna

Między porodem a porodem będzie 2 lata. Teraz jest 1,5 roku po cc. Z tego co czytałam, to na usg mierzy się grubość blizny i to ma być wyznacznikiem jaki ma być drugi poród.

moim zdaniem to decydowanie za krotko ... ale specjalista nie jestem
a z jakiego powodu miałac cc?