Mamusie czerwcowe 2016 cz.3

[motylek1984]

Napisane przez soffinka

Super brzuszek


Dziewczyny polecicie jakiś film na niedzielne popołudnie ?

Chyba brzuchol :-D. Mnie ostatnio siostra namowiła na film ,,poldark wichry losu,,, w piątki leci w tvp1, a że ja nie ogladalam, to obejrzałam na tablecie, jest 8 odcinkow. Tak mnie wciagnął, że obejrzałam wszystkie na tablecie i jeszcze z napisami.

[MariaFrancesca]

Napisane przez motylek1984

Ja nie pije kawy, bo nie chce dodatkowo ciśnienia podnosić, chociaż chętnie bym chlipnela. Mój tż jeszcze nie poczuł, bo co rękę przylozy to maluchy się uspokajają, dzisiaj mam w planach czekać do skutku, ja jak przyloze rękę to czuje pod ręką ruchy, a wczoraj to raz naocznie widziałam kopniaka 😸

O, to zazdroszczę, moje mnie póki co lekko "smyrają" od środka.

[majkela12]

Napisane przez Madzia9999

Oj Nie, dla mnie picolo w ilości więcej niż parę łyków to przesłodki ulepek. Nie piję słodkich napoi (poza coca-colą raz na jakiś czas) wolę wodę gazowaną z dobym domowym sokiem

Dla mnie też

Napisane przez motylek1984

Ja od początku biorę 25, jutro wizyta, to pewnie dawka będzie zmieniona. A to my w 21tc i 6dni :-D. W obwodzie na wysokości pępka 106cm, małe słoniątko.

Przepraszam, ale gdzie to słoniątko Kochana w cale nie widać, że to ciąża bliźniacza, w cale nie jest duży, w sam raz

Nadrobiłam, lecę sprzątać po obiedzie Jak Was dopadłam tak się oderwać nie mogłam, dopóki nie przeczytam wszystkiego

[motylek1984]

Napisane przez australia87

Jakie słoniątko, co Ty wygadujesz! Super brzucho! A jak pomyśleć, że tam w środku dwa brzdące siedzą...

Ja to już mam problem skarpetki ubrać, bo jak się nachyle to stopy to oddychać nie mogę, a buty to zakladam przy pomocy łyżki. Mój tż to sie już martwi, jak ja bedę funkcjonować jeszcze conajmniej 3 miesiące bo widzi jak się mecze, ale dla dzidziusiów zniose wszystko:-D

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Napisane przez MariaFrancesca

O, to zazdroszczę, moje mnie póki co lekko "smyrają" od środka.

Moje czasem mnie smyrają, a czasem dają się bardzo we znaki, wczoraj pierwszy raz tak rolidnie ktoś kopnął :-D

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------

Chociaż muszę wam powiedzieć, że jak na bliźniaki to mój brzuszek jest bardzo zgrabny, okbrzymi, ale zgrabny. Nie rozszedł się na boki, tylko jest taki jakby ktoś wlożył balonik, albo piłeczkę.

[ania230]

dzień szybko mija.. śniadanko potem obiad i teraz sama na mieszkaniu bo Tż do pracy poszedł.

Oglądałam baśnie rybak i żona oraz piękna i bestia bo nic innego nie było w telewizji.

Napisane przez chudziaszek11

Kurczę ciężka sprawa, współczuję jej ale czemu przyjaciółka się zdecydowała na trzecie dziecko wiedząc jak jest? Moim zdaniem, też nie jest tak,że nagle się zmienił. Pewnie wcześniej nie chciała tego widzieć,tylko widziała co chciała. Mimo wszystko współczuję, bo nikt nie zasługuje na takie traktowanie.

Ps. Aniu czy ty czasem nie wybierałaś się na USG 3D ?
Bo ja bym chciała na coś takiego iść, ale nie na kolejne połówkowe tylko chce synka zobaczyć i nie wiem czy tak się da??


Aniu to już gniazdko wijesz taki coraz bardziej wasz, ten twój dom Ci się robi.

Wydaje mi się że ona po prostu chciała może na nowo męża rozkochać i aby on zobaczył że mają rodzinę itp .. powiem tak ciężka sprawa.. bo ja mając takiego męża to dawno bym się z nim rozwiodła... ale są kobiety które kochają za dwoje i niestety są tak wpatrzone że nie widzą błędów męża itp

Na usg idę w piątek nie mogę się doczekać bo bardzo bym chciała zobaczyć moje Serduszko i powiesić Jej zdjęcie na ścianie


A co do mieszkania i zakupów teraz zakupie i będę miała z głowy.. nie będzie takich dodatkowych wydatków. Brakuje mi jeszcze miksera i odkurzacza

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------

Napisane przez Anime_Girl

Madzia, ja rodzę 22.06 do SR chodzimy od początku lutego, korzystając,że jesteśmy jeszcze w Warszawie a tu szkoła jest na NFZ. Jak dla mnie jest bardzo fajnie: był psycholog, fizjoterapeuta dziecięcy, fizjoterapeutka od dorosłych, ginekolog a w ten poniedziałek ma być pediatra.
Oprócz tego, że każdy omawiał swoją działkę, czyli było o porodzie, bejbi blues i depresji poporodowej, fozjologii malucha, asymetrii małego ciałka, rozwoju psychicznym maleństwa, to uczyliśmy się różnych sposobów na noszenie dzidzi, kąpiel....Naprawdę bardzo dużo tego było

Mi dużo osób odradzało szkołę rodzenia, że niby nie ma sensu itd.- wiem,że to tylko wszystko teoria, ale zawsze jakieś źródło wiedzy no i rozrywka dla mnie, która od 4 miesięcy siedzę w domku;p
U nas większość par< łącznie ok.12> przychodzi z partnerem i rodzi w marcu. góra kwietniu- dużo osób mówiło,że ja chodzę za wcześnie, bo jeszcze nie mam dużego brzuszka i nie wszystkie ćwiczenia u mnie wychodzą
Także jeśli masz okazję i czas to ja polecam

ja uważam że jak ma się okazję iść do szkoły rodzenia to oczywiście warto z tego skorzystać... bo książki i fora to co innego niż spotkania oko w oko z osobami które się na tym znają i na prawdę dużo mogą pomóc itp

7 marca zaczynam i mam nadzieje ze będę się świetnie tam bawić i dużo ciekawych rzeczy się dowiem
Dodatkowo 19 marca zapisałam się na warsztat

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Napisane przez MariaFrancesca

Ja też będę sama, bo mąż może być w rozjazdach, więc i tak wybrałam godziny do południa - damy radę. Ja na fitness po różnych klubach też chodzę sama (choć mam koleżanki, że koniecznie muszą iść z kimś) i zawsze spotkam kogoś obcego z kim zamienię parę słów, także nie ma się chyba czego bać.

dokładnie, zawsze można nowych ludzi poznać

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

Napisane przez misia880

Lepiej sobie kupic pikolo

Dokładnie a bez piwa można wytrzymać

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

Napisane przez Madzia9999

Tez mam czasem takie przemyślenia, poza tym przeraża mnie że takie maleństwo mające ok rok i 3 miesiące oddam do żłobka i tyle fajnych chwil z mała mnie ominie Może jeszcze przemyslę kwestię urlopu wychowawczgo, zobaczę jak finansowo za ten czas będziemy sobie radzić

Ja również mam nadzieje że będzie nas stać żebym jednak była dłużej z Malutka niż tylko samo macierzyńskie... ale wiem że może być w życiu rożnie więc na pewno to będzie trudna decyzja w moim życiu.

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------

Napisane przez motylek1984

Ja od początku biorę 25, jutro wizyta, to pewnie dawka będzie zmieniona. A to my w 21tc i 6dni :-D. W obwodzie na wysokości pępka 106cm, małe słoniątko.

ale śliczny brzusiu

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------

Napisane przez majkela12

ania230 jak tam Majeczka się odezwała?

własnie chyba przed chwilą poczułam na wysokości pępka dwa malutkie kopniaczki

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Napisane przez soffinka

Dziewczyny polecicie jakiś film na niedzielne popołudnie ?

Mi koleżanka znalazłam na player do oglądnięcia program O Matko - wszystko o ciąży itp i powiem że super sprawa... parę ciekawych rzeczy się dowiedziałam i cały sezon oglądnęłam

[madzius90]

Napisane przez motylek1984

Ja od początku biorę 25, jutro wizyta, to pewnie dawka będzie zmieniona. A to my w 21tc i 6dni :-D. W obwodzie na wysokości pępka 106cm, małe słoniątko.

I gdzie ten słoń, hę?
Ja tu widzę tylko piękny ciazowy brzuszek

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Ania widzisz oby juz co dzień Maja dawała o siebie znać

[ania230]

Napisane przez madzius90

Ania widzisz oby juz co dzień Maja dawała o siebie znać

super
Jutro dzwonię do położnej i będę chciała się z nią spotkać i porozmawiać itp
A w piątek usg

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

właśnie wcinamy lody a tak za 1,5 godzinki poćwiczę

[elaine-blath]

MADZIA chodzilam do swietnej szkoly rodzenia i wiem ze bez niej tak dobrze bysmy sobie nie poradzili zarowno w okresie ciazy, porodu jak i pierwszych miesiącach zycia. Teraz chcemy isc do tej babki na konsultacje z przypomnieniem kilku kwestii. My chodzilismy razem, ale kilka razy mąż byl sam:p
CHUDZIASZEK glukoze w luxmedzie dają. Musze sie umowic, ciekawe czy dam rade w przyszlym tygodniu.
MOTYLEK dobra sr to tylko jedne/dwa zajecia z porodu, poza tym masz glownie o diecie w ciazy, pielegnacji i opiece nad noworodkiem, wszelkiego rodzaju cwiczenia, odruchy do 3miesiecy, połóg, kp itd.
A do poloznej w tej ciazy sie zapisałam i mam zamiar do niej podjechać bo jest fajna, konkretna i do tego zaczęła organizować pogadanki ciążowe, do tego dzwoni do mnie regularnie i pyta jak sie czuję, chociaz nie chodze do gina do przychodni. Z Igim byla inna, pojawila sie miesiac po porodzie dopiero i to po moich telefonach czy ma zamiar przyjsc. Gdyby nie to ze bylismy w stalym kontakcie z polozna ,do ktorej chodzilismy na sr (w,gdyni) to czulabym sie zaniepokojna i zaniedbana
Popieram MISZKE co do angażowania partnerow. Tylko trzeba przy tym powstrzymywać sie od krytykowania i mowienia daj zrobię to lepiej..

[chudziaszek11]

Napisane przez motylek1984

Ja od początku biorę 25, jutro wizyta, to pewnie dawka będzie zmieniona. A to my w 21tc i 6dni :-D. W obwodzie na wysokości pępka 106cm, małe słoniątko.

Zgrabny brzuszek. Słoniątka to mają zupełnie inne brzuszki, więc nie masz się co porównywać. Ja mam mniejszy ale rozlany na boki i zaczynający się pod biustem, więc wszyscy myślą że się po ślubie roztyłam a nie że w ciąży jestem. tak że wolałabym mieć taki zgrabny jak ty.

Napisane przez ania230

Wydaje mi się że ona po prostu chciała może na nowo męża rozkochać i aby on zobaczył że mają rodzinę itp .. powiem tak ciężka sprawa.. bo ja mając takiego męża to dawno bym się z nim rozwiodła... ale są kobiety które kochają za dwoje i niestety są tak wpatrzone że nie widzą błędów męża itp

Na usg idę w piątek nie mogę się doczekać bo bardzo bym chciała zobaczyć moje Serduszko i powiesić Jej zdjęcie na ścianie
7 marca zaczynam i mam nadzieje ze będę się świetnie tam bawić i dużo ciekawych rzeczy się dowiem
Dodatkowo 19 marca zapisałam się na warsztat [COLOR="Silver"]

[

Ja również mam nadzieje że będzie nas stać żebym jednak była dłużej z Malutka niż tylko samo macierzyńskie... ale wiem że może być w życiu rożnie więc na pewno to będzie trudna decyzja w moim życiu.[COLOR="Silver"]

No niestety są kobiety które kochają za bardzo, smutne jest to że odbija się to na niej i dzieciach.
A na to USG 3d idziesz przy okazji kolejnej wizyty czy umawiałaś się jakoś specjalnie czy idziesz na jakiś badanie i przy okazji będziesz mieć to 3d?
Ja też zapisałam się na te warsztaty, więc będziemy mogły podzielić się wrażeniami po

[haneczkab92]

Kupiłam właśnie fotelik dla małejMaxi-cosi, z bazą isofix, bezwypadkowy, 3 letni, pasujący do auta prawidłowo, za 300 zł (od znajomego) więc jestem zadowolona

Pojechaliśmy później odwiedzić babcię mojego tż i jak jej powiedzieliśmy, że kupiliśmy to ona: niczego nie kupujcie przed urodzeniem!! szybko ją sprowadziłam na ziemię-oczywiście delikatnie

Napisane przez MariaFrancesca

Ja rozumiem Motylka, też nie pijam kawy ani herbaty (choć czarną uwielbiam). Cierpię na migreny, więc takie kopy zostawiam sobie na awaryjne sytuacje i dzięki temu ból głowy mi mijał po kawie bez konieczności brania leków.

.

Ja rozumiem, mówię tylko, że nie zaszkodzi od czasu do czasu

Napisane przez australia87

Mi (odpukać) zgaga przeszła. Czyli czupryny nie będzie Za to się teraz tak obżarłam, że zaraz chyba wybuchnę

A co do pościeli, to ja na razie nie kupuję żadnej kołderki czy poduszki. Mam dwa kocyki, dokupię jakiś jeszcze jeden grubszy i wydaje mi się, że wystarczy na razie Pod "górną" część materaca coś podłożę, żeby był pod kątem i już. Natomiast mam zagwozdkę jeśli chodzi o ochraniacze na szczebelki łóżka, bo się naczytałam/nasłuchałam, że mogą być niebezpieczne. Chociaż wizja guzów na głowie też mnie niepokoi i już sama nie wiem co o tym myśleć

No właśnie jak byłam na tych warsztatach, to odradzali. Ratownik, który to prowadzi mówił, że lepiej, żeby dziecko się uderzyło i miało siniaka niż się udusiło..
Więc sama też nie wiem co zrobić...ja sie boję nie tyle uderzenia, co np że moja mała włoży nóżkę czy raczkę między szczebelki i coś sobie zrobi. Sama nie wiem teraz

Napisane przez zebrah

Dziewczyny tak okropnie dzisiaj pogoda daje w kość- jestem nie do życia i bez kawy ani rusz. I Rafałek taki jest dzisiaj niegrzeczny...
W kościele cyrki robił i od razu musieliśmy wyjść, bo na pół kościoła krzyczał "mamusiaaaa dupa mnie boli" (skąd on takie słowo zna!?).

.

Ach te dzieci i to jeszcze w kościele!
Mój chrześniak wczoraj na parapetówce usłyszał jak ktoś powiedział ku*wa a ona na to na cały głos: ej!!! się nie mówi ku*wa!!
Ale to było tak bardzo wyraźne, że szok

Napisane przez motylek1984

Ja od początku biorę 25, jutro wizyta, to pewnie dawka będzie zmieniona. A to my w 21tc i 6dni :-D. W obwodzie na wysokości pępka 106cm, małe słoniątko.

Piękny brzuszek!! a gdzie słoniątko??

Napisane przez majkela12

Nie prawda, bo jeszcze bawaria originals (mój tż pół miasta za nią dla mnie jeździ) o taka:
https://www.google.pl/search?q=bawar...IUbM7_BtZkM%3A

Lubię warkę, ale ona jest słodka, a bawaria smakuje prawie jak żywiec do kupienia też chyba w marc pol.

Muszę sobie zapisać i kupić
Ja właśnie popijam warkę 0%)

[Weronia93]

Napisane przez Radena

Misia,ja kupiłam na sylwestra. I tego się nie da dużo wypić Ale może to i dobrze

Przed ciążą smakowało mi zawsze a teraz w sylwestra tylko łyka zrobiłam odrzuciło mnie

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

Od piątku już potrafię z mężem zaobserwować jak mała kopie w brzusio i się rusza. Kopniaczki już są coraz mocniejsze czasem aż podskoczę hehe upatrzyła sobie lewą stronę jest taka wybrzuszona a prawa płaska śmiesznie to wygląda

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ----------

Napisane przez motylek1984

Ja od początku biorę 25, jutro wizyta, to pewnie dawka będzie zmieniona. A to my w 21tc i 6dni :-D. W obwodzie na wysokości pępka 106cm, małe słoniątko.

Piękny brzusio nie aż taki duży na to że mieszkają tam dwa szkrabki hehe przecież musi im być w domku wygodnie więc musi być większy od innych brzuszków

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

A co do planety Singli wybieram się w środę z mężem

[ania230]

Napisane przez chudziaszek11

No niestety są kobiety które kochają za bardzo, smutne jest to że odbija się to na niej i dzieciach.
A na to USG 3d idziesz przy okazji kolejnej wizyty czy umawiałaś się jakoś specjalnie czy idziesz na jakiś badanie i przy okazji będziesz mieć to 3d?
Ja też zapisałam się na te warsztaty, więc będziemy mogły podzielić się wrażeniami po

Wiesz przykro się patrzy na takie kobiety, ale niestety jak nie chcą pomocy to na siłę się nie zmusi.

Idę dodatkowo żeby mieć pewność czy wszystko jest okey i mieć pamiątkę

[chudziaszek11]

Właśnie mi telefon przypomniał, że zaczynam 23 tc czyli 6 miesiąc coraz bliżej do momentu, kiedy przytulę własne dziecko
A oto Wojtek w swoim tymczasowym lokum

[madzius90]

Napisane przez ania230

super
Jutro dzwonię do położnej i będę chciała się z nią spotkać i porozmawiać itp
A w piątek usg

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:16 ----------

właśnie wcinamy lody a tak za 1,5 godzinki poćwiczę

Tez mam w piątek usg

[ania230]

Napisane przez chudziaszek11

A co do planety Singli wybieram się w środę z mężem

my również w środę się wybieramy

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:21 ----------

Napisane przez chudziaszek11

Właśnie mi telefon przypomniał, że zaczynam 23 tc czyli 6 miesiąc coraz bliżej do momentu, kiedy przytulę własne dziecko
A oto Wojtek w swoim tymczasowym lokum

super widać powoli brzuszek

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Napisane przez haneczkab92

Ja właśnie popijam warkę 0%)

ja się na piwko skuszę dopiero po urodzeniu Małej.

[kaska87]

dla mnie picie w ciąży jakiegokolwiek alko jest nie halo... no nie wiem, uważam, że te 9 miesięcy+kp można się powstrzymać ale każdy robi jak uważa...

[motylek1984]

Napisane przez ania230

dzień szybko mija.. śniadanko potem obiad i teraz sama na mieszkaniu bo Tż do pracy poszedł.

Oglądałam baśnie rybak i żona oraz piękna i bestia bo nic innego nie było w telewizji.




Wydaje mi się że ona po prostu chciała może na nowo męża rozkochać i aby on zobaczył że mają rodzinę itp .. powiem tak ciężka sprawa.. bo ja mając takiego męża to dawno bym się z nim rozwiodła... ale są kobiety które kochają za dwoje i niestety są tak wpatrzone że nie widzą błędów męża itp

Na usg idę w piątek nie mogę się doczekać bo bardzo bym chciała zobaczyć moje Serduszko i powiesić Jej zdjęcie na ścianie


A co do mieszkania i zakupów teraz zakupie i będę miała z głowy.. nie będzie takich dodatkowych wydatków. Brakuje mi jeszcze miksera i odkurzacza

---------- Dopisano o 17:33 ---------- Poprzedni post napisano o 17:28 ----------


ja uważam że jak ma się okazję iść do szkoły rodzenia to oczywiście warto z tego skorzystać... bo książki i fora to co innego niż spotkania oko w oko z osobami które się na tym znają i na prawdę dużo mogą pomóc itp

7 marca zaczynam i mam nadzieje ze będę się świetnie tam bawić i dużo ciekawych rzeczy się dowiem
Dodatkowo 19 marca zapisałam się na warsztat

---------- Dopisano o 17:42 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------


dokładnie, zawsze można nowych ludzi poznać

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------


Dokładnie a bez piwa można wytrzymać

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------



Ja również mam nadzieje że będzie nas stać żebym jednak była dłużej z Malutka niż tylko samo macierzyńskie... ale wiem że może być w życiu rożnie więc na pewno to będzie trudna decyzja w moim życiu.

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ----------


ale śliczny brzusiu

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 18:15 ----------



własnie chyba przed chwilą poczułam na wysokości pępka dwa malutkie kopniaczki

---------- Dopisano o 18:46 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------



Mi koleżanka znalazłam na player do oglądnięcia program O Matko - wszystko o ciąży itp i powiem że super sprawa... parę ciekawych rzeczy się dowiedziałam i cały sezon oglądnęłam

No to teraz kopniaki będą częstsze i mocniejsze, super uczucie :-D

[ania230]

Oglądam wiec co jem wiec co kupuje

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Napisane przez motylek1984

No to teraz kopniaki będą częstsze i mocniejsze, super uczucie :-D

oby były częstsze

[motylek1984]

Napisane przez chudziaszek11

Właśnie mi telefon przypomniał, że zaczynam 23 tc czyli 6 miesiąc coraz bliżej do momentu, kiedy przytulę własne dziecko
A oto Wojtek w swoim tymczasowym lokum

Prawdziwy z ciebie chudziaszek, brzuszek w porównaniu do mojego to malutki i zgrabniutki :-D

[madzius90]

Napisane przez chudziaszek11

Właśnie mi telefon przypomniał, że zaczynam 23 tc czyli 6 miesiąc coraz bliżej do momentu, kiedy przytulę własne dziecko
A oto Wojtek w swoim tymczasowym lokum

Zgrabniutki!

[zebrah]

Napisane przez haneczkab92

Kupiłam właśnie fotelik dla małejMaxi-cosi, z bazą isofix, bezwypadkowy, 3 letni, pasujący do auta prawidłowo, za 300 zł (od znajomego) więc jestem zadowolona

Ach te dzieci i to jeszcze w kościele!
Mój chrześniak wczoraj na parapetówce usłyszał jak ktoś powiedział ku*wa a ona na to na cały głos: ej!!! się nie mówi ku*wa!!
Ale to było tak bardzo wyraźne, że szok

Haneczka, ale numer z tego chrześniaka
Jaki kupiłaś ten maxi-cosi? Do ilu kg? My mamy fotelik tej samej firmy do 13kg i długo nam służył. Teraz wypiorę wierzch i będzie w sam raz na Leosia.

Motylek, Chudziaszek- zgrabne mamusie, to i zgrabne brzuszki

Kaska- z tym niepiciem w ciąży to się zgadzam w 100%. Nie wiadomo jaka ilość alko szkodzi płodowi więc po co ryzykować. Znam dziecko z FAS- dobrze, że trafił na dobrą rodzinę adopcyjną, ale z nauką ma pod górkę. Sama, nie wiedząc że jestem w ciąży piłam w październiku na weselu kuzyna

[australia87]

Napisane przez zebrah

Kaska- z tym niepiciem w ciąży to się zgadzam w 100%. Nie wiadomo jaka ilość alko szkodzi płodowi więc po co ryzykować. Znam dziecko z FAS- dobrze, że trafił na dobrą rodzinę adopcyjną, ale z nauką ma pod górkę. Sama, nie wiedząc że jestem w ciąży piłam w październiku na weselu kuzyna

E no, ja też wypiłam pod koniec września i na początku października kilka kieliszków czystej wódki i kilka drinków. Ale gdzieś tam czytałam, że na początku nie ma to aż takiego wpływu na dzidziusia

[ania230]

Napisane przez australia87

E no, ja też wypiłam pod koniec września i na początku października kilka kieliszków czystej wódki i kilka drinków. Ale gdzieś tam czytałam, że na początku nie ma to aż takiego wpływu na dzidziusia

Dzisiaj oglądałam O matko i tak ginekolog wypowiadał się że na początku to nie ma znaczenia, ale lepiej tego nie robić.

[australia87]

Napisane przez ania230

Dzisiaj oglądałam O matko i tak ginekolog wypowiadał się że na początku to nie ma znaczenia, ale lepiej tego nie robić.

Pewnie, że tak. Co innego pić świadomie, a co innego jak kobieta nie jest jeszcze świadoma, że jest w ciąży (tak jak ja czy zebrah)

[soffinka]

Napisane przez ania230

Dzisiaj oglądałam O matko i tak ginekolog wypowiadał się że na początku to nie ma znaczenia, ale lepiej tego nie robić.

Poleciłaś i tez dzisiaj obejrzałam dwa odcinki

[haneczkab92]

Napisane przez zebrah

Haneczka, ale numer z tego chrześniaka
Jaki kupiłaś ten maxi-cosi? Do ilu kg? My mamy fotelik tej samej firmy do 13kg i długo nam służył. Teraz wypiorę wierzch i będzie w sam raz na Leosia.

Motylek, Chudziaszek- zgrabne mamusie, to i zgrabne brzuszki

Kaska- z tym niepiciem w ciąży to się zgadzam w 100%. Nie wiadomo jaka ilość alko szkodzi płodowi więc po co ryzykować. Znam dziecko z FAS- dobrze, że trafił na dobrą rodzinę adopcyjną, ale z nauką ma pod górkę. Sama, nie wiedząc że jestem w ciąży piłam w październiku na weselu kuzyna

Ten poczatkowy czyli właśnie do 13 chyba
Ja tez nie pije alkoholu, jestem na nie ale warka 0% go nie ma

[miszkaaa]

MOTYLKU nigdy bym nie powiedziała, że masz w brzuszku dwójeczkę. Naprawdę zgrabny brzuszek

Napisane przez australia87

Mi (odpukać) zgaga przeszła. Czyli czupryny nie będzie Za to się teraz tak obżarłam, że zaraz chyba wybuchnę

A co do pościeli, to ja na razie nie kupuję żadnej kołderki czy poduszki. Mam dwa kocyki, dokupię jakiś jeszcze jeden grubszy i wydaje mi się, że wystarczy na razie Pod "górną" część materaca coś podłożę, żeby był pod kątem i już. Natomiast mam zagwozdkę jeśli chodzi o ochraniacze na szczebelki łóżka, bo się naczytałam/nasłuchałam, że mogą być niebezpieczne. Chociaż wizja guzów na głowie też mnie niepokoi i już sama nie wiem co o tym myśleć

Na początku ochraniacze nie będą Ci potrzebne bo dziecko się nie turla. Proponuję się wstrzymać i kupić jak córcia będzie miała kilka m-cy.
My mieliśmy, ale nie takie grubaśne tylko cieniutką gąbeczkę i u nas sie sprawdzila. A synek jak spał to latał po całym lóżeczku. Myślę, że jak nie kupisz takich puchatych ochraniaczy to nic złego się nie stanie

Napisane przez chudziaszek11

Właśnie mi telefon przypomniał, że zaczynam 23 tc czyli 6 miesiąc coraz bliżej do momentu, kiedy przytulę własne dziecko
A oto Wojtek w swoim tymczasowym lokum

ale maleńki ten Wojtusiowy domek


ANIA super, że Maja się uaktywnila. Prosimy częściej...

[australia87]

Napisane przez miszkaaa

Na początku ochraniacze nie będą Ci potrzebne bo dziecko się nie turla. Proponuję się wstrzymać i kupić jak córcia będzie miała kilka m-cy.
My mieliśmy, ale nie takie grubaśne tylko cieniutką gąbeczkę i u nas sie sprawdzila. A synek jak spał to latał po całym lóżeczku. Myślę, że jak nie kupisz takich puchatych ochraniaczy to nic złego się nie stanie

O widzisz, dziękuję Ci za radę Tak właśnie myślałam, że chyba na początku dziecko jeszcze tak nie wierzga w łóżeczku

[miszkaaa]

Napisane przez LaLaRe87

laski takie pytanie! bo kupujemy łóżeczko 140x70- w kolejnym tygodniu. i na pierwsze miesiace mam małą kołderkę i kocyki, i w ogole,ale docelowo kołderka bedzie wieksza, podpowiedzcie jaki wymiar najlepiej? 120 x 90? w zasadzie nic nie wiem dostaje oczopląsu od ilości i wymiarów pościeli a jest tu sporo doświadczonych mamusiek

Mój synek obecne śpi w łóżku o takich wymiarach i ma do tego kołdrę 120cm x 150cm a poduszkę 40cm x 60cm. To jest standard pościeli do takich łóżek- przynajmniej u nas.

[Madzia9999]

Napisane przez haneczkab92

Witam się w niedzielę
Wczoraj byłam na parapetówce u siostry, posiedziałam, pojadłam w międzyczasie przywieźli nam łóżko do pokoju, w końcua więc pierwsza noc w końcu już gotowym pokoju




Ja bym nie świrowała, bez przesady przecież jedna szklaneczka nam nie zaszkodzi, dużo kobiet w ciąży popija karmi, czy właśnie warkę
Także moim zdaniem na spokojnie można od czasu do czasu wypić
Ja ogólnie nie przepadam bardzo za piwem, ale w ciąży strasznie za mną chodzi, takie zwykłe piwo! cóż, trzeba czekać




Kawę też spokojnie można jeśli nie pijesz jej dwa razy dziennie np i nie mocną, to spokojnie
Mnie odrzuciło, czasami się napiję rozpuszczalną, ale w zasadzie mleko z kawą za to mrożonej nie odpuszczę, szczególnie wiosną, czy latem ale tez z umiarem



Kciuki zaciśnięte!
To faktycznie ciekawie brzmi ta Twoja szkoła rodzenia
Ja niestety nie mam w pobliżu ciekawej szkoły, mam jedną płatną, a i odradzaną. Więc 40 km to nie chce mi się jeździć...



No to Cię wzięło na rozmyślania! Ale chyba każdą z nas to dopada. Każda chce być "idealną" mamą, każda widzi wady w wychowywaniu innych dzieci...
Pracowałam w żłobku, i dużo się napatrzyłam. Naprawdę każdy rodzic wychowuje swoje dziecko myśląc, że tak jest najlepiej. Teraz możemy tylko mówić jak chcemy wychować dziecko, a jak ono przyjdzie na świat to życie wszystko zweryfikuje. Ale wierzę mocno, że każda z nas wychowa wartościowego człowieka



O tak, to jest najgorsze. Kobieta powinna mieć płacone za dłuższy okres niż tylko rok. Urlop wychowawczy również powinien być płatny, a jeśli mama chciałaby oddać wcześniej dziecko do żłobka, to byłby jej wybór.
Chociaż dziecko chodzące do żłobka naprawdę wiele zyskuje,to jednak wiele rzeczy omija rodziców.
Patrząc jak nieraz dzieci zaczynały przy nas chodzić pierwszy raz, albo pierwsze słowa...nie widzieli tego rodzice, tylko my, opiekunki. To jest ogromny minus, ale wiadomo, że rodzice często nie mają wyjścia i muszą oddać dziecko.




Ja w sylwestra wypiłam dwa i chyba sobie dziś kupię
Łezka mi poleciała jak to czytałam, ileż jako rodziców może Nas ominąć. Z drugiej strony czasem trzeba wrócić do pacy zeby dziecku finansowo dobry start zapewnić.

Olinka- ja też proszę o przepis do klubu

Napisane przez soffinka

Zjadłam obiad ale chce mi sie budyniuuuu :p

Wszystkie bedziemy świetnymi mamami
Gwarantuje wam ze dzieci bedą w was wpatrzone

PArę dni temu po kolacji musiałam zrobić budyń Taka mnie ochota naszła

Napisane przez zebrah

Dziewczyny tak okropnie dzisiaj pogoda daje w kość- jestem nie do życia i bez kawy ani rusz. I Rafałek taki jest dzisiaj niegrzeczny...
W kościele cyrki robił i od razu musieliśmy wyjść, bo na pół kościoła krzyczał "mamusiaaaa dupa mnie boli" (skąd on takie słowo zna!?).

Motylek- rośnie zapotrzebowanie u dzieci na hormony tarczycy i ja też coraz większe dawki Euthyroxu biorę (teraz 137 a zaczynałam od 50).

Australia- lekki kocyk bawełniany na początek spokojnie zastąpi kołderkę. Tylko lipne są kocyki poliestrowe- synek się pod tym pocił okropnie. Teraz mam zamiar kupić otulacz.

Napisane przez motylek1984

Ja od początku biorę 25, jutro wizyta, to pewnie dawka będzie zmieniona. A to my w 21tc i 6dni :-D. W obwodzie na wysokości pępka 106cm, małe słoniątko.

Jaki zgrabny brzuszek U Ciebie dwojka maluszków mieszka

Napisane przez elaine-blath

MADZIA chodzilam do swietnej szkoly rodzenia i wiem ze bez niej tak dobrze bysmy sobie nie poradzili zarowno w okresie ciazy, porodu jak i pierwszych miesiącach zycia. Teraz chcemy isc do tej babki na konsultacje z przypomnieniem kilku kwestii. My chodzilismy razem, ale kilka razy mąż byl sam:p
CHUDZIASZEK glukoze w luxmedzie dają. Musze sie umowic, ciekawe czy dam rade w przyszlym tygodniu.
MOTYLEK dobra sr to tylko jedne/dwa zajecia z porodu, poza tym masz glownie o diecie w ciazy, pielegnacji i opiece nad noworodkiem, wszelkiego rodzaju cwiczenia, odruchy do 3miesiecy, połóg, kp itd.
A do poloznej w tej ciazy sie zapisałam i mam zamiar do niej podjechać bo jest fajna, konkretna i do tego zaczęła organizować pogadanki ciążowe, do tego dzwoni do mnie regularnie i pyta jak sie czuję, chociaz nie chodze do gina do przychodni. Z Igim byla inna, pojawila sie miesiac po porodzie dopiero i to po moich telefonach czy ma zamiar przyjsc. Gdyby nie to ze bylismy w stalym kontakcie z polozna ,do ktorej chodzilismy na sr (w,gdyni) to czulabym sie zaniepokojna i zaniedbana
Popieram MISZKE co do angażowania partnerow. Tylko trzeba przy tym powstrzymywać sie od krytykowania i mowienia daj zrobię to lepiej..

Oj Ja nawet w codziennych sytuacjach porzadkowych czy kulinarnych nie poprawiam na wyrost TŻ i nie krytkuje. Zawsze chwalę jak coś zrobić Tak żeby czuł się doceniony i robił tą czynność dalej i częściej

Napisane przez chudziaszek11

Właśnie mi telefon przypomniał, że zaczynam 23 tc czyli 6 miesiąc coraz bliżej do momentu, kiedy przytulę własne dziecko
A oto Wojtek w swoim tymczasowym lokum

Jakie ładne lokum

Napisane przez zebrah

Haneczka, ale numer z tego chrześniaka
Jaki kupiłaś ten maxi-cosi? Do ilu kg? My mamy fotelik tej samej firmy do 13kg i długo nam służył. Teraz wypiorę wierzch i będzie w sam raz na Leosia.

Motylek, Chudziaszek- zgrabne mamusie, to i zgrabne brzuszki

Kaska- z tym niepiciem w ciąży to się zgadzam w 100%. Nie wiadomo jaka ilość alko szkodzi płodowi więc po co ryzykować. Znam dziecko z FAS- dobrze, że trafił na dobrą rodzinę adopcyjną, ale z nauką ma pod górkę. Sama, nie wiedząc że jestem w ciąży piłam w październiku na weselu kuzyna

Ja tez będąc w ciąży, ale nie wiedząc o tym piłam alkohol. Pod koniec NAszego urlopu byłam na mega początku ciąży i wiadomo jak to urlop - piwko na plaży, wieczorami drinki lub winko

Napisane przez australia87

E no, ja też wypiłam pod koniec września i na początku października kilka kieliszków czystej wódki i kilka drinków. Ale gdzieś tam czytałam, że na początku nie ma to aż takiego wpływu na dzidziusia

Ja się nawet dwóch ginów pytalam, na poczatku nie ma wpływu bodajże do 4 tyg ale nie chce nikogo wprowadzać w bląd

Napisane przez ania230

Dzisiaj oglądałam O matko i tak ginekolog wypowiadał się że na początku to nie ma znaczenia, ale lepiej tego nie robić.

Napisane przez australia87

Pewnie, że tak. Co innego pić świadomie, a co innego jak kobieta nie jest jeszcze świadoma, że jest w ciąży (tak jak ja czy zebrah)

Też tak myślę, co innego jak nie wiemy a co innego świadomie pić alko w ciąży.

Lekką zgagę mam, i od obiadu biegunka mnie dopadła