Sierpnióweczki 2016! Część II.

[navioe]

Napisane przez virginia

Hej dziewczyny

Ja z szybką relacją z naszej sobotniej uroczystości .
Wszystko wyszło super. Od teściowej dostałam wałek na męża . A przy życzeniach szepnęła mi, że baaaardzo się cieszy . Cudny też był moment gdy w przyszła do nas Natalka wzięła za rękę najpierw mnie, potem TŻeta, tak jakby chciała nas połączyć . Gościom podobało się na tyle, że moja bratowa już planuje zrobić w tym miejscu komunię. A nasi znajomi - gospodarze (właściciele lokalu) spisali się na medal, oferują się już z chrzcinami . Moja sukienka nie zdała egzaminu i choć wybrałam na tę okazję małą płachtę na byczka to wszyscy się i tak domyślali mojego stanu, moi rodzice wypytywali rodziców TŻeta czy nic nie wiedzą, potem teściowie wsiedli na TŻeta jak ich odwoził , że nie miał już jak się wykręcić . Teściowa jednak dobrze go zna bo powiedziała mojej mamie, że gdybym była w ciąży to TŻet na pewno już by się pochwalił i rzeczywiście chciał tak już dawno zrobić, tylko na moją wyraźną prośbę powstrzymywał się do dnia ślubu . Zresztą na fejsie roztrąbił i o naszym ślubie i chwilę po tym o tym, że czekamy na maleństwo .

szczęścia na nowej drodze życia

cześć dziewczyny, ale macie ładne brzuchole. mojego nie widać, chociaż jakby się przyjrzeć no to może trochę weekend przeleżeliśmy z tż w łóżku więc nie miałam czasu na pisanie. jeszcze wczoraj wymyśliłam sobie grochówke, więc zrobiliśmy i nigdy więcej. jak mnie brzuch bolał od wzdęć to nieporozumienie. miseczka grochowki i jedna kolba kukurydzy starczyła na cały dzień. a w sobotę tż zrobił kiełbasę na grillu dwie i najedzona na cały dzień.
kończy mi się mama dha i zastanawiam się co teraz kupić. myślałam, żeby zwykły falvit mama wziąć i tyle. co myślicie, macie swoje typy? i zależy mi, żeby jedna tabletka dziennie była bo jeden posilek to zjem, ale żeby po 15-16 coś zjeść to ciężko i zazwyczaj omijam te drugą tabletke...

PiernikTorunski makaron był pychaaaa! dzięki zastanawiam się czy jakbym włożyła pomidory skrojone a nie suszone to też by wyszło, bo za suszonymi nie przepadamy ale w tej wersji były mniam. ale zazywczaj nie mam ich w domu. chyba jutro spróbuję.

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

asiulek8
właśnie też zastanawiałam się czy nie mam cukrzycy ciazowej, ale w ostatni poniedzialek miałam badania i glukoze mialam zrobioną na czczo i mam 86, to prawidłowo?
mój gin i położna mówili, że badania spoko :/

[tija93]

Napisane przez navioe

asiulek8
właśnie też zastanawiałam się czy nie mam cukrzycy ciazowej, ale w ostatni poniedzialek miałam badania i glukoze mialam zrobioną na czczo i mam 86, to prawidłowo?
mój gin i położna mówili, że badania spoko :/

Norma na czczo jest do 92

[navioe]

Napisane przez tija93

Norma na czczo jest do 92

dzięki. a myślisz, że powinnam jeszcze zrobić te badania osobno na glukoze po godzinie, czy jak to tam jest?
niby przed ciążą też miałam objawy cukrzycy, ciągle ktoś mi mówił, że mam zbadać i zawsze wychodziło wszystko dobrze.

[scoiatael86]

Napisane przez navioe

dzięki. a myślisz, że powinnam jeszcze zrobić te badania osobno na glukoze po godzinie, czy jak to tam jest?
niby przed ciążą też miałam objawy cukrzycy, ciągle ktoś mi mówił, że mam zbadać i zawsze wychodziło wszystko dobrze.

ja miałam na czczo wynik 92 i wtedy mi zlecili krzywą (3 pomiary w ciągu 2 godzin), moim zdaniem przy niższych wynikach nie ma potrzeby. ja bym się przynajmniej na tą torturę bez ewidentnej potrzeby nie zapisywała

[asiulek8]

Napisane przez navioe

szczęścia na nowej drodze życia

cześć dziewczyny, ale macie ładne brzuchole. mojego nie widać, chociaż jakby się przyjrzeć no to może trochę weekend przeleżeliśmy z tż w łóżku więc nie miałam czasu na pisanie. jeszcze wczoraj wymyśliłam sobie grochówke, więc zrobiliśmy i nigdy więcej. jak mnie brzuch bolał od wzdęć to nieporozumienie. miseczka grochowki i jedna kolba kukurydzy starczyła na cały dzień. a w sobotę tż zrobił kiełbasę na grillu dwie i najedzona na cały dzień.
kończy mi się mama dha i zastanawiam się co teraz kupić. myślałam, żeby zwykły falvit mama wziąć i tyle. co myślicie, macie swoje typy? i zależy mi, żeby jedna tabletka dziennie była bo jeden posilek to zjem, ale żeby po 15-16 coś zjeść to ciężko i zazwyczaj omijam te drugą tabletke...

PiernikTorunski makaron był pychaaaa! dzięki zastanawiam się czy jakbym włożyła pomidory skrojone a nie suszone to też by wyszło, bo za suszonymi nie przepadamy ale w tej wersji były mniam. ale zazywczaj nie mam ich w domu. chyba jutro spróbuję.

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

asiulek8
właśnie też zastanawiałam się czy nie mam cukrzycy ciazowej, ale w ostatni poniedzialek miałam badania i glukoze mialam zrobioną na czczo i mam 86, to prawidłowo?
mój gin i położna mówili, że badania spoko :/

Prawidłowo. Jeśli nie masz wskazań do wcześniejszego testu to spokojnie poczekaj do badania w okolicy 24 tygodnia i tak szybko zleci. A chyba ot tak robić to nie jest przyjemne badanie. Zwłaszcza teraz jak ma się jeszcze mdłości.

Chociaż ja z żyły zawsze na czczo mam ok poziom cukru. Ale to każdy inaczej przechodzi.

[Piernik Torunski]

Napisane przez navioe

szczęścia na nowej drodze życia

cześć dziewczyny, ale macie ładne brzuchole. mojego nie widać, chociaż jakby się przyjrzeć no to może trochę weekend przeleżeliśmy z tż w łóżku więc nie miałam czasu na pisanie. jeszcze wczoraj wymyśliłam sobie grochówke, więc zrobiliśmy i nigdy więcej. jak mnie brzuch bolał od wzdęć to nieporozumienie. miseczka grochowki i jedna kolba kukurydzy starczyła na cały dzień. a w sobotę tż zrobił kiełbasę na grillu dwie i najedzona na cały dzień.
kończy mi się mama dha i zastanawiam się co teraz kupić. myślałam, żeby zwykły falvit mama wziąć i tyle. co myślicie, macie swoje typy? i zależy mi, żeby jedna tabletka dziennie była bo jeden posilek to zjem, ale żeby po 15-16 coś zjeść to ciężko i zazwyczaj omijam te drugą tabletke...

PiernikTorunski makaron był pychaaaa! dzięki zastanawiam się czy jakbym włożyła pomidory skrojone a nie suszone to też by wyszło, bo za suszonymi nie przepadamy ale w tej wersji były mniam. ale zazywczaj nie mam ich w domu. chyba jutro spróbuję.

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:15 ----------

asiulek8
właśnie też zastanawiałam się czy nie mam cukrzycy ciazowej, ale w ostatni poniedzialek miałam badania i glukoze mialam zrobioną na czczo i mam 86, to prawidłowo?
mój gin i położna mówili, że badania spoko :/

hej, dawno Cię nie było.. co tabletek to ja nie mam porównania, ale biorę jedną tabl dziennie - pregna plus , ale ja nie przyjmuję jej podczas posiłku
fajnie,że Ci smakowało.. nie wiem jak ze zwykłymi pomidorami..mogły by się rozciapać za bardzo.. w sumie to można by ewentualnie np zamiast pomidorów dać cukinie..sama nie wiem

[tija93]

Napisane przez navioe

dzięki. a myślisz, że powinnam jeszcze zrobić te badania osobno na glukoze po godzinie, czy jak to tam jest?
niby przed ciążą też miałam objawy cukrzycy, ciągle ktoś mi mówił, że mam zbadać i zawsze wychodziło wszystko dobrze.

Jak wynik jest prawidłowy i nie ma inny wskazań (otyłość, cukrzyca w poprzedniej ciąży) to nie ma potrzeby. Spokojnie czekaj do 24-28 tygodnia na tą przyjemność

[BeataAmelka]

Napisane przez navioe

dzięki. a myślisz, że powinnam jeszcze zrobić te badania osobno na glukoze po godzinie, czy jak to tam jest?
niby przed ciążą też miałam objawy cukrzycy, ciągle ktoś mi mówił, że mam zbadać i zawsze wychodziło wszystko dobrze.

Jeżeli masz poniżej 92 to raczej nie ma sensu. Chyba i tak po 20 tyg każdą z nas czeka krzywa cukrowa

[navioe]

Napisane przez Piernik Torunski

hej, dawno Cię nie było.. co tabletek to ja nie mam porównania, ale biorę jedną tabl dziennie - pregna plus , ale ja nie przyjmuję jej podczas posiłku
fajnie,że Ci smakowało.. nie wiem jak ze zwykłymi pomidorami..mogły by się rozciapać za bardzo.. w sumie to można by ewentualnie np zamiast pomidorów dać cukinie..sama nie wiem

właśnie dzisiaj oglądałam w sklepie te pregne plus, ona ma dha w sobie, prawda? bo falvit chyba nie ma a te dha chyba ważne jest dla dzieciątka.
w sumie racja.. ja często robiłam szpinak z kurczakiem i śmietaną, bo mój tż lubi bardzo no i ja też zjem w przeciwieństwie do spaghetti, które by jadł codziennie.

dzisiaj jadłam gołąbki u mamy kurcze, uwielbiam jej jedzenie mam nadzieję, że jak będę na porodówce to tż będzie mi przewozić jedzenie właśnie od niej.

Napisane przez BeataAmelka

Jeżeli masz poniżej 92 to ra czej nie ma sensu. Chyba i tak po 20 tyg każdą z nas czeka krzywa cukrowa

no to już niedługo. w takim razie nie robię teraz, ale wystraszylam się mega bo nawet mama mnie ostrzegala, że mam uważać na cukrzyce.

byłam dzisiaj w kilku lumpach, szukałam spodni ciazowych bo jedne mam, ale są mi za duże i nadal jestem skazana na chodzenie w dresie. spodni nie znalazłam ale ile fajnych ciuchów dla dzieci, omatko. ale nic nie kupiłam i jestem dumna

[Piernik Torunski]

Napisane przez navioe

właśnie dzisiaj oglądałam w sklepie te pregne plus, ona ma dha w sobie, prawda? bo falvit chyba nie ma a te dha chyba ważne jest dla dzieciątka.
w sumie racja.. ja często robiłam szpinak z kurczakiem i śmietaną, bo mój tż lubi bardzo no i ja też zjem w przeciwieństwie do spaghetti, które by jadł codziennie.

dzisiaj jadłam gołąbki u mamy kurcze, uwielbiam jej jedzenie mam nadzieję, że jak będę na porodówce to tż będzie mi przewozić jedzenie właśnie od niej.



no to już niedługo. w takim razie nie robię teraz, ale wystraszylam się mega bo nawet mama mnie ostrzegala, że mam uważać na cukrzyce.

byłam dzisiaj w kilku lumpach, szukałam spodni ciazowych bo jedne mam, ale są mi za duże i nadal jestem skazana na chodzenie w dresie. spodni nie znalazłam ale ile fajnych ciuchów dla dzieci, omatko. ale nic nie kupiłam i jestem dumna

pregna plus ma dha, ale np BeataAmelka , z tego co pamiętam, ma zalecone dodatkowo pregna dh..mi nic lekarz nie mówił na ten temat


dziewczyny -w jakiej dawce lekarz zalecił magne b6? bo od soboty brałam magnez taki jaki miałam w domu, ale dziś kupiłam magnez b6 i nie wiem ile tego brać a wizytę mam za dwa tyg dopiero..

[Kasmina]

zapisałam się dziś na USG połówkowe, idę za 3 tyg. Ale ten czas leci, mam nadzieję że poznam płeć

[Talantea]

Mi gin teraz przepisał Omegamed optima wlasnie z DHA, Dwie oddzielne tabletki. Na początku mnie po nich mdliło, ale teraz jest oki.

[kasia_ruda]

Napisane przez Piernik Torunski

pregna plus ma dha, ale np BeataAmelka , z tego co pamiętam, ma zalecone dodatkowo pregna dh..mi nic lekarz nie mówił na ten temat


dziewczyny -w jakiej dawce lekarz zalecił magne b6? bo od soboty brałam magnez taki jaki miałam w domu, ale dziś kupiłam magnez b6 i nie wiem ile tego brać a wizytę mam za dwa tyg dopiero..

Ja brałam 3x2, ale to była starsza ciąża (bo to było w ciąży ciąży synem) i miałam problemy z ciśnieniem.

[tija93]

Napisane przez Piernik Torunski

dziewczyny -w jakiej dawce lekarz zalecił magne b6? bo od soboty brałam magnez taki jaki miałam w domu, ale dziś kupiłam magnez b6 i nie wiem ile tego brać a wizytę mam za dwa tyg dopiero..

Z tym magnezem to każdy lekarz ma inną praktykę Ja biorę 2x100mg. W sumie nawet nie wiem jaką ewentualnie dawkę Ci zaproponować. W każdym bądź razie biorąc go sobie i maluchowi nie zaszkodzisz

Napisane przez Kasmina

zapisałam się dziś na USG połówkowe, idę za 3 tyg. Ale ten czas leci, mam nadzieję że poznam płeć

Wow, ale leci!

[Piernik Torunski]

dzięki dziewczyny za odpowiedzi w sprawie mg..chyba do wizyty będę przyjmować3x1tabl (w 1 tabl jest 50mg), a potem zapytam lekarza..
ale tu dzisiaj cisza...

[Talantea]

Ja biore magnez rozpuszczalny z B6, jedna tabletka ma 100 mg. W czwartek dopytam sie mojego gina ile powinnam przyjmować bo sama zaczełam brać, warto posluchac jego opinii. Tak jak tija mówi nie zaszkodzi, a moze pomóc.

Ogólnie to i tak po 20 tygodniu mam miec zamienioną luteine i duphaston własnie na magnez.

[Piernik Torunski]

Napisane przez Talantea

Ja biore magnez rozpuszczalny z B6, jedna tabletka ma 100 mg. W czwartek dopytam sie mojego gina ile powinnam przyjmować bo sama zaczełam brać, warto posluchac jego opinii. Tak jak tija mówi nie zaszkodzi, a moze pomóc.

Ogólnie to i tak po 20 tygodniu mam miec zamienioną luteine i duphaston własnie na magnez.

i bierzesz jedną tabl dziennie?

[Talantea]

Napisane przez Piernik Torunski

i bierzesz jedną tabl dziennie?

Tak, tylko jedną. Wydaje się wystarczająca, ale ja się nie znam. Jedna dziennie mi pomogła i juz w ogóle nie mam tych "prądów" skurczy.

[Piernik Torunski]

Napisane przez Talantea

Tak, tylko jedną. Wydaje się wystarczająca, ale ja się nie znam. Jedna dziennie mi pomogła i juz w ogóle nie mam tych "prądów" skurczy.

super.. mi też przeszły od kiedy przyjmuję magn., tylko teraz kupiłam ten magne B6 i zgupiałam ile tego brać, a jednak obawiam się nadmiaru..

[tija93]

Napisane przez Piernik Torunski

super.. mi też przeszły od kiedy przyjmuję magn., tylko teraz kupiłam ten magne B6 i zgupiałam ile tego brać, a jednak obawiam się nadmiaru..

Nawet jak przesadzisz to zaraz zostanie on wypłukany z organizmu Mi podawali magnez jak byłam w szpitalu w kroplówce i miałam robione też wyniki i miałam go za dużo. Lekarz tłumaczył, że to znaczy, że mój organizm dobrze reaguje na magnez w kroplówce.

[virginia]

Napisane przez BeataAmelka

Super, że wszystko poszło po Waszej myśli. Wszystkiego najlepszego, dużo miłości i wzajemnego zrozumienia :-* :-* :-*

Napisane przez aniula83

Wszystkiego dobrego na nowej drodze Waszego zycia

Napisane przez natalia_23

wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia

Napisane przez Origa

virginia wszystkiego najwspanialszego na nowej drodze życia

Napisane przez scoiatael86

Gratulacje! Wszystkiego co najpiękniejsze!

Napisane przez Talantea

virginia
Gratulacje i Wszystkiego Najlepszego na nowej drodze życia

Napisane przez gosiaczkam

Gratulacje i wszystkiego dobrego z okazji ślubu

Napisane przez tija93

Szczęścia na nowej drodze!

Napisane przez navioe

szczęścia na nowej drodze życia

Napisane przez asiulek8

Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia

Wisze od rana nad kibelkiem a już myślałam że przeszło

Dzięki dziewczyny!!!
Zadaję dziś pracę domową moim żołnierzom, jak to zwykle u mnie - niemało. Jeden z nich pyta - a Pani mąż jest z Panią szczęśliwy?
Asiulek ja też dziś 3 razy rano wymiotowałam i cały dzień mnie mdli, fuj .

[Piernik Torunski]

Napisane przez tija93

Nawet jak przesadzisz to zaraz zostanie on wypłukany z organizmu Mi podawali magnez jak byłam w szpitalu w kroplówce i miałam robione też wyniki i miałam go za dużo. Lekarz tłumaczył, że to znaczy, że mój organizm dobrze reaguje na magnez w kroplówce.

dzięki Tija, jesteś niezastąpiona

[Talantea]

Jestem zła.
Pewnie wam wyda sie problem błachy, ale czasami czuje sie bezsilna.
Tesciu powiedzial, ze zawiezie mnie na zakupy w poniedziałek, zeby kupic buty. Myslalam ze pojedziemy jak tesciowa wróci, a ona na to, ze to juz pozno, ona zjesc musi obiad.
Mówi, ze powinnam wczesniej poprosic tescia, ale on nawet o tym nie wspomnial caly dzien. Nie lubie nagabywać osób, że chce zeby cos zrobili dla mnie, zwykle czekam jak ktos podejmie akcje. Skoro obiecał.

Szczególnie dlatego, że TZ mnie "nauczył" zeby go nie pospieszac z czyms bo idzie z tym zaparte. Takze przyzwyczaiłam się do czekania na jego akcje.

Pewnie przesadzam, ale naprawde wkurzyłam sie na swoją bezsilność. Boję sie sama pojechać na miasto :/
Potrzebuje nowych butów bo idziemy jutro do opery Wstyd mi w moich rozwalonych butach.

Ja juz chce wrócic do domu.

[TinkerrBell]

Jestem i żyje, choć przespalam po powrocie większość dnia.

Najpierw zrobili mi Usg, wspomniałam o tych przepływach, że wyszły zle. Wiedziałam, że tutaj włącza dopplera dopiero na polowkowym, ale lekarka na moje życzenie to sprawdziła i wszyszystko jest ok. Mogło to się naprawić w niecałe dwa tygodnie? Wtedy młody był hiprraktywny, dziś się dał ładnie zmierzyć. Nie zwróciłam uwagi na pomiary ale TZ mówi, że było 11 z hakiem. Zapytałam się czy widzi coś między nogami i powiem Wam, że jak najechała na to miejsce to od razu było widać, że chłopak Także chyba raczej się to już nie zmieni.
Znalazła wygodne miejsce na wbicie igły. Lekarka była bardzo delikatna. Prawie nic nie czułam, nie ma przy tym znieczulenia ale też nic nie bolało.
Śmiesznie to byki widać na ekranie. Najpierw wbijaja igłę a później ja wyciągają i zostaje taka rurka, przez którą pobiera się wody. Nie wiem, czy to jest możliwe, ale wyglądało jakby młody chciał te rurkę złapać. Ale zaraz mnie lekarka uspokoiła, że igły już nie ma i że nawet jak dotknie to nie zrobi sobie krzywdy.
Pobrali nam też krew do zrobienia badań genetycznych. Tego się nie spodziewałam. Też fajnie. Pamiętam, że w PL kiedy Oliwka urodziła się z wytrzewiebiem lekarz powiedział, by przed drugim dzieckiem zrobić sobie takie badanie. Ale ono kosztowało majątek. Z ciekawości muszę sobie poszukać ile kosztuje teraz.

TZ prawie zemdlal i pobierali mu krew na kozetce😝😝😝 musiałam go za rękę trzymać śmiałam się pół dnia
Pierwszy wynik wykluczający/potwierdzający ZD, Zespół Turnera i zespół Patau do piątku, reszta za dwa tygodnie.

Teraz jak już się wyspałam to nie wiem co będę robić w nocy. Czuję brzuch w miejscu wbicia igły, więc będę leżeć dalej.

W czwartek mam badanie glukoza. Fuuuuuuu. Mam trylogiie Miloszewskiego to się nie będę nudzić przez te dwie godziny

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

Napisane przez Talantea

Jestem zła.
Pewnie wam wyda sie problem błachy, ale czasami czuje sie bezsilna.
Tesciu powiedzial, ze zawiezie mnie na zakupy w poniedziałek, zeby kupic buty. Myslalam ze pojedziemy jak tesciowa wróci, a ona na to, ze to juz pozno, ona zjesc musi obiad.
Mówi, ze powinnam wczesniej poprosic tescia, ale on nawet o tym nie wspomnial caly dzien. Nie lubie nagabywać osób, że chce zeby cos zrobili dla mnie, zwykle czekam jak ktos podejmie akcje. Skoro obiecał.

Szczególnie dlatego, że TZ mnie "nauczył" zeby go nie pospieszac z czyms bo idzie z tym zaparte. Takze przyzwyczaiłam się do czekania na jego akcje.

Pewnie przesadzam, ale naprawde wkurzyłam sie na swoją bezsilność. Boję sie sama pojechać na miasto :/
Potrzebuje nowych butów bo idziemy jutro do opery Wstyd mi w moich rozwalonych butach.

Ja juz chce wrócic do domu.

Ja bym się pewnie nie prosiła tylko wzięła taksi.

[tija93]

Napisane przez TinkerrBell

Jestem i żyje, choć przespalam po powrocie większość dnia.

Najpierw zrobili mi Usg, wspomniałam o tych przepływach, że wyszły zle. Wiedziałam, że tutaj włącza dopplera dopiero na polowkowym, ale lekarka na moje życzenie to sprawdziła i wszyszystko jest ok. Mogło to się naprawić w niecałe dwa tygodnie? Wtedy młody był hiprraktywny, dziś się dał ładnie zmierzyć. Nie zwróciłam uwagi na pomiary ale TZ mówi, że było 11 z hakiem. Zapytałam się czy widzi coś między nogami i powiem Wam, że jak najechała na to miejsce to od razu było widać, że chłopak Także chyba raczej się to już nie zmieni.
Znalazła wygodne miejsce na wbicie igły. Lekarka była bardzo delikatna. Prawie nic nie czułam, nie ma przy tym znieczulenia ale też nic nie bolało.
Śmiesznie to byki widać na ekranie. Najpierw wbijaja igłę a później ja wyciągają i zostaje taka rurka, przez którą pobiera się wody. Nie wiem, czy to jest możliwe, ale wyglądało jakby młody chciał te rurkę złapać. Ale zaraz mnie lekarka uspokoiła, że igły już nie ma i że nawet jak dotknie to nie zrobi sobie krzywdy.
Pobrali nam też krew do zrobienia badań genetycznych. Tego się nie spodziewałam. Też fajnie. Pamiętam, że w PL kiedy Oliwka urodziła się z wytrzewiebiem lekarz powiedział, by przed drugim dzieckiem zrobić sobie takie badanie. Ale ono kosztowało majątek. Z ciekawości muszę sobie poszukać ile kosztuje teraz.

TZ prawie zemdlal i pobierali mu krew na kozetce😝😝😝 musiałam go za rękę trzymać śmiałam się pół dnia
Pierwszy wynik wykluczający/potwierdzający ZD, Zespół Turnera i zespół Patau do piątku, reszta za dwa tygodnie.

Teraz jak już się wyspałam to nie wiem co będę robić w nocy. Czuję brzuch w miejscu wbicia igły, więc będę leżeć dalej.

W czwartek mam badanie glukoza. Fuuuuuuu. Mam trylogiie Miloszewskiego to się nie będę nudzić przez te dwie godziny .

Fajnie, że jakoś poszło badanie TŻ prawdziwy facet! To teraz za wyniki!

[Talantea]

Napisane przez TinkerrBell

Ja bym się pewnie nie prosiła tylko wzięła taksi.

Po pierwsze nienawidzę taksówek, po drugie i ważniejsze nie mogę dzwigać, a jak pewnie pójde na zakupy to na butach sie nie skończy

Nieważne. Wiele walczyłam z tym żeby być niezależna, a teraz czuje sie jak małe dziecko zdane na łaske innych. :/ Strasznie mnie to denerwuje i mam już dość. Nie chce sie wkurzać na teściów bo bardzo mi pomagają, ale to jest strasznie frustrujące.

Co do badania, swietnie, ze poszło gładko. Mój TZ tez nienawidzi pobierania krwii.
Trzymam kciuki za wyniki

[Piernik Torunski]

Napisane przez Talantea

Jestem zła.
Pewnie wam wyda sie problem błachy, ale czasami czuje sie bezsilna.
Tesciu powiedzial, ze zawiezie mnie na zakupy w poniedziałek, zeby kupic buty. Myslalam ze pojedziemy jak tesciowa wróci, a ona na to, ze to juz pozno, ona zjesc musi obiad.
Mówi, ze powinnam wczesniej poprosic tescia, ale on nawet o tym nie wspomnial caly dzien. Nie lubie nagabywać osób, że chce zeby cos zrobili dla mnie, zwykle czekam jak ktos podejmie akcje. Skoro obiecał.

Szczególnie dlatego, że TZ mnie "nauczył" zeby go nie pospieszac z czyms bo idzie z tym zaparte. Takze przyzwyczaiłam się do czekania na jego akcje.

Pewnie przesadzam, ale naprawde wkurzyłam sie na swoją bezsilność. Boję sie sama pojechać na miasto :/
Potrzebuje nowych butów bo idziemy jutro do opery Wstyd mi w moich rozwalonych butach.

Ja juz chce wrócic do domu.

wcale Ci się nie dziwię, że się wkurzyłaś.. a może byś spytała teścia czy mógłby jutro przed operą skoczyć z Tobą na zakupy? nie musisz go prosić, zaproponuj kawkę w galerii i do tego prasę?

Napisane przez TinkerrBell

Jestem i żyje, choć przespalam po powrocie większość dnia.

Najpierw zrobili mi Usg, wspomniałam o tych przepływach, że wyszły zle. Wiedziałam, że tutaj włącza dopplera dopiero na polowkowym, ale lekarka na moje życzenie to sprawdziła i wszyszystko jest ok. Mogło to się naprawić w niecałe dwa tygodnie? Wtedy młody był hiprraktywny, dziś się dał ładnie zmierzyć. Nie zwróciłam uwagi na pomiary ale TZ mówi, że było 11 z hakiem. Zapytałam się czy widzi coś między nogami i powiem Wam, że jak najechała na to miejsce to od razu było widać, że chłopak Także chyba raczej się to już nie zmieni.
Znalazła wygodne miejsce na wbicie igły. Lekarka była bardzo delikatna. Prawie nic nie czułam, nie ma przy tym znieczulenia ale też nic nie bolało.
Śmiesznie to byki widać na ekranie. Najpierw wbijaja igłę a później ja wyciągają i zostaje taka rurka, przez którą pobiera się wody. Nie wiem, czy to jest możliwe, ale wyglądało jakby młody chciał te rurkę złapać. Ale zaraz mnie lekarka uspokoiła, że igły już nie ma i że nawet jak dotknie to nie zrobi sobie krzywdy.
Pobrali nam też krew do zrobienia badań genetycznych. Tego się nie spodziewałam. Też fajnie. Pamiętam, że w PL kiedy Oliwka urodziła się z wytrzewiebiem lekarz powiedział, by przed drugim dzieckiem zrobić sobie takie badanie. Ale ono kosztowało majątek. Z ciekawości muszę sobie poszukać ile kosztuje teraz.

TZ prawie zemdlal i pobierali mu krew na kozetce😝😝😝 musiałam go za rękę trzymać śmiałam się pół dnia
Pierwszy wynik wykluczający/potwierdzający ZD, Zespół Turnera i zespół Patau do piątku, reszta za dwa tygodnie.

Teraz jak już się wyspałam to nie wiem co będę robić w nocy. Czuję brzuch w miejscu wbicia igły, więc będę leżeć dalej.

W czwartek mam badanie glukoza. Fuuuuuuu. Mam trylogiie Miloszewskiego to się nie będę nudzić przez te dwie godziny

---------- Dopisano o 20:27 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------



Ja bym się pewnie nie prosiła tylko wzięła taksi.

cały dzień myślałam co tam u Was..dzielna babeczka z Ciebie..a mąż cykor jak większość facetów, mojemu kolana latają jak widzi igłę.. jakoś tak czuję,że będzie dobrze u Was..musi być dobrze..

Napisane przez Talantea

Po pierwsze nienawidzę taksówek, po drugie i ważniejsze nie mogę dzwigać, a jak pewnie pójde na zakupy to na butach sie nie skończy

Nieważne. Wiele walczyłam z tym żeby być niezależna, a teraz czuje sie jak małe dziecko zdane na łaske innych. :/ Strasznie mnie to denerwuje i mam już dość. Nie chce sie wkurzać na teściów bo bardzo mi pomagają, ale to jest strasznie frustrujące.

Co do badania, swietnie, ze poszło gładko. Mój TZ tez nienawidzi pobierania krwii.
Trzymam kciuki za wyniki

też nienawidzę być zależna od kogoś.. widzisz sama,że to nie o teściów chodzi tylko o sytuację w jakiej się znalazłaś..ale to wszystko dla dzieciaczka.. pogadaj z teściem o szybkim wypadzie po buty jutro..

[Talantea]

Piernik

Ugadalismy wlasnie, ze jutro pojedziemy, mam tylko sie upomniec jutro. Tesciowa na to, ze powinnam sie upomniec wczesniej w ciagu dnia bo tesc sie nie domysli. No kurcze, to ja czekalam na jego znak ze jedziemy. Jak mi obiecal to powinien pamietac, bo to nie jest tak, ze zapomina bo inne rzeczy pamieta.
Widzisz tak jak mówisz, nie musi za mna lazic tylko sobie usiadzie i poczeka troche. Wole zakupy robic sama, najlepiej sie w ten sposób czuje.
Moja sytuacja mnie przygnebia, jeszcze przez te hormony ciazowe teraz sie doluje i lzy mi same naplywaja do oczu. Nienawidze tego.
Na szczescie zobacze niedlugo TZta, a pozniej jeszcze chwila i wracam do siebie.
Jestem w Polsce od 8 grudnia, zwariować można. Od początku przygody zwiazane z ciązą są dla mnie walką. Minął już cały rok tej walki i to jeszcze nie koniec, oby szybko przyszedł sierpień.Ciesze sie, że bedę miała maluszka wkoncu tyle sie poswięcam, walka ze stanami depresyjnymi nie jest łatwa. Boję sie depresji poporodowej również.Zaraz mi powiecie, ze niepotrzebnie smęce w koncu inni maja jeszcze gorzej.

[zonamojegomeza]

Ja w ciąży mega smęcę. Oj bardzo. Jak się mąż ze mną nie rozwiedzie przez najbliższe pól roku ro powinien dostać medal. Chociaż jest lepiej, coraz lepiej..

[di_anna]

Napisane przez Piernik Torunski

super.. mi też przeszły od kiedy przyjmuję magn., tylko teraz kupiłam ten magne B6 i zgupiałam ile tego brać, a jednak obawiam się nadmiaru..

Zalecane spożycie magnezu to przeciętnie 300 mg/dobę, w przypadku magne b6 może to być rzeczywiście 3x2tabl., ale taką dawkę zaleca się zwykle przy skurczach. Jeśli chodzi o zażywanie profilaktyczne to trzeba uwzględnić też to co przyjmujesz w preparacie witaminowym dla ciężarnych (jeśli zawiera magnez), oraz jakie produkty spożywasz. Dużo magnezu zawiera kakao, orzechy, słonecznik, płatki zbożowe, czekolada, a nawet woda mineralna.

Napisane przez Talantea

Po pierwsze nienawidzę taksówek, po drugie i ważniejsze nie mogę dzwigać, a jak pewnie pójde na zakupy to na butach sie nie skończy

Nieważne. Wiele walczyłam z tym żeby być niezależna, a teraz czuje sie jak małe dziecko zdane na łaske innych. :/ Strasznie mnie to denerwuje i mam już dość. Nie chce sie wkurzać na teściów bo bardzo mi pomagają, ale to jest strasznie frustrujące.

Mnie ostatnio też frustrują rzeczy pozornie błahe i sytuacje w których kiedyś poradziłabym sobie bez mrugnięcia okiem są teraz nie do ogarnięcia.