Polecamy:

tija93 · 2016-02-23, 14:12

Cytat:

Napisane przez Talantea

Nie no, fajny wspierajacy tatus

ciapa nie facet

Mój przynajmniej zgadza sie z faktem, ze skoro to nasza wspolna dezyzja i wspolne dziecko to i wspolna opieka. Nie wyobrazam sobie inaczej.

Widziałam różnych dziwnych tatusiów. Najbardziej mnie rozbroił taki co to rodzić z żoną przyszedł. Rodząca zwijała się z bólu, a on obok niej siedział i w komórce grzebał. Jeszcze śmiał pytać ile to jeszcze potrwa

TinkerrBell · 2016-02-23, 14:15

Cytat:

Napisane przez tija93

Widziałam różnych dziwnych tatusiów. Najbardziej mnie rozbroił taki co to rodzić z żoną przyszedł. Rodząca zwijała się z bólu, a on obok niej siedział i w komórce grzebał. Jeszcze śmiał pytać ile to jeszcze potrwa

Mojej koleżanki mąż czytał w tym czasie detektywa...

tija93 · 2016-02-23, 14:23

Cytat:

Napisane przez TinkerrBell

Mojej koleżanki mąż czytał w tym czasie detektywa...

Ja tam nie mówię, ze facet ma skakać po lampach i durnia z siebie z zaangażowania robić, ale jak żeś już przylazł to się na coś przydaj

TinkerrBell · 2016-02-23, 14:25

Cytat:

Napisane przez tija93

Ja tam nie mówię, ze facet ma skakać po lampach i durnia z siebie z zaangażowania robić, ale jak żeś już przylazł to się na coś przydaj

Dlatego ja chyba wezmę szwagierke...Bo mojego sparalizuje strach i jeszcze trzeba będzie się nim zajmować

tija93 · 2016-02-23, 14:30

Cytat:

Napisane przez TinkerrBell

Dlatego ja chyba wezmę szwagierke...Bo mojego sparalizuje strach i jeszcze trzeba będzie się nim zajmować

U nas wstępnie TŻ idzie, ale wie, że jak coś może w każdej chwili wyjść

Generalnie chłopak zainteresowany, dopytuje, oglądamy czasem "Porodówkę" na tlc

DobraDusza88 · 2016-02-23, 14:36

Cytat:

Napisane przez tija93

Bardzo nie lubię stwierdzenia "pomoc męża" w żadnym aspekcie - czy to chodzi o dziecko, czy o prowadzenie domu. Dziecko i dom jest tak samo moje i jego. On jest w tym samym stopniu zobowiązany do wykonywania różnych czynności. A nie tylko do pomocy. Rozumiem, że to my będziemy mimo wszystko większość czasu z dzieckiem, ale również on musi umieć się nim zajmować. Nie tylko być np. od tych fajnych czynności typu zabawa. Poznałam małżeństwo, kobieta była po CC. Chciałam dać na ręce malucha tacie. Powiedział, że niee, że on takimi małymi nie umie się zajmować. To było ich drugie dziecko.

A ja bardzo nie lubię, gdy ktoś czepia się słówek

Jestem z moim mężem od 10 lat i gdyby nasze życie życie wyglądało na zasadzie "Ja zapieprzam sprzątając, piorąc i gotując, a on się zmęczy bo wyniósł śmieci" to taki związek nie miałby dla mnie prawa bytu. I żadnego dziecka by nie było, bo jeśli facet nie potrafi dzielić się obowiązkami domowymi to przy dziecku również będzie zrzucał większość na partnerkę. Mam taki przykład wśród znajomych i dziękuję bardzo.

Cytat:

Napisane przez TinkerrBell

Zgadzam się.

Ale nie zgadzam się, że jak chce odejść to odejdzie. Związek to są dwie osoby, które muszą się starać. Nie widzę powodu tkwienia w związku w którym jedna strona ma totalnie na mnie wylane i nie traktuje mnie jak partnera

Zgadzam się

Ale jeśli mężczyzna nie będzie cenił charakteru kobiety i jej wnętrza to najlepszy makijaż nie pomoże

Ciuchy, makijaż, fryzura to tylko powierzchowność. Nie wiem co się dzieje w umyśle kobiety, która urodziła dzieciątko i ma małego wyjca w domu. Ale jeśli mój mąż stwierdzi, że się zatracam to życzę sobie, by był w stanie mi to powiedzieć albo chociaż delikatnie zasugerować. Bo gdy wtedy odejdzie to oznacza, że tak naprawdę nigdy na mnie nie zasługiwał.

asiulek8 · 2016-02-23, 14:39

Cytat:

Napisane przez tija93

Widziałam różnych dziwnych tatusiów. Najbardziej mnie rozbroił taki co to rodzić z żoną przyszedł. Rodząca zwijała się z bólu, a on obok niej siedział i w komórce grzebał. Jeszcze śmiał pytać ile to jeszcze potrwa

O matko. Niestety tacy też się zdarzają. Mój dzielnie siedział do samego końca ze mną. Masował plecy, wywlókł mnie spod prysznica, pomagał wstać, siadać, cały czas trzymał za ręce, dawał wodę po kryjomu hehe, uzupełnial za mnie dokimenty. Spisał się na medal

. Mam nadzieje że teraz będzie równie dobrze.

natalia_23 · 2016-02-23, 14:42

Cytat:

Napisane przez kasia_ruda

Ale oczywiście, że jest, napisałam w poscie wyżej, że czasem to za mało po prostu. Chyba nie zrozumiałaś, o co mi chodziło. Dla mnie akurat wygląd jest b.ważny i wpływa na moje samopoczucie. Maluję się nawet, kiedy nie wychodzę z domu. Do porodu jechałam z delikatym makijażem, a po powrocie ze szpitala najpierw wykąpałam się i wyprostowałam włosy. Bardziej chodziło mi o zniknięcie "ja" na rzecz "my", na to nie wpływu fakt, czy masz na tyłku dres, czy sukienkę ck.

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Widzę, że w tej kwiestii podobne jesteśmy do siebie

. Też bardzo dbałam o siebie, rano makijaż itp jak się młody urodził. Ja pomimo, że byłam w trakcie robienia szkoły jak się młody urodził, to czasem czułam się po prostu źle...

Cytat:

Napisane przez TinkerrBell

Ja też chcę przeciągnąć szczepienia. Jest tutaj takie jedno gdzie podaje się dwie 4w1 i 3w1 za jednym zamachem. Będę chciała je rozbić.

Zresztą temat szczepionek jest dla mnie straszny i ciężko podjąć dobra decyzję:/

u Was kalendarz szczepień wygląda w miarę normalnie w porównaniu z naszym polskim

Cytat:

Napisane przez tija93

O zastrzyku w PL to wiem, że jest. Ale właśnie jak to jest z tą refundacją

Spytam mojego gina, może on coś też wie.

Szczerze mówiąc nie wiem jak to się dzieje gdy szczepienia są w późniejszym terminie. Warto by było tę kwestie sprawdzić w przychodni

W sumie myślę, że nie powinno być większych problemów. Mają sposób na późniejsze szczepienie odroczonych wcześniaków to i tutaj coś pewnie mają pomyślane.

Też nie chce kąpieli w szpitalu. Położne jak przychodzą to mówią, że np. na kąpiel. Najczęściej w sumie kąpią przy matce. Pewnie kwestia mówienia na każdej zmianie, że nie chcemy kąpieli

zapytam się w przychodni jak będę z synem jak to wygląda z tymi szczepieniami.
Mi ogólnie w szpitalu zabrakło trochę czasu na dogadanie co mogą z moim dzieckiem robić a co nie

teraz żałuję

Cytat:

Napisane przez tija93

Spokojnie, jedno ukłucie w pośladek - przeżyjemy

---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ----------

Tak, a TŻ ma plus

Muszę dopisać do karteczki z pytaniami, bo w gabinecie zawsze mam czarną dziurę w głowie

ale to ukłucie boli

Cytat:

Napisane przez kasia_ruda

Haha, nawet nie taką małą w sumie :P całkiem pokaźna grupa dzieci to będzie.

Ja chodzę po domu w spodniach normalnych ciążowych, tshirtach, koszulach wygodnych, czasem legginsach. Ale ja to jestem dziwna, nie mam żadnej kurtki z kapturem, adidasów i dresu (poza tymi do biegania), bardziej taki płaszczowo- balerinowy typ.

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

też jestem typem balerinkowym

Cytat:

Napisane przez kasia_ruda

W moim szpitalu myją dzieci po pierwszej dobie. Wydaje mi się to niezłym kompromisem, dziecko trochę zostaje w tej mazi, ale nie jakoś bardzo długo, bo jednak na dziecku jest też zaschnięta krew.

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:23 ---------- Poprzedni post napisano o 14:22 ----------

I ładniej potem pachnie :P

Wysłane z iPad za pomocą Tapatalk

Cytat:

Napisane przez asiulek8

Ja wam powiem, że u nas był mały kryzys po porodzie. Mąż raczej nie bał się nic robić przy małej, nie powiem chętnie zmieniał pampersy, kąpiel należała do niego, przebierał itp. Ale.... trzeba było go prosić. Jak mała spala a ja leżałam bez sił siedział przed laptopem. A ja potrzebowałam żeby ze mną spędzał ten czas. Niestety do niego go to nie docierało. Padło kilka ostrych zdań z jednej i drugiej strony i się poprawiło.

czas po porodzie jest dużym wyzwaniem dla związku

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

Cytat:

Napisane przez asiulek8

O matko. Niestety tacy też się zdarzają. Mój dzielnie siedział do samego końca ze mną. Masował plecy, wywlókł mnie spod prysznica, pomagał wstać, siadać, cały czas trzymał za ręce, dawał wodę po kryjomu hehe, uzupełnial za mnie dokimenty. Spisał się na medal

. Mam nadzieje że teraz będzie równie dobrze.

czemu dawał wodę po kryjomu?

asiulek8 · 2016-02-23, 14:48

Cytat:

Napisane przez natalia_23

Widzę, że w tej kwiestii podobne jesteśmy do siebie

. Też bardzo dbałam o siebie, rano makijaż itp jak się młody urodził. Ja pomimo, że byłam w trakcie robienia szkoły jak się młody urodził, to czasem czułam się po prostu źle...

u Was kalendarz szczepień wygląda w miarę normalnie w porównaniu z naszym polskim

zapytam się w przychodni jak będę z synem jak to wygląda z tymi szczepieniami.
Mi ogólnie w szpitalu zabrakło trochę czasu na dogadanie co mogą z moim dzieckiem robić a co nie

teraz żałuję

ale to ukłucie boli

też jestem typem balerinkowym

czas po porodzie jest dużym wyzwaniem dla związku

---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:40 ----------

czemu dawał wodę po kryjomu?

Bo położna nie pozwoliła za dużo pić. A ja po każdym skurczu czułam w buzi i całym przełyku Sahare. W sumie to nie wiem czemu nie pozwoliła.

tija93 · 2016-02-23, 15:00

Cytat:

Napisane przez DobraDusza88

A ja bardzo nie lubię, gdy ktoś czepia się słówek

Jestem z moim mężem od 10 lat i gdyby nasze życie życie wyglądało na zasadzie "Ja zapieprzam sprzątając, piorąc i gotując, a on się zmęczy bo wyniósł śmieci" to taki związek nie miałby dla mnie prawa bytu. I żadnego dziecka by nie było, bo jeśli facet nie potrafi dzielić się obowiązkami domowymi to przy dziecku również będzie zrzucał większość na partnerkę. Mam taki przykład wśród znajomych i dziękuję bardzo.

Tak myślałam, że to niefortunne słówko po prostu

Ale swoje 3gr musiałam dodać

Cytat:

Napisane przez natalia_23

czemu dawał wodę po kryjomu?

Na porodówkach nie pozwalają pić jakby musiało być nagłe cc w znieczuleniu ogólnym. Jedzenie i picie przed znieczuleniem może spowodować zachłyśniecie w trakcie znieczulenia. Lepiej przy nagłym cc wspomnieć o piciu, bo leki podadzą by temu zapobiec

asiulek8 · 2016-02-23, 15:03

Cytat:

Napisane przez tija93

Tak myślałam, że to niefortunne słówko po prostu

Ale swoje 3gr musiałam dodać

Na porodówkach nie pozwalają pić jakby musiało być nagłe cc w znieczuleniu ogólnym. Jedzenie i picie przed znieczuleniem może spowodować zachłyśniecie w trakcie znieczulenia. Lepiej przy nagłym cc wspomnieć o piciu, bo leki podadzą by temu zapobiec

Ja nie wiem jak bym wytrzymała bez popijania. Nawet jednego łyczka po skurczu. Chyba bym padła z wysuszenia

tija93 · 2016-02-23, 15:07

Cytat:

Napisane przez asiulek8

Ja nie wiem jak bym wytrzymała bez popijania. Nawet jednego łyczka po skurczu. Chyba bym padła z wysuszenia

Wiem

Ja tylko piszę dlaczego nie pozwalają pić

Nie, że tak na złość

asiulek8 · 2016-02-23, 15:08

Cytat:

Napisane przez tija93

Wiem

Ja tylko piszę dlaczego nie pozwalają pić

Nie, że tak na złość

Wiem wiem

Teraz tez wodę przemyce hehe

natalia_23 · 2016-02-23, 15:10

Cytat:

Napisane przez tija93

Tak myślałam, że to niefortunne słówko po prostu

Ale swoje 3gr musiałam dodać

Na porodówkach nie pozwalają pić jakby musiało być nagłe cc w znieczuleniu ogólnym. Jedzenie i picie przed znieczuleniem może spowodować zachłyśniecie w trakcie znieczulenia. Lepiej przy nagłym cc wspomnieć o piciu, bo leki podadzą by temu zapobiec

jestem w szoku bo u nas aż karzą pić i tż miał pilnować chyba szklanka na pół godziny albo godzinę wypita,

Piernik Torunski · 2016-02-23, 15:31

dziewczyny podpowiedzcie - jak odróżnić bulgoty/bąbelki i inne tego typu pochodzące z jelit od tych , które są odczuciem pochodzącym od dziecka? u mnie jest bogato pod tym względem i nie wiem czy to mała czy jelita.. znaczy jak się wsłucham albo czasem nie wsłucham to czuję różne przelewania, bąblowanie, ostatnio pukanie, pulsowanie itp ale nie wiem czy TO czy procesy fizjologiczne mojego organizmu...

kasia_ruda · 2016-02-23, 15:41

Cytat:

Napisane przez Piernik Torunski

dziewczyny podpowiedzcie - jak odróżnić bulgoty/bąbelki i inne tego typu pochodzące z jelit od tych , które są odczuciem pochodzącym od dziecka? u mnie jest bogato pod tym względem i nie wiem czy to mała czy jelita.. znaczy jak się wsłucham albo czasem nie wsłucham to czuję różne przelewania, bąblowanie, ostatnio pukanie, pulsowanie itp ale nie wiem czy TO czy procesy fizjologiczne mojego organizmu...

Ja w ciąży z synkiem jak pierwszy raz porządnie poczułam dziecko, to było to takie wrażenie ogonka ryby stukającego od wewnątrz. Jak to będą ruchy, to będziesz wiedziała, że to to.
Wcześniej miałam różne takie bulgotki itp też nie byłam pewna, ale to uczucie ogonka rybki/ skrzydeł motylka było jedyne w swoim rodzaju i już wiedziałam, że to był on

a dzień później mój mąż już poczuł. To był jakoś tak 17 tydz.

virginia · 2016-02-23, 15:43

Cytat:

Napisane przez Piernik Torunski

dziewczyny podpowiedzcie - jak odróżnić bulgoty/bąbelki i inne tego typu pochodzące z jelit od tych , które są odczuciem pochodzącym od dziecka? u mnie jest bogato pod tym względem i nie wiem czy to mała czy jelita.. znaczy jak się wsłucham albo czasem nie wsłucham to czuję różne przelewania, bąblowanie, ostatnio pukanie, pulsowanie itp ale nie wiem czy TO czy procesy fizjologiczne mojego organizmu...

Na pewno to rozpoznasz jak to już będzie TO, nie martw się.

Cytat:

Napisane przez DobraDusza88

A mnie się wydaje, że jak facet będzie chciał odejść to to zrobi, nieważne czy będę mu serwować śniadanie ubrana w dresy z kokonem na głowie czy w sukienkę i czerwone szpilki Mnie się zdarza chodzić po domu w dresach i t-shircie, a na spacer z psem zakładam kurtkę sportową i mam nadzieję, że mój mąż dalej uważa mnie za atrakcyjną. Bo jeśli jest inaczej to chyba nie ma przyszłości przed nami

Nie wiem jak to będzie po porodzie. Będę pierwszy raz w takiej sytuacji, ale mam nadzieję, że się nie zaniedbam. Natomiast to zależy również od tego w jakim stopniu będę mogła liczyć na pomoc męża

A tak w ogóle to witam po kilku dniach nieobecności

Nie zgadzam się z Tobą w 100%. Uważam, że jednak powinniśmy dbać o siebie. Choć sama ostatnio najchętniej chodziłabym w legginsach to jednak faceci są wzrokowcami, ja zresztą też bym nie chciała, żeby mój się zapuścił...

. A tak poza tym sądzę, że cały czas trzeba się o siebie i dla siebie nawzajem starać, nieważne jak długi staż mamy za sobą, czy jesteśmy po ślubie itd.

Dzień dobry wszystkim
Lecę szykować test na jutrzejsze zajęcia

kasia_ruda · 2016-02-23, 15:47

Ja mam najlepszego męża na świecie

my długo czekaliśmy na synka i może też dlatego jakoś nie mielismy problemów w związku już po jego pojawieniu się. Mój mąż wszystko od samego początku robi przy małym, rwał się do tego już w szpitalu. Kąpiel i usypianie to ich wspólny czas. Uwierzycie, że ja nigdy nie obcinalam Młodemu paznokci

? Powiedziałam, że się boję i tak zostało, że on obcina.

My bardzo dbamy o czas dla nas. Wieczorem jak synek zaśnie, to jest czas dla nas dwojga, bardzo to celebrujemy od zawsze. Uważam też, że bardzo ważna jest bliskość fizyczna i zawsze szkoda mi tych facetów, którzy zostają odstawieni od seksu na parę lat, bo jest dziecko :/ nie kumam takich babek, ktore to robią swoim facetom.

Piernik Torunski · 2016-02-23, 15:51

Cytat:

Napisane przez kasia_ruda

Ja mam najlepszego męża na świecie

my długo czekaliśmy na synka i może też dlatego jakoś nie mielismy problemów w związku już po jego pojawieniu się. Mój mąż wszystko od samego początku robi przy małym, rwał się do tego już w szpitalu. Kąpiel i usypianie to ich wspólny czas. Uwierzycie, że ja nigdy nie obcinalam Młodemu paznokci

? Powiedziałam, że się boję i tak zostało, że on obcina.

My bardzo dbamy o czas dla nas. Wieczorem jak synek zaśnie, to jest czas dla nas dwojga, bardzo to celebrujemy od zawsze. Uważam też, że bardzo ważna jest bliskość fizyczna i zawsze szkoda mi tych facetów, którzy zostają odstawieni od seksu na parę lat, bo jest dziecko :/ nie kumam takich babek, ktore to robią swoim facetom.

ile jesteście po ślubie? miło się czyta takie pozytywne rzeczy

dzięki dziewczyny za odpowiedzi w sprawie ruchów

zonamojegomeza · 2016-02-23, 15:58

Czas dla naszej dwójki jest bardzo cenny. Uwielbiam z moim mężem rozmawiać w łóżku przed snem, lubię poranną kawkę w weekend. Takie chwile kiedy jestem ja i on. Kiedy trzymamy się za ręce i czuję się jak na pierwszej randce. I mam nadzieję, że z Bobo na świecie tego nie stracimy. Ze będziemy potrafili znaleźć te chwilę w ciągu dnia tylko dla nas.

tija93 · 2016-02-23, 16:09

Cytat:

Napisane przez natalia_23

jestem w szoku bo u nas aż karzą pić i tż miał pilnować chyba szklanka na pół godziny albo godzinę wypita,

Spokojnie, nikt nie mówi żeby sucho w buzi mieć przez cały poród, ale baniaka 5l lepiej też nie pić

Cytat:

Napisane przez Piernik Torunski

dziewczyny podpowiedzcie - jak odróżnić bulgoty/bąbelki i inne tego typu pochodzące z jelit od tych , które są odczuciem pochodzącym od dziecka? u mnie jest bogato pod tym względem i nie wiem czy to mała czy jelita.. znaczy jak się wsłucham albo czasem nie wsłucham to czuję różne przelewania, bąblowanie, ostatnio pukanie, pulsowanie itp ale nie wiem czy TO czy procesy fizjologiczne mojego organizmu...

Mam dziwne podejrzenia, że większość z nas czuje swoje jelita a nie dzieci

Mówię, o mamach w pierwszej ciąży. Ale ręki sobie uciąć nie dam i nie powiem "Ty ruchów nie czujesz"

Teraz to jest czas kiedy jelita stają się leniwe, przelewa się tam wszystko, jest więcej gazów i pewnie, że się da to pomylić z dzieciaczkiem. Dlatego ja czekam na trochę jaśniejszy sygnał niż gulgotki

Piernik Torunski · 2016-02-23, 16:25

Cytat:

Napisane przez tija93

Spokojnie, nikt nie mówi żeby sucho w buzi mieć przez cały poród, ale baniaka 5l lepiej też nie pić

Mam dziwne podejrzenia, że większość z nas czuje swoje jelita a nie dzieci

Mówię, o mamach w pierwszej ciąży. Ale ręki sobie uciąć nie dam i nie powiem "Ty ruchów nie czujesz"

Teraz to jest czas kiedy jelita stają się leniwe, przelewa się tam wszystko, jest więcej gazów i pewnie, że się da to pomylić z dzieciaczkiem. Dlatego ja czekam na trochę jaśniejszy sygnał niż gulgotki

tak też podejrzewałam, jeśli chodzi o bulgoty..ale zdarzało mi sie poczuć pukanie..no nie takie jak do drzwi,ale tak delikatne puk puk w dole brzucha,a a także pulsowanie..to też oczywiście mogą być jelita itp,ale już trochę inne te odczucia były niż do tej pory..ehh marzę już o tym jak jak wszystkie tu, więc tak drążę temat

DobraDusza88 · 2016-02-23, 16:30

Cytat:

Napisane przez Piernik Torunski

dziewczyny podpowiedzcie - jak odróżnić bulgoty/bąbelki i inne tego typu pochodzące z jelit od tych , które są odczuciem pochodzącym od dziecka? u mnie jest bogato pod tym względem i nie wiem czy to mała czy jelita.. znaczy jak się wsłucham albo czasem nie wsłucham to czuję różne przelewania, bąblowanie, ostatnio pukanie, pulsowanie itp ale nie wiem czy TO czy procesy fizjologiczne mojego organizmu...

moje jelita też są teraz bardzo aktywne

ale poczułam kilka razy co takiego jakby mi tam właśnie rybka płynęła... i myślę, że wtedy poczułam dzieciaczka

Cytat:

Napisane przez virginia

Na pewno to rozpoznasz jak to już będzie TO, nie martw się.

Nie zgadzam się z Tobą w 100%. Uważam, że jednak powinniśmy dbać o siebie. Choć sama ostatnio najchętniej chodziłabym w legginsach to jednak faceci są wzrokowcami, ja zresztą też bym nie chciała, żeby mój się zapuścił...

. A tak poza tym sądzę, że cały czas trzeba się o siebie i dla siebie nawzajem starać, nieważne jak długi staż mamy za sobą, czy jesteśmy po ślubie itd.

Dzień dobry wszystkim
Lecę szykować test na jutrzejsze zajęcia

Ale czy ja napisałam gdzieś, że nie należy o siebie dbać, żeby się zapuścić?? NIE.

Ja po prostu nie chciałabym, żeby tylko od tego zależało czy mężczyzna dalej ze mną jest czy odchodzi do innej...

Pracuję w branży beauty i myślę, że raczej nie stanę się mamuśką z wiecznie tłustymi włosami z odrostem, zakrzaczonymi brwiami i połamanymi paznokciami. Ale też uważam, że nawet jeśli kobieta się nieco "zapomni", bo przytłoczy ją ogrom obowiązków to partner dalej powinien przy niej trwać i pomóc jej powrócić na właściwe tory. Bo to świadczy o miłości, przynajmniej wg mnie.

Cytat:

Napisane przez kasia_ruda

Ja mam najlepszego męża na świecie

my długo czekaliśmy na synka i może też dlatego jakoś nie mielismy problemów w związku już po jego pojawieniu się. Mój mąż wszystko od samego początku robi przy małym, rwał się do tego już w szpitalu. Kąpiel i usypianie to ich wspólny czas. Uwierzycie, że ja nigdy nie obcinalam Młodemu paznokci

? Powiedziałam, że się boję i tak zostało, że on obcina.

My bardzo dbamy o czas dla nas. Wieczorem jak synek zaśnie, to jest czas dla nas dwojga, bardzo to celebrujemy od zawsze. Uważam też, że bardzo ważna jest bliskość fizyczna i zawsze szkoda mi tych facetów, którzy zostają odstawieni od seksu na parę lat, bo jest dziecko :/ nie kumam takich babek, ktore to robią swoim facetom.

I to jest dla mnie wzór do naśladowania

kasia_ruda · 2016-02-23, 16:38

Cytat:

Napisane przez Piernik Torunski

ile jesteście po ślubie? miło się czyta takie pozytywne rzeczy

dzięki dziewczyny za odpowiedzi w sprawie ruchów

5 lat po ślubie

zonamojegomeza · 2016-02-23, 16:48

Ja czuję coraz cięższa kuleczkę. Niestety pukniecie było jedno czy dwa ale to co innego niż moje jelita robią zazwyczaj.

pati0090 · 2016-02-23, 17:19

Cytat:

Napisane przez zonamojegomeza

Ja czuję coraz cięższa kuleczkę. Niestety pukniecie było jedno czy dwa ale to co innego niż moje jelita robią zazwyczaj.

ja nie czuję jeszcze ruchów a chciałabym

zonamojegomeza · 2016-02-23, 17:27

Ja też bym chciała często.

tija93 · 2016-02-23, 17:29

Cytat:

Napisane przez Piernik Torunski

tak też podejrzewałam, jeśli chodzi o bulgoty..ale zdarzało mi sie poczuć pukanie..no nie takie jak do drzwi,ale tak delikatne puk puk w dole brzucha,a a także pulsowanie..to też oczywiście mogą być jelita itp,ale już trochę inne te odczucia były niż do tej pory..ehh marzę już o tym jak jak wszystkie tu, więc tak drążę temat

Spoookojnie, doczekamy się wszystkie

Teraz tak na prawdę jest jeszcze dość wcześnie, więc nie ma co się martwić

zonamojegomeza · 2016-02-23, 17:33

To nie martwienie, to ciekawość. Zawsze mnie ciekawiło jakie to odczucie jak dziecko się rusza.

tija93 · 2016-02-23, 17:34

Cytat:

Napisane przez zonamojegomeza

To nie martwienie, to ciekawość. Zawsze mnie ciekawiło jakie to odczucie jak dziecko się rusza.

Ciekawość to faktycznie lepsze słowo

2016-02-23, 15:31	#2115
Piernik Torunski Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-12 Wiadomości: 3 090	Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II. dziewczyny podpowiedzcie - jak odróżnić bulgoty/bąbelki i inne tego typu pochodzące z jelit od tych , które są odczuciem pochodzącym od dziecka? u mnie jest bogato pod tym względem i nie wiem czy to mała czy jelita.. znaczy jak się wsłucham albo czasem nie wsłucham to czuję różne przelewania, bąblowanie, ostatnio pukanie, pulsowanie itp ale nie wiem czy TO czy procesy fizjologiczne mojego organizmu...

2016-02-23, 15:47	#2118
kasia_ruda Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-09 Wiadomości: 4 669	Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II. Ja mam najlepszego męża na świecie my długo czekaliśmy na synka i może też dlatego jakoś nie mielismy problemów w związku już po jego pojawieniu się. Mój mąż wszystko od samego początku robi przy małym, rwał się do tego już w szpitalu. Kąpiel i usypianie to ich wspólny czas. Uwierzycie, że ja nigdy nie obcinalam Młodemu paznokci ? Powiedziałam, że się boję i tak zostało, że on obcina. My bardzo dbamy o czas dla nas. Wieczorem jak synek zaśnie, to jest czas dla nas dwojga, bardzo to celebrujemy od zawsze. Uważam też, że bardzo ważna jest bliskość fizyczna i zawsze szkoda mi tych facetów, którzy zostają odstawieni od seksu na parę lat, bo jest dziecko :/ nie kumam takich babek, ktore to robią swoim facetom.

2016-02-23, 15:58	#2120
zonamojegomeza Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-04 Wiadomości: 11 728	Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II. Czas dla naszej dwójki jest bardzo cenny. Uwielbiam z moim mężem rozmawiać w łóżku przed snem, lubię poranną kawkę w weekend. Takie chwile kiedy jestem ja i on. Kiedy trzymamy się za ręce i czuję się jak na pierwszej randce. I mam nadzieję, że z Bobo na świecie tego nie stracimy. Ze będziemy potrafili znaleźć te chwilę w ciągu dnia tylko dla nas.

2016-02-23, 16:48	#2125
zonamojegomeza Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-04 Wiadomości: 11 728	Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II. Ja czuję coraz cięższa kuleczkę. Niestety pukniecie było jedno czy dwa ale to co innego niż moje jelita robią zazwyczaj.

2016-02-23, 17:27	#2127
zonamojegomeza Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-04 Wiadomości: 11 728	Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II. Ja też bym chciała często.

2016-02-23, 17:33	#2129
zonamojegomeza Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-04 Wiadomości: 11 728	Dot.: Sierpnióweczki 2016! Część II. To nie martwienie, to ciekawość. Zawsze mnie ciekawiło jakie to odczucie jak dziecko się rusza.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)