Byłe Tableciary plotkary :-)

[kasiasiar]

cześć Gusiu
Fajnie, ze już na miejscu jesteście
Teraz jeszcze dużo roboty z rozpakowywaniem i układaniem ale w razie czego rodzinka pomoże

[Nikita_Wawa]

Napisane przez kasiasiar

cześć Nikitko

Fajnie, że się działo...


Przestawione, przestawione, tylko co z tego, że moiżna spać godzinkę dłużej jak organizm przyzwyczajony i nie chce

No niestety
ja nie lubie tej zmiany czasu bo jak wstaje o 6 to ciemno a jak wracam z pracy to też ciemna i wtedy nastrój nieciekawy jest
Ale szybko zleci i wiosna bedzie a na wiosne Ślub Emi

[mezatka07]

oj Kachulka i Nikitka cos sie tam troszke poprzestawialo z waszymi @....
hmmm..........
u mnie doktorek nie wie, czy to krwawienie 17 dni po zabiegu to byla miesiaczka czy nie, a teraz biore Duphaston 2 tabl. rano i 2 tabl. wieczorem przez 5 dni, koncze jutro i gdzies po 3 dniach powinnam dostac @ i pojde do szpitala do pana profesora i orzeknie, czy robimy histeroskopie czy nie, ale jak narazie obydwaj lekarze sa na TAK

boje sie tego, ciekawe czy boli
i ciekawe jak tam w srodku sie sprawy maja, czy bedzie trzeba cos korygowac/ wycinac??

jutro kolejne wyniki badan, juz nie moge sie doczekac

i znowu jestem przygnebiona, bo wczoraj ostro poklocilam sie z moim M, nie odbieram od wczoraj telefonow od niego, niech spada

[Nikita_Wawa]

Napisane przez zgadnij_MS

Nikitko przestawione

Kasiu wiesz co tak patrze na kredyty jakbym chciała wziąć w przyszłości... Hmmmmm...

Dziewczyny a jak to jest ze ślubem i weselem, kto płaci? 100% rodzice? Mlodzi się dokładają? Czy może wsyztsko młodzi?

Wiesz z tym to różnie jest
U nas dogadalismy sie tak że my "młodzi" płacimy za wszystko, a rodzice daja większą koperte
znowu moja zwagierka miała tak że miała weselicho na 120 osob i jej rodzice płacili za prawie wszystko a młodego rodzice za wódke napoje samochód przystrojenie i za coś tam jeszcze.
A znowu chrzestna mojego synka miała w restauracji i młodych rodzice płacili ale karzdy za gości ze swojej rodziny

[kasiasiar]

Napisane przez zgadnij_MS

Nikitko przestawione

Kasiu wiesz co tak patrze na kredyty jakbym chciała wziąć w przyszłości... Hmmmmm...

Dziewczyny a jak to jest ze ślubem i weselem, kto płaci? 100% rodzice? Mlodzi się dokładają? Czy może wsyztsko młodzi?

Tradycyjnie rodzice pana młodego :wódka, samochody, garnitur pana młodego i chyba kwiaty

rodzice panny caaała reszta

Ja nie rozumiem tego zwyczaju i płacenia przez rodziców
W końcu to młodzi podejmują decyzję o ślubie i to oni powinni sfinansować ślub i wesele w całości, w końcu zakładają rodzinę chcą być dorośli...
nie rozumiem płacenia przez rodziców, dlatego my wciąż przed slubem bo zbieramy kasę żeby w 100% sfinansować wszystko sami

[kasiasiar]

Napisane przez Nikita_Wawa

No niestety
ja nie lubie tej zmiany czasu bo jak wstaje o 6 to ciemno a jak wracam z pracy to też ciemna i wtedy nastrój nieciekawy jest
Ale szybko zleci i wiosna bedzie a na wiosne Ślub Emi

ja też nie lubię jak ciemno jest
ciągle spać mi się chce wtedy...
Ale pocieszam się i ja ten okres nazywam czasem świeczek, ze można pozapalać świeczuszki i tak romantycznie jest

[Nikita_Wawa]

Napisane przez mezatka07

oj Kachulka i Nikitka cos sie tam troszke poprzestawialo z waszymi @....
hmmm..........
u mnie doktorek nie wie, czy to krwawienie 17 dni po zabiegu to byla miesiaczka czy nie, a teraz biore Duphaston 2 tabl. rano i 2 tabl. wieczorem przez 5 dni, koncze jutro i gdzies po 3 dniach powinnam dostac @ i pojde do szpitala do pana profesora i orzeknie, czy robimy histeroskopie czy nie, ale jak narazie obydwaj lekarze sa na TAK

boje sie tego, ciekawe czy boli
i ciekawe jak tam w srodku sie sprawy maja, czy bedzie trzeba cos korygowac/ wycinac??

jutro kolejne wyniki badan, juz nie moge sie doczekac

i znowu jestem przygnebiona, bo wczoraj ostro poklocilam sie z moim M, nie odbieram od wczoraj telefonow od niego, niech spada

Asiu nic sie nie martw lekarze wzieli cie pod swoje skrzydła i nie będę ci bólu sprawiac bedzie wszystko dobrze zobaczysz wszystko dla twojego dobra.
A co do M to coż czasem tak bywa nie przejmuje sie
Mój napisał wczoraj że ma problemy z siecia i ze służbowej napisał że jest oki że teskni i że w poniedizałek wyjeżdzają z Londynu to na wtorek będzie juz w domciu

Napisane przez kasiasiar

ja też nie lubię jak ciemno jest
ciągle spać mi się chce wtedy...
Ale pocieszam się i ja ten okres nazywam czasem świeczek, ze można pozapalać świeczuszki i tak romantycznie jest

Kasiu ja też lubie świeczki
Czasem na taki okres zimowy mówie że zapadam w sen zimowy i budze sie na pierwsze roztopy

[kasiasiar]

dziewczynki ma m pytanie. Czy zetknęłyście się z kimś kto zafasolkował w trakcie brania tabletek anty?
Chodzi mi głownie o objawy ciąży, zanika wtedy międzytabletkowe krwawienie?
Tak jakoś mnie naszło no bo wiadomo o przypadkach takich się słyszy (bo nic nie jest w 100% pewne) ale jakie są objawy?

[kina2807]

Napisane przez Nikita_Wawa

Tak śpi teraz moj synek

Nikitko synus jest po prostu odlotowy, jak spis slodko, ja tez glosuje codziennie, chociaz nieraz mam problemy, bo wyswietla mi sie, ze nie moge, choc przerwa jest dluzsza niz 4 godziny

Witam nowa kolezanke na wateczku

Marcelinko u nas to jednak rodzice beda placic wiekszosc za wesele, ja sama chcialabym kupic sobie suknie, no niestety nie stac nas na sfinansowanie wesela, choc bardzo bym chciala

Asiu ciesze sie, ze powoli sprawy zaczynaja sie rozwiazywac, mama nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze

Agatko odezwij sie czy w dwupaku jeszcze czy moze juz ciociami zostalysmy

kurcze dziewczynki tyle napisalyscie, ze nie wiem juz na co odpisywac, bo juz pozapominalam co czytalam, aha Pomidorko sliczna sukienka

pozdrawiam Was moje Kochane i zycze milego dzionka

[kina2807]

Napisane przez kasiasiar

dziewczynki ma m pytanie. Czy zetknęłyście się z kimś kto zafasolkował w trakcie brania tabletek anty?
Chodzi mi głownie o objawy ciąży, zanika wtedy międzytabletkowe krwawienie?
Tak jakoś mnie naszło no bo wiadomo o przypadkach takich się słyszy (bo nic nie jest w 100% pewne) ale jakie są objawy?

mozna tak zajsc, wtedy chyba pojawia sie plamienie w trakcie brania tabletek, ja wlasnie dostalam takiego plamienia ze dwa miesiace temu i myslalam juz, ze zafasolkowalam, ale to byl falszywy alarm

[mezatka07]

Napisane przez Nikita_Wawa

Asiu nic sie nie martw lekarze wzieli cie pod swoje skrzydła i nie będę ci bólu sprawiac bedzie wszystko dobrze zobaczysz wszystko dla twojego dobra.
A co do M to coż czasem tak bywa nie przejmuje sie
Mój napisał wczoraj że ma problemy z siecia i ze służbowej napisał że jest oki że teskni i że w poniedizałek wyjeżdzają z Londynu to na wtorek będzie juz w domciu

Nikus fajnie, ze Mezus wraca, bedziesz musiala go ladnie przywitac
juz tylko 2 dni zostalo hihi oj cos czuje, ze bedzie sie dzialo....:eh em:
hmmm............. chyba ze wredna @ akurat Cie nawiedzi

[kina2807]

Napisane przez mezatka07

Nikus fajnie, ze Mezus wraca, bedziesz musiala go ladnie przywitac
juz tylko 2 dni zostalo hihi oj cos czuje, ze bedzie sie dzialo....:eh em:
hmmm............. chyba ze wredna @ akurat Cie nawiedzi

Asiu ale nie zawsze @ przeszkadza w heja banana, wtedy to sie nazywa na indianina

[Nikita_Wawa]

Napisane przez kasiasiar

dziewczynki ma m pytanie. Czy zetknęłyście się z kimś kto zafasolkował w trakcie brania tabletek anty?
Chodzi mi głownie o objawy ciąży, zanika wtedy międzytabletkowe krwawienie?
Tak jakoś mnie naszło no bo wiadomo o przypadkach takich się słyszy (bo nic nie jest w 100% pewne) ale jakie są objawy?

Ja sie nie spotkałam z takim przypadkiem zaraz po odstawienieu to tak ale międzie braniem raczej nie , ale wiesz moze tabsy za słabe albo sie zapomniało którejś wziąść i moze cos tam podziałało nigdy nie ma 100% pewności

Napisane przez kina2807

Nikitko synus jest po prostu odlotowy, jak spis slodko, ja tez glosuje codziennie, chociaz nieraz mam problemy, bo wyswietla mi sie, ze nie moge, choc przerwa jest dluzsza niz 4 godziny

Witam nowa kolezanke na wateczku

Marcelinko u nas to jednak rodzice beda placic wiekszosc za wesele, ja sama chcialabym kupic sobie suknie, no niestety nie stac nas na sfinansowanie wesela, choc bardzo bym chciala

Asiu ciesze sie, ze powoli sprawy zaczynaja sie rozwiazywac, mama nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze

Agatko odezwij sie czy w dwupaku jeszcze czy moze juz ciociami zostalysmy

kurcze dziewczynki tyle napisalyscie, ze nie wiem juz na co odpisywac, bo juz pozapominalam co czytalam, aha Pomidorko sliczna sukienka

pozdrawiam Was moje Kochane i zycze milego dzionka

Dzieki
wczoraj wywoływałyśmy z Kachula was bo jakoś pusto, Nadia miała być no i dawno Dorotki nie było Orzeszek tez jeszcze nie zameldował sie na wątku a wczoraj była w necie

[kasiasiar]

Asiu kiedy wracasz do domku do TZ ?

I jakbyś miała iść do szpitala to na jak długo? MAsz wykupione ubezpieczenie zdrowotne w Polsce czy za wszystko płacisz?

[Nikita_Wawa]

Napisane przez mezatka07

Nikus fajnie, ze Mezus wraca, bedziesz musiala go ladnie przywitac
juz tylko 2 dni zostalo hihi oj cos czuje, ze bedzie sie dzialo....:eh em:
hmmm............. chyba ze wredna @ akurat Cie nawiedzi

No właśnie nie wiem co z ta @ jest w kulki se leci wredota jedna

Napisane przez kina2807

Asiu ale nie zawsze @ przeszkadza w heja banana, wtedy to sie nazywa na indianina

No właśnie dobry kierowca i po błocie pojedzie

[mezatka07]

Napisane przez kina2807

Asiu ale nie zawsze @ przeszkadza w heja banana, wtedy to sie nazywa na indianina

hehe juz dawno nie praktykowalam wiec chyba zapomnialam

hihihi a jest takie powiedzonko, ze dobry kon to i po blocie pojdzie
okropne...

[kina2807]

chyba sobie z Nikitka w myslach czytacie

[kasiasiar]

ja nigdy nie próbowałam bo to by było dla mnie baaardzo krępujące
choć jak @ mnie nawiedza to zawsze mam wtedy najwiekszą ochotę na przytulanki

[mezatka07]

Napisane przez kasiasiar

Asiu kiedy wracasz do domku do TZ ?

I jakbyś miała iść do szpitala to na jak długo? MAsz wykupione ubezpieczenie zdrowotne w Polsce czy za wszystko płacisz?

Kasiu ja za kazdym razem robie tak, ze jak przyjezdzam do Polski to sie rejestruje w biurze pracy, przewaznie za rozne badania place tak jak i teraz bo tak wole ale do lekarza ide sobie panstwowo i tak tez teraz zrobilam

tylko nie wiem czy ta histroskopia jest na kase chorych czy sie cos placi?
juz mi za duzo kasy nie zostalo, bo pooplacalam troche a i zeba musze jeszcze zrobic to juz sama nie wiem

a wracam za 3 tygodnie.......... ale prawde mowiac to nie bardzo mi sie chce..

[kina2807]

Napisane przez kasiasiar

ja nigdy nie próbowałam bo to by było dla mnie baaardzo krępujące
choć jak @ mnie nawiedza to zawsze mam wtedy najwiekszą ochotę na przytulanki

ano u mnie tez jakos tak jest, ze mnie w te dni wielka ochota na przytulanki nachodzi i wtedy nie ma zmiluj

[Nikita_Wawa]

Napisane przez kina2807

chyba sobie z Nikitka w myslach czytacie

Oj chyba tak

Napisane przez kasiasiar

ja nigdy nie próbowałam bo to by było dla mnie baaardzo krępujące
choć jak @ mnie nawiedza to zawsze mam wtedy najwiekszą ochotę na przytulanki

Kasiu no właśnie wtedy ja mam największą chcice na heja banana

Napisane przez mezatka07

Kasiu ja za kazdym razem robie tak, ze jak przyjezdzam do Polski to sie rejestruje w biurze pracy, przewaznie za rozne badania place tak jak i teraz bo tak wole ale do lekarza ide sobie panstwowo i tak tez teraz zrobilam

tylko nie wiem czy ta histroskopia jest na kase chorych czy sie cos placi?
juz mi za duzo kasy nie zostalo, bo pooplacalam troche a i zeba musze jeszcze zrobic to juz sama nie wiem

a wracam za 3 tygodnie.......... ale prawde mowiac to nie bardzo mi sie chce..

Asiu tesknota za krajem ale z drugiej strony M zostal tam i jest sie miedzy młotem a kowadłem

[gusia..]

Nikitko moi rodzice są naprawdę dobrzy i myślę, że nie będzie problemu z dogadaniem sie. Chociaż wiadomo różnie to może być.

zgadnij_MS jeżeli chodzi o ślub to u nas było tak, że rodzice płacili za wszystko. Tochę to było pogmatwane bo moich rodziców było stać na wyprawienie wesela ale u mojego męża to juz troszkę inaczej i jego rodzice niestety musieli wziąć kredycik. My tak nie chcieliśmy i sami chcieliśmy to finansować ale oni się uparli. Więc wyszło tak, że aby ich troszkę odciążyć to mój mąż sam sie ubrał, sami kupiliśmy obrączki i jeszcze jakieś mniejsze wydatki tez sami finansowlaiśmy.
A jeżeli chodzi o podział kto za co płaci to było tak, że każdy płacił za swoich gości a za koścół, salę, orkiestrę, kamerzystę, fotografa, dekoracje itp. było na pół.

mezatka07 trzymam kciuki za Ciebie. Mam nadzieję, że badanka wyjdą dobre i już niedługo będziesz nosiła pod serduszkiem swoje maleństwo.

[Nikita_Wawa]

Napisane przez gusia..

Nikitko moi rodzice są naprawdę dobrzy i myślę, że nie będzie problemu z dogadaniem sie. Chociaż wiadomo różnie to może być.

zgadnij_MS jeżeli chodzi o ślub to u nas było tak, że rodzice płacili za wszystko. Tochę to było pogmatwane bo moich rodziców było stać na wyprawienie wesela ale u mojego męża to juz troszkę inaczej i jego rodzice niestety musieli wziąć kredycik. My tak nie chcieliśmy i sami chcieliśmy to finansować ale oni się uparli. Więc wyszło tak, że aby ich troszkę odciążyć to mój mąż sam sie ubrał, sami kupiliśmy obrączki i jeszcze jakieś mniejsze wydatki tez sami finansowlaiśmy.
A jeżeli chodzi o podział kto za co płaci to było tak, że każdy płacił za swoich gości a za koścół, salę, orkiestrę, kamerzystę, fotografa, dekoracje itp. było na pół.

mezatka07 trzymam kciuki za Ciebie. Mam nadzieję, że badanka wyjdą dobre i już niedługo będziesz nosiła pod serduszkiem swoje maleństwo.

To dobrze że masz fajnych rodziców bo nerwy i stresy nie są wskazane

[kasiasiar]

Napisane przez mezatka07

Kasiu ja za kazdym razem robie tak, ze jak przyjezdzam do Polski to sie rejestruje w biurze pracy, przewaznie za rozne badania place tak jak i teraz bo tak wole ale do lekarza ide sobie panstwowo i tak tez teraz zrobilam

..

I nie czepiają się w urzędzie? no bo potem trzeba pojawiać się na terminach wyznaczonych przez nich ? no i jak Cię nie ma w Polsce to się nie pojawiasz i wtedy przepada ubezp i po jakimś czasie przyjeżdżasz i znowu idziesz się rejstrować i nic nie mówią? Też bym tak zrobiła ale boję się, że zaczną coś gadać

[Nikita_Wawa]

ja juz po sniadanku synek też
Gizelcia pewnie wstanie nie długo i może da znac co u niej słychac

[zgadnij_MS]

Dziewczynki dziękuje za odp

Gusiu to mamy podobną sytuacje, jednych rodziców stać a drugich nie bardzo hmmmmm

Idę jeszcze poleżeć, bo lekko mi tata ciśnienie podniósł grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr rr jak ja uwielbiam jak ktos krzyczy grrrrrrrrrrrrrrrrrrrr aaa oni się dziwią, że ja z chęcią bym się wyprowadziła, bo już tu wytrzymać nie można czasami grrrrrrrrrrrrrrrr...

Buziaczki dziewczynki

[Nikita_Wawa]

Napisane przez zgadnij_MS

Dziewczynki dziękuje za odp

Gusiu to mamy podobną sytuacje, jednych rodziców stać a drugich nie bardzo hmmmmm

Idę jeszcze poleżeć, bo lekko mi tata ciśnienie podniósł grrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr rr jak ja uwielbiam jak ktos krzyczy grrrrrrrrrrrrrrrrrrrr aaa oni się dziwią, że ja z chęcią bym się wyprowadziła, bo już tu wytrzymać nie można czasami grrrrrrrrrrrrrrrr...

Buziaczki dziewczynki

To poleż sobie i odpocznij i niech cisnienie ci opadnie bo to nic przyjemnego jak tak skacze

[mezatka07]

Napisane przez kasiasiar

I nie czepiają się w urzędzie? no bo potem trzeba pojawiać się na terminach wyznaczonych przez nich ? no i jak Cię nie ma w Polsce to się nie pojawiasz i wtedy przepada ubezp i po jakimś czasie przyjeżdżasz i znowu idziesz się rejstrować i nic nie mówią? Też bym tak zrobiła ale boję się, że zaczną coś gadać

Kasiu nasza znajoma rodzinna pracuje w urzedzie pracy

i zawsze jako obywatelka Polski masz prawo sie zarejestrowac
musisz tylko miec dokumenty- jak 1 raz sie rejestrujesz to swiadectwa pracy, swiadectwo ukonczenia szkol, nip, dowod itp

i wcale nie musisz byc na spotkaniach, bo przed wyjazdem za granice idziesz do pokoju do nich i sie wyrejestrowujesz i podajesz powod wyjazd za granice
ja tak robie zawsze
jezeli sie nie wyrejestrujesz i nie przyjdziesz na spotkanie to pozniej nie masz prawa przez 3 miesiace do ponownej rejestracji
jak minie ten czas to mozesz sie znowu rejestrowac, ale jak zrobisz wszytsko ok to mozesz co ile chcesz sie rejestrowac i wyrejestrowac kiedy chcesz
nikt sie nie ma prawa do niczego przyczepic

a jak bedziesz mezatka i bedziecie mieszkac poza granica to beda pytac sie odnosnie ubezpieczenia- np co z mezem to powiesz, ze maz przebywa poza granicami kraju i to wszystko

gdybys miala jakies pytanka to sluze pomoca

[Nikita_Wawa]

misia witaj

[kasiasiar]

dzięki Asiu.Ja już kiedyś byłam zarejstrowana w UP. to było ponad 2 lata temu, byłam na 2 spotkaniach a potem bez słowa wyjechałam. Nie wspominam miło wizyt w UP
W sumie ja nie codzę do lekarzy, czasem do ginka, raz na rok do dentysty( do siostry jeśli pracuje lub i tak prywatnie) i do okulisty też zawsze prywatnie. Ale dobry pomysł z tym rejstrowaniem może w przyszłym roku tak zrobię, zarejstruję się i polatam po lekarzach zrobię wszystkie badania jakoś trzeba wykorzystać państwo tyle lat płaciłam i na pewno 98% tego poszło nie na leczenie mojego zdrowia