Pomoc w wyborze perfum dla kobiety (WĄTEK ZBIORCZY)

[MorrigaN]

Jeśli podoba Ci sie Cat Deluxe to myślę, że powinien Ci się spodobać również Paco Rabanne, Black XS Pour Elle coprawda zawiera wanilię ale Cat Deluxe również ją zawiera więc przy najbliższej okazji poprostu sprawdź sobie ten zapach

[nebraska]

Napisane przez Porcelainnn

Już raz robiłam podejście do Cinema, ale to było jakąś cieplejszą porą..spróbuje jeszcze raz. A co sądzicie o zapachach, które wymieniłam?

Z tych, które wymieniłaś moim faworytem jest Cristobal naprawdę wyjątkowy, w dodatku z racji małej dostępności niezbyt popularny.

Dolce Vita tez mi się podoba

Przeszedł mi do głowy jeszcze Trouble i L'or - też ciepłe, otulające klimaty

[truskawkowawiosna]

Napisane przez MorrigaN

Jeśli podoba Ci sie Cat Deluxe to myślę, że powinien Ci się spodobać również Paco Rabanne, Black XS Pour Elle coprawda zawiera wanilię ale Cat Deluxe również ją zawiera więc przy najbliższej okazji poprostu sprawdź sobie ten zapach

testowalam oba i wydaja mi sie bardzo podobne

[nebraska]

Hmm, za mało danych aby coś poradzić... może spróbuj Dune? Albo Ralph Hot - nie są słodkie, ale dość ciepłe aby nadawały się na zimę.

Lub owocowe Purplelips Dalego.

Nie ma rady, bez testów się nie obejdzie

[pieńkowa_dama]

Porcelainnn, z wymienionych przez Ciebie najciekawsze wydają mi się Narciso Rodriguez for her. Idealne na jesień.

Nawet ja, która nie przepadam za wszelkimi kwiatowymi zapachami, zużyłam ze 30ml tego zapchu.

[MoniaK]

Stawiam na Lolitę a dodatkowo (może akurat Ci się spodobają):
- Pure Poison/Alien (widzę że ten już miałaś)
- Perles Lalique
- Neonatura Cocon

[lady-dark]

Napisane przez Porcelainnn

Zastanawiam się nad:
-Dolce Vita
-Tumulte
-Narcisco Rodriguez For her
-Ange ou Demon Givenchy
-Cristobal Christobal Balenciaga(niestety nie mialam okazji powąchać, sugeruję się opiniami z wizażu)
-Lolita Lempicka Lolita Lempicka

Który Waszym zdaniem będzie najlepszy?

Ja poleciłabym Lolitkę
A znasz Kenzo Jungle Elephant? Myślę że też mógłby Ci sie spodobać.

[ropuszka]

Do Lovely pdobne sa bardzo Narciso Rodriguez EDP, ale mcniejsze, ciezsze, dobre na zime moim zdaniem. Faktycznie niezle bylyby Dune Diora, a takze Dolce vita, Gucci Eau de parfum, moze Diesel Fuel for life (bardziej szyprowo-owocowy, wyrazisty), Coco Mademoiselle.

[ropuszka]

Polecam Rush Gucci, powinno Ci sie spodobac.

[gryx82]

A wiecie, że też pomyślałem o Dune? <Truskawo >

[leeloodragon]

Zabawne bo ja też myślałam o Dune. Dziś wybieram się na zwiady, nie ukrywam ze super by było nie pachnieć jak pół Krakowa ale na szczęście jest moda na słodycz więc jest szansa. Dzięki za odpowiedzi.

[Porcelainnn]

Dziękuję dziewczyny Zaraz wybieram sie do Douglasa w Galerii Krakowskiej i szykuję się na kolejne testy .

nebrasko- Trouble ani L'or jeszcze nie wąchałam. A o 'boskim' Cristobalu tyle się nasłuchałam Ale nie umiem kupować w ciemno :/

pieńkowa damo- wolisz Narcisco EDP czy EDT?

MoniaK- Z Twoich propozycji zobacze zapach Lalique, Pure Poison to ulubiony zapach siostry i choc go bardzo lubie, to nie bede tak pachniec, ona była pierwsza.

Lady-dark- uwielbiam Słonia . Pierwszy raz go powąchałam jak miałam ...12 lat?Dostałam próbkę i jakoś mnie urzekła. Skojarzyła mi się z Afryką, rozgrzaną ziemią, dżunglą I jeszcze ta trwałość. Pamiętram,że znalazłam tę próbkę (pustką) po jakiś 6 latach podczac przeprowadzki i wciąż pachniała(!). Niemniej jednak czuję się jeszcze niedostatecznie dojrzała by nosić Słonika. Obiecałam sobie, że kupię go w dniu moich 30stych urodzin .

Kusi mnie natomiast Tygrys Kenzo, tak jak w przypadku Cristobala dużo o nim słyszałsm... No i stara zasada- to co trudno zdobyć, jest bardziej pociągające...Ehh..

[SpanishMyszka]

Napisane przez Porcelainnn

Szukam perfum na zimowe dni; ciepłych, kobiecych, głębokich i trwałych. Trochę słodkich na zimę lubię słodzsze zapachy), ale nie ulepków.Wyrazistych- lubię czuć, że pachnę, ale nie agresywnie narzucających się otoczeniu.

Zauważyłam, że w perfumach lubię (kolejność przypadkowa): orchideę, różę, bób tonka, jaśmin, pieprz, frezję, wrzosy...

Dotychczas używałam/ używam - Gucci Rush, Chanel Chance ( Chance au Fraische bardzo mi sie podoba, ale jeszcze nie posiadam), Alien, Sicily, Soir de Lune,Dune.

Zastanawiam się nad:
-Dolce Vita
-Tumulte
-Narcisco Rodriguez For her
-Ange ou Demon Givenchy
-Cristobal Christobal Balenciaga(niestety nie mialam okazji powąchać, sugeruję się opiniami z wizażu)
-Lolita Lempicka Lolita Lempicka

Który Waszym zdaniem będzie najlepszy?

Napisane przez Porcelainnn

A co sądzicie o zapachach, które wymieniłam?

Ja wybrałabym Dolce Vitę i Cristobala.
Myślę jednak, że najbardziej spodoba ci się Ange ou Demon

[SpanishMyszka]

Napisane przez leeloodragon

Witam,
Właśnie skończyły mi się perfumy, których używałam wiosną i latem Lovely Sarah Jessica Parker. Teraz szukam czegoś na zimę ale tyle jest tego w perfumeriach i cięzko tam coś wybrac nie wpadając na łunę zapachów unoszących się wokół. Bardzo prosiłabym o jakąś radę. Nie lubię świeżuchów i perfum słodkich typu CK Euphoria, mam wrażenie,że takie ostatnio przeważają. Będę wdzięczna za sugestie.

Może (wspomniane już z resztą przez innych) : Narciso Rodriguez For Her, Dune, albo szyprowy Agent Provocateur ?

[melkmeisje]

Żeby nie zakładać nowego tematu, pozwólcie, że podczepię się pod ten

Poszukiwane perfumy dla licealistki - wysokiej, kasztanowe włosy do pasa i zielone oczy, ubiera się zazwyczaj na czarno, dość mocny makijaż. Powinno być to coś intrygującego, "innego", ciepłego, otulającego, mgliście listopadowego, na pewno nie przesadnie słodkiego, nic lekkiego, ale też nie przytłaczającego. Zapach z charakterem, ale niezbyt nachalny. Raczej jesienno-zimowy. Piszcie swoje luźne skojarzenia, pierwsze, co Wam się nasunęło

[SpanishMyszka]

Napisane przez melkmeisje

Żeby nie zakładać nowego tematu, pozwólcie, że podczepię się pod ten

Poszukiwane perfumy dla licealistki - wysokiej, kasztanowe włosy do pasa i zielone oczy, ubiera się zazwyczaj na czarno, dość mocny makijaż. Powinno być to coś intrygującego, "innego", ciepłego, otulającego, mgliście listopadowego, na pewno nie przesadnie słodkiego, nic lekkiego, ale też nie przytłaczającego. Zapach z charakterem, ale niezbyt nachalny. Raczej jesienno-zimowy. Piszcie swoje luźne skojarzenia, pierwsze, co Wam się nasunęło

Od razu nasunęły mi się :

- Black Cashmere Donna Karan
- Poison Christian Dior
- Nu Yves Saint Laurent

[melkmeisje]

czy BC można jeszcze gdziekolwiek dostać? bo już dawno chcialam przetestować, szukam i szukam, ale wszędzie mówią, że nie ma

NU też nie znam, muszę koniecznie sprawdzić... dzięki

[Porcelainnn]

Myślę, że jeśli to jest licealistka, to Posion i Black Cashmere będą jednak trochę 'na wyrost'... Black XS Paco Rabanne? Gotycki design buteleczki na pewno się spodoba
Esprit horizon mogę też polecić,może Aniołek liliowy...

[lady-dark]

Napisane przez SpanishMyszka

Od razu nasunęły mi się :

- Black Cashmere Donna Karan
- Poison Christian Dior
- Nu Yves Saint Laurent

z tej trójcy to najwyżej Nu. Poison jest zbyt wyzywający, żeby nie powiedzieć wulgarny. Niestety tak jest...
BC juz predzej ale jednak po 1) nie uwazam zeby szkola byla dobrym miejscem na kadzidlane eksperymenty. Po 2) ten zaapch jest jednak antyzapachem, tzn jest oryginalny, ma cos w sobie(jesli chodzi o powachanie go i podziwianie) ale jest wg mnie calkowicie nieużyteczny - tzn nie wyobrazam sobie go na skorze zwlaszcza kobiety. Bo jest jednak antykobiecy

Napisane przez melkmeisje

czy BC można jeszcze gdziekolwiek dostać? bo już dawno chcialam przetestować, szukam i szukam, ale wszędzie mówią, że nie ma

NU też nie znam, muszę koniecznie sprawdzić... dzięki

BC z tego co wiem już wycofali ale jeszcze są sklepy wysyłkowe w internecie. Tylko nie radze w ciemno kupować . Małe szanse że Ci się spodoba... choc z drugiej strony6 nigdy nic nie wiadomo

Napisane przez Porcelainnn

Myślę, że jeśli to jest licealistka, to Posion i Black Cashmere będą jednak trochę 'na wyrost'... Black XS Paco Rabanne? Gotycki design buteleczki na pewno się spodoba
Esprit horizon mogę też polecić,może Aniołek liliowy...

Też tak uważam. Chociaz ja sama byłam w liceum jak zaczelam uzywac Poison teraz chyba dopiero z tego wyrosłam

[SpanishMyszka]

Napisane przez melkmeisje

czy BC można jeszcze gdziekolwiek dostać? bo już dawno chcialam przetestować, szukam i szukam, ale wszędzie mówią, że nie ma

NU też nie znam, muszę koniecznie sprawdzić... dzięki

Sprawdź jeszcze nowość - Givenchy Ange ou Demon, ciepły, kobiecy zapach, ma w sobie cos intrygującego, nie jest landrynkowy - może akurat się spodoba ?

Napisane przez Porcelainnn

Myślę, że jeśli to jest licealistka, to Posion i Black Cashmere będą jednak trochę 'na wyrost'...

Napisane przez lady-dark

z tej trójcy to najwyżej Nu. Poison jest zbyt wyzywający, żeby nie powiedzieć wulgarny. Niestety tak jest...
BC juz predzej ale jednak po 1) nie uwazam zeby szkola byla dobrym miejscem na kadzidlane eksperymenty. Po 2) ten zaapch jest jednak antyzapachem, tzn jest oryginalny, ma cos w sobie(jesli chodzi o powachanie go i podziwianie) ale jest wg mnie calkowicie nieużyteczny - tzn nie wyobrazam sobie go na skorze zwlaszcza kobiety. Bo jest jednak antykobiecy

Poison, to zależy - może i na co dzień się nie nadaje, ale na wieczorne wyjścia, imprezy, jak najbardziej.

Fakt, do szkoły, na lekcje polskiego może i nie jest odpowiedni, po części wulgarny, ale skoro dziewczyna ubiera się na czarno i ma "dość mocny makijaż" to te perfumy będą pasowały do jej wizerunku.

Black Cashmere jest spokojniejszy niż Poison, ciepły i nikogo nie zadusi, ja bardzo lubię, a w zasadzie to kocham ten zapach i przede wszystkim odpowiada opisowi melkmeisje.
Jak przeczytałam "mgliście listopadowy" od razu o nim pomyślałam.

"Nieużyteczny" i "antykobiecy" to ostatnie słowa, które (moim zdaniem) do niego pasują.

Nu nie cierpię, nie trawię na mnie pachnie jak połączenie ogórków kiszonych z kilogramem pieprzu, nigdy nie chciałabym go nościć (ze względu na to iż nie mam zamiaru pachniec jak kiszone warzywa) ale wierzę w to, że na innej skórze może pokazać swe kadzidlane oblicze i dlatego go zaproponowałam.
I to o Nu można prędzej powiedzieć, że jest antykobiecy

Napisane przez Lady-Dark

Chociaz ja sama byłam w liceum jak zaczelam uzywac Poison teraz chyba dopiero z tego wyrosłam

Nie wyrosłaś z używania Poison, tylko zmienił ci się gust i preferujesz teraz bardziej słodkie zapachy.

Ja jak byłam w liceum, używałam perfum, których zapach mi się podobał, nie brałam pod uwagę tego, że mogę być za młoda I widzę, że Ty miałaś tak samo - biegałaś w Poison i nawet ci przez myśl nie przeszło, że to być może zbyt dojrzałe i zbyt charakterne pachnidło jak dla nastolatki

[agaa13]

Napisane przez SpanishMyszka

Ja wybrałabym Dolce Vitę i Cristobala.
Myślę jednak, że najbardziej spodoba ci się Ange ou Demon

popieram, popieram

[melkmeisje]

Napisane przez SpanishMyszka

Sprawdź jeszcze nowość - Givenchy Ange ou Demon, ciepły, kobiecy zapach, ma w sobie cos intrygującego, nie jest landrynkowy - może akurat się spodoba ?

Tak, Ange ou Demon faktycznie zwrócił moją uwagę - coś w nim jest, moim zdaniem jest niebanalny (a o to przede wszystkim mi chodzi) i zapada w pamięć

Poison będę musiała wypróbować. Co prawda jest to dość znany zapach i nie powiem, że go nie kojarzę, ale musiałabym trochę z nim "pożyć"


Czy Nu można jeszcze bez problemu dostać w perfumeriach?
Z Black Cashmere raczej ciężko, a w ciemno nie odważę się zamówić, chociaz baaardzo mnie intryguje.

[SpanishMyszka]

Napisane przez melkmeisje

Tak, Ange ou Demon faktycznie zwrócił moją uwagę - coś w nim jest, moim zdaniem jest niebanalny (a o to przede wszystkim mi chodzi) i zapada w pamięć

Właśnie
Ja w sumie nie za bardzo go lubię, ale za każdym razem jak jestem w perfumerii ciągnie mnie do niego... i nie wiedziec czmu - usiłuję się przekonać

Napisane przez melkmeisje

Czy Nu można jeszcze bez problemu dostać w perfumeriach?
Z Black Cashmere raczej ciężko, a w ciemno nie odważę się zamówić, chociaz baaardzo mnie intryguje.

Black Cashmere powinien być w Douglasie, bynajmniej w moim mieście jest
Nu też widziałam właśnie w perfumerii Douglas, obie wersje - edt i edp.

W Sephorze mi powiedzieli (kilka miesięcy temu) że oba te zapachy są wycofane i juz ich nie będzie, więc lepiej zajrzeć do Douglasa.

[dzika truskawa]

Napisane przez gryx82

A wiecie, że też pomyślałem o Dune? <Truskawo >

Gryx Czy u Diora Ci za to płacą? Wypiękniałeś jeszcze bardziej, no no... Niezła laska z Ciebie

A w temacie: Biała Herbatka Bvlgari, Laguna S. Dali, Eclat d'Arpege? Strasznie mało danych. No i faktycznie - Narciso EDP jest podobny do Lovely, ale trochę cieplejszy.

[dzika truskawa]

Lolitka, zdecydowanie EDP albo Midnight. Nie jesteś z mojego miasta, więc nie dostanę ataku irracjonalnej zazdrości, jak zawsze kiedy ją na kimś poczuję Jeszcze Narciso jest fajny, szczególnie EDT

Melkmeisje, popieram pomysł z Nu, szczególnie EDP. Poza tym może Prada EDP, Eau des Merveilles... Może wypełnij ankietę na stronie Frederica Malle, znam kilka jego zapachów i żadnego nie da się nazwać banalnym... Wyślą Ci próbkę/próbki za darmo

[homyk]

Napisane przez Porcelainnn

Zastanawiam się nad:
-Dolce Vita
-Tumulte
-Narcisco Rodriguez For her
-Ange ou Demon Givenchy
-Cristobal Christobal Balenciaga(niestety nie mialam okazji powąchać, sugeruję się opiniami z wizażu)
-Lolita Lempicka Lolita Lempicka

Który Waszym zdaniem będzie najlepszy?

W takiej chwili niezdecydowania dobrze sprawdza się zakup czegoś zupełnie innego, wcześniej nieplanowanego, czegoś czego nie ma na liście marzeń

Mogłabyś spróbować zapolować na Black Orchid Toma Forda. Lubisz nutę orchidei, Soir de Lune i Aliena. Myślę, że Black Orchid mogłyby się Tobie spodobać. Zapach jest bardzo mocny i bardzo trwały. Nie pozostawia obojętnym
Top note : Truffle, Ylang-Ylang, Bergamot, Black Currant
Middle note :Orchid, Fruity Notes, Lotus Wood
Base note : Dark Chocolate, Incense, Patchouli,Sandalwood, Vanilla, Vetiver

[Porcelainnn]

Taaak, tylko ciężko znaleźć Black Orchid.Od dawna już je chcę powąchać.Dziękuje Homyk, że mi o nich przypoimniałaś i że wypisałaś apetyczne nuty .

Wróciłam z posiedzenia w Douglasie i w Sephorze i póki co najbardziej przychylam się do Dolce Vity... Jest taka...miękka, kobieca. Poza tym chyba miło pachnieć szampanem/ szampańskim życiem .

Ange ou Demon- coś mi się wydaje, że nawet jeśli kupię DV, to ona też w końcu wylądują na mojej półce. Idealne na wieczór jak dla mnie...

Narcisco chyba jednak odpada-śliczną, olejkowo - różaną nutę zakłóca mi okrutna papierowa, to tak jakby pachnieć też samym papierowym testerem :/

Odkryciem dnia są natomiast Perles de Lalilque- tożto moje ukochane ciasto z dzieciństwa- rolada z nadzieniem z dzikiej róży! I ten pieprz ...zakochałam się. Bardzo dziękuje, Moniu, że mi je poleciłaś.

SpanishMyszko, nie jestem pewna jak mnie zrozumiałaś, w każdym bądź razie 'na wyrost' w przypadku BC i Poison nie ma ujmować im uroku. Moim zdaniem są to po prostu perfumy bardziej pasujące do kobiet, niż do dziewczyn. Ale zdaję sobie sprawę, że są wyjątki - dziewczyny dojrzałe,którym powyższe zapachy będą pasować.

[MoniaK]

Napisane przez Porcelainnn

Odkryciem dnia są natomiast Perles de Lalilque- tożto moje ukochane ciasto z dzieciństwa- rolada z nadzieniem z dzikiej róży! I ten pieprz ...zakochałam się. Bardzo dziękuje, Moniu, że mi je poleciłaś.

Cieszę się, że się spodobały i że trafiłam Prawda, że są piękne

[Porcelainnn]

Taaak. I właśnie znalazłam na allegro 50 ml po 135 zł od super sprzedawcy

[MoniaK]

Napisane przez Porcelainnn

Taaak. I właśnie znalazłam na allegro 50 ml po 135 zł od super sprzedawcy

Widziałam widziałam i też na nie poluję, ale najpier muszę się pozbyć ze dwóch flaszek aby pozwolić sobie na Perles