Mamusie czerwcowe 2016 cz.3

[__Veronique]

Napisane przez eful

Dzięki dziewczyny za pocieszenie a chyba tak wszystko sie nagromadziło... jestem też załamana bo nie mamy własnego kąta.. mieszkamy z tż w kawalerce... nie stać nas na kupno mieszkania...ręce mi opadają.. myślałam, że chociaż jakieś z urzędu dostaniemy a tu nici... nawet chciałam za odstępne ale nic nie ma.. no i taki mam płaczliwy dzień...muszę przestać już narzekać

Nie martw się ja mam gdzie mieszkać, ale mieszkanie do generalnego remontu, a na to kasy nie mamy. Też mnie to dobija i jestem wściekła, że nic z tym narazie nie zrobię. Tak więc można powiedzieć, że w jakimś stopniu Cię rozumiem

Napisane przez haneczkab92

Pewnie że stres i problemy mają wielkie znaczenie. Jedni w obliczu jakiegoś kryzysu nie potrafią jeść inni to zajadają.
Dlatego doskonale rozumiem..
Ja ważę bardzo dużo, zdaje sobie z tego sprawę, jednak teraz, w ciąży nic nie zrobię-a i tak nie jem jakoś super dużo.
Po ciąży mam plan przejść na dietę, dużo ćwiczyć i zrzucić choć część- oczywiście racjonalnie i wszystko z głową.
Ale jak mówię, zawsze byłam po prostu gruba.. teraz patrzę na to z przymrużeniem oka i cieszę się ciążą, a po ciąży będę myśleć jak zgubić zbędne kg

Kochana wystarczy, że będziesz się zdrowo odżywiać i codziennie fundować sobie spacery, to już dużo!

Napisane przez haneczkab92

Od tego jesteśmy



A ja się uspokoiłam Hania dała o sobie znać.. co prawda bardzo delikatnie, chyba się zupełnie inaczej ułożyła niż zwykle.
Najważniejsze, że kilka razy ją poczułam, nawet mi w pęcherz przywaliła
Dziękuję za wsparcie

No i super

Aniu, na pewno nie wyglądasz tak strasznie jak Ci się wydaje! Nasza wyobraźnia nie zna granic i lubi przesadzać to nam siedzi w głowie, tylko i wyłącznie (teraz taka mądra jestem, szkoda, że w pierwszej ciąży nie byłam )

[haneczkab92]

Dziękuję dziewczyny jeszcze raz

Misia dodała zdjęcie Igorka na marcówkach

[soffinka]

Napisane przez haneczkab92

Dziękuję dziewczyny jeszcze raz

Misia dodała zdjęcie Igorka na marcówkach

Widziałam przed chwila - i ryczeee

[Radena]

[1=41747266e0fb3b4fece89e2 04f3d610d83e6e72d_5fac7b0 2b3dde;56392948]Głowa do góry i cycki do przodu Z czasem rozwiązania same przychodzą teraz nie czas na zamartwianie się, dzidziuś czuje Twoje emocje

Upiekłam ciasto marchewkowe Lubię takie szybkie przepisy - wszystko do jednej miski, wymieszac, na blache, do pieca i jeść [/QUOTE]

Ja właśnie robię murzynka, tyle że 2 miski potrzebne mam nadzieję,że mi nie zdechnie,bo wrzuciłam do środka jakieś owoce leśne. Ale kusi mnie jeszcze jedno tylko ze nie mam już masła do pieczenia:-(

[haneczkab92]

Napisane przez soffinka

Widziałam przed chwila - i ryczeee

takie wzruszenie mnie też ogarnęło, że całkiem niedługo i my będziemy tulić nasze dzieci

Napisane przez Radena

Ja właśnie robię murzynka, tyle że 2 miski potrzebne mam nadzieję,że mi nie zdechnie,bo wrzuciłam do środka jakieś owoce leśne. Ale kusi mnie jeszcze jedno tylko ze nie mam już masła do pieczenia:-(

Mniam zjadłabym murzynka ja miałam dziś robić drożdżówki, ale umówiłam się z kuzynką na obiad, później tż wraca, więc pewnie nie zrobię dziś. Ale już w przyszłym tygodniu na pewno

Tymczasem spadam, bo jadę się dowiedzieć do ZUS-u kilka rzeczy, a później obiad z kuzynką

[Claudette1996]

ania230

A już miałam się pytać czy Maja się odezwała wyprzedziłaś mnie

Właśnie czytałam z niedowierzaniem czy serio dziecko potrafi odpukać jak do niego pukniemy, sprawdziłam, mały odpukał

Ja mam tak że jak kubuś się nie odzywa jak leżę na plecach to jak położę się na bok to kopie mnie w jeden lub drugi bok

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez malykocio99

Eful ja dzisiaj tak samo mam placzliwy dzien musimy sie pozbierac do kupy jakos dzanet a mozna przepis na ciasto? Nigdy nie robilam marchewkowego

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Mam je w zeszycie, zerkne czt jest coś podobnego w necie a jak nie to wam napiszę

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ----------

O mam! Dokładnie ten przepis. Tylko zamiast przyprawy do piernika ja daję kakao
http://www.poezja-smaku.pl/ciasto-marchewkowe/

[ewka555]

Hej, goście pojechali, nadrobilam

Trzymam kciuki za wszystkie wizyty

Haneczka nie martw sie, moj maluch tez ma często spokojniejsze dni, generalnie jest o wiele mniej ruchliwy niz byla Zuzia w brzuchu... A maluchy jeszcze maja sporo miejsca...



Misia ogromne gratulacje !



Co do wagi dziecka, to ja na malucha sie nie nastawiam. Tz się urodził z waga 4800, ja ok 2500, ale tz ma równe 2m wzrostu i Zuzia przez pól ciąży byla o dwa tygodnie wymiarami do przodu, urodziła sie z waga 3500 i 59cm dluga wiec 56 praktycznie nie ubralysmy, a i z 62 bardzo szybko wyrosła

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez Radena

Ja właśnie robię murzynka, tyle że 2 miski potrzebne mam nadzieję,że mi nie zdechnie,bo wrzuciłam do środka jakieś owoce leśne. Ale kusi mnie jeszcze jedno tylko ze nie mam już masła do pieczenia:-(

Murzynka jeszcze nigdy nie robiłam jak macie jakis sprawdzony przepis to poproszę, niedlugo święta będzie na czasie

[Radena]

Napisane przez soffinka

Widziałam przed chwila - i ryczeee

Jaki slicznioch

[elaine-blath]

Jestem cała, wróciłam tylko spaaaać mi się po tej glukozie chce okrutnie. Wypiłam już kawę, mocną herbatę i niestety moje możliwosci na dzień dzisijeszy się wyczerpały. A tu trzeba pracować. Dobrze że z domu i w dresie to i nikomu nie przeszkadza, że do zatrybienia mój umysł potrzebuje chwilę dłużej...:P

Napisane przez chudziaszek11

Melduję, że moim zdaniem glukoza jest ok. Słodka jak cholera, acz lubię słodkie i wróciłam duszkiem. Ani mnie nie mdliło ani nic. Jeszcze godzina i będę mogła w końcu wziąć enthrox, poczekać 30 min i w końcu coś zjeść. Ale głodna jestem




zobacz jak Hania po śniadaniu się zachowa. Jak będziesz dalej się denerwować to lepiej iść, niż w stresie siedzieć i myśleć.

ja teraz czekam aż zgłodnieję, bo po glukozie od razu musialam coś zjeść. Także chociaż eutyrox miałam ze sobą to nie wzięłam jeszcze. Ja nie lubię słodkiego, ale w luxmedzie, jakoś tak ją przygotowują, że pije się nieźle.

Napisane przez haneczkab92

No właśnie mam 24 tydzień wg ginekologa a 25 wg mojej aplikacji..dlatego się zaczęłam martwić.. o 13 i tak jadę do miasta, jak nie poczuję to po prostu pójdę do swojego ginekologa, tam jest położna, i właśnie chciałabym sprawdzić tylko tętno, czy jest ok, bo zeświruje jak jej nie poczuję albo nie usłyszę serduszka..

jak bardzo się martwisz, to faktycznie podejdź do ginekologa.

Napisane przez Weronia93

Smacznego ja juz po śniadaniu teraz zmykam robić obiad tylko co hmm

Napisane przez eful

a po pierwszej ciąży wróciłaś choć trochę do formy ..? na chwilę obecną czuje się aseksualnie...

przytulam, nie przejmuj się. Po porodzie powinnaś dojśc do siebie i znowu poczuć sie sexy. Ja to chyba najlepiej się czyłam ok rok po ... jeszcze karmiłam to miałam spory biust, a waga ladnie spadła.

Napisane przez ania230

Za małolata ważyłam 50 kg potem koło 20 roku było 60 kg poszłam do pracy biurowej 65 kg ( jeździłam na rowerze, uprawiałam inne sporty) po śmierci Mamy hormony zrobiły swoje i waga poszła aż do 75 kg... tarczyca ok.. zaczęłam ćwiczyć i waga leciała a ja się świetnie czułam... potem nowa praca mnóstwo stresu i znowu z 65 lg było 70 kg i tak już zostało.
Stres i problemy robią swoje:/

Teraz jak patrzę na siebie to faktycznie wyglądam strasznie. Nie mogę zaakceptować tego że aż tak szybko przytyłam.. że moje uda i tyłek są takie wielkie... ale wygląda teraz nie jest najważniejszy tylko zdrowie Malutkiej i to jest dla mnie najważniejsze
Ale wierze że jak tylko po porodzie dojdę do siebie i będę w stanie już wszystko ogarniać to i zacznę siebie wszystko w swoim czasie i nic na siłę. Czas i chęci są najważniejsze. A sport i dobrze odżywianie to jest podstawa.

będzie dobrze))

Napisane przez eful

Dzięki dziewczyny za pocieszenie a chyba tak wszystko sie nagromadziło... jestem też załamana bo nie mamy własnego kąta.. mieszkamy z tż w kawalerce... nie stać nas na kupno mieszkania...ręce mi opadają.. myślałam, że chociaż jakieś z urzędu dostaniemy a tu nici... nawet chciałam za odstępne ale nic nie ma.. no i taki mam płaczliwy dzień...muszę przestać już narzekać

przytulamw ten płaczliwy dzień.

Napisane przez Claudette1996

Właśnie czytałam z niedowierzaniem czy serio dziecko potrafi odpukać jak do niego pukniemy, sprawdziłam, mały odpukał

to świetna zabawa )

[ania230]

Napisane przez __Veronique

Aniu, na pewno nie wyglądasz tak strasznie jak Ci się wydaje! Nasza wyobraźnia nie zna granic i lubi przesadzać to nam siedzi w głowie, tylko i wyłącznie (teraz taka mądra jestem, szkoda, że w pierwszej ciąży nie byłam )

[AnnMarie1985]

Puk, puk... Dzień dobry. Czy można dołączyć?

[ania230]

Napisane przez haneczkab92

Dziękuję dziewczyny jeszcze raz

Misia dodała zdjęcie Igorka na marcówkach

Śliczności

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Napisane przez AnnMarie1985

Puk, puk... Dzień dobry. Czy można dołączyć?

Pewnie Zapraszamy

[Claudette1996]

AnnMarie1985 Witaj opowiedz coś o sobie

[ania230]

Napisane przez Claudette1996

ania230

A już miałam się pytać czy Maja się odezwała wyprzedziłaś mnie

Właśnie czytałam z niedowierzaniem czy serio dziecko potrafi odpukać jak do niego pukniemy, sprawdziłam, mały odpukał

Ja mam tak że jak kubuś się nie odzywa jak leżę na plecach to jak położę się na bok to kopie mnie w jeden lub drugi bok

Też czasami pukam ale zauważyłam że ona bardziej się odzywa jak Tż zaczyna masować brzuszek tylko on jej nie zawsze czuje

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:15 ----------

Miał Tż iść ze mną na usg i coooo musi iść do pracy

---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Miałam robić bułeczki maślane ale się wkurzyłam :/ może po powrocie od lekarza.

[Claudette1996]

ania230
U mnie też mały reaguje na Tż, ale czasem są właśnie za delikatne ruchy by każde czuł, musimy poczekać aż dzieciaczki urosną

[AnnMarie1985]

Dziękuję Jestem Ania, lat prawie 31, spodziewamy się pierwszego dziecka - synek Nikodem Jerzy (o ile nie "odpadnie" mu do porodu sisiorek ), termin wyznaczony z usg na 17.06. Wg ostatniej wizyty i podglądu na usg nasz książę waży ok. 512 g i jest strasznym wstydziochem, gdyż za każdym razem odwraca się plecami i pokazuje nam pupę więc lekarz ma utrudnione zadanie by cokolwiek zobaczyć

[ania230]

Napisane przez Claudette1996

ania230
U mnie też mały reaguje na Tż, ale czasem są właśnie za delikatne ruchy by każde czuł, musimy poczekać aż dzieciaczki urosną

Już nie mogę się doczekać aż zobaczę moją Perełkę

---------- Dopisano o 13:32 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Napisane przez AnnMarie1985

Dziękuję Jestem Ania, lat prawie 31, spodziewamy się pierwszego dziecka - synek Nikodem Jerzy (o ile nie "odpadnie" mu do porodu sisiorek ), termin wyznaczony z usg na 17.06. Wg ostatniej wizyty i podglądu na usg nasz książę waży ok. 512 g i jest strasznym wstydziochem, gdyż za każdym razem odwraca się plecami i pokazuje nam pupę więc lekarz ma utrudnione zadanie by cokolwiek zobaczyć

Może przy kolejnych wizytach już taki nie będzie
Kawał chłopaczka

[Claudette1996]

AnnMarie1985

To wstydzioszek że odwraca się pupą, my za to co usg oglądamy jajka nigdy nie odwraca się pupą.

ania230

O której masz usg ?
Trzymam kciuki żeby malutka dobrze się dała obejrzeć



Dziewczyny a tak w ogóle wiadomo co z Kocuro88?? odzywała się do kogoś ?

[ania230]

Napisane przez Claudette1996

To wstydzioszek że odwraca się pupą, my za to co usg oglądamy jajka nigdy nie odwraca się pupą.

ania230

O której masz usg ?
Trzymam kciuki żeby malutka dobrze się dała obejrzeć

Dziewczyny a tak w ogóle wiadomo co z Kocuro88?? odzywała się do kogoś ?

o 17.30
Kocuro dalej milczy ..

[41747266e0fb3b4fece89e204f3d610d83e6e72d_5fac7b02b3dde]

Napisane przez AnnMarie1985

Puk, puk... Dzień dobry. Czy można dołączyć?

Witaj Ania! Nikos-piękne imię!

My się coś nie możemy zdecydować. Ja chcę Emilia Małgorzata, mąż chce Małgorzata. Wy tu już wyprawkę szykujecie, rzeczy prasowane, u nas wszystko pochowane gdzieś na strychu czas leci jak szalony!

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

[Radena]

Napisane przez AnnMarie1985

Puk, puk... Dzień dobry. Czy można dołączyć?

Cześć AnnMarie rozgosc się

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:52 ----------

Napisane przez Claudette1996

Dziewczyny a tak w ogóle wiadomo co z [/I]Kocuro88?? odzywała się do kogoś ?

Aj,już zapomniałam,że się nie odezwała tyle czasu:-(

a ja kretynka przed chwilą czytałam wątek styczniowy,a tam 1 aniołek z 25 tygodnia:-( myślałam,że takie rzeczy się już nie zdarzają... aż się zestrachalam

[AnnMarie1985]

Jak usłyszałam wagę to odetchnęłam z ulgą, gdyż ja zamiast tyć od początku ciąży chudnę. W chwili obecnej bilans wagowy wychodzi na minus 7kg. Ale jeśli Junior rośnie, a mi przy okazji spadnie kilka kg to nie mam nic przeciwko temu Tym bardziej, że nie należę do szczuplutkich I z tego powodu muszę brać zastrzyki przeciwzakrzepowe. Co do usg to on za każdym razem odwraca się pupą albo zasłania rączką lub nóżką. Na ostatnim tym połówkowym to już przeszedł samego siebie - odwrócił się plecami, twarzą do mojego kręgosłupa w pozycji pionowej. Lekarz nie mógł za dużo ocenić
Jak już beszczelnie się wprosiłam do Waszego grona pozwolę sobie zadać pytanie odnośnie tego, czy Wy też miewacie zimne brzuszki? Mój chwilami jest zimny jak lód. I czy któraś z Was ma problem z nocnymi kurczami mięśni nóg i jak sobie z tym radzi?

[ania230]

Napisane przez Radena

a ja kretynka przed chwilą czytałam wątek styczniowy,a tam 1 aniołek z 25 tygodnia:-( myślałam,że takie rzeczy się już nie zdarzają... aż się zestrachalam

wszystko jest możliwe oby u Nas żadnych aniołków nie było.

---------- Dopisano o 13:59 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez AnnMarie1985

Jak usłyszałam wagę to odetchnęłam z ulgą, gdyż ja zamiast tyć od początku ciąży chudnę. W chwili obecnej bilans wagowy wychodzi na minus 7kg. Ale jeśli Junior rośnie, a mi przy okazji spadnie kilka kg to nie mam nic przeciwko temu Tym bardziej, że nie należę do szczuplutkich I z tego powodu muszę brać zastrzyki przeciwzakrzepowe. Co do usg to on za każdym razem odwraca się pupą albo zasłania rączką lub nóżką. Na ostatnim tym połówkowym to już przeszedł samego siebie - odwrócił się plecami, twarzą do mojego kręgosłupa w pozycji pionowej. Lekarz nie mógł za dużo ocenić
Jak już beszczelnie się wprosiłam do Waszego grona pozwolę sobie zadać pytanie odnośnie tego, czy Wy też miewacie zimne brzuszki? Mój chwilami jest zimny jak lód. I czy któraś z Was ma problem z nocnymi kurczami mięśni nóg i jak sobie z tym radzi?

Zimny brzuszek nie ale twardy tak. Na skurcze to magnez. Zawsze pomaga i się sprawdza.

[malykocio99]

Super dzięki za przepis na ciasto będę działać witaj AnnMarie

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[AnnMarie1985]

Faszeruję się właśnie magnezem i nic nie pomaga niestety. Wczoraj tak mi "wykręciło" lewą nogę, że aż popłakałam się z bólu i musiałam Tżta budzić by mi pomógł wstać i jakoś to rozchodzić.

[malykocio99]

Mnie tez ostatnio męczą skurcze i biorę magnez, mozna brać wiecej np. 2-3 razy dziennie bo nadmiar będzie wysiusiany

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[ania230]

Napisane przez AnnMarie1985

Faszeruję się właśnie magnezem i nic nie pomaga niestety. Wczoraj tak mi "wykręciło" lewą nogę, że aż popłakałam się z bólu i musiałam Tżta budzić by mi pomógł wstać i jakoś to rozchodzić.

To już nie wiem co ci poradzić... mnie magnez pomaga. Może wizyta u lekarza?

[Radena]

Napisane przez AnnMarie1985

Jak usłyszałam wagę to odetchnęłam z ulgą, gdyż ja zamiast tyć od początku ciąży chudnę. W chwili obecnej bilans wagowy wychodzi na minus 7kg. Ale jeśli Junior rośnie, a mi przy okazji spadnie kilka kg to nie mam nic przeciwko temu Tym bardziej, że nie należę do szczuplutkich I z tego powodu muszę brać zastrzyki przeciwzakrzepowe. Co do usg to on za każdym razem odwraca się pupą albo zasłania rączką lub nóżką. Na ostatnim tym połówkowym to już przeszedł samego siebie - odwrócił się plecami, twarzą do mojego kręgosłupa w pozycji pionowej. Lekarz nie mógł za dużo ocenić
Jak już beszczelnie się wprosiłam do Waszego grona pozwolę sobie zadać pytanie odnośnie tego, czy Wy też miewacie zimne brzuszki? Mój chwilami jest zimny jak lód. I czy któraś z Was ma problem z nocnymi kurczami mięśni nóg i jak sobie z tym radzi?

Ania,ja mam często zimny brzuszek ,ale ogólnie moje ciało jest chłodne od zawsze,a mi jest ciepło. No i mam niskie ciśnienie 100/60.