|
|
#61 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 9
|
Dot.: Mamusie po 35
Co prawda post jest odgrzebany, ale chcialam podzielic sie moim doswiadczeniami. Pierwsze dziecko (corcie) mialam miesiac po skonczeniu 35 lat. Drugie dziecko (synek) w wieku 36 lat. Moje pociechy maja 3 i prawie dwa latka i sa naszym szczesciem.
Nie sadze, ze ktokolwiek sie tlumaczy czemu dzieci pojawily sie wczesniej czy pozniej. Zawsze beda sie tworzyly grupy za i przeciw pozniejszego badz wczesniejszego macierzynstwa. Tak jak sa grupy za i przeciw karmienia piersia. Tez chcialam zauwazyc, ze przedmowczyni miala na mysli "zacofanie" (mysle, ze moznaby znalezc lepsze slowo ) osob niekoniecznie zgadzajacych sie, ze pierwsze dzieci moga pojawic sie po 30-stce. Ale jestem pewna, ze i to sie zmienia, jako, ze coraz wiecej osob decyduje sie zakladac rodziny pozniej.Co do posiadania dzieci pozniej, nie wynika to z egoizmu. Nie zgadzam sie z tym stwierdzeniem. To nie jest pogon za kariera. Ja chcialam zapewnic moim dzieciom jak najlepsze zycie. I wiem, ze nie moglabym im dac tego jesli mialabym je w moich 20-ych latach Justyna PS Mieszkam w Stanach i tak jak w Polsce sa mlode i te dojrzalsze mamy. Jako, ze jestem ta dojrzala to obracam sie w kregach dojrzalych mam (1-e dzieci po 30-e) i jest ich niemalo.
|
|
|
|
|
#62 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Mamusie po 35
Cytat:
![]() U mnie 18 tydzień, maleństwo wierci się i kopie...wtedy jest super. Odrazu uśmiech na twarzy... a poza tym, kurcze,jakos bardzo drazliwa i nerwowa sie zrobiłam. Brrrr. Jestem wstrętna.
__________________
Bądź sobą i pozwól na to innym http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...y+child+is.png http://b1.lilypie.com/jT2Bp1.pngalt="Lilypie 1st Birthday Ticker" border="0" width="400" height="80" /></a> |
|
|
|
|
|
#63 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 125
|
Dot.: Mamusie po 35
hmmm, chcialam się worientować, czy są teraz jakieś kobietki,ktore dotyczy problem pierwszej ciąży po 30tce??? a może sa inne watki ktoych wyszukiwarka mi nie znalazla??
|
|
|
|
|
#64 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: z domu;)
Wiadomości: 2 416
|
Dot.: Mamusie po 35
Co prawda nie jestem mamą, ale ten temat poniekąd dotyczy i mnie. Moja Mama urodziła mnie w wieku 35 lat. Mam jeszcze młodszego o 2,5 roku brata. Jestem baaardzo szczęśliwa z takiego stanu rzeczy. Nasze dzieciństwo było wspaniałe. Niczego nam nie brakowało, rodzice robili dla nas wszystko i czułam, że kochają nas ponad wszystko. Co nie znaczy, że jesteśmy rozpieszczeni- w życiu
Do tego wszystkiego kochali nas mądrze i wiem, że dzięki temu jesteśmy i będziemy dobrymi ludźmi. Brzmi trochę patetycznie Ale tak jest- moi rodzce są wspaniali. Mama w momencie gdy zakładała rodzinę miała tzw. stanowisko, dobrze zarabiała, trochę podróżowała. Tato też był niezależny finansowo, ale mieszkał z mamusią Po prostu nie trafili na drugą połówkę wcześniej. I to był powód dla którego późno doczekali się dzieci- nie pogoń za pieniądzem i egoistyczne zapędy. Wszystko zależy od tego jak się ułoży w życiu- jedni mają dzieci wcześniej, inni później, ale i w jednym i drugim przypadku dzieci mogą być nieszczęśliwe. W moim otoczeniu jeśli ktoś jest "późny" to raczej ma starsze rodzeństwo. Ja mam młodsze I też nie narzekam, wręcz przeciwnie. Dziękuję rodzicom, że nie poprzestali na jednym potomku![]() W mojej rodzinie późne macierzyństwo nie jest niczym dziwnym- Tato urodził się gdy babcia miała 42 lata ( też długo nie mogła znaleźć męża, potem kilka razy poroniła...), moja ciocia, siostra Mamy- gdy babcia miała 34 lata (jest ostatnią z rodzeństwa, pierwszy brat jest od niej 14 lat starszy), ostatnio zostałam po raz kolejny kuzynką za sprawką kolejnej z cioć (ona ma 42 lata, wujek- 50...Mają 21-letniego syna, drugi ma 6 miesięcy). Koleżanka Mamy ma jedno dziecko- urodziła je mając 34 lata, jej mąż jest 10 lat od niej starszy. Co do kwestii zdrowotnej- oczywiście, Mama miała obawy, ale i ja i brat urodziliśmy się zdrowi. Wprawdzie mój brat po urodzeniu był owinięty pępowiną, ale nie wynika to z wieku mojej Mamy. Tak się po prostu stało.
__________________
19.09.2015r. |
|
|
|
|
#65 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2002-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 203
|
Dot.: Mamusie po 35
Tak, ja jestem mamą która pierwszego maluszka urodziła 1,5 roku temu w wieku 35 lat, a drugie wierci mi się w brzuszku i pojawi się na świecie koło końca grudnia tego roku. Dlaczego tak późno - brak połówki wcześniej, a potem prawie 3 letnie problemy z poczęciem dzidziusia. Jeśli mogę doradzić badania to NA PEWNO pomiar grubości fałdu karkowego koło 12-13 tygodnia. Co do badań z krwi tzw. test PAPPA to jest to badanie oparte na statystyce i niestety wiek po 35 może mocno go zniekształcić na niekorzyść i zdenerwować mamę. W pierwszej ciąży go robiłam, teraz mając 36 przy drugim dzidziusiu mój ginekolog mi go odradził. Ja osobiści zdecydowałam się na badanie przezierności fałdu karkowego i miałam w planie przy złych wynikach robić amniopunkcję, która daje już 100% pewności czy dzidziuś jest zdrowy czy nie. Pozdrawiam. Jak masz jeszcze jakieś pytanka to pisz, jestem na bieżąco w temacie
|
|
|
|
|
#66 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 125
|
Dot.: Mamusie po 35
dzięki dziewczyny za odpowiedzi - oczywiście Anita jak będę miala konkretne pytania to będę o Twoim doświadczeniu pamietać
Na razie wiem że chcę dziecko ale kiedy się to stanie nie mam pojęcia. Jaa każda chcialabym, żeby jak najwcześniej sie udalo, ale tego nie da się przewidzieć Badania w moim przypadku nic nie zmieniają, no może jeśli dałyby możliowośc wyleczenia ewentualnych problemow. Bardziej mnie interesuje jak dbać o taką późną ciąże, jak się przygotować. Nie chcialąbym panikowac podczas ciąży, więc oswajam temat jak mogę
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Kobieta 30+
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:29.



) osob niekoniecznie zgadzajacych sie, ze pierwsze dzieci moga pojawic sie po 30-stce. Ale jestem pewna, ze i to sie zmienia, jako, ze coraz wiecej osob decyduje sie zakladac rodziny pozniej.
mamy. Jako, ze jestem ta dojrzala to obracam sie w kregach dojrzalych mam (1-e dzieci po 30-e) i jest ich niemalo.



Badania w moim przypadku nic nie zmieniają, no może jeśli dałyby możliowośc wyleczenia ewentualnych problemow. Bardziej mnie interesuje jak dbać o taką późną ciąże, jak się przygotować. Nie chcialąbym panikowac podczas ciąży, więc oswajam temat jak mogę 
