Problem z facetem - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-02-25, 12:01   #1
Sweetcapuccinoo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 37

Problem z facetem


Witam drogie wizażanki Mam problem z moim facetem, z moim związkiem... Jestem w tym związku 8 lat, jest/był udany. Nie mieszkamy razem. Niestety mojemu facetowi ostatnio zaczęło odbijać. Dlaczego? Nie wiem. Być może już mnie nie kocha. Są chwile, że jest między nami naprawdę cudownie i czuję się jak księżniczka, a kilka dni później czuję się jak najgorsza kobieta na świecie. Robi mi problemy z niczego. Obraża się szybciej niż nie jedna dziewczyna, ale o takie drobnostki, że głowa boli. Wczoraj o 2 w nocy pisaliśmy razem przez telefon (oczywiście z dystansem, bo znów o coś się przyczepił) i w pewnym momencie oznajmia mi, że idzie oglądać telewizję. Minęła godzina, dwie. 4 rano. Zaczęłam się martwić, napisałam mu kilka smsów, co prawda w złości.. Nagle wlatuje mi sms od niego: "..." No i dziewczyny, jak tu się nie wkurzyć? Powiedział mi, że go ograniczam, chociaż daję mu całkowicie wolną rękę i dla mnie mógłby odwiedzić nawet club go go Do tego wszystkiego kazał mi spieprzać, dorzucił jeszcze, że go nudzę i że facet potrzebuje czasami chwili dla siebie i spokoju. Ok, proszę bardzo. Chwilę później jak dotarło do niego, że to naprawdę koniec - zaczął wypisywać mi smsy, że mnie kocha, że nie da mi odejść, że przeprasza. Mnie to kompletnie nie ruszyło. Moim zdaniem już dawno powinien zadzwonić, a nie zachowywać się jak debil. Nie wybaczyłam mu i już. Wiem, że ma problemy w domu i w pracy, ale czy to wystarczające, aby wyżywać się na swojej kobiecie? Nie wiem o czym świadczy jego zachowanie, wiem tylko tyle, że zdrada nie wchodzi w grę. Jak być twarda i pokazać, że nie ze mną takie numery? Do niego nie dochodzi to, że przez jego zachowanie coraz mniej mi zależy... Dodam jeszcze, że nie stara się o mnie. Nie robi takich rzeczy, po których bym się uśmiechnęła. Nie chodzi mi o to, żeby zachowywał się jak książę na białym koniu, ale żeby chociaż raz na dwa lata kupił mi moje ulubione czekoladki i oznajmił, że cieszy się, że mnie ma... A przez ostatnie kilka lat, dostałam tylko jedną różę, o której zresztą wspomniałam.
Sweetcapuccinoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-25, 12:35   #2
bluebluesky
Zakorzenienie
 
Avatar bluebluesky
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Napisane przez Sweetcapuccinoo Pokaż wiadomość
Witam drogie wizażanki Mam problem z moim facetem, z moim związkiem... Jestem w tym związku 8 lat, jest/był udany. Nie mieszkamy razem. Niestety mojemu facetowi ostatnio zaczęło odbijać. Dlaczego? Nie wiem. Być może już mnie nie kocha. Są chwile, że jest między nami naprawdę cudownie i czuję się jak księżniczka, a kilka dni później czuję się jak najgorsza kobieta na świecie. Robi mi problemy z niczego. Obraża się szybciej niż nie jedna dziewczyna, ale o takie drobnostki, że głowa boli. Wczoraj o 2 w nocy pisaliśmy razem przez telefon (oczywiście z dystansem, bo znów o coś się przyczepił) i w pewnym momencie oznajmia mi, że idzie oglądać telewizję. Minęła godzina, dwie. 4 rano. Zaczęłam się martwić, napisałam mu kilka smsów, co prawda w złości.. Nagle wlatuje mi sms od niego: "..." No i dziewczyny, jak tu się nie wkurzyć? Powiedział mi, że go ograniczam, chociaż daję mu całkowicie wolną rękę i dla mnie mógłby odwiedzić nawet club go go Do tego wszystkiego kazał mi spieprzać, dorzucił jeszcze, że go nudzę i że facet potrzebuje czasami chwili dla siebie i spokoju. Ok, proszę bardzo. Chwilę później jak dotarło do niego, że to naprawdę koniec - zaczął wypisywać mi smsy, że mnie kocha, że nie da mi odejść, że przeprasza. Mnie to kompletnie nie ruszyło. Moim zdaniem już dawno powinien zadzwonić, a nie zachowywać się jak debil. Nie wybaczyłam mu i już. Wiem, że ma problemy w domu i w pracy, ale czy to wystarczające, aby wyżywać się na swojej kobiecie? Nie wiem o czym świadczy jego zachowanie, wiem tylko tyle, że zdrada nie wchodzi w grę. Jak być twarda i pokazać, że nie ze mną takie numery? Do niego nie dochodzi to, że przez jego zachowanie coraz mniej mi zależy... Dodam jeszcze, że nie stara się o mnie. Nie robi takich rzeczy, po których bym się uśmiechnęła. Nie chodzi mi o to, żeby zachowywał się jak książę na białym koniu, ale żeby chociaż raz na dwa lata kupił mi moje ulubione czekoladki i oznajmił, że cieszy się, że mnie ma... A przez ostatnie kilka lat, dostałam tylko jedną różę, o której zresztą wspomniałam.
Ale cyrki oboje odstawiacie Jakies fochy, obrazania, przeklinanie.
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś.
bluebluesky jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-25, 12:38   #3
Sweetcapuccinoo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 37
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Napisane przez bluebluesky Pokaż wiadomość
Ale cyrki oboje odstawiacie Jakies fochy, obrazania, przeklinanie.

Być może i tak, ale ja już po prostu szaleję przez to, co on odwala. Jak mam się zachować, kiedy zadzwoni lub będzie chciał się spotkać?
Sweetcapuccinoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-25, 13:00   #4
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Napisane przez Sweetcapuccinoo Pokaż wiadomość
Być może i tak, ale ja już po prostu szaleję przez to, co on odwala. Jak mam się zachować, kiedy zadzwoni lub będzie chciał się spotkać?
przeciez Ty znasz swojego od 8 LAT faceta, wiec nas posłuchasz?
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-25, 13:03   #5
201608040942
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
Dot.: Problem z facetem

Jak masz go dosyc i nie chcesz z nim byc, to mu to oznajmij i niech nie dzwoni.
Prosta sprawa. jak chcesz z nim byc nadal, to ciesz sie ze pan raczyl zadownic i chce sie spotkac, a ty dalej siebie nie szanuj.
Ja rozumiem, ze ktos moze miec gorszy dzien. Nikt nie jest idealny, ale zeby takie cos? Jestem z moim chlopem 14 lat do kupy, 13-cie po slubie i roznie bywa. Poklocic sie tez poklocimy, normalka, ale zeby takie fochy i obrazanie?
Wczesniej jak mialam 20-cia, 20-cia pare lat zanim meza poznalam, to tez mi sie tacy inteligentni trafiali. Owszem, nie bylam taka madra jak teraz i dawalam sie czasami w konia zrobic, ale dlugo to nie trwalo.
Jak mu na to pozwalasz to on cie tak traktuje. Po co ma sie starac jak i tak z nim bedziesz. Powyzywa sie co k*** itp, ty sie powsciekasz, jemu pozniej przejdzie i zadzwoni i dalej bedziecie sie spotykac na tych samych zasadach.
ja nie mowie, ze po 8-u latach to juz powinniscie mieszkac razem, a najlepiej byc po slubie i miec dzieci. Nie. Mozecie dalej byc para tzw " dochodzaca", ale trzeba sie szanowac...

Edytowane przez 201608040942
Czas edycji: 2016-02-25 o 13:05
201608040942 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-25, 13:31   #6
Sweetcapuccinoo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 37
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Napisane przez MonikaPogrzeba Pokaż wiadomość
Jak masz go dosyc i nie chcesz z nim byc, to mu to oznajmij i niech nie dzwoni.
Prosta sprawa. jak chcesz z nim byc nadal, to ciesz sie ze pan raczyl zadownic i chce sie spotkac, a ty dalej siebie nie szanuj.
Ja rozumiem, ze ktos moze miec gorszy dzien. Nikt nie jest idealny, ale zeby takie cos? Jestem z moim chlopem 14 lat do kupy, 13-cie po slubie i roznie bywa. Poklocic sie tez poklocimy, normalka, ale zeby takie fochy i obrazanie?
Wczesniej jak mialam 20-cia, 20-cia pare lat zanim meza poznalam, to tez mi sie tacy inteligentni trafiali. Owszem, nie bylam taka madra jak teraz i dawalam sie czasami w konia zrobic, ale dlugo to nie trwalo.
Jak mu na to pozwalasz to on cie tak traktuje. Po co ma sie starac jak i tak z nim bedziesz. Powyzywa sie co k*** itp, ty sie powsciekasz, jemu pozniej przejdzie i zadzwoni i dalej bedziecie sie spotykac na tych samych zasadach.
ja nie mowie, ze po 8-u latach to juz powinniscie mieszkac razem, a najlepiej byc po slubie i miec dzieci. Nie. Mozecie dalej byc para tzw " dochodzaca", ale trzeba sie szanowac...
No właśnie, szanować... A mój facet chyba nie wie, co to szacunek. Najgorsze jest to, że kiedyś taki nie był. A teraz? Sama nie wiem co mu się stało. Zrobił się strasznie nerwowy. Ale masz rację, nie mogę pozwolić się tak traktować. Rozsądek mówi, żeby to zakończyć, ale serce dalej kocha. Niestety tym razem nie posłucham się już serca... Do mojego faceta nic nie dociera, o kłótniach rozmawiać nie chce i zachowuje się jakby nic się nie stało, obiecuje zmianę a za kilka dni znów to samo. Niedobrze mi. A kiedyś był na prawdę porządnym i kochającym mnie człowiekiem.
Sweetcapuccinoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-25, 13:44   #7
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 16 387
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Napisane przez Sweetcapuccinoo Pokaż wiadomość
No właśnie, szanować... A mój facet chyba nie wie, co to szacunek. Najgorsze jest to, że kiedyś taki nie był. A teraz? Sama nie wiem co mu się stało. Zrobił się strasznie nerwowy. Ale masz rację, nie mogę pozwolić się tak traktować. Rozsądek mówi, żeby to zakończyć, ale serce dalej kocha. Niestety tym razem nie posłucham się już serca... Do mojego faceta nic nie dociera, o kłótniach rozmawiać nie chce i zachowuje się jakby nic się nie stało, obiecuje zmianę a za kilka dni znów to samo. Niedobrze mi. A kiedyś był na prawdę porządnym i kochającym mnie człowiekiem.
i co zrobisz?
f36f09c64670dbbf8506d7b7195631196fb4f2ce_65c2c8198d77a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-02-25, 13:58   #8
Sweetcapuccinoo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 37
Dot.: Problem z facetem

[1=f36f09c64670dbbf8506d7b 7195631196fb4f2ce_65c2c81 98d77a;56340708]i co zrobisz?[/QUOTE]

Zakończę ten związek. I nie będę słuchać jego gadki. Po prostu zakończę. Przez niego już nawet nie wiem jak to jest czuć się kochaną przez faceta.
Sweetcapuccinoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-25, 18:13   #9
201605051021
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 1 115
Dot.: Problem z facetem

Po co do niego wypisujesz smsy o 4tej rano, zamiast zwyczajnie isc spac, a on niech sobie oglada co chce?
201605051021 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-25, 18:17   #10
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 282
Dot.: Problem z facetem

W sensie, 8 lat stażu związku, a klocicie się przez smsy jak nastolatki?
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-25, 18:28   #11
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Napisane przez Sweetcapuccinoo Pokaż wiadomość
Witam drogie wizażanki Mam problem z moim facetem, z moim związkiem... Jestem w tym związku 8 lat, jest/był udany. Nie mieszkamy razem. Niestety mojemu facetowi ostatnio zaczęło odbijać. Dlaczego? Nie wiem. Być może już mnie nie kocha. Są chwile, że jest między nami naprawdę cudownie i czuję się jak księżniczka, a kilka dni później czuję się jak najgorsza kobieta na świecie. Robi mi problemy z niczego. Obraża się szybciej niż nie jedna dziewczyna, ale o takie drobnostki, że głowa boli. Wczoraj o 2 w nocy pisaliśmy razem przez telefon (oczywiście z dystansem, bo znów o coś się przyczepił) i w pewnym momencie oznajmia mi, że idzie oglądać telewizję. Minęła godzina, dwie. 4 rano. Zaczęłam się martwić, napisałam mu kilka smsów, co prawda w złości.. Nagle wlatuje mi sms od niego: "..." No i dziewczyny, jak tu się nie wkurzyć? Powiedział mi, że go ograniczam, chociaż daję mu całkowicie wolną rękę i dla mnie mógłby odwiedzić nawet club go go Do tego wszystkiego kazał mi spieprzać, dorzucił jeszcze, że go nudzę i że facet potrzebuje czasami chwili dla siebie i spokoju. Ok, proszę bardzo. Chwilę później jak dotarło do niego, że to naprawdę koniec - zaczął wypisywać mi smsy, że mnie kocha, że nie da mi odejść, że przeprasza. Mnie to kompletnie nie ruszyło. Moim zdaniem już dawno powinien zadzwonić, a nie zachowywać się jak debil. Nie wybaczyłam mu i już. Wiem, że ma problemy w domu i w pracy, ale czy to wystarczające, aby wyżywać się na swojej kobiecie? Nie wiem o czym świadczy jego zachowanie, wiem tylko tyle, że zdrada nie wchodzi w grę. Jak być twarda i pokazać, że nie ze mną takie numery? Do niego nie dochodzi to, że przez jego zachowanie coraz mniej mi zależy... Dodam jeszcze, że nie stara się o mnie. Nie robi takich rzeczy, po których bym się uśmiechnęła. Nie chodzi mi o to, żeby zachowywał się jak książę na białym koniu, ale żeby chociaż raz na dwa lata kupił mi moje ulubione czekoladki i oznajmił, że cieszy się, że mnie ma... A przez ostatnie kilka lat, dostałam tylko jedną różę, o której zresztą wspomniałam.
Myślę, że (pogrubione fragmenty) to mówi o tym "związku" bardzo wiele. Ale nikt Ci na siłę rozumu do głowy nie wleje.

Nie mieszkanie razem po 8 latach "chodzenia ze sobą" mogę zrozumieć tylko w sytuacji, jeżeli związek zaczęliście jako nastolatkowie (mając 12-14 lat). W innej sytuacji to stanie w miejscu. Przechodzony związek.

Zresztą, z opisu wynika, że to jakiś dramat, a nie związek.

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2016-02-25 o 18:29
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-25, 19:43   #12
kasiatoya
Rozeznanie
 
Avatar kasiatoya
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 905
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Napisane przez eevone Pokaż wiadomość
Po co do niego wypisujesz smsy o 4tej rano, zamiast zwyczajnie isc spac, a on niech sobie oglada co chce?
Też mnie to zaintrygowało.
Wątpię czy są razem 8 lat bo sami pewnie mają po góra 2o szacując po zachowaniu.
kasiatoya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-25, 19:47   #13
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Napisane przez kasiatoya Pokaż wiadomość
Też mnie to zaintrygowało.
Wątpię czy są razem 8 lat bo sami pewnie mają po góra 2o szacując po zachowaniu.
Bo może to jest takie "chodzenie ze sobą" rozpoczęte w szkole podstawowej. Pasowałoby.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-25, 19:50   #14
Ulubiona_rzecz
Zakorzenienie
 
Avatar Ulubiona_rzecz
 
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: z miętowego laptopa
Wiadomości: 3 484
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Napisane przez eevone Pokaż wiadomość
Po co do niego wypisujesz smsy o 4tej rano, zamiast zwyczajnie isc spac, a on niech sobie oglada co chce?
Bo się martwiła
Może kanapa go wciągnęła albo telewizor i dlatego nie odpisywał
Mniejsza, że facet może chciał sobie w spokoju coś obejrzeć albo po prostu zasnął, ale nie on musiał odpisać natychmiast
__________________
Najlepszą kochanką jest księgowa. Jak się nie zgadza - to się nie zgadza.
Ale jak się zgadza, to we wszystkich pozycjach

Mądra kobieta kiedyś rzekła: "Mam to k*rwa w dupie" i żyła długo i szczęśliwie

Dobry pocałunek kobieta czuje między udami
Ulubiona_rzecz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-25, 19:54   #15
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Napisane przez Ulubiona_rzecz Pokaż wiadomość
Bo się martwiła
Może kanapa go wciągnęła albo telewizor i dlatego nie odpisywał
Mniejsza, że facet może chciał sobie w spokoju coś obejrzeć albo po prostu zasnął, ale nie on musiał odpisać natychmiast
Takie rzeczy się zdarzają. "Koszmar z ulicy Wiązów".

201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-25, 20:00   #16
Zorzoli
Zakorzenienie
 
Avatar Zorzoli
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 3 214
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Napisane przez eevone Pokaż wiadomość
Po co do niego wypisujesz smsy o 4tej rano, zamiast zwyczajnie isc spac, a on niech sobie oglada co chce?
Dokladnie. Tez bym sie wkurzyla i czula osaczona jak pisze, ze ide ogladac tv a ktos mi po nocach wypisuje bo sie martwi... ze niby co mu sie mialo stac? zawal mial dostac przed tym telewizorem.
Poza tym zgadzam sie z umaga odnosnie wspolnego mieszkania. Jak sie kogos kocha to sie dazy do tego by razem byc. Ja ne wyobrazam sobie chodzic z kims 8 lat i nie zamieszkac razem.
__________________
Nikogo niestety nie zmusisz do miłości ale zawsze możesz zamknąć wybranka w piwnicy i trzymać tam dopóki nie rozwinie się u niego syndrom sztokholmski. 🙃

https://www.suwaczek.pl/cache/cadbaa1cc7.png
Zorzoli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-25, 20:02   #17
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Problem z facetem

:/ awantura bo nie odpisal o 4 rano? Dobrze czytam?
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-25, 20:04   #18
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Napisane przez Zorzoli Pokaż wiadomość
Dokladnie. Tez bym sie wkurzyla i czula osaczona jak pisze, ze ide ogladac tv a ktos mi po nocach wypisuje bo sie martwi... ze niby co mu sie mialo stac? zawal mial dostac przed tym telewizorem.
Poza tym zgadzam sie z umaga odnosnie wspolnego mieszkania. Jak sie kogos kocha to sie dazy do tego by razem byc. Ja ne wyobrazam sobie chodzic z kims 8 lat i nie zamieszkac razem.
Ale całkiem możliwe, że oni mają 18-20 lat. Przynajmniej to by coś tłumaczyło.

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:02 ----------

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
:/ awantura bo nie odpisal o 4 rano? Dobrze czytam?
Tak, bo przecież do jego domu mógł się wedrzeć jakiś zboczeniec i próbować go zgwałcić. Albo pokazali w filmie gołego cycka i biedak spadł z wrażenia z łóżka. No różne rzeczy się mogą facetowi stać o 4 nad ranem.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-25, 20:50   #19
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 255
GG do limonka1983
Dot.: Problem z facetem

Zerwałaś z facetem po 8 latach, bo o chorej godzinie poszedł oglądać tv i przez jakiś czas nie odpisywał? Serio? Rozumiem, że o tych brakach w postaci róż, itd. rozmawiałaś z nim? Powiem Ci, że odkąd zostałam mamą, zupełnie inaczej patrzę na związki i zastanawiam się, jaka czeka nas przyszłość, skoro ludzie zrywają przez nieodpisanie na smsa w godzinach nocnych? A gdzie dzielenie się obowiązkami przy mieszkaniu razem, załatwianiu różnych bieżących spraw, prowadzenie wspólnego gospodarstwa, gospodarowanie wspólną kasą? I to wszystko dziennie, czy masz dobry humor, czy też masz 4 dzień migreny, małe dziecko, które nie daje spać, chodzisz po ścinach, a obowiązki domowe nie znikają, itd... I jeszcze trzeba "trzymać fason", bo w takich warunkach na serio można nie panować nad emocjami. Masakra. Oczywiście, cały czas mam na uwadze, że był to związek 8 - letni.
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-26, 12:50   #20
Sweetcapuccinoo
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 37
Dot.: Problem z facetem

Mam 23 lata, mój facet 25. Nie zerwałam z nim, bo poszedł oglądać telewizję, a tym bardziej nie zrobiłam mu przez to awantury Widzimy się codziennie, ale kiedy jesteśmy osobno to piszemy do siebie smsy lub dzwonimy, co w tym dziwnego? Pisaliśmy razem i nagle oznajmił, że idzie oglądać telewizję i że mam na niego czekać, bo wróci za 30 minut. A on nigdy nie ogląda telewizji. I nie, nie zrobiłam mu awantury. Napisałam mu może z 3 spokojne smsy, że poczułam się olana. Wrócił i zrobił mi problem o to, że jeszcze nie śpię, a przecież kazał mi na siebie czekać. No i wtedy padły od niego te nie miłe słowa. Nie chodzi mi głównie o tą sytuację, ale nasze kłótnie właśnie tak wyglądają i to nie ja je wszczynam. Po prostu on zachowuje się jak kobieta, która ma okres i właśnie tego nie rozumiem. Od kilku miesięcy jest nie do wytrzymania. Oczywiście wczoraj przyszedł do mnie z bukietem kwiatów, popłakał się i powiedział, że jego sytuacja życiowa tak na niego działa, żebym od niego nie odchodziła, że poszuka nowej pracy i będzie jak dawniej, ale żebym chociaż troszeczkę postarała się go zrozumieć, że pójdzie do psychologa bo już nie może sobie poradzić. A nie mieszkamy razem, ponieważ nas na to nie stać Mój facet za mało zarabia, a pracy innej znaleźć nie może, mimo, że ma bardzo wysokie wykształcenie. Ja jeszcze studiuję, mam staż, ale również za mało zarabiam i jeszcze muszę z tego opłacać swoje studia i praktyki. Wiadomo, że naszym marzeniem jest mieszkać razem, ale owa sytuacja nam na to nie pozwala. Nie uważam, że jest to przestarzały związek. Fakt, byliśmy dzieciakami kiedy zaczęliśmy być razem, ale mimo upływu lat ja nie czuję żeby ze mnie coś się wypalało, wręcz przeciwnie - z roku na rok kocham tego człowieka coraz bardziej. Tylko jego humorki zmuszają mnie do zastanawiania się nad tym, czy on mnie kocha. Rzeczywiście ma nie ciekawą sytuację, ale żeby przez to wyżywać się na mnie?

Kazał mi na siebie czekać 30 minut, a wrócił po dwóch godzinach.

Edytowane przez Sweetcapuccinoo
Czas edycji: 2016-02-26 o 12:51
Sweetcapuccinoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-26, 13:24   #21
Barbarella05
Wtajemniczenie
 
Avatar Barbarella05
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
Dot.: Problem z facetem

A nie pomyślałas że może zasnął przed telewizorem?
Albo zasiedzial się/wziął długą kąpiel/poszedł coś zjeść?
Barbarella05 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-26, 13:54   #22
harvvey
Zadomowienie
 
Avatar harvvey
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 1 120
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Napisane przez Sweetcapuccinoo Pokaż wiadomość
Kazał mi na siebie czekać 30 minut, a wrócił po dwóch godzinach.
Doprawdy okropne... I co się takiego stało? Czekałaś wpatrzona w telefon? Chyba mogłaś zająć się sobą, pomalować paznokcie, zjeść kolacje? Ja, podobnie jak Barbarella, założyłabym że zasnął - wysłała ewentualnie jednego smsa, a potem robiła swoje z myślą, że najwyżej odezwie się rano.

Brzmi to trochę tak, jakbyś była niepewna tego faceta, jego uczucia do ciebie, i wykorzystywała każde potknięcie do zrobienia "afery", co by potem z kwiatami w zębach przyszedł i powtarzał jak to bardzo cię kocha.

I nie pisz, że wysłałaś mu "3 spokojne smsy", bo te smsy sprowokowały go do naprawdę chamskich tekstów, co w efekcie spowodowało kłótnie. No nie, nie brzmi to jak poważny, 8-letni związek i też niestety jestem zdania, ta relacja jest bardzo przechodzona.

Jak można przez 8 lat być na tym samym etapie? Wasz związek się w ogóle nie rozwija, już wolałabym chyba wynająć z facetem mały pokój w mieszkaniu niż od tylu lat stać w miejscu.

Cytat:
Napisane przez Sweetcapuccinoo Pokaż wiadomość
Dodam jeszcze, że nie stara się o mnie. Nie robi takich rzeczy, po których bym się uśmiechnęła. Nie chodzi mi o to, żeby zachowywał się jak książę na białym koniu, ale żeby chociaż raz na dwa lata kupił mi moje ulubione czekoladki i oznajmił, że cieszy się, że mnie ma... A przez ostatnie kilka lat, dostałam tylko jedną różę, o której zresztą wspomniałam.
Ciężko coś zmienić po 8 latach, a wnioskuję, że nigdy się specjalnie nie starał ("A przez ostatnie kilka lat dostałam tylko jedną różę") - trzeba ze sobą rozmawiać, takiej zmiany muszą chcieć dwie osoby, a niestety wydaje mi się, że twój facet ma to w nosie.

Cytat:
Napisane przez Sweetcapuccinoo Pokaż wiadomość
Zakończę ten związek. I nie będę słuchać jego gadki. Po prostu zakończę. Przez niego już nawet nie wiem jak to jest czuć się kochaną przez faceta.
I co, zakończyłaś? Czy przyjęłaś kwiatki i jest już ok? Nie mów nikomu, że to koniec, jeżeli faktycznie nie chcesz skończyć tej znajomości - za każdym razem przesuwasz granicę, on będzie pozwalał sobie na coraz więcej, bo będzie świadomy, że i tak wybaczysz. Nie stara się, bo i tak wie, że nie odejdziesz. Nie rzuca się takich słów na wiatr, a wnioskuję, że nie robisz tego pierwszy raz...
__________________
"Ale cień Dzikiej Kobiety wciąż za nami podąża, dniem i nocą. Nieważne, gdzie jesteśmy, ten cień ma nieodmiennie cztery łapy."
harvvey jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-26, 22:25   #23
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Problem z facetem

będę szczera,
podrośnij,
jak Ci facet mówi o 2 rano abyś czekała 30 minut to albo mu zwyczajnie powiedz, że kończysz na dziś i idziesz spać, albo jak Ci się spać nie chce zajmujesz się sobą. Żebyś nie musiala na niego czekać tylko realizowała jakieś zajęcie.
Nie piszesz mu smsów że Cię olał nawet jeśli tak jest bo zwyczajnie mogło mu coś wpaść do roboty np. granie z kumplem przez sieć. Tak, człowiek czasem zmienia zdanie i formę rozrywki.
Za bardzo bluszczujesz i nazywasz to jego humorkami.
Po 8 latach związku to się powinno znać z kimś jak łyse konie i nie robić afer o pierdoły. I nigdy nie pojmę co kobiety widzą w tych cholernych kwiatach, żeby je dostawać, mnie jak się jakieś podobają to sobie sama umiem kupić.

---------- Dopisano o 00:25 ---------- Poprzedni post napisano o 00:21 ----------

a zrywanie z fochem przez smsy jest tak samo burackie jak ''kazał mi spieprzać''. świetne teksty do siebie w ogóle.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2016-02-26 o 22:23
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2016-02-26, 22:39   #24
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 255
GG do limonka1983
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Napisane przez Sweetcapuccinoo Pokaż wiadomość
Kazał mi na siebie czekać 30 minut, a wrócił po dwóch godzinach.
Jak "kazał", to co innego Żeby ludzie mieli tylko takie problemy w związkach Coś mi się wydaje, że u Was co chwilę wybuchają jakieś afery z bzdurnych powodów. Następnym razem, gdy znowu "każe" Ci coś zrobić, powiedz po prostu, że zajmiesz się sobą i coś tam zrobisz, a pogadacie później (w tym przypadku w ciągu dnia). Aaa... I miałaś czekać pół godziny

Edytowane przez limonka1983
Czas edycji: 2016-02-26 o 22:42
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-02-27, 14:00   #25
201607260936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 383
Dot.: Problem z facetem

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
jak Ci facet mówi o 2 rano abyś czekała 30 minut to albo mu zwyczajnie powiedz, że kończysz na dziś i idziesz spać, albo jak Ci się spać nie chce zajmujesz się sobą. Żebyś nie musiala na niego czekać tylko realizowała jakieś zajęcie.
Ja w ogóle nie rozumiem, po co on kazał jej czekać. Nie wyobrażam sobie pisania smsów i nagle: poczekaj 3o minut, oglądam tv a później po 30 minutach co, sms , że idzie spać? I pozwolenie: Nie czekaj na mnie, też idź spać? Jak widać nadmiar kontaktu szkodzi równie mocno jak jego brak.
201607260936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-02-27 15:00:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:02.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.