Filmiki urodowe ( i nie tylko) na YT + offtopy część XLVII

[zeszyt02]

Napisane przez jajajamajka

wut?

Co w tym jest wtf ?
Np. jak się z kimś umówisz to ma znacznie, gdzie ta osoba mieszka. Możesz potrzebować na dojazd pół godziny, a czas 1,5 h. Nie ważne, czy mieszkasz w Warszawie, czy w "Warszawie Laury".

Niedługo każdy kto mieszka w promieniu 60 km będzie mówił mieszkam w Warszawie.

[201607111008]

Napisane przez Krolowa Julianna

Dla mnie to nie drama. Po prostu odbieram to jako przekłamywanie rzeczywistości. "Mieszkam w Warszawie" brzmi fajniej niż "mieszkam w Legionowie". Nie kupuję też argumentu "bo nikt nie wie gdzie jest Legionowo" - jak nie wie to sobie sprawdzi o ile go to w ogóle interesuje ani o chronieniu prywatności - to nie jest wioska z tysiącem osób

Ja to traktuje jako skrót myślowy. I może jednak Laurze chodzi o zachowanie prywatności. Nie podaje nazwy miasteczka, tak samo jak ostatnio nie chciała podawać nazwy lasu po którym chodzi. Nie rozumiem też co fajniejszego jest w mieszkaniu w Warszawie, to raczej indywidualne preferencje. Czepianie się tego jest dla mnie niezrozumiałe. Sporo moich znajomych używa takich uogólnień i generalnie nie widze w tym problemu

[201607131106]

Napisane przez zeszyt02

Co w tym jest wtf ?
Np. jak się z kimś umówisz to ma znacznie, gdzie ta osoba mieszka. Możesz potrzebować na dojazd pół godziny, a czas 1,5 h. Nie ważne, czy mieszkasz w Warszawie, czy w "Warszawie Laury".

Niedługo każdy kto mieszka w promieniu 60 km będzie mówił mieszkam w Warszawie.

Jakie znaczenie dla dyskusji ma to, że TY mieszkasz w Warszawie?

Napisane przez zeszyt02

Sama mieszkam w Warszawie i dlatego bardziej zwracam na to uwagę.

Napisane przez jajajamajka

wut?

Uwaga, szybki quiz!
Co jest bardziej januszowe:
a) pisanie "mieszkam w Warszawie", tak naprawdę mieszkając pod nią;
b) wstawianie informacji "mieszkam w Warszawie", "studiuję prawo" i innych tego typu w przypadkowych wypowiedziach?

[201607111008]

Napisane przez zeszyt02

Co w tym jest wtf ?
Np. jak się z kimś umówisz to ma znacznie, gdzie ta osoba mieszka. Możesz potrzebować na dojazd pół godziny, a czas 1,5 h. Nie ważne, czy mieszkasz w Warszawie, czy w "Warszawie Laury".

Niedługo każdy kto mieszka w promieniu 60 km będzie mówił mieszkam w Warszawie.

Jak się z kimś umawiasz to raczej ta osoba wie ile potrzebuje na dojazd i uwzględni to w ustalaniu godziny

[201606270916]

5-letni fani Banshee potrafią ją znaleźć na jej wsi. Nie przeginajmy Poza tym nie można mówić o anonimowości gdy pokazujesz swoją twarz, całą rodzinę, widoki z okna, wiadomo gdzie studiujesz. Łatwiej znaleźć ją po tym niż po nazwie miasta w którym mieszka kilkadziesiąt tysięcy osób.

[Silene1310]

Napisane przez Krolowa Julianna

Żenadą są też dzieci we vlogach. Niestety. Po pierwsze takie dziecko za ileś lat może być wściekłe że cały świat mógł je oglądać, po drugie nie w sposób uniknąć takich lub jeszcze głupszych komentarzy.

Ooo, to też prawda! Zazwyczaj w takim momencie vlogerki się tłumaczą, że nagrywają dzieci, żeby mieć pamiątkę. To niech se tę pamiątkę wsadzą do szuflady, a nie w internety.

[ajah]

Napisane przez Zamarzona

Zacznijmy od tego że w życiu Laury nie dzieje się nic ciekawego. Naprawdę nie wiem o co chodzi z popularnościa tego kanału. Codzienne życie Laury: wstaje- je śniadanie- wychodzi na spacer- wraca- gotuje obiad- zakupy- kolacja- spanie w weekend studiuje jakże prestiżowy kierunek na ugruntowanej na rynku uczelni.

Gdyby nie zdzieciinniała Danka(Joł/ Joł men), Marzenka i Jacek to nie było by co oglądać na tym kanale, ani na jej drugim kanale. Żadnych recenzji kosmetyków i porad tylko rodzinny Big Brother with family Ogrodowczyk.


Wydaje mi się, że w jednym z vlogów na początku vlogowania mówiła, że nie chce pokazywać widoków z okna, bo nieszka pod Warszawą i się zwyczajnie boi dlatego, że w mieszkaniu mieszka sama. Laura w ochronie swoich rodzinnych problemów z dalszej i bliższej rodziny, adresów zamieszkania, miejsc pracy członków rodziny itd. jest bardzo nieostrożna, nawet bardziej niż Szusz.

Mnie się wydaje, że ludzi ujmuje nie akcja we vlogach, a to, że jest dość pozytywnie i rodzinnie.

Sama, specjalnie za tymi vlogami nie przepadam.

Napisane przez Silene1310

odchodząc od kwestii co jest lepsze dla dziecka (ja spałam z mamą do 7 roku życia, bo mieszkaliśmy we czwórkę w jednym pokoju), to żenada, że w ogóle ktoś ma czelność wypominać takie rzeczy

A pomijając kwestię doboru diety u Szuszy, to rozkładający na cycki jest jej tekst o tym, że w sumie to nie ogarnia, co kupiła, ale możemy sobie sprawdzić w Google. Szkoda, że ona nie stosuje się do tej rady, prosząc o "pisanie w komentarzach" nawet tłumaczeń niemieckich słówek.

Wypominać czy komentować?
Jeśli komentować i dyskutować, to wg mnie jest ok. Jeśli robić zadymę, to średnio.

[201607111008]

Napisane przez Krolowa Julianna

5-letni fani Banshee potrafią ją znaleźć na jej wsi. Nie przeginajmy Poza tym nie można mówić o anonimowości gdy pokazujesz swoją twarz, całą rodzinę, widoki z okna, wiadomo gdzie studiujesz. Łatwiej znaleźć ją po tym niż po nazwie miasta w którym mieszka kilkadziesiąt tysięcy osób.

wielokrotnie wspominała o fanach, którzy sterczą pod jej domem, więc tak, potrafią ją znaleźć

[zeszyt02]

Napisane przez LusiaPlotkara

Uwierz ze nie kazdy Jakby kazdy umial wpisac cos w google to by nie bylo w komentarzach pytan typu ile kosztuje X? Nawet Nissiax kiedys wspominala ze ludzie potrafia do niej pisac wiadomości z pytaniem jaka jest pogoda w NYC. A przeciez wystarczy wpisac NYC pogoda w google.

To chyba lenistwo, albo nie wiem ... może chęć zagadania do nissiax.
Bo raczej każda osoba posługująca się internetem w sposób podstawowy potrafi użyć googla. Chociaż pewnie zdarzą się osoby starsze, które za bardzo nie są obeznane w internetach i wpisują strony www.xxxxx.pl itd. Takie też znam.

[ophelie_]

Napisane przez Krolowa Julianna

5-letni fani Banshee potrafią ją znaleźć na jej wsi. Nie przeginajmy Poza tym nie można mówić o anonimowości gdy pokazujesz swoją twarz, całą rodzinę, widoki z okna, wiadomo gdzie studiujesz. Łatwiej znaleźć ją po tym niż po nazwie miasta w którym mieszka kilkadziesiąt tysięcy osób.

Ale to akurat prawda. Gdy chodziła do szkoły to też ją tam stalkowali. To samo jest z dziewczynką od tatuaży. Kiedyś robiła paznokcie w Silesi to jakieś 60 osób stało pod salonem i naciskało na szyby. Musiała wychodzić z eskortą ochrony. Chociaż z drugiej strony ona sama zawsze mówi na snapie gdzie jest i żeby do niej podchodzili po czym zawsze śledzi ją wianuszek fanów, który potrafi nawet biec za jej samochodem

[beznazwy2901]

Napisane przez Krolowa Julianna

5-letni fani Banshee potrafią ją znaleźć na jej wsi. Nie przeginajmy Poza tym nie można mówić o anonimowości gdy pokazujesz swoją twarz, całą rodzinę, widoki z okna, wiadomo gdzie studiujesz. Łatwiej znaleźć ją po tym niż po nazwie miasta w którym mieszka kilkadziesiąt tysięcy osób.

Laura tak chroni swojej prywatnosci ze hoho, przeciez teraz wszystko zaczelo sie od tego ze dala nr przesylki na cały kadr 😄

[zeszyt02]

Napisane przez jajajamajka

Jakie znaczenie dla dyskusji ma to, że TY mieszkasz w Warszawie?







Uwaga, szybki quiz!
Co jest bardziej januszowe:
a) pisanie "mieszkam w Warszawie", mieszkając pod nią;
b) wstawianie informacji "mieszkam w Warszawie", "studiuję prawo" i inne tego typu w przypadkowych wypowiedziach?

Mieszkając w tym samym mieście co vloger patrzymy na to, czy znamy okolicę, ulicę, czy sklep. Akurat JA mieszkam "w tym mieście", o którym wspomina Laura. Jak bym nie mieszkała w Warszawie to pewnie wcale bym nie zwróciła na to uwagi. Akurat w mieście zwanym Warszawa tzn. Legionowo też byłam.



Dyskusja polega na tym, że mogę wyrazić swoją opinie.....

[201607111040]

Napisane przez Krolowa Julianna

Dla mnie to nie drama. Po prostu odbieram to jako przekłamywanie rzeczywistości. "Mieszkam w Warszawie" brzmi fajniej niż "mieszkam w Legionowie". Nie kupuję też argumentu "bo nikt nie wie gdzie jest Legionowo" - jak nie wie to sobie sprawdzi o ile go to w ogóle interesuje ani o chronieniu prywatności - to nie jest wioska z tysiącem osób

To jest 55 tys miasto. Jak ktos jako tak zna to miasto to bez problemu moze wywnioskowac w jakiej okolicy mieszka.

[wraaakczasu]

Eh.. nie ogarniacie. Panna Sz. myśli, że weganizm to jedzenie wszystkiego co z soją.

Jednak najbardziej rozwaliło mnie przemówienie o majonezie bo on taki zdrowszy niż normalny bla bla bla.. Aż pokusiłam się o skład. olej słonecznikowy*(50%), woda, cukier trzcinowy surowy*, ocet winny brandy*, nasiona gorczycy*, ocet jabłkowy*, sól morska, białko groszku, dekstroza*, zagęszczacz: guma guar, curry*(zawiera seler). Jak na moje oko to wcale nie jest taki super ekstra zdrowy.

[201607110949]

Napisane przez wraaakczasu

Eh.. nie ogarniacie. Panna Sz. myśli, że weganizm to jedzenie wszystkiego co z soją.

A soja to przypadkiem nie jest dla ludzi w większych ilościach zwyczajnie niezdrowa? Nie żebym się specjalnie interesowała tematyką żywieniową, ale gdzieś o tym już nie raz czytałam.
Wegańskie żarcie dla zwierząt - brak mi słów.

[zeszyt02]

Napisane przez 201705291006

Treść usunięta

Właśnie dlatego dobrze jak nie będzie mówił mieszkam w Warszawie, a w Legionowie. I jeszcze czym jeżdzi, czy metrem, skm, tramwajem, czy autobusem.

Czasem nawet z takiego Legionowa można szybciej dojechać niż z jednego miejsca w drugie w Warszawie. Urok szybkiej SKM.

Dla mnie miasto A jest miastem A, a B to B i tyle. Nie ważne, czy vlog, czy życie. Ma być dokładnie

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Napisane przez LusiaPlotkara

To jest 55 tys miasto. Jak ktos jako tak zna to miasto to bez problemu moze wywnioskowac w jakiej okolicy mieszka.

Dokładnie

[wraaakczasu]

Napisane przez SALIX

A soja to przypadkiem nie jest dla ludzi w większych ilościach zwyczajnie niezdrowa? Nie żebym się specjalnie interesowała tematyką żywieniową, ale gdzieś o tym już nie raz czytałam.
Wegańskie żarcie dla zwierząt - brak mi słów.

Oczywiście, że jest. Czekam tylko aż Sz. nagra film o tym, że coś się źle czuje, nie wie od czego.

[Icannotfly]

Napisane przez heater

U Laury drama pod dzisiejszym vlogiem, bo Ninka lat 3 śpi w łóżku z mamą.
Laura oczywiście zirytowana, ale rozwalił mnie jeden komentarz:
pani.anna 18 minut temu
+Milka M większość dzieci śpiąca z rodzicami ma swoje łóżka. Niektórzy rodzice wychowują dzieci w bliskości i miłości. niestety w pl panuje moda na zimny chów. Od małego zamiast ciepło i bliskość mamy to zimne łożeczko, zamiast rąk mamy to wózek lub leżaczek itp

zimny chów, zimne łóżeczka, no co za kraj!


Ja wielbiłam Kubę z 1 edycji Agenta

Kurna. Miałam w domu zimny chów.

Napisane przez xDOMINIKAx

Wydaje mi się, że Laura mówiła, że mieszka "za Warszawą".
A w ogóle to jej kanał jest chyba jedyny, który ma więcej wyświetleń niż subskrypcji

Laura czasem mówiła, że jedzie do Warszawy (ze swojego mieszkania), dlatego od razu donyśliłam się, że pewnie mieszka gdzieś na obrzeżach. ;-)

[ladymln]

To co powiecie na lotnisko Warszawa-Modlin, które nie jest w Warszawie? Czy to nie jest przekłamywanie rzeczywistości? Protestowałyście już w tej sprawie?

[Cattivo]

Napisane przez mangosteen

Mój ulubiony temat... do hejtowania

Serio żałuję, że to obejrzałam i mam już dość "zdrowego odżywiania" w wykonaniu tej osoby.
Widać, że ewidentnie robi to tylko dlatego, że to jest teraz trendy i to chwytliwy temat. A tak poza tym ani nie ma pojęcia o żywieniu jakimkolwiek, ani wcale nie chce tego robić.

Każdy człowiek, który chce się zdrowo odżywiać zaczyna od rzeczy oczywistych, czyli wyeliminowania fast foodów, żywności chemicznej, wysoko przetworzonej itp. A szusz? Eliminuje jajecznicę, zostawia pizzę i MacDonalda.

No ale ona nie pójdzie do warzywniaka, nie kupi jakichkolwiek warzyw i owoców, tylko zamawia w necie paczki z wegańskimi parówkami, a wieczorem wpieprzy pizzę z salami. Nie no, świetnie jej idzie ta droga do weganizmu, serio. Eliminuję jajka, jem kiełbasę. Super.

W ogóle fajnie by bylo, żeby w ogóle wiedziała co tak naprawdę je. Na przykład dobrze by było sprawdzić sobie, czym tak właściwie jest soja, skoro planuje jeść jogurty sojowe, mleko sojowe, ser sojowy, wędliny sojowe. No ale zdziwienie, że na opakowaniu jest błąd, bo jest napisane "beans", a to przecież miała być soja!
Dramat.

I te jej sprzeczne ze sobą informacje. Zarzeka się, że nigdy nie lubiła mięsa i rzadko je jadła, więc po co jej zapasy wegańskich wędlin?!
I jeszcze wegańskie jedzenie dla psa, ale jak pójdą do Maca, to pies dostanie McNuggetsy.

Przepraszam, ale... co?

Napisane przez zeszyt02

To chyba lenistwo, albo nie wiem ... może chęć zagadania do nissiax.
Bo raczej każda osoba posługująca się internetem w sposób podstawowy potrafi użyć googla. Chociaż pewnie zdarzą się osoby starsze, które za bardzo nie są obeznane w internetach i wpisują strony www.xxxxx.pl itd. Takie też znam.

Ja też myślę, że to chęć zagadania. Ja też jak czasem dzwonię do kogoś, to pytam o pogodę, a przecież mogłabym sprawdzić w google... tylko że kompletnie nie o to chodzi.

[201606270916]

Napisane przez PlantsOnMyPlate

wielokrotnie wspominała o fanach, którzy sterczą pod jej domem, więc tak, potrafią ją znaleźć

Znaczy wiem że tak jest że ją znajdują Chodziło mi o to że Laura musiałaby chodzić z papierową torbą na głowie i nagrywać tylko w mieszkaniu przy zasłoniętych oknach żeby nikt jej nie znalazł. Udawanie że mieszka w jednym mieście a pokazywanie innego nic nie zmieni. Słynny youtuber Testoviron prawie nic nie pokazał, mieszkał na innym kontynencie a polscy internauci i tak go wytropili

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:07 ----------

Napisane przez LusiaPlotkara

To jest 55 tys miasto. Jak ktos jako tak zna to miasto to bez problemu moze wywnioskowac w jakiej okolicy mieszka.

A z Warszawą by się tak nie dało? Nikt nie rozpoznałby okolicy gdyby faktycznie mieszkała w Warszawie? Nawet ktoś nie musi stac chcieć pod jej domem, może pojechać na uczelnię, jeszcze prościej.

[Silene1310]

Dać do niej DiDżiego na przeszkolenie!

[zeszyt02]

Napisane przez ladymln

To co powiecie na lotnisko Warszawa-Modlin, które nie jest w Warszawie? Czy to nie jest przekłamywanie rzeczywistości? Protestowałyście już w tej sprawie?

Załóż vloga to się przekonasz

[mangosteen]

Napisane przez SALIX

A soja to przypadkiem nie jest dla ludzi w większych ilościach zwyczajnie niezdrowa? Nie żebym się specjalnie interesowała tematyką żywieniową, ale gdzieś o tym już nie raz czytałam.
Wegańskie żarcie dla zwierząt - brak mi słów.

Tak Jest sporo kontrowersji wokół spożywania soi w większych ilościach.
Szczególnie, że ona tak czy siak jest obecna w naszej diecie, nawet jeśli nie jemy jej w sposób bezpośredni. Zwierzęta są masowo żywione paszą z soi, poza tym mięso i wędliny są ostrzykiwane preparatami soi, żeby zwiększyć ich wagę.
Rozmawiałam kiedyś z osobą, która pracowała w jakimś zakładzie mięsnym i mówiła ona, że zajmuje się tam właśnie czynnością tworzenia dwóch kg mięsa z jednego kg przy pomocy ostrzyknięcia roztworem na bazie soi.

Tak więc jeśli taka szusz je mięso w hamburgerach, wędlinę na pizzy, a dodatkowo zastępuje jajka, mleko, jogurt, ser itp. przetworami soi, no to... hmm, powodzenia.

W ogóle wg aktualnych poglądów jajka są zdrowe i spokojnie można je jeść w rozsądnych ilościach. Natomiast wg szusz: jedzenie jajecznicy jest niezdrowe, bo nie jest wegańska. Jedzenie tofucznicy z soi jest zdrowsze, bo to jest wegańskie. Kabaret

[201606270916]

Napisane przez ladymln

To co powiecie na lotnisko Warszawa-Modlin, które nie jest w Warszawie? Czy to nie jest przekłamywanie rzeczywistości? Protestowałyście już w tej sprawie?

Aż z ciekawości sobie sprawdziłam lotnisko w Goleniowie... Szczecin-Goleniów Nie, jeszcze nie protestowałam. W przypadku lotniska ma to dla mnie jakiś sens i sposób na wyjaśnienie tego

Ale Laura lotniskiem nie jest. Chyba.

[asia564]

Dziewczyny, do tej pory nie rozumiałam niechęci i jeżdżenia po szusz na wizazu, dopóki nie skomentowałam dzisiaj po raz pierwszy jej "food haulu wegańskiego" na kanale szusz gotuje. Zero hejtu, moja szczera opinia na temat produktów, które kupiła (były niezdrowe i mocno przetworzone). Zasugerowałam, żeby nagrała haul z prawdziwymi wegańskimi produktami. I co? Mój komentarz został ukryty Osoba, która ukrywa komentarze, które w żadnym wypadku nie są obraźliwe, a nawet nie są krytyką w jej stronę nie powinna publikować NIC co trafia do sieci. Od dzisiaj straciłam do niej cały szacunek, ponieważ ona, jak widać, również nie szanuje swoich widzów

[mangosteen]

Napisane przez Cattivo

Przepraszam, ale... co?
.

Szusz w tym haulu pokazywała puszkę wegańskiej karmy dla psa, a w wielu wcześniejszych vlogach, gdy jechali do McDonalda, to zawsze kupowali też coś dla psa, głównie mcnuggetsy.

Tłumaczenie szusz: Suszi uwielbia nuggetsy, ale mięsa nie lubi i będzie jeść wegańską karmę.

[201709190931]

Napisane przez zeszyt02

Co w tym jest wtf ?
Np. jak się z kimś umówisz to ma znacznie, gdzie ta osoba mieszka. Możesz potrzebować na dojazd pół godziny, a czas 1,5 h. Nie ważne, czy mieszkasz w Warszawie, czy w "Warszawie Laury".

Niedługo każdy kto mieszka w promieniu 60 km będzie mówił mieszkam w Warszawie.

Nie do końca rozumiem problem, może za głupia jestem Jeśli umawiasz się z kimś w jego mieszkaniu to chyba znasz/dostajesz jego adres i możesz jakoś przewidzieć ile będziesz potrzebować na dojazd i ta druga osoba też jest tego świadoma. Sytuacja ze spotkaniem w twoim mieszkaniu jest analogiczna. Jak spotykasz się z kimś w jakimś konkretnym miejscu to chyba na jakąś godzinę, więc ponownie nie widzę problemu.

[Ms_E]

Napisane przez mangosteen

Szusz w tym haulu pokazywała puszkę wegańskiej karmy dla psa, a w wielu wcześniejszych vlogach, gdy jechali do McDonalda, to zawsze kupowali też coś dla psa, głównie mcnuggetsy.

Tłumaczenie szusz: Suszi uwielbia nuggetsy, ale mięsa nie lubi i będzie jeść wegańską karmę.

Serio ona karmi psa nuggetsami?
Rozumiem, że ona może mieć ochotę na fastfood, ale po co psu to wciskać do miski?
Nie mam zamiaru włączać tego filmiku, ale z tego, co opisujecie to komedia po prostu.

[wraaakczasu]

Napisane przez Ms_E

Serio ona karmi psa nuggetsami?
Rozumiem, że ona może mieć ochotę na fastfood, ale po co psu to wciskać do miski?
Nie mam zamiaru włączać tego filmiku, ale z tego, co opisujecie to komedia po prostu.

Nie wiem ile w tym jest prawdy ale kilka razy powtarzała we vlogu, że Suszi dostaje tez pizze. Jak dla mnie chore to. Niby tak kocha swoje zwierzaki a karmi je jakimiś odpadami bo w tych nuggetsach to raczej nic dobrego nie ma, już nie wspomnę o zapychaniu żołądka psa ciastem od pizzy (o ile to prawda).