25 dni nie wyciskamy, buzie czyste mamy! Cz. V wątku niewyciskania

[Skarfejs]

Napisane przez Monia159

Potrafisz, potrafisz musisz tylko "poćwiczyć" :p

Tak, trening czyni mistrza. W tym wątku są już same mistrzynie

[Sanyxd]

Niedawno zaczęłam czytać wasze zmagania z trądzikiem i wyciskaniem. Sama z tym walczę dlatego chciałabym do was dołączyć. Moje problemy z krostkami pojawiły się z 4 lata temu, wcześniej nie miałam czegoś takiego jak trądzik młodzieńczy, tylko wyskakiwało mi coś, jak zapchałam się podkładem. Jednak wszystko co dobre szybko się kończy i zaczęłam mieć zapchane pory, pełno zaskórników, krost z białą główką więc ku radzie mojej Mamy zaczęło się wyciskanie, które trwa do dziś. Mam kilka blizn, pełno przebarwień, skórę zanieczyszczoną i ogólnie bleee. Czasami mam takiego doła, że nie wychodzę z domu, a że od 2 miesięcy nie używam żadnych podkładów, pudrów, korektorów czy innych cudów nie mam czym zamaskować krost, więc wychodzę do ludzi z tym czymś na ryjku. Musze dodać, że mam torbiele w jajnikach, które pojawiają się już od 2,5 roku, a że z każdym cyklem jedna torbiel znika, druga się pojawia, nie da się ich pozbyć operacyjnie, dlatego od niedawna łykam tabletki antykoncepcyjne z nadzieją, że moje hormony się ogarną.

Krost nie wyciskam od 7 dni, jednak rozwaliłam dwie podczas mycia, więc liczę, że dzisiaj jest mój 2 dzień. Krost mam pełno, więc na twarzy mazidło wysuszające i nie zbliżam się do lustra. Życzę tak samo sobie jak i wam powodzenia w wytrwaniu do tych 25 dni, by nas nie kusiło, a nasza twarz wyglądała lepiej.

[sweet_witch]

3/25

[Monia159]

Napisane przez Sanyxd

Niedawno zaczęłam czytać wasze zmagania z trądzikiem i wyciskaniem. Sama z tym walczę dlatego chciałabym do was dołączyć. Moje problemy z krostkami pojawiły się z 4 lata temu, wcześniej nie miałam czegoś takiego jak trądzik młodzieńczy, tylko wyskakiwało mi coś, jak zapchałam się podkładem. Jednak wszystko co dobre szybko się kończy i zaczęłam mieć zapchane pory, pełno zaskórników, krost z białą główką więc ku radzie mojej Mamy zaczęło się wyciskanie, które trwa do dziś. Mam kilka blizn, pełno przebarwień, skórę zanieczyszczoną i ogólnie bleee. Czasami mam takiego doła, że nie wychodzę z domu, a że od 2 miesięcy nie używam żadnych podkładów, pudrów, korektorów czy innych cudów nie mam czym zamaskować krost, więc wychodzę do ludzi z tym czymś na ryjku. Musze dodać, że mam torbiele w jajnikach, które pojawiają się już od 2,5 roku, a że z każdym cyklem jedna torbiel znika, druga się pojawia, nie da się ich pozbyć operacyjnie, dlatego od niedawna łykam tabletki antykoncepcyjne z nadzieją, że moje hormony się ogarną.

Krost nie wyciskam od 7 dni, jednak rozwaliłam dwie podczas mycia, więc liczę, że dzisiaj jest mój 2 dzień. Krost mam pełno, więc na twarzy mazidło wysuszające i nie zbliżam się do lustra. Życzę tak samo sobie jak i wam powodzenia w wytrwaniu do tych 25 dni, by nas nie kusiło, a nasza twarz wyglądała lepiej.

Witamy, witamy hehe ja pamiętam jak byłam nastolatką z takim typowym w tym wieku trądzikiem to tata mi zawsze mówił, że to trzeba "zoperować". Wtedy nie dałam się przekonać, a po latach sama wpadłam na taki pomysł. Widać człowiem z wiekiem jest tylko głupszy

[birdbeauty]

Melduję 5/25. Dwa dni temu pierwszy raz od ponad półtora roku zjadłam coś glutenowo-mlecznego, a dzień później na dodatek coś co miało czekoladę. Jeju, zdążyłam zapomnieć jak w ogóle smakuje czekolada Po tym niby coś nowego się pojawiło, ale nie wiem czy to po jedzeniu czy dalsza kapryśność cery "bo tak". Dzisiaj zrobiłam peeling enzymatyczny i maseczkę kwasową, mam nadzieję, że trochę się po niej będę łuszczyć, bo po differinie wylinki prawie nie ma, a trochę na nią liczyłam żeby pozbyć się blizn. Na dodatek od środy będę chodzić na siłownię, więc nie dość, że taki wycisk za każdym razem dość dobrze działa na moją paszczę, to mam nadzieje, że będę na tyle padnięta, że nawet myśl o wyciskaniu nie przyjdzie mi do głowy

[Sanyxd]

Jakie stosujecie maseczki, żele, kremy, toniki z kwasami?

[Aysell]

0/25 Co ja narobiłam

---------- Dopisano o 00:46 ---------- Poprzedni post napisano o 00:44 ----------

Napisane przez Sanyxd

Jakie stosujecie maseczki, żele, kremy, toniki z kwasami?

Stosowałam to: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...igdalowym.html, a obecnie mam to: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,7...rwieniami.html .

[sweet_witch]

1/25

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:49 ----------

Jednak 0/25

[biedroneczka05]

4/25

[Frezja__]

12/25 Na razie idzie mi nie najgorzej, ale to dlatego, że jestem stosunkowo niedługo po okresie. Przed to się znowu zacznie -.-

[Sanyxd]

3/25 ale kilka krostek kusi ;/ muszę trzymać łapki przy sobie ;3

[Smerfetka696969]

OD JUTRA muszę nie ruszać twarzy pierd... To jest jakieś chore -.-

[sweet_witch]

1/25

[Monia159]

24/25 nie ciągnie mnie, ale taaak nnie wysypało pełno małych czerwonych krostek

[birdbeauty]

Napisane przez Monia159

24/25 nie ciągnie mnie, ale taaak nnie wysypało pełno małych czerwonych krostek

Wow, jeszcze jeden dzień tylko Ci został
ja wczoraj wycisnęłam jedną gulę, znowu ehh
Ogólnie w lutym 5 razy maltretowałam twarz, więc jednak jest troche progres w porównaniu z poprzednimi miesiącami, no ale i tak dzisiaj znów 1/25

[Skarfejs]

Napisane przez Monia159

24/25 nie ciągnie mnie, ale taaak nnie wysypało pełno małych czerwonych krostek

U mnie to samo. I nie bardzo wiem co jest przyczyną. Mam nadzieję, że to efekt oczyszczającego działania kremu BB i za chwilę minie

[Frezja__]

13/25

[Sanyxd]

ehhh no i wycisnęłam wczoraj jedną okropną krostę. Tak długo ją skubałam aż pękła a przecież jej tak nie zostawię. Zaczynamy od nowa ;/
1/25

[Smerfetka696969]

1/25

[shini]

Napisane przez Sanyxd

Niedawno zaczęłam czytać wasze zmagania z trądzikiem i wyciskaniem. Sama z tym walczę dlatego chciałabym do was dołączyć. Moje problemy z krostkami pojawiły się z 4 lata temu, wcześniej nie miałam czegoś takiego jak trądzik młodzieńczy, tylko wyskakiwało mi coś, jak zapchałam się podkładem. Jednak wszystko co dobre szybko się kończy i zaczęłam mieć zapchane pory, pełno zaskórników, krost z białą główką więc ku radzie mojej Mamy zaczęło się wyciskanie, które trwa do dziś. Mam kilka blizn, pełno przebarwień, skórę zanieczyszczoną i ogólnie bleee. Czasami mam takiego doła, że nie wychodzę z domu, a że od 2 miesięcy nie używam żadnych podkładów, pudrów, korektorów czy innych cudów nie mam czym zamaskować krost, więc wychodzę do ludzi z tym czymś na ryjku. Musze dodać, że mam torbiele w jajnikach, które pojawiają się już od 2,5 roku, a że z każdym cyklem jedna torbiel znika, druga się pojawia, nie da się ich pozbyć operacyjnie, dlatego od niedawna łykam tabletki antykoncepcyjne z nadzieją, że moje hormony się ogarną.

Krost nie wyciskam od 7 dni, jednak rozwaliłam dwie podczas mycia, więc liczę, że dzisiaj jest mój 2 dzień. Krost mam pełno, więc na twarzy mazidło wysuszające i nie zbliżam się do lustra. Życzę tak samo sobie jak i wam powodzenia w wytrwaniu do tych 25 dni, by nas nie kusiło, a nasza twarz wyglądała lepiej.

Dobrze dobrany podkład bez patabenow itd. albo mineralny nie powinien Cię zapychac...W czasach dużych problemów z cerą nie wyobrażałam sobie wychodzenia bez podklady, teaz mam tylko troche przebarwien i blizn i też sobie nie wyobrażam Jak wychodzisz bez to się stresujesz, ze to widać i cera się pogarsza. Dobrze dobrany podkład (plus demakijaż dokładny i codzienny ) nie ma wpływu na cerę

[biedroneczka05]

6/26 dzis mija ,mialam taka ochote rano wycisnac malenkiego pryszcza bo w sumie mic wiekszego nie wyskakuje,ale powiedzialam sobie daj spokoj ,ruszysz bedziesz zalowac. I dalam rade

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:28 ----------

To prawda z tym podkladem, ja nie moglam nigdy dobrac odpowiedniego. Albo moalam na sobie tyle tzw. Tapety w dodatku kolor twarzy odroznial sie od reszty czasem bardzo znaczaco. Teraz uzywam podkladu minerlanego sypkiego , nakladam od razu na serum i spisuje sie swietnie.fakt faktem ze jest drogi , i twarz jednak sie swieci po pewnym czasie.ale tez wydajny. Mam w planie wyprowac make ziemniaczana czy ktoras z was probowala jako pudru ?

[Sanyxd]

Napisane przez shini

Dobrze dobrany podkład bez patabenow itd. albo mineralny nie powinien Cię zapychac...W czasach dużych problemów z cerą nie wyobrażałam sobie wychodzenia bez podklady, teaz mam tylko troche przebarwien i blizn i też sobie nie wyobrażam Jak wychodzisz bez to się stresujesz, ze to widać i cera się pogarsza. Dobrze dobrany podkład (plus demakijaż dokładny i codzienny ) nie ma wpływu na cerę

Ja ogólnie cały czas się stresuję, że cera się pogorszy ;3 a do tego, że ludzie mnie widzą w opłakanym stanie już trochę przywykłam ;o jak mam jakiegoś z białą końcówką przyklejam plasterek na trądzik i tak nie rzuca się w oczy ;3 ale postanowiłam sobie kupić krem bb z wyciągiem ze ślimaka tyle, że najpierw muszę na niego odłożyć

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------


To prawda z tym podkladem, ja nie moglam nigdy dobrac odpowiedniego. Albo moalam na sobie tyle tzw. Tapety w dodatku kolor twarzy odroznial sie od reszty czasem bardzo znaczaco. Teraz uzywam podkladu minerlanego sypkiego , nakladam od razu na serum i spisuje sie swietnie.fakt faktem ze jest drogi , i twarz jednak sie swieci po pewnym czasie.ale tez wydajny. Mam w planie wyprowac make ziemniaczana czy ktoras z was probowala jako pudru ?[/QUOTE]

Ja nie mam problemu z dobraniem koloru ;o zawsze wybieram najjaśniejszy w odcieniach żółtego xD nie kupię podkładu, który jest och i ach ale wyglądam w nim komicznie mając dwa różne kolory ;o

[biedroneczka05]

Ja tez zawsze kupowalam najjasniejszy ,ale niektore tak ciemnialy .

[Monia159]

Ogłaszam, że mam dziś 25/25.
Polecam, już nie myśle tyle o twarzy.

[Smerfetka696969]

2/25 no ja dziś testuje podkład Pharmaceris ochronno-korygujący i trzyma się mimo , że rano padał mi na pysk lekki deszcz i ani ranu od około 7 nie przepudrowałam go więc troszkę się świece -.- ale bajka

No i kupiłam dziś żel rumiankowy Sylveco razem z Panią doprałyśmy do mojej cery z ruminaku ;P

[birdbeauty]

2/25

[MissChievousTess]

Napisane przez Sanyxd

Ja ogólnie cały czas się stresuję, że cera się pogorszy ;3 a do tego, że ludzie mnie widzą w opłakanym stanie już trochę przywykłam ;o jak mam jakiegoś z białą końcówką przyklejam plasterek na trądzik i tak nie rzuca się w oczy ;3 ale postanowiłam sobie kupić krem bb z wyciągiem ze ślimaka tyle, że najpierw muszę na niego odłożyć

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------


To prawda z tym podkladem, ja nie moglam nigdy dobrac odpowiedniego. Albo moalam na sobie tyle tzw. Tapety w dodatku kolor twarzy odroznial sie od reszty czasem bardzo znaczaco. Teraz uzywam podkladu minerlanego sypkiego , nakladam od razu na serum i spisuje sie swietnie.fakt faktem ze jest drogi , i twarz jednak sie swieci po pewnym czasie.ale tez wydajny. Mam w planie wyprowac make ziemniaczana czy ktoras z was probowala jako pudru ?

[/QUOTE]

Mąkę ziemniaczaną odradzam. Koleżanka z liceum testowała i to nie jest dobre dla cery z nadmiarem sebum. Na ekobieca masz zestaw pudru ryżowego ecocera z pędzlem Hakuro. Pewnie na tym wyszłabyś lepiej. Albo na pudrze Jadwiga. Lub pudrze mineralnym. Z anabelle minerals chyba można tanio próbki zamówić, o ile nie masz alergii na metale. Ja mam a kosmetyki mineralne mają tlenki żelaza, więc nie bardzo dla cer wrażliwych na metale.
Ja mam pudry bez talku, cera trądzikowa powinna też unikać talku, na bazie pudru ryżowego właśnie i one są super.
No i pędzle Hakuro też są super, a dobry pędzel to połowa sukcesu, więc ja bym Ci ten zestaw z ekobieca polecała najbardziej. No i minerałki jeśli nie masz przeciwwskazań. Unikaj jak ognia talku w pudrach. Nie dość, że rakotwórczy to bardzo nasila trądzik.

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

U mnie już miesiąc z czyrakiem na szyi. I dopiero teraz się goi i robi się mała blizna. Już wolę zwykłe wypryski niż to dziadostwo. Naprawdę.
Tak mnie to koszmarnie bolało 2 tygodnie, że aż spać w nocy nie mogłam. Nigdy, przenigdy nie ruszajcie zmian w okolicach szyi bo jak namnożą się tam bakterie to jest to koszmar i boli jak diabli.
A i odkryłam cudo osuszające takie zmiany ropne. Domowa nalewka na nagietku. Kwiat nagietka zalany wódeczką. Mama TŻ'ta nam robi. Cudo. Serio. I gdzieś na blogu dziewczyna polecała krem Ederix Spokój dla skóry. Stosowałam na noc i naprawdę fajny ten krem do cery problemowej. Niedrogi i w ogromnej tubie. Dorwałam go w aptece internetowej. Ciut pachnie jakimś ziołem to chyba olejek eteryczny z końca składu i przez to lekko mrowi/ciut szczypie na początku, może leciutko podrażniać naczynka, ale nie na długo. Stosowany na noc działa super. Polecam. A jak potrzebujecie coś na świeże blizny to żel silikonowy Bliznasil mogę polecić. Mała tubka, ale działanie świetne.

[biedroneczka05]

Mąkę ziemniaczaną odradzam. Koleżanka z liceum testowała i to nie jest dobre dla cery z nadmiarem sebum. Na ekobieca masz zestaw pudru ryżowego ecocera z pędzlem Hakuro. Pewnie na tym wyszłabyś lepiej. Albo na pudrze Jadwiga. Lub pudrze mineralnym. Z anabelle minerals chyba można tanio próbki zamówić, o ile nie masz alergii na metale. Ja mam a kosmetyki mineralne mają tlenki żelaza, więc nie bardzo dla cer wrażliwych na metale.
Ja mam pudry bez talku, cera trądzikowa powinna też unikać talku, na bazie pudru ryżowego właśnie i one są super.
No i pędzle Hakuro też są super, a dobry pędzel to połowa sukcesu, więc ja bym Ci ten zestaw z ekobieca polecała najbardziej. No i minerałki jeśli nie masz przeciwwskazań. Unikaj jak ognia talku w pudrach. Nie dość, że rakotwórczy to bardzo nasila trądzik.

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:43 ----------

U mnie już miesiąc z czyrakiem na szyi. I dopiero teraz się goi i robi się mała blizna. Już wolę zwykłe wypryski niż to dziadostwo. Naprawdę.
Tak mnie to koszmarnie bolało 2 tygodnie, że aż spać w nocy nie mogłam. Nigdy, przenigdy nie ruszajcie zmian w okolicach szyi bo jak namnożą się tam bakterie to jest to koszmar i boli jak diabli.
A i odkryłam cudo osuszające takie zmiany ropne. Domowa nalewka na nagietku. Kwiat nagietka zalany wódeczką. Mama TŻ'ta nam robi. Cudo. Serio. I gdzieś na blogu dziewczyna polecała krem Ederix Spokój dla skóry. Stosowałam na noc i naprawdę fajny ten krem do cery problemowej. Niedrogi i w ogromnej tubie. Dorwałam go w aptece internetowej. Ciut pachnie jakimś ziołem to chyba olejek eteryczny z końca składu i przez to lekko mrowi/ciut szczypie na początku, może leciutko podrażniać naczynka, ale nie na długo. Stosowany na noc działa super. Polecam. A jak potrzebujecie coś na świeże blizny to żel silikonowy Bliznasil mogę polecić. Mała tubka, ale działanie świetne.[/QUOTE]

Aktualnie uzywam pudru mineralnego z bare minerals. I sprawdza sie u mnie bardzo dobrze

[Sanyxd]

przetrwałam dzisiejszy dzień bez wyciskania, tak więc 2/25 ;o jeszcze daleka droga przede mną, ale mam nadzieję, że pomoże ;3

ja osobiście bym nie stosowała nalewki na twarz, ponieważ zawiera alkohol, który może za bardzo przesuszyć skórę. na początku wszystko ładnie, pięknie, ale jak wysypie to masakra ;/ jednak jak się nałoży tylko i wyłącznie na wyprysk to chyba tragedii nie powinno być na twarzy ;o

[MissChievousTess]

No ja musiałam ten czyrak przemywać i ta nalewka osuszyła go świetnie. Pewnie,że nie na całą twarz, ale ale miejscowo na zmiany ropne/bakteryjne można. Nagietek przyśpiesza gojenie się skóry bo przyśpiesza tzw. ziarninowanie się ran.
Ponoć w aptece można dostać tanio maść nagietkową. Jak ktoś walczy z trądzikiem to polecam. U mnie sprawdził się też tani krem z witaminą A i olejkiem lawendowym. Tłuścioch, ale skóra wróciła do równowagi.

---------- Dopisano o 21:55 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Nasza akcja powinna być odliczaniem do 28 dni bo tyle trwa cykl odnowy skóry tak do 35 roku życia mniej więcej. Po takim czasie bez wyciskania powinnyście mieć wyraźną poprawę.
Jak długo walczycie z trądzikiem to możliwe, że walczycie z gronkowcem. Na to pomaga m.in suplement z wyciągiem z liścia oliwnego. Ponoć lepsze niż bratki i inne tym podobne. Jeżeli kogoś męczy trądzik różowaty to warto poszukać kremu z wyciągiem z zielonej herbaty.