Oszczędzanie niejedno imię ma - i nie będąc żyłą z klasą żyć się da! cz III

[Haggat]

Napisane przez _zgryzota_

W Katowicach są świetne sh, byłam parę razy w życiu i takich ciuchów nie widziałam np w warszawie, choć też nie chodziłam po jakichś super sh gdzie cena za kg wynosi 120 zł. Słyszałam też że gdzieś na Pradze jest jakiś sklep z którym są końcówki kolekcji różnych marek i mają ceny jak w sh ale nigdy tam nie dotarłam jakoś. I muszę też przyznać że zdążyło mi się kupić coś na stadionie dziesięciolecia (gdy jeszcze istniał) od Romów i nie narzekałam na jakość, naprawdę była bardzo dobra, jeansy, koszulki, sweterki, w podstawówce a potem w szkole średniej zdarzało mi się tam jeździć.

Było kilka fajnych ale "upadły" bądź zostały zlikwidowane. Dawno nie znalazłam dobrego SH / te krakowskie też schodzą na psy, choć kiedyś się tam obkupiłam. Teraz nie opłaca się chodzić po SH bo lepsze ceny widzi się w normalnych sklepach na wyprzedażach, a jakość ciuchów w SH coraz gorsza, jakby czyściwo sprzedawali.

[_zgryzota_]

W Krakowie nie byłam zbyt wiele razy może z 10 w całym życiu licząc wycieczki w podstawówce i szkole średniej i tylko raz byłam tam w sh, ciuchy można znaleźć fajne ale wtedy gdy jest dostawa. Teraz bardzo promowany sh jest w piwnicy buwu, mówiły mi o nim koleżanki że chwalą go na YouTubie ale nigdy tam nie byłam, podejrzewam że ceny też nie są niskie.

[CptCook]

Napisane przez rise_against

Ja w LO i na studiach ubierałam się tylko w Sh i zbierałam mnóstwo komplementów m, teraz nie mam na to czasu niestety. Plus jakość towaru bardzo się pogorszyła na przestrzeni lat, ceny w waw wysokie - wolę wyprzedaże

Nie ma reguły. Mam trochę rzeczy i trzymają się nieźle, w tym piękny czerwony płaszcz dwurzedowy. Dawno go w sumie nie nosiłam!



Po prostu masz inne priorytety. Ja lubię wyglądać modnie i zmieniać np bluzki żeby się nie nudzić

Kupiłam jedną zainspirowana gadaniem na blogach minimalistycznych i jej nie znoszę wisi i chyba pójdzie do kontenera. Nie chcesz?

Taaak. Jak kupiłam świetny sweter to nosiłam go non-stop. Teraz to mój nr 1!

Coś byn sobie kupiła no... Nie kuście

Wysłane z mojego m2 note przy użyciu Tapatalka

Jak schudnę i będę miała szansę w nią wejść to jasne ale jeszcze chwile mi to zajmie .

Ja polecam szmateksy w Rzeszowie, Katowicach i na krakowskim Podgórzu. Tanio i dobrze. Wszystkie wełniane płaszcze mam za 8-12pln pln ze szmat TŻ za swoje dwa kaszmirowo-wełniane zapłacił po 25pln za sztukę.

Niestety nigdy nie udało mi się kupić spodni no i te białe koszule(damskie) też niestety... Ale płaszcze, torebki, bluzki, koszulki, sukienki... i dobrej jakości swetry...zawsze się znajdą.

---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Szmaty warszawskie są turbo drogie

[tamtaglista]

Serio któraś koszule chciała oddać? Swego czasu miałam 80 koszul kocham po prostu <3

[Terha]

Napisane przez rise_against

Nie ma reguły. Mam trochę rzeczy i trzymają się nieźle, w tym piękny czerwony płaszcz dwurzedowy. Dawno go w sumie nie nosiłam!

Jasne,że nie ma reguły, ale ostro się wkurzyłam bo wydalismy na tę koszulkę ponad 80 zł . Dwa razy założył i po wszystkim.

Napisane przez rise_against

Po prostu masz inne priorytety. Ja lubię wyglądać modnie i zmieniać np bluzki żeby się nie nudzić

Ja lubię wyglądać tak, żeby można było na mnie zawiesić oko, ale to nie oznacza, że przy tym muszę wyglądać modnie. Zwykle efekt taki uzyskuję dodatkami (zwłaszcza kolczykami, których mam naście par - każde do innej bluzki) oraz grą kolorów (wiem w jakich kolorach wydobywa się moja uroda i z tego korzystam). Do tego odpowiedni makijaż i heja .

[CptCook]

Napisane przez tamtaglista

Serio któraś koszule chciała oddać? Swego czasu miałam 80 koszul kocham po prostu <3

O rety musisz mieć wielka szafę

[tamtaglista]

Napisane przez CptCook

O rety musisz mieć wielka szafę

Miałam ale koszule były tez z krótkim no i uwielbiam <3 teraz mam tylko kilka i koniecznie musze kupic biała

[Sophia12]

Bardzo duza oszczędnością dla mnie jest kupowanie w promocyjnych cenach na zapas ale najwiekśzą oszczędnością jest to że kupuję przez internet rzeczy prosto z chin. generalnie produkują tam wszystko i zamiast płacic 500 zł za markowe, dobrej jakości buty do biegania, moge je kupić za 160 bo prosto od producenta Tylko trzeba czasem nawet miesiąc czekać na przesyłkę ale coś za coś

[20160901857]

Zapłaciłam właśnie VAT i płakać mi się chce - czemu kurna te wszystkie podatki, zusy srusy i inne muszą być takie wysokie

[lwia paszcza]

Napisane przez Sophia12

Bardzo duza oszczędnością dla mnie jest kupowanie w promocyjnych cenach na zapas ale najwiekśzą oszczędnością jest to że kupuję przez internet rzeczy prosto z chin. generalnie produkują tam wszystko i zamiast płacic 500 zł za markowe, dobrej jakości buty do biegania, moge je kupić za 160 bo prosto od producenta Tylko trzeba czasem nawet miesiąc czekać na przesyłkę ale coś za coś

Ali express?
tż kupił chiński telefon... Wszystko cacy, dopóki nie okazało się, że strasznie się nagrzewa. Po paru miesiącach dokonał żywota za pośrednictwem baterii, którą nie wiedzieć czemu, po prostu tak fajnie wybuliło. Telefon zrobił się jakby - owalny - . Także dla mnie chińskie zakupy mają sens, gdy kupuję taśmy klejące, lub skarpetki. W innych przypadkach - nie.
BTW polecam wszystkim tutaj wypróbowanie pasty do prania z Polleny Ostrzeszów rewelacja. Teraz to już na pewno długo proszku czy żelu nie kupię.

[Terha]

Napisane przez Sophia12

Bardzo duza oszczędnością dla mnie jest kupowanie w promocyjnych cenach na zapas ale najwiekśzą oszczędnością jest to że kupuję przez internet rzeczy prosto z chin. generalnie produkują tam wszystko i zamiast płacic 500 zł za markowe, dobrej jakości buty do biegania, moge je kupić za 160 bo prosto od producenta Tylko trzeba czasem nawet miesiąc czekać na przesyłkę ale coś za coś

Nigdy nie kupiłabym butów przez internet, bo takie rzeczy trzeba przymierzyć, a już z Chin, gdzie często towary są okrutnie śmierdzące (i trujące!!) to już w ogóle. Nie mam nic do rzeczy z Chin, ale jeśli już coś kupuję z ichnią metką, to przynajmniej przed zakupem mam to w ręce i wiem jakiej jest jakości.

[CptCook]

TZ kolejny raz podciął mi włosy , jeszcze ok 4miesiecy i nastąpi ostateczne ścięcie farbowancow . Niestety już widzę ze nadal będę musiała używać jakiejs maski do włosów, ale jedna ujdzie...

Najważniejsze ze nie wydaje już na farbe, fryzjera i tonę kosmetyków które z siana miały robić ładne włosy

Dwa pytania do was gdzie i jakie nożyczki do obcinania włosów kupic? Czy stosujecie jakies maski/odzywki do włosów domowej roboty?

[ineska86]

Napisane przez CptCook

TZ kolejny raz podciął mi włosy , jeszcze ok 4miesiecy i nastąpi ostateczne ścięcie farbowancow . Niestety już widzę ze nadal będę musiała używać jakiejs maski do włosów, ale jedna ujdzie...

Najważniejsze ze nie wydaje już na farbe, fryzjera i tonę kosmetyków które z siana miały robić ładne włosy

Dwa pytania do was gdzie i jakie nożyczki do obcinania włosów kupic? Czy stosujecie jakies maski/odzywki do włosów domowej roboty?

Podbijam pytanie o domowe odżywki, próbowałaś olejowania włosów? Mi niestety oleje nie służą, ale wiem że niektórzy zachwalają olejowanie.

[tamtaglista]

Ja teraz w Polsce kupiłam pełno masek kallosa i oleje mam i wcierki wiec moj minimalizm poszedł sobie a ja mogłabym tylko nakładać te maski całymi dniami ;p

[Terha]

Napisane przez CptCook

TZ kolejny raz podciął mi włosy , jeszcze ok 4miesiecy i nastąpi ostateczne ścięcie farbowancow . Niestety już widzę ze nadal będę musiała używać jakiejs maski do włosów, ale jedna ujdzie...

Najważniejsze ze nie wydaje już na farbe, fryzjera i tonę kosmetyków które z siana miały robić ładne włosy

Super .
Też uważam, że farbowanie włosów (póki nie trzeba) jest bez sensu. Raz, że to niszczy włosy (i na pewno też truje organizm, nie oszukujmy się ), a dwa, że jest to trochę upierdliwe. Zwłaszcza jak nie ma się w otoczeniu osoby, która może Ci te włosy zafarbować. Zdecydowanie popieram nie farbowanie włosów (zwłaszcza w czasie ciąży). O ile malowanie paznokci też uważam za niekonieczne (i tak jak patrzę to teraz co raz więcej dziewczyn tego nie robi), to jednak malując paznokcie dużo mniej się truje organizm. Już i tak wystarczy, że większość z nas truje się na codzień tapetami i makijażami.

A co do masek i innych cudeniek to nie pomogę, bo sama takowych specyfików nie używam.

[scarlett26]

Napisane przez Terha

Super .
Też uważam, że farbowanie włosów (póki nie trzeba) jest bez sensu. Raz, że to niszczy włosy (i na pewno też truje organizm, nie oszukujmy się ), a dwa, że jest to trochę upierdliwe. Zwłaszcza jak nie ma się w otoczeniu osoby, która może Ci te włosy zafarbować. Zdecydowanie popieram nie farbowanie włosów (zwłaszcza w czasie ciąży). O ile malowanie paznokci też uważam za niekonieczne (i tak jak patrzę to teraz co raz więcej dziewczyn tego nie robi), to jednak malując paznokcie dużo mniej się truje organizm. Już i tak wystarczy, że większość z nas truje się na codzień tapetami i makijażami.

A co do masek i innych cudeniek to nie pomogę, bo sama takowych specyfików nie używam.

Zgadzam się - a nawet z tym trzeba bym nie przesadzała - moja mama i jej siostra obie mają już sporo siwych włosów, mama się farbuje i ciągle coś tam jej nie pasuje, raz, że za ciemne, raz, że za jasne, ale lata, żeby nie było widać jaka siwa; ciotka natomiast ma różne fazy, czasem farbuje, czasem odpuszcza i ma naturalny kolor - wg mnie super wygląda w takich. Ja nigdy nie farbowałam włosów, mam bardzo krótkie to i jakieś odżywki i maski to dla mnie rzecz całkowicie zbędna, raz na miesiąc ścinam i tyle. Mycie+suszenie+ułożenie codziennie to mniej niż 5 minut. Polecam każdemu.

[201608160903]

Napisane przez Terha

Super .
Też uważam, że farbowanie włosów (póki nie trzeba) jest bez sensu. Raz, że to niszczy włosy (i na pewno też truje organizm, nie oszukujmy się ), a dwa, że jest to trochę upierdliwe. Zwłaszcza jak nie ma się w otoczeniu osoby, która może Ci te włosy zafarbować. Zdecydowanie popieram nie farbowanie włosów (zwłaszcza w czasie ciąży). O ile malowanie paznokci też uważam za niekonieczne (i tak jak patrzę to teraz co raz więcej dziewczyn tego nie robi), to jednak malując paznokcie dużo mniej się truje organizm. Już i tak wystarczy, że większość z nas truje się na codzień tapetami i makijażami.

A co do masek i innych cudeniek to nie pomogę, bo sama takowych specyfików nie używam.

czemu jest bez sensu?
to tak samo jak z makijażem wszelakim.
wiele kobiet wygląda dużo lepiej w farbowanych włosach nie popadajmy ze skrajności w skrajność pliz.

Napisane przez ineska86

Podbijam pytanie o domowe odżywki, próbowałaś olejowania włosów? Mi niestety oleje nie służą, ale wiem że niektórzy zachwalają olejowanie.

polecam np olej z nasion bawełny

[20160901857]

W rossmannie są nożyczki fryzjerskie.
Wy chyba musicie mieć jakieś piękne naturalne włosy, skoro nie używacie odżywek moje kudły to piją dosłownie, ale przynajmniej dobre kosmetyki i odstawienie prostownicy sprawiło, że w końcu nie wyglądam jak szopen

[Terha]

Napisane przez rise_against

czemu jest bez sensu?
to tak samo jak z makijażem wszelakim.
wiele kobiet wygląda dużo lepiej w farbowanych włosach nie popadajmy ze skrajności w skrajność pliz.

Bo jak widzę te tlenione blondy to słabo mi się robi. Ale abstrahując od umiłowań kolorystycznych to prawda jest taka, że rzadko która dziewczyna ma wyjątkowo paskudny kolor włosów, który trzeba koniecznie zakryć. Dlatego jest to moim zdaniem bez sensu. Jak ktoś chce farbować to nikomu nie bronię, ale uważam że nie jest to konieczne. Jedne nie wyobrażają sobie wyjść do ludzi bez zrobionych paznokci, inne bez farbowanych włosów, a jeszcze inne bez makijażu. Są też takie, które nie pokażą się publicznie bez żadnej z tych rzeczy. Każda ma wybór i tyle. A czy ich wybory nie odbiją się później na zdrowiu to tego nie wiadomo. Oczywiście zaraz pojawią się argumenty, że przecież tego świństwa jest tyle, że nie da się od niego uciec. Komórki, plastiki, polepszacze w jedzeniu, kosmetyki itp. Jasne, ale ja wychodzę z założenia, że im mniej tym lepiej. Obecnie sama do pracy nie wyjdę bez makijażu ale tylko dlatego że nie wypada przyjść bez. W weekendy wychodzę bez makijażu do sklepu, czy na spacer i nie mam z tym problemu.

[nelyen]

A ja farbuję bo lubię i już. Swój naturalny kolor też lubię i pewnie niedlugo do niego wrócę, na razie wolę ostry pomarańcz. Farbowanie to dla mnie prosta sprawa, radzę sobie samodzielnie, nie wyobrażam sobie biegać do fryzjera non stop.

Farbowanie henną też pewnie be i niezdrowe ?

[Terha]

Napisane przez nelyen

Farbowanie henną też pewnie be i niezdrowe ?

Na na pewno zdrowsze, a o ile to się tym nie interesowałam.

[CptCook]

Ja bez odzywki albo maski mam siano na głowie i problem z rozczesaniem. Jesli bym nie musiała używać to na pewno bym nie kupowała bo w kwestii dbania o włosy jestem leniem.

Olejowanie sie u mnie sprawdza o tyle ze mam mega lśniące włosy po nim, co przy suchych kłakach jest ciężkie do osiągnięcia. Zabezpieczam tez olejem koncówki.

[lwia paszcza]

Napisane przez CptCook

Ja bez odzywki albo maski mam siano na głowie i problem z rozczesaniem. Jesli bym nie musiała używać to na pewno bym nie kupowała bo w kwestii dbania o włosy jestem leniem.

Olejowanie sie u mnie sprawdza o tyle ze mam mega lśniące włosy po nim, co przy suchych kłakach jest ciężkie do osiągnięcia. Zabezpieczam tez olejem koncówki.

Też bym nie używała odżywki, gdyby to nie było konieczne ale moje włosy tak się koszmarnie plączą po myciu, że aż czasem robią się w nich takie maluteńkie kołtunki więc odżywka to mus. Często jednak zastępuje normalne odżywki maskami Kallos

[_zgryzota_]

Nie widzę niczego złego w farbowaniu włosów... Ja farbę - hennę używam od lat. W naturalnym kolorze wyglądam średnio henna podbija kolor i nadaje mu charakteru, dodatkowo zabezpiecza włosy sprawia że są bardziej lśniące. Mam włosy do połowy pleców może trochę dłuższe obcinam je sama, nożyczek z Rossmana nie polecam one nie tną włosa tylko go gniota, ja kupiłam nożyczki na stronie internetowej z wyposażeniem dla fryzjerów, nigdy nie miałam tak dobrych nożyczek, pięknie tną włosy, koszt to 100 zł ale uznałam to za inwestycję - wiadomo wizyta u fryzjera nie należy do tanich.

[CptCook]

Napisane przez _zgryzota_

Nie widzę niczego złego w farbowaniu włosów... Ja farbę - hennę używam od lat. W naturalnym kolorze wyglądam średnio henna podbija kolor i nadaje mu charakteru, dodatkowo zabezpiecza włosy sprawia że są bardziej lśniące. Mam włosy do połowy pleców może trochę dłuższe obcinam je sama, nożyczek z Rossmana nie polecam one nie tną włosa tylko go gniota, ja kupiłam nożyczki na stronie internetowej z wyposażeniem dla fryzjerów, nigdy nie miałam tak dobrych nożyczek, pięknie tną włosy, koszt to 100 zł ale uznałam to za inwestycję - wiadomo wizyta u fryzjera nie należy do tanich.

Dzięki za ostrzeżenie!

[_czarny_kot]

Polecam obcinanie włosów maszynką. Mam do zapięcia od stanika. Proste jak druty. Czesanie rano 20 sekund.

[I ona]

Ja choć sama zapuszczam naturalki i jestem już prawie na mecie to nigdy nje powiedziałabym że farbowanie jest złe. Jak sie robi to z głową i fajnie dohiera kolor to czemu nie ☺
Moja decyzja była podyktowana tym ż po pierwsze spaliłam sobie włosy wręcz a po drugie nienawidziłam tych ciągłych odrostów.

Co do oszczędzania to bardzo na plus dla mojego portfela jest to że już nie farbuje.
Moje włosy aktualnie nie mają dużych potrzeb - odżywki Kallosa i szampon Issana kupowane za grosze zawsze hurtowo kiedy są przeceny świetnie sobie radzą ☺

[Usmiechnietazakrecona]

Jutro wklepię wydatki związane z przeprowadzką. Znalazłam tańszą firmę

Poza tym obłowiłam się w Ikei - kupiłam garnek, mnóstwo talerzy głębokich i płaskich, komplet 24 sztućców, podkładkę, noże 3, drewniane łychy, słoiki, pudełeczka, tealighty waniliowe, skusiłam się też na lampion i zapłaciłam grosze Talerz za sztukę był za 2 zł

[20160901857]

Ja w ogóle nie mogę używać szamponów drogeryjnych, nawet tych dla dzieci - wszystko ma sól w składzie Ale znalazłam w internecie tani szampon organiczny bez tych wszystkich świństw i jest wspaniały

[201607111632]

Napisane przez nouvelle90

Ja w ogóle nie mogę używać szamponów drogeryjnych, nawet tych dla dzieci - wszystko ma sól w składzie Ale znalazłam w internecie tani szampon organiczny bez tych wszystkich świństw i jest wspaniały

Jaki? Mnie łeb swędzi już po każdym szamponie, tracę cierpliwość. Do tej pory służył mi Babydream, ale już jest drapanie i załamka.

Wysłane z mojego ARIES_785 przy użyciu Tapatalka