Czy kąpiecie się codziennie ? Ale szczerze..... :)

[Kattie7]

Napisane przez Iwona 25

Nie wyobrażam sobie dnia bez prysznica-robię tak:namaczam ciało wodą zamykam kurek,mydle się i myję i znów odkręcam wodę-pomyślcie jaka oszczedność wody!!!(Dodam,że to nie ze skąpstwa,mamy studnie głębinową.)

ja tez tak samo oszczędzam wode zwłaszcza jak myje głowe i zęby to zakrecam kurek
popieram zakecanie kurka

Napisane przez Iwona 25

Czasami podmywam o wiecie kuciapę w misce z wodą,chociaz słyszałam,ze nie można podmywać jej częściej niż 2 razy dziennie-tak mi też mówiła pryw. ginekolog,w co ja osobiście nie wierzę.

a to akurat prawda, że nie powinno sie często (tzn kilka razy dziennie) bo za częste mycie (nie tylko "tam") powoduje, ze likwiduje sie naturalna barierę ochronną i paradoksalnie moża się nabawić infekcji

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Kąpię się co parę dni, ale codziennie biorę prysznic Nie zawsze chce mi się wylegiwać w wannie

[gamegirl]

ja tylko wieczorem bo rano czasu nie mam...

2 razy w roku robie sobie dzien dziecka i sie nie kapie ale czuaje sie jakas taka smierdzaca i braudna feee:P

i czasami jak juz nie mam naprawde sily nie myje sie ale zawsze na nastepny dizen obowiazkowo:P

[Aggie125]

Bzdurą jest, że człowiek nie poci się w nocy. Nawet teraz, kiedy noce są chłodniejsze czuję, że w nocy się lekko pocę, dlatego nie wyobrażam sobie wyjścia z łózka, ubrania się i od razu do pracy. Inna sprawa, że czasem po prostu myje się rano gąbką, a czasem wskakuję cała pod prysznic. A żeby mi się zdarzyło nie umyc się przed pójściem spać to już jakas wyjątkowa sytuacja, jak padam ze zmęczenia albo jestem tak chora, że reką ani noga nie mam siły ruszyć.

[Flofferek]

prysznic codziennie, a kapiel 1-2 razy w tygodniu, poprostu szkoda wody, a efekt taki sam

[gamegirl]

Napisane przez Flofferek

prysznic codziennie, a kapiel 1-2 razy w tygodniu, poprostu szkoda wody, a efekt taki sam

ahhh rozkosz w ciepultkiej wannie z pianka to nie to samo jak dla mnie co szybki prysznic

az se przypomnialam ze jak mlodsza bylam do lalki barbi plywaly ze mna w wannie haha godzinamu siedzialam teraz ograniczam sie do pol godziny

[Jola_18]

codziennie w wannie

[golgie]

Kąpię się najczęściej w sobotę, bo wtedy mam czas i potrzebę ralaksu w gorącej wodzie.Prysznic biorę codziennie, czasem nawet 2 razy dziennie (moja praca to wymusza-sport ).Głowę myję codziennie.

[Kasiulka22]

Gdy mieszkałam z rodzicami w bloku, mieliśmy jedną łazienkę, a w niej wannę, więc kąpałam się codziennie i codziennie myłam głowę. Teraz mogę korzystać i z wanny i z kabiny prysznicowej, najczęściej korzystam z tej drugiej opcji, gdyż jest na moim piętrze. Prysznic biorę raz dziennie wieczorem, w lecie bywa że i kilka razy. Nadal codziennie myję głowę.

Brudna i śmierdząca osoba jest dla mnie odrażająca i mam tu na myśli osoby posiadające dach nad głową, wodę i mydło.

Jak sobie przypomnę moją koleżankę z którą chodziłam do podstawówki, a później ona przeniosła się do mojej klasy w liceum, to włos jeży mi się na głowie... Mama wietrzyła jej swetry na balkonie zamiast wyprać, kąpała się tylko w soboty, głowę również myła raz na tydzień. Do dziś pamiętam jej wiszące strączki i uwagi, żebym ja nie myła tak często włosów bo będą mi się szybciej przetłuszczały Horror!

[nebya]

Codziennie prysznic, kąpiel jak mi się zachce i mam czas tj, najczęściej w weekend Nie wyobrażam sobie nie mycia się po całym dniu, po prostu nie zasnęłabym. Mam koleżankę w klasie która śmierdzi ( już nawet nie brzydko pachnie), swetry które nosi nawet jak jest plus 30 stopni pierze może z raz na rok, myje się raz na tydzień a jak byliśmy na wycieczce w górach (wiadomo każdy spocony po całodziennej wędrówce) to nawet się nie umyła( tak przez 5 dni). "Super" miały koleżanki które mieszkały z nią w pokoju...

[kariera85]

jakaś masakra wyszła
nie myjesz sie codziennie?- leniwy śmierdziel
nie myjesz się 2 x dziennie?- niepojęte
takie wnioski się nasuwają
najwygodniej byłoby napisać- a ja myję się 2x dziennie
falę zachwytu można wywołać prysznicem co kwadrans, można się też załapać na wpis do księgi Guinessa
ja napiszę jak to jest w istocie- kąpiemy się, kiedy mamy chęć
jeden to lubi, drugi mniej
ja mniej, bo wszystkie żele, kremy, Dove, mydło marsylskie i J&J dla dzieci wywołują u mnie wysypki
jedyne co "trawię" to..mydło protex;P (pamięta je ktoś?)
każdy prowadzi inny tryb życia, ja sie nigdy nie oszczędzałam, teraz też żyję bardzo intensywnie w sensie- życie daje mi w kość
jak wracam o 21 do domu i nie mam ochoty- nie kąpię się
potem jak rano wstanę i jest zimno- nie kąpię się
biorę czystą biała bluzkę, czysty sweterek, wbijam się w kanty, perfumy tylko w kulce ciap za uchem, siedze jak ta mumia za biurkiem 8 h, potem dzieci uczyć, zakupy do domu i tęsknię za bieżącą wodą
pościel zmieniam dosyć często, piżamki też, bo daje sobie na luz z tym kąpaniem
źródłem smrodku częściej jest nieświeże ubranie niż brak porannego prysznica
gdybym miała ciśnienie na kąpiele bo "a fe, a fuj" nie miałabym siły nawet spać
a i tak czasem nie sypiam dobrze

[ZAZA81]

Nie wierze w wyniki tej sondyjak mozna sie myć co kilka dni
u mnie prysznic przed pracą i wieczorem(obowiązkowo)

[Ata77]

Codziennie prysznic.
Nie kąpie się WCALE.
Nie mam wanny hehehehhe.

[Fresa]

Napisane przez kariera85

jak wracam o 21 do domu i nie mam ochoty- nie kąpię się
potem jak rano wstanę i jest zimno- nie kąpię się
biorę czystą biała bluzkę, czysty sweterek, wbijam się w kanty, perfumy tylko w kulce ciap za uchem, siedze jak ta mumia za biurkiem 8 h, potem dzieci uczyć, zakupy do domu i tęsknię za bieżącą wodą
pościel zmieniam dosyć często, piżamki też, bo daje sobie na luz z tym kąpaniem
źródłem smrodku częściej jest nieświeże ubranie niż brak porannego prysznica
gdybym miała ciśnienie na kąpiele bo "a fe, a fuj" nie miałabym siły nawet spać
a i tak czasem nie sypiam dobrze

Przecież prysznic,to zaledwie 'kwadrans' rano i wieczorem.
Perfumy i czysta bluzka nie zastąpią wody i mydła .

[Afra86]

mi tam sam prysznic rano zajmuje gora 5 min ,a nawet mniej szuru buru mydlem, potem zelem i hopsa z wanny
wlosow nigdy pod prysznicem nie myje

nu a wieczorem to juz albo dluzszy prysznic albo kapiel

[wenedka]

Niemycie się ze wzykłego niechciejstwa wynika
No, moge zrozumieć jak ktoś dosłownie pada z nóg i nie ma siły, ale gdyby wszystkim sie w miare chcialo, to nie byloby wątków o smrodkach w komunikacji miejskiej.
A perfumy i dezodoranty na nieumytym cialku moga dawac mniej niz niezadowalajace efekty

A wenedka myc sie lubi, zawsze to w wannie mozna o ciekawych rzeczach pomyslec

[ZAZA81]

Napisane przez Fresa

Przecież prysznic,to zaledwie 'kwadrans' rano i wieczorem.
Perfumy i czysta bluzka nie zastąpią wody i mydła .

całkowicie sie zgadzam
to tak jakby na brudne,śmierdzące nogi ubrać czyste skarpetki
sorki nie rozumiem niektórych kobiet

[Afra86]

a ja uwazam, ze nie ma tez co specjalnie komentowac osob, ktore np. myja sie raz dziennie, raz na kilka dni . kazdy ma prawo do tego aby myc sie kiedy chce i ile chce
a faktem jest, ze ktos myje sie dwa razy dziennie a moze trochu capic, a jest osoba, ktora spokojnie przezimuje dwa dni bez wody i smierdziec nie bedzie
wszystko zalezy od naszych osbistych fizjonomii
wiec, nie ma co komentowac bo komus moze zrobic sie przykro.

ja natomiast zawsze mam problem rano, bo mi lustro zaparuje i nie moge wtedy go odparowac ,zeby widziec swoja facjate ,gdy preparuje ja, coby sie pokazac ludziom
zdanie wielokrotnie-niepoprawnie-zlozone

niby suszarka mozna, ale iiiiiiiiiiiii

[ZAZA81]

ale ja nikogo nie obrazam-wyrażam swoje zdanie na ten temat
sama pracuje dziesięc godzin dziennie,jestem kelnerką i jakoś nie mam problemu z tym żeby po robocie wskoczyc na pięć minut do wanny mimo że padam z nóg- no ale higiena osobista to indywidualna sprawa każdego człowieka-jakoś żle bym sie czuła kładąc sie nieodświeżona koło mojego faceta

[Afra86]

ale ja nie mowie,ze obrazasz

[*Claire*]

Codziennie się biorę kąpiel w wannie oprócz skrajnych przypadków(cieżkie przeziębienie,zanieszczys zenie wody)
Jak sie nie wykapie czuje sie taka hmmm dziwna;>

[madzior22]

myję się codziennie, czasami kilka razy w miesiącu jak jestem taka zmęczona ze nie mam soły sie ruszyc to sobie odpuszczam ale tak to codziennie

[madzior22]

Napisane przez ZAZA81

ale ja nikogo nie obrazam-wyrażam swoje zdanie na ten temat
sama pracuje dziesięc godzin dziennie,jestem kelnerką i jakoś nie mam problemu z tym żeby po robocie wskoczyc na pięć minut do wanny mimo że padam z nóg- no ale higiena osobista to indywidualna sprawa każdego człowieka-jakoś żle bym sie czuła kładąc sie nieodświeżona koło mojego faceta

ale wiesz zazo, prysznic trzeba jeszcze mieć
gdybym ja miała sie codziennie rano myć to bym o 5 musiała wstawać wystarczy mi wieczorna dłuuuga kąpiel

[stargazer]

Co wieczór - półgodzinne namaczanie wanienne - szczególnie lubię czytac w wannie Przy tym codzienne mycie włosów, chyba że kompletnie nie ma warunków (np. w podróży). Rano - może nie powinnam się przyznawać ale myję się jedynie pobieżnie (twarz i zęby), bo żeby się wykąpać musiałabym chyba wstawać przed 6 :/ Niby prysznic nie trwa długo, ale dla mnie rano każda minuta snu ma znaczenie :/

[ZAZA81]

Napisane przez madzior22

ale wiesz zazo, prysznic trzeba jeszcze mieć
gdybym ja miała sie codziennie rano myć to bym o 5 musiała wstawać wystarczy mi wieczorna dłuuuga kąpiel

Ja też nie mam prysznica-mam wanne i prysznicową słuchawke

co do porannego prysznica to ja do pracy mam przeważnie na południe to moge sobie na niego pozwolić ale pewnie gdybym musiała wstawać na szóstą rano to inaczej bym do tego podchodziła-mnie tylko dziwi ze ktos sie myje kilka razy w miesiącu
mi codzienne mycie wpoili rodzice i tak mi już zostało

[kariera85]

okej standard
ja sie powtórzę- dla kogoś zaledwie kwadrans, dla kogoś aż kwadrans
na nieumyte ciało nie stosuję perfum, co wyraźnie napisałam w wypowiedzi
śmieszna ta wasza "poprawność" i rozdzieranie szat nad postępkami innych ludzi
po to jest ta sonda, żeby się wypowiedzieć

ZAZA, piszesz

to tak jakby na brudne,śmierdzące nogi ubrać czyste skarpetki
sorki nie rozumiem niektórych kobiet

i potem

ZAZA81:

ale ja nikogo nie obrazam-wyrażam swoje zdanie na ten temat

takie komentarze są zbędne, jakkolwiek możesz się dziwować do czego masz pełne prawo, to komentowanie w taki sposób czyjejś wypowiedzi jest obraźliwe
może Tobie po 10h w pracy "śmierdzą nogi" ale mi nie
gdy pracowałam fizycznie, tak jak Ty, tylko po 12 h bez prawa żeby usiąść choć na 5 min, inaczej traktowałam prysznic- pozwalał mojemu ciału dojść do siebie
teraz to przykra konieczność

gdybym była prezydentem, kazałabym się przeprosić

[ZAZA81]

mówie to co myśle-mam takie zdanie na ten temat i tyle
ale może niepotrzebnie sie wypowiadałam
i choc nie jesteś przydentem to-przepraszam

[malenka294]

uwielbiam się kąpać,robię to codziennie,zazwyczaj wieczorem,rano też bardzo lubię sie myć,jednak nie zawsze to robię.Po porannym prysznicu człowiek zupełnie inaczej się czuje,jednak u mnie to róznie bywa z tą poranną kąpielą,zależy to od tego jak wczesnie muszę wstać.Marzy mi się kabina z prysznicem w domu,niestety sama wanna mi nie wystarcza

[AniaWila]

co do kapieli - to uczynilam z nich niemal rytual wiem,z e to marnotrawienie wody, ale codziennie wieczorem moj ulubiony plyn do kapieli zalewam pelna wanna wody. Do tego moja muzyczka, lampka wina lub whisky z cola i moge tak siedziec nawet godzine zreszta jestem uzalezniona od mojego plynu rozanego do kapieli....i nie moge inaczej

rano prysznic musi byc, bo mimo roznych opinii - czy czlowiek sie poci w nocy czy nie - ja tam czuje od siebie zapach snu

[calkiem-spoko]

Napisane przez kariera85

jak wracam o 21 do domu i nie mam ochoty- nie kąpię się
potem jak rano wstanę i jest zimno- nie kąpię się
biorę czystą biała bluzkę, czysty sweterek, wbijam się w kanty, perfumy tylko w kulce ciap za uchem

Dzizus krajst

Nie oszukujmy się, takie niemyte ciało nie pachnie przyjemnie.

Najpierw się człowiek poci, sika, wydala, osadza się na nim kurz codzienny, wraca do domu, bez kąpania idzie spać, w nocy się poci, różne roztocza na nim się pożywiają, rankiem znowu zero kąpieli...
Przeraża mnie to.

I ten niezmyte resztki moczu z miejsc intymnych, jakieś grzybki i inne syfki.
I ten pot spod pach i z całego ciała.

I na to czyste ciuchy i do pracy.
Jezu.