Jeszcze rok, może dwa mamą zostane i ja - cz.2

[Suqub]

Napisane przez blackberry89

A u nas taaaka kiepska noc dzis. Malo co spalam. Rano sie okazalo ze obydwie dwojki sie przebily. Mamy juz 6zabkow

Tyle co moja chociaż ostatnio kolejne na górze wyczulam.

[blackberry89]

Napisane przez Suqub

Tyle co moja chociaż ostatnio kolejne na górze wyczulam.

O widzisz. Gabi sie nie spieszy z zabkami. U nas na forum juz po 8 maja niektore dzieciaczki. A u nas jeszcze 2tyg temu byly tylko 2szt

[Suqub]

Napisane przez blackberry89

O widzisz. Gabi sie nie spieszy z zabkami. U nas na forum juz po 8 maja niektore dzieciaczki. A u nas jeszcze 2tyg temu byly tylko 2szt

U mnie na forum to i 11 mają a mojej się nie spieszy :/

[blackberry89]

Napisane przez Suqub

U mnie na forum to i 11 mają a mojej się nie spieszy :/

I dobrze pozniej wyjda to dluzej zdrowe beda jak tam kolezanka w roli mamy?

[Suqub]

Napisane przez blackberry89

I dobrze pozniej wyjda to dluzej zdrowe beda jak tam kolezanka w roli mamy?

Fajnie jakby tak działało daje rade chociaż wiele smsów było z poradami ale to raczej takie aby się upewnić w swoim postępowaniu.

[ekratawa]

Taka ciekawostka odnośnie ząbków, znam dwójkę ludzi, rodzeństwo, ona lat 28, on 25, oboje mają "jeszcze" mleczaki. Stałe nie wyszły, a ich rodzice zaniedbali sprawę i gdy się zorientowali było po ptokach, że tak powiem. Tak czy inaczej czekają ich sztuczne, póki co na szczęście oboje cieszą się zdrowymi zębami w komplecie

[blackberry89]

Napisane przez Suqub

Fajnie jakby tak działało daje rade chociaż wiele smsów było z poradami ale to raczej takie aby się upewnić w swoim postępowaniu.

O widzisz kolek nie ma?

Napisane przez ekratawa

Taka ciekawostka odnośnie ząbków, znam dwójkę ludzi, rodzeństwo, ona lat 28, on 25, oboje mają "jeszcze" mleczaki. Stałe nie wyszły, a ich rodzice zaniedbali sprawę i gdy się zorientowali było po ptokach, że tak powiem. Tak czy inaczej czekają ich sztuczne, póki co na szczęście oboje cieszą się zdrowymi zębami w komplecie

Zartujesz? A to dlaczego po ptakach? Nie wyjda juz te stale?

[Suqub]

Napisane przez ekratawa

Taka ciekawostka odnośnie ząbków, znam dwójkę ludzi, rodzeństwo, ona lat 28, on 25, oboje mają "jeszcze" mleczaki. Stałe nie wyszły, a ich rodzice zaniedbali sprawę i gdy się zorientowali było po ptokach, że tak powiem. Tak czy inaczej czekają ich sztuczne, póki co na szczęście oboje cieszą się zdrowymi zębami w komplecie

:O ale dziwne.

Napisane przez blackberry89

O widzisz kolek nie ma?







Zartujesz? A to dlaczego po ptakach? Nie wyjda juz te stale?

Tfu tfu kolek nie ma ale bardzo ulewa i przy tym mała się męczy.

[ekratawa]

Napisane przez blackberry89

O widzisz kolek nie ma?







Zartujesz? A to dlaczego po ptakach? Nie wyjda juz te stale?

Nie, mówię całkiem całkiem serio. Podobno tylko do pewnego wieku można próbować to wywołać przez wyrywanie zębów mlecznych, a u nich było już za późno. U chłopaka jeszcze próbowali i nie ma któregoś tylnego zęba - nie powiem Ci którego, bo nie wiem - ale nie udało się. Zęby stałe zostały w kości po prostu.

[LoveMessages]

Hey dziewczyny.
Widzę o ząbkach piszecie. Totalnie się nie znam i też pewnie coś zaniedbam i moje dzieci będą miały mleczaki do końca życia

[Suqub]

Napisane przez LoveMessages

Hey dziewczyny.
Widzę o ząbkach piszecie. Totalnie się nie znam i też pewnie coś zaniedbam i moje dzieci będą miały mleczaki do końca życia

Mnie stałe zeby późno wyrastaly ale je mam także nie martw się

[ekratawa]

Napisane przez LoveMessages

Hey dziewczyny.
Widzę o ząbkach piszecie. Totalnie się nie znam i też pewnie coś zaniedbam i moje dzieci będą miały mleczaki do końca życia

Pilnuj tego pilnuj, ważna sprawa
Mi pierwszy wyleciał jak miałam 5 lat, ostatni jak 9. Właściwie to każdego sobie sama wyrywałam, a później robiłam im sekcję a swoim dziąsłom oględziny gdy jedna czwórka nie chciała mi wypaść a ruszała się już naprawdę długo, tata zabrał mnie do dentysty. Obraziłam się podobno konkretnie, że nie ufa moim umiejętnościom chirurgiczno-dentystycznym

Dziś lecę do rodzinnego, zatoki wróciły, wczoraj już w pracy mnie gorączka brała, dziś od 4 nie śpię. Za chwilę dzwonię się zarejestrować i mam nadzieję że bez problemu umówi mnie do tego samego co ostatnio, bo to jedyny który zgodził się dać mi leki. Do piątku muszę być zdrowa, bo czeka mnie prezentacja projektu z ratownictwa medycznego i wyjazd do Lubego

[blackberry89]

Napisane przez Suqub

:O ale dziwne.

Tfu tfu kolek nie ma ale bardzo ulewa i przy tym mała się męczy.

Szefowej mojej synek bardzo ulewal. Probowala wszystkiego. Delicol pomogl o dziwo

[malinka9191]

Napisane przez Wiolinkax

malinka: moje GRATULACJE ! witamy kolejna mamusie na wątku, teraz czekamy na MiniMonix a pozniej kolej na mnie cóż za komplikacje?

Napisane przez blackberry89

Kochana gratulacje!
Udalo sie silami natury? Coz za komplikacje ?

nie chcę za bardzo o tym pisać, bo nie chcę wracać do tego. Miałyśmy infekcję obie i na antybiotykach byłyśmy. Mała była na innym oddziele kilka dni, bo miała problemy m.in z oddychaniem..

Tak, tak rodziłam sn. Samego porodu nawet nie wspominam źle

Napisane przez Suqub

No już chciałam się wczoraj upomnieć o Ciebie bo widziałam na mamach marcowych Gratuluję

miałam już wiadomość do Was napisaną i mi komp się zawiesił i padło. A potem mi z głowy wyleciało, że jednak nie napisałam

Napisane przez blackberry89

A u nas taaaka kiepska noc dzis. Malo co spalam. Rano sie okazalo ze obydwie dwojki sie przebily. Mamy juz 6zabkow

super


Dziewczyny blackberry i Suqub, czy Was po porodzie męczyły bóle podbrzusza? Mnie od wyjścia ze szpitala tak męczą, że jak nie złapie to nie jestem w stanie się poruszyć. Dopiero no-spa i paracetamol pomagają po chwili. Boję się, że mnie dopadnie jak Niunia spać nie będzie, a ja wtedy nie mam jak jej wziąć..

[blackberry89]

Napisane przez malinka9191

nie chcę za bardzo o tym pisać, bo nie chcę wracać do tego. Miałyśmy infekcję obie i na antybiotykach byłyśmy. Mała była na innym oddziele kilka dni, bo miała problemy m.in z oddychaniem..

Tak, tak rodziłam sn. Samego porodu nawet nie wspominam źle

miałam już wiadomość do Was napisaną i mi komp się zawiesił i padło. A potem mi z głowy wyleciało, że jednak nie napisałam


super


Dziewczyny blackberry i Suqub, czy Was po porodzie męczyły bóle podbrzusza? Mnie od wyjścia ze szpitala tak męczą, że jak nie złapie to nie jestem w stanie się poruszyć. Dopiero no-spa i paracetamol pomagają po chwili. Boję się, że mnie dopadnie jak Niunia spać nie będzie, a ja wtedy nie mam jak jej wziąć..

Mnie brzuch caly czas napierdzielal ale ja po cc wiec inaczej. A czy mocniej krwawisz przy tych bolach?
Przykro mi ze bylyscie rozdzielone moge sobie wyobrazic jak bardzo musialo byc ci przykro duzo zdrowka wam zycze i abyscie teraz juz bez przeszkod cieszyly sie soba

[Suqub]

Napisane przez malinka9191

nie chcę za bardzo o tym pisać, bo nie chcę wracać do tego. Miałyśmy infekcję obie i na antybiotykach byłyśmy. Mała była na innym oddziele kilka dni, bo miała problemy m.in z oddychaniem..

Tak, tak rodziłam sn. Samego porodu nawet nie wspominam źle

miałam już wiadomość do Was napisaną i mi komp się zawiesił i padło. A potem mi z głowy wyleciało, że jednak nie napisałam


super


Dziewczyny blackberry i Suqub, czy Was po porodzie męczyły bóle podbrzusza? Mnie od wyjścia ze szpitala tak męczą, że jak nie złapie to nie jestem w stanie się poruszyć. Dopiero no-spa i paracetamol pomagają po chwili. Boję się, że mnie dopadnie jak Niunia spać nie będzie, a ja wtedy nie mam jak jej wziąć..

Moja miała crp podwyższone ale na szczęście bez antybiotyku się obeszło.

Napisane przez blackberry89

Szefowej mojej synek bardzo ulewal. Probowala wszystkiego. Delicol pomogl o dziwo

Ważne aby z wagi nie spadała przez to ulewanie.

[malinka9191]

Napisane przez blackberry89

Mnie brzuch caly czas napierdzielal ale ja po cc wiec inaczej. A czy mocniej krwawisz przy tych bolach?
Przykro mi ze bylyscie rozdzielone moge sobie wyobrazic jak bardzo musialo byc ci przykro duzo zdrowka wam zycze i abyscie teraz juz bez przeszkod cieszyly sie soba

nie właśnie, krwawienie jest normalne, wrecz może skąpe

[Suqub]

Napisane przez malinka9191

nie właśnie, krwawienie jest normalne, wrecz może skąpe

Ja miałam bóle ale to takie "normalne" nie były szczególnie bolesne. Macica się obkurczala, może u Ciebie takie ból jest.

[malinka9191]

Napisane przez Suqub

Ja miałam bóle ale to takie "normalne" nie były szczególnie bolesne. Macica się obkurczala, może u Ciebie takie ból jest.

Mnie boli jakby mi ktoś kołek w wbijał i brzuch rozsadzało

[Suqub]

Napisane przez malinka9191

Mnie boli jakby mi ktoś kołek w wbijał i brzuch rozsadzało

No kołek w tyłku trochę czuć będziesz chyba, że nie masz szwów to szybciej się zagoi.

[blackberry89]

Wiecie co jak piszecie o kolku w tylku to ja juz wole cesarke

Malinka idz do lekarza lepiej. A tempki nie masz?

[malinka9191]

Napisane przez Suqub

No kołek w tyłku trochę czuć będziesz chyba, że nie masz szwów to szybciej się zagoi.

szwy niestety mam

Napisane przez blackberry89

Wiecie co jak piszecie o kolku w tylku to ja juz wole cesarke

Malinka idz do lekarza lepiej. A tempki nie masz?

nie mam na szczęście
jak do konca tygodnia bede miala takie bolr to chyba pojde

[blackberry89]

Napisane przez malinka9191

szwy niestety mam


nie mam na szczęście
jak do konca tygodnia bede miala takie bolr to chyba pojde

Pewnie nic zlego ale lepiej sprawdzic.

Jak sie czujesz jako mama. Poopowiadaj nam troche

[Suqub]

Napisane przez malinka9191

szwy niestety mam


nie mam na szczęście
jak do konca tygodnia bede miala takie bolr to chyba pojde

No to drętwienie czuć będziesz jeszcze trochę.
A ból jak nie minie to idź bo tak dla własnego spokoju. Może akurat taka Twoja uroda ale warto sprawdzić.

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------

Napisane przez blackberry89

Wiecie co jak piszecie o kolku w tylku to ja juz wole cesarke

Malinka idz do lekarza lepiej. A tempki nie masz?

Wiesz to takie drętwienie jest no i zależy od tego czy było cięcie, czy pęknięcie no i jak duże.

[blackberry89]

Napisane przez Suqub

No to drętwienie czuć będziesz jeszcze trochę.
A ból jak nie minie to idź bo tak dla własnego spokoju. Może akurat taka Twoja uroda ale warto sprawdzić.

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:20 ----------


Wiesz to takie drętwienie jest no i zależy od tego czy było cięcie, czy pęknięcie no i jak duże.

Chyba jednak wole zeby brzuch mi dretwial tez mialam takie uczucie dretwienia ale na brzuchu. W okolocy rany po kilku miesiacach wrocilo mi czucie wogole.

[malinka9191]

Napisane przez blackberry89

Pewnie nic zlego ale lepiej sprawdzic.

Jak sie czujesz jako mama. Poopowiadaj nam troche

Ciężko powiedzieć jak się czuję. Schodzą ze mnie emocje szpitalne powoli póki co. Poza tym jakoś przestawiam się na myśl, że Niunia na mm będzie od dziś a nie na piersi. Powoli też przyzwyczajam się do tego, że trzeba w nocy wstać, że muszę podporządkować wszystko pod Małą i w mieszkaniu nie ma idealnie. Ba wręcz póki co jest mega bałagan

[blackberry89]

Napisane przez malinka9191

Ciężko powiedzieć jak się czuję. Schodzą ze mnie emocje szpitalne powoli póki co. Poza tym jakoś przestawiam się na myśl, że Niunia na mm będzie od dziś a nie na piersi. Powoli też przyzwyczajam się do tego, że trzeba w nocy wstać, że muszę podporządkować wszystko pod Małą i w mieszkaniu nie ma idealnie. Ba wręcz póki co jest mega bałagan

Cos sie stalo czy jak ja nie dzwigasz psychicznie?
A balagan w domu - norma. Za pol roku sie ogarniesz, hi hi
Kolek nie macie? Dzidzia grzeczna?

[Suqub]

Napisane przez malinka9191

Ciężko powiedzieć jak się czuję. Schodzą ze mnie emocje szpitalne powoli póki co. Poza tym jakoś przestawiam się na myśl, że Niunia na mm będzie od dziś a nie na piersi. Powoli też przyzwyczajam się do tego, że trzeba w nocy wstać, że muszę podporządkować wszystko pod Małą i w mieszkaniu nie ma idealnie. Ba wręcz póki co jest mega bałagan

A dlaczego na mm przechodzisz? Bałagan? To początek dopiero

[Suqub]

Black widziałam gazetę

[blackberry89]

Napisane przez Suqub

Black widziałam gazetę

Oczywiscie poprzekrecali... nigdy wiecej a jestem na okladce tez