26lipca- Anny, wpisywac sie!

[aaneczka]

Napisane przez backie

A ja sądziłam, że ten wątek działa tylko 26 lipca.

Szczerze powiedziawszy też tak na początku myślałam

Napisane przez narcy

a ja nie obchodzę imienin sama nie wiem czemu

Ja w sumie też nie obchodzę- niby każdy mi składa życzenia, ale jeszcze NIGDY nie zrobiłam w swoje imieniny żadnej imprezki etc.

[annemon]

A czy nasze imieniny wypadają jeszcze w inny dzień niż 26 lipca? Kiedyś widziałam w kalendarzu, że są jeszcze w innym miesiącu, ale nie pamiętam, w którym i którego dnia. Wiecie coś na ten temat?

[aaneczka]

Napisane przez annemon

A czy nasze imieniny wypadają jeszcze w inny dzień niż 26 lipca? Kiedyś widziałam w kalendarzu, że są jeszcze w innym miesiącu, ale nie pamiętam, w którym i którego dnia. Wiecie coś na ten temat?

Z tego co wiem nasze imieniny są tylko raz w roku Przynajmniej nie widziałam nigdy w kalendarzu innego dnia

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Również mi się tak wydaje.

[annemon]

Przed chwilą na Wikipedii znalazłam następujące daty naszych imienin: 10 stycznia, 7 czerwca, 9 czerwca i 26 lipca. Link: http://pl.wikipedia.org/wiki/Anna.

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

I pogrzebałaś całą moją nadzieję, że my wyjątkowo tylko raz w roku...

[narcy]

też myślałam, że raz w roku

pogadajmy o czymś przyjemnym np. co dzisiaj miałyście na obiad?

[Anoula]

hehe o obiedzie to ja juz dawno zapomniałam, ale był kurczak

[annemon]

Napisane przez cbc6429be45513368b51b71e3 40d921ce6d338a3

I pogrzebałaś całą moją nadzieję, że my wyjątkowo tylko raz w roku...

A ja cieszę się, że jednak dobrze pamiętam, że nasze imieniny są więcej niż tylko 1 raz w roku. A w czerwcu wypadają 2 razy, w odstępie 2 dni, więc można świętować je 4 razy w roku.

Napisane przez narcy

też myślałam, że raz w roku

pogadajmy o czymś przyjemnym np. co dzisiaj miałyście na obiad?

Dziś była zupa pomidorowa.

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez annemon

A ja cieszę się, że jednak dobrze pamiętam, że nasze imieniny są więcej niż tylko 1 raz w roku. A w czerwcu wypadają 2 razy, w odstępie 2 dni, więc można świętować je 4 razy w roku.

W sumie...
Zawsze to jakiś pozytyw.

[aaneczka]

Napisane przez narcy

też myślałam, że raz w roku

Wolałam myśleć, że mamy raz w roku

Napisane przez narcy

pogadajmy o czymś przyjemnym np. co dzisiaj miałyście na obiad?

U mnie dziś wyjątkowo na obiad był Twister i frytki z KFC . A wyjątkowo, bo ja raczej gotuję obiady, ale dziś mężuś powiedział, że on gotuje- no i zabrał mnie do KFC

[Chii1986]

Ja jestem Anna nie lubie wszelkich zdrobnień mojego imienia albo odmieniania go w stylu: Aniu. Po prostu: Ania.

Imię troche oklepane ale nie wyobrażam sobie innego- za to na bierzmowaniu wziełam mniej oklepane bo Anastazja.

Co do imienin- ja tam się cieszę,że raz w roku, przynajmniej wszyscy pamiętają i nikt nie pyta kiedy mam. Dodatkowo obchodzę je razem z mamą bo ma na imię Grażyna wiec jest jedna wielka impreza

Jeśli imieniny są też 7 czerwca to mogłabym połączyć z urodzinami 3 czerwiec ... ale wtedy byłoby mniej prezentów ;-) lepsze dwie imprezy jednak

[narcy]

a ja nie lubię tego imienia każę do siebie mówić Anka

edit: ale "Anna" też ładnie brzmi.

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Ja lubię swoje imię.
Każdą jego formę.
Prawie.
Kiedyś było odwrotnie, ale z czasem mi przeszło.
Może dlatego że nie tylko ja je lubię.

[mollya]

Ja 26 obchodzę razem z moja mama bo wtedy ma urodziny, a poza tym u mnie w rodzinie siostra, szwagier, mój mąż też sa z lipca wiec jest to jedna wielka imprezka.
Ja nienawidzę jak ktoś do mnie mówi Anka ew. Anula, wszystkich nauczyłam i mówią Ania.
Moja mała kuzyneczka kiedyś powiedziała ciocia Aniuniusia - ślicznie

[aaneczka]

Napisane przez Chii1986

Ja jestem Anna nie lubie wszelkich zdrobnień mojego imienia albo odmieniania go w stylu: Aniu. Po prostu: Ania.

Ja też najbardziej lubię: Ania. Nie wiem czemu, ale jak ktoś mówi do mnie Anka, to mi się wydaje, że mnie nie lubi (takiego jakiegoś dziwnego bzika mam i jestem przeczulona na tym punkcie ). Dlatego wszyscy mówią do mnie Ania

Napisane przez Chii1986

Imię troche oklepane ale nie wyobrażam sobie innego- za to na bierzmowaniu wziełam mniej oklepane bo Anastazja.

Może i oklepane, ale moim zdaniem piękne . Ja na bierzmowaniu wzięłam równie oklepane- Maria

Napisane przez mollya

Moja mała kuzyneczka kiedyś powiedziała ciocia Aniuniusia - ślicznie

Pamiętam, jak mój siostrzeniec był malutki i jego pierwsze wypowiedziane słowo brzmiało- niania (czyli Ania w jego języku), aż się popłakałam wtedy ze wzruszenia

[cbc6429be45513368b51b71e340d921ce6d338a3]

Napisane przez aaneczka

Ja też najbardziej lubię: Ania. Nie wiem czemu, ale jak ktoś mówi do mnie Anka, to mi się wydaje, że mnie nie lubi (takiego jakiegoś dziwnego bzika mam i jestem przeczulona na tym punkcie ). Dlatego wszyscy mówią do mnie Ania

Zabawne, ale tu akurat mam czasem to samo wrażenie.
Bardzo mało osób tak do mnie mówi.
Właściwie chyba tylko jedna.
Muszę zastanowić się czy rzeczywiście mnie lubi.

[Chii1986]

Mój 1.5 roczny siostrzeniec nie umie jeszcze mówić ale się stara (jak na razie tylko:baba,gaga i takie tam) ale próbuje mnie wołać- wychodzi mu "Ajjjaaa" zamiast Ania ..ale to jest bardzo miłe

[plywok]

i kolejna Anka dolacza.
ja natomiast nienawidze jak ktos mowi: andzia.
natomiast jakbylam mala dziewczynka mowia na mnie: anula.
co mi sie do dzisaj podoba

a co do imienin w inne terminy niz 26 lipca to juz raczej jest teraz wymyslane, bo duzo ludzi wie ze Anny wypada 26 lipca i wtedy obchodzi

[hania811]

Napisane przez mollya

Ja 26 obchodzę razem z moja mama bo wtedy ma urodziny, a poza tym u mnie w rodzinie siostra, szwagier, mój mąż też sa z lipca wiec jest to jedna wielka imprezka.
Ja nienawidzę jak ktoś do mnie mówi Anka ew. Anula, wszystkich nauczyłam i mówią Ania.
Moja mała kuzyneczka kiedyś powiedziała ciocia Aniuniusia - ślicznie

Napisane przez aaneczka

Ja też najbardziej lubię: Ania. Nie wiem czemu, ale jak ktoś mówi do mnie Anka, to mi się wydaje, że mnie nie lubi (takiego jakiegoś dziwnego bzika mam i jestem przeczulona na tym punkcie ). Dlatego wszyscy mówią do mnie Ania
Może i oklepane, ale moim zdaniem piękne . Ja na bierzmowaniu wzięłam równie oklepane- Maria

Ja tez nieznoszę Anka. Normalnie szału dostaję. Moja mama mowi do mnie Anka jak jest na mnie wsciekła i chce mi dokuczyc.
Na mnie jednak większosc bliskich i zajomych mówia Hania.
Mam jedna znajoma ktora mowi do mnie Hanka, a to, to juz zupełnie mnie wkurza i mam wrażenie że mnie nie lubi.

[narcy]

hania a ja zawsze myślałam że ty jesteś hania a nie ania

a mój brat jak był młodszy to mówił do mnie niania

[anniaa]

widze ze sporo ludzi nie lubi jak sie mówi Anka ( jak ktos tak mówi do mnie mysle tak jak wyzszej dziewczyny ze albo mnie nie lubi albo jest zły )
a na mnie mówią : Ania ale najczęsciej to Ana

[hania811]

Napisane przez narcy

hania a ja zawsze myślałam że ty jesteś hania a nie ania

a mój brat jak był młodszy to mówił do mnie niania

Widzisz jaki psikus.
Anna ale dla wiekszosci Hania- tak od zawsze mówi do mnie brat, od niego przejeli Hanię moi kumple i tak jakos się zostało.

Czasem jak ktos mówi do mnie Ania (szczegolnie znajomi ze studiów) to w ogole nie reaguję

[anuulaa]

Cześć, dołączam do Was Najbardziej wolę jak mówią do mnie Ania, nienawidze Anna, a Anka to brzmi tak trochę niemiło. Chyba źle bym zniosła, gdyby mój TŻ powiedziałby do mnie Anka, jesteśmy ze sobą już 3 lata i zawsze jestem dla niego Anią

[aaneczka]

Napisane przez narcy

hania a ja zawsze myślałam że ty jesteś hania a nie ania

Ja też całe moje wizażowe życie tak myślałam- do teraz

Napisane przez backie

Zabawne, ale tu akurat mam czasem to samo wrażenie.
Bardzo mało osób tak do mnie mówi.
Właściwie chyba tylko jedna.
Muszę zastanowić się czy rzeczywiście mnie lubi.

Do mnie też tylko jedna osoba mówi Anka- moja siostra. Ale ona może, jest na innych prawach niż pozostali - przyzwyczaiłam się, że tak mówi do tego stopnia, że jak czasem jej się wyrwie Ania, to dziwnie na nią patrzę i zastanawiam się, czy to do mnie, bo coś mi tu nie pasuje

Napisane przez anuulaa

Cześć, dołączam do Was Najbardziej wolę jak mówią do mnie Ania, nienawidze Anna, a Anka to brzmi tak trochę niemiło. Chyba źle bym zniosła, gdyby mój TŻ powiedziałby do mnie Anka, jesteśmy ze sobą już 3 lata i zawsze jestem dla niego Anią

Ja to źle znoszę, jak w ogóle mój mąż zwraca się do mnie po imieniu. W zasadzie nie robi tego- no... może raz w roku mu sie zdarza. Tak to zawsze- kochanie, słonko itp.

[annemon]

Ja też nie lubię formy "Anka". Tak mówi do mnie mój wujek i czasami TŻ, który jeszcze nie wie, że tego nie lubię, ale niedługo zapewne się dowie. Kiedyś tak mówiły na mnie 2 koleżanki i miałam wrażenie, że mnie nie lubią. Zdecydowanie wolę "Aniu", "Ania" i "Anulka", a ostatnio spodobała mi się "Aneczka". Niedawno jeden mój kursant powiedział do mnie "pani Aneczko" i jakoś bardzo sympatyczna wydała mi się ta forma.

[narcy]

moja pani z polskiego zawsze mówi do mnie Anka. NIGDY nie powiedziała do mnie inaczej

[Anoula]

Chii1986 ja jestem z 6 czerwca

Ja nie lubie kiedy mówi sie do mnie Ańcia, moja sąsiadka zawsze tak do mnie mówi, a nie raz prosiłam zeby nie używać tego zrobnienia. Zazwyczaj sie przedstawiam jako Ania, choc w czasach ogromnej nienawiści do imienia kazałam mówić do siebie Anka, moze taki wyraz buntu, chyba stwierdziłam wtedy ze Ania jest takie dziecinne hihi

[aaneczka]

Napisane przez Anoula

Ja nie lubie kiedy mówi sie do mnie Ańcia, moja sąsiadka zawsze tak do mnie mówi, a nie raz prosiłam zeby nie używać tego zrobnienia.

Hmmm... nikt tak do mnie jeszcze nie mówił, ale przyznaję- nie podoba mi sie Ańcia

Ps. Twoje wisienki (czereśnie? ) po prostu suuuuper

[hania811]

Napisane przez Anoula

(cut) choc w czasach ogromnej nienawiści do imienia kazałam mówić do siebie Anka, moze taki wyraz buntu, chyba stwierdziłam wtedy ze Ania jest takie dziecinne hihi

Ja tez miałam taki okres buntu- w podstawówce.