Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3 - Strona 30 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2016-03-03, 05:37   #871
Lola2828
Zadomowienie
 
Avatar Lola2828
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 886
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

To adrenalina i emocje ja też tak miałam nie spalam dzien przed cc z emocji całą noc potem to wiadomo a w noc po cc adrenalina i mała wymiotowała całą noc patrzyłam czy oddycha no i współlokatorka chrapiaca i te ciągle dzwonki ... A sala koło dyzurki , spałam dopiero w aucie ze szpitala Wypoczywaj kochana całuje was )
__________________
Nasz aniołek 02.2015
25.01.2016 nasze słoneczko jest już z nami Ninka
Lola2828 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 05:40   #872
NanaR
Zadomowienie
 
Avatar NanaR
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 699
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII &lt;3

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
Znieczulal mnie jakis taki fajny mlody gość... mówili na niego Krzysiek.
A ciął dr Bury z takim jeszcze jednym starszym w okularach... ale nie wiem jak ma na nazwisko.
Generalnie całą ekipę z cc mogłabym ucałować.
A jak zabrali małą i zaczęli mnie zszywać to mi się taki gadulec włączył, że aż się śmiali ze mnie.

Jejuuu uwierzycie że po tym wszystkim nie moge spać... a myślałam że będę spać przez tydzień.
Niech mnie pioniuzują i dają mi tu moją księżniczkę

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.
Dzielna mamusia ucaluj malutka od cioć z wizażu trzymam kciuki za pionizacje 👍

A my kolejne cycanie. Ostatnio mój mały jakoś się normuje w nocy cyc o 21 a 22 spać potem cyc przed 2 i 5. Tylko w dzień to bywa różnie ale ważne ze noc w miarę ustabilizowana
__________________
03.2014
02.2015

Dumna mama Dominika
07.02.2016
NanaR jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 05:53   #873
Lola2828
Zadomowienie
 
Avatar Lola2828
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 886
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

To godziny u nas podobne wstawiania z tym że u nas właśnie była taka kupa przy przebieranie że prałam wykładzine w pokoju metr od łó

---------- Dopisano o 05:53 ---------- Poprzedni post napisano o 05:52 ----------

Łóżeczka
__________________
Nasz aniołek 02.2015
25.01.2016 nasze słoneczko jest już z nami Ninka
Lola2828 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 05:58   #874
marciar7
Zakorzenienie
 
Avatar marciar7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 6 412
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

A ja wczoraj na wieczor mialam taka zielona kupe :-\ od tamtej pory nic. W ogole spala od 21 do 0 potem od 1 do 3 i o 5 byla obudka. Tyke ze nerwowa jest i juz nie wiem o co jej chodxi bi daje cycka i przytulan na zmiane. Eh :-\
__________________
Zosia 1.02.2016
marciar7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 06:02   #875
Lola2828
Zadomowienie
 
Avatar Lola2828
 
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 1 886
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

U nas też słabe spanie ... Nie wiem od czego to zależy ale spokojna jest jutro zamawiam termoforek Kasi
__________________
Nasz aniołek 02.2015
25.01.2016 nasze słoneczko jest już z nami Ninka
Lola2828 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 06:12   #876
wykalacka
Zadomowienie
 
Avatar wykalacka
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 616
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez kaaasi Pokaż wiadomość
Gratulacje : D oj biedna umecze la się pewnie
Pewnie ze lepiej sn no ale jak nie ma wyjścia to nic nie poradzisz jak się teraz czujesz ?
U mnie bez zmian. Mały testuje moją cierpliwość. Niestety na wczorajszym ostatnim ktg nie było żadnych skurczy
wykalacka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 06:40   #877
mamusiaczek
Rozeznanie
 
Avatar mamusiaczek
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 619
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Aninis gratuluję!!! Wymęczyłaś się ale najważniejsze że obie jesteście cale i zdrowe 🎆🎇

Wykalacka- powodzenia i cierpliwości! 😊



U nas nocka ok, tylko muszę księżniczkę przytulać cala noc. Obudziłam się jak połowa mojego ciała lewitowała nad podłogą
__________________
Tomuś
mamusiaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 07:13   #878
Aninis
Zakorzenienie
 
Avatar Aninis
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 519
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Jestem po pionizacji
1 prysznic zaliczony. Brzuch trochę ciągnie, ale nie było źle. W porównaniu z tym co przeszłam wczoraj to pikuś.
Mam nadzieję, że teraz będzie już coraz lepiej.
Tylko zastanawiam się jak będzie z laktacją... jak sobie ściskam sutki to nic nie leci :/
Nie wiem kiedy przywiozą mi Lilę... nie mogę się doczekać

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:08 ----------

I dzięki dziewczyny za trzymanie kciuków za mnie i że się tak martwilyście. Jesteście kochane :-*

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 07:13 ---------- Poprzedni post napisano o 07:09 ----------

Aaa i położna mnie pochwaliła, że dobrze sobie poradziłam z wstaniem i prysznicem. I koleżanka z pokoju co miała wczoraj rano CC też mi mówi, że mi lepiej poszło niż jej. Więc jestem dobrej myśli.

A teraz czekamy na naszą 3cią lokatorkę, która właśnie ma CC - ciąża bliźniacza.
Dziewczyny są naprawdę fajne i jest wesoło

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.
Aninis jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 07:49   #879
mamusiaczek
Rozeznanie
 
Avatar mamusiaczek
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 619
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
Jestem po pionizacji
1 prysznic zaliczony. Brzuch trochę ciągnie, ale nie było źle. W porównaniu z tym co przeszłam wczoraj to pikuś.
Mam nadzieję, że teraz będzie już coraz lepiej.
Tylko zastanawiam się jak będzie z laktacją... jak sobie ściskam sutki to nic nie leci :/
Nie wiem kiedy przywiozą mi Lilę... nie mogę się doczekać

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:08 ----------

I dzięki dziewczyny za trzymanie kciuków za mnie i że się tak martwilyście. Jesteście kochane :-*

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 07:13 ---------- Poprzedni post napisano o 07:09 ----------

Aaa i położna mnie pochwaliła, że dobrze sobie poradziłam z wstaniem i prysznicem. I koleżanka z pokoju co miała wczoraj rano CC też mi mówi, że mi lepiej poszło niż jej. Więc jestem dobrej myśli.

A teraz czekamy na naszą 3cią lokatorkę, która właśnie ma CC - ciąża bliźniacza.
Dziewczyny są naprawdę fajne i jest wesoło

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.


Super! Najgorzej wstać pierwszy raz! Mleczko pewnie się pojawi w najbliższym czasie Pewnie zaraz przywiozą Ci Lilkę
__________________
Tomuś
mamusiaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 07:49   #880
Lucy31
Zakorzenienie
 
Avatar Lucy31
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 6 617
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Aninis, gratulacje Dobrze że już po.Szybkiego dojścia do siebie


Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
T z weszlam spojrzeć czy są jakieś wieści....


Lucy ja kapie w łazience, w razie wpadki dziecko pod kran ale lobuza długo nie umiałam tak umyć :p Teraz raz mylam już w zalewie po kupie, żeby z nią po zimnym korytarzu na golasa nie latać :p

..
No u nas to nie przejdzie. Łazienka klitka, a umywalkę tez mamy symboliczną, taką aby tylko ręce umyć. Już drżę, że jak mi dziec urośnie to będę go do wanny wkłądac, a to nisko i mój kręgosłup to chyba pęknie, jakby i tak mało bolał
__________________
26.01.2016 Witaj synku
04.09.2019 Drugie szczęście
Lucy31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 08:06   #881
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 870
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
Tak jak napisala Wam juz Motyl CC o 22.08.
Mialam mega stresa bo zielone wody plodowe odchodzily i jak małą wyjeli to okazalo sie ze owinieta pepowina... ale jak uslyszalam ze dostala 10 pkt to ufff i sie poryczalam.
Na policzku ma male draśniecie od skalpela ale i tak jest slodziutka i ciemne wloski ma

Doszlam do 8 cm rozwarcia i nic dalej nie chcialo ruszyc. Wody pod koniec byly zielono brazowe. Mała gubiła tętno i wracala do gory... cos jak u Ciebie Figa.

Wymeczylam sie strasznie... ale najwazniejsze ze juz po.
Trzymajcie kciuki za pionizacje.

A ja trzymam kciuki za Siasie i Wykalacke.

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

Gratulacje !!!
Dobrze, że wszystko dobrze się skończyło. Dla mnie zawsze jak pojawia się hasło "pępowina" i "zielone wody płodowe" to poważnie brzmi.

W ogóle duuuuża dziewczynka !!! Cieszę się, że pionizację masz za sobą i dobrze poszło. I tradycyjnie brakiem pokarmu się nie przejmuj. Przyjdzie

U mnie w szpitalu powiedzieli, że jedna kropelka siary to 200 cal dla dziecka i to mu naprawdę wystarczy.

siasia, wykalacka- kciuki za Was !!!


Dziewczyny- tylko te co dużo przytyły >>12 kg. Jak Wasze brzuchy? Wciągnięte, flaczki? U mnie póki co flaczek, nawet tych rozstępów co się porobiły bardzo nie widać. Mama mnie namawia na pas porodowy ale kurcze ja jak cycam Małego to jestem cała zalana i jeszcze jak mam sobie ten pas zalewać to masakra.

Ja przytyłam 20 kg. Na razie jest -12...
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 08:21   #882
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
Znieczulal mnie jakis taki fajny mlody gość... mówili na niego Krzysiek.
A ciął dr Bury z takim jeszcze jednym starszym w okularach... ale nie wiem jak ma na nazwisko.
Generalnie całą ekipę z cc mogłabym ucałować.
A jak zabrali małą i zaczęli mnie zszywać to mi się taki gadulec włączył, że aż się śmiali ze mnie.

Jejuuu uwierzycie że po tym wszystkim nie moge spać... a myślałam że będę spać przez tydzień.
Niech mnie pioniuzują i dają mi tu moją księżniczkę

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.
No Bury jest fajny
Ogólnie personel na położnictwie wspominam okropnie sympatycznie ja niestety nie miałam takiego gadulca, bo wymiotowałam, jak zawsze
A rodziłaś w tej salce rodzinnej, czy "na trakcie"?


A w ogóle to pisałaś,że z usg Lila miała być 3300 g, a tu pół kilo więcej!
Mi Bury robił usg to obstawiał 3200g, a było 3000g

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
Jestem po pionizacji
1 prysznic zaliczony. Brzuch trochę ciągnie, ale nie było źle. W porównaniu z tym co przeszłam wczoraj to pikuś.
Mam nadzieję, że teraz będzie już coraz lepiej.
Tylko zastanawiam się jak będzie z laktacją... jak sobie ściskam sutki to nic nie leci :/
Nie wiem kiedy przywiozą mi Lilę... nie mogę się doczekać

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:08 ----------

I dzięki dziewczyny za trzymanie kciuków za mnie i że się tak martwilyście. Jesteście kochane :-*

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 07:13 ---------- Poprzedni post napisano o 07:09 ----------

Aaa i położna mnie pochwaliła, że dobrze sobie poradziłam z wstaniem i prysznicem. I koleżanka z pokoju co miała wczoraj rano CC też mi mówi, że mi lepiej poszło niż jej. Więc jestem dobrej myśli.

A teraz czekamy na naszą 3cią lokatorkę, która właśnie ma CC - ciąża bliźniacza.
Dziewczyny są naprawdę fajne i jest wesoło

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.
SUper, jesteś dzielna teraz to rozchodzisz i będzie ok,) Ze mną na sali też leżała dziewczyna, która się umęczyła sn i się skończyło cc (ale nie umęczyła się aż tak jak ty) i pielęgniarki podchodziły do niej z dużą sympatią, zawsze coś na pocieszenie powiedziały, więc pewnie i Tobie coś tam na osłodę wspomną

Z pokarmem się nie przejmuj, przystawiaj malutką często przed każdym podaniem mm.
Po mm idziesz do tego ich pokoju noworodkowego, ale można co 3 godziny i one to sobie zapisują...więc no niestety, czasem się trzeba nagadać.
Aczkolwiek mi teraz już nic nie gadały, bo wiedziały,że chcę karmić,że Tusię długo karmiłam i widziały jak mi mała wisiała na cycu. Ale niestety na wszystko trzeba czasu, więc dawały mm bez zająknięcia.



A ogólnie z jedzeniem to mi się trafiła druga Tuśka. Odkąd jest na piersi to mm nie tknie (przynajmniej nie tykała 3 tygodnie temu jak jej chciała moja mama dać), za to nie ma problemu z jedzeniem mojego pokarmu z butli. Może jedynie trochę mniej akceptuje smoczek, bo Tusia uwielbiała.Obie śpiochy, jedynie Zosia więcej je.

Tusia była drobniejsza i gorzej mi też przybierała.
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.

Edytowane przez butterfly20
Czas edycji: 2016-03-03 o 08:23
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 08:44   #883
Czarnooka_Paula
Zakorzenienie
 
Avatar Czarnooka_Paula
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 11 023
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
Jestem po pionizacji
1 prysznic zaliczony. Brzuch trochę ciągnie, ale nie było źle. W porównaniu z tym co przeszłam wczoraj to pikuś.
Mam nadzieję, że teraz będzie już coraz lepiej.
Tylko zastanawiam się jak będzie z laktacją... jak sobie ściskam sutki to nic nie leci :/
Nie wiem kiedy przywiozą mi Lilę... nie mogę się doczekać

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:08 ----------

I dzięki dziewczyny za trzymanie kciuków za mnie i że się tak martwilyście. Jesteście kochane :-*

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 07:13 ---------- Poprzedni post napisano o 07:09 ----------

Aaa i położna mnie pochwaliła, że dobrze sobie poradziłam z wstaniem i prysznicem. I koleżanka z pokoju co miała wczoraj rano CC też mi mówi, że mi lepiej poszło niż jej. Więc jestem dobrej myśli.

A teraz czekamy na naszą 3cią lokatorkę, która właśnie ma CC - ciąża bliźniacza.
Dziewczyny są naprawdę fajne i jest wesoło

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.


Dzielna babka z ciebie !!!!

Super ze pionizacja łatwo poszła. Teraz juz ttlko czekać na mleczko. Ja miałam na 3 dzien po cc. Wcześniej tylko żółta siara na lyzeczke i małej do dzioba
__________________


Mia i Tosia <3


Czarnooka_Paula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 08:48   #884
butterfly20
Zakorzenienie
 
Avatar butterfly20
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 20 814
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez Czarnooka_Paula Pokaż wiadomość
Dzielna babka z ciebie !!!!

Super ze pionizacja łatwo poszła. Teraz juz ttlko czekać na mleczko. Ja miałam na 3 dzien po cc. Wcześniej tylko żółta siara na lyzeczke i małej do dzioba
jak u Ciebie noc minęła?
__________________
13.09.2013 godz.9.05 - T.

04.02.2016 godz.8.55 - Z.

06.05.2019 godz.10.46 - K.
butterfly20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 08:49   #885
esor
Mamusia Luty 2016
 
Avatar esor
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
Jejuuu uwierzycie że po tym wszystkim nie moge spać... a myślałam że będę spać przez tydzień.
Niech mnie pioniuzują i dają mi tu moją księżniczkę

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

Miałam dokładnie to samo




Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
Jestem po pionizacji
1 prysznic zaliczony. Brzuch trochę ciągnie, ale nie było źle. W porównaniu z tym co przeszłam wczoraj to pikuś.
Mam nadzieję, że teraz będzie już coraz lepiej.
Tylko zastanawiam się jak będzie z laktacją... jak sobie ściskam sutki to nic nie leci :/
Nie wiem kiedy przywiozą mi Lilę... nie mogę się doczekać
I też miałam dokładnie to samo, że boli ale to nic, żaden ból, w porównaniu z próbami sn

Jak scisniesz to nawet kropelka siary nie? U mnie była kropelka i nic poza tym i też się martwilam. 3go dnia, czyli tak jakby dla Ciebie jutro zaczęłam po każdej próbie karmienia traktować piersi laktatorem. 7 min lewa 7 prawa 5 lewa 5 prawa i na koniec po 3 min. Ten dzień był ciężki i upierdliwy, ale na następny dzień laktacja się rozkrecila, a na następny to już byłam w trakcie nawalu
__________________

03.10.2015 żona

22.02.2016 Hania
19.04.2017 Agatka
esor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 09:17   #886
Czarnooka_Paula
Zakorzenienie
 
Avatar Czarnooka_Paula
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 11 023
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez butterfly20 Pokaż wiadomość
jak u Ciebie noc minęła?
A wiesz jakiś progres może ?
Po 20 Ja wykapalismy dałam cyca to zygnela po nim nawet nosem poszło i zasnęła po 21-spala do 1. Wstała i zaczęła swoje stekanie - dałam cyca i do wózka wsadzila i zabujalam ja na śmierć bo zasnęła. To spala od 2 - 4
A potem już nie. Ale i tak to szok ze zasnęła
__________________


Mia i Tosia <3


Czarnooka_Paula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 09:24   #887
esor
Mamusia Luty 2016
 
Avatar esor
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 092
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Dziewczyny, a ja mam do Was pytania trzy:

1) Czkawki. Hania je ma co 2-3 karmienia. Nie ulewa (nigdy jej się nie zdarzyło), ale te czkawki... To taka jej uroda? Czy oprócz tego, że jej przeszkadzają w zaśnięciu coś z nich wynika?

2) Kikut pępowinowy - wczoraj wieczorem odwinela się specjalnie zawinieta pod pępkiem pieluszka i kikut przez 3 h był pod pieluszka (i wiadomo Hania ruszając się ruszała też nim) i zauważyliśmy to dopiero 3 h później przewijając ja.
I teraz jest problem bo pojawiła się krew, na body lekki ślad i jak czyscilam patyczkami to oprócz ropki krew i sam kikut widać się bardziej zastrupkował. Ale żadnego podrażnienia, opuchlizny nie ma, po prostu doszło trochę krwi. Przejmować się tym czy czyścić normalnie bo kikut się pewnie może ciut naderwal???
3) Przemywanie ropiejacego oczka. Od wczoraj nam mocno ropieje. Lekarka kazała się z antybiotykiem wstrzymać do jutra i wiadomo ja też wolę uniknąć tego antybiotyku. Położna mówiła by przemywać to oczko mocna zielona herbata. Lekarka że absolutnie tylko woda przegotowana. A Wy co myślicie? Bo kurcze boję się że przemywanie woda i NaCl tylko oczyszcza a nic nie leczy, a taka herbata może by coś pomogła....???

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Cytat:
Napisane przez Czarnooka_Paula Pokaż wiadomość
A wiesz jakiś progres może ?
Po 20 Ja wykapalismy dałam cyca to zygnela po nim nawet nosem poszło i zasnęła po 21-spala do 1. Wstała i zaczęła swoje stekanie - dałam cyca i do wózka wsadzila i zabujalam ja na śmierć bo zasnęła. To spala od 2 - 4
A potem już nie. Ale i tak to szok ze zasnęła
O proszę super Paula! Będzie coraz lepiej, maluszek się przystosowuje do naszych warunków
__________________

03.10.2015 żona

22.02.2016 Hania
19.04.2017 Agatka
esor jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 09:39   #888
NanaR
Zadomowienie
 
Avatar NanaR
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 699
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez esor Pokaż wiadomość
Dziewczyny, a ja mam do Was pytania trzy:

1) Czkawki. Hania je ma co 2-3 karmienia. Nie ulewa (nigdy jej się nie zdarzyło), ale te czkawki... To taka jej uroda? Czy oprócz tego, że jej przeszkadzają w zaśnięciu coś z nich wynika?

2) Kikut pępowinowy - wczoraj wieczorem odwinela się specjalnie zawinieta pod pępkiem pieluszka i kikut przez 3 h był pod pieluszka (i wiadomo Hania ruszając się ruszała też nim) i zauważyliśmy to dopiero 3 h później przewijając ja.
I teraz jest problem bo pojawiła się krew, na body lekki ślad i jak czyscilam patyczkami to oprócz ropki krew i sam kikut widać się bardziej zastrupkował. Ale żadnego podrażnienia, opuchlizny nie ma, po prostu doszło trochę krwi. Przejmować się tym czy czyścić normalnie bo kikut się pewnie może ciut naderwal???
3) Przemywanie ropiejacego oczka. Od wczoraj nam mocno ropieje. Lekarka kazała się z antybiotykiem wstrzymać do jutra i wiadomo ja też wolę uniknąć tego antybiotyku. Położna mówiła by przemywać to oczko mocna zielona herbata. Lekarka że absolutnie tylko woda przegotowana. A Wy co myślicie? Bo kurcze boję się że przemywanie woda i NaCl tylko oczyszcza a nic nie leczy, a taka herbata może by coś pomogła....???

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------



O proszę super Paula! Będzie coraz lepiej, maluszek się przystosowuje do naszych warunków
1. Co do czkawki mój mały miał na poczatku chyba z 10 dziennie po karmieniu przy przewijaniu masakra ale pytałam polozna i mówi że tak może być żeby się nie martwić i wbrew pozorom dzidzi to nie przeszkadza tak jak nam, ze my myślimy ze się męczy a wcale tak nie jest. Z czasem już będzie mniej tych czkawek Dominik juz ma 1-2 dziennie czasem wcale a mowie Ci ze miał co chwile na początku strasznie mnie to denerwował. Jak ma czkawke dać cyca u nas pomagało a jak nie to cieplej przegotowanej wody na łyżeczce.

2.Co do kikuta tez czasem krewka była przy czyszczeniu raz nawet na pępku sama bez czyszczenia ale polozna mnie uprzedził ze krew może się pojawić bo jak kikut odchodzi to może pękać jakieś naczynko. Pod koniec gojenia mieliśmy krewke na patyczku co czyszczenie. Najlepiej zmoczyc patyk octeniseptem i przytrzymać w miejscu gdzie krewka się pojawia i czyscic aż krewki na patyczku nie będzie. Ja tak robiłam i pępka juz nie mamy
3. Co do oczka się nie wypowiem bo nie wiem.
__________________
03.2014
02.2015

Dumna mama Dominika
07.02.2016
NanaR jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 09:44   #889
marciar7
Zakorzenienie
 
Avatar marciar7
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 6 412
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Esor ja oczko przemywakam swoetlikiem zaparzalan torebke w pol szkl i przemywalan i pomoglo.
A co do czkawek to normalne moja jeszcze niedawno miala je naokraglo..
Aninis super ze pionizacja poszla dobrze ze mna miala cesarke dziewczyna tez. Po calodziennych skurczach i najlepiej zniosla cc. Bo tez sie duzo wycierpuala jak ty. A my tylko po cc zdychalysmy ostro.
Pokarmem sie nie przejmuj. Po cc mi mala przystawili i tak z godzine sokala potem na noc ja zabrali i o 8 rano przywieźli i znow przystawili. To w nocy dokarmili mm ale pd wtedy jiz tylko moja siara. Raz ja dokarmilam strzykawka mm. Cycki sie rozkrecily i tobie sie rozkreca

---------- Dopisano o 09:44 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Paula mysle ze trochę sie uspokoilas i mala tex super ze jest postep ❤
__________________
Zosia 1.02.2016
marciar7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 10:19   #890
Czarnooka_Paula
Zakorzenienie
 
Avatar Czarnooka_Paula
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 11 023
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Myślę że pomógł coś ten espumisan
__________________


Mia i Tosia <3


Czarnooka_Paula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 10:24   #891
kaaasi
Zakorzenienie
 
Avatar kaaasi
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: z domku:)
Wiadomości: 3 052
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez Lola2828 Pokaż wiadomość
U nas też słabe spanie ... Nie wiem od czego to zależy ale spokojna jest jutro zamawiam termoforek Kasi
Oby się sprawdził
Aninis odpoczywaj i zbieraj siły
Esor czkawke u mnie maluch ma ale to nic złego
Krew tez była przy końcówce opadania...przemywaj dalej
__________________

kaaasi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 10:27   #892
Lucy31
Zakorzenienie
 
Avatar Lucy31
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 6 617
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Matko osiwieć idzie. Zadzwoniła babka z przychodni że w poniedziałek nas umawia na wizytę bo lekarz kazał. No co znowu Mam nadzieję,że chodzi tylko o odbiór tego usg co było robione..
__________________
26.01.2016 Witaj synku
04.09.2019 Drugie szczęście
Lucy31 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 10:27   #893
rudziutka1987
perfumoholiczka
 
Avatar rudziutka1987
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Munster
Wiadomości: 670
GG do rudziutka1987
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Mojemu na ropiejące oczka położne w szpitalu kazały smarować moim mlekiem, mówiły że to naturalny antybiotyk..
__________________
16.06.2015 dwie kreseczki
30.12.2015 żona
26.01.2016 Michael
11.2016
rudziutka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 10:39   #894
mamusiaczek
Rozeznanie
 
Avatar mamusiaczek
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 619
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez esor Pokaż wiadomość
Dziewczyny, a ja mam do Was pytania trzy:
Czkawki - normalne. Z czasem mijają
Kikut - też nic strasznego. Tomkowi długo nie odpadał i położna specjalnie go podcinała gazą (ja byłam przerażona, ale nic się nie stało) i wtedy podkrwawiał.
Oczko - z Szymkiem chyba przeszliśmy wszystko. Najlepsza była przegotowana woda i świetlik. Choć i tak skończyło się dwukrotnym przetykaniem kanalika. Antybiotyk mieliśmy dopiero po zabiegu. Do dzisiaj mu to oczko łzawi, podobno taka jego natura. Młodsi już tego nie mieli.
Cytat:
Napisane przez marciar7 Pokaż wiadomość
ze mna miala cesarke dziewczyna tez. Po calodziennych skurczach i najlepiej zniosla cc. Bo tez sie duzo wycierpuala jak ty. A my tylko po cc zdychalysmy ostro.
Często tak jest! CC na zimno jest większym szokiem dla organizmu
Cytat:
Napisane przez Czarnooka_Paula Pokaż wiadomość
Myślę że pomógł coś ten espumisan
Oby już było lepiej!

Ja dzisiaj wyruszam w trasę z Tuśką Pogoda do bani, ale nie mam wyjścia. Najpierw ze skierowaniem na usg bioderek (bo trzeba dowieźć przed badaniem), później po starszaka do szkoły i młodego do przedszkola. Bicepsów się dorobię z tym nosidełkiem
__________________
Tomuś
mamusiaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 10:53   #895
badzia987
Wtajemniczenie
 
Avatar badzia987
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: 11 m2
Wiadomości: 2 870
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Ooo... czkawek u nas to jest z 10-15 dziennie. To chyba nie jest złe ale kurcze Mały nałypie się powietrza przy okazji i utyka mu te powietrze w brzuszku.

Nana- Ty pytałaś o temperaturę- u mnie jest 24,5'C i Małemu i tak przy zmianie pieluchy drży cała broda więc ja sobie póki co nie wyobrażam wietrzenia.
Z resztą mi przy tej temperaturze ok. 20 wieczorem robi się strasznie zimno i zakładam ciepłego polara. Coś chyba jeszcze nie doszłam do siebie.
__________________
Krzyś 19.02.2016 r.

Małgosia 06.10.2013 r.
badzia987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 11:14   #896
NanaR
Zadomowienie
 
Avatar NanaR
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 699
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
Ooo... czkawek u nas to jest z 10-15 dziennie. To chyba nie jest złe ale kurcze Mały nałypie się powietrza przy okazji i utyka mu te powietrze w brzuszku.

Nana- Ty pytałaś o temperaturę- u mnie jest 24,5'C i Małemu i tak przy zmianie pieluchy drży cała broda więc ja sobie póki co nie wyobrażam wietrzenia.
Z resztą mi przy tej temperaturze ok. 20 wieczorem robi się strasznie zimno i zakładam ciepłego polara. Coś chyba jeszcze nie doszłam do siebie.
Powiem Ci, że mi też ciężko było do tych 22' się przyzwyczaić bo ja zmarźluch jestem i też lubie mieć 25' no ale niby trądzik się nasila u dzieci jak mu gorąco a ostatnio rozprzestrzestrzenił się małemu na czoło ;/ ale powoli już jest lepiej chyba :P

Dziewczyny mówiłyście o prezentach od tż-tów no więc ja dostałam taki za urodzenie pierworodnego Sama sbie wybrałam co chcę
__________________
03.2014
02.2015

Dumna mama Dominika
07.02.2016
NanaR jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 11:21   #897
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez badzia987 Pokaż wiadomość
Gratulacje !!!
Dobrze, że wszystko dobrze się skończyło. Dla mnie zawsze jak pojawia się hasło "pępowina" i "zielone wody płodowe" to poważnie brzmi.

W ogóle duuuuża dziewczynka !!! Cieszę się, że pionizację masz za sobą i dobrze poszło. I tradycyjnie brakiem pokarmu się nie przejmuj. Przyjdzie

U mnie w szpitalu powiedzieli, że jedna kropelka siary to 200 cal dla dziecka i to mu naprawdę wystarczy.

siasia, wykalacka- kciuki za Was !!!


Dziewczyny- tylko te co dużo przytyły >>12 kg. Jak Wasze brzuchy? Wciągnięte, flaczki? U mnie póki co flaczek, nawet tych rozstępów co się porobiły bardzo nie widać. Mama mnie namawia na pas porodowy ale kurcze ja jak cycam Małego to jestem cała zalana i jeszcze jak mam sobie ten pas zalewać to masakra.

Ja przytyłam 20 kg. Na razie jest -12...
piękny niewklęśnięty jeszcze flaczek i rozstępy przy pępku, które wyszły w ostatnich dniach przed porodem widać

Cytat:
Napisane przez Aninis Pokaż wiadomość
Jestem po pionizacji
1 prysznic zaliczony. Brzuch trochę ciągnie, ale nie było źle. W porównaniu z tym co przeszłam wczoraj to pikuś.
Mam nadzieję, że teraz będzie już coraz lepiej.
Tylko zastanawiam się jak będzie z laktacją... jak sobie ściskam sutki to nic nie leci :/
Nie wiem kiedy przywiozą mi Lilę... nie mogę się doczekać

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:08 ----------

I dzięki dziewczyny za trzymanie kciuków za mnie i że się tak martwilyście. Jesteście kochane :-*

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 07:13 ---------- Poprzedni post napisano o 07:09 ----------

Aaa i położna mnie pochwaliła, że dobrze sobie poradziłam z wstaniem i prysznicem. I koleżanka z pokoju co miała wczoraj rano CC też mi mówi, że mi lepiej poszło niż jej. Więc jestem dobrej myśli.

A teraz czekamy na naszą 3cią lokatorkę, która właśnie ma CC - ciąża bliźniacza.
Dziewczyny są naprawdę fajne i jest wesoło

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.
musisz zacząć przystawiać małą, wtedy pokarm powininien się zacząć pojawiać. A jak nie to możesz lecieć laktatorem i metodą Esorka.




U nas czkawka z 4-5 razy na dzień, najczęściej jak się męczymy z odbiciem to potem leci i czkawka...

Nie uwierzycie - dopiero wstałam A tż od dzisiaj w pracy Mała się obudziła o 6:20 i zasnełyśmy spowrotem przed 8
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 11:22   #898
NanaR
Zadomowienie
 
Avatar NanaR
 
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 1 699
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Przesyłam fotę
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1a.jpg (56,0 KB, 23 załadowań)
__________________
03.2014
02.2015

Dumna mama Dominika
07.02.2016
NanaR jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 11:24   #899
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez NanaR Pokaż wiadomość
Przesyłam fotę
fajne mi by to pasowało na zaieszkę do bransoletki, aż sobie chyba takieg poszukam
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2016-03-03, 11:26   #900
Czarnooka_Paula
Zakorzenienie
 
Avatar Czarnooka_Paula
 
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 11 023
Dot.: Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

Cytat:
Napisane przez rudziutka1987 Pokaż wiadomość
Mojemu na ropiejące oczka położne w szpitalu kazały smarować moim mlekiem, mówiły że to naturalny antybiotyk..

Ty byłaś już na u3 nie ? Dawali szczepionkę juz ? Co tam sprawdzali? opowiesz coś
__________________


Mia i Tosia <3


Czarnooka_Paula jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-14 16:57:41


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.