Zajączki kicają, Święta się zbliżają, - Ireny z nju trampkami, na wiosnę czekają - 25

[magnolia79]

Napisane przez evela28

Ty nie jestes perfekcyjna panią domu ? Jej tylko soda wystarczy.

mówisz, ze tylko soda?

to ja jestem perfekcyjna, bo mam aż: Ajax, Domestos i Clin

---------- Dopisano o 22:44 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Po raz setny oglądamy Indianę leci na TVN, dopiero sie zaczął.

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Ja jutro M wysyłam do Lidla. Zawsze tam kupujemy większość rzeczy z W5, więc może zrobić małe zapasy, skoro taniej wyjdzie .

[yyahyoo]

Napisane przez magnolia79

Kasia, ale żeś pojechała po nauczycielce
Jasia, tyle chemii ci potrzeba
Karola, twój francuski mnie powalił

Katar dalej mnie męczy, za to przeczytałam do końca Motylka - Puzyńskiej

Mag skończyły mi się niektóre preparaty i juz nie kupowałam nowych czekając na tę akcję.

Napisane przez evela28

Ty nie jestes perfekcyjna panią domu ? Jej tylko soda wystarczy.

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ----------

Ten olejek do paznokci smierdzi

mówisz, że tylko soda? Musze zacząć oglądać ten program

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;56769716]Ja jutro M wysyłam do Lidla. Zawsze tam kupujemy większość rzeczy z W5, więc może zrobić małe zapasy, skoro taniej wyjdzie .[/QUOTE]
Ceny całkiem przyzwoite będą no i niektórych rzeczy nie ma w regularnej ofercie, wiec tylko na promo trzeba polować

[NibyNic]

Dzień dobry
Perfekcyjnej nie wystarczy soda :p ona potrzebuje jeszcze octu i cytryny

---------- Dopisano o 05:36 ---------- Poprzedni post napisano o 05:28 ----------

Jeszcze tak w sprawie nauczycielki - sporo rodziców chce od września przenieść dzieci do innej klasy, oczywiście przy takiej ilości nikt się raczej na to nie zgodzi ale w każdym razie dzieci nie chcą chodzić do szkoły, narzekają na panią a rodzice mają podobne problemy jak ja - trudno się z nią porozumieć w jakiejkolwiek sprawie. Tyle że u mnie to jest tak, że mój syn w ogóle nie bierze do siebie utyskiwania pani i chętnie chodzi do szkoły on nawet mówi, że ją lubi a jak pytam dlaczego to mi odpowiada, że przecież ktoś ją lubić powinien więc wziął to na siebie

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Bry

Brzydko znowu, jak ja nie cierpię takiej pogody. Gdzie ta wiosna.

Kasia, tak sobie myślę o tej Pani w szkole i odnoszę wrażenie, że ona ma już swoje lata i swoje problemy . Nie żebym ją w jakiś sposób usprawiedliwiała, ale... nas też to kiedyś czeka.

[gosia261282]

Bry

U mnie śnieg! Pewnie stopnieje, ale na razie leży.

Noc koszmarna. A poprzednia już była super. Kacper darł się 2 godziny, że chce ze mną spać

[brzydula_81]

bry piateczek!
szaro jest i buro,ale przynajmniej nie wieje i nie pada....podobno wiosny nie widac

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez gosia261282

Bry

U mnie śnieg! Pewnie stopnieje, ale na razie leży.

Noc koszmarna. A poprzednia już była super. Kacper darł się 2 godziny, że chce ze mną spać

Gosia, ale dałaś radę, nie złamałaś się?

[gosia261282]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;56775386]
Gosia, ale dałaś radę, nie złamałaś się?[/QUOTE]

Dzięki. Dałam, ale było ciężko. Trwało to od 2 do 4, a o 6 wyspany wstał na dobre.

[evela28]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;56774281]Bry



Brzydko znowu, jak ja nie cierpię takiej pogody. Gdzie ta wiosna.



Kasia, tak sobie myślę o tej Pani w szkole i odnoszę wrażenie, że ona ma już swoje lata i swoje problemy . Nie żebym ją w jakiś sposób usprawiedliwiała, ale... nas też to kiedyś czeka.[/QUOTE]


Oj ja tez miałam problemy z taka starsza nauczycielka. Miała swoje dziwne pomysły. Córka nie mogła do szkoły nosić wody w butelce czy czegoś innego do jedzenia oprócz kanapki. Raz dziewczynka przyniosła mandarynke to pani podzieliła ja na 16 dzieci. Bo inne dzieci patrzą. Do konkursu wybierała zawsze ta sama osobę. I odetchnęłam z ulga kiedy córa w końcu skończyła 3 klasę. Nauczycielka uczy dalej mimo iż więcej jest na chorobowym. Jest to ze szkoda dla dzieci bo co ona ich nauczy na wf, a nagle w 4 klasie musza stać na rękach, brac udział w zawodach z siatkówki.
Dyrekcja powinna moze znaleźć dla takich nauczycieli inne stanowisko albo chociaz postarać sie o jakaś stażystkę do pomocy.

Bry

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------

Napisane przez gosia261282

Dzięki. Dałam, ale było ciężko. Trwało to od 2 do 4, a o 6 wyspany wstał na dobre.

Głowa do góry, kiedyś to sie skończy.

[NibyNic]

Hania - masz rację co do pani ale niestety i tak mnie zdenerwowała. Bo inaczej by było gdyby ona od razu mi powiedziała, że zapomniała a ona szła w zaparte. Szczególnie zdenerwowała mnie gdy powiedziała ze to nie możliwe ze napisała informację Młodemu - tak jakbym ją okłamywała kiedy to ona już wcześniej kilka razy mnie okłamała.
Gosiu - to taki kryzys był, brawo ze wytrwałaś.

[KarolinaK]

Napisane przez evela28

Oj ja tez miałam problemy z taka starsza nauczycielka. Miała swoje dziwne pomysły. Córka nie mogła do szkoły nosić wody w butelce czy czegoś innego do jedzenia oprócz kanapki. Raz dziewczynka przyniosła mandarynke to pani podzieliła ja na 16 dzieci. Bo inne dzieci patrzą. Do konkursu wybierała zawsze ta sama osobę. I odetchnęłam z ulga kiedy córa w końcu skończyła 3 klasę. Nauczycielka uczy dalej mimo iż więcej jest na chorobowym. Jest to ze szkoda dla dzieci bo co ona ich nauczy na wf, a nagle w 4 klasie musza stać na rękach, brac udział w zawodach z siatkówki.
Dyrekcja powinna moze znaleźć dla takich nauczycieli inne stanowisko albo chociaz postarać sie o jakaś stażystkę do pomocy.

Bry

---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:55 ----------




Głowa do góry, kiedyś to sie skończy.

Nauczyciela z powołania ciezko znalesc .

Kasia współczuje problemów. To ta sama pani od tych prac technicznych?

Dzien Dobry. Przepiękne słoneczko mamy dzis .

i wiecie ze nie mam w koncu serca Cookiego polewać ta zimna woda z węża . No po tym pierwszym razie chyba go przestraszyłam jak to sobie przemyślałam bo on nigdy nie skomle raczej.
Ale wiecie co robie. Wpuszczam ich do ogrodu. Sama wchodzę do domu nalewam cieplej wody do miski i myje im brzuszki w ogrodzie . Musze tylko kupic dłuższa wanienkę bo mam za mała miskę i C sie nei mieści.
Aha i jeszcze ten neutralizator zapachów jest super. Wczoraj J sie wytwarzała w lisiej koopie. Nie chcecie raczej sluszec szczegółów jak to wyglądało . Umylam ja porządnie I popsikalam tym sprayem co kupiłam w zeszłym tygodniu. Nic juz wcale nie śmierdziało . Mała gowniara ma zamiłowanie do tych zapachów

[evela28]

Napisane przez KarolinaK

Nauczyciela z powołania ciezko znalesc .



Kasia współczuje problemów. To ta sama pani od tych prac technicznych?



Dzien Dobry. Przepiękne słoneczko mamy dzis .



i wiecie ze nie mam w koncu serca Cookiego polewać ta zimna woda z węża . No po tym pierwszym razie chyba go przestraszyłam jak to sobie przemyślałam bo on nigdy nie skomle raczej.

Ale wiecie co robie. Wpuszczam ich do ogrodu. Sama wchodzę do domu nalewam cieplej wody do miski i myje im brzuszki w ogrodzie . Musze tylko kupic dłuższa wanienkę bo mam za mała miskę i C sie nei mieści.

Aha i jeszcze ten neutralizator zapachów jest super. Wczoraj J sie wytwarzała w lisiej koopie. Nie chcecie raczej sluszec szczegółów jak to wyglądało . Umylam ja porządnie I popsikalam tym sprayem co kupiłam w zeszłym tygodniu. Nic juz wcale nie śmierdziało . Mała gowniara ma zamiłowanie do tych zapachów

No dobry pomysł, przynajmniej łazienkę masz czysta. A latem moze powrócisz do węża.

Ja w końcu skończyłam te plakaty. Poprzednie nie podobały mi sie wiec nie zostały dokończone.
Zawisną w pokoju starszej za tydzień, bo wtedy ma urodziny.
ImageUploadedByWizaz Forum1457080134.701453.jpg

[KarolinaK]

Napisane przez evela28

No dobry pomysł, przynajmniej łazienkę masz czysta. A latem moze powrócisz do węża.

Ja w końcu skończyłam te plakaty. Poprzednie nie podobały mi sie wiec nie zostały dokończone.
Zawisną w pokoju starszej za tydzień, bo wtedy ma urodziny.
Załącznik 6249196

Tak latem mam zamiar do tego wrócić .

Super wyszło! Bardzo fajnie to bedzie w pokojuz wyglądało. Ja wczoraj widziała super blaszkę "psie zasady" i chciałam ja wziąc ale jednak nie wzięłam bo była strasznie droga. Mam dwie nieużywane ramki moze powinnam zrobic cos takiego jak Ty .

[yyahyoo]

Bry!

Napisane przez gosia261282

Dzięki. Dałam, ale było ciężko. Trwało to od 2 do 4, a o 6 wyspany wstał na dobre.

Gosia brawo za wytrwałość!! mam nadzieje, ze takich momentów bedzie coraz mniej

Napisane przez evela28

Ja w końcu skończyłam te plakaty. Poprzednie nie podobały mi sie wiec nie zostały dokończone.
Zawisną w pokoju starszej za tydzień, bo wtedy ma urodziny.
Załącznik 6249196

Wow!! ale Ci to wyszło!! przepięknie to wygląda!

[gosia261282]

Evelka super wyszło

[NibyNic]

Evelka - super

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Zrobiłam wczoraj sałatkę śledziową bardzo prostą, przez noc mi się przegryzła tylko sprobowałam i już jej nie ma. Młody zjadł prawie wszystko, zostało troszeczkę to poprosił żeby mu dać na kanapkę do szkoły.
Chyba muszę kupić jeszcze śledzi.

[gosia261282]

Skończyłam "Kolor magii". Nie byłam pewna czy to mi podejdzie, ale dobrze się bawiłam czytając. Poczucie humoru świetne. Jeśli lubicie takie fantastyczne książki to polecam.

[KarolinaK]

Napisane przez NibyNic

Evelka - super

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:47 ----------

Zrobiłam wczoraj sałatkę śledziową bardzo prostą, przez noc mi się przegryzła tylko sprobowałam i już jej nie ma. Młody zjadł prawie wszystko, zostało troszeczkę to poprosił żeby mu dać na kanapkę do szkoły.
Chyba muszę kupić jeszcze śledzi.

Jak zrobiłaś Kasia?


Juz pada

[evela28]

Dzięki dziewczyny.

[NibyNic]

Gosiu - to Pratchetta? Jeszcze fajne jest "Piekło pocztowe" "Wiedźmikołaj", "Mort" i "Kosiarz" aż mi się zachciało wrócić do tych książek.

Karolina: dwa filet sędziowe marynowane pokroilam w drobną kostkę, jedno słodkie jabłko też w kosteczkę, drobno pokrojona cebula i majonez. Wszystko wymieszać - żadnych przypraw.

[magnolia79]

Bry...
Dzień 4 koszmarnego kataru nos mam zawalony okropnie... mam dość
Nawet obiadów nie gotuje, bo ledwo wyczuwam zapachy.

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez NibyNic

Karolina: dwa filet sędziowe marynowane pokroilam w drobną kostkę, jedno słodkie jabłko też w kosteczkę, drobno pokrojona cebula i majonez. Wszystko wymieszać - żadnych przypraw.

Wiesz, ze ja tak robię... tylko ze śmietaną i jemy takie śledzie na obiad z ziemniakami

[201604250941]

trzeci raz pisze do szefa maila, zeby wyjasil mi warunki platnosci XD juz sie czuje jak glupek, ale trudno

[gosia261282]

Kasiu, tak Pratchetta. Mam chyba wszystkie ze Świata Dysku na czytniku (40, albo i więcej jest tych książek) i chyba będę czytać je cyklami po kolei. Zaczęłam cykl o Rincewindzie.

Ale teraz sobie przerwę zrobię. Lubię serie książek przeplatać innymi książkami.

Mag, miałam nadzieję, że u ciebie lepiej
Może czosnek by ci pomógł? Na mnie działa świetnie.

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez magnolia79

Bry...
Dzień 4 koszmarnego kataru nos mam zawalony okropnie... mam dość
Nawet obiadów nie gotuje, bo ledwo wyczuwam zapachy.

Współczuje, wiem jak głupi katar potrafi wykończyć .

[NibyNic]

Mag - współczuję :głaszcze: jaj to mówią katar trwa siedem dni wiec juz chyba z górki.

Gosiu - ja tak właśnie czytam Universum metro. Cały cykl przeplatam innymi książkami. Tylko co jakiś czas pojawia się nowa książka w tym cyklu i dziś widzę, że jest premiera kolejnej z dołączonym zbiorem opowiadań (czyli dwie książki) i to się chyba nigdy nie skończy bo piszą różni autorzy. Brakowało mi czterech książek, teraz już 6.

[magnolia79]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;56785651]Współczuje, wiem jak głupi katar potrafi wykończyć .[/QUOTE]

No głupi katar. Już nie raz przecież miałam, to po ok 2 dniach zawsze bylo juz lepiej. Boję sie nawet teraz brać Akarat bo R brał, a miał to samo co ja, to katar mu trochę przeszedł, ale zaczęły go boleć zatoki. Tak jakby się gdzieś to przyblokowalo wyzej...?
U R w pracy wszyscy cherlają... co za menda

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez evela28

Ja w końcu skończyłam te plakaty. Poprzednie nie podobały mi sie wiec nie zostały dokończone.
Zawisną w pokoju starszej za tydzień, bo wtedy ma urodziny.
Załącznik 6249196

Evelka świetne!!! Ja muszę w końcu zrobic sobie obraz ze zdjecia, które kiedyś tam zrobiłam, bo ten badziew tani na ścianie juz mnie zaczyna drażnić.

[yyahyoo]

Napisane przez magnolia79

Bry...
Dzień 4 koszmarnego kataru nos mam zawalony okropnie... mam dość
Nawet obiadów nie gotuje, bo ledwo wyczuwam zapachy.

Współczuję katar to okrpny "żywioł". Niby człowiekm tylko przezbieiony a czuje sie jakby po nim przejechał czołg.
jeszcze tylko 3 dni, bo jak wiadomo trwa 7

Napisane przez magnolia79

No głupi katar. Już nie raz przecież miałam, to po ok 2 dniach zawsze bylo juz lepiej. Boję sie nawet teraz brać Akarat bo R brał, a miał to samo co ja, to katar mu trochę przeszedł, ale zaczęły go boleć zatoki. Tak jakby się gdzieś to przyblokowalo wyzej...?
U R w pracy wszyscy cherlają... co za menda

leczysz sie czymś? moze inhalacje jakies by troszke pomogły? Ja w takich sytuacjach biorę ibuprom-zatoki - wtedy owszem przez jakis czas leje sie bardziej z nosa, ale zatoki sie oczyszczają i śluzówka nie jest taka napuchnięta
[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;56786301]Evelka świetne!!! Ja muszę w końcu zrobic sobie obraz ze zdjecia, które kiedyś tam zrobiłam, bo ten badziew tani na ścianie juz mnie zaczyna drażnić.[/QUOTE]
zrób! zrób! i sie pochwal tez

a mogłabys przy okazji zrobic zdjęcie tej Twojej rolety w kuchni??
cały czas kombinuje i sie zastanawiam, ze moze ja bym ją jakos zmniejszyła, zeby pasowała, ale znowu nie wiem jak okna tak "na żywo" wygląda i sie sprawuje. Bo ona bez żadnego sznurka jest - to jak sie ją podnosi?

[magnolia79]

Napisane przez evela28

Ja w końcu skończyłam te plakaty. Poprzednie nie podobały mi sie wiec nie zostały dokończone.
Zawisną w pokoju starszej za tydzień, bo wtedy ma urodziny.
Załącznik 6249196

Evelka, ale świetnie te plakaty, takie proste, a tyle znaczą

---------- Dopisano o 11:34 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez yyahyoo

Współczuję katar to okrpny "żywioł". Niby człowiekm tylko przezbieiony a czuje sie jakby po nim przejechał czołg.
jeszcze tylko 3 dni, bo jak wiadomo trwa 7

leczysz sie czymś? moze inhalacje jakies by troszke pomogły? Ja w takich sytuacjach biorę ibuprom-zatoki - wtedy owszem przez jakis czas leje sie bardziej z nosa, ale zatoki sie oczyszczają i śluzówka nie jest taka napuchnięta

W sumie biore tylko Nurofen, jak mnie głowa boli i mam krople do nosa Xylogel, szału wielkiego nie robia, ale jednak trochę udrożniają/ oczyszczają nos... można się po ludzku wysmarkać
A mowie wam, wyglądam jak stara pijaczka. Gęba czerwona, oczy czerwone, nos zdarty


wczoraj na obiad były parówki na ciepło, dzis jajecznica... pomysły na obiady przychodzą mi bardzo lekko...