Mamusie Kwietniowe 2015! cz. 13

[DomimaZet]

Napisane przez Majka232

Sylwia - kciuki za jazdy i brak rowerzystów i gratki 8 zębów!






Łamie go bo pije antygrypowce. W pracy jest







Mnie dziś ta myśl naszła






Agresorek co?
Juz rozumiem skąd minka


Julo zdejmuje skarpetki i wklada ale jak! Kładzie na stopę i taki dumny hehe

He he sam się chce ubierać, a co.

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez violka848

Hehe ale jednak większośc resztę schowasz jak będziesz zmuszona gdzieś wyjsć Ile pospał synuś?




Suchy prowiant jest! Przeżyjecie 😁

He he he no pewnie - a jak się nam znudzi to będziemy wpie.przac mogę ciuchy :-D
Aaa.. no pospal 45 minut - z bujaniem oczywiście.... ale to już jest coś :-D
Odpoczywaj ile wlezie tzn jak tylko jest taka możliwość :-*

[violka848]

Napisane przez Majka232

Sylwia - kciuki za jazdy i brak rowerzystów i gratki 8 zębów!






Łamie go bo pije antygrypowce. W pracy jest







Mnie dziś ta myśl naszła






Agresorek co?
Juz rozumiem skąd minka


Julo zdejmuje skarpetki i wklada ale jak! Kładzie na stopę i taki dumny hehe

Ale sobie wykombinował )) słodko

Napisane przez DomimaZet

Ja Cie doskonale rozumiem. Wyplacz się. To czasem naprawdę pomaga :-* i tak Cię ściskam :-*

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------


- he he płaszczyk taki

http://parisienneboutique.pl/p/4/42/...aszczyk-mintie

Bardzo ładne wdzianko koleżanko

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez DomimaZet

He he sam się chce ubierać, a co.

---------- Dopisano o 12:35 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------


He he he no pewnie - a jak się nam znudzi to będziemy wpie.przac mogę ciuchy :-D
Aaa.. no pospal 45 minut - z bujaniem oczywiście.... ale to już jest coś :-D
Odpoczywaj ile wlezie tzn jak tylko jest taka możliwość :-*

Haha takie ładne to i pewnie smaczne
Dobre i to, od czegoś trzeba zacząć poproś na roczek dla syna o tą rączkę czy jakto tam do bujania
Póki nikt mnie nie woła odpoczywam

[boleczka93]

Napisane przez DomimaZet

Ja Cie doskonale rozumiem. Wyplacz się. To czasem naprawdę pomaga :-* i tak Cię ściskam :-*

---------- Dopisano o 12:32 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------


- he he płaszczyk taki

http://parisienneboutique.pl/p/4/42/...aszczyk-mintie

Piekny

[madzixx88]

Napisane przez kana158

Black, muszę sprawdzić, ale wydaje mi się, że Zosia kiedyś miała przepisane Pulneo w kropelkach. Wtedy gdy było zapalenie krtani i najpierw wyksztusnie Flegamine, a później zmieniła nam na Pulneo, tłumaczyła mi dlaczego (mam gdzieś w notatkach, jak chcesz to spr). W każdym razie to było już pod koniec infekcji.

fajny pomysł z robieniem notatek, nie wpadłam na to póki co te dwa leki nietrafione co Alicja miała zapisane ale nie dostawała to na pamięć znam co i jak z nimi nie tak było

Napisane przez kana158

Miesiąc temu jak Mała miała katar to pokazałam jej tak dla żartów jak smarkac. I zaczęła mnie naśladować. Wiadomo, że nie siąka mocno tak jak dorosły i traktuje to jak zabawę, ale zawsze coś tego katarku wyleciało. Najpierw ja udawalam, że smarkam, a później Zosia malpowala, a ja lapalam gile ��

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

A tak ogólnie to czytałam na FB, że jeszcze takiemu dwulatkowi odciagaja katar.

nie znałam określenia "siąkać "
u nas się nos dmucha przeważnie wczoraj jak sama dmuchałam nos w chusteczkę to ALicja mnie obserwowała a potem sama zaczęła noskiem pociągać tak jak nosorożec hehe ale miałam ubaw oczywiście jej wyczyściłam również, jak się dopominała

Napisane przez DomimaZet

Hej Dziewczyny.
Znowu mnie nie było wczoraj. Jakiś załatany dzień miałam. Rano przyjechał tata wiec ja mogłam sobie porobić co nieco. Poszłam do mojej kosmetyczki na ploty - wiec kawka za kawka i tak mi 3 h zlecialy. Potem zakupy, obiad, zupki dla Młodego bo juz się zapas skończył... potem dostałam esa z urzędu miasta - I pojechałam odebrać moje prawo jazdy :-D :-D :-D - szybko - zaskoczyli mnie
Ponoć pod moja nieobecność Olaf zrobił sam 3 kroczki - szok. Co za niesprawiedliwość ze tego nie widziałam :-( - a powtórzyć póki co mu się nie chce...

VIOLKA, BLACK, KAMILOVE, MAJKA - nie wiem czy kogoś nie pominelam :-( - dużo dużo zdrówka dla Dzieciaczków :-*

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------


U nas tylko i wyłącznie :-( - kaszka - w różnych wariantach

super, że relaksik był a tylko ploty czy jakieś upiększanie również? prawko jest, teraz smigaj !
i wielkie brawa dla Olafa za pierwsze kroczki! na pewno za chwilę pochwali się i mamusi

Napisane przez violka848

Witam! U nas znowu noc się późno zaczęła może to nasza wina że o 18 jej nie położyliśmy, bo już taka senna była. Potem dostała Nurofen i się pobudziła usnęła z wielkim bólem o 21 na godzinę. Przez kaszel się obudziła i do 1 bal, na szczęście większość czasu pogodna w miarę była. Ale uspać nijak się nie dawała. Mleka nie smoka nie, na rękach tak do góry tuliła się i za chwile znowu się odpalała, na leżąco niema mowy, taki ryk. Huśtawka też nie. Przy następnym dziecku jeśli nie będzie chciała sama zasypiać, to będę na rekach lukać, huk tam z kręgosłupem, ale przynajmniej będzie jakiś sposób normalniejszy. Mam trochę wyrzuty z tą huśtawką, może przez to nie lubi się przytulać, bo tam samotnie usypiana była od pewnego czasu W końcu mąż uspał ją drastyczną metodą- płakała 20 minut, na szczęście nie jakoś przeraźliwie. Ciężko mi było, ale ona napewno senna była, mąż siedział przy niej włączyliśmy szum suszary głośno i śpiewał jej "lala la" jak ona głośniej to i on głośniej i jakimś cudem się udało. Ja się modliłam żeby tylko usnęła biedna �� bo nam już pomysły się wykończyły. Takie płacze nocą to masakra bo niewiadomo co robić ... Teraz śpi biedna

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

O kurde ale się rozpisałam.

ojej ojej faktycznie tak jest, że im dziecko bardziej zmęczone to trudniej mu zasnąć, taki paradoks ale jednak... teraz jeszcze choroba dołożyła..
no to przeszliście trochę tej nocy, ehh oby juz z górki było

Napisane przez violka848

Ryczę właśnie, to okropne jak niewiesz jak pomóc swojemu dziecku �� Kręgosłup mnie boli i mam spięte plecy od stresu, ale to mało ważne, oby tylko wyzdrowiała.

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Majka dzisiaj nie mamy kontroli, po niedzieli... A może wczoraj się dorobiła przez tą wycieczkę do przychodni, już sama niewiem, ale jakiejś znacznej poprawy nie widzę, dalej kaszel i katar Jeszcze Ci lekarze którzy jeździli na wizyty domowe, to już nie jeżdżą, do siebie zapraszają, a tam tak samo siedlisko bakterii.

kula mocy od nas

Napisane przez MaŁa_Sylwia

No hello! Jazdy mam w pon. Nie chce mi się :P

Z tym wyścigiem racja. My też nie poczlapiemy w roku bo to już za chwilę, ale ja z tego powodu się nie smuce. Ba- nawet się nie smuce jak Jaś cały dzień je tylko cyca! Można komuś gratulowac, no nawet zazdrościć że ich dzieci szybciej coś zalapaly, albo że tak pięknie jedzą ale napewno się nie smucic. Mój Jas jast indywidualnościa. I nie zamierza go porównywać cieszy mnie każdy jego mały progress, bez względu na to czy to wczas, czy za późno. Dla mnie to akurat

fajne masz podejście, ja też do wielu spraw luzno podchodzę ale nie aż tak jak Ty nie chodzeniem na roczek bym się nie przejmowała ale tym, ze nie je innych rzeczy niż mleko to tak jakoś ciągle słyszę głosy ile to rzeczy dziecko nie powinno już jeść..
i bardziej się martwię w kontekscie zdrowia

Napisane przez DomimaZet

Zamówiłam fotelik wczoraj Joie Stages - dzisiaj Juz jest u mnie. Kawał fotelika - ten pierwszy fotelik to przy nim taka po.pie.rdolka :-D
Aha i zamówiłam sobie jeszcze płaszczyk. Chyba pod koniec miesiąca będziemy jeść same zimniory :-/ :-D

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Majka a jak mąż się czuje? - gorączka spadła? :-D

super, też dziś go będziemy mieć jupi a jutro pierwsza podróż w nim jaki masz kolor??

Napisane przez violka848

Córunia jeszcze śpi, a ja próbuję spać, ale nie dam rady, to sobie odreagowuję popłakując he Nie piszę tego żebyście mnie żałowały, tylko tak poprostu W nocy przy Adeczcd sobie nie pozwalałam na płacz, bo trzeba działać poprostu, a teraz wychodzi.

może sobie melisę zaparz na wyciszenie

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez violka848

Witam! U nas znowu noc się późno zaczęła może to nasza wina że o 18 jej nie położyliśmy, bo już taka senna była. Potem dostała Nurofen i się pobudziła usnęła z wielkim bólem o 21 na godzinę. Przez kaszel się obudziła i do 1 bal, na szczęście większość czasu pogodna w miarę była. Ale uspać nijak się nie dawała. Mleka nie smoka nie, na rękach tak do góry tuliła się i za chwile znowu się odpalała, na leżąco niema mowy, taki ryk. Huśtawka też nie. Przy następnym dziecku jeśli nie będzie chciała sama zasypiać, to będę na rekach lukać, huk tam z kręgosłupem, ale przynajmniej będzie jakiś sposób normalniejszy. Mam trochę wyrzuty z tą huśtawką, może przez to nie lubi się przytulać, bo tam samotnie usypiana była od pewnego czasu W końcu mąż uspał ją drastyczną metodą- płakała 20 minut, na szczęście nie jakoś przeraźliwie. Ciężko mi było, ale ona napewno senna była, mąż siedział przy niej włączyliśmy szum suszary głośno i śpiewał jej "lala la" jak ona głośniej to i on głośniej i jakimś cudem się udało. Ja się modliłam żeby tylko usnęła biedna 😪 bo nam już pomysły się wykończyły. Takie płacze nocą to masakra bo niewiadomo co robić ... Teraz śpi biedna

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

O kurde ale się rozpisałam.

współczuje, wiem co czujesz,bo też takie nocki miewalismy... Wtedy się zaczyna mieć wyrzuty,że się czegoś inaczej nie robiło w przeszłości i inne takie głupoty,a to przecież od tego niezależne,uwierz mi. Moja Hanka zasypiala do ok 3-4miesiaca w lezaczku tiny-love,często na wibracjach lub bujana (lub to i to) a przytulac się lubi, na rękach trzymana i bujana też zdarza się jej zasnac, jak oczywiście ma ochotę zasnąć, a jak nieraz coś jej przeszkadza,to ni uja! I też się często kończyło mega rykiem.
Przedostatnie na samym zasypia niem nie było kłopotów,ale coś znów lekko swiruje,tzn. Się rzuca przed spaniej i zgdanij czemu? Ja podejrzewam, że za dużo snu ma w dzień. Zresztą heh niedawno kilka razy ją probowalismy obudzic z drzemki dłuższej i normalnie nic jej nie rusza,hałasy, gadanie nad nią,mizianie zimna ręką,podnoszenie, śpi jak zabita a mój gupi TŻ dalej czasem szepcze jak mała śpi albo TV na maksa scisza bez sensu 😝 Nawet jak łóżko huknelo to się nie obudziła. A w nocy jak cisza jest to pobudki. Trzymaj kciuki,zebu już się Adce poprawilo

[mori_lee]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;56789606]ale czemu smutna minka, przed rokiem to niewiele dzieci chodzić zaczyna,chyba do 18miesiecy jak chodzą do spoko jest,a jednak im później tym mniej kłopotu z bieganie za brzdacem mojej już się samodzielne mroczki znudzily,woli z jezdzikiem, a właściwie to od kilku dni najlepiej jej pupe wozic,len ją ogarnął, mogła by chwilę poodpoczywac w ogóle to Hanka lubi zauważyła stopniowa napięcie,coś zrobi,chyba przez przypadek i potem zapomina. Te kiełki rzodkiewki i w ogóle kielki fajny pomysł,zapomniałam,że lubilam (niestety tylko ja,TŻ ble i fuj)[/QUOTE]

My lubimy kiełki swego czasu kiełki słonecznika (mniaaaaam) jedliśmy codziennie aż nam się przejadly :P

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez Majka232

Dziewczyny musze to napisać ale jak widzę smutną buźke przy wypowiedzi o tym że dziecko je kaszkę na śniadanie i to w roznych wariantach (Domima) albo że nie będzie chodzic w rok (Black) to się zastanawiam skąd ten smutek. Zauważyłam że wizaż zrobił się wyścigiem i wychwalaniem które dziecko co potrafi. Taka szpila bo moje dziecko to umialo to juz dawno itd. Sorry musialam [COLOR="Silver"]

hehe 😝
A moje dziecko nie śpi tak ładnie jak Wasze i naprawdę mi smutno z tego powodu 😖😓😟 to że je duzo mniej (ale coraz bardziej różnorodnie ) to już mnie nie smuci,niektóre ilości przez inne dzieciaki pochłaniane i ich brzuszki mnie z deka "przerażają"

[madzixx88]

Napisane przez violka848

http://domowa.tv/valco-baby-snap-4-l...miejski-wozek/
Jeszcze taki wóz wpadł mi w oko, leciutki tylko szkoda że nie składa się jak Bjciti mini zip.

znam ten wózek, jak szukałam spacerówki dla nas to przekopałam neta i się natknęłam na niego na blogu laski testującej wózki-swoją drogą niezła fucha, co? co tydzień w nowej bryce polecała ale chyba w sklepie u nas nie mieli i Majka mnie w międzyczasie skusiła na Izzy

Napisane przez AgnieszkAA100

Dzień Dobry Mamusie. muszę nadrobić dzisiejszy dzień bo kompletnie nie miałam czasu włączyć komputer.
Filipek ma żółty katar i jak odciągałam to jeszcze odciągnęłam z noska troszkę kataru z krwią (tak minimalnie), miałyście tak?
Ugotowałam obiad, byliśmy na krótkim spacerku trochę posprzątałam i czekam aż Tż wroci bo mamy jechać na zakupy ale teraz już nie wiem co to robić :/

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------



O widzisz, podkradnę ten pomysł bo Filip za nim nie nadąża

hmm ten pomysł nie do konca mi się sprawdził, bo te gumki jakoś się przemieściły i są teraz w szparze :/ mimo to jezdzi dalej, ale mąż musi je powyciągać

Napisane przez violka848

Tak na szybko Adrianka osłuchowo czysta. Waży 9700 w ciuchach to pewnie jakieś 9400 mamy only

no to prawie jak moja panienka
piona

Napisane przez gosiak0512

Za male jak na wies



Musze czesciej narzekac na MalaMi pieknie obiad mi zjadla

mój Izzy ostatnio był testowany na naszej wsi i daje spokojnie radę po wyboistych lesnych drogach

Black-zdrówka dla Pawełka

Majka-zdrówka dla Jula...i dla TŻ ofc

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez violka848

Córunia jeszcze śpi, a ja próbuję spać, ale nie dam rady, to sobie odreagowuję popłakując he Nie piszę tego żebyście mnie żałowały, tylko tak poprostu W nocy przy Adeczcd sobie nie pozwalałam na płacz, bo trzeba działać poprostu, a teraz wychodzi.

Ją też się tak niedawno relaksowalam, jak już po zasnięciu Hanki sobie pozwoliłam to się GH przyczepil,no ale rano już sobie pozwolilam,bo hanka nieczepliwa mam nadzieję,że już Ci lepiej

[madzixx88]

u nas nocka fajowa, od 19ej do 7:45 pospała córa, także niezle
ja już wczoraj poczułąm weekend i wypiłam Reddsa żurawinowego, no i jakoś mnie ululał przed 22 na kanapie, mąż się obok mnie położył zamiast obudzić i do 2 spaliśmy przed tv, brawo my nie lubię takiego przechodzenia do łóżka w środku nocy, bo się rozbudzam, a raczej już wyspana jestem i na nowo muszę zasypiać, podczytywałam Was
kurcze jutro trening z A.L a ja dziś okres dostałam, bardzo srednio :/

[Majka232]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;56794961]hehe 😝
A moje dziecko nie śpi tak ładnie jak Wasze i naprawdę mi smutno z tego powodu 😖😓😟 to że je duzo mniej (ale coraz bardziej różnorodnie ) to już mnie nie smuci,niektóre ilości przez inne dzieciaki pochłaniane i ich brzuszki mnie z deka "przerażają" [/QUOTE]

Każda z nas sie smuci bo sie martwi
czy wszystko ok. Juz nie będę pisać ile gram Julo zjadl żeby Ci było weselej

Napisane przez madzixx88

znam ten wózek, jak szukałam spacerówki dla nas to przekopałam neta i się natknęłam na niego na blogu laski testującej wózki-swoją drogą niezła fucha, co? co tydzień w nowej bryce polecała ale chyba w sklepie u nas nie mieli i Majka mnie w międzyczasie skusiła na Izzy


hmm ten pomysł nie do konca mi się sprawdził, bo te gumki jakoś się przemieściły i są teraz w szparze :/ mimo to jezdzi dalej, ale mąż musi je powyciągać



no to prawie jak moja panienka
piona



mój Izzy ostatnio był testowany na naszej wsi i daje spokojnie radę po wyboistych lesnych drogach

Black-zdrówka dla Pawełka

Majka-zdrówka dla Jula...i dla TŻ ofc

Julo chyba od zębów tak marudzil wczoraj. Dzięki

[madzixx88]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;56794961]hehe 😝
A moje dziecko nie śpi tak ładnie jak Wasze i naprawdę mi smutno z tego powodu 😖😓😟 to że je duzo mniej (ale coraz bardziej różnorodnie ) to już mnie nie smuci,niektóre ilości przez inne dzieciaki pochłaniane i ich brzuszki mnie z deka "przerażają" [/QUOTE]

w sensie co jest przerażającego w brzuszkach??

[violka848]

Napisane przez madzixx88

fajny pomysł z robieniem notatek, nie wpadłam na to póki co te dwa leki nietrafione co Alicja miała zapisane ale nie dostawała to na pamięć znam co i jak z nimi nie tak było



nie znałam określenia "siąkać "
u nas się nos dmucha przeważnie wczoraj jak sama dmuchałam nos w chusteczkę to ALicja mnie obserwowała a potem sama zaczęła noskiem pociągać tak jak nosorożec hehe ale miałam ubaw oczywiście jej wyczyściłam również, jak się dopominała


super, że relaksik był a tylko ploty czy jakieś upiększanie również? prawko jest, teraz smigaj !
i wielkie brawa dla Olafa za pierwsze kroczki! na pewno za chwilę pochwali się i mamusi



ojej ojej faktycznie tak jest, że im dziecko bardziej zmęczone to trudniej mu zasnąć, taki paradoks ale jednak... teraz jeszcze choroba dołożyła..
no to przeszliście trochę tej nocy, ehh oby juz z górki było





kula mocy od nas

fajne masz podejście, ja też do wielu spraw luzno podchodzę ale nie aż tak jak Ty nie chodzeniem na roczek bym się nie przejmowała ale tym, ze nie je innych rzeczy niż mleko to tak jakoś ciągle słyszę głosy ile to rzeczy dziecko nie powinno już jeść..
i bardziej się martwię w kontekscie zdrowia

super, też dziś go będziemy mieć jupi a jutro pierwsza podróż w nim jaki masz kolor??


może sobie melisę zaparz na wyciszenie

Oby ! dzięki. Herbatkę popijam, bo też lekko coś mnie bierze, ale damy radę
Czyli na Joie się zdecydowałaś, a czemu nie ten maci Cosi kompatybilny z Waszą bazą ?

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;56794456]współczuje, wiem co czujesz,bo też takie nocki miewalismy... Wtedy się zaczyna mieć wyrzuty,że się czegoś inaczej nie robiło w przeszłości i inne takie głupoty,a to przecież od tego niezależne,uwierz mi. Moja Hanka zasypiala do ok 3-4miesiaca w lezaczku tiny-love,często na wibracjach lub bujana (lub to i to) a przytulac się lubi, na rękach trzymana i bujana też zdarza się jej zasnac, jak oczywiście ma ochotę zasnąć, a jak nieraz coś jej przeszkadza,to ni uja! I też się często kończyło mega rykiem.
Przedostatnie na samym zasypia niem nie było kłopotów,ale coś znów lekko swiruje,tzn. Się rzuca przed spaniej i zgdanij czemu? Ja podejrzewam, że za dużo snu ma w dzień. Zresztą heh niedawno kilka razy ją probowalismy obudzic z drzemki dłuższej i normalnie nic jej nie rusza,hałasy, gadanie nad nią,mizianie zimna ręką,podnoszenie, śpi jak zabita a mój gupi TŻ dalej czasem szepcze jak mała śpi albo TV na maksa scisza bez sensu 😝 Nawet jak łóżko huknelo to się nie obudziła. A w nocy jak cisza jest to pobudki. Trzymaj kciuki,zebu już się Adce poprawilo[/QUOTE]


Tak w trudnych momentach człowiek zaczyna w głowie szukać, dlaczego tak a nie inaczej, a dziecko nie maszyna i mu się ciągle coś zmienia. A my mamuśki się obwiniamy, pewnie czasem słusznie a czasem nie. Mój mąż też wczoraj szeptem mówił, żeby tylko spała, a u niej królik szumiący włączony, ale nie, może nas usłyszeć Ale wczoraj to się w sumie nie dziwię, każdy kaszel nas na nogi stawiał, czy przypadkiem nie koniec spania znowu ehh
Teraz już 3 godziny śpi i tylko raz chyba zakaszlała, może zdrowieje kruszyna! Nasmarowałam ją maścią i jeszcze kamizelkę polarową włożyłam, niech się wypoci. Gorączki niema. Cmok kochana a jak Wasza dzisiejsza noc? Bo zauważyłam że chyba nie pisałaś...

Napisane przez mori_lee

My lubimy kiełki swego czasu kiełki słonecznika (mniaaaaam) jedliśmy codziennie aż nam się przejadly :P

Kiełki pycha i mega zdrowe. Tylko chorowanie ich mi słabo idzie jakoś

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------

Napisane przez madzixx88

znam ten wózek, jak szukałam spacerówki dla nas to przekopałam neta i się natknęłam na niego na blogu laski testującej wózki-swoją drogą niezła fucha, co? co tydzień w nowej bryce polecała ale chyba w sklepie u nas nie mieli i Majka mnie w międzyczasie skusiła na Izzy


hmm ten pomysł nie do konca mi się sprawdził, bo te gumki jakoś się przemieściły i są teraz w szparze :/ mimo to jezdzi dalej, ale mąż musi je powyciągać



no to prawie jak moja panienka
piona



mój Izzy ostatnio był testowany na naszej wsi i daje spokojnie radę po wyboistych lesnych drogach

Black-zdrówka dla Pawełka

Majka-zdrówka dla Jula...i dla TŻ ofc

A ja dalej na 100% nie jestem zdecydowana, nie cierpię swego niezdecydowania! Izzy zaczął mi się podobać, bo i koła ma chyba lepsze, tylko Bj zip kusi mnie tym malutkim gabarytom po złożeniu
Piona tylko Twoja Niuńka dłuższa i temu mój pulpetek taki okrągły 😁 Gdybyśmy się założyły bym wygrała )

[kana158]

Hej, za chwilę zbieram się do lekarza, ciąg dalszy badań do wykonania.

Viola, bardzo współczuję nocki! Nie wyrzucaj sobie tej huśtawki! Zosia tez nie lubi być lulana na rękach, zawsze wygodniej jej było w nosidełku (podczas kolek) zasypiać. Dla mnie nie ważne jak, ważne by skutecznie! Teraz awaryjnie nosidełko tez jest czasem grane, jak jest jakaś nocka kryzysowa.

Płacz Mała, płacz! Będzie Ci lepiej, a zaraz Ada się obudzi to ma być uśmiech od ucha do ucha! Trzymam kciuki, by szybko wszystko wróciło na stare tory! 😘😘😘

---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:18 ----------

Majka, będzie szpila, jak powiem, że Zosia robi podobne z bucikami jak Julo ze skarpetami? 😜😜 Co prawda nie od dawna, bo jakieś 2-3 dni cwaniak mały zdejmuje pantofelek, kładzie go na nozke i się śmieje 😍
A dziś mądry wujek przyłożył jej słuchawki (te koreczki) do uszka to tak się spodobało, że później sama próbowała (wzięła do piąstki i trzymała przy uszu).

---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ----------

Viola, a ja kiełki hoduje dla papug 😜

[gosiak0512]

Napisane przez madzixx88

znam ten wózek, jak szukałam spacerówki dla nas to przekopałam neta i się natknęłam na niego na blogu laski testującej wózki-swoją drogą niezła fucha, co? co tydzień w nowej bryce polecała ale chyba w sklepie u nas nie mieli i Majka mnie w międzyczasie skusiła na Izzy


hmm ten pomysł nie do konca mi się sprawdził, bo te gumki jakoś się przemieściły i są teraz w szparze :/ mimo to jezdzi dalej, ale mąż musi je powyciągać



no to prawie jak moja panienka
piona



mój Izzy ostatnio był testowany na naszej wsi i daje spokojnie radę po wyboistych lesnych drogach

Black-zdrówka dla Pawełka

Majka-zdrówka dla Jula...i dla TŻ ofc

Ale izzy tak jak i moj ma jednak wieksze te kola. Ja mialam wczesniej z tymi mniejszymi i ciezko bylo po wsi

[kana158]

Goczek, a może radio na noc zostaw włączone? Może ta cisza Hani przeszkadza?

[madzixx88]

Napisane przez violka848

Oby ! dzięki. Herbatkę popijam, bo też lekko coś mnie bierze, ale damy radę
Czyli na Joie się zdecydowałaś, a czemu nie ten maci Cosi kompatybilny z Waszą bazą ?




Tak w trudnych momentach człowiek zaczyna w głowie szukać, dlaczego tak a nie inaczej, a dziecko nie maszyna i mu się ciągle coś zmienia. A my mamuśki się obwiniamy, pewnie czasem słusznie a czasem nie. Mój mąż też wczoraj szeptem mówił, żeby tylko spała, a u niej królik szumiący włączony, ale nie, może nas usłyszeć Ale wczoraj to się w sumie nie dziwię, każdy kaszel nas na nogi stawiał, czy przypadkiem nie koniec spania znowu ehh
Teraz już 3 godziny śpi i tylko raz chyba zakaszlała, może zdrowieje kruszyna! Nasmarowałam ją maścią i jeszcze kamizelkę polarową włożyłam, niech się wypoci. Gorączki niema. Cmok kochana a jak Wasza dzisiejsza noc? Bo zauważyłam że chyba nie pisałaś...




Kiełki pycha i mega zdrowe. Tylko chorowanie ich mi słabo idzie jakoś

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------




A ja dalej na 100% nie jestem zdecydowana, nie cierpię swego niezdecydowania! Izzy zaczął mi się podobać, bo i koła ma chyba lepsze, tylko Bj zip kusi mnie tym malutkim gabarytom po złożeniu
Piona tylko Twoja Niuńka dłuższa i temu mój pulpetek taki okrągły 😁 Gdybyśmy się założyły bym wygrała )

tak Joie mi polecał sprzedawca, a sprzedaliśmy wózek 3w1 ze wszystkim
zdrówka dla Was Dziewczyny
Izzy ma fajne koła, ja jestem zadowolona, co tu dużo mówić
hehe mogłaś się faktycznie założyć, ale Adka wygląda na pulchniejszą bez dwóch zdań

Napisane przez gosiak0512

Ale izzy tak jak i moj ma jednak wieksze te kola. Ja mialam wczesniej z tymi mniejszymi i ciezko bylo po wsi

a no tak tak racja fajnie, że się spisują po wsi, miałam wątpliwości ale ufff

kurcze od jakiegoś czasu dziecko moje się budzi z pierwszej drzemki po ok 1h20 min i tak stęka, że jeszcze niedospana, jak smoczka włożę to leży spokojnie, królika przytula i oczka przymyka jakby miała jeszcze zasnąć ale już nie może. Na rękach się przytula ale zaraz się wyrywa, bo chce zejść. Jak się zacznie bawić to zapomina o śnie ale pare razy jeszcze ziewnie. Kiedyś wziełam ją na spacer po takiej drzemce to jeszcze godzinę spała.

[katt]

Hej.
Pogoda tragedia szaro buro mgliscie, nie chce się wychodzić.

Napisane przez violka848

A ja dalej na 100% nie jestem zdecydowana, nie cierpię swego niezdecydowania! Izzy zaczął mi się podobać, bo i koła ma chyba lepsze, tylko Bj zip kusi mnie tym malutkim gabarytom po złożeniu

Ja tak samo. Szukam cały czas takiego odpowiednika bj zip w nizszej cenie haha. Niby nie musi mieć nie wiadomo czego, bo mam jeszcze spacerowe od 3w1, no ale przecież musi być wygodnie dziecku jak spi np. wiec regulowany podnóżek i oparcie musi być. Jeszcze znalazlam babyhome emotion, ale on się rozkłada tylko do pozycji pollezacej i mi się wydaje, że to za mało. Pomijając niezbyt długa budkę... Ech ciężko :P

Zdrowka Malej!

[madzixx88]

Koperko-NAJLEPSZE ŻYCZENIA!! STO LAT

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

jeszcze w temacie tego co Majka napisała, ja jakoś nie odbieram, że pisanie o postępach dzieci to wyścigi
odnośnie podreptania roczku to też nie mam ciśnienia, ale nie ukrywam, że chciałabym zobaczyć już te małe kroczki jakoś jak patrzę na Alę to czuję, że może tak być, stoi bez trzymanki już pewnie tak, że potrafi się przez ramię obrócić w jedna i drugą stronę a wczoraj próbowała oderwać nogę od podłogi ale poleciała do przodu :p za rączki chodzi bardzo pewnie i szybko, wręcz wyrywa się do przodu, z pchaczem też. No nic zobaczymy, jeszcze mamy 1,5 miecha do roczku

[kana158]

Napisane przez katt

Hej.
Pogoda tragedia szaro buro mgliscie, nie chce się wychodzić.



Ja tak samo. Szukam cały czas takiego odpowiednika bj zip w nizszej cenie haha. Niby nie musi mieć nie wiadomo czego, bo mam jeszcze spacerowe od 3w1, no ale przecież musi być wygodnie dziecku jak spi np. wiec regulowany podnóżek i oparcie musi być. Jeszcze znalazlam babyhome emotion, ale on się rozkłada tylko do pozycji pollezacej i mi się wydaje, że to za mało. Pomijając niezbyt długa budkę... Ech ciężko :P

Zdrowka Malej!

Wy, 1,5 miecha a my 21 dni! 😉

Na pierwsze kroczki narazie się nie zapowiada, ale to wcale mnie nie smuci i nie zazdroszczę innym 😉 tzn.fajnie, chciałbym aby Zosia juz chodziła, ale nie mam ciśnienia, że coś MUSI zrobić. I jestem dumna z każdego jej postępu, nawet jeśli to jest umiejętność typu siadanie z czworaków (nauczyła się parę dni temu i teraz cały czas tak siada i bije sobie brawo &#128540, nie mam żadnego ciśnienia, zwłaszcza, że jest do przodu z interakcjami z otoczeniem 😉

[mori_lee]

Tak czytam jak narzekacie na pogodę a w lubuskiem wiosna pełna gębą ptaszki cwierkaja, słoneczko świeci aż prosi się o spacer a z racji tego że na 1 dzień wpadliśmy do rodziców to wózka nie wzięliśmy :/ chyba skocze w tygodniu po tego joggera..

[kana158]

Dziś jadę tort na roczek zamówić. Bo roczek na Wielkanoc wypada, wiec wolę wcześniej. I jednak decyduje się zamówić, bo przed świętami tyle pracy, że boje się, że ze wszystkim się nie wyrobie.

[madzixx88]

Dziewczyny, ktore maja okna w kolorze drewna np złoty dąb, winchester-macie z zewnątrz i wewnątrz taki sam kolor ?bo widziałam, ze czasem sie robi od wewnątrz białe hmm

[Majka232]

Napisane przez madzixx88

Dziewczyny, ktore maja okna w kolorze drewna np złoty dąb, winchester-macie z zewnątrz i wewnątrz taki sam kolor ?bo widziałam, ze czasem sie robi od wewnątrz białe hmm

Ja mam w środku białe

[blackberry89]

Napisane przez madzixx88

Koperko-NAJLEPSZE ŻYCZENIA!! STO LAT

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

jeszcze w temacie tego co Majka napisała, ja jakoś nie odbieram, że pisanie o postępach dzieci to wyścigi
odnośnie podreptania roczku to też nie mam ciśnienia, ale nie ukrywam, że chciałabym zobaczyć już te małe kroczki jakoś jak patrzę na Alę to czuję, że może tak być, stoi bez trzymanki już pewnie tak, że potrafi się przez ramię obrócić w jedna i drugą stronę a wczoraj próbowała oderwać nogę od podłogi ale poleciała do przodu :p za rączki chodzi bardzo pewnie i szybko, wręcz wyrywa się do przodu, z pchaczem też. No nic zobaczymy, jeszcze mamy 1,5 miecha do roczku

O to pawel w lesie, dopiero zaczyna sie puszczac na sekunde.

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:36 ----------

Napisane przez madzixx88

Dziewczyny, ktore maja okna w kolorze drewna np złoty dąb, winchester-macie z zewnątrz i wewnątrz taki sam kolor ?bo widziałam, ze czasem sie robi od wewnątrz białe hmm

Ja mam w srodku biale

[Majka232]

Mialam najgorszy spacer ever. Pierwszy raz plakal i miałam z wózka wyjąć. Obudził się z płaczem jak szłam do Lidla. Uspokoil sie. Szybkie zakupy (czesci nie kupikam a hest akcja błysk hehe. Elfom trzeba pomoc ) W lidlu ok. Chrupek przy kasie zapobiegl placzom. Jakas pani nas przepuścila. Nie chcialam ale nalegala. Potem powrót cala droga z płaczem. Przez ten ryk na bank zimnego powietrza się nałykał. Po powrocie od razu usnal bo nacspacerze to 10min spal a w domu tylko godz.

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Julek jak stoi to musi sie czegoś trzymać ale moj starszy chyba nie stal sam a najpierw zaczął chodzić

[blackberry89]

Napisane przez Majka232

Mialam najgorszy spacer ever. Pierwszy raz plakal i miałam z wózka wyjąć. Obudził się z płaczem jak szłam do Lidla. Uspokoil sie. Szybkie zakupy (czesci nie kupikam a hest akcja błysk hehe. Elfom trzeba pomoc ) W lidlu ok. Chrupek przy kasie zapobiegl placzom. Jakas pani nas przepuścila. Nie chcialam ale nalegala. Potem powrót cala droga z płaczem. Przez ten ryk na bank zimnego powietrza się nałykał. Po powrocie od razu usnal bo nacspacerze to 10min spal a w domu tylko godz.

Ciekawe czemu. Pawel tez ostatnio marudzil i musialam dac wafla albo chrupka aby uciszyc. Nawet jak beczy to nie biore chyba ze naprawde mocno by sie rozplakal.

[gossip_girl21]

Dziewczyny chce się odnieść ale pocytuje apka się zawiesza i tyle... a finalnie zapominam kokj co miałam napisać...

[gosiak0512]

Napisane przez madzixx88

tak Joie mi polecał sprzedawca, a sprzedaliśmy wózek 3w1 ze wszystkim
zdrówka dla Was Dziewczyny
Izzy ma fajne koła, ja jestem zadowolona, co tu dużo mówić
hehe mogłaś się faktycznie założyć, ale Adka wygląda na pulchniejszą bez dwóch zdań



a no tak tak racja fajnie, że się spisują po wsi, miałam wątpliwości ale ufff

kurcze od jakiegoś czasu dziecko moje się budzi z pierwszej drzemki po ok 1h20 min i tak stęka, że jeszcze niedospana, jak smoczka włożę to leży spokojnie, królika przytula i oczka przymyka jakby miała jeszcze zasnąć ale już nie może. Na rękach się przytula ale zaraz się wyrywa, bo chce zejść. Jak się zacznie bawić to zapomina o śnie ale pare razy jeszcze ziewnie. Kiedyś wziełam ją na spacer po takiej drzemce to jeszcze godzinę spała.

Moja ma to samo czasem

[DomimaZet]

Napisane przez violka848

Ale sobie wykombinował )) słodko





Bardzo ładne wdzianko koleżanko

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------




Haha takie ładne to i pewnie smaczne
Dobre i to, od czegoś trzeba zacząć poproś na roczek dla syna o tą rączkę czy jakto tam do bujania
Póki nikt mnie nie woła odpoczywam

Dzięki Kochana :-*
Właśnie właśnie rączka do bujania to naprawdę fajny patent :-D - dobrze ze jej karmić nie trzeba :-D U mnie niestety nikt się nie pyta o to co chcemy dostać no o od rodziny ze strony męża nic nie dostajemy - ale niech się bujaja - tak w temacie bujania :-D

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Napisane przez boleczka93

Piekny

Dziękuję :-*

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Napisane przez madzixx88

fajny pomysł z robieniem notatek, nie wpadłam na to póki co te dwa leki nietrafione co Alicja miała zapisane ale nie dostawała to na pamięć znam co i jak z nimi nie tak było



nie znałam określenia "siąkać "
u nas się nos dmucha przeważnie wczoraj jak sama dmuchałam nos w chusteczkę to ALicja mnie obserwowała a potem sama zaczęła noskiem pociągać tak jak nosorożec hehe ale miałam ubaw oczywiście jej wyczyściłam również, jak się dopominała


super, że relaksik był a tylko ploty czy jakieś upiększanie również? prawko jest, teraz smigaj !
i wielkie brawa dla Olafa za pierwsze kroczki! na pewno za chwilę pochwali się i mamusi



ojej ojej faktycznie tak jest, że im dziecko bardziej zmęczone to trudniej mu zasnąć, taki paradoks ale jednak... teraz jeszcze choroba dołożyła..
no to przeszliście trochę tej nocy, ehh oby juz z górki było





kula mocy od nas

fajne masz podejście, ja też do wielu spraw luzno podchodzę ale nie aż tak jak Ty nie chodzeniem na roczek bym się nie przejmowała ale tym, ze nie je innych rzeczy niż mleko to tak jakoś ciągle słyszę głosy ile to rzeczy dziecko nie powinno już jeść..
i bardziej się martwię w kontekscie zdrowia

super, też dziś go będziemy mieć jupi a jutro pierwsza podróż w nim jaki masz kolor??


może sobie melisę zaparz na wyciszenie

E nie nie żadnego upiększania - only ploty i kawka
A to siakanie to chyba takie nasze krakowsko - małopolskie He he