Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

[Aagaciorek]

Esor dzieci często są marudne i niespokojne wieczorami po całym dniu, u nas też tak jest. Wczoraj mieliśmy niezły koncert i też wiszenie na cycu co chwila. Dobrze że nocki Ci ładnie przesypia

Elena dużo zdrowka dla małego! Ja tak jak Figa też z reguły pisze podczas karmienia A chałupę wczoraj ogarnialam, jak TŻ siedział z bejbikiem. Teraz sprzątanie to miła odskocznia jest Nie wierze w to co pisze

[Lola2828]

Elena zdrówka dla Milanka ja też wizaz tylko na telefonie i nie ma czasu na nic . Esor jak ty to robisz że Hania 6h śpi

[Elena_22]

Ja mam tylko laptopa, wiec odpada pisanie w trakcie karmienia . Mój tel nie nadej się do zadnych wyższych celów .

Na razie Milanek śpi, więc ja choć oczy mnie aż pieką z niewyspania, siedzę i Was podczytuję .

Aha, dziewczyny, moze sie znacie- Milan moze mieć problemy z brzuszkiem jeśli karmię go piersią a potem, jak nadal jest głodny, daję mm? tylko to mm to sporadycznie, nie po każdym kp. Boję się, że mu namieszam i będą kolki .
Ale jak on tak wydziera sie okropnie i gryzie łapki to nie mam serca go głodzić .

[Lola2828]

Ja się nie znam ale Motyl pisał że to niezłą bąba na brzuszek ciezkostrawne i w ogóle , ja nie daje ale wczoraj tak mi cyce osuszyla że były dwa rodzynki ona się darła po kąpieli więc dalam mm i nic się nie działo choć się bałam i wcale dłużej nie spała :P

[figa84]

Napisane przez Elena_22

Ja mam tylko laptopa, wiec odpada pisanie w trakcie karmienia . Mój tel nie nadej się do zadnych wyższych celów .

Na razie Milanek śpi, więc ja choć oczy mnie aż pieką z niewyspania, siedzę i Was podczytuję .

Aha, dziewczyny, moze sie znacie- Milan moze mieć problemy z brzuszkiem jeśli karmię go piersią a potem, jak nadal jest głodny, daję mm? tylko to mm to sporadycznie, nie po każdym kp. Boję się, że mu namieszam i będą kolki .
Ale jak on tak wydziera sie okropnie i gryzie łapki to nie mam serca go głodzić .

Powiem Ci, że nie wiem jak to jest. Motyl pisała, że to kp + mm to masakra dla jelit, ale z drugiej strony znam kilka mam, które karmiły w ten sposób. A prawdziwe kolki to niestety nie z jedzenia i jak mają być to będą choćbyśmy nie wiem co robiły :-(
A dajesz mu jakiś priobiotyk?

[Elena_22]

Dzieki dziewczyny za życzenia zdrowia . Mam nadzieję, ze szybko dojdzie do siebie .

Ja małego nie mogę zostawić z mężem, bo on, tzn. Milanek zwyczajnie nie ma okresu czuwania , jak nie śpi, to je. i to na szybko po karmieniu, zanim zdązy zasnąć, mąz robi inhalacje, to chociaż na te parę minut mogę pójśc do wc . A posprzatać zy coś ugotowac, to albo nie robię, choc dla mnie to teraz miła odskocznia, albo robię na raty .

Jakby nie spał, tylko w tym czasie sobie czuwał, to albo mąż by się nim zajął, albo poleżałby sobie w bujaczku, a tak zasypia, ale czasem co 20-10 min. cyca szuka . a jak spi porządnie, to i 4 godz.- zauważyliśmy, ze spi długo, jak położymy go na brzuszku, ale w nocy boję się tak go kłaść, zeby noska nie wtulil w materac. w dzień to co innego. i kłaść na brzuszku najlepiej jak zaśnie po ok. 20 min., inaczej moze się wybudzić.

Wasze bąble tez tak mają, ze połozycie na jednym boczku, albo główka w jedna stronę, a za jakiś czas dzieci spia na drugiej stronie?
Mój jak lezy na brzuszku i ma rączki pod sobą, to podniesie główkę i w górze trzyma a potem jak już się zmęczy, to pac nosem w materac i znów tak robi .

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Napisane przez figa84

Powiem Ci, że nie wiem jak to jest. Motyl pisała, że to kp + mm to masakra dla jelit, ale z drugiej strony znam kilka mam, które karmiły w ten sposób. A prawdziwe kolki to niestety nie z jedzenia i jak mają być to będą choćbyśmy nie wiem co robiły :-(
A dajesz mu jakiś priobiotyk?

Daję mu dicoflor, rozpuszczony w moim mleku ze względu na antybiotyk, który dostawał w szpitalu.

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez Lola2828

Ja się nie znam ale Motyl pisał że to niezłą bąba na brzuszek ciezkostrawne i w ogóle , ja nie daje ale wczoraj tak mi cyce osuszyla że były dwa rodzynki ona się darła po kąpieli więc dalam mm i nic się nie działo choć się bałam i wcale dłużej nie spała :P

Oj, obym mu krzywdy nie robiła takimi mieszankami .
No właśnie, w takiej sytuacji, jak piszesz Lola, ja też sie łamię i dokarmiam .
Ja dziś karmiłam prawie 2 godz., mały szarpał głową, myślałam, ze mi cycki pourywa, drapał mnie rączkami, płakał co chwila, przystawiałam z jednej do drugiej, a on jeszcze przeszkadzał, bo ciagle łapki mi wypycha do buziaka, w koncu mm,i błoga minka ale jak tylko podnosiłam go odbicia, zaczął kaszleć i tak rzygnął tym mlekiem, że go zalało. Ale potem płacz i znów rączki w buzi, dalam na trochę cyca i jakoś usnął .
Dla mnie tez żadna różnica miedzy spaniem po kp a mm.

[marciar7]

Napisane przez esor

Cześć dziewczyny

U nas nocka standardowo spoko. Za to wieczór juz drugi pod rząd koncertowanie nie wiem, chyba jej ruszyły okresy aktywności, wcześniej cały czas spała, a teraz późnym popołudniem nie zasypia po karmieniu tylko trzeba bawić, przytulać, karmić co chwile. Normalnie do oproznienia obu piersi, po 2 h zabawy i prób uspokojenia miałam oproznione prawie na zero a ta dalej by chciała jeść. Dobrze ze kolo 23 zasypia i jest spokój do 5. Teraz tez śpi ale popołudniu pewnie znowu się zacznie.

Wczoraj byliśmy na 45 min spacerku i dziś też idziemy i obetniemy w końcu te długie szpony

Moja ma tak samo tyle ze sie drze hehe.
Moja w nocy jak narazie spi od 23 do 3-4 potem do 7 a w dzien co 2.5 2 h pobudla. WiecoRami wiecznie na cycu

[butterfly20]

Napisane przez esor

Cześć dziewczyny

U nas nocka standardowo spoko. Za to wieczór juz drugi pod rząd koncertowanie nie wiem, chyba jej ruszyły okresy aktywności, wcześniej cały czas spała, a teraz późnym popołudniem nie zasypia po karmieniu tylko trzeba bawić, przytulać, karmić co chwile. Normalnie do oproznienia obu piersi, po 2 h zabawy i prób uspokojenia miałam oproznione prawie na zero a ta dalej by chciała jeść. Dobrze ze kolo 23 zasypia i jest spokój do 5. Teraz tez śpi ale popołudniu pewnie znowu się zacznie.

Wczoraj byliśmy na 45 min spacerku i dziś też idziemy i obetniemy w końcu te długie szpony

ja już 2 razy młodej obcinałam bo miała przeeedługie i strasznie szybko rosną:/

Napisane przez Elena_22

Ja mam tylko laptopa, wiec odpada pisanie w trakcie karmienia . Mój tel nie nadej się do zadnych wyższych celów .

Na razie Milanek śpi, więc ja choć oczy mnie aż pieką z niewyspania, siedzę i Was podczytuję .

Aha, dziewczyny, moze sie znacie- Milan moze mieć problemy z brzuszkiem jeśli karmię go piersią a potem, jak nadal jest głodny, daję mm? tylko to mm to sporadycznie, nie po każdym kp. Boję się, że mu namieszam i będą kolki .
Ale jak on tak wydziera sie okropnie i gryzie łapki to nie mam serca go głodzić .

Ja nadrabiam często z tel (zwłaszcza wieczorami), ale piszę w dzień normalnie z lapka, karmiąc

nie mogę teraz znaleźć tego artykułu z kwartalnika laktacyjnego, tu jedynie zdanie Unicefu:

"Mleko modyfikowane nie jest akceptowanym, równorzędnym zamiennikiem mleka mamy, ponieważ nawet najlepsze mleko sztuczne jedynie zamienia podstawowe składniki odżywcze niezbędne do przetrwania, a mleko mamy to kompleksowy, żywy, odżywczy płyn zawierający przeciwciała, enzymy, długołańcuchowe wielonienasycone kwasy tłuszczowe i hormony, których nie da się wprowadzić do mleka sztucznego. Ponadto przez pierwsze miesiące życia, jelita dziecka nie są zdolne do prawidłowego absorbowania pokarmów innych niż mleko mamy. Nawet pojedyncze karmienie dziecka mlekiem sztucznym może uszkodzić delikatną strukturę oraz florę jelita dziecka a jego odbudowa może trwać tygodniami."
Unicef


ogólnie to ja w ogóle boję się tutaj coś wklejać na ten temat, bo nie chcę,żeby ktoś uznał,że jadę po mm...tak nie jest, jeśli nie można kp to mm jest zbawieniem.
już w poprzednim wątku miałyśmy sporo kłótni na ten temat i teraz wolę za dużo o tym nie pisać...
Tak czy siak w artykule piszą,że lepiej wybrać jeden sposób karmienia niż mieszać.
I nie zawsze problemy brzuchowe mogą dać o sobie znać w okresie niemowlęcym, ale skutki mieszania mogą wyjść po latach:confused :

[Aninis]

Napisane przez wykalacka

Ostatnie lutowe dziecko rozpakowane
Janek przyszedł na swiat o 14.28 waży 3720g udało się sn
Teraz cycamy na sali poporodowej

Gratulacje. Duzy chlopak

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[butterfly20]

Aninis jak tam?W domku?

[rudziutka1987]

Daaawno się tak nie wyspałam Wczoraj wieczorem mały strasznie marudził od 18 do 23:3o....Wymyślałam, cudowałam, wkońcu zasnął z butlą w ustach w foteliku samochodowym Ale jak zasnął to wstał dopiero o 5:30 na karmienie, potem o 11, ale chłop do niego wstał i teraz dalej śpi. Więc ja dopiero z łóżka staram się wyleźć:P

[SzczesliwaNarzeczona]

Witam,
gratuluję wszystkim rozpakowanym mamusiom
nawet nieźle nam poszło. 5 marca i wszystkie rozpakowane
My wróciliśmy ze szpitala we wtorek wieczorem i nadal nie mogę dojść do siebie. Olek ciągle na cycku, albo śpi, ale na rękach. Jak go odłożymy to zaraz płacz. Pierwsze dwie nocki spał w łóżeczku, a teraz śpi z nami bo już nie dawałam rady.

[siasia13]

Witam. Wpadam na chwile pogratulowac.
Wygalacka super chlopak, wazy tyle co ,oja pierwsza cora Gratuluje i pamietaj ostatni beda pierwszymi

Mialam koszmarna noc, jestem wsciekla na tz, pekl mi sutek, pompki nie sciagaja mi mleka, palcami nie umiem, zaraz bede miala zapalenie jak nic bo malej sie boje przystawic tak boli Chce mi sie wyc i mam kryzys. Ide nakarmic mala i jade do szpitala bo musi miec badanie na tarczyce.

[figa84]

Napisane przez butterfly20

ja już 2 razy młodej obcinałam bo miała przeeedługie i strasznie szybko rosną:/



Ja nadrabiam często z tel (zwłaszcza wieczorami), ale piszę w dzień normalnie z lapka, karmiąc

nie mogę teraz znaleźć tego artykułu z kwartalnika laktacyjnego, tu jedynie zdanie Unicefu:

"Mleko modyfikowane nie jest akceptowanym, równorzędnym zamiennikiem mleka mamy, ponieważ nawet najlepsze mleko sztuczne jedynie zamienia podstawowe składniki odżywcze niezbędne do przetrwania, a mleko mamy to kompleksowy, żywy, odżywczy płyn zawierający przeciwciała, enzymy, długołańcuchowe wielonienasycone kwasy tłuszczowe i hormony, których nie da się wprowadzić do mleka sztucznego. Ponadto przez pierwsze miesiące życia, jelita dziecka nie są zdolne do prawidłowego absorbowania pokarmów innych niż mleko mamy. Nawet pojedyncze karmienie dziecka mlekiem sztucznym może uszkodzić delikatną strukturę oraz florę jelita dziecka a jego odbudowa może trwać tygodniami."
Unicef


ogólnie to ja w ogóle boję się tutaj coś wklejać na ten temat, bo nie chcę,żeby ktoś uznał,że jadę po mm...tak nie jest, jeśli nie można kp to mm jest zbawieniem.
już w poprzednim wątku miałyśmy sporo kłótni na ten temat i teraz wolę za dużo o tym nie pisać...
Tak czy siak w artykule piszą,że lepiej wybrać jeden sposób karmienia niż mieszać.
I nie zawsze problemy brzuchowe mogą dać o sobie znać w okresie niemowlęcym, ale skutki mieszania mogą wyjść po latach:confused :

Hmmm.... ale to jest ogólny pojazd po mm, a nie dowód, że karmienie mieszane gorsze od karmienia tylko mm - pisze tylko o tym fragmencie co wkleilas. Muszę sobie poguglac co mówią doradcy laktacyjni, who i unicef, bo zawsze mi się wydawało, że lepiej karmić mieszanie niż całkowicie zrezygnować, jeśli nie ma takiej potrzeby.

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Napisane przez siasia13

Witam. Wpadam na chwile pogratulowac.
Wygalacka super chlopak, wazy tyle co ,oja pierwsza cora Gratuluje i pamietaj ostatni beda pierwszymi

Mialam koszmarna noc, jestem wsciekla na tz, pekl mi sutek, pompki nie sciagaja mi mleka, palcami nie umiem, zaraz bede miala zapalenie jak nic bo malej sie boje przystawic tak boli Chce mi sie wyc i mam kryzys. Ide nakarmic mala i jade do szpitala bo musi miec badanie na tarczyce.

Ja dostawilam w takim stanie, bo u mnie laktator to ściąga 10-20ml, ręcznie parę kropel mi się udało... Ssak sobie poradził, ale bolało i poszło z krwią, bo widziałam potem w pieluszce... Na szczęście raz było tak hardcorowo, potem już zmianie, ale 2 dni chodziłam z piersią na wierzchu, żeby się goilo...

[Aninis]

Napisane przez butterfly20

Aninis jak tam?W domku?

Wlasnie mi wcielo to co napisalam :/ a na tel. sie ciezko pisze.

Ech... jeszcze raz.

CC w sensie sama rana spoko. Prawie nie sprawia mi problemu... ale mam inne zmartwienie. Strasznie puchna mi lydki i stopy. Mam normalnie takie pulpety. Stopy mnie tak bola jak chodze ze dramat. W szpitalu wszyscy mowili ze to norma i ze przejdzie :/ tylko kiedy?

A moja ksiezniczka ktora w szpitalu tylko jadla i spala itd. Teraz daje mi popalic. Juz nie wiem co z nia robic :-(
W nocy byly takie darcia od polnocy do drugiej ze nie moglam jej uspokoic. Wszyscy sasiedzi juz wiedza ze mamy dziecko ;-)



Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[figa84]

Motyl kojarzysz w którym numerze kwartalnika o tym pisali?

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez rudziutka1987

Daaawno się tak nie wyspałam Wczoraj wieczorem mały strasznie marudził od 18 do 23:3o....Wymyślałam, cudowałam, wkońcu zasnął z butlą w ustach w foteliku samochodowym Ale jak zasnął to wstał dopiero o 5:30 na karmienie, potem o 11, ale chłop do niego wstał i teraz dalej śpi. Więc ja dopiero z łóżka staram się wyleźć:P

O ja aaaaa marzenie !!!!

My po spacerku jesteśmy mała zjadła, pobujala się na lezaczku i zasypia powoli. Poczekam i ja do lozeczka odłoże

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

Napisane przez siasia13

Witam. Wpadam na chwile pogratulowac.
Wygalacka super chlopak, wazy tyle co ,oja pierwsza cora Gratuluje i pamietaj ostatni beda pierwszymi

Mialam koszmarna noc, jestem wsciekla na tz, pekl mi sutek, pompki nie sciagaja mi mleka, palcami nie umiem, zaraz bede miala zapalenie jak nic bo malej sie boje przystawic tak boli Chce mi sie wyc i mam kryzys. Ide nakarmic mala i jade do szpitala bo musi miec badanie na tarczyce.

Biedna

Tak mi ciebie szkoda


Aninis

Może głodna była ?

[badzia987]

Napisane przez zonameza90

No to same super wieści😊 a jaką dietę trzymasz?

- jem rzeczy bezmleczne (brak mleka, serków, serów,jogurtów)
- żadnych słodyczy (jestem dumna bo to już 2 tyg. bez czekolady i chipsów)
- zero smażonego (tylko gotowane i pieczone mięso kurakowe)
- jem dużo zup (też jestem pod wrażeniem)

- jak mam kryzys, że szukam czegoś do jedzenia to mam suchary i płatki kukurydziane do pochrupania

Ale ja miałam pierwsze dziecko kolkowe i taka trauma mi została, że jestem naprawdę w stanie zrezygnować z wielu rzeczy, żeby tylko Mały nie wył.

Napisane przez wykalacka

Ostatnie lutowe dziecko rozpakowane
Janek przyszedł na swiat o 14.28 waży 3720g udało się sn
Teraz cycamy na sali poporodowej

Gratulacje Kochana !!! Duży chłopczyk Jesteś mega dzielna

Jesteśmy w komplecie !!!


W sumie ciekawa jestem co u cherry? Mam nadzieję, że coś mnie nie ominęło.

Napisane przez siasia13

\

Mialam koszmarna noc, jestem wsciekla na tz, pekl mi sutek, pompki nie sciagaja mi mleka, palcami nie umiem, zaraz bede miala zapalenie jak nic bo malej sie boje przystawic tak boli Chce mi sie wyc i mam kryzys. Ide nakarmic mala i jade do szpitala bo musi miec badanie na tarczyce.

Tulę mocno

Jeśli chodzi o przerwy- u mnie jak u Figi- Mały jak wstanie i zaczyna cycać to jakby tydzień nie pił i często dobrze się nie rozbudzi a już ziewa. Myślę, że taki element. U nas w ogóle cycanie to 10 min.

Ale żeby nie było- Mała wisiała całymi godzinami.

U mnie dzisiaj byli teściowie w odwiedziny. Było bardzo miło

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Napisane przez Aninis

Wlasnie mi wcielo to co napisalam :/ a na tel. sie ciezko pisze.

Ech... jeszcze raz.

CC w sensie sama rana spoko. Prawie nie sprawia mi problemu... ale mam inne zmartwienie. Strasznie puchna mi lydki i stopy. Mam normalnie takie pulpety. Stopy mnie tak bola jak chodze ze dramat. W szpitalu wszyscy mowili ze to norma i ze przejdzie :/ tylko kiedy?

A moja ksiezniczka ktora w szpitalu tylko jadla i spala itd. Teraz daje mi popalic. Juz nie wiem co z nia robic :-(
W nocy byly takie darcia od polnocy do drugiej ze nie moglam jej uspokoic. Wszyscy sasiedzi juz wiedza ze mamy dziecko ;-)



Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

U mnie tydzień była opuchlizna na łydkach i stopach

[marciar7]

Siasia wielkie wspolczucie :-( :-( biedna:-(
Badzia podziw za dieye. Ja próbuje taka sama trzymac ale czasem nie wychodzi:-(

Moja mala to spruyciula i schizolec. Przewinieta nakarmiona baki poszlu a ona jecxy. Tak o se marudzi zeby ja brac na rece ;-)

[kaaasi]

Napisane przez Aagaciorek

Pytanie do mamus, ktore maja dluzsze przerwy miedzy karmieniami, tzn mniej wiecej 3 godz: Jak Wy to robicie? Maluchy nie domagaja sie czesciej cyca? Moj w dzien podczas aktywnosci chce jesc co 30 min. Ssie piastki, chwile possie smoka, ale zaraz go wypluwa i szuka piersi. Ciekawe kiedy przerwy miedzy karmieniami sie wydluza...

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

Chyba zależy od dziecka mój 5 lub 6 godzin potrafi przespać ale budzę go i tak mniej więcej co 4 godziny

Aninis a w ciąży tez Ci tak puchly? Wiesz no każda inaczej ma...u mnie nie zauważyłam po porodzie żeby coś puchlo....pij dużo to zejdzie

Marciar trafiłaś : D

[Aninis]

Napisane przez Czarnooka_Paula

O ja aaaaa marzenie !!!!

My po spacerku jesteśmy mała zjadła, pobujala się na lezaczku i zasypia powoli. Poczekam i ja do lozeczka odłoże

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------





Biedna

Tak mi ciebie szkoda


Aninis

Może głodna była ?

Dawalam cyca...ble
Butelka jedna...ble
Druga...ble
I tak na okroglo :/
Plus noszenie wozenie masowanie brzuszka :/

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Napisane przez kaaasi

Chyba zależy od dziecka mój 5 lub 6 godzin potrafi przespać ale budzę go i tak mniej więcej co 4 godziny

Aninis a w ciąży tez Ci tak puchly? Wiesz no każda inaczej ma...u mnie nie zauważyłam po porodzie żeby coś puchlo....pij dużo to zejdzie

Marciar trafiłaś : D

W ciazy nie puchly. A teraz zadnego buta nie wloze. :-(

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

[badzia987]

Napisane przez Aninis

Butelka jedna...ble
Druga...ble
I tak na okroglo :/
Plus noszenie wozenie masowanie brzuszka :/

A TŻ-towi dawałaś do ponoszenia? Oni często mają jakąś magiczną moc uspokajania w 5 min


O...u nas jeszcze suszara z yt póki co skutecznie działa

[figa84]

Napisane przez badzia987

A TŻ-towi dawałaś do ponoszenia? Oni często mają jakąś magiczną moc uspokajania w 5 min


O...u nas jeszcze suszara z yt póki co skutecznie działa

oni nie mają cyców z mlekiem

[marciar7]

Aninis sprobuj suszarki na brzuszek ja nawet recznik w piekarniku podgrzewalam lol ale pomagalo troche.

---------- Dopisano o 15:12 ---------- Poprzedni post napisano o 15:12 ----------

Napisane przez figa84

oni nie mają cyców z mlekiem

Ktore rozpraszaja :-P

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Aninis

Dawalam cyca...ble
Butelka jedna...ble
Druga...ble
I tak na okroglo :/
Plus noszenie wozenie masowanie brzuszka :/

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------


W ciazy nie puchly. A teraz zadnego buta nie wloze. :-(

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

O to nie mam pojęcia
Może brzuszek ja boli. ....

Hmmm no nie wiem co doradzić

Moja niby po 13 jux zasypiala a do tej pory nie śpi śpi na ręku o przy cycu i ttlko odłoże to oczy 5 zl i samara welcome
A już 3 godzina leci bez snu to jestem w szoku bo w dzień raczej teraz coś tam śpi

[marciar7]

Napisane przez Czarnooka_Paula

O to nie mam pojęcia
Może brzuszek ja boli. ....

Hmmm no nie wiem co doradzić

Moja niby po 13 jux zasypiala a do tej pory nie śpi śpi na ręku o przy cycu i ttlko odłoże to oczy 5 zl i samara welcome
A już 3 godzina leci bez snu to jestem w szoku bo w dzień raczej teraz coś tam śpi

Moze sie przestawia i w nocybedzie spala

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez marciar7

Moze sie przestawia i w nocybedzie spala

juz spi

[marciar7]

Napisane przez Czarnooka_Paula

juz spi

To dobrze

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Oja. Cie haha
Wlasnie zaczelysmy cycac. Mala jal zwykle ledwo polyka. Wiec jej zabralam na chwile zeby odpoczela. Patrze co ona ma cala twarz w mleku a tu leci z cycka takim strumieniem ze hej haha pierwszg raz mi sie to zdarzylo.

W ogole jesli mala nie bedzie mieć dzos problemow to chyba po wieczor ym karmieniu sciagne z drugoego cycka inapije sie piwa. Tak za mna chodzi ze masakra :-\ ale z drugiej strony sie boje ze mala zechce wczesniej niz po tych 3 4 h.. W sumie mam zamrozone jeszcze jak coś

[Elena_22]

Milanek jak zsanął około 10:30 tak spał ponad 3 godz. , potem kilka minut aktywności(nawet!), zmiana pieluchy, cyc i znów śpi, zobaczymy jak długo teraz .

Mi nogi potwornie suhły teraz w szpitalu, ale to może dlatego, ze godzinami siedziałam przy małym w szpitalu, teraz dochodze już z nimi do ładu, ale jeszcze czasem kostki obrzękną. Jakoś nie potrafiłam wylegiwać się w hotelu, kiedy moje maleństwo leżało samo. Dopiero 2 ostatnie dni jak spał w ciagu dnia chodziłam na odpoczynek, bo już aż nogi bolały od tej opuchlizny i bałam się, ze tak długo nie pociągnę.

[NanaR]

Napisane przez Aagaciorek

Esor dzieci często są marudne i niespokojne wieczorami po całym dniu, u nas też tak jest. Wczoraj mieliśmy niezły koncert i też wiszenie na cycu co chwila. Dobrze że nocki Ci ładnie przesypia

Elena dużo zdrowka dla małego! Ja tak jak Figa też z reguły pisze podczas karmienia A chałupę wczoraj ogarnialam, jak TŻ siedział z bejbikiem. Teraz sprzątanie to miła odskocznia jest Nie wierze w to co pisze

Hahah ostatnio powiedziałam to samo sprzątające łazienkę i taka miałam ochotę na sprzątanie jak tż bawił małego jak nigdy