Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

[Elena_22]

Napisane przez marciar7

To dobrze

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ----------

Oja. Cie haha
Wlasnie zaczelysmy cycac. Mala jal zwykle ledwo polyka. Wiec jej zabralam na chwile zeby odpoczela. Patrze co ona ma cala twarz w mleku a tu leci z cycka takim strumieniem ze hej haha pierwszg raz mi sie to zdarzylo.

W ogole jesli mala nie bedzie mieć dzos problemow to chyba po wieczor ym karmieniu sciagne z drugoego cycka inapije sie piwa. Tak za mna chodzi ze masakra :-\ ale z drugiej strony sie boje ze mala zechce wczesniej niz po tych 3 4 h.. W sumie mam zamrozone jeszcze jak coś

Marcia, zazdroszczę, też bym tak chciała z tym mlekiem . Robiłaś coś, zeby mieć taką laktację?

Przeczytałam ten fragment o mm, a co jeśli naprawde nie ma innej możliwości niż karmienie mm, to chyba lepiej tak, niż żeby miało z glodu umrzeć . Chyba, że jakaś matka woli z czystej wygody karmić mm niż piersią, to wiadomo .
Ale może u nas tak źle nie będzie, bo ja karmię głównie piersią, mm to tylko czasem, nie codziennie, i nie przy każdym karmieniu. Licze na to, że w końcu całkiem z niego zrezygnuję. Już z kp było tak fajnie, do momentu jak poszliśmy do szpitala, tam znów laktacja osłabła.

[NanaR]

Napisane przez Aninis

Wlasnie mi wcielo to co napisalam :/ a na tel. sie ciezko pisze.

Ech... jeszcze raz.

CC w sensie sama rana spoko. Prawie nie sprawia mi problemu... ale mam inne zmartwienie. Strasznie puchna mi lydki i stopy. Mam normalnie takie pulpety. Stopy mnie tak bola jak chodze ze dramat. W szpitalu wszyscy mowili ze to norma i ze przejdzie :/ tylko kiedy?

A moja ksiezniczka ktora w szpitalu tylko jadla i spala itd. Teraz daje mi popalic. Juz nie wiem co z nia robic :-(
W nocy byly takie darcia od polnocy do drugiej ze nie moglam jej uspokoic. Wszyscy sasiedzi juz wiedza ze mamy dziecko ;-)



Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

Ja miałam tak spuchniete aż się przeraziłam w życiu takich nie miałam trwało to z tydzień smarowalam altacetem i z każdym dniem było lepiej

[marciar7]

Napisane przez Elena_22

Marcia, zazdroszczę, też bym tak chciała z tym mlekiem . Robiłaś coś, zeby mieć taką laktację?

Przeczytałam ten fragment o mm, a co jeśli naprawde nie ma innej możliwości niż karmienie mm, to chyba lepiej tak, niż żeby miało z glodu umrzeć . Chyba, że jakaś matka woli z czystej wygody karmić mm niż piersią, to wiadomo .
Ale może u nas tak źle nie będzie, bo ja karmię głównie piersią, mm to tylko czasem, nie codziennie, i nie przy każdym karmieniu. Licze na to, że w końcu całkiem z niego zrezygnuję. Już z kp było tak fajnie, do momentu jak poszliśmy do szpitala, tam znów laktacja osłabła.

Nie robiłam nic procz tego ze przystawialam ciagle podczas tego jak wylam zbolu i jakmialam kryzys laktacyjny czyli w 3 tyg.. W spzitalu mialam wklesle suty babki nie wrozyly mi kp chociaz mi pomagaly mala przystawiac itd. Przystawialam ja co 10 min nawet ale w sumie co ja mialam innego do roboty w szpitalu :-P W koncu wyciagnela mi suty i mleko jest.
Ej moim zdaniem jak podasz mu raz czy 2x dziennie te mm to nic sie nie stanie. Lepiej tal nizbys miala całkiem zrezygnowac z kp. Wiele osob tak robi. Moze i cos jest w tym co Motyl pisala. ale nie można dac sie zwariowac i meczyc.. To nie trucizna jesli mu dasz .

[Elena_22]

Badzia, ja stosuję podobną dietę, tyle, że czasem zjem jogurt/kefir, na kanapkę masło, mleka nie piję. Żadnych słodyczy, smazonego, tłustego. Jak mam ochotę na kotlecik, to z fileta z kury, ale bez przypraw, panierki usmażonego na łyżce oleju. Żadnych surowych warzyw, duszona marchewka najlepiej, z owoców jabłko i banan, i to po 1 dziennie max. Zupy nie tłuste i z niewielką ilością śmietany.
Itd.
Taka dieta za bardzo mi nie przeszkadza, bo i tak słabo u mnie z apetytem, najbardziej pić się chce, nosze przy sobie non stop butelkę z wodą, którą ciagle uzupełniam . Głodomorra byłam zaraz po porodzie, teraz już na szczęście nie .

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------

Napisane przez marciar7

Nie robiłam nic procz tego ze przystawialam ciagle podczas tego jak wylam zbolu i jakmialam kryzys laktacyjny czyli w 3 tyg.. W spzitalu mialam wklesle suty babki nie wrozyly mi kp chociaz mi pomagaly mala przystawiac itd. Przystawialam ja co 10 min nawet ale w sumie co ja mialam innego do roboty w szpitalu :-P W koncu wyciagnela mi suty i mleko jest.
Ej moim zdaniem jak podasz mu raz czy 2x dziennie te mm to nic sie nie stanie. Lepiej tal nizbys miala całkiem zrezygnowac z kp. Wiele osob tak robi. Moze i cos jest w tym co Motyl pisala. ale nie można dac sie zwariowac i meczyc.. To nie trucizna jesli mu dasz .

J też ciagle przystawiam, więc jest sznas, ze będzie lepiej moze. właśnie bąbel kwili, więc ide cyckac, bo już mi mrowią i drętwieją cycory.

[Aagaciorek]

Ja nie stosuje żadnej diety. Po prostu nie jem syfow, typu przetworzona żywność ani fast foodów. Staram się odżywiać zdrowo, jak najwięcej warzyw i owoców, nabiał jem normalnie i jest ok. Mały się nie prezy i brzuszek mu nie dokucza, odpukac

Teraz śpi już dwie godziny, zdazylam serial obejrzeć i leczo sobie gotuje 😝

[marciar7]

Napisane przez Elena_22

Badzia, ja stosuję podobną dietę, tyle, że czasem zjem jogurt/kefir, na kanapkę masło, mleka nie piję. Żadnych słodyczy, smazonego, tłustego. Jak mam ochotę na kotlecik, to z fileta z kury, ale bez przypraw, panierki usmażonego na łyżce oleju. Żadnych surowych warzyw, duszona marchewka najlepiej, z owoców jabłko i banan, i to po 1 dziennie max. Zupy nie tłuste i z niewielką ilością śmietany.
Itd.
Taka dieta za bardzo mi nie przeszkadza, bo i tak słabo u mnie z apetytem, najbardziej pić się chce, nosze przy sobie non stop butelkę z wodą, którą ciagle uzupełniam . Głodomorra byłam zaraz po porodzie, teraz już na szczęście nie .

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:22 ----------



J też ciagle przystawiam, więc jest sznas, ze będzie lepiej moze. właśnie bąbel kwili, więc ide cyckac, bo już mi mrowią i drętwieją cycory.

Lec lec kazdy ma inaczrj i w sumie nie ma co porownywac takich rzeczy jak laktacja. Tak samk porod kazds inaczej przeszla. Mam nadzieję ze jesli bardzo chcesz to ci sie super rozkkreci i unormuje
Ja po tych 5 tyg juz nid czuje jakis nabrzmialych cyckow. Jak jest dluzsza przerwa to czuje ze cyc jest wiekszy ale to wszystko. Moze juz sie unormowalo i bedzie spokoj.

[kaaasi]

Napisane przez marciar7

Lec lec kazdy ma inaczrj i w sumie nie ma co porownywac takich rzeczy jak laktacja. Tak samk porod kazds inaczej przeszla. Mam nadzieję ze jesli bardzo chcesz to ci sie super rozkkreci i unormuje
Ja po tych 5 tyg juz nid czuje jakis nabrzmialych cyckow. Jak jest dluzsza przerwa to czuje ze cyc jest wiekszy ale to wszystko. Moze juz sie unormowalo i bedzie spokoj.

Mam podobnie z cycami; ) ciut większą i tyle a strumień tez mam raz mi wypadł to poleciało każda z nas ma inaczej

[figa84]

Napisane przez Aagaciorek

Ja nie stosuje żadnej diety. Po prostu nie jem syfow, typu przetworzona żywność ani fast foodów. Staram się odżywiać zdrowo, jak najwięcej warzyw i owoców, nabiał jem normalnie i jest ok. Mały się nie prezy i brzuszek mu nie dokucza, odpukac

Teraz śpi już dwie godziny, zdazylam serial obejrzeć i leczo sobie gotuje 😝

U mnie nabiał poszedł w odstawke, ale dopiero we wtorek obgadam z pediatra czy słusznie... Tz i starszy łobuz mieli skaze, ja z opisu mamy raczej też :/ więc mały łobuz ma dużą szansę mieć....
Poza tym jem wszystko z fasolką po bretońsku czy kapusniakiem

[ja :)]

Napisane przez marciar7

Lec lec kazdy ma inaczrj i w sumie nie ma co porownywac takich rzeczy jak laktacja. Tak samk porod kazds inaczej przeszla. Mam nadzieję ze jesli bardzo chcesz to ci sie super rozkkreci i unormuje
Ja po tych 5 tyg juz nid czuje jakis nabrzmialych cyckow. Jak jest dluzsza przerwa to czuje ze cyc jest wiekszy ale to wszystko. Moze juz sie unormowalo i bedzie spokoj.

Wczoraj ta babka doradca laktacyjny mówiła ze laktacja w piersiach stabilizuje sie miedzy 4 a 6 tyg najcześciej - ze wtedy wlasnie te piersi sie juz nie robia jak donice i lepiej to wszystko funkcjonuje


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 17:56 ----------

Co do diety to ja nie pije mleka i ne jem czekolady. Oczywiscie nie pije alko. Kawa słaba od czasu do czasu. Nabiał sam w sobie jem ale w rozsądnych ilościach. Poza tym jem wszystko i w ilościach jak dla górnika co spędził dobę w kopalni na ciężkiej pracy


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 17:58 ---------- Poprzedni post napisano o 17:57 ----------

Ja dzis z rodzinka u rodzicow. Dzien szybko zleciał w ogole weekend tez a szkoda


Sent from my iPhone using Tapatalk

[marciar7]

Napisane przez ja :)

Wczoraj ta babka doradca laktacyjny mówiła ze laktacja w piersiach stabilizuje sie miedzy 4 a 6 tyg najcześciej - ze wtedy wlasnie te piersi sie juz nie robia jak donice i lepiej to wszystko funkcjonuje


Sent from my iPhone using Tapatalk

To by sie zgadzalo.

Dziewczyny ktore czasem sciagaja pokarm - ike wam to zajmuje?ja godizne siedze i z jednego cycka ktory nie byl karmiony sciagnelam 20ml z drugiego karmionego 40:-\ przez godzine! Moze mam felerny laktator z odzysku z lovi z pompka a nie kaciajka tzn ta raczka.. Nie wiem to ma tak dlugo zajmowac?

[ja :)]

Napisane przez marciar7

To by sie zgadzalo.

Dziewczyny ktore czasem sciagaja pokarm - ike wam to zajmuje?ja godizne siedze i z jednego cycka ktory nie byl karmiony sciagnelam 20ml z drugiego karmionego 40:-\ przez godzine! Moze mam felerny laktator z odzysku z lovi z pompka a nie kaciajka tzn ta raczka.. Nie wiem to ma tak dlugo zajmowac?

Ja ściągam tylko jesli Lilka prześpi karmienie i wyedy ściągam do uczucia ulgi i to zazwyczaj jest maks 5min około 70-80ml. Ale to z takiego cyca mega pełnego nie wyjedzonego raz po jedzeniu lilki ściągnęłam to wyszło 30ml w tez chyba jakoś 7min.
Ale tym sie nie sugeruj bo laktator nie zawsze daje rade ze wszystkimi piersiami - zależy jak kanaliki ułożone i cos tam cos tam.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[marciar7]

A jaki masz laktator? W ogole proponuje zeby zrobic liste laktatorow na 1sza strone i czy jestesmy zadowokone.. Mysle ze niektórym to by moglo pomoc czasem . co wy na to?

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez marciar7

Lec lec kazdy ma inaczrj i w sumie nie ma co porownywac takich rzeczy jak laktacja. Tak samk porod kazds inaczej przeszla. Mam nadzieję ze jesli bardzo chcesz to ci sie super rozkkreci i unormuje
Ja po tych 5 tyg juz nid czuje jakis nabrzmialych cyckow. Jak jest dluzsza przerwa to czuje ze cyc jest wiekszy ale to wszystko. Moze juz sie unormowalo i bedzie spokoj.

U mnie tak samo

Tak to są miękkie i leci mleko spokojnie. Ale jak np dłużej nie karmie to robią się pełne jak silikony )

Ale już mnie nie zalewają tak ze plywam po nocy


Kurczę boję się jutra.... mam na 8:30 pediatre i będą biiderka spr tez - co ja bym dała za dobre wieści

[marciar7]

Napisane przez Czarnooka_Paula

U mnie tak samo

Tak to są miękkie i leci mleko spokojnie. Ale jak np dłużej nie karmie to robią się pełne jak silikony )

Ale już mnie nie zalewają tak ze plywam po nocy


Kurczę boję się jutra.... mam na 8:30 pediatre i będą biiderka spr tez - co ja bym dała za dobre wieści

Beda dobre :-* po takiej męce musza!

[kaaasi]

Napisane przez marciar7

A jaki masz laktator? W ogole proponuje zeby zrobic liste laktatorow na 1sza strone i czy jestesmy zadowokone.. Mysle ze niektórym to by moglo pomoc czasem . co wy na to?

Marcia ja mam Avent ręczny i szybko ściągał am tam była instrukcja żeby przycisnąć rączkę i chwile po trzymać żeby tak pierś zassala się jakby i po odliczeniu do 3 puścić. ..coś takiego szczerze polecam ten fakt użyłam kilka razy tylko ale zerowa wiedzę miałam jak to robić i dałam rade

[marciar7]

Napisane przez kaaasi

Marcia ja mam Avent ręczny i szybko ściągał am tam była instrukcja żeby przycisnąć rączkę i chwile po trzymać żeby tak pierś zassala się jakby i po odliczeniu do 3 puścić. ..coś takiego szczerze polecam ten fakt użyłam kilka razy tylko ale zerowa wiedzę miałam jak to robić i dałam rade

I ike czasu ci to zajelo?;-) bo nie ukrywam troche boje sie co bedzie jak bede musiała zostawic mleko w domu a bedzie mi zajmowalo tyken czasu sciaganie.. Toc to mozna sie zachlastsc

[Aagaciorek]

Napisane przez figa84

U mnie nabiał poszedł w odstawke, ale dopiero we wtorek obgadam z pediatra czy słusznie... Tz i starszy łobuz mieli skaze, ja z opisu mamy raczej też :/ więc mały łobuz ma dużą szansę mieć....
Poza tym jem wszystko z fasolką po bretońsku czy kapusniakiem

Fasolke i kapustę też zajadam I brokuły

Napisane przez Czarnooka_Paula

U mnie tak samo

Tak to są miękkie i leci mleko spokojnie. Ale jak np dłużej nie karmie to robią się pełne jak silikony )

Ale już mnie nie zalewają tak ze plywam po nocy


Kurczę boję się jutra.... mam na 8:30 pediatre i będą biiderka spr tez - co ja bym dała za dobre wieści

Trzymam kciuki za jutro, mam nadz, że z bioderkami już jest lepiej

Wiecie, moje dziecko stało się bardziej kumate z dnia na dzień. Patrzy na mnie z żywym zainteresowaniem, momentami ma taka zdziwiona minę i jest bardziej zainteresowany zabawkami. To chyba ten słynny skok rozwojowy

[esor]

Napisane przez Aagaciorek

Esor dzieci często są marudne i niespokojne wieczorami po całym dniu, u nas też tak jest. Wczoraj mieliśmy niezły koncert i też wiszenie na cycu co chwila. Dobrze że nocki Ci ładnie przesypia

To prawda, to najważniejsze
Czyli wszystko w normie

Napisane przez siasia13

Witam. Wpadam na chwile pogratulowac.
Wygalacka super chlopak, wazy tyle co ,oja pierwsza cora Gratuluje i pamietaj ostatni beda pierwszymi

Mialam koszmarna noc, jestem wsciekla na tz, pekl mi sutek, pompki nie sciagaja mi mleka, palcami nie umiem, zaraz bede miala zapalenie jak nic bo malej sie boje przystawic tak boli Chce mi sie wyc i mam kryzys. Ide nakarmic mala i jade do szpitala bo musi miec badanie na tarczyce.

biedna.... Wiesz co mnie też tak bolało na początku że łzy mi ciekły przy każdym karmieniu (a właściwie próbie karmienia bo pokarmu było tyle co nic) dlatego zaczęłam używać nakładek na brodawki i dotąd cycamy tylko z nakładkami. Ból na początku był nadal ostry i bolało jak cholera, ale nakładki niwelowaly chociaż to 15% bólu.

Napisane przez ja :)

Co do diety to ja nie pije mleka i ne jem czekolady. Oczywiscie nie pije alko. Kawa słaba od czasu do czasu. Nabiał sam w sobie jem ale w rozsądnych ilościach. Poza tym jem wszystko i w ilościach jak dla górnika co spędził dobę w kopalni na ciężkiej pracy

Kurde ja to chyba jakaś wyrodna matka jestem... Z niczym się nie ograniczam. Jedna kawa dziennie, cytrusy, czekolada, dziś bigos na obiad... No, ale jak małej nic nie jest? Chyba by takie rzeczy nie wychodziły z kilkunastodniowym opóźnieniem?

Napisane przez marciar7

I ike czasu ci to zajelo?;-) bo nie ukrywam troche boje sie co bedzie jak bede musiała zostawic mleko w domu a bedzie mi zajmowalo tyken czasu sciaganie.. Toc to mozna sie zachlastsc

Ja również mam aventa ręczny i jest ok. Nie jest to lekka robota ale nie wiem, z 7-8 min i pierś pusta w sensie odciagnieta. Tak na szybko jak chce dla uczucia ulgi to 2-3 min i mam 30 ml odciagnietego.

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Kurde a ja od wczoraj mam zero energii nie wiem co się dzieje. Może za szybko zaczęłam dłuższe spacery... Albo za mało jem? Ograniczam się troszkę bo chce schudnąć ale mam na uwadze że karmie więc nadal jem normalnie tylko staram się więcej nabiału i mniej wegli. A ledwo żyję no. Dobrze, że Hani nabiał nie szkodzi.

[marciar7]

Napisane przez esor

To prawda, to najważniejsze
Czyli wszystko w normie









biedna.... Wiesz co mnie też tak bolało na początku że łzy mi ciekły przy każdym karmieniu (a właściwie próbie karmienia bo pokarmu było tyle co nic) dlatego zaczęłam używać nakładek na brodawki i dotąd cycamy tylko z nakładkami. Ból na początku był nadal ostry i bolało jak cholera, ale nakładki niwelowaly chociaż to 15% bólu.







Kurde ja to chyba jakaś wyrodna matka jestem... Z niczym się nie ograniczam. Jedna kawa dziennie, cytrusy, czekolada, dziś bigos na obiad... No, ale jak małej nic nie jest? Chyba by takie rzeczy nie wychodziły z kilkunastodniowym opóźnieniem?




Ja również mam aventa ręczny i jest ok. Nie jest to lekka robota ale nie wiem, z 7-8 min i pierś pusta w sensie odciagnieta. Tak na szybko jak chce dla uczucia ulgi to 2-3 min i mam 30 ml odciagnietego.

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Kurde a ja od wczoraj mam zero energii nie wiem co się dzieje. Może za szybko zaczęłam dłuższe spacery... Albo za mało jem? Ograniczam się troszkę bo chce schudnąć ale mam na uwadze że karmie więc nadal jem normalnie tylko staram się więcej nabiału i mniej wegli. A ledwo żyję no. Dobrze, że Hani nabiał nie szkodzi.

Mowicie o avent natural? ;-)

[esor]

Napisane przez marciar7

Mowicie o avent natural? ;-)

Nie ja mam inny. Nie wiem dokładnie jaki bo pożyczone bez opakowania od szwagierki ale po zdjęciu to to chyba ten co tutaj:

https://www.google.pl/search?q=avent...t9ecs3gAI5M%3A


Szwagierka rodziła 5 lat temu to może to jakiś starszy model

[ja :)]

Napisane przez marciar7

A jaki masz laktator? W ogole proponuje zeby zrobic liste laktatorow na 1sza strone i czy jestesmy zadowokone.. Mysle ze niektórym to by moglo pomoc czasem . co wy na to?

Ja mam jeszcze z USA ten co miałam przy poli. Tu chyba nie sprzedają takich.. Pj bliss sie nazywa


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 18:49 ---------- Poprzedni post napisano o 18:48 ----------

Napisane przez Czarnooka_Paula

U mnie tak samo



Tak to są miękkie i leci mleko spokojnie. Ale jak np dłużej nie karmie to robią się pełne jak silikony )



Ale już mnie nie zalewają tak ze plywam po nocy





Kurczę boję się jutra.... mam na 8:30 pediatre i będą biiderka spr tez - co ja bym dała za dobre wieści

Trzymam kciuki za dobre wiesci!


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez marciar7

To by sie zgadzalo.

Dziewczyny ktore czasem sciagaja pokarm - ike wam to zajmuje?ja godizne siedze i z jednego cycka ktory nie byl karmiony sciagnelam 20ml z drugiego karmionego 40:-\ przez godzine! Moze mam felerny laktator z odzysku z lovi z pompka a nie kaciajka tzn ta raczka.. Nie wiem to ma tak dlugo zajmowac?

Ja jak ściągam to mam z 170 ml z dwóch w ciągu 20 min

A polecę mój laktator. Mam elektryczny canpol baby easy start to jest ten elektryczny

[esor]

Napisane przez marciar7

A jaki masz laktator? W ogole proponuje zeby zrobic liste laktatorow na 1sza strone i czy jestesmy zadowokone.. Mysle ze niektórym to by moglo pomoc czasem . co wy na to?

Jestem za. Nie tylko laktstorow. Tylko grupy typu laktatory leżaczki itp i można wpisywać model chociażby na zielono (fajny) i czerwono (niefajny) bo nie każda teraz ma czas na pisanie bardziej rozbudowanych opisów.

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Paula ja też kciukam za dobre wieści!!

[ja :)]

Napisane przez esor

To prawda, to najważniejsze
Czyli wszystko w normie









biedna.... Wiesz co mnie też tak bolało na początku że łzy mi ciekły przy każdym karmieniu (a właściwie próbie karmienia bo pokarmu było tyle co nic) dlatego zaczęłam używać nakładek na brodawki i dotąd cycamy tylko z nakładkami. Ból na początku był nadal ostry i bolało jak cholera, ale nakładki niwelowaly chociaż to 15% bólu.







Kurde ja to chyba jakaś wyrodna matka jestem... Z niczym się nie ograniczam. Jedna kawa dziennie, cytrusy, czekolada, dziś bigos na obiad... No, ale jak małej nic nie jest? Chyba by takie rzeczy nie wychodziły z kilkunastodniowym opóźnieniem?




Ja również mam aventa ręczny i jest ok. Nie jest to lekka robota ale nie wiem, z 7-8 min i pierś pusta w sensie odciagnieta. Tak na szybko jak chce dla uczucia ulgi to 2-3 min i mam 30 ml odciagnietego.

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

Kurde a ja od wczoraj mam zero energii nie wiem co się dzieje. Może za szybko zaczęłam dłuższe spacery... Albo za mało jem? Ograniczam się troszkę bo chce schudnąć ale mam na uwadze że karmie więc nadal jem normalnie tylko staram się więcej nabiału i mniej wegli. A ledwo żyję no. Dobrze, że Hani nabiał nie szkodzi.

Jak nic sie Hani nie dzieje to nie ma co wykluczać
Przy kp nie myśl o odchudzaniu bo sie wykończysz. Spacery to na pewno nie to - one wręcz przeciwnie dodają energi


Sent from my iPhone using Tapatalk

[marciar7]

Napisane przez esor

Jestem za. Nie tylko laktstorow. Tylko grupy typu laktatory leżaczki itp i można wpisywać model chociażby na zielono (fajny) i czerwono (niefajny) bo nie każda teraz ma czas na pisanie bardziej rozbudowanych opisów.

---------- Dopisano o 18:51 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

Paula ja też kciukam za dobre wieści!!

Dobry pomysl. Tylko jakie jeszcze grupy? Laktatory lezaczki podgrzewacze butelki? Moze w docsie?

[figa84]

Napisane przez marciar7

To by sie zgadzalo.

Dziewczyny ktore czasem sciagaja pokarm - ike wam to zajmuje?ja godizne siedze i z jednego cycka ktory nie byl karmiony sciagnelam 20ml z drugiego karmionego 40:-\ przez godzine! Moze mam felerny laktator z odzysku z lovi z pompka a nie kaciajka tzn ta raczka.. Nie wiem to ma tak dlugo zajmowac?

mam medele reczna i elektryczna - 20 min i 20-30 ml ale moje cyce oporne na laktatrory,,, Jak przy łobuzie wracałam do pracy, to potrzebowałam 1,5-2h do ściągnięcia 80-120 ml testowałam też avent i było to samo

Napisane przez Czarnooka_Paula

U mnie tak samo

Tak to są miękkie i leci mleko spokojnie. Ale jak np dłużej nie karmie to robią się pełne jak silikony )

Ale już mnie nie zalewają tak ze plywam po nocy


Kurczę boję się jutra.... mam na 8:30 pediatre i będą biiderka spr tez - co ja bym dała za dobre wieści

trzymamy kciuki

Napisane przez Aagaciorek

Fasolke i kapustę też zajadam I brokuły


Trzymam kciuki za jutro, mam nadz, że z bioderkami już jest lepiej

Wiecie, moje dziecko stało się bardziej kumate z dnia na dzień. Patrzy na mnie z żywym zainteresowaniem, momentami ma taka zdziwiona minę i jest bardziej zainteresowany zabawkami. To chyba ten słynny skok rozwojowy

brokuły też teściowa na to patrzeć nie może i nie przychodzi

Napisane przez ja :)

Jak nic sie Hani nie dzieje to nie ma co wykluczać
Przy kp nie myśl o odchudzaniu bo sie wykończysz. Spacery to na pewno nie to - one wręcz przeciwnie dodają energi


Sent from my iPhone using Tapatalk

dokładnie

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------

Napisane przez esor

[/COLOR]Kurde a ja od wczoraj mam zero energii nie wiem co się dzieje. Może za szybko zaczęłam dłuższe spacery... Albo za mało jem? Ograniczam się troszkę bo chce schudnąć ale mam na uwadze że karmie więc nadal jem normalnie tylko staram się więcej nabiału i mniej wegli. A ledwo żyję no. Dobrze, że Hani nabiał nie szkodzi.

wiesz, że przy kp powinnaś jeść ciut więcej a nie ciut mniej? Jadłam przy łobuzie naprawdę dużo, a z wagą weszłam na minus zanim wróciłam do pracy (wtedy macierzyńskiego było 20 tygodni)...

[esor]

Napisane przez ja :)

Jak nic sie Hani nie dzieje to nie ma co wykluczać
Przy kp nie myśl o odchudzaniu bo sie wykończysz. Spacery to na pewno nie to - one wręcz przeciwnie dodają energi


Sent from my iPhone using Tapatalk

Kurczę może masz rację. Przyjdzie czas na dietę. Ale zdrowe przekąski zamiast czekolady itd czy woda mineralna zamiast soku krzywdy nie zrobi

Ola a gdzie robisz usg bioderek Lilce? Chciałabym gdzieś w miarę dobra cena ale oczywiście ważniejsza dla mnie jakość żeby było dobrze zrobione tylko jak wpisałem w necie to same oferty po 150 zł, a podobno można spokojnie za 80-100 zł znaleźć

Napisane przez marciar7

Dobry pomysl. Tylko jakie jeszcze grupy? Laktatory lezaczki podgrzewacze butelki? Moze w docsie?

Myślę, że burza mózguow dziewczyny podopisują różne takie kategorie. Komuś mogą nawet wkładki laktacyjne z jakiegoś powodu nie spasowac czy uczulic więc jak ktoś będzie chciał to nawet coś takiego niech doda.

Mogę to ogarnąć tylko jutro, dziś już odpoczywam bo miałam dosyć intensywny dzień i nie będę już siedzieć na kompie raczej.

[marciar7]

Napisane przez esor

Kurczę może masz rację. Przyjdzie czas na dietę. Ale zdrowe przekąski zamiast czekolady itd czy woda mineralna zamiast soku krzywdy nie zrobi

Ola a gdzie robisz usg bioderek Lilce? Chciałabym gdzieś w miarę dobra cena ale oczywiście ważniejsza dla mnie jakość żeby było dobrze zrobione tylko jak wpisałem w necie to same oferty po 150 zł, a podobno można spokojnie za 80-100 zł znaleźć







Myślę, że burza mózguow dziewczyny podopisują różne takie kategorie. Komuś mogą nawet wkładki laktacyjne z jakiegoś powodu nie spasowac czy uczulic więc jak ktoś będzie chciał to nawet coś takiego niech doda.

Mogę to ogarnąć tylko jutro, dziś już odpoczywam bo miałam dosyć intensywny dzień i nie będę już siedzieć na kompie raczej.

No to fajnie by bylo

[esor]

Napisane przez figa84

mam medele reczna i elektryczna - 20 min i 20-30 ml ale moje cyce oporne na laktatrory,,, Jak przy łobuzie wracałam do pracy, to potrzebowałam 1,5-2h do ściągnięcia 80-120 ml testowałam też avent i było to samo





wiesz, że przy kp powinnaś jeść ciut więcej a nie ciut mniej? Jadłam przy łobuzie naprawdę dużo, a z wagą weszłam na minus zanim wróciłam do pracy (wtedy macierzyńskiego było 20 tygodni)...

Zabawne, że różnie piersi reagują na laktator moje to normalnie tryskaja pod naciskiem laktatora.

Z tym jedzeniem to tak jak napisałam wyżej faktycznie będę jeść więcej bo dwa dni serio lekkiej diety (właśnie tak jak napisałaś "ciut mniej") a energii zero

[marciar7]

Napisane przez esor

Zabawne, że różnie piersi reagują na laktator moje to normalnie tryskaja pod naciskiem laktatora.

Z tym jedzeniem to tak jak napisałam wyżej faktycznie będę jeść więcej bo dwa dni serio lekkiej diety (właśnie tak jak napisałaś "ciut mniej") a energii zero

Musisz jesc.. Ja nie jjem wielu rzeczy ze wzlgedu na brzuszek i mam taki efekt ze chodzę sfrustrowana. Ale co moge zrobic :-(