odchodzę

[elliz76]

No tak... ale jest male dziecko i nie moze byc tak,ze dziecko zostanie z tatusiem,a matka na bruk.Takie dziecko jest pod opieka matki i musi byc dla dobra jego rozwoju.Nie wolno rozdzielac.Na tym tez w sadzie bazuj.ze doprowadzil Cie do takiego stanu i to sie odbijalo na dziecku,na jego rozwoju.To potwierdzone badaniami,wiec argument jak znalazl i tak wlasnie tez jest.
Jak on to sobie wyobraza?Ty na bruk,a dziecko z jego mamusia?Jezeli mozesz to porozmawiaj z lekarka malego i wez zaswiadczenie,ze dziecko wymaga stalej opieki matki.Ja tak zrobilam i dostalam,bo tatus tez chcial zabierac malego na weekendy i swieta.Ciekawe kiedy by imprezowal.O tym ,ze nawet tylka nie potrafil przewinac nie wspomneA jak jeszcze na cos choruje to jeszcze lepiej.Ja wlasnie dostalam z takim uzasadnieniem ze ze wzgledu na jego choroby czeste.Ma powiekszone jakies kanaliki w nerce i troche przechodzil alergie.Nic powaznego,ale ...pogadaj z lekarka i nie wstydz sie powiedz jak jest.Mozesz tez wykazac,ze czesto go nie ma w domu,wiec nie jest w stanie zapewnic mu stalej opieki i nie potrafi sie tak do konca nim zajac jak powinien.

To on niech sie wstydzi,nie TY.Ty nie miej teraz kochana skrupolow i lap sie wszystkiego co moze Ci sie przydac.

A wiesz co moja mama robila jak bylismy mali i chcieli nas wyrzucic z mieszkania,ktore notabene nie legalnie zajmowalismy?Zawsze jak przychodzili nas eksmitowac czy cos takiego wzywala lekarza i on oczywiscie znajac sytuacje rodzinna,mowil ze nie mozna bo dzieci choruja i nie wskazane. Sprobuj pogadac.Moze cos zaradzi.Cos razem wymyslicie by Was nie wyrzucono tak latwo

Trzymaj sie i badz dobrej mysli.
Kobiety niby plec slaba...gowno prawda juz od wieku niemowlecego jestesmy bardziej rozwiniete,mniej placzliwe i bardziej zaradne niz faceciNiech no ktorys by wytrzymal okres ciazy,chustawki nastrojow i porod...ha!Ha!
Przewyzszamy ich na glowe.I to ich w kurzaDlatego tacy przewrazliwieni sa na punkcie swego ego
Jestesmy silniejsze od nich....trzeba tylko w siebie wierzyc.
Faceci to poprostu duze dzieci...Nigdy nie wyrastaja z syndromu Piotrusia PanaUdowodnione naukowo
Trzymkaj sie Kochana

[malinowo-truskawkowa]

chanel, posłuchaj rad elliz76 Musisz się w końcu zdecydować do końca, albo z nim zostajesz albo odchodzisz, nie możesz trwać w stanie pół na pół. Jeśli rzeczywiście chcesz go zostwaic to zrób tak ja radzi elliz, pozew do sadu o alimenty dla ciebie i dziecka, zbieraj wszelkie dowody przeciwko niemu, a jak bedziesz miala troche kjasy to wyprowadz sie z mieszkania jego taty, to chyba najlepsze wyjscie aby definytywnie zerwac z nim. A to, że chciał cie wyrzycić może okazać sie na twoja korzyść, jeśli ojciec jego poświadczy dodatkowo słowa syna- "jak chcesz to mozesz ich wyrzucać choćby i dzisiaj", to masz go w garści. Wygrasz na bank w sąsdzie. NIE PODDAWAJ SIE!!!! WALCZ O SWOJA GODNOŚĆ.

[Magnetisma]

Normalnie mam łzy w oczach. Takie śliczne dziecko. Pokaż całemu światu że jesteś silna, ze warto walczyć! Pokaż Kacperkowi że ma mądrą Mame, która zrobi wszystko, aby był szcześliwy. Pomyśl, że jak odejdziesz, On zostanie sam, mały w wielkim świecie, nie przeraża Cie to?

[katalinka17]

Magnetismo przeczytaj dokładnie wątek.
CC_chanel myślę że pora zakasać rękawy i zacząć pokazywać temu obwiesiowi że stać cię na wiele.Czytam ten wątek od samego początku choć tylko raz się wypowiedziałam.Myślami jestem z Tobą i nadal będę podczytywać jakie zmiany u ciebie zachodzą

[taka taka]

Chanel, co u Ciebie słychać?

pozdrawiam Cię i Twojego synka

[elliz76]

Chanelko...co tam u Ciebie i malego terrorysty?
Odezwij sie i mow co sie dzieje....martwimy sie tu wszystkie.

Svinecka.../kurcze nigdy nie wiem jak sie Ciebie pisze /Moze tak na marginesie zdradzisz nam gdzie znalazlas swego ksiecia?Moze ja tam tez poszukamBo ja jakos zawsze trafiam jak jak kula w plot....zawsze trafiam na tych najmniej odpowiednich dla mnie i takich co to tylko namieszaja jeszcze bardziej w zyciu
A moze zabawisz sie w swatke i znajdziesz mi takiego ideala jak Twoj,co?Moze ma kolege,albo brata blizniaka Haaa!Ha!!
Powiem szczerze,pisalismy juz na kilu watkach wiec widze,ze jestes spoko babka i przypadlas mi do gustu...chetnie bym Cie poznala i porozmwaial na zywo.Akurat bede na swieta w Polsce,wiec moze zorganizujemy spotkanie wizazowych szczecinianekCo Ty na to?

Pozdrawiam i ciesze sie ,ze jestes szczesliwa po tym co przeszlas

Chanelko....trzymaj sie...Wizaz jest z Toba

[cc_chanel]

nie mam dla Was ostatnio czasu..... jakoś mi czas przez palce ucieka....Tż jest na okresie próbnym....a ja waruję przy kompie po 8 godzin dziennie i pracuję dlatego na wizaż wpadam na momencik....już mam mózg na maksa zlasowany......:cmo k:

Buziaki dla Was.....

[elliz76]

Napisane przez cc_chanel

nie mam dla Was ostatnio czasu..... jakoś mi czas przez palce ucieka....Tż jest na okresie próbnym....a ja waruję przy kompie po 8 godzin dziennie i pracuję dlatego na wizaż wpadam na momencik....już mam mózg na maksa zlasowany......:cmo k:

Buziaki dla Was.....

Czyzby Jasnie Pan sie ukorzyl i przeprosil choc?Nie no cud chyba by nastal
Chanelko oczywiscie to Twoja decyzja,ale ja powiem szczerze nie wierze w to jego nawrocenie

Jak juz pisalam wilk nie zmienia swej natury i oczywiscie zycze Ci jak najlepiej i by faktycznie TZ dostal olsnienia,ale nie wierze ze sie zmieni.
Z reszta facet nigdy sie nie zmienia i nigdy go nie zmienisz.Jak chamem byl,to i chamem pozostanie.
Taka jest prawda,niestety
To tylko jego gra

I nie chce krakac,ale wczesniej czy pozniej,jak zobaczy ze juz wg.niego wszystko Ok,powroci do dotychczasowych praktyk

I tak miedzy nami ja nawet juz bym z takim nie chciala byc....za to co zrobil,to nawet jakby gwiazdke z nieba przyniosl i obiecywal zlote gory,to juz by byl spalony na zawsze...No ja taka jestem.Nie wybaczylabym czegos takiego nigdy.Nie po tym jak Cie traktowal i co zrobil przez tyle lat.

Nigdy

No ale Trzymam kciuki,by bylo jak najlepiej Wam

[Svinecka]

Napisane przez elliz76

Chanelko...co tam u Ciebie i malego terrorysty?
Odezwij sie i mow co sie dzieje....martwimy sie tu wszystkie.

Svinecka.../kurcze nigdy nie wiem jak sie Ciebie pisze /Moze tak na marginesie zdradzisz nam gdzie znalazlas swego ksiecia?Moze ja tam tez poszukamBo ja jakos zawsze trafiam jak jak kula w plot....zawsze trafiam na tych najmniej odpowiednich dla mnie i takich co to tylko namieszaja jeszcze bardziej w zyciu
A moze zabawisz sie w swatke i znajdziesz mi takiego ideala jak Twoj,co?Moze ma kolege,albo brata blizniaka Haaa!Ha!!
Powiem szczerze,pisalismy juz na kilu watkach wiec widze,ze jestes spoko babka i przypadlas mi do gustu...chetnie bym Cie poznala i porozmwaial na zywo.Akurat bede na swieta w Polsce,wiec moze zorganizujemy spotkanie wizazowych szczecinianekCo Ty na to?

Pozdrawiam i ciesze sie ,ze jestes szczesliwa po tym co przeszlas

Chanelko....trzymaj sie...Wizaz jest z Toba

hehe tam gdzie go znalazlam byl tylko moj TZ wiec Ci nie powiem bo trafilabys na niego a on moj ale nie przejmuj sie napewno tez kogos takiego spotkasz, zobacz ja tez zawsze meczylam sie z takimi do kitu a moj ostatni to masakra byla, ponizal mnie, pil, cpal a nawet bil - na dodatek mam z nim dziecko

ale co udalo mi sie w koncu jakos nie

a co do spotkania to ja bardzo chetnie

Napisane przez cc_chanel

nie mam dla Was ostatnio czasu..... jakoś mi czas przez palce ucieka....Tż jest na okresie próbnym....a ja waruję przy kompie po 8 godzin dziennie i pracuję dlatego na wizaż wpadam na momencik....już mam mózg na maksa zlasowany......:cmo k:

Buziaki dla Was.....

napisz cos wiecej

[cc_chanel]

Napisane przez Svinecka

napisz cos wiecej

wzięłam się za all, szukam nowych tańszych dostawców i robie wszystko co jest związane z moim sklepem...jestem wykonczona poza tym po kilku godzinach komputer chyba też bo zaczyna odmawiać posłuszeństwa....

a co do Tż..w sobotę rozmawialiśmy rozmawialiśmy i jeszcze raz rozmawialiśmy.... za pewne rzeczy zostałam przeproszona za inne nie ale to i tak postęp....po czym następnego dnia przepadłam do 17 w "maximusie" (tzn giełda odzieżowa w Nadarzynie) co wprawiło go chyba w osłupienie...cały dzień siedział z Kacperkiem....wczoraj nie odbierał o 20 zadnego z dwóch telefonów, wiem, że spał ale zrobilam awanturę taką jak on mi robił.....i chyba zrozumiał (jestem genialna "nie rób drugiemu co tobie niemiłe")

[Svinecka]

dobrze chanel - jak ma sie Wam ulozyc to przede wszystkim on musi zrozumiec jakie popelnial bledy
no i musicie sobie wszystko od nowa poukladac

[Taverney]

jakoś się sytuacja prostuje... oby mniej już zakrętów niż więcej.
Teżet zrozumie, za późno ale myślę że zrozumie swoje błędy.
Nawet nie wiesz Chanel, jak się cieszę, że radzisz sobie i to coraz lepiej

[cc_chanel]

zamierzam nawet Kacperkowi sprawić siostre,,,,,,,,,,,,,,,,,, ,,,,,,Z Zambii, chcę zaadoptować dziewczynkę z Zambii

[elliz76]

[quote=Svinecka;5647846]hehe tam gdzie go znalazlam byl tylko moj TZ wiec Ci nie powiem bo trafilabys na niego a on moj ale nie przejmuj sie napewno tez kogos takiego spotkasz, zobacz ja tez zawsze meczylam sie z takimi do kitu a moj ostatni to masakra byla, ponizal mnie, pil, cpal a nawet bil - na dodatek mam z nim dziecko

ale co udalo mi sie w koncu jakos nie

a co do spotkania to ja bardzo chetnie

......................... ......................... ......................... ......................... ...............
No jasne,ze TwojI tak niech zostanie.Z reszta ja mam taka zasade,ze nie wtykam sie miedzy juz zajetymi,wiec mozesz byc spokojna
To super...bardzo chetnie Cie poznam w realu i sobie pogadamy.Mamy o czym.Makijaz permamaentny,usta...no i podobna przeszlaosc z tego co widze.A zapewnie jeszcze wiele tematow sie znajdzie
Suuuper!Juz nie moge sie doczekacjak bede znala dokladna date przyjazdu do Szczecina,to sie odezwe



O tak Chanelko....tak trzymajPokaz mu jak Cie traktowal.Moze cos w koncu zrozumie chlop
Ciesze sie,ze jestes na tyle silna,ze dajesz sobie z tym rade i jeszcze masz na tyle odwagi by mu pokazac bledy...tak trzymaj
Niech teraz tez pocierpi za Twoje krzywdy.
Choc tak jak pisalam...uwazam,ze to jest tylko gra z jego strony,no ale to juz Ty decydujesz o swoim zyciu,nie my.Ciesze sie,ze jak na razie sie uspokoilo i jakos prostuje.
.Moze jednak tak bardzo mu sie nie usmiechalo mieszkac u mamusi?Chaaa!Chaa!

Jestem dumna z Ciebie i nie daj sie na nowo ztlamsic.Walcz o swoja godnosc i to bys byla szczesliwa...Ty i dziecko.

Tylko nie rob teraz przypadkiem Kacperkowi siostrzyczki z TZ przypadkiem
,bo wrazie nawrotu,to jeszcze bardziej bedzie Ci ciezko odciac sie od niego,a i on bedzie myslal ze juz Cie ma na calego i tym bardizj nie odejdziesz.
A moze wlasnie do tego dazy i dlatego nagle taki mily.
Uwazaj i nie daj sie usidlic na dziecko kolejne.
Faceci to podstepne bestie i jak chca to potrafia udawac,byle tylko osiagnac swoj cel.

[malinowo-truskawkowa]

chanel, co u ciebie? Wszystko sie układa?

[cc_chanel]

jak narazie nie zapeszając układa się na 4 z plusem, ma jeszcze czasami jazdy w postaci zaborczości ale staram się z nim rozmawiać....parę dni temu była nawet mała kłótnia ale to ja zaeiniłam bo nie byłam do końca fair i przełknął to w ciągu kiklu godzin i jest okey.Wpadł nawet na pomysł jak mogę dorobić sobie w wolnym czasie...ba, nawet nad zbytem pomyślał....jestem zadowolona ale i ostrożna...piekielnie ostrożna

[Taverney]

układa się coraz lepiej Super!
A z tą adopcją to poważnie?

[czarnahellenka]

może to będzie chamskie ale Ty cc_chanel nigdy sie nie zabijesz. Napisałaś to na forum ponieważ chciałaś, żeby ktoś powiedział "nie rób tego!!"......wiem to niestety ze swojego własnego przypadku z tym, że ja pociachałam sobie żyły i chciałam, żeby mnie znaleźli.....teraz jak patrze na nadgarstki, które zawsze musze chować to mnie ciarki przechodzą...a kiedy ide ulicą i podśpiewuję z radości bo tak bardzo podoba mi się nadchodzący dzień, wtedy dociera do mnie co by było gdybym była skuteczniejsza...
hehe fajnie, że masz Jego

[cc_chanel]

Napisane przez czarnahellenka

może to będzie chamskie ale Ty cc_chanel nigdy sie nie zabijesz. Napisałaś to na forum ponieważ chciałaś, żeby ktoś powiedział "nie rób tego!!"......wiem to niestety ze swojego własnego przypadku z tym, że ja pociachałam sobie żyły i chciałam, żeby mnie znaleźli.....teraz jak patrze na nadgarstki, które zawsze musze chować to mnie ciarki przechodzą...a kiedy ide ulicą i podśpiewuję z radości bo tak bardzo podoba mi się nadchodzący dzień, wtedy dociera do mnie co by było gdybym była skuteczniejsza...
hehe fajnie, że masz Jego

ma blizny na szerokości 7 cm na nadgastku i nie licytujmy się na przejścia nie oceniam Cie ale dla mnie temat jrst zamknięy szanję Twoje zdanie

[NoPasaran]

Cieszę się , że wszystko się układa ;* Oby tak dalej! 3mam kciucki za Ciebie !

[cc_chanel]

Ale wiecie co ? To jest dziwne.....Kocham go i jestem ostrożna<------ jak to brzmi.....Jak można kochać kogoś i łapaś się na tym , że że musisz uważać ...tragikomedia....ale wstałam w wyjątkowym nastroju....

[marekroman1]

Napisane przez czarnahellenka

może to będzie chamskie ale Ty cc_chanel nigdy sie nie zabijesz. Napisałaś to na forum ponieważ chciałaś, żeby ktoś powiedział "nie rób tego!!"......wiem to niestety ze swojego własnego przypadku z tym, że ja pociachałam sobie żyły i chciałam, żeby mnie znaleźli.....teraz jak patrze na nadgarstki, które zawsze musze chować to mnie ciarki przechodzą...a kiedy ide ulicą i podśpiewuję z radości bo tak bardzo podoba mi się nadchodzący dzień, wtedy dociera do mnie co by było gdybym była skuteczniejsza...
hehe fajnie, że masz Jego

Proszę,

Zastanawiaj się zawsze zanim coś napiszesz.

A zanim coś zrobisz, zastanawiaj się trzy razy.

Ech... Żeby to wszystko było takie proste...

P.S.

A co ze zmianą tytułu dalszego ciągu na : " JESTEM "???

Pozdrawiam wszystkich, którzy ten wątek przeczytali.

[carolinascotties]

Napisane przez cc_chanel

Ale wiecie co ? To jest dziwne.....Kocham go i jestem ostrożna<------ jak to brzmi.....Jak można kochać kogoś i łapaś się na tym , że że musisz uważać ...tragikomedia....ale wstałam w wyjątkowym nastroju....

Chanel - a czy rozmawialiście o Twojej "wolności" ? chodzi mi o spotkania ze znajomymi i takie tam...

[Asik_]

Widze ze wszystko "dobrze" sie skonczylo

[cc_chanel]

Napisane przez carolinascotties

Chanel - a czy rozmawialiście o Twojej "wolności" ? chodzi mi o spotkania ze znajomymi i takie tam...

Tak Słońce rozmawialiśmy....Narazie doszliśmy do wniosku, że pewne zasady bynajmniej nowe dla naszego związku wprowadzamy na raty....Na początek ustaliliśm, że piątek jest takim dniem kiedy wychodzimy, niekoniecznie oboje, ale za to każde w swoją stronę.Poza tym Tż wolałby być uprzedzany jeżeli wychodzę w tygodniu to samo tyczy jego jak jest z czwartku na piątek w warszawie bo tak się składa że mamy tam mnóstwo znajomych.Innymi słowy metoda drobnych kroczków No i moje zasady, czyli wspólne prowadzenie domu w weekendy, pomimo, że jst w domu gościem, więcej uwagi dla małego terrorysty i dla mnie , jak narazie idzie dobrze pozdrawiam...

[saslycek]

Podziwiam Cię, jestes bardzo silną kobietą. Myśle że wiele innych powinno brać z Ciebie przykład ;-) bardzo dobrze poradziłaś sobie z ta trudna sytuacją i oby było jak najlepiej! pozdrowienia dla Ciebie i Twojego Małego Terrorysty ;D

[cc_chanel]

robię trzy paczki na all męską damską i dziecięcą w sumie ponad setka zdjęc do obrobienia padam z nóg....umrę za chwilkę a tak poważnie tu chyba czas przypomnieć się moderatorom ...trza zmienić tytuł...bo ten działa przygnębiająco

[Quska]

Czytam ten wątek od początku, ale od kilku dni nic nie piszesz, mam nadzieje ze wszystko dobrze sie układa Trzymam za Ciebie kciuki -zresztą bez nich też sobi na pewno poradzisz bo jesteś bardzo silną kobietą

[chilanes]

Chanel - chętnie bym Ci pomogła, ale...
nie znam się na obróbce zdjęć

[cc_chanel]

Kochane robaczki!

Nie zaglądam na wizaz bo nie mam na nic czasu....znalazłam sobie dodatkowe zajęcie i teraz pochłania mnie bez reszty. Poza tym przechodziłam (terrorysta przechodził) zapalenie oskrzeli potem zatoki i teraz znowu oskrzela hm.... układa się znalazłam nowy sposób na życie mianowicie życie "gaduły" zamiast się wściekać i dusić wszystko w sobie gadam, mówię i rozmawiam, wychodzi na to że potrafię przegadać (czytaj:marudzić) pół weekendu. Ale wierzę że po pól roku gadania Tż się nauczy i gadać nie będę musiała, poza tym mam mnóstwo energii pomimo, że za oknem plucha i mróz u mnie w sercu i duszy rodzi się iwosna.....to by było na tyle.... idę z terrorystą oglądać "M jak mięso"