Mamy marzec 2016 - cz. 11

[lala_la]

Napisane przez NADIA29

lala_la;-jeśli nie miałaś tego wczesniej , to całkiem mozliwe że to są skurcze przedporodowe, na razie boli jak na okres, spina się bezboleśnie brzuch następnie zaczną się juz te bolesne. Wody nie musza odejść, czop również

Dziekuje troszke mnie uspokoilas bo ja juz zdazylam naczytac sie internetow a w nich tematem top bol brzucha w 9 miesiacu to odklejajace sie lozysko.
Czop mogl odpasc bo miewalam takie gluty lekko zielinkawe jak gile z nosa ale takie na raty. Glowka maluszka mega napiera na kosci a nie jest na srodku tylko bardziej z lewej strony. No nic zobaczymy.

[nieznajoma0]

Dzien dobry, nocka u nas spokojna (padlam jak mucha), zq to wczesniej wymeczylo mnie wzdluz i wszerz .
Troche mnie cykor oblecial ze wzgledu na to szkolenie tz... Ze nie bedzie mial tel pod reka jak bedzie na basenie
Kurde, jak juz sie w koncu nastawil(am) ze bedzie ze mna, tak teraz mlodej sie nie spieszy i pewnie akcja zacznie sie w sr, jak on na szkolenie pojedzie

[Abii84]

Napisane przez NADIA29

Abii84;- mnie czeka taki scenariusz jak Ciebie, mimo nocnych pobudek na karmienie, i tak rano trzeba wstać by wyprawić młodego do przedszkola. Nie wiem czy w dzień uda mi się spać, bo nie wiadomo jakie dziecko bedzie. A i obiad, dom wiecznie jest coś do roboty

no wlasnie to mnie dobija momentami ze nawet jak czlowiek hy chcial pospac to ciagle cos do zrobienia jesy. a znowu jak sie trafi chwila ze już nic nie trzeba robic to nagle ochota na sen przechodzi :P najwieksza śpiączka mnie lapie jakies 10 min przed pobudką małej...
jak żyć?

[fjolek]

tak tak psikam tego kikuta wisi juz na takim skrawku wiec chyba niedlugo odpadniei zostanie tylko pempek do pielegnacji

mysmy kapali na drugi dzien pobytu w domu
i chyba bedziemy kapac co drugi dzien a co drugi tylko przemywac rozne miejsca

[trzydziescidwa]

Echhh ciężka noc...
Właśnie leżę i pytam Jureczka kiedy się urodzi. Milczy jak zaklety. A pytałam o każdy dzień w tym tygodniu

[_polly_]

32, Twój Jureczek jest w zmowie z moją Niną.:P

[trzydziescidwa]

Tylko ja nie wiem na co oni czekają chcą być wywolani żeby mamusie bardziej bolało? Bo jeszcze tydzień z hakiem i tak to się skończy

[_polly_]

Napisane przez trzydziescidwa

Tylko ja nie wiem na co oni czekają chcą być wywolani żeby mamusie bardziej bolało? Bo jeszcze tydzień z hakiem i tak to się skończy

Może czekają na dzień kobiet/mężczyzn?

[Kiinga26]

Hej Dziewczyny.
Cały weekend bilam się z myślami czy jechać do szpitala czy nie. Ostatecznie spakowalam torbę. Przygotowalam już wszystko dla małej... Po czym uznałam, że poczekam jeszcze do wtorku, bo mam trochę rzeczy do zrobienia. Teraz na przykład siedzę u fryzjera
We wtorek będzie u mnie położna to zadecyduje czy jechać czy nie. Blizna póki co nie boli bardziej niż bolała. Jak dużo leżę to wcale nie boli. Myślę że wytrwamy te 11 dni

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[eeyesblue]

dzień dobry
u mnie dziś słaba noc, chyba przesadziłam wczoraj z obzarstwem i spotkała mnie kara bolał mnie mega żołądek, w brzuchu się przewalalo niemiłosiernie, przy tym mała wiercila się okropnie, brzuch spiety.. myślalam, że umrę i nie doczekam porodu takie ataki miałam bolowe, jeszcze poty mnie oblewaly, tragedia.
zwlekam się pomału ogarnąć, dziś wizyta u położnej, mam ogromną nadzieję, że już ostatnia

[trzydziescidwa]

Napisane przez _polly_

Może czekają na dzień kobiet/mężczyzn?

Pewnie raczej chcą swój dzień

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Kurna juz jakoś nie patrzę z nadzieją na wizytę u gina a raczej czekam na nią jak na dobicie

[_polly_]

Ja mam w czwartek ktg. i pewnie znowu nic z tego. Ostatnio to połowę ktg sobie spała. Tętno 120, a "skurcze" nawet do 10 nie dobijały.

[trzydziescidwa]

To u mnie ostatnio tydzień temu zapisał się jeden na 80% i byłam taka zajarana a gin nawet słowem o nim nie wspomniał

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:23 ----------

Idę się popluskac w wannie. Może mi się humor poprawi...

[sloneczko4477]

Napisane przez caro_83

Dziewczyny karmiące jak u was z jedzeniem bo moja straszny śpioch i nie chcę się na chcą budzić tym samym nie dojada i boję się ze za dużo spadnie. Nie chciałabym bo i tak jest malutką. A jeszcze ma problem z lapaniem piersi. No i jest jakiś MS wielkim stołem bo w ciągu do y od urodzenia zrobiła 4 kupy.

Wysłane z mojego HTC Desire 610 przy użyciu Tapatalka

Moja na cycu rzadko śpi 3 godziny ale jeśli już to ją budzę po tym czasie bo wtedy je spokojnie i dużo a jak ją przetrzymam żeby się sama obudziła to je szybko, łapczywie i połyka powietrze a później brzuch twardy i płacze

Dzień dobry!
My już po badaniach.. Strasznie patrzeć jak wbijają igłę w takie małe ciałko ja też sobie badania nerkowe zrobiłam i morfologię - zobaczymy co tam się podziało
Dzisiaj znowu położna ma być, nawet nie wiem o której
Idę zjeść śniadanie i najchętniej bym się położyła

[Darkanddark]

32, nieznajoma, Polly - przytulam i pocieszam.
Mnie się już nawet pisać nie chce i narzekać, czuje się jak słoń, nie wysypiam się bo każdy ruch boli.. A szkoda gadać, zresztą macie to samo

[_polly_]

Aj tam, czasami trzeba sobie ponarzekać. TŻ już nie może mnie słuchać.

[malinka9191]

Napisane przez verrerie

Kiedy zamierzacie wychodzic z dziecmi do ludzi?

1,5 tyg po porodzie zaczelismy wychodzic juz nie bardzo zatloczone miejsca ale wychodzimy

Napisane przez sowa2806

U mnie tez nie było krwi. Dziś pytałam położnej bo odchodzi na raty taki mleczny glut i zwątpiłam, ale powiedziała ze to czop i nie musi mieć krwi.

tez nie mialam krwi jak czop odchodzil

Napisane przez trzydziescidwa

Kurde mam dziś pobudkę co 2 godziny... I przy tym pęcherz wręcz przepelniony... może ja jakieś wodne zaległości wydalam czy co?

u mnie skoczylo sie takie wstawanie porodem

Napisane przez Bonku

Dziewczynki ile czekalyscie z kapaniem? U nas 2 tyg każą czekac ale my chyba tak tydzień do jutra poczekamy

juz w sziptalu byla kapana co 2 dni i tak nadal kapiemy

Napisane przez sloneczko4477

My już po badaniach.. Strasznie patrzeć jak wbijają igłę w takie małe ciałko

moja jest sytrasznie pokluta jedna dlon 13 razy o reszxie nie wspomne


bry.
moje dziecko to glodomor straszny.. zjadla o 8 60ml, popia 20ml rumianku i nadal glodna ale musze ja przetrzymac jeszcze, bo przeciez nie zdrowo tyle jesc

[Darkanddark]

Jasne ze trzeba ponarzekać, ja oczywiście mowie o sobie bo narzekam praktycznie non stop i stękam jak bardzo mam już dość.... Wy narzekajcie, wtedy nawet mi lepiej bo wiem ze nie tylko ja mam humor i samopoczucie do dupy :-D

[fjolek]

mala mi zasnela to ogarne ciuszki w szufladach 62 rozmiary ida do pudel szkoda zeby se plataly przez miesiac czy iles tam

[Darkanddark]

A ja myślałam że jak się dzieciaki urodza to na wątku będzie smutno, bo u styczniowek tak było ze był masowy baby blues i dziewczyny miały problemy z bobasami, z brzuszkami, kupka, swoim samopoczuciem.. A tu odwrotnie, kobietki z dziećmi takie dzielne, że jest ok, że da się wytrzymać i ogarnąć a my takie stękające i mające dość..
Czyli jednak z dzieckiem jest łatwiej niż w 9 (10 haha) miesiącu

[malinka9191]

Napisane przez Darkanddark

A ja myślałam że jak się dzieciaki urodza to na wątku będzie smutno, bo u styczniowek tak było ze był masowy baby blues i dziewczyny miały problemy z bobasami, z brzuszkami, kupka, swoim samopoczuciem.. A tu odwrotnie, kobietki z dziećmi takie dzielne, że jest ok, że da się wytrzymać i ogarnąć a my takie stękające i mające dość..
Czyli jednak z dzieckiem jest łatwiej niż w 9 (10 haha) miesiącu

jesli o mnie chodzi to zdarzaja sie mi gorsze chwile, kiedy mam dosc wszystkiego, Mala dokazuje albo wisi na rekach a ja sama. Ale zaraz sobie mysle, ze przeciez mam swoj Skarb i tylko to jest wazne. Po co sie smucic. A jak Niunia walnie usmiechem przez sen to juz w ogole jestem w niebie

[Lewek]

Napisane przez sowa2806

Ja się wcale nie będę dopominać za domem,bo tam bym była sama i w razie czego KLOPS.
Śmiałam sie ze przed samym porodem oboje jesteśmy na państwowym wikcie, w domu nas nie ma, wiec nawet nie ma jak wypłat wydać, a i pieniazki lecą w moim przypadku z ubezpieczenia a maz na poligonie.
Jedyne co jest przerażajace, to brak odwiedzin i ta grypa.

A no jak tak to ok

Napisane przez Bonku

Dziewczynki ile czekalyscie z kapaniem? U nas 2 tyg każą czekac ale my chyba tak tydzień do jutra poczekamy

Ja po tygodniu dopiero, ale to ze względów organizacyjnych. Jakoś nie mogłam się ogarnąć.

Napisane przez Darkanddark

A ja myślałam że jak się dzieciaki urodza to na wątku będzie smutno, bo u styczniowek tak było ze był masowy baby blues i dziewczyny miały problemy z bobasami, z brzuszkami, kupka, swoim samopoczuciem.. A tu odwrotnie, kobietki z dziećmi takie dzielne, że jest ok, że da się wytrzymać i ogarnąć a my takie stękające i mające dość..
Czyli jednak z dzieckiem jest łatwiej niż w 9 (10 haha) miesiącu

Dla mnie lepiej z dzieckiem zdecydowanie. Ale ja z pierwszym synkiem miałam strasznego baby bluesa. Ale widzę ze nasze mamuśki bardzo dzielne są

[201704101323]

Siedze sobie w poczekalni, juz po KTG,czekam na ginekolog. Pielegniarki mówiły że super się zapisało Ale co to oznacza to ja nie wiem? Jest ogłoszenie o tygodniu godnego porodu,pewnie pójdę na to spotkanie po jutrze.Jeśli chodzi o poród to zaczęłam potrzebować męża przy nim.A ostatnio jesteśmy w nie zbyt dobrych relacjach ,czuję sie samotnie w tej ciąży. .chyba to hormony bo wszystko mnie wnerwia i o wszystko mam pretensje, zołza nieznośna ze mnie. Synek znów rano miał kryzys związany z przedszkolem, wymusił mnie o zmiany godzin przebywania zamiast do 16 będzie do 13.30.Cóż ..

[moonunit]

Napisane przez eeyesblue

dzień dobry
u mnie dziś słaba noc, chyba przesadziłam wczoraj z obzarstwem i spotkała mnie kara bolał mnie mega żołądek, w brzuchu się przewalalo niemiłosiernie, przy tym mała wiercila się okropnie, brzuch spiety.. myślalam, że umrę i nie doczekam porodu takie ataki miałam bolowe, jeszcze poty mnie oblewaly, tragedia.
zwlekam się pomału ogarnąć, dziś wizyta u położnej, mam ogromną nadzieję, że już ostatnia

współczuję kłopotów żołądkowych i ciężkiej nocy Odpocznij w ciągu dnia Musisz nadrobić zarwana nocke

Napisane przez trzydziescidwa

Pewnie raczej chcą swój dzień

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Kurna juz jakoś nie patrzę z nadzieją na wizytę u gina a raczej czekam na nią jak na dobicie

Ja tak samo Jutro wizyta a ja się nie łudzę ze będzie miał dla mnie dobre wieści Jeszcze na dodatek tz jest jutro w pracy i będę musiała jechać sama

Napisane przez Darkanddark

Jasne ze trzeba ponarzekać, ja oczywiście mowie o sobie bo narzekam praktycznie non stop i stękam jak bardzo mam już dość.... Wy narzekajcie, wtedy nawet mi lepiej bo wiem ze nie tylko ja mam humor i samopoczucie do dupy :-D

Humor mam bardziej niż do d... bo wczoraj się pokłócilismy i jeszcze ciągle nie doszliśmy do normy Wkurzyl mnie na maksa i nie mogłam zasnąć W końcu padlam ale budzilam się kilka razy i jestem niewyspana :-(

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty

[Bonku]

U nas pierwsza noc dużo lepsza Nunus dluzej spal 2h-3- i teraz spi 3 natura nam wlaczyla szumisia deszcz leje i slychac jak obija sie o blachę hahaha

Dzwonila polozna srodowiskowa zlota kobieta bardzo dużo cennych rad i wskazówek

[moonunit]

Nadia Czuję się tak samo jak Ty Nie wiem kiedy do mojego męża dotrze ze jestem w 9 miesiacu ciąży i nie daje sobie juz rady z podstawowymi czynnosciami Ehhh

[marta1986222]

Kurcze ale mnie skurcz przeszyl bolesny.

[Bonku]

Dark dokladnie!! Ja się dużo lepiej czuje z niemowlakiem niz w ciąży dużo lżej jem zdrowo i to chyba tez robi robotę póki co -8kg no i bez zgagi!! Miałam do samego konca nawet na łóżku porodowym maz mi podawał hehe



Dodam na czasie opis porodu to podlinkujecie



Nadia u nas z tym kapaniem mówią zeby jak najdłużej nie kąpać bo te mazie plodowe z którymi dziecko się rodzi sa bardzo cenne i tworzą warstwę ochronna dla jego skóry

[eeyesblue]

Bonku
jak marzę już o tym żeby jesc mniej i zdrowiej! póki co wciągam wszystko co nie zdrowe no i pozbyć się zgagi..

[gosza82]

Mojej poprzestawiały się godziny i po 23 zaczęła taką gimnastykę że już myślałam że urodzę zaczął się brzuch napinać boleć jak na okres i siku co 10 min i tak do 2 w nocy... Całe szczęście udało się zasnąć i byłam w szoku jak otworzyłam oczy 10.20 także pospałam

Diablica to mocne kciuki za jutrzejszy wielki dzień!!! Żeby wszystko fajnie sprawnie i szybko poszło

Kinga czyli teraz to do samego tp leżysz i pachniesz

Nieznajomo mój mąz jutro jedzie na 2 dni tak więc przyjeżdża w zastępstwie moja kuzynka oby córcia chciała poczekać chociaż na tatę