20+ cz. II

[guantanamera]

Kasi fajne mebelki:d i te zielone w butelce i wazonie i znalazl sie nawet cudny Pudel normalnie gwiazdor..wie jak sie ustawic do zdjecia


edit: ja chce aparat pod choinke!!

[ka.si]

Napisane przez guantanamera

Kasi fajne mebelki:d i te zielone w butelce i wazonie i znalazl sie nawet cudny Pudel normalnie gwiazdor..wie jak sie ustawic do zdjecia


edit: ja chce aparat pod choinke!!

hehehe pudel to cwaniak! w przebraniu! jak sie robi fote to patrzy głeboko w obiektyw i ani mrgnie.
masakra! fotopies normalnie.

uwielbiam bambusy! mogłabym mieć ich całe mieszkanie

[guantanamera]

mialam pudla..tylko ze czarnego, zwał sie Bert tez byl cwaniak, moglby jesc tylko szyneczkę a jak ktos specjalnie dal mu kawalek chleba to bral samym koncep pyska, robil takie smieszne "usteczka" , patrzyl spode łba i zwiewal po stol zeby tam gdzies schowac chleb uwielbial polowac na kury i kaczki sasiadow, kiedys jedna zlapal i ganial z nia po podworku a ja za nim ...zawsze sama go obcinalam ala Kopernik ubieralam w sukienki;p i wziął i uciekł..poszedł na suczki i nie wrocil lajdak

[aneczka_1984]

Kasia fajne macie to mieszkanko, ładnie zrobione. Jak będę urządzać swoje to Cię zamawiam do pomocy. Choć zaczynam już wątpić, że z tym mieszkaniem coś wyjdzie.

A pazurki... brak mi słów. Masz zamiar coś z nimi zrobić czy olewasz na razie? Nie wiem jakim cudem można odgryźć żel... udało się to jedynie mojemu bokserkowi i Tobie

O widzę Gold wasser.. Blee. Babcia mnie tym raczy przy każdej okazji a mi to nie smakuje.

[ka.si]

Napisane przez guantanamera

mialam pudla..tylko ze czarnego, zwał sie Bert tez byl cwaniak, moglby jesc tylko szyneczkę a jak ktos specjalnie dal mu kawalek chleba to bral samym koncep pyska, robil takie smieszne "usteczka" , patrzyl spode łba i zwiewal po stol zeby tam gdzies schowac chleb uwielbial polowac na kury i kaczki sasiadow, kiedys jedna zlapal i ganial z nia po podworku a ja za nim ...zawsze sama go obcinalam ala Kopernik ubieralam w sukienki;p i wziął i uciekł..poszedł na suczki i nie wrocil lajdak

taka piękna historia ze smutnym zakończeniem, mój jakby na suki poszedł, to zapłakałabym się .... kocham go nad życie, jak i czernego.
robiłam im foty w locie :

[ka.si]

Napisane przez aneczka_1984

Kasia fajne macie to mieszkanko, ładnie zrobione. Jak będę urządzać swoje to Cię zamawiam do pomocy. Choć zaczynam już wątpić, że z tym mieszkaniem coś wyjdzie.

A pazurki... brak mi słów. Masz zamiar coś z nimi zrobić czy olewasz na razie? Nie wiem jakim cudem można odgryźć żel... udało się to jedynie mojemu bokserkowi i Tobie

O widzę Gold wasser.. Blee. Babcia mnie tym raczy przy każdej okazji a mi to nie smakuje.

wyjdzie wyjdzie nie boj żaby, a wtedy dzwoń po mnie

no spiłuje je sobie i pomaluje bezbarwnym lakierem, a przed sylwestrem założe od nowa całe tipsy

jjaaa gold goold, na nerki dobra, podpijałam sobie jednego dziennie i mi przeszło i owszem - nie smakuje bllleeee

[sweetpinky]

Ka.si ale masz fajne te psy aż normalnie tęskni mi się za moim został u parentsów, bo tak naprawdę to miłość mojego taty
aaaa dziś go pomęczę
ja Wam pokazywałam mojego Smyka?

[aneczka_1984]

Sweet ja żadnego smyka nie pamiętam.

Wiecie co ja najchętniej zapadałabym co roku w zimowy sen.

[ka.si]

Napisane przez sweetpinky

Ka.si ale masz fajne te psy aż normalnie tęskni mi się za moim został u parentsów, bo tak naprawdę to miłość mojego taty
aaaa dziś go pomęczę
ja Wam pokazywałam mojego Smyka?

nie przypominam sobie

pokaz pokaz

[ka.si]

Napisane przez aneczka_1984

Sweet ja żadnego smyka nie pamiętam.

Wiecie co ja najchętniej zapadałabym co roku w zimowy sen.

aneczko skad ja to znam, mam tak samo! rzadko wychodze z domu, bo jest zimno, chciałabym mieszkac na Ibizie

brrryy moze wymyslimy na to jakis sposób

aneczko ty szatanie liczna postów 1 666

[sweetpinky]

Napisane przez ka.si

nie przypominam sobie

pokaz pokaz

Oki to on...

[ka.si]

Napisane przez sweetpinky

Oki to on...

ooooooooooooooooooooooooo ooooooooooooooooooooooooo oooooooo
OOOOOOOOOOOOOOOOooooooooo oooooooooooooooooooooooo
ooooooooooooooooooooooooo o
o
oooooooooooo
ooooooooooooooooo
o
ooooooooo MAJ GAD

jakbys się zapytała mojego tżta- jaki będzie mój następny pies, wlasnie tego by Ci wskazał! kocham te psy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!

[aneczka_1984]

Napisane przez sweetpinky

Oki to on...

Sweet czyś Ty oszalała?! Kocham takie małe psiaki i teraz przez Ciebie znów cały dzień będę o tym myśleć. Cudowny, śliczny, przesłodki. Ciesz się, że tak daleko mieszkasz bo już bym się do Ciebie wpychała żeby go wytulić

Hehe no jaki szatan ze mnie, toż ja to

[sweetpinky]

Napisane przez ka.si

ooooooooooooooooooooooooo ooooooooooooooooooooooooo oooooooo
OOOOOOOOOOOOOOOOooooooooo oooooooooooooooooooooooo
ooooooooooooooooooooooooo o
o
oooooooooooo
ooooooooooooooooo
o
ooooooooo MAJ GAD

jakbys się zapytała mojego tżta- jaki będzie mój następny pies, wlasnie tego by Ci wskazał! kocham te psy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!

tak jest przesłodki, i ma same plusy głównym to to, że nie lnieje, jest bardzo grzeczny i nie gryzie, no może czasem warknie jak mówię, że dziabnę go w szyjkę rozumie to jak nie wiem co i spieprza gdzie pieprz rośnie no i gdy robi mu się bzy bzy bzy i pokazuje palec to też się wkurza a takto to jest Kotopies i Przytulak

[ka.si]

Napisane przez aneczka_1984

Sweet czyś Ty oszalała?! Kocham takie małe psiaki i teraz przez Ciebie znów cały dzień będę o tym myśleć. Cudowny, śliczny, przesłodki. Ciesz się, że tak daleko mieszkasz bo już bym się do Ciebie wpychała żeby go wytulić

Hehe no jaki szatan ze mnie, toż ja to

hehhee ja mam teraz tak samo, napatrzeć sie nie moge ,,, aaaa może tak 3 psy nie nienie tż by mnie do wariatkowa zamknął!

Aneczko z Ciebie to taki uroczy diabełek, w ciele aniołka

Napisane przez sweetpinky

tak jest przesłodki, i ma same plusy głównym to to, że nie lnieje, jest bardzo grzeczny i nie gryzie, no może czasem warknie jak mówię, że dziabnę go w szyjkę rozumie to jak nie wiem co i spieprza gdzie pieprz rośnie no i gdy robi mu się bzy bzy bzy i pokazuje palec to też się wkurza a takto to jest Kotopies i Przytulak

jjeżu! super wiedzieć. słodkie maleństwo



dobra baby my tu gadu gadu a na mnie obowiązki czekają, trzeba zabierać sie za jakiś obiad dla podrzutka bo o 16 z pracy wraca. jeszcze chate trzeba ogarnąć, siebie ogarnąć, wsmarowac kilka balsamów, doprowadzić sie do stanu widokowego i ruszyc w miasto za butami, a raczej pojechać

miłego dnia,. bede was podczytywała pewnie

[aneczka_1984]

Ja na razie mam jednego psiaka i kota, ale aż się boję co będzie jak swój kąt będę miała Na pewno będzie buldog francuski, raz miałam możliwość pobawienia się chwilę z tym stworem i oszalałam. Choć droga sprawa.

I białego puchatego kota chcę.

[guantanamera]

normalnie cudny pusio

jak zabawka

[xal]

A ja mogę tylko popatrzeć bo mam uczulenie na sierść i psów i kotów i jakiś tam jeszcze też

[Ines1985]

Ech, chyba dopiero w domu mi sie uda nadrobić wasze spamy

Mam juz dość. A jeszcze chcą mnie wysłać samą samiuteńką w podróż służbową za wschodnią granicę

Do dooomuuu

[guantanamera]

ines nie plakaj jestes osoba odpowiedzialna, sprawdzilas sie wiec w Ciebie inwestuja nie martw sie...za wschodnia granica sa fajni ludzie gorzej byloby z Niemcami

edit: dopiero zauwazylam ze ostrzezenia mi wygasly<diabel>

[sweetpinky]

no i przetrwałam ten dzień, sama na służbowych śmieciach i powiem, że mi się podoba bo przynajmniej czuję się potrzebna i czas szybko leci, gorzej, że mniej z Wami spędzam czas.
Ja już kończę i do domciu, papapa

[Vibeska]

Poniedziałek w pracy minął

Ines, zawsze to będzie nowe doświadczenie, nic sie nie bój, poradzisz sobie, nie stresuj sie niepotrzebnie

Kasi, Sweetpinky, jakie kochane mordeczki, normalnie nic tylko się wtulać i przytulać
Kochane są, ja niestety psa mieć nie mogę

Ka.si strasznie lubię takie meble jak masz w pokoju, to są wenge?

A ja jak pomyślę o wydatkach które mnie czekają to strach się bać. Ciekawe kiedy ogłoszę swoją upadłość

[ka.si]

Napisane przez Vibeska

Poniedziałek w pracy minął

Ines, zawsze to będzie nowe doświadczenie, nic sie nie bój, poradzisz sobie, nie stresuj sie niepotrzebnie

Kasi, Sweetpinky, jakie kochane mordeczki, normalnie nic tylko się wtulać i przytulać
Kochane są, ja niestety psa mieć nie mogę

Ka.si strasznie lubię takie meble jak masz w pokoju, to są wenge?

A ja jak pomyślę o wydatkach które mnie czekają to strach się bać. Ciekawe kiedy ogłoszę swoją upadłość

jeszcze na chwile i zaraz jade z tżtem po buty, mam nadzieje, że cos kupię.
Vibesko te meble które widziałas na zdjęciach pochodzą z IKEA, wszystkie,

stolik z szybą 199zł, biurko pod kompa 169zł, czarno-brązowy zestaw wyszedł mnie 533zł tanio i przyjemnie

[xal]

Napisane przez ka.si

Vibesko te meble które widziałas na zdjęciach pochodzą z IKEA, wszystkie,

stolik z szybą 199zł, biurko pod kompa 169zł, czarno-brązowy zestaw wyszedł mnie 533zł tanio i przyjemnie

Za wszystko zapłacisz kartą mastercard
Sorki, ale samo mi się to jakoś nasunęło po przeczytaniu

[Ines1985]

Ka.si, super meble, bardzo w moim stylu, chociaż sama takich nie posiadam. Jeszcze!

Napisane przez guantanamera

ines nie plakaj jestes osoba odpowiedzialna, sprawdzilas sie wiec w Ciebie inwestuja nie martw sie...za wschodnia granica sa fajni ludzie gorzej byloby z Niemcami

Ależ to bzdura. Mam tam jechac nie dlatego ze jestem odpowiedzialna, sprawdzilam sie i we mnie inwestuja... Nic bardziej mylnego... Po prostu nie ma kto się tym zająć.
Ja musze jechac, bo osoby z ktorymi mamy spotkania nie mowia po angielsku... Natomiast szef z waznych powodow (nie do przeskoczenia, chociaz to sie jutro okaze) nie może w tej chwili pojechać ze mną.

Napisane przez Vibeska

Ines, zawsze to będzie nowe doświadczenie, nic sie nie bój, poradzisz sobie, nie stresuj sie niepotrzebnie

Nie poradzę sobie i nie mowie tego "bo tak". Mam argumenty.
Przede wszystkim - wiem, to śmieszne, ale nigdy nie byłam za granicą. W mojej rodzinie nigdy nie bylo pieniedzy na zagraniczne wyjazdy. Nigdy nie lecialam wiec samolotem i w ogole nie wiem jak sie poruszac po zupelnie obcym kraju. A jeszcze w tym calym stresie miałabym chodzic na jakieś biznesowe spotkania?
Ja nie moge tam jechac sama tez z innego powodu - konieczny jest wynajem auta, a w tych wszystkich rent a car nie wynajmuja samochodow osobom, ktore maja prawo jazdy krócej niż rok. Nie wiem wiec jak bym miala obleciec kilka spotkan w zupelnie roznych lokalizacjach w ciągu jednego dnia.
Dla mnie to po prostu niewykonalne. Poklocilam sie trochę z szefem.

Nie wiem, narazie pojawilo sie światelko w tunelu, ze w ogole nikt z nas nie bedzie musial tam jechac... Albo ze uda nam sie pojechac razem, samochodem szefa. Moze jutro coś się wyjaśni.

Mialam dzisiaj tak beznadziejny dzień, że...
I jutro wcale nie zapowiada się lepiej.

[guantanamera]

myslalam ze nie bzdura..no ale szkoda .
wrocilam ze spotkania z kolegą, fajnie bylo calkiem przystojny nawet;p

[Vibeska]

Ines, w takim razie rozumiem.
Napisałam to aby choć trochę podnieść Cię na duchu ale fakty są faktami.
Rzeczywiście powody masz konkretne aby obawiać się tej delegacji.
To duże wyzwanie, obcy kraj, obcy język.
Ja tu w Polsce a bałabym sie tego, a co ddopiero za granicą

Gdybym musiał pojechać to szczerze nie wiem, jakbym sobie poradziła Swoją drogą, ten twój szef na dużą odpowiedzialność cię wystawia.
I dużo od Ciebie wymaga.
Także w pełni rozumiem Twoje obawy, i mam nadzieję że jedan nie będziesz musiała jechać.


Ka.si a te meble są na ich stanie cały czas?
Czy to była jakaś promocja, wyprzeda?
Są świetne a jeszcze za taką cenę

A ja dziś mojemu pluszakowi kupiłam śliczny ciepły sweterek w C&A, bo sam sobie niczego nie kupi!
Więc musiałam zadbać o niego troszkę

[Ines1985]

Napisane przez Vibeska

Ines, w takim razie rozumiem.
Napisałam to aby choć trochę podnieść Cię na duchu ale fakty są faktami.
Rzeczywiście powody masz konkretne aby obawiać się tej delegacji.
To duże wyzwanie, obcy kraj, obcy język.
Ja tu w Polsce a bałabym sie tego, a co ddopiero za granicą

Gdybym musiał pojechać to szczerze nie wiem, jakbym sobie poradziła Swoją drogą, ten twój szef na dużą odpowiedzialność cię wystawia.
I dużo od Ciebie wymaga.
Także w pełni rozumiem Twoje obawy, i mam nadzieję że jedan nie będziesz musiała jechać.

Ciesze się, że mnie rozumiesz... Ja nie mogę wziąć na siebie tej odpowiedzialności. Musiałabym wziąc odpowiedzialność nie tylko za siebie (być może nie słusznie, ale nie czułabym się bezpiecznie sama na wschodzie...), ale i za te wszystkie rozmowy, które trzeba przeprowadzić. Nie chcę pozniej słuchać ciągłych aluzji, że na pewno coś zawaliłam...

Szczerze mówiąc jestem dzisiaj tak potwornie zniechęcona, że nie widze siebie dalej w tej pracy. Biorę się za aktualizację mojego CV i przeglądanie ogłoszeń.
Mam naprawdę dosyć bycia pakietem "all inclusive" za takie pieniądze.

[guantanamera]

Ines powodzenia!

kurde dowiedzialam sie ze mam zle wyniki krwi:| poczatki anemi?! przeciez nie odchudzam sie w su ie bo jem normalnie eh.. niedobrze
jeszcze po piwku z sokiem kreci mi sie w glowie:| co sie dzieje? starosc..

[ka.si]

Napisane przez xal

Za wszystko zapłacisz kartą mastercard
Sorki, ale samo mi się to jakoś nasunęło po przeczytaniu

w moim przypadky Visa student joł

Napisane przez Vibeska

Ka.si a te meble są na ich stanie cały czas?
Czy to była jakaś promocja, wyprzeda?
Są świetne a jeszcze za taką cenę

A ja dziś mojemu pluszakowi kupiłam śliczny ciepły sweterek w C&A, bo sam sobie niczego nie kupi!
Więc musiałam zadbać o niego troszkę

nie wiem czy na stałe, ale 2 lata temu ich nie było. i nie było na nie żadnej wyprzedaży, one po prostu takie tanie są. jak na razie sie nie rozlatują.
a ja sobie w New Yorkerze buty kupiłam ... w koońcu . bo w trampkach troche pizgało

kolacja: twaróg z cebulką i wedzoną makrelą mmnniiiam.
a mój TŻ pierogi z mięsem polane tłuszczem i cebulką i pewnie gdzies za godzine bedzie mi marudził że chce omleta z bananem i czekoladą on ma smaki jak ja przed @@@@@

urzejły mnie swoja prostotą że tak sie wyrażę. New Yorker włala