Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

[Polinezyjka]

Napisane przez groszekpat

Witam sie z Wami po śniadaniu. O dziwo w miare wyspana jestem. Mąż wczoraj mi przyniósł kwiaty i synek zaczął mocno płakać że on chciał też kwiatki dać. Obiecałam mu że dzisiaj pójdziemy do kwiaciarni i dam mu pieniążka żeby też mi kupił





Wczoraj właśnie wyszły mi rozstepy obok starych z poprzedniej ciąży. Przez to że tak przytyłam. Od dzisiaj nie jem słodyczy i nie bede sie tak objadać. A można normalnie masować sie gąbka na cellulit?

Kochana ja bym nie masowala gabka świeżych, masuje sie raczej cellulit. Ja bym caly czas utrzymywala nawilżenie jak najmocniejsze skory, no na ile dasz rade

[Linaewen]

Napisane przez sunshine1551

Witam, 27 LUTEGO PRZYSZŁA NA ŚWIAT NASZA CÓRECZKA. Wczoraj wyszliśmy ze szpitala. Miałam cc. Jestem bardzo szczęśliwa choć jestem wykończona bezsennymi nocami. Jakbędę miala chwilę czasu to opiszę co się stało.

Gratulacje! Dobrze, że Was wypuścili, z malutką wszystko ok?

[annihilate]

Sunshine gratulacje

[kopycio]

Neta to sa moje pierwsze uszyte rzeczy wczesniej tylko skręcałam spodnie albo zadlony

Tabaska do motylka akurat mam wzór, łap! http://www.mamamiszyje.pl/2015/04/di...tylek.html?m=1

Sunshine! Gratulacje!!! Odpoczywaj, a potem wszystko opowiedz

Dziewczyny kurczę, co z tymi Waszymi nocami bidulki, w dzien ciezko i w nocy wyspać sie nie mozna..

Ja spałam super, super poza tym za oknem jest cudny dzien moze wybiorę sie na zakupy hmm musze pomysleć. A tymczasem śniadanko!

Miłego dnia!!!!

Sen o kucyku mnie rozwalil

[Polinezyjka]

Kopycio o ja tez się wyspalam a czytając krotki spis sunshine to mysle ze jeszcze chwile takich nocek pelnych leniwych mnie czeka a potem regularne wstawanko , kurczę ale chyba da sie do tego 'przyzwyczaic?'

[velika]

Napisane przez sunshine1551

Witam, 27 LUTEGO PRZYSZŁA NA ŚWIAT NASZA CÓRECZKA. Wczoraj wyszliśmy ze szpitala. Miałam cc. Jestem bardzo szczęśliwa choć jestem wykończona bezsennymi nocami. Jakbędę miala chwilę czasu to opiszę co się stało.

Ale news z rana. Wielkie gratulacje pierwszy wątkowy dzieciaczek

Napisane przez MiniMonix

Ale jajca gratulacje!
Mam przeczucie, że Ineso też urodziła bo za długo coś jej nie ma.

ja też się nad tym zastanawiam, bo Ineso aktywna była, a już coś długo jej nie ma.
zaczynam 9 miesiąc dziś uff jakoś dotrwałam jeszcze muszę wytrzymać 10 dni, a potem to już mi obojętne ale wolałabym kwiecień

[kopycio]

Poli mam nadzieje, ze da sie przyzwyczaic ostatnio położna mi powiedziała, ze takiego malucha to nawet co godzine trzeba karmic masakra! w nocy tez?? mowi, ze inni każą co 3 godziny, ale wtedy zastoje sie w piersiach robią.. Silne baby jestesmy, kto jak nie my!

[gosiulka22]

Napisane przez Polinezyjka

Kopycio o ja tez się wyspalam a czytając krotki spis sunshine to mysle ze jeszcze chwile takich nocek pelnych leniwych mnie czeka a potem regularne wstawanko , kurczę ale chyba da sie do tego 'przyzwyczaic?'

Da się. ja prawie nic nie spalam pierwsze 3 miesiące a do 8 miesięcy spalam krotko z pobudkami. Córka do 1, 5 roku budzila się regularnie w nocy i wstawala między 5-6. Wcześniej bylo to raczej między 4-5. Teraz w końcu się wysypiam od roku ale niedługo powtorka z rozrywki

[AsiaPo]

Groszek: Czysta słodycz z Twojego synka

Kopycio: Serio pierwszy raz szyłaś i już takie cuda?

Poli: Noooo chciałaś nas przekabacić, żebyśmy się na Twoim kucykowym wątku udzielały

[lucy111]

Napisane przez Polinezyjka

Kopycio o ja tez się wyspalam a czytając krotki spis sunshine to mysle ze jeszcze chwile takich nocek pelnych leniwych mnie czeka a potem regularne wstawanko , kurczę ale chyba da sie do tego 'przyzwyczaic?'

Ja za każdym razem jak nie mam ochoty wstać z łóżka i wyleguje się do 10 - 11 myślę sobie ze mam prawo bo już niewiele takich leniwych dni w najbliższym czasie mnie czeka ☺

[gosiulka22]

Napisane przez velika

Ale news z rana. Wielkie gratulacje pierwszy wątkowy dzieciaczek


ja też się nad tym zastanawiam, bo Ineso aktywna była, a już coś długo jej nie ma.
zaczynam 9 miesiąc dziś uff jakoś dotrwałam jeszcze muszę wytrzymać 10 dni, a potem to już mi obojętne ale wolałabym kwiecień

Ja tez dzisiaj 9 miesiąc zaczynam ekstra. Jak popiore i poprasuje ciuszki to mogę rodzic chocby w święta

[kopycio]

Napisane przez gosiulka22

Da się. ja prawie nic nie spalam pierwsze 3 miesiące a do 8 miesięcy spalam krotko z pobudkami. Córka do 1, 5 roku budzila się regularnie w nocy i wstawala między 5-6. Wcześniej bylo to raczej między 4-5. Teraz w końcu się wysypiam od roku ale niedługo powtorka z rozrywki

Gosia nie pocieszasz

Napisane przez AsiaPo

Kopycio: Serio pierwszy raz szyłaś i już takie cuda?

Mam dobrego nauczyciela

[annihilate]

Poli ja już nie pamiętam kiedy naprawdę się wyspałam. Chętnie bym została w łóżku do 10-11, albo chociaż do 9 No ale syn mi wprowadził bardziej zaplanowany dzień. I dzięki niemu jem regularnie posiłki
Tak naprawdę najgorsze są te 3 pierwsze miesiące zanim się organizm przyzwyczai, ja chodziłam wtedy jak zombie przez cały dzień

[groszekpat]

o cellulit mi właśnie chodzi żeby masować

[danika]

dzień dobry,

ja właśnie wcinam mannę na mleku z pomarańczą pycha

Napisane przez sunshine1551

Witam, 27 LUTEGO PRZYSZŁA NA ŚWIAT NASZA CÓRECZKA. Wczoraj wyszliśmy ze szpitala. Miałam cc. Jestem bardzo szczęśliwa choć jestem wykończona bezsennymi nocami. Jakbędę miala chwilę czasu to opiszę co się stało.

wow! ale niespodzianka! GRATULACJE

Napisane przez a_g_ata

masz racje....nazwa typu "Dekoracje Agaty" lub " Agata dezajn" nie przejdzie :P musi być coś chwytliwego...dlatego będe myslala aż nie wymyśle

z Twoją kreatywnością na pewno wymyślisz coś super!

Napisane przez AsiaPo

A mi się dziś śniła Polinezyjka że myślałaś, że jesteś kucykiem My Little Pony i miałaś o tym wątek na wizażu i miałaś włosy jak ten niebieski kuc

hahaha nie mogę ze śmiechu ale sen Polinezyjka Rainbow Dash

Napisane przez gosiulka22

Da się. ja prawie nic nie spalam pierwsze 3 miesiące a do 8 miesięcy spalam krotko z pobudkami. Córka do 1, 5 roku budzila się regularnie w nocy i wstawala między 5-6. Wcześniej bylo to raczej między 4-5. Teraz w końcu się wysypiam od roku ale niedługo powtorka z rozrywki

oj masakra, moja mała spała w miarę odkąd dostała mleko bez laktozy, ale później tak koło 8-12 m-cy to jakoś jej się odwidziało. Ja myślałam, że już nie dam rady. Jechałam do pracy i nie raz zastanawiałam się potem czy na czerwonym gdzieś nie przejechałam bo nie pamiętałam drogi
a na delegacjach sie ze mnie śmiali bo wszyscy wieczorem na kolację, na piwo a ja do łóżka spać ale wszystko idzie przeżyć

[Polinezyjka]

Napisane przez gosiulka22

Da się. ja prawie nic nie spalam pierwsze 3 miesiące a do 8 miesięcy spalam krotko z pobudkami. Córka do 1, 5 roku budzila się regularnie w nocy i wstawala między 5-6. Wcześniej bylo to raczej między 4-5. Teraz w końcu się wysypiam od roku ale niedługo powtorka z rozrywki

No tak też myślę
człowiek przyzwyczai się do wszystkiego hehe

Napisane przez AsiaPo

Groszek: Czysta słodycz z Twojego synka

Kopycio: Serio pierwszy raz szyłaś i już takie cuda?

Poli: Noooo chciałaś nas przekabacić, żebyśmy się na Twoim kucykowym wątku udzielały

Napisane przez lucy111

Ja za każdym razem jak nie mam ochoty wstać z łóżka i wyleguje się do 10 - 11 myślę sobie ze mam prawo bo już niewiele takich leniwych dni w najbliższym czasie mnie czeka ☺

Ha! Ja też tak się tłumaczę za te moje częste drzemki hehehe

[gosiulka22]

Napisane przez kopycio

Poli mam nadzieje, ze da sie przyzwyczaic ostatnio położna mi powiedziała, ze takiego malucha to nawet co godzine trzeba karmic masakra! w nocy tez?? mowi, ze inni każą co 3 godziny, ale wtedy zastoje sie w piersiach robią.. Silne baby jestesmy, kto jak nie my!

Ja karmilam w nocy tak z 6/7 razy nawet

[kejka90]

Napisane przez sunshine1551

Witam, 27 LUTEGO PRZYSZŁA NA ŚWIAT NASZA CÓRECZKA. Wczoraj wyszliśmy ze szpitala. Miałam cc. Jestem bardzo szczęśliwa choć jestem wykończona bezsennymi nocami. Jakbędę miala chwilę czasu to opiszę co się stało.

Dobrze dziewczyny myslaly!!
Gratulacje Sunshine zdrowia dla Ciebie i córeczki jak bedziesz miala troszke sily i czasu to napisz co sie stalo

A wiecie ze wczoraj mialam pisac, ze pewnoe Ineso urodzila...takie mam dziwne przeczucie. Niech ktoras wejdzie do Niej na profil i sprawdzi kiedy sie ostatnio logowala ja pisze z telefonu wiec nie sprawdze

Napisane przez kopycio

Poli mam nadzieje, ze da sie przyzwyczaic ostatnio położna mi powiedziała, ze takiego malucha to nawet co godzine trzeba karmic masakra! w nocy tez?? mowi, ze inni każą co 3 godziny, ale wtedy zastoje sie w piersiach robią.. Silne baby jestesmy, kto jak nie my!

No wlasnie...tyle kobiet daje rade. Baby blues tez pewnie juz sie czai pod lozeczkiem no ale coz U mnie na SR mowili zeby dziecko przystawiac za kazdym razem jak placze-budzi sie bo moze chce "pociumkac" a niekoniecznie jest glodne. Nawet mi kiedys mama powiedziala na pocieszenie, ze koedy dziecko zasypia to matka tez idzie spac, a nie sprzata czy gotuje... Nie ukrywam, boje sie.

Przespalam dzis cala noc z przerwa na wc, ale zasnelam od razu. Co z tego jesli tak mnie nawala spojenie wczoraj pomogl mi apap troche i sie zastanawiam czy nie wziac dzis znowu...niby mozna ale jakos mam opory

[Agnessssa]

Ja te parę nocy śpię jak zabita. Dzisiaj nawet na lewym boku trochę pospalam. Oczywiście budzę się co 2h na siku ale chwilę się pokrece i usypiam dalej. Dziec mój raz mnie kopnął jak wstałam teraz i śpi. W nocy ładnie śpi. Za to w nocy ból pachwiny jest okropny jak mnie złapie to boli niesamowicie,że się wytrzymać nie da.

Mamy pierwszą księżniczkę sunshine gratulacje ja jeszcze aby do świąt wytrzymać muszę i co ma się dziać niech dzieje.

[MiniMonix]

Ja dzisiaj zaczynam 37 tydzień. Mogę rodzić w przyszłym tygodniu chyba wezmę się za okna, jakieś molestowanie męża czy co tam jeszcze :p

[patulinka94]

Dzień dobry.
My już po sniadanku- kakao i chlebek pełnoziarnisty z dżemem
W nocy złapał mnie okropny skurcz, na szczęście tylko jednorazowy ☺

Polinezyjka damy radę! Przyzwyczaimy się do bycia zoombi

Napisane przez sunshine1551

Witam, 27 LUTEGO PRZYSZŁA NA ŚWIAT NASZA CÓRECZKA. Wczoraj wyszliśmy ze szpitala. Miałam cc. Jestem bardzo szczęśliwa choć jestem wykończona bezsennymi nocami. Jakbędę miala chwilę czasu to opiszę co się stało.

Jeju! Mamy już pierwszego dzieciaczka!!!
Któraś tu pisała że pewnie zaskoczą nas te które nie były obstawianie. ☺
Sunshine gratulacje księżniczki!!!! Mam nadzieję że u Was wszystko dobrze.
Czekamy na relację

[gosiulka22]

Danika tez nie miałaś za kolorowo no bo praca. Moja przy zebach tez fatalnie spala do tego gorączka. No ale wszystko przezyjemy dla naszych pociech czas leci szybko. Teraz liczę na grzeczniejszy egzemplarz

[velika]

Napisane przez kejka90

A wiecie ze wczoraj mialam pisac, ze pewnoe Ineso urodzila...takie mam dziwne przeczucie. Niech ktoras wejdzie do Niej na profil i sprawdzi kiedy sie ostatnio logowala ja pisze z telefonu wiec nie sprawdze

kurde nie widać na jej profilu ostatniego logowania ;/
młoda jednocześnie wierzga i ma czkawkę, którą czuję w oczywiście kiedy to dziecko zacznie mieć mniej miejsca? to jakąś ściema z tymi mniej wyczuwalnymi ruchami w 8-9 miesiącu

[lucy111]

Napisane przez velika

kurde nie widać na jej profilu ostatniego logowania ;/
młoda jednocześnie wierzga i ma czkawkę, którą czuję w oczywiście kiedy to dziecko zacznie mieć mniej miejsca? to jakąś ściema z tymi mniej wyczuwalnymi ruchami w 8-9 miesiącu

Juz parę dni temu chciałam to logowanie sprawdzić i myślałam że to u mnie jest jakiś problem ale widocznie to coś w ustawieniach.
No nic nadal czekamy na wieści ☺

[danika]

Napisane przez gosiulka22

Danika tez nie miałaś za kolorowo no bo praca. Moja przy zebach tez fatalnie spala do tego gorączka. No ale wszystko przezyjemy dla naszych pociech czas leci szybko. Teraz liczę na grzeczniejszy egzemplarz

powiem Ci, że ja też liczę na grzeczniejszy i pijący mleko cycowe ale chociaż zwykłe mm

ja wróciłam do pracy jak młoda miała 7 m-cy i po 3 tygodniach pojechałam pierwszy raz na delegacje na 3 dni. myślałam, że się zapłaczę za nią a mój mąż musiał szybko się ogarnąć
taką mam robotę - jak mnie nie przeniosą nigdzie to teraz będzie to samo tyle, że Adaś bedzie trochę większy.

ja już myślę o tym powrocie do pracy - bo póki jest się w domu wszystko idzie ogarnąć, cyrk się zaczyna jak trzeba ogarnąć to samo w trzy albo cztery razy krótszym czasie

[Linaewen]

Napisane przez velika

kurde nie widać na jej profilu ostatniego logowania ;/
młoda jednocześnie wierzga i ma czkawkę, którą czuję w oczywiście kiedy to dziecko zacznie mieć mniej miejsca? to jakąś ściema z tymi mniej wyczuwalnymi ruchami w 8-9 miesiącu

Nie czujesz różnicy? Bo moja wierzga inaczej. Raczej prostuje nogi, albo smyra dupskiem, albo kolankami/stopami (czuję na ręce takie twarde patyczki pod skórą jak się przesuwają). A wcześniej to były takie kopniaki-kopaniaki, brzuch podskakiwał, ale ciałko było mniej wyczuwalne.
No i teraz bardziej bolą, jak włoży stópkę pod żebro... Jak jej jeszcze urosną giry to mi chyba je do gardła zacznie wpychać.

Plus TŻ mówi, że na USG też jest różnica, bo wcześniej kręciła się jak bączek, a teraz tylko macha kończynami

[kejka90]

Velika ja tez uwazam ze to siema ze ruchy sa mniej wyczuwalne. Co prawda nie czuje czkawki w :dupa: ale czasem tak boli to jego przesuwanie ze hej...tak jakby przykurczal kolana i jechal z koksem...od biodra do biodra...

[danika]

Napisane przez Linaewen

Nie czujesz różnicy? Bo moja wierzga inaczej. Raczej prostuje nogi, albo smyra dupskiem, albo kolankami/stopami (czuję na ręce takie twarde patyczki pod skórą jak się przesuwają). A wcześniej to były takie kopniaki-kopaniaki, brzuch podskakiwał, ale ciałko było mniej wyczuwalne.
No i teraz bardziej bolą, jak włoży stópkę pod żebro... Jak jej jeszcze urosną giry to mi chyba je do gardła zacznie wpychać.

mam takie same odczucia wczoraj tak fajnie było widać stópkę na usg opartą o mój bok, paluchy wszystkie

[kejka90]

Linaewen no opisalas to idealnie. Z tym ze ja gdzies czytalam ze ruchy beda juz mniej bolesne a wrec delikatne...no moje na pewno nie sa

[velika]

No inne są na pewno, bo młoda jest już duża, ale ja czytałam, że będzie spokojniejsza i nie będzie tak szaleć, a jest wręcz przeciwnie. Kopy zapodaje, dupsko wypina, nogi wystawia i czka na dodatek Brzuch to mi ciągle skacze i faluje.
Kejka, no dokładnie, jakie mniej bolesne i delikatne, teraz to ona dopiero daje czadu