Plotkowy dla dietetyczek :) III

[gujana]

Ewusia mnie tez nie bic ja mam na 14 i tez sie zbieram

[agolek]

dzien dobry

jakos wstalam dzis w swietnym humorze mimo,ze jestem zasmarkana i przed okresem Jakos mi dzis psychicznie lepiej,mimo ze ten film wczoraj zostawil spustoszenia w psychice

Moj TZ wczoraj powiedzial,zebym sie nie smucila bo nikt nas tu na sile nie trzyma i jesli sie naprawde upre to mozemy wracac w kazdej chwili. Wiem o tym ale jakos mi to pomoglo

chcialam isc na silownie dzis ale sie jeszcze nie czuje i na dodatek przedokresowo ale moze chociaz na bieznie wskocze na spacerek.

Milego dnia wszystkim!!

[Milka19]

Napisane przez gujana

Ewusia mnie tez nie bic ja mam na 14 i tez sie zbieram

Ta która ma na 13 się zgłasza

Miłego dnia

[agatka-a]

heh ja mam na 12 ale musze wyjsc juz o 11 :/

Ather

[gujana]

ja tez musze wychodzic godzine wczesniej... zwlaszcza jak dzis nie jade rowerem..

[nefre]

a ja już po szkole ;]
Humor taki sobie..
Śnieg spadł
I prószy i prószy
Szkoda tylko, że topnieje od razu. W szkole nie najlepiej, ale cóż poradzić.. Przecież się załamywać nie będe, bo jesli miałabym się jeszcze szkołą przejmować to bym już totalnie zwariowała


Miłego popołudnia kochane ;**

[agolek]

Napisane przez nefre

a ja już po szkole ;]
Humor taki sobie..
Śnieg spadł
I prószy i prószy
Szkoda tylko, że topnieje od razu. W szkole nie najlepiej, ale cóż poradzić.. Przecież się załamywać nie będe, bo jesli miałabym się jeszcze szkołą przejmować to bym już totalnie zwariowała


Miłego popołudnia kochane ;**

Snieg...ale fajnie lubie siedziec w domu pod kocykiem na bujanym fotelu i patrzec przez okno jak pada jak taka stara babcia niestety sniegu tu nie ma,fotel w poslce a polska daleko wiec wracam do roboty bo kazda przepracowana godzina przybliza mnie do upragnionego domku i powrotu

wieczorem planujemy isc z TZ na silownie ale nie wiem jak to wyjdzie bo sie nie czuje za bardzo.

milego popoludnia!

[nefre]

Agolek
też lubię, ale nie taki snieg, który od razu topnieje ;(.

[śnieżka_]

Napisane przez Ather

Ech... jesteście niemożliwe
Przecież ja jestem tu ciągle, czytam regularnie co tam tylko naskrobiecie.

Powiedzmy że aktywnie przestałam się udzielać ale duchem jestem z Wami
A tak poważnie - ostatnio sporo się pozmieniało... mam urwanie głowy. Chociaż, żeby tylko. Moje nastawienie się również zmieniło, potrzebowałam niewiele czasu by wprowadzić zmiany które czynią mnie... inną ?
Poza tym miałam krótką przerwę w Plotkowym - i przez ten czas wypadłam z toru, że tak to ujmę.

Brakuje mi Was, dlatego naprawdę stale podczytuję co piszecie

Ściskam Was bardzo mocno Gwiazdeczki I nie zapomniałam o Was... Moderator czuwa

To mnie teraz zaintrygowałaś ..
Ale bardzo się cieszę że napisałaś bo myt potrzebujemy 'bliskości' nie tylko duchowej


a ja dzięki skróconym lekcjom jestem pierwszy raz w domu o tej porze od dłuższego czasu ^^
ale na 16 znów na korki z matmy

co do śniegu .. u mnie rano był szron bez śniegu się obeszło ^^ bo zima to fajna jest tylko w weekendy jak mozna isc na sanki, albo lodowisko, a nie zasuwać po ciemku ze szkoły i do szkoły, o!

[_Ana]

Wpadam się przywitać mam dziś urwanie głowy

nefre gdzie śnieg ale fajnie - ja tez chce śnieg
chociaż.. może niech poczeka aż opony zmienię

[nefre]

Napisane przez _Ana

Wpadam się przywitać mam dziś urwanie głowy

nefre gdzie śnieg ale fajnie - ja tez chce śnieg
chociaż.. może niech poczeka aż opony zmienię

Na Śląsku ^^
Akurat przestało prószyć.

Hmm dziwię się sobie- 1 h nauki dzisiaj.. czyżbym czuła niedosyt?

a tymczasem uciekam do kumpla na herbate bo co ja będę w domu siedziała ;D

[gujana]

Napisane przez nefre

a ja już po szkole ;]
Humor taki sobie..
Śnieg spadł
I prószy i prószy
Szkoda tylko, że topnieje od razu. W szkole nie najlepiej, ale cóż poradzić.. Przecież się załamywać nie będe, bo jesli miałabym się jeszcze szkołą przejmować to bym już totalnie zwariowała


Miłego popołudnia kochane ;**

Śnieg ja to jak slonce widze, to letnią kurtke chce ubierac a Ty mnie tu sniegiem straszysz?! a tak serio to slyszalam ze u mnie jutro tez ma prószyć

Napisane przez agolek

Snieg...ale fajnie lubie siedziec w domu pod kocykiem na bujanym fotelu i patrzec przez okno jak pada

oj, tak to ja tez lubie

Napisane przez nefre

Agolek
też lubię, ale nie taki snieg, który od razu topnieje ;(.

wlasnie, snieg TAK, ale jak juz ma padac to przy takiej temperaturze ze jest bialo przez tydzien, a nie chlapa

[śnieżka_]

Napisane przez nefre

Hmm dziwię się sobie- 1 h nauki dzisiaj.. czyżbym czuła niedosyt?

a tymczasem uciekam do kumpla na herbate bo co ja będę w domu siedziała ;D

hm na herbate mowisz ^^
ojj .. niech mi ktos wytlumaczy fizyke ..
i jeszcze sprawi zeby mi sie tak chcialo jak mi sie nie chce .. ^^

[asiek14]

Napisane przez madame_apple

kurcze, bez kitu wszechstronna wizażanka z Ciebie
a kiedy masz pierwsze etapy? Duzo czasu jeszcze na nauke?

Dobrej nocy dla wszystkich

pierwsze etapy już za 2 tygodnie

Napisane przez Ather

Ech... jesteście niemożliwe
Przecież ja jestem tu ciągle, czytam regularnie co tam tylko naskrobiecie.

Powiedzmy że aktywnie przestałam się udzielać ale duchem jestem z Wami
A tak poważnie - ostatnio sporo się pozmieniało... mam urwanie głowy. Chociaż, żeby tylko. Moje nastawienie się również zmieniło, potrzebowałam niewiele czasu by wprowadzić zmiany które czynią mnie... inną ?
Poza tym miałam krótką przerwę w Plotkowym - i przez ten czas wypadłam z toru, że tak to ujmę.

Brakuje mi Was, dlatego naprawdę stale podczytuję co piszecie

Ściskam Was bardzo mocno Gwiazdeczki I nie zapomniałam o Was... Moderator czuwa

no nareszcie brakuje nam tu ciebie ather
ty nie podczytuj tylko napisz ze dwa zdania od siebie czasem

Napisane przez nefre

a ja już po szkole ;]
Humor taki sobie..
Śnieg spadł
I prószy i prószy
Szkoda tylko, że topnieje od razu. W szkole nie najlepiej, ale cóż poradzić.. Przecież się załamywać nie będe, bo jesli miałabym się jeszcze szkołą przejmować to bym już totalnie zwariowała


Miłego popołudnia kochane ;**

a u mnie decz pada i zimno...

Napisane przez śnieżka_

co do śniegu .. u mnie rano był szron bez śniegu się obeszło ^^ bo zima to fajna jest tylko w weekendy jak mozna isc na sanki, albo lodowisko, a nie zasuwać po ciemku ze szkoły i do szkoły, o!

też mialam szron i parę ładnych godzin się trzymał ale już sie puścił

ale jestem dzisiaj zagoniona
przed chwilą wrociłam z gimnastyki, wypadałoby coś zjeśc i do nauki.
czy można zatrzymać czas na tydzień? proszę...

[gujana]

Napisane przez śnieżka_

hm na herbate mowisz ^^
ojj .. niech mi ktos wytlumaczy fizyke ..
i jeszcze sprawi zeby mi sie tak chcialo jak mi sie nie chce .. ^^

oj, chyba Cie zmartwie w moim przypadku i z fizyką i z "chceniem" nie wypaliło... ale wierze, że u Ciebie będzie lepiej

[Ewusia_marchew]

Napisane przez nefre

W szkole nie najlepiej, ale cóż poradzić.. Przecież się załamywać nie będe, bo jesli miałabym się jeszcze szkołą przejmować to bym już totalnie zwariowała

no pewnie, nie przejmuj się, w szkole zawsze raz z górki raz pod górkę

Napisane przez agolek

niestety sniegu tu nie ma,fotel w poslce a polska daleko wiec wracam do roboty bo kazda przepracowana godzina przybliza mnie do upragnionego domku i powrotu

Napisane przez nefre

Na Śląsku ^^
Akurat przestało prószyć.

taaa, Śląsk dziś został wybrany na zimową stolicę Polski
zmokłam jak diabli bo mokry strasznie i od razu sie rozpuszcza na człowieku teraz już nie pada, a szkoda bo póki patrzę przez okno to może sobie padać, gorzej jak muszę z nim obcować bezpośrednio


byłam grzecznie na uczelni (7 osób było, czad ) i grzecznie na rehabilitacji i teraz się trochę grzecznie polenię co by się nie przemęczać za bardzo

[śnieżka_]

Napisane przez gujana

oj, chyba Cie zmartwie w moim przypadku i z fizyką i z "chceniem" nie wypaliło... ale wierze, że u Ciebie będzie lepiej

dziękuję jesteś wspaniałomyślna
nie no już naprawdę idę do niej ..

[Mangolina]

U mnie też dziś śnieg padał Ale zrobiła się z niego chlapa Uwielbiam jak jest zimno, biało i nie ma słońca... ^^ Deszcz też jest fajny Pretekst do siedzenia w domu.
Z nauką idzie mi beznadziejnie. Kolejny raz nie potrafię zrobić zadania z matematyki, fizyki, chemii... A z pracy z plastyki powstało brudne mazidło. Po kilku podejściach zrezygnowałam.

Że nie wspomnę, że przespałam dzisiaj... 2 godziny? Ojciec przez dobre 5 godzin majsterkował w kuchni przy zapalonym świetle. Oczywiście 5 godzin to wg. niego tzw. 3 minuty. Wstałam bez oczu - musiałam pokryć je kredką, 2 kawy przed wyjściem trzymały mnie na nogach.

[gujana]

Napisane przez Ewusia_marchew

byłam grzecznie na uczelni (7 osób było, czad ) i grzecznie na rehabilitacji i teraz się trochę grzecznie polenię co by się nie przemęczać za bardzo

co do tego sniegu to u mnie caly dzien padalo a akurat jak ja wracajac z uczelni wymyslilam sobie ze sie kawalek przejde, zaczal padac grad!!!!! nie ma to jak wrodzone szczescie

a co do Twojego pobytu na zajeciach to gratuluje ja tez bylam, ale u mnie nieco wiecej "słychaczy" sie pojawilo (ta lista...). nawet recenzję oddałam, ale prof jednak je oddal i mamy za tydzien przyniesc. bardzo dobrze, bo nie bylam zadowolona, a on taki trzepniety troche i co gorsze albo co lepsze bedzie czytal nam na zajeciach

Napisane przez śnieżka_

dziękuję jesteś wspaniałomyślna
nie no już naprawdę idę do niej ..

a sio, uczyc sie!!!

Napisane przez Mangolina

U mnie też dziś śnieg padał Ale zrobiła się z niego chlapa Uwielbiam jak jest zimno, biało i nie ma słońca... ^^ Deszcz też jest fajny Pretekst do siedzenia w domu.
Z nauką idzie mi beznadziejnie. Kolejny raz nie potrafię zrobić zadania z matematyki, fizyki, chemii... A z pracy z plastyki powstało brudne mazidło. Po kilku podejściach zrezygnowałam.

Że nie wspomnę, że przespałam dzisiaj... 2 godziny? Ojciec przez dobre 5 godzin majsterkował w kuchni przy zapalonym świetle. Oczywiście 5 godzin to wg. niego tzw. 3 minuty. Wstałam bez oczu - musiałam pokryć je kredką, 2 kawy przed wyjściem trzymały mnie na nogach.

Mangosiu, dzisiaj sobie odespisz ale wspołczuje, ze taka bylas dzis wymordowana. niewyspanie to najgorsze co moze byc...

[agatka-a]

Napisane przez Mangolina

Uwielbiam jak jest zimno, biało i nie ma słońca... ^^

brrr nie znoszę, mimo iż jestem z grudnia to dla mnie 15 stopni to mróz, a co jak jest mniej.... ja od wczoraj już rajstopki pod spodniami noszę

a mi znów seminarka przepadła... jupi bo umiałam jeszcze mniej niż tydzień temu

[Mangolina]

Napisane przez gujana

co do tego sniegu to u mnie caly dzien padalo a akurat jak ja wracajac z uczelni wymyslilam sobie ze sie kawalek przejde, zaczal padac grad!!!!! nie ma to jak wrodzone szczescie

Mangosiu, dzisiaj sobie odespisz ale wspołczuje, ze taka bylas dzis wymordowana. niewyspanie to najgorsze co moze byc...

Ze mnie też taka szczęściara

Mam nadzieję, że odeśpię Jak dzisiaj ktoś mi przeszkodzi w zasypianiu to zatłukę . Najgorsze co może być to to, że mogę nie zdać do następnej klasy Dlaczego jestem taką kretynką? Liczyć w ogóle nie potrafię, a teraz nawet uczenie się na biologie i geografie przychodzi mi ciężko. Nie mogę oderwać się od komputera, jestem myślami gdzieś na daleko, w przyszłości, przeszłości itd... Coś strasznego

[Mercy]

Napisane przez Ather

Ech... jesteście niemożliwe
Przecież ja jestem tu ciągle, czytam regularnie co tam tylko naskrobiecie.

Powiedzmy że aktywnie przestałam się udzielać ale duchem jestem z Wami
A tak poważnie - ostatnio sporo się pozmieniało... mam urwanie głowy. Chociaż, żeby tylko. Moje nastawienie się również zmieniło, potrzebowałam niewiele czasu by wprowadzić zmiany które czynią mnie... inną ?
Poza tym miałam krótką przerwę w Plotkowym - i przez ten czas wypadłam z toru, że tak to ujmę.

Brakuje mi Was, dlatego naprawdę stale podczytuję co piszecie

Ściskam Was bardzo mocno Gwiazdeczki I nie zapomniałam o Was... Moderator czuwa

AtherMoja droga kiedys sie tu wiecej udzielałas a teraz prawie wcale i my sie czujemy zaniedbane i opuszczone.Mam nadzieje ze te zmiany o których piszesz to na lepszeI to jest zadne wytłumaczenie ze "wypadłas z toru"Mam nadzieje ze bedziesz tu czesciej nie tylko zagladac ale i napiszesz cos

Napisane przez śnieżka_

ale na 16 znów na korki z matmy

hihihi ucz sie ucz

Napisane przez asiek14

czy można zatrzymać czas na tydzień? proszę...

Własnie

Napisane przez agatka-a

brrr nie znoszę, mimo iż jestem z grudnia to dla mnie 15 stopni to mróz, a co jak jest mniej.... ja od wczoraj już rajstopki pod spodniami noszę

Ja tez tak mam ale mnie usprawiedliwia to ze jestem z kwietnia (chociaz w kwietniu tez róznie bywa).Snieg lubie tylko na swieta Bozego Narodzenia jak jest taki bialutki, puchatyZa to nie znosze jak potem topnieje i jest taka plucha i takie łyse placki na trawie

Magolinka uff ulzyło mi troche myslałam ze tylko ja tak mam

[Mangolina]

Napisane przez agatka-a

brrr nie znoszę, mimo iż jestem z grudnia to dla mnie 15 stopni to mróz, a co jak jest mniej.... ja od wczoraj już rajstopki pod spodniami noszę

Mnie jakoś słońce i upały strasznie męczą i dobijają Ujdzie jak jest ciepło, ale byleby słońca nie było Uwydatnia brzydotę okolicy w której żyję - dlatego Nie ma nic bardziej dobijającego niż widok tego śmietnika... Gdybym mieszkała np. na miami beach czy coś podobnego to słońce byłoby idealne, ale tak to nie ;p

Napisane przez Mercy

Magolinka uff ulzyło mi troche myslałam ze tylko ja tak mam

To dobrze, że chociaż tyle Ale ja i tak mam wiele gorszą sytuację, jeśli Cię to bardziej pocieszy...
Na pewno nie oblatujesz na łabędziach i 3.

[asiek14]

mercy - buka?

[madame_apple]

ahoj
Ather, wreszcie się odezwałaś też mam nadzieję, że te zmiany to na lepsze, a inna Ty to jeszcze lepsza Ty No, ale to Cię nie usprawiedliwia - widzisz, ze nam Cie brakuje także odzywaj sie w miarę możliwości kochana
Mangolinko współczuję :/ Moj tata tez jak sie czasem za cos zabierze to o najgorszej mozliwej porze,z czego calkiem nie zdaje sobie sprawy :/
Spaaaać idź, żeby mieć energię na następny dzień
Co do sniegu, ja tez lubie taki puchaty biały, najlepiej jak wieczorem padają takie wielgachne płaty. Ale na miłość boska teraz??? I to taka plucha? U nas poki co snieg z deszczem, ale to tez masakra grr...
Śnieg powinien sypac na ferie świąteczne, a później na zimowe. A kiedy trzeba latać na zajęcia nie powinno go być. No!
agatka-a niezły zmarźluch z Ciebie. Ja nigdy nie mogę się przemóc i założyć rastop pod spodnie więc marznę jak głupek uwielbiam gdy jest gorąco - w końcu jestem z czerwca
Ale świąteczne mrozy jestem w stanie zaakceptowac. I tak mam już odmrożone ręce, ktore przy kazdej zmianie temp robią się czerwone jak nos Rudolfa renifera wiec juz nic mi nie straszne

no ja też dziś polazłam na zajęcia i nawet szybko minęły, huraa jutro się trochę wyśpię: koło 11 znowu wycieczka do dziekanatu, a pozniej na jeden wykład... choć i tak nic mi się nie chce.
Ja nie wiem czy to kwestia jesieni czy rozleniwienia po długim weekendzie. Czy Wam też się tak nic nie chce robić? przerażające...

Dobra, zmykam poćwiczyć. Tym co się uczą owocnej nauki, a tym, które mogą poleniuchować miłego wieczoru

[Mercy]

Napisane przez Mangolina

To dobrze, że chociaż tyle Ale ja i tak mam wiele gorszą sytuację, jeśli Cię to bardziej pocieszy...
Na pewno nie oblatujesz na łabędziach i 3.

Mango hihi ze mnie to jest taki uczen ze raz mam 5 za chwile znowu 1 i potem łazę i poprawiamłabędz ie i 3 tez mi nie obceA nawet Ci powiem ze w tamtym roku na swiadectwie miałam 2 na koniec z matematyki-moja zmora, w tym roku o dziwo mam narazie 4 i 4 z kartkówek ale one były proste i wiesz co to sa moje pierwsze 4 z matematyki bo przez całe 3 lata leciałam na 2I matura w tym roku a ja mam takiego lenia, nic mi sie nie chce, nie umiem sie skupic normalnie ostatnio, a jak sobie pomysle co mnie czeka za 2 tygodnie jak wróce do szkoły, ile bedę musiała zaliczac to:Uff wyzaliłam sie w koncu komus


Asiek -Buka, Buka

[Mangolina]

Napisane przez madame_apple

Mangolinko współczuję :/ Moj tata tez jak sie czasem za cos zabierze to o najgorszej mozliwej porze,z czego calkiem nie zdaje sobie sprawy :/
Spaaaać idź, żeby mieć energię na następny dzień
Co do sniegu, ja tez lubie taki puchaty biały, najlepiej jak wieczorem padają takie wielgachne płaty. Ale na miłość boska teraz??? I to taka plucha? U nas poki co snieg z deszczem, ale to tez masakra grr...
Śnieg powinien sypac na ferie świąteczne, a później na zimowe. A kiedy trzeba latać na zajęcia nie powinno go być. No!

Hehh... Mam nadzieję, że to był ostatni raz Chętnie poszłabym już spać, ale za 2 godziny wróci mama i i tak mnie obudzi, więc nie opłaca mi się
Ja jestem dziwny przypadek Z sierpnia jestem, a tak lubię deszcz itp... Ale jak już wspomniałam nie mogę patrzeć na te slamsy

[asiek14]

uciekam sie uczyć

[agness51]

Tęskniłyście?

Wpadłam tylko na chwilkę,bo zaraz zmykam się uczyć Urwanie głowy ostatnio mam,w szkole nie za dobrze,na dodatek TŻ nadal chory Już mam tego dość,tak długo go nie widziałam . Mam tylko nadzieję,że w końcu lepiej się poczuje.

LoLciu ślicznie wyglądasz

Ather - Pisz częściej,bo brakuje nam tu Ciebie

Miłego wieczoru

[Mangolina]

Napisane przez Mercy

Mango hihi ze mnie to jest taki uczen ze raz mam 5 za chwile znowu 1 i potem łazę i poprawiamłabędz ie i 3 tez mi nie obceA nawet Ci powiem ze w tamtym roku na swiadectwie miałam 2 na koniec z matematyki-moja zmora, w tym roku o dziwo mam narazie 4 i 4 z kartkówek ale one były proste i wiesz co to sa moje pierwsze 4 z matematyki bo przez całe 3 lata leciałam na 2I matura w tym roku a ja mam takiego lenia, nic mi sie nie chce, nie umiem sie skupic normalnie ostatnio, a jak sobie pomysle co mnie czeka za 2 tygodnie jak wróce do szkoły, ile bedę musiała zaliczac to:Uff wyzaliłam sie w koncu komus

A ja nie poprawiam... Z matematyki 2 na koniec to u mnie nic szczególnego...