PM 2017 cz.14

[oljaa]

Napisane przez jaszczurka94

Mój wujek to 'żartowniś'. Wystarczyło powiedziec, że mam chłopaka.
Jak byłam dłużej z jakimś to coraz więcej tekstów pod ciążę szło.
Ale ogólnie rodzina po tym jak skończyłam 20 lat to temat zaczynała. A moja mama to w ogóle pod tym względem pierwsza...
U mnie w rodzinie kobiety młodo śluby brały i szybko w ciążę zachodziły. W sensie moja babcia, moja ciocia, moja mama. No i moja bratowa też szybko bo chyba 19 lat miała (już się rozwodzą po 6 latach po ślubie)


W ogóle jak Wam się podoba taki samochód na wesele? (Ten nebesky)
I co sądzicie o dwóch świadkowych, zamiast świadka i świadkowej?
Pisałam o tym ze dwie strony temu, ale zaginęło chyba w gąszczu postów, albo... nikt nie chciał się wypowiedzieć.

U mnie też wszystkie panienki z rodziny powychodziły za mąż do 2o /21 lat, ja tylko taki ewenement zostałam i ślub będzie na 2mce przed 25 urodzinami
Co do dwóch świadkowych. Para świadków - normalnie, dwóch facetów - u nas się tego nie praktykuje, ale słyszałam o takim rozwiązaniu, co do dwóch świadkowych - według mnie nie bardzo

[aankaa092]

Napisane przez jaszczurka94

Mój wujek to 'żartowniś'. Wystarczyło powiedziec, że mam chłopaka.
Jak byłam dłużej z jakimś to coraz więcej tekstów pod ciążę szło.
Ale ogólnie rodzina po tym jak skończyłam 20 lat to temat zaczynała. A moja mama to w ogóle pod tym względem pierwsza...
U mnie w rodzinie kobiety młodo śluby brały i szybko w ciążę zachodziły. W sensie moja babcia, moja ciocia, moja mama. No i moja bratowa też szybko bo chyba 19 lat miała (już się rozwodzą po 6 latach po ślubie)


W ogóle jak Wam się podoba taki samochód na wesele? (Ten nebesky)
I co sądzicie o dwóch świadkowych, zamiast świadka i świadkowej?
Pisałam o tym ze dwie strony temu, ale zaginęło chyba w gąszczu postów, albo... nikt nie chciał się wypowiedzieć.

Bałabym się o fryzurę w tym samochodzie.

Mnie nie pytano o ciążę, tylko moja mama jak mialam coś 16 lat powiedziała,ze jest gotowa zostać babcią potem jak skończyłam 18 to dziadek pytał i ślub i dzieci co chwila. Jemu 3 lata zajęło przekonanie się do mojego ex. Do obecnego nic nie miał najlepsza była moja babcia (żona tego dzidka), która na urodziny życzyła mi bym sobie znalazła wyższego,przystojniejszeg o i mądrzejszego faceta, jak byłam z ex
Potem jak zobaczyła mnie na mieście z TŻ (znałam go tak długo jak ex, ale tylko się kolegowaliśmy) to babcia powoedziala, że z tym być powinnam

[renia92]

Napisane przez koolorowana

Podczytuję was ale nie mam ochoty pisać, bo mam beznadziejny humor, nie chodzi o odchudzanie tylko o coś innego ale nie chcę tu pisać odezwę się jutro

Napisane przez jaszczurka94

W ogóle jak Wam się podoba taki samochód na wesele? (Ten nebesky)
I co sądzicie o dwóch świadkowych, zamiast świadka i świadkowej?

Auto fajne
Mnie by to nie przeszkadzało, ale ludzie mogą dziwnie patrzeć.

[papaPapaya]

Napisane przez magdenka

U nas tak wstępnie 1 lipca. Pierwszy strzał to był 27 maja, ale akurat na tej sali do której się przymierzamy był już zajęty. No i właśnie mój TŻ w swojej osobie - 20 maja był wolny, ale odpadł, bo może być za zimno. A 27 maja to była jego propozycja. Ten tydzień tyyyyyle zmienia
Ja bym chciała tylko maj albo lipiec. Czerwiec odpada, a w sierpniu jakoś nie chcę. Jak będziemy się długo zastanawiać to może być ciężko.


Może wystarczy, że go postraszysz, poumawiasz sama jakieś spotkania itp. i wtedy otrzeźwieje

ja odrzuciłam maj ze względu na komunie

Napisane przez jaszczurka94

Mój wujek to 'żartowniś'. Wystarczyło powiedziec, że mam chłopaka.
Jak byłam dłużej z jakimś to coraz więcej tekstów pod ciążę szło.
Ale ogólnie rodzina po tym jak skończyłam 20 lat to temat zaczynała. A moja mama to w ogóle pod tym względem pierwsza...
U mnie w rodzinie kobiety młodo śluby brały i szybko w ciążę zachodziły. W sensie moja babcia, moja ciocia, moja mama. No i moja bratowa też szybko bo chyba 19 lat miała (już się rozwodzą po 6 latach po ślubie)


W ogóle jak Wam się podoba taki samochód na wesele? (Ten nebesky)
I co sądzicie o dwóch świadkowych, zamiast świadka i świadkowej?
Pisałam o tym ze dwie strony temu, ale zaginęło chyba w gąszczu postów, albo... nikt nie chciał się wypowiedzieć.

no chyba że tak
mi sie samochód średnio podoba
ale nie widze nic złego w świadkach tej samej płci

[89anioleknh89]

Napisane przez endziS

ale pewnie rozmawiacie o ślubie

Poki co w ogole

[aankaa092]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;57095646]To lepiej nie strasz! póki co biust mi zmalał [/QUOTE]

A będziesz karmić piersią? Bo jak nie to można poprosić o tabletki które zatrzymają laktację po porodzie i się zmniejszą

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez HerbaciAnka89

To racja, mi biust jako pierwszy poszedł i to w takim tempie, ze rozstępy zostały😕

Będzie co ma być

[89anioleknh89]

Napisane przez VinVinara

Dobry wieczór

Jołka, jołka

[Nemmireth_]

Napisane przez jaszczurka94

Co do ciąży to najbliższa rodzina wie, że nie.

U nas też najbliżsi wiedzieli że nie ciąża,a tłumaczyć sie nie miałam zamiaru

Napisane przez magdenka

Ja nie wiem jak dziewczyny tak szybko znajdują wymarzone sale. Czy my jesteśmy jakieś inne?

A tak w ogóle, wasi faceci angażują się w przygotowania czy wszystko na waszej głowie?

Ja miałam do wyboru 2 - w tym samym ośrodku agroturystycznym więc to nie był problem tzn obok sal mnóstwo ale my tylko te braliśmy pod uwagę.
Angażował, jak krzyknęłam inaczej mówił 'jeszcze tyyyyyle czasu" - zaczęliśmy planować 11 mcy przed ślubem

Napisane przez aasiejka

U mnie chrzesna jak zobaczyła ze na Facebooku zmieniłam status ze zaręczyny to napisała mi wiadomość : Asiu bierzecie ślub bo musicie czy chcecie? i to pytanie wcale nie było na żarty -,-

Mnie rodzina na szczęście nie pytala

Napisane przez aankaa092

Mój wymarzony zespół

Napisane przez dzastina159

U mnie było zaskoczenie, bo ze sobą niecałe 2 lata i zaręczyny

U nas tak samo w dodatku byliśmy młodzi.

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;57094906]Póki jeszcze wchodzę w kieckę


[/QUOTE]
No tak!

Napisane przez magdenka

U nas tak wstępnie 1 lipca. Pierwszy strzał to był 27 maja, ale akurat na tej sali do której się przymierzamy był już zajęty.

My w zasadzie nie szukaliśmy jakoś daty. Ja na początku (od razu po zaręczynach) chciałam 7.06 ale jakoś jak zaczęliśmy załatwiać to teściowie mówią żeby najlepiej brać datę 'po pracach polowych' i mielismy 30.08 albo 6.09

Napisane przez jaszczurka94

W ogóle jak Wam się podoba taki samochód na wesele? (Ten nebesky)
I co sądzicie o dwóch świadkowych, zamiast świadka i świadkowej?
Pisałam o tym ze dwie strony temu, ale zaginęło chyba w gąszczu postów, albo... nikt nie chciał się wypowiedzieć.

Mało widać
Mi to obojętne, u nas była para (tj nie para ale chłop i baba)

[magdenka]

Napisane przez HerbaciAnka89

A dwie swiadkowe to chyba nie problem. U mojej koleżanki było dwóch świadków - jej brat i jego brat. To pewnie kwestia dogadania. ☺

Ale chyba chodzi o to, że obie świadkowe byłyby tak jakby ze strony Panny Młodej, a Pan Młody by nikogo nie miał

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez aankaa092

A będziesz karmić piersią? Bo jak nie to można poprosić o tabletki które zatrzymają laktację po porodzie i się zmniejszą

Trochę dziwne pytanie moja siostra chciała ale nie miała pokarmu. Ja chcę ale zobaczymy czy będę mogła

[papaPapaya]

Napisane przez VinVinara

A nawet nawet. Nie poszłam po pracy prosto do łóżka, a to już coś

to może faktycznie przesilenie wiosenne?

[VinVinara]

Jestem okropna jem kanapki z kielbasa wiejska i majonezem o tej godzinie

[Icannotfly]

bywam tu tylko na chwilę. Nie umiem się wbić na dłużej. Tym bardziej, że zawsze mam ogrom stron do nadrobienia.



Mija prawie miesiąc od mojej przeprowadzki do tżta i dopadła mnie jakaś zaduma. Zaczęło to chyba do mnie docierać, że teraz będę gościem w domu rodziców. Kryzys po przeprowadzce miałam kilka pierwszych dni, popłakiwałam po kątach i złościłam się o wszystko, a teraz znów wrócił mi ten stan. Nie pomyślałabym nigdy, że tak będę tęsknić. Nie to żeby u tżta było mi źle, cieszy mnie nasza codzienność. No ale dziwnie. Potrzebuję chyba więcej czasu.

Musiałam się wyżalić. na szczęście w weekend jadę do rodziców. Zobaczę się z koleżankami i mamą.


A wracając do tematów ślubnych - ile dostajecie zdjęć od fotografa? Są dość spore rozbieżności w różnych ofertach.

Nie wiem czy przypadkiem już o to nie pytałam, ale wyleciało mi z głowy.

[agnieszka_2612]

Napisane przez dzastina159

U mnie było zaskoczenie, bo ze sobą niecałe 2 lata i zaręczyny

Co do imion to się o nie kłócimy i na razie nie możemy nic ustalić... przyjdzie czas to same się pojawią

A co do pomagania to mój R jak najbardziej pomaga. Oboje chcieliśmy załatwić kilka spraw do końca i się nam udało, ale łatwo nie było. A teraz spokój i sielanka
I czytając Was przychodzą mi do głowy różne inspiracje, które zapisuję i dzielę się nimi z R. Sam czasem podpytuje co ciekawego się tu dzieje i czy kolejnego pomysłu nie mam

U mnie były zaręczyny po 13 mc, więc też był to dla mnie szok
A w grudniu minęly 3 lata od zaręczyn, czas leci jak szalony

[papaPapaya]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;57095981]Będzie co ma być [/QUOTE]
ważne, żeby dzidziuś był zdrowy

[agnieszka_2612]

Napisane przez VinVinara

Jestem okropna jem kanapki z kielbasa wiejska i majonezem o tej godzinie

A ja jakieś 30 min temu zjadłam drożdżówkę, po czym popchnęłam frytkami z keczupem i mleczną bułką z masłem... i popiłam fantą

[aankaa092]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;57096131]Trochę dziwne pytanie moja siostra chciała ale nie miała pokarmu. Ja chcę ale zobaczymy czy będę mogła [/QUOTE]
Większość kobiet może dlatego spytalam nie chciałam urazić.
Jak się nie ma pokarmu to nie ma wyboru,niestety

[HerbaciAnka89]

Napisane przez magdenka

Ale chyba chodzi o to, że obie świadkowe byłyby tak jakby ze strony Panny Młodej, a Pan Młody by nikogo nie miał

Jeżeli o to chodzi to myślę, że to jest do dogadania między sobą. Jeżeli Młodemu to nie będzie przeszkadzać, jak nie ma takiej osoby, którą chciałby zaszczycić, to czemu nie?

[VinVinara]

Napisane przez agnieszka_2612

A ja jakieś 30 min temu zjadłam drożdżówkę, po czym popchnęłam frytkami z keczupem i mleczną bułką z masłem... i popiłam fantą

No to nie jest za mną tak źle

[papaPapaya]

Napisane przez Icannotfly

bywam tu tylko na chwilę. Nie umiem się wbić na dłużej. Tym bardziej, że zawsze mam ogrom stron do nadrobienia.



Mija prawie miesiąc od mojej przeprowadzki do tżta i dopadła mnie jakaś zaduma. Zaczęło to chyba do mnie docierać, że teraz będę gościem w domu rodziców. Kryzys po przeprowadzce miałam kilka pierwszych dni, popłakiwałam po kątach i złościłam się o wszystko, a teraz znów wrócił mi ten stan. Nie pomyślałabym nigdy, że tak będę tęsknić. Nie to żeby u tżta było mi źle, cieszy mnie nasza codzienność. No ale dziwnie. Potrzebuję chyba więcej czasu.

Musiałam się wyżalić. na szczęście w weekend jadę do rodziców. Zobaczę się z koleżankami i mamą.


A wracając do tematów ślubnych - ile dostajecie zdjęć od fotografa? Są dość spore rozbieżności w różnych ofertach.

Nie wiem czy przypadkiem już o to nie pytałam, ale wyleciało mi z głowy.

tęsknisz za rodzicami?

ja w ofercie miałam 300, ale fotograf w gratisie dołożył 200 i wyszło razem 500 ostatecznie

[agnieszka_2612]

Napisane przez VinVinara

No to nie jest za mną tak źle

No właśnie

[papaPapaya]

ja dzisiaj na kolacje zjadłam kanapki z awokado, sałatą, szynką i pomidorem
od tygodnia zamiast masła używam awokado i o dziwo smakują mi te kanapki

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez Icannotfly

Mija prawie miesiąc od mojej przeprowadzki do tżta i dopadła mnie jakaś zaduma. Zaczęło to chyba do mnie docierać, że teraz będę gościem w domu rodziców. Kryzys po przeprowadzce miałam kilka pierwszych dni, popłakiwałam po kątach i złościłam się o wszystko, a teraz znów wrócił mi ten stan. Nie pomyślałabym nigdy, że tak będę tęsknić. Nie to żeby u tżta było mi źle, cieszy mnie nasza codzienność. No ale dziwnie. Potrzebuję chyba więcej czasu.

Miałam podobnie po przeprowadzce do Tż-ta. Musiałam się przyzwyczaić do nowej sytuacji i teraz już jest ok

[papaPapaya]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;57096501]Miałam podobnie po przeprowadzce do Tż-ta. Musiałam się przyzwyczaić do nowej sytuacji i teraz już jest ok [/QUOTE]
serio?

a ja sie nie mogę tego doczekac

[Nemmireth_]

Napisane przez magdenka

Nie wiem czy nie miałam szczęścia czy po prostu do tego dojrzałam, ale dopiero teraz czuję, że jestem gotowa na ślub i wcześniej na pewno popełniłabym błąd

Teraz też możesz popełnic "błąd". Czy nasze śluby to dobre decyzje dowiemy się za parędziesiąt lat

Napisane przez oljaa

U mnie też wszystkie panienki z rodziny powychodziły za mąż do 2o /21 lat, ja tylko taki ewenement zostałam i ślub będzie na 2mce przed 25 urodzinami

Z mojej strony znowu większość koło 25-30. U Tż faceci tak samo. Tylko my tak wyskoczyliśmy

Napisane przez Icannotfly

Mija prawie miesiąc od mojej przeprowadzki do tżta i dopadła mnie jakaś zaduma..

Mam czasem tak samo Ale to pewnie dlatego, że nie jestem zadowolona ze swojego życia

My fot dostaliśmy 2500 prawie na umowie mieliśmy 1000
Obrobionych nie pamiętam ile, ok 300?

Napisane przez agnieszka_2612

U mnie były zaręczyny po 13 mc, więc też był to dla mnie szok
A w grudniu minęly 3 lata od zaręczyn, czas leci jak szalony

U nas w lipcu miną 3

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez aankaa092

Większość kobiet może dlatego spytalam nie chciałam urazić.
Jak się nie ma pokarmu to nie ma wyboru,niestety

Nie uraziłaś Aniu planuję karmić piersią i mam nadzieję, że będę miała czym

[Icannotfly]

Napisane przez papaPapaya

tęsknisz za rodzicami?

ja w ofercie miałam 300, ale fotograf w gratisie dołożył 200 i wyszło razem 500 ostatecznie

Za mamą, za miastem, znajomymi, swoim pokojem.... Ogólnie.

[magdenka]

Napisane przez Nemmireth_

My w zasadzie nie szukaliśmy jakoś daty. Ja na początku (od razu po zaręczynach) chciałam 7.06 ale jakoś jak zaczęliśmy załatwiać to teściowie mówią żeby najlepiej brać datę 'po pracach polowych' i mielismy 30.08 albo 6.09

My też nie jesteśmy specjalnie przywiązani do daty, ale np. czerwiec odpada, bo w mojej pracy to gorący okres i nikt by mi nie dał wolnego. Ale to nawet dobrze, bo czerwiec chyba najbardziej oblegany, i tak by nie było terminów Jeśli ma być ciepło to tylko ten lipiec nam teraz zostaje.

A co do świadków, zastanawiam się właśnie czy nie wziąć znajomej pary, naszych wspólnych znajomych.

[VinVinara]

Ja ostatnio nie używam ani masła ani margaryny do kanapek