Byłe Tableciary plotkary :-)

[kachula27]

No to ja juz wszystkie produkty zakupilam i zaraz lece zrobic farsz a pierozki jutro od rana bede lepic,ale ze juz bede miala farsz to zrobie dzis kilka krokiecikow bo odwiedzi mnie dzis moja siostra a ona za nimi przepada to chociaz sobie pojemy cos normalnego

[kasiasiar]

Jejciu podziwiam Was dziewczynki
Macie tyle zapału i robicie tyyyle różnych rzeczy.
Jak ja wróce z pracy to siadam przed komputerem i czekam na TZ, jak wróci ogladamy jakiś film, biore prysznic i idziemy spać. Czasem pojedziemy na zakupy , siłownię lub pobiegać.Jakbym miała po pracy gotować obiad itp to nie wiem czy by mi sie chciało- raczej nie

[Mijalea]

A ja dzis robie placuszki z jablkami

Kasiasiar ja tez czasu nie mam, ale zwsze cos na szybko z ztztm robimy

[kasiasiar]

Napisane przez Mijalea

A ja dzis robie placuszki z jablkami

Kasiasiar ja tez czasu nie mam, ale zwsze cos na szybko z ztztm robimy

Ach placuszki z jabłuszkami i posypane cukrem pudrem.Mnnniammm

Poproszę o jednego

Mijalea czas mam np dzisiaj już o 14 w domu byłam tylko chęci brak

[kachula27]

Placuszki mniammmmmmmmmmmm
A ja dzis mam juz urlop wiec zaczynam gotowanie,ja uwielbiam gotowac i piec wiec dla mnie to sama przyjemnosc a najlepiej juz to gotuje mi sie i piecze w nocy jak juz jest cicho,Tz spi,wtedy ja wlaczam sobie radyjka lub jakas plyte i idzie mi wtedy spiewajaco

[Mijalea]

No nie Kachula, rozbrajasz mnie. W nocy nigdy nieczego bym nie zrobila, z malymi wyjatkami oczywiscie

Ja gotuje zawsze cos prostego, jak tztowi smakuje i sie cieszy, to co bede wydziwiac

[gizelcia]

Napisane przez zgadnij_MS

Tylko wiecie co dziewczyny hmmmm to moze być tak, Agatka może i chciałaby odejść, ale nie chce rozbijać rodziny, chce żeby Olisia miała tatę i dom a on jak powie przepraszam to ona ma nadzieje, że to się nie powtórzy.... Może się mylę, ale jakoś tak to widzę...

Podejrzewam, że czego byśmy nie napisały to i tak nic nie da... Agatka sama podejmie, mam nadzieje, słuszną decyzję

..masz 100% racje..ale dzisiaj zaczelam sie Go bac..nie tak mialam zyc..chce odejsc..musze zebrac w sobie ta sile,spakowac sie i wyjsc..nie wiem tylko jak..nie takie zycie mi obiecywal..zaczynam Go nienawidziec..

..dzis powiedzial ze za kazdym raem kiedy go obraze dostane w twarz..nigdy nie chcialam takiego zycia..myslalam ze jestem silna..oj jak bardzo sie mylilam..

Napisane przez Orzeszek.1

Coś mi się wydaje że Agata potrzebuje kogoś kto pomoże jej w trudnych chwilach, kogoś kto pomoże jej przez to wszystko przejść. I tu pojawia się słowo MAMA. Myślę że mama jest najlepszym oparciem w trudnych chwilach... Co o tym sądzisz Agata?

Orzeszku pewnie masz racje,ze potrzebuje kogos ale nie wiem czy MAMA bedzie odpowiednia osoba..nie chce by wiedzieli o tym ze mnie pobil..nie chce uslyszec :"a nie mowilem?"Przeciez moj ojciec go zabije jak sie dowie..Ja mam tylko Was dziewczynki..

..z mama nigdy nie mialam dobrego kontaktu..zawsze wolalam wygadac sie tacie..ale czegos takiego mu nigdy nie powiem..przepraszam Was dziewczynki..mozecie mnie osadzac ale ja nie potrafie..

[kina2807]

Napisane przez gizelcia

..masz 100% racje..ale dzisiaj zaczelam sie Go bac..nie tak mialam zyc..chce odejsc..musze zebrac w sobie ta sile,spakowac sie i wyjsc..nie wiem tylko jak..nie takie zycie mi obiecywal..zaczynam Go nienawidziec..

..dzis powiedzial ze za kazdym raem kiedy go obraze dostane w twarz..nigdy nie chcialam takiego zycia..myslalam ze jestem silna..oj jak bardzo sie mylilam..



Orzeszku pewnie masz racje,ze potrzebuje kogos ale nie wiem czy MAMA bedzie odpowiednia osoba..nie chce by wiedzieli o tym ze mnie pobil..nie chce uslyszec :"a nie mowilem?"Przeciez moj ojciec go zabije jak sie dowie..Ja mam tylko Was dziewczynki..

kochana moja Ty masz duzo sily i na pewno zdobedziesz sie, zeby podjac rozsadna decyzje i ratowac siebie i dziecko, tak zyc nie mozesz, trzymam za Ciebie kciuki Kochana. Nie boj sie o tym powiedziec rodzinie, bo w razie czego pozniej nawet nie bedziesz miala swiadkow na takie jego zachowanie. Nie godz sie tak zyc Kochana, bo jestes wiele warta i powinnas wraz z corcia zyc jak ksiezniczka, a nie tak...
Pamietaj, ze zawsze jestem z Toba

[kasiasiar]

Gizelciu bardzo mi przykro, że tak Ci się życie pogmatwało...
Ale będzie lepiej, słoneczko zaświeci i dla Ciebie

[Mijalea]

Kochana agatko, wiemy , ze masz nas i to tu piszesz o wszytskim co cie dreczy. Ale mimo wszystko, zbierz w sobie sile i powiedz komus o tym, moze wlasnie twoj tata wbije mu do glowy, ze nie jestes zabawka, zeby cie bic i maltretowac. jesli nikt nie zwroci mu uwagi ( a jego rodzice jak wiemy napewno tego nie zrobia) to bedzie sobie pozwalal na coraz wiecej...
Niech ktos potrzasnie tym czlowiekiem!

[rybkad]

Napisane przez gizelcia

..masz 100% racje..ale dzisiaj zaczelam sie Go bac..nie tak mialam zyc..chce odejsc..musze zebrac w sobie ta sile,spakowac sie i wyjsc..nie wiem tylko jak..nie takie zycie mi obiecywal..zaczynam Go nienawidziec..

..dzis powiedzial ze za kazdym raem kiedy go obraze dostane w twarz..nigdy nie chcialam takiego zycia..myslalam ze jestem silna..oj jak bardzo sie mylilam..



Orzeszku pewnie masz racje,ze potrzebuje kogos ale nie wiem czy MAMA bedzie odpowiednia osoba..nie chce by wiedzieli o tym ze mnie pobil..nie chce uslyszec :"a nie mowilem?"Przeciez moj ojciec go zabije jak sie dowie..Ja mam tylko Was dziewczynki..

..z mama nigdy nie mialam dobrego kontaktu..zawsze wolalam wygadac sie tacie..ale czegos takiego mu nigdy nie powiem..przepraszam Was dziewczynki..mozecie mnie osadzac ale ja nie potrafie..

To ja sie odezwe.Nie pisalam nic dawno bo bardzo duzo przykrych rzeczy mnie spotkalo i wpadlam w jakis marazm ale czytalam Was regularnie.
Agatka to nieprawda,ze masz tylko psiapsiulki z watku,masz rodzicow przedewszystkim i oni napewno stana po Twojej stronie.
Jestes żoną i matką i należy Ci się szacunek bez dwóch zdań.Uciekaj czym prędzej,skąd wiesz czy nie podniesie ręki na dziecko skoro potrafi bić Ciebie.A jak uciekniesz to zyskasz święty spokój a dziecka napewno nikt Ci nie odbierze,prawo jest po twojej stronie i w razie czeka Tobie i córeczce należą się alimenty.A jeżeli masz jakieś ślady po uderzeniach to marsz do lekarza po zaswiadczenie,nigdy nie iwadomo kiedy się przyda.
Przecież Ty parę dni temu urodziłaś dziecko,należy Ci się święty spokój,opieka i szacunek.
Wiem,że go kochasz i pewnie Ci serce pęka ale chyba nie chcesz być tak traktowana?

[misia_25_26]

Napisane przez kachula27

No to ja juz wszystkie produkty zakupilam i zaraz lece zrobic farsz a pierozki jutro od rana bede lepic,ale ze juz bede miala farsz to zrobie dzis kilka krokiecikow bo odwiedzi mnie dzis moja siostra a ona za nimi przepada to chociaz sobie pojemy cos normalnego

krokiety ale mi smaka narobilas,tylko szkoda ze kapusty kiszonej tu nie ma


[quote=Mijalea;5720903]A ja dzis robie placuszki z jablkami

Ja tez robilam dzisiaj racuszki

Kachula27 milego urlopu zycze
Gizelciu trzymaj sie kochana
kinia twoj przepis na makaron poprostu pycha,Tz wczoraj go tak zajadal ze mu sie az uszy trzesly

[kachula27]

Napisane przez Mijalea

Kochana agatko, wiemy , ze masz nas i to tu piszesz o wszytskim co cie dreczy. Ale mimo wszystko, zbierz w sobie sile i powiedz komus o tym, moze wlasnie twoj tata wbije mu do glowy, ze nie jestes zabawka, zeby cie bic i maltretowac. jesli nikt nie zwroci mu uwagi ( a jego rodzice jak wiemy napewno tego nie zrobia) to bedzie sobie pozwalal na coraz wiecej...
Niech ktos potrzasnie tym czlowiekiem!

Jak najbardziej zgadzam sie z Madzia i reszta dziewczyn
Agatko zrob cos z tym bo tak dalej byc nie moze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[kasiasiar]

Agatko napisz nam co u Twojej małej księżniczki

[kachula27]

Wlasnie juz koniec smutkow,Agacia sobie wszystko przemysli a tymczasem Kasiasiar ma racje,co tam Kochana u Twojej Malej Krolewny,pewnie sobie slodko spiocha

[zgadnij_MS]

Agatko, az mi wiem, co tzn usłyszeć "a nie mówiłem/łam", to wcale nie jest budujące ani mobilizujące... To jeszcze bardziej pokazuje, że jest się samej...

Jeżeli możesz to wyprowadź się chociaż do taty, zobacz jak się zachowuje Tomek...

Aaaa ja byłam na prezentacji pościeli bawełnianej, normalnie śmiech na sali... Babka opowiada jakie to dobre i leczy wszystkie choroby :P a sama katar miala :PPPP Szkoda tylko babć, które się nabrały i zaczęły kupować he i to z jakim rabatem z 5000zl na 2000zl :P:P:P Po godzinie się ulotniłam z mamuśką...

[kasiasiar]

Dziewczynnki a mnie znowu brzuszek boli i niedobrze mi
Mi chyba to norweskie jedzenie zaczęło szkodzić
Albo znowu grypa żołądkowa- w pracy dużo ludzi chorych

[misia_25_26]

Napisane przez kasiasiar

Dziewczynnki a mnie znowu brzuszek boli i niedobrze mi
Mi chyba to norweskie jedzenie zaczęło szkodzić
Albo znowu grypa żołądkowa- w pracy dużo ludzi chorych

Mam nadzieje ze szybko Ci przejdzie i niebedzie to grypa-zoladkowa


Marcelinko to prawda ze babcie zawsze sie nabieraja na takich pokazach,a potem narzekaja ze tyle pieniedzy wydaly itd

[kasiasiar]

dzięki Misiu

Mój TZ kiedyś był na takim spotkaniu dla takich sprzedawców, śmiech na sali, uciekł po 5 minutach

[zgadnij_MS]

Kasiu to może weź jakąś tabletkę, żeby przestało boleć

Ja bym nie miala sumienia tak ludzi nabierac chociaz wiem, że to pewnie kwestia przywyczajenia.... Za to babcie lgna do ludzi, którzy mówią o "leczniczych" dzialaniach róznych produktów...

Wcale sie nie dziwie, ze uciekl

[kasiasiar]

Dzięki Marcelinko wzięłam wcześniej bo mnie też głowa bolała
Ból głowy minąła ale brzucha nie i wymiotować mi się chce ale przeżyję- może to z tych nerwów i niewyspania

[Ray]

hello dziewuszki ja mam chwilke teraz

pierw do gizelci wiem ze duzo zostalo powiedziane ale musze cos napisac jeszcze...

po pierwsze gizelcia zastanow sie jak osoba dorosla a chyba juz nia jestes prawda? tym bardziej ze jestes MATKA to zoobowiazuje... twoim obowiazkiem jest chronic to dziecko i zarazem sama siebie bo pomysl jesli ty sama siebie ochornic nie mozesz to jak masz chronic wlasne dziecko???

i zastanow sie co jest gorsze bijacy maz... ktory bedzie cie w domu terroryzowal czy jak twoja mama powie "a nie mowilam" a bedziesz miala spokojne zycie z dzieckiem... chodz ja nie wierze ze twoja mama to powie.... sama jestes matka zastanow sie czy nawet jak bys nie miala wlasnego dobrego kontaktu z dzieckiem i wiedziala ze dzieje mu sie taka krzywda powiedziala " a nie mowilam" i je olala w zyciu....!! ludzie rozne rzeczy mowia ale matka to matka nawet nie wiem co bys zrobila ona cie przyjmie do domu bo wie ze masz male dzieciątko i nie zostawi cie z nim na bruku...

a ojciec zeby dal twojemu mezowi w pysk to chyba najlepsze co by mogl zrobil moj ojciec jak by sie dowiedzial ze moj maz podniosl na mnie reke to by mu uje poucinal... wlasnie mzoe ktos twojemu mezowi musi wyjasnic pewne rzeczy po mesku ty masz bac bita niech poczuje jak to jest byc bitym.... ale juz nie chodzi o to co twoj tata zrobi uwazam ze powinien wiedziec i to jak najszybciej bo wyobraz sobie ze oni beda sami zdezorientowani o co chodzi...a tak znajac sytuacje beda mogli ci pomoc...

pomysl teraz o dziecku a nie o twoim wstydzie czy strachu.... wstyd to jest dawac sie takiemu lajdakowi bic... spakuj lepiej sie i idz do mamy jak ci radzilam... to najlepsze co zrobisz....

ale fakt dziewczyny maja facje jestes dorosla odpowiedasz za swoje czyny zrobisz jak uwazasz ale pamietaj nie jestes juz sama ...

a tak poza tematem wrocilam od lekarza z dzidzia wsio dobrze okaz zdrowia i pani gin dzis byla mila o dziwo jestem lepiej zadowolona z panstwojej sluzby niz jak prywatnie chodzilam chyba pierwszy raz w zyciu... na kazdej wizycie panie mnie waza, mieza cisnienie badaja, dostalam nawet skierowanie na badanka moglam zapytac o co chce i nie ma problemu z terminem bo pani na miejscu zapisuje mnie na kolejna wizyte takze super

mala fika sobie i fika

i zrobilam sobie dzis fotki brzuszka potem wam wkleje

[kachula27]

Justynko ciesze sie ogromnie ze z dzidzia wszystko dobrze i ze taki okaz zdrowia z niej bo to najwaznejsze,to niezla figlara z Twojej malej Zuzki,zobaczymy jak bedzie po porodzie i jak juz bedzie starsza,jak juz teraz mamusi daje tak popalic to co bedzie pozniej,pewnie mala rozrabiara bedzie z niej

[zgadnij_MS]

Napisane przez kasiasiar

Dzięki Marcelinko wzięłam wcześniej bo mnie też głowa bolała
Ból głowy minąła ale brzucha nie i wymiotować mi się chce ale przeżyję- może to z tych nerwów i niewyspania

To moze czas sie zrelaksowac, polozyc sie i wylaczyc myslenie?? :P Odpoczyj kochana, bo tylko sie meczyc z brzuszkeim bedziesz...

[kachula27]

Ray i dawaj nam to zdjecie brzuszka bo doczekac sie nie moge

[kachula27]

A ja juz krokieciki zrobilam,farsz na jutro do pierogow gotowy wiec teraz juz moge sobie posiedziec na necie albo przed telewizorkiem

[ja22]

Gizelciu powinnaś komuś o tym powiedzieć. Wyprowadzając się z dzidzią nie możesz być sama. Nie wiadomo co wtedy komuś strzeli do głowy. Musisz mieć wsparcie i obstawę.

[kasiasiar]

Ray wklejaj zdjęcia kochana nie daj nam czekać

Karolinko a jak Twój brzuszek, Mała wciąż rozrabia?

[Ray]

dziewuszki wkleje wam za chwile bo musze mezowi obiad upichcic... sie denerwuje hehehe....

ano moja mala to rozrabiara ale miejmy nadzieje ze sie uspokoi po porodzie hehe wczoraj tatus zapowiedzial ze nikomu nie da jej dotknac heheh tatus caly

lecem jesc wpadne potem dziewuszki

kachula wyslij mi jutro pierogow

[kasiasiar]

No to ja też poroszę o pięć pierogów