Urodzone w 1989 :) cz. III

[marta6704]

Wróciłam wraz z wiedzą na temat współczesnego świata

Lele:Znam jeden zwiazek na odległość i widze,jak to ciężko jest widzieć sie kilka dni w miesiący,kiedy ja widze sie z TŻ 6 dni w tygodniu i nie widząc sie 2,3 dni tęksnimy strasznie za sobą.

Ines ja właśnie męcze kombinacje,wariacje i coś tam jeszcze:P

[lele]

Napisane przez marta6704

Lele:Znam jeden zwiazek na odległość i widze,jak to ciężko jest widzieć sie kilka dni w miesiący,kiedy ja widze sie z TŻ 6 dni w tygodniu i nie widząc sie 2,3 dni tęksnimy strasznie za sobą.

dokladnie tak.. hehehe, widze, ze nie tylko ja i moj jestesmy tacy ciagle tesknacy..

[blaque]

Ych skończyłam zadanie robić :/
Na spr z histy umiem tyle co nic. Przeczytałam raz. Idę zaraz poczytam jeszcze ale bez ściąg się nie obejdzie.. Ale- z czego je robić?


ślimaczek, ines, laylaa, lele-dziękuję kochane;* Czasami dobrze mi się tak do Was wygadać, lżej mi.
laylaa-hehe no ja nie wiem czy tak dobrze mu będzie ; P heh Niby każda potwora znajdzie swego amatora.. tym się pocieszam..
lele-nie, po prostu zazdroszczę jej, że coś się zaczęło dziać w jej życiu uczuciowym. Co prawda żaden z nich jej się nie podoba i z żadnym nie chce być, ale..zawsze to coś. Zawsze to podnosi jakoś Twoje kobiece morale, jak o Ciebie ktoś zabiega.. Jeszcze do niedawna wszystkie siedziałyśmy i jęczałyśmy, że chcemy TŻ'ta, że chcemy kogoś poznać, że nie możemy już patrzeć na szczęśliwe pary.. a tu okazuje się, że za niedługo sama zostanę w tych narzekaniach.. : |

[lele]

blaque- no wlasnie to moze przez pierwszych kilka dni byc przyjemne, z czasem meczy.. z kazdym nasteonym jest ciezej.. ja mam tak, ze ja nie zauwazam jak do mnei ktos cos teges i dopiero sie orientuje, gdy juz ktos chce wszystko albo nic.. i to nie jest rpzyjemne, bo ja wierze w przyjazn damsko-meska.. a sama moze nie zostaniesz.. a ja jak bylam wolna bardzo sie z tego cieszylam (nastapilo to po rocznym zwiazku, ktorego zakonczenie nalezalo do jednego z najgorszych przezyc..), pozniej
wladowalam sie w zwiazek, ktorego nie chcialam ( a chcialam sie wyzwolic od tych wszystkich facetow to raz i nei ukrywam, ze jak kazda kobieta chcialam troche mezczyzny miec swojego.. jednak teraz, z perspektywy czasu wiem, ze to byla bzdura, bo gdybym nie poznala Mojego Wspanialego, to bym dalej byla pewnie w tym zwiazku i udawala, ze jest mi dobrze ( bo czlowiek potrafi sobie takei rzeczy wmowic..)

tak mi sie nie chce dzis uczyc...

[pamelija]

Jejku ile Wy piszecie.. nadrobiłam tylko dzisiejszy dzień i więcej nie dam rady dziś..

Hm.. coś mi się wydaje, albo nasza Marta miała urodziny

Jeśli tak to wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń i byś zawsze pozostała taką jaką jesteś Bo szczęścia to CI chyba życzyć nie muszę

[tak-po-prostu]

Napisane przez pamelija

Jejku ile Wy piszecie.. nadrobiłam tylko dzisiejszy dzień i więcej nie dam rady dziś..

Ostatnio właśnie mało

Napisałam wypracowanie. Super :/ jeszcze tylko się nauczę na sprawdzian z WOSu i angielskiego i mogę iść spać

[lele]

Napisane przez tak-po-prostu

Ostatnio właśnie mało

Napisałam wypracowanie. Super :/ jeszcze tylko się nauczę na sprawdzian z WOSu i angielskiego i mogę iść spać

to widze, ze obie posiedzimy dzis sobie..

[Ywonula]

Cześć Dziewczynki!

A ja siedze w domu i sie obijam. mam zamair pokuć coś z bioli, bo matura juz za 6 miesięcy

blaque stało się... Moja ukochana Gabry napisała mi dziś ze poznała kogoś i chyba sa razem... Ciesze się jej szczęsciem ale mam tak samo jak Ty. Ze tera juz zostane sama i jak pójdę choćby nawet z nimi na impreze to one będą siedzieć i przytulać się ze swoimi chłopakami a ja co.. Taka zamulona sama będę sie bawić? Wiem ze miłość przychodzi z nienacka, wtedy kiedy się tego najmniej spodziewamy, ale no KURDE!! Nie mogę powiedzieć nic innego jak "Będzie dobrze"

17 listopada (starsznie szybko) mam egzamin na prawo jazdy!

marta ja tez moge Ci pomóc w rozwiązywaniu zadań z matmy

a tak wogóle to mam problem z rozwiązaniem równania, na którym polega ok 20 zadań z chemii które musze zrobić na czw...

[fuksjaa]

właśnie wyjeździłam swoje ostatnie jazdy przed jutrzejszym egzaminem.. już zaczynam się stresować

mam kompletny- i teorię i praktykę w jeden dzień i to mnie baardzo cieszy, bo dzięki temu czekałam o połowę krócej.

dziś sobie jadę jadę i zacżął mi sypać taki masakrycznie gęsty śnieg a my mieliśmy jeszcze letnie opony ale jestem zadowolona, bo wolałam zmierzyć się z tym dzisiaj, niż jutro na egz.

teraz lecę nadrobić to co pisałyście

[blaque]

Cześć

U mnie już lepiej, dziękuję dziewczyny
Mimo to, że spr mi w ogóle nie poszedł dobry humor mam, miałam dzisiaj tylko 2 godziny a później poszłam z moimi babami na miasto.
Kupiłam sobie kurtkę i taaaki śliczny kalepusz za... UWAGA! 5zł w ciuchu puchu

Podobno ładnie wyglądam, a moja mama jak mnie zobaczyła to powiedziała :ślicznie! (poprawiło mi to humor)

W ogóle takie miałyśmy jakiś fazy dzisiaj, śmiałyśmy się jak głupie
Lubię takie dni. W ogóle kocham spędzać z nimi czas

laylaa- http://film.onet.pl/zwiastuny/0,5527...,fotonews.html

No to tak:

fuksjaaa-3mam qciuki, na pewno sobie poradzisz

Ywonula-nie strasz mnie, proszę Ej ja się boję jeszcze bardziej, bo patrz: w tamtym roku matura była łatwa, więc w tym będziemy mieć trudniejszą..:kwasny : Bo 2 lata temu była trudna.. A to idzie coś tak na przemian... Masakra

Ja też powinnam iść się pouczyć. Na początku grudnia próbna!!
No, to możemy sobie podać ręce..:rolleyes :Ja mam nadzieję, że jeśli nawet zostanę sama, to wszystko nie zmieni się tak diametralnie. Oczywiście jasne, że będzie inaczej ale.. będę musiała to zrozumieć : ) W końcu to ich szczęście i jeśli sama bym kogoś miała, też chciałabym żeby zrozumiały: ) Damy radę kochana ; *

lele-masz rację. Też miałam takie sytuacje, że dopóki nie dowiedziałam się, że podobam się danemu chłopakowi, z którym sie qmplowałam było ok. Ale jak coś zaczynało się dziać, to później wszystko się krzywiło i była taka dziwna sytuacja. Ale to zależy też od faceta, bo jeśli ta przyjaźń jest prawdziwa, to taki 'cios' nie powinien rozerwać tej przyjaźni. Rozumiem- może zaboleć, ale jeśli jest się prawdziwym qmplem to da się to przeboleć.

[marta6704]

Napisane przez pamelija

Jejku ile Wy piszecie.. nadrobiłam tylko dzisiejszy dzień i więcej nie dam rady dziś..

Hm.. coś mi się wydaje, albo nasza Marta miała urodziny

Jeśli tak to wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń i byś zawsze pozostała taką jaką jesteś Bo szczęścia to CI chyba życzyć nie muszę

Miałam
Dziekuje za życzenia.

Wczoraj miałam problemy z sercem i zamiast sie uczyć wylądowałam w łózku i wstałam jakoś po 24 i znów poszłam spać.
W szkole znów miałam cos nie tak z serduszkiem,straszny ból i pojechałam do lekarza.
Właśnie wróciłam dostałam zastrzyk przeciwbólowy,jutro mam jakieś prześwietlenia,a dzisiaj EKG na szczęscie wszystko dobrze i ciśnienie tez ok więc nie wiedzą co mi jest.
Niestety dalej mnie boli tylko juz słabiej

[lele]

Napisane przez Ywonula

17 listopada (starsznie szybko) mam egzamin na prawo jazdy!

Napisane przez fuksjaa

właśnie wyjeździłam swoje ostatnie jazdy przed jutrzejszym egzaminem.. już zaczynam się stresować

mam kompletny- i teorię i praktykę w jeden dzień i to mnie baardzo cieszy, bo dzięki temu czekałam o połowę krócej.

dziś sobie jadę jadę i zacżął mi sypać taki masakrycznie gęsty śnieg a my mieliśmy jeszcze letnie opony ale jestem zadowolona, bo wolałam zmierzyć się z tym dzisiaj, niż jutro na egz.

teraz lecę nadrobić to co pisałyście

trzymam kciuki za was zdacie!

ja dzis tez pierwszy raz jechalam, gdy byl snieg.. ale nie byl taki mocny, wiec nie bylo zle..
ale nie ma jak to genialna lele- stwierdzila, ze wjedzie do garazu tylem ( a mam waski bardzo garaz) i sie okazalo, ze tak nie mozna.. (stluklam jakas plytke ze sciany ).. ale reakcja taty mnie zaszkoczyla, powiedzial tylko, ze tylem sie nie prakuje i o, koneic rozmowy na ten temat..
Marta
bedzie dobrze

mnie dzisiaj jakis przykurcz na szyi zlapal, tak ze ani lewa reka ruszyc ani noga.. cala matme przesiedzialam nic nie robiac, tylko powstrzymujac sie od krzyku czy placzu.. przed ostatnia lekcja moj Kumpel mi troche to rozmasowal i lepiej juz bylo, ale i tak Moj Ratownik zrobil mi taki masaz, ze prawie przestalo bolec (tzn. moge obracac glowa)..
w ogole mielismy dzisiaj klasowke z fizy... kosmos! w sumei z kumpela tulko sie podpisalysmy i czesciowo dane wypisalysmy i wyszlysmy.. bosssko..

[uhahana]

Cześć dziewczyny, tylko wpadłam się przywitać. Mam tyle zajęć, że nawet szkoda mi czasu na przeczytanie tych niecałych 2 zaległych stron. Tak pobieżnie przeleciałam i chciałam przeprosić Ines, że nie dam rady zająć się tymi zadaniami niestety Ale bardzo bym chciała. Jak masz to na 'za kilka dni', to chętnie oczywiście W ogóle jestem chętna na wszystkie zadania, bo lubię zapoznawać się z czymś, co jest inne, niż to u mnie w książkach i zbiorach
Ywonula oczywiście teorię na prawko zdałaś? Gratuluję

Jezu, a ja się przeraziłam, bo u nas śnieg znów, a ja za 2 dni egzamin ;/ No ale nic.

Dobra, idę już. Miejcie się!

[Ywonula]

marta mnie czes czasami łapie taki ból w klatce po lewej stronie. Ale u mnie to trwa dłuższą chile a nie cały czas jak u Ciebie Ja myśle ze to jakies skurcze mięśni międzyżebrowych, ale to tylko moje domysły... Jak będziesz wiedzieć co z Tobą to pisz!

lele może masz postrzał? Tez kiedyś miałam.. Okrpne uczucie :/

A co do postrzały to u nas na kartkówce ktoś napisał "POSZCZAł" a babka to skomentowała:
"Za przeproszeniem chyba w gacie"

blaque mi się tak wydaje ze jak byłam młodsz to jakoś więcej fajnych kolesi było godnych uwagi... Moze teraz stawiam za wysokie wymagania? W kazdym razie wkurza mnie to i nie moge z tym nic zrobić... To czekanie jest najgorsze...

[lele]

Ywonula pigula mi szkolna powiedziala, ze albo zle palam albo mnie przewialo.. a tymczasem znowu mnie zlapalo i umieram.. ja chce do mojego Promyka!!
hehe, sytuacja z klasowki smieszna, pewnie ktos zle doslyszal:P


a z wiekiem to chyba tak jest, ze mamy wyzsze wymagania bo sie nam troche piorytety zmieniaja..

[uhahana]

Dziewczyny, macie może na kompie jakąś recenzję po angielsku? Poprawną maturalnie? Bo kurde, na jutro muszę napisać recenzję TEGO filmu, a zupełnie nie mam pomysłu... ech i nawet żadnego przykładu...

[Nija_]

Ale miałam nawał wczoraj, normalnie niepodobne do mnie, siedziałam całe popołudnie i wieczór i się uczyłam
fizyki, bo miałam dziś sprawdzian, pisałam go dziś na 8 rano, na lekcji mojej babki z inną klasą, bo kiedy jest moja fizyka mam historię w humanie i nie chciałam tej godzinę stracić, eh nie dość, że nie umiałam się skupić, to połowy zapomniałam, bo to takie bzdury, wyryte na pamięć słowo w słowo i jak zapomniałam jednego to całą definicję diabli wzięli
byle 2...

no i uczyłam się już setny raz chyba tych przywilejów szlacheckich na humanową histę, pierwszy raz mi się zdarza, że nie potrafię wkuć 4 stron A4 w tabelkach, nie wiem co jest w tych przywilejach
już je trochę lepiej umiem, ale to wciąż nie to kartkówki dziś nie było (to byłaby już trzecia z tego ) ale może być jutro;

w ogóle to jestem przerażona, dziś 2 godziny robili(śmy) analizę tekstów źródłowych i w ogóle innych źródeł, tabelki, wykresy i takie tam, takie jak na maturze rozszerzonej i parzyłam na co mniej więcej tak:
jaka ja jestem tępa z takich rzeczy, kompletnie nie rozumiem co czytam

zmienię historię na podstawę, ta analiza źródeł to dla mnie nie do zrobienia, jak mi nie trafi temat wypracowania to mam po maturze
skoro się uczę, to chciałabym widzieć jakieś efekty, a nie... napiszę rozszerzoną na 40% i co mi po tym a na podstawowej można się wykazać wiedzą ;

Napisane przez uhahana

Dziewczyny, macie może na kompie jakąś recenzję po angielsku? Poprawną maturalnie?

ja nie mam nic takiego, chyba w ogóle jeszcze nie pisaliśmy recenzji


fuksjaa

.
w piątek zaczynamy próby do poloneza z facetami, będzie się działo


btw na pp babka kazałam nam wymyślić sposoby na ratowanie domowego budżetu, jak można zdobyć dodatkową kasę i nasi chłopcy wpadli na pomysł, że można oddać spermę do banku spermy myślałam, że padnę

[tak-po-prostu]

Napisane przez lele

to widze, ze obie posiedzimy dzis sobie..

Siedziałam do 00:40. Więcej nie dałam rady... A Ty?


3mam kciuki za wasze egzaminy na prawo jazdy!!

[lele]

Nija u mnie w klasie pewnie by podobne pomysly byly chlopcy sa wspaniali..
Tak-po-prostu tez cos kolo tego, bo sie polozylam, a pozniej jeszcze Mistrza i Malgorzate czytalam.. juz ja koncze.. fajna, ale szkoda, ze w ogole nie mam czasu jej czytac..
Uhahana my tez nie pisalismy..

[marta6704]

Napisane przez Ywonula

marta mnie czes czasami łapie taki ból w klatce po lewej stronie. Ale u mnie to trwa dłuższą chile a nie cały czas jak u Ciebie Ja myśle ze to jakies skurcze mięśni międzyżebrowych, ale to tylko moje domysły... Jak będziesz wiedzieć co z Tobą to pisz!

A co do postrzały to u nas na kartkówce ktoś napisał "POSZCZAł" a babka to skomentowała:
"Za przeproszeniem chyba w gacie"

Ja juz doweidzialam się (sama wkoncu sie zdiagnozowałam) i mam nerwobóle.
Na szczęscie dla życia nie groźne,ale uciążliwe.

Komentarz pani bardzo trafny
Co do facetów jak byłam w gimnazjum,mialam jakieś wygórowane wymagania.A teraz jest jeszcze gorzej,bo mi podoba sie osoba nie tylko do której ciągnie mnie fizycznie,ale która musze poznać przez dlugi czas na stopie koleżenskiej,tak bylo z moim tż.
A na pewno jeszcze jacys fajni są tylko trzeba sie bardziej rozglądać

Napisane przez Nija_

w ogóle to jestem przerażona, dziś 2 godziny robili(śmy) analizę tekstów źródłowych i w ogóle innych źródeł, tabelki, wykresy i takie tam, takie jak na maturze rozszerzonej i parzyłam na co mniej więcej tak:
jaka ja jestem tępa z takich rzeczy, kompletnie nie rozumiem co czytam

zmienię historię na podstawę, ta analiza źródeł to dla mnie nie do zrobienia, jak mi nie trafi temat wypracowania to mam po maturze
skoro się uczę, to chciałabym widzieć jakieś efekty, a nie... napiszę rozszerzoną na 40% i co mi po tym a na podstawowej można się wykazać wiedzą ;

Źródła nie są wcale trudne!!
Ja przerobiłam ich kupe arkuszy i kilka książek i naprawde wedlug mnie są bardzo proste,nie to co pisanie pracy (btw. właśnie skonczylam pisać prace o konstytucjach którą odkladam juz 2 tygodnie)
Ale ci mówie,że musisz tylko poćwiczyc w ich robieniu i nie rezygnuj zrozszerzone historii skoro juz tyle zrobiles


Ja niedawno wstalam (przez ten ból w sercu i zastrzyk byłam senna i nie do życia-teraz lepiej nie jest)
Na szczęscie skonczylam już prace (miala wyjsć krótka,ale ja krótkich chyba juz nie umiem).
No i przed snem sobie poczytam II wojne

[emememsik]

Napisane przez marta6704

Moge jak ktos chce wyslac kilka fot z pielgrzymki?

Ja chcę! love4ever@poczta.fm

Napisane przez Ywonula

em pisz jak z palcem!

Tak sobie. To znaczy krew już nie leci, ale ta rana cały czas pęka i nie chce się zagoić. Na dodatek mam ją w takim miejscu, że wszystkie plastry od razu się odklejają.

Napisane przez blaque

Na spr z histy umiem tyle co nic. Przeczytałam raz. Idę zaraz poczytam jeszcze ale bez ściąg się nie obejdzie.. Ale- z czego je robić?

Ściągi z historii, dobre. Moje to chyba musiałyby mieć spis treści, żebym się w nich połapała.

Napisane przez marta6704

Niestety dalej mnie boli tylko juz słabiej

Ja też często mam nerwobóle (ostatnio na szczęście rzadziej), ale brzucha. Okropieństwo.

Napisane przez Ywonula

A co do postrzały to u nas na kartkówce ktoś napisał "POSZCZAł" a babka to skomentowała:
"Za przeproszeniem chyba w gacie"

Jaki tekst.. Koniecznie napisz o tym w tym wątku: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=212495

Napisane przez lele

a pozniej jeszcze Mistrza i Malgorzate czytalam.. juz ja koncze.. fajna, ale szkoda, ze w ogole nie mam czasu jej czytac..

Ja też to teraz czytam, podoba mi się, ale tak jak Ty zupełnie nie mam czasu na czytanie.. Zaczęłam chyba z 1,5 miesiąca temu a jestem w połowie.

Wiecie co.. Jak wszystko dobrze pójdzie.. za pół roku będę mieszkać z TŻem.. Tylko z nim.

[lele]

Napisane przez emememsik

J
Ja też to teraz czytam, podoba mi się, ale tak jak Ty zupełnie nie mam czasu na czytanie.. Zaczęłam chyba z 1,5 miesiąca temu a jestem w połowie.

Wiecie co.. Jak wszystko dobrze pójdzie.. za pół roku będę mieszkać z TŻem.. Tylko z nim.

juz skonczylam czytac- fajna
tez mam nadzieje, ze za niecalu rok bede mieszkac z moim Promykiem..

ja dzis zostalam w domu, z powodu tej szyji.. probuje sie cos uczyc, ale nie dosc ze z checiami jakos lipnie to jeszcze pies mi przeszkadza!! (zaczepia mnie ciagle)


a co do nerwow.. ja sie przez dlugi okres zastanawialam dlaczego mdleje.. badania nic nie wykazaly i po jakims czasie uswiadomilam sobie, ze mdleje wtedy kiedy baaaaardzo sie denerwuje..

[Ywonula]

blaque no przyjmijmy tez to ze z roku na rok matura jest trudniejsza

marta dostałam zdjęcia! Fajne i oczywiście śliczna Ty!
I dobrze ze to nic groźnego z tym sercem.

em to super ze będziesz mieszkać z TŻ! Cieszę się razem z Tobą

eh coś wszyscy teraz sobie kogoś znajduja, to może i ja znajde... (?)

Dostałam dziś 3 i 3 z klasówki z "Chłopów" z polskeigo... I k*rwa 3 z matmy ze spr... Myslałam ze się pobecze.. A w przyszłym sem będziemy mieli beyły i te inne gówna więc napewno nie będe miała 5... Tak bardzo chciałam mieć na świadectwie maturalnym

kupiłam sobie dziś bluzke w Tally weijl za 19,90... Wczesniej kosztowała 59,90...
I w ten weekend tez nigdzie nie pójde bo nie mam z kim... Koleżanki wyjeczały do włoch, inna ma urodziny brata... Szkoda pisać...

[ślimaczek]

czesc laski, tylko informuje, ze zyje
powodzenia na prawkach
Najchetniej polozylabym sie spac, ale musze sie uczyc historii, bo jutro mam spr. z calego sredniowiecza, a nie umiem nic. I jeszcze chyba bedziemy mieli kartkowke z sintaxis.... eeee....

[laylaaa]

ja tez Was czytam, ale ostatnio za dobrze sie nie czuje, na nic nie mam sily.

ciagle okropnie kaszle, rano nie moge zlapac oddechu. dzis nie poszlam na 2 pierwsze lekcje ale najchetniej zostalabym w domu. chociaz nie wiem czy to dobry pomysl, bo matka ma zwolnienie do konca tygodnia..

poza tym mi smutno

[tak-po-prostu]

Napisane przez lele

Nija u mnie w klasie pewnie by podobne pomysly byly chlopcy sa wspaniali..
Tak-po-prostu tez cos kolo tego, bo sie polozylam, a pozniej jeszcze Mistrza i Malgorzate czytalam.. juz ja koncze.. fajna, ale szkoda, ze w ogole nie mam czasu jej czytac..
Uhahana my tez nie pisalismy..

Też czytałam, książka ok ale ja dziele książki wg takiej kategorii: albo chcę ją jak najszybciej skończyć, albo oczywiście jestem ciekawa co będzie dalej i jakie zakończenie ale wolałabym żeby nigdy się nie kończyła. W tym przypadku ciągnęło mi się bardzo i czytałam, żeby po prostu skończyć.


Nie mogę się doczekać "You can dance"



Jutro mam prawdopodobnie sprawdzian z treści "Ludzi bezdomnych" a nie przeczytałam ani słowa... Jedno liche streszczenie i nie chce mi się nawet żadnego porządnego.

[blaque]

I ja się melduję..



laylaa-nie wiem o co chodzi, ale
Wygadaj się, ulży Ci

[uhahana]

Ja też jestem z Wami...




...tylko nie chcę marudzić i wprowadzać złego nastroju.

W każdym razie cały czas czytam.

[blaque]

uhahana-no co ty..
Pisz wszystko co Ci leży na serduchu a nie gadaj głupot

[uhahana]

A tam...
Nie ma sensu się rozwlekać, skoro wiem, że mi minie. [tylko kiedy?]
Chodzi głównie o egzamin.
Poza tym chyba ta jesienna aura działa jakoś niepozytywnie. Mam nadzieję, że tymczasowo, ale prawie nic mnie nie cieszy.
No, koniec marudzenia.