Mamusie kwietniowe 2016 - część VI

[akinomka03]

Napisane przez kejka90

Ineso no wlasnie dlatego nie zostalam, w razie czego moge pojechac jeszcze raz.

Jestem cala obolala od ruchow malegoaly czas sie rusza wariat jedenprzed chwila oddalam Gbs do badania i ostatnie pobranie krwi mialam...

Oj z jednej strony super uczucie te ruchy a z drugiej bolesne

Napisane przez velika

witam
ja już od rana odwiedziłam lab. Nienawidzę badać moczu, dzisiaj przy okazji jego pobierania zalałam nim pół kibla, nie pytajcie jak mam nadzieję, że to już ostatni raz
kejka ale burak z tego lekarza ale najważniejsze, że wszystko ok i nie musiałaś zostawać w szpitalu
tabaska nie denerwuj się na zapas, może tylko ci się wydaje, że się przekręcił, oby nie
co do tp, to ja mam jak duchaa, z om 1.04, z usg 12.04 i bądź tu mądry ;] mi pozytywny test wyszedł dopiero w 50 dc, a owu była w okolicy 30 dc. Z om już mam donoszoną ciążę ;] Ale comiesięczne usg potwierdza raczej ten drugi termin, nie przesuwa mi się prawie nic do przodu.

hehe ja też zawsze jak muszę nasikać do pojemniczka to masakra zdarzało sie że i ręka obsikana
ja jutro ide na pobbranie krwi i z siuśkami.

Napisane przez jowitazz

Witam się z rana

Dzisiaj zwątpiłam, że w ogóle kiedyś urodzę. Męczę się ze skurczami nadal, jestem baaardzo obolała i mam już dość.

no długo to u Ciebie trwa, może jak już rozkręcsą się te właściwe skurcze to poród szybko pójdzie

Napisane przez kopycio

Wczoraj zgrzeszyłam i zrobiłam eklerki moze nie sa piekne ale pyyyszne

hmmm zjadłabym, kiedyś robiłam ale ciasto jakieś twarde wyszło, dasz przepis?

[gosiaczek071]

Ja miałam krążek i jakoś nie wyobrażam sobie, by miał to tak wylecieć sam. Gin sie niezle namęczył aby mi go wyjąc... I bolało

A huśtawka z palet to rożne sa, wpisz w Google bo wyskakują naprawde przeróżne. Nie znalazłam idealnej. A to z ikei to wycofane, nie wiem czemu... Szukam używanych, jakichkolwiek ale nigdzie nie ma.. Na olx 1 oferta ale niebieski i brudny.

Z palet można cuda robić stoły, ławy, meble na ogród, spod po łóżko- Sasiadka ma, pomalowała na biało, na to materac i mega wyglada oglądam czasem Dorota was urządzi i ona robiła podwieszane stoliki nocne z palet, super

[patulinka94]

Gosiaczek ja mam właśnie ten krążek bardzo nisko.
A w którym tc ci wyciągał ten krążek?

[NetaC]

Napisane przez Kayira

Bry dzien..

Neta, wydaje mi sie ze ciuszki wlasnie sobie rozmiarami poukladac. A takie wieksze schowac. Np w karton. Ja poki co mam wyciagniete 56 i 62...

Napisane przez jowitazz

Ja porozdzielałam ubranka na rozmiary 0-3, 3-6, 6-9 i większe i poukładałam osobno w szufladach. Później pewnie by na to czasu nie było.

Napisane przez beth007

ja układałam wg rozmiarów, 50-56-62 . te najmniejsze na wierzchu.
powyżej 62 rozmiaru w karton i schowałam. Wątpię by moje kruszynki szybko się wbiły w ten rozmiar

No tak, ale mnie przerasta też to że tego tyle jest , różne rodzaje to bluzeczka to pajacyk to body. Na raz tego nie da rady zrobić, trochę już podzieliłam ale muszę więcej, no i kupiłam koszyki z tesco takie plastikowe małe i w nich układam sobie by mi się łatwiej wyjmowało bo poukładane na półce w kosteczkę to strasznie niewygodne mi się wydaje i nic nie widać.
No i muszę zrobić to wszystko na dniach bo się czas kruszy, a jak mały będzie na świecie nie liczę że będę miała czas.

[GGI]

[QUOTE=beth007;57313726]Mi ostatnio gin mówiła właśnie, ze jak skurczy dostanę to ten krążek sam wyleci i chodziłam tak cały dzień przerażona że jak to tak może mi spaść A TŻ się śmiał że jak nie zareaguje na skurcze to chociaż po wypadającym krążku się zorientuje że rodzę

to co pogrubilam no bomba

[duchaa123]

Anni dobrze kojarzysz jeden tarmin mam z om a drugi z usg ciekawe , jutro mam wizyte i pewnie zbada mnie docipnie a i usg by sie przydalo no moze mi zrobi jak mu troche ponarzekam

Rano tak pieknie sloneczko wogole wiaterku nie bylo no cudnie , a teraz piekne sloneczko ale taki zimny wiatr zacza wiac i sie popsuło ;(

[jowitazz]

Napisane przez akinomka03

Oj z jednej strony super uczucie te ruchy a z drugiej bolesne



hehe ja też zawsze jak muszę nasikać do pojemniczka to masakra zdarzało sie że i ręka obsikana
ja jutro ide na pobbranie krwi i z siuśkami.




no długo to u Ciebie trwa, może jak już rozkręcsą się te właściwe skurcze to poród szybko pójdzie



hmmm zjadłabym, kiedyś robiłam ale ciasto jakieś twarde wyszło, dasz przepis?

Oooo szybki poród, to byłaby świetna nagroda za te męczarnie

Napisane przez NetaC

No tak, ale mnie przerasta też to że tego tyle jest , różne rodzaje to bluzeczka to pajacyk to body. Na raz tego nie da rady zrobić, trochę już podzieliłam ale muszę więcej, no i kupiłam koszyki z tesco takie plastikowe małe i w nich układam sobie by mi się łatwiej wyjmowało bo poukładane na półce w kosteczkę to strasznie niewygodne mi się wydaje i nic nie widać.
No i muszę zrobić to wszystko na dniach bo się czas kruszy, a jak mały będzie na świecie nie liczę że będę miała czas.

Najgorzej się za to zabrać, potem to już z górki. Ubranka też mam posortowane, dzięki czemu wiem co w razie czego dokupić, a czego nie. Tylko ja to robiłam kilka tygodni temu, jak mnie nic nie męczyło, teraz pewnie bym nie dała rady.

[tabaska25]

Gosia widziałam wlasnie te nocne stoliki na sznurkach które robila Dorota mój mąż w tym roku ma zrobic caly komplet ogrodowy z palet, pomaluje na bialo i zrobie ziola w koszykach - Dorota kiedys robila taras i tym mnie zainspirowala, cos pięknego. A na te fotele - kule tez sie napalam ciągle, ale cena mnie przerasta

[AsiaPo]

Napisane przez madzia2409

Lulka :O Ja sobie zazartowalam. A Ty piszesz, ze to mozliwe. Kurcze, jak ta dziewczyna dala rade wycisnac 5 kg! Jak maluch nie zdecyduje sie wyjsc wczesniej, albo nie bede lezec w szpitalu etc. Postaram sie Go zmotywowac sprzataniem i myciem okien. Hmmmmm.

Przeczytałam ZWYMIOTOWAĆ

Napisane przez gosiaczek071

Ja miałam krążek i jakoś nie wyobrażam sobie, by miał to tak wylecieć sam. Gin sie niezle namęczył aby mi go wyjąc... I bolało

A huśtawka z palet to rożne sa, wpisz w Google bo wyskakują naprawde przeróżne. Nie znalazłam idealnej. A to z ikei to wycofane, nie wiem czemu... Szukam używanych, jakichkolwiek ale nigdzie nie ma.. Na olx 1 oferta ale niebieski i brudny.

Z palet można cuda robić stoły, ławy, meble na ogród, spod po łóżko- Sasiadka ma, pomalowała na biało, na to materac i mega wyglada oglądam czasem Dorota was urządzi i ona robiła podwieszane stoliki nocne z palet, super

Uwielbiam projekty tej Doroty Nawet jak coś do mnie początkowo nie przemawia, to ostatecznie się rewelacyjnie wpisuje w efekt końcowy :ślina:
Będę w IKEA na dniach, więc poszukam (może będzie na tych końcówkach serii, to dam Ci znaka )

Beth: Wypadający krążek jako rozpoznanie porodu made my day

Velika, Akinomka: Dołączam do klubu obsikujących wszystko, podczas pobrania próbki moczu. U nas wprowadzili teraz te wąskie, więc najpierw sikam do grubego (który sama kupuję , a następnie przelewam do wąskiego ).

Teraz już wiem, gdzie poszło moje słońce do Krakowa
U Was wczoraj zjazd, a ja się właśnie w sobotę wieczorem podniosłam po 4dniowym dole/dnie.
Poszłam na zakupy i do kina (Planeta Singli - polecam, mimo banalnej fabuły przyjemnie się ogląda i niemęcząco ). Wku^wi^am się na Smyka, bo z gazetą mięli -20%, ale tylko na ubranka z jakiejśtam serii. Więc dziś idę zwrócić połowę paragonu, bo za 80% jeszcze mi się opłacało, ale za pełną cenę już nie

Dziewczyny! Sprzedałam suknię ślubną To była najpiękniejsza wiadomość soboty Nie spodziewałam się, ze się uda, trochę mi żal, że już jej nie mam, ale nienawidzę reliktów przeszłości, więc ostatecznie się cieszę

[velika]

klub obsikujących wszystko ej no serio ja nie wiem jak można pobrać mocz bez zalania siebie i wszystkiego dookoła
AsiaPo graty moja rok wisi i nic... już jej raczej nie sprzedam, a szkoda, bo tylko miejsce zajmuje.
o 14 mój chłop wyjeżdża i wraca dopiero w piątek koło 22 ja się przenoszę do rodziców i proszę o kciuki, żebym nie urodziła do piątku ;] i za chłopa też, bo od jutra ma 4dniowy maraton egzaminacyjny. Strasznie mi go szkoda, bo ja też taki egzamin pisałam, ale miałam tylko 2 dni i ledwo żyłam, a 4 to hardkor. No ale nie ma wyjścia. Za to w sobotę mu zrobimy imprezę urodzinową

[patulinka94]

Napisane przez velika

klub obsikujących wszystko ej no serio ja nie wiem jak można pobrać mocz bez zalania siebie i wszystkiego dookoła
AsiaPo graty moja rok wisi i nic... już jej raczej nie sprzedam, a szkoda, bo tylko miejsce zajmuje.
o 14 mój chłop wyjeżdża i wraca dopiero w piątek koło 22 ja się przenoszę do rodziców i proszę o kciuki, żebym nie urodziła do piątku ;] i za chłopa też, bo od jutra ma 4dniowy maraton egzaminacyjny. Strasznie mi go szkoda, bo ja też taki egzamin pisałam, ale miałam tylko 2 dni i ledwo żyłam, a 4 to hardkor. No ale nie ma wyjścia. Za to w sobotę mu zrobimy imprezę urodzinową

Trzymamy kciuki żebyś nie urodziła i za twojego tz! ☺

[kejka90]

Ja się nigdy nie osikałam oddając mocz do analizy:brzydal :

Velika kciuki za męża i za poród po jego powrocie

Patulinka niezły sen

Asia zazdroszczę sprzedania, moja rok wisi ale raczej jej nie sprzedam niestety...

[tabaska25]

Moja suknia juz pól roku wystawiona na sprzedaż i tez ciezko, co jakiś czas ktos pyta ale brak konkretnej decyzji

Velika to trzymaj nóżki zaciśnięte, mąż nie może przegapić takiego wydarzenia!

Robie wlasnie deser na serkach mascarpone z brzoskwiniami, tiramisu pewnie byłby lepszy no ale surowe jaja i amaretto odpadają:/

[valaria]

dzień dobry w piękny słoneczny dzień

chociaż zaczął się nieciekawie... obudziłam się rano koło 5 i zwykle potem już spać nie mogę bo wiem, że niedługo zadzwoni budzik tż. Chyba jednak przysnęłam, bo budzik nagle zaczął wyć a ja aż podskoczyłam. I nie wiem, czy to możliwe, ale mały chyba też się wystraszył bo tak zaczął skakać i się szamotać, że nie wiedziałam, co się dzieje byłam przerażona, bo takie rzeczy wyprawiał... i to dobrych kilka minut. Uspokoiłam się, zaczęłam do niego gadać i głaskać, powoli się uspokoił... potem dostał czkawki i ucichło. No i znów głowa pełna myśli, czy to dobrze czy źle... ale jest już okej, mały od śniadania zajmuje się swoimi sprawami i robi to co zwykle. Żeby faktycznie tak się wystraszył? Czy to kompletnie głupi pomysł?

Brr, straszą te dzieci. I lekarze też straszą. Bywają okropni, naprawdę. U nas jest taki ordynator, którego wszyscy się boją. A najgorzej to leżąc na oddziale zapytać o termin wyjścia... Raz byłam świadkiem, jak się wydarł na dziewczynę z sali, no coś strasznego. A zapytała bo na wieczornym obchodzie inny lekarz był i powiedział, że rano do domu. Nic przyjemnego.

Mmm.... galaretka

[lulka19]

Napisane przez madzia2409

Lulka :O Ja sobie zazartowalam. A Ty piszesz, ze to mozliwe. Kurcze, jak ta dziewczyna dala rade wycisnac 5 kg! Jak maluch nie zdecyduje sie wyjsc wczesniej, albo nie bede lezec w szpitalu etc. Postaram sie Go zmotywowac sprzataniem i myciem okien. Hmmmmm.

To moja teściowa Rodziła 4 dziecko ,córkę

Napisane przez velika

klub obsikujących wszystko ej no serio ja nie wiem jak można pobrać mocz bez zalania siebie i wszystkiego dookoła
AsiaPo graty moja rok wisi i nic... już jej raczej nie sprzedam, a szkoda, bo tylko miejsce zajmuje.
o 14 mój chłop wyjeżdża i wraca dopiero w piątek koło 22 ja się przenoszę do rodziców i proszę o kciuki, żebym nie urodziła do piątku ;] i za chłopa też, bo od jutra ma 4dniowy maraton egzaminacyjny. Strasznie mi go szkoda, bo ja też taki egzamin pisałam, ale miałam tylko 2 dni i ledwo żyłam, a 4 to hardkor. No ale nie ma wyjścia. Za to w sobotę mu zrobimy imprezę urodzinową

Powodzenia dla TŻ, no i dla Ciebie żebys nie urodziła


Ja dziś cała noc miałam sny, że przebieram, i przewijam synka


Chodzą za mną parówki w cieście francuskim, i mam ciasto, dokupię berlinki i robię

[Martinixxx]

Napisane przez Kabriela

A to ja zaszczepię w Was taką niepewność, sam alergolog mi powiedział ostatnio na wizycie, bo jesteśmy pod stałą kontrolą ze względu na skazę białkową mojej dwulatki.

Jak byłam w pierwszej ciąży piłam na potęgę mleko, pani alergolog powiedziała, że stąd mogła się wziąć skaza u dziecka, kiedy matka w ciąży dostarcza dużo silnych alergenów dziecku, dziecko może się uczulić.

Nie wiem ile w tym jest prawdy, ale np. teraz staram się w drugiej ciąży nie pić tyle mleka, zobaczymy jak Mała pojawi się na świecie.

Nieprawda.Kropcia już ciut wyjaśniła o co chodzi,ale temat jest bardziej złożony. Podając twój przykład, siostra niw piła mleka wcale a obie jej córki miałe skazę Ciężko znaleść złot środek w tym temacie, nadal są prowadzone badania i co rusz nowe informacje nam dostarczają.


Idę n wizytę. Znowu mnie podusi i brzuch zmierzy

[beth007]

Napisane przez AsiaPo

Beth: Wypadający krążek jako rozpoznanie porodu made my day

gratulacje sprzedanej sukienki nie dziwie się , że smutno bo sentyment jednak jest.

ja swoją sprzedałam półtora miesiąca po ślubie więc mi się udało. Ale jak kobieta przyjechała ją mierzyć i powiedziała że bierze to łezka się w oku zakręciła. Szkoda mi jej ale gdzie ja bym ją miała trzymać, pół szafy mi zajmowała...

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez velika

klub obsikujących wszystko ej no serio ja nie wiem jak można pobrać mocz bez zalania siebie i wszystkiego dookoła
AsiaPo graty moja rok wisi i nic... już jej raczej nie sprzedam, a szkoda, bo tylko miejsce zajmuje.
o 14 mój chłop wyjeżdża i wraca dopiero w piątek koło 22 ja się przenoszę do rodziców i proszę o kciuki, żebym nie urodziła do piątku ;] i za chłopa też, bo od jutra ma 4dniowy maraton egzaminacyjny. Strasznie mi go szkoda, bo ja też taki egzamin pisałam, ale miałam tylko 2 dni i ledwo żyłam, a 4 to hardkor. No ale nie ma wyjścia. Za to w sobotę mu zrobimy imprezę urodzinową

to trzymam kciuki za Ciebie i męża

[kopycio]

Napisane przez akinomka03

Oj z jednej strony super uczucie te ruchy a z drugiej bolesne







hmmm zjadłabym, kiedyś robiłam ale ciasto jakieś twarde wyszło, dasz przepis?

Prosze http://kotlet.tv/eklerki/ warto w piekarniku potrzymać dluzej, bo lubią wychodzic mokre w srodku..

Napisane przez gosiaczek071

Ja miałam krążek i jakoś nie wyobrażam sobie, by miał to tak wylecieć sam. Gin sie niezle namęczył aby mi go wyjąc... I bolało



A huśtawka z palet to rożne sa, wpisz w Google bo wyskakują naprawde przeróżne. Nie znalazłam idealnej. A to z ikei to wycofane, nie wiem czemu... Szukam używanych, jakichkolwiek ale nigdzie nie ma.. Na olx 1 oferta ale niebieski i brudny.



Z palet można cuda robić stoły, ławy, meble na ogród, spod po łóżko- Sasiadka ma, pomalowała na biało, na to materac i mega wyglada oglądam czasem Dorota was urządzi i ona robiła podwieszane stoliki nocne z palet, super

Doroty nie znałam, ale to sie za chwile zmieni

Moj zrobił kiedys ławkę wyszła super. Ale sporo z tym pracy wbrew pozorom. Mecze go o białe skrzynie na kolkach do kwiatów, moze w tym roku🤔 a tak w ogole marzy mi sie duuuuza altana z grilem/kominkiem

Napisane przez AsiaPo

Dziewczyny! Sprzedałam suknię ślubną To była najpiękniejsza wiadomość soboty Nie spodziewałam się, ze się uda, trochę mi żal, że już jej nie mam, ale nienawidzę reliktów przeszłości, więc ostatecznie się cieszę

Ja to swojej nie sprzedam uwielbiam ja

Napisane przez velika

klub obsikujących wszystko ej no serio ja nie wiem jak można pobrać mocz bez zalania siebie i wszystkiego dookoła

AsiaPo graty moja rok wisi i nic... już jej raczej nie sprzedam, a szkoda, bo tylko miejsce zajmuje.

o 14 mój chłop wyjeżdża i wraca dopiero w piątek koło 22 ja się przenoszę do rodziców i proszę o kciuki, żebym nie urodziła do piątku ;] i za chłopa też, bo od jutra ma 4dniowy maraton egzaminacyjny. Strasznie mi go szkoda, bo ja też taki egzamin pisałam, ale miałam tylko 2 dni i ledwo żyłam, a 4 to hardkor. No ale nie ma wyjścia. Za to w sobotę mu zrobimy imprezę urodzinową

Trzymam kciuki za Ciebie i za tż, Ty trzymaj nóżki razem

Moje słońce tez gdzieś poszło, a rano jeszcze mnie obudzilo
Miałam kończyć szycie i zwijać majdan, ale mysle sobie moze jeszcze organizer na łóżeczko

[gosiaczek071]

Napisane przez patulinka94

Gosiaczek ja mam właśnie ten krążek bardzo nisko.
A w którym tc ci wyciągał ten krążek?

Kurczę nie bardzo pamietam, chyba kilka dni przez planowanym cięciem, ale nie jestem w stanie dokładnie podać... Nie paneitam

Napisane przez tabaska25

Gosia widziałam wlasnie te nocne stoliki na sznurkach które robila Dorota mój mąż w tym roku ma zrobic caly komplet ogrodowy z palet, pomaluje na bialo i zrobie ziola w koszykach - Dorota kiedys robila taras i tym mnie zainspirowala, cos pięknego. A na te fotele - kule tez sie napalam ciągle, ale cena mnie przerasta

Pogięli ich z ta cena za bubble chair! A widziałam nawet takie za 3500 zł!!! Mam wyczajony rattanowy za ok 500 zł ale maz mowi, ze to chyba niewygodne. Spróbuje najpierw z paleta.

Napisane przez AsiaPo

Przeczytałam ZWYMIOTOWAĆ



Uwielbiam projekty tej Doroty Nawet jak coś do mnie początkowo nie przemawia, to ostatecznie się rewelacyjnie wpisuje w efekt końcowy :ślina:
Będę w IKEA na dniach, więc poszukam (może będzie na tych końcówkach serii, to dam Ci znaka )

Beth: Wypadający krążek jako rozpoznanie porodu made my day

Velika, Akinomka: Dołączam do klubu obsikujących wszystko, podczas pobrania próbki moczu. U nas wprowadzili teraz te wąskie, więc najpierw sikam do grubego (który sama kupuję , a następnie przelewam do wąskiego ).

Teraz już wiem, gdzie poszło moje słońce do Krakowa
U Was wczoraj zjazd, a ja się właśnie w sobotę wieczorem podniosłam po 4dniowym dole/dnie.
Poszłam na zakupy i do kina (Planeta Singli - polecam, mimo banalnej fabuły przyjemnie się ogląda i niemęcząco ). Wku^wi^am się na Smyka, bo z gazetą mięli -20%, ale tylko na ubranka z jakiejśtam serii. Więc dziś idę zwrócić połowę paragonu, bo za 80% jeszcze mi się opłacało, ale za pełną cenę już nie

Dziewczyny! Sprzedałam suknię ślubną To była najpiękniejsza wiadomość soboty Nie spodziewałam się, ze się uda, trochę mi żal, że już jej nie mam, ale nienawidzę reliktów przeszłości, więc ostatecznie się cieszę

Asia tak tak! Sprawdź błagam
A ta Dorota ma sporo pomysłów takich, ktore np ja miałam w głowie a nie podpatrywałam nigdzie heh mogłabym sie zajmować tym co ona, uwielbiam majsterkować. Ja to nazywam "cieślenie" (od cieśli) i od zawsze lubiłam takie rzeczy robic-pomagałam ojcu w remoncie, szlifowalam blaty, opalałam i malowałam okna jak miałam ze 12 lat naprawiałam sama rower i takie tam i szylam ręcznie torebki, przerabiałam ciuchy od małego uwielbiam przerabiać i kombinowac

Napisane przez velika

klub obsikujących wszystko ej no serio ja nie wiem jak można pobrać mocz bez zalania siebie i wszystkiego dookoła
AsiaPo graty moja rok wisi i nic... już jej raczej nie sprzedam, a szkoda, bo tylko miejsce zajmuje.
o 14 mój chłop wyjeżdża i wraca dopiero w piątek koło 22 ja się przenoszę do rodziców i proszę o kciuki, żebym nie urodziła do piątku ;] i za chłopa też, bo od jutra ma 4dniowy maraton egzaminacyjny. Strasznie mi go szkoda, bo ja też taki egzamin pisałam, ale miałam tylko 2 dni i ledwo żyłam, a 4 to hardkor. No ale nie ma wyjścia. Za to w sobotę mu zrobimy imprezę urodzinową

Ja dzis sie nie osiklaam udało sie, choć tez mi sie kilka razy przytrafiło 🙈🙈🙈 ale dzis elegancko

Kopycio moj sam zaprojektował i zrobił taras z desek, juz ma pare lat a wciąż wyglada super. Teraz nie ma czasu na takie rzeczy, nie zrobił tego z przyjemnością ale wyszło naprawde git!

[kopycio]

Gosiaczek z wiszących mam takie cos, ale wisi w lato na podwórzu kupiłam kiedys w biedrze za 30 zł. Musze powiedzieć, ze jest bardzo wygodne i jak znajde gdzies to kupie jeszcze, bo to juz jest wysłużone

Co do tarasu/altany to projekt juz jest od dwóch lat, stworzony przeze mnie i tż tylko ciagle sa ważniejsze wydatkiImageUploadedByWizaz Forum1457957816.795199.jpg

[Linaewen]

Napisane przez velika

klub obsikujących wszystko ej no serio ja nie wiem jak można pobrać mocz bez zalania siebie i wszystkiego dookoła

Mi tam się udaje, wszystko ląduje tam gdzie powinno

Napisane przez kopycio

Ja to swojej nie sprzedam uwielbiam ja

Mam to samo, niby miałam moją sprzedawać, ale po pierwsze czeka na sesję a po drugie... Za bardzo ją kocham, żeby się jej pozbyć. Myślałam jakiś czas temu nad skróceniem i pofarbowaniem jej, żeby mieć sukienkę koktajlową

valaria, jak już pisałam - jak mnie coś przestraszyło we śnie to córka też spanikowała. Jak zdarza mi się poryczeć z jakiegoś powodu to mała też czasem reaguje. Śmiałam się ostatnio, że moje biedne dziecko jeszcze nie miało psa, a już przeżywało pożegnanie z jednym... Dzieciaki czują przecież nasze emocje...

[gosiaczek071]

Napisane przez kopycio

Gosiaczek z wiszących mam takie cos, ale wisi w lato na podwórzu kupiłam kiedys w biedrze za 30 zł. Musze powiedzieć, ze jest bardzo wygodne i jak znajde gdzies to kupie jeszcze, bo to juz jest wysłużone

Co do tarasu/altany to projekt juz jest od dwóch lat, stworzony przeze mnie i tż tylko ciagle sa ważniejsze wydatkiZałącznik 6276101

Na Allegro sa wpisz fotel brazylijski

[tabaska25]

Ja nie ogarniam juz ulozenia tego dziecka, dzisiaj powrót do pierwotnej pozycji, czyli czkawka z lewej nisko a nogami wypycha sie pod zebra z prawej strony, skąd on tyle ma tam miejsca ze 2 razy dziennie zmienia pozycje

[patulinka94]

Napisane przez gosiaczek071

Asia tak tak! Sprawdź błagam
A ta Dorota ma sporo pomysłów takich, ktore np ja miałam w głowie a nie podpatrywałam nigdzie heh mogłabym sie zajmować tym co ona, uwielbiam majsterkować. Ja to nazywam "cieślenie" (od cieśli) i od zawsze lubiłam takie rzeczy robic-pomagałam ojcu w remoncie, szlifowalam blaty, opalałam i malowałam okna jak miałam ze 12 lat naprawiałam sama rower i takie tam i szylam ręcznie torebki, przerabiałam ciuchy od małego uwielbiam przerabiać i kombinowac

Też uwielbiam robić takie rzeczy. Od małego z dziadkiem przesiedziałam w jego warsztacie.
Kiedyś sobie sama zrobiłam stolik z drzewa. :P
Nie wytrwal długo ale był

SUKNIA
Moja też nadal nie sprzedana choć ostatnio dziewczyna o nią pytała

SIUSKI
Ja tam zawsze trafiam do pojemniczka. Nie wiem co wy robicie :P

[Polinezyjka]

Nakupiłam siatę owoców i warzyw
i pyszny chlebek żytni
I pękam hahha

Do tego przyszedł kurier z moimi koszulami -S zdrzemne się a potem zrobię zdjęcia to wam pokażę (bo w tych M to nie chciałam )

Do tego przyjaciółka ma koszule do porodu, które nie wykorzystała i mi jeszcze da więc te ładniejsze zostawię sobie do domu i będę używać po wyjściu ze szpitala, a brzydsze wezmę ze sobą.

ŁÓŻECZKO I NOCNE ZDERZENIE
oczywiście w nie wlazłam. Na powiedzmy 10 razy robienia siku weszłam w nie tylko raz!

Ale doznałam olśnienia i teraz nie wiem czy dobrze myślę - bo między kibelkiem a łóżeczkiem jest cienka ścianka ! I jak w nocy chodzę siku to jak spłuczę wodę to jest głośno dość. Ale dziecko chyba nie będzie się z tego powodu budziło prawda? Dzieci przyzwyczajają się do takich regularnych odgłosów prawda?


HORMONY
no dziś to przeszłam samą siebie ....
więc czekałam na busa, zmarzłam, było pochmurno akurat.
Jak wysiadłam już na swoim przystanku to nagle wyszło słońce, ptaszki zaczęły śpiewać, zrobiło się tak przyjemnie ciepło i .... się rozpłakałam.
Właśnie z tego powodu - że wyszło słońce, ptaszki śpiewają i jest ciepło.
No aż mi głupio....

Napisane przez GGI

Kobietki!
nie dowiary przespane noce dzieci pozwalaja spac to pewnie tak na pocieszenie przed nieprzespanymi nocami i porodem

Poli u mnie dziś pieknie! leże podpieta pod kroplówe słonko grzeje mi w plecy ochhhhhhhh juz sobie wyobrażam te cudowne spacery z córką w taka pogode
zarazam Cię dobrym chumorem i śle troszke słonka

Hoho no ładnie !
A jak Ci zdejmą kroplówkę możesz się przespacerować na zewnątrz koło szpitala czy nie można?
Wiadomo coś już o czasie kiedy Cię wypuszczą ?

Napisane przez jowitazz

Witam się z rana

Dzisiaj zwątpiłam, że w ogóle kiedyś urodzę. Męczę się ze skurczami nadal, jestem baaardzo obolała i mam już dość.

Kochana organizm sam wie kiedy najlepiej dla was będzie zacząć rodzić zbieraj siły, odpoczywaj ile możesz

Napisane przez AsiaPo

Teraz już wiem, gdzie poszło moje słońce do Krakowa


Dziewczyny! Sprzedałam suknię ślubną To była najpiękniejsza wiadomość soboty Nie spodziewałam się, ze się uda, trochę mi żal, że już jej nie mam, ale nienawidzę reliktów przeszłości, więc ostatecznie się cieszę

hehehhehe no ale prawda - cały dzień świeci hehhehhehe

I gratuluje sprzedania!!!!

Napisane przez valaria

dzień dobry w piękny słoneczny dzień

chociaż zaczął się nieciekawie... obudziłam się rano koło 5 i zwykle potem już spać nie mogę bo wiem, że niedługo zadzwoni budzik tż. Chyba jednak przysnęłam, bo budzik nagle zaczął wyć a ja aż podskoczyłam. I nie wiem, czy to możliwe, ale mały chyba też się wystraszył bo tak zaczął skakać i się szamotać, że nie wiedziałam, co się dzieje byłam przerażona, bo takie rzeczy wyprawiał... i to dobrych kilka minut. Uspokoiłam się, zaczęłam do niego gadać i głaskać, powoli się uspokoił... potem dostał czkawki i ucichło. No i znów głowa pełna myśli, czy to dobrze czy źle... ale jest już okej, mały od śniadania zajmuje się swoimi sprawami i robi to co zwykle. Żeby faktycznie tak się wystraszył? Czy to kompletnie głupi pomysł?

Brr, straszą te dzieci. I lekarze też straszą. Bywają okropni, naprawdę. U nas jest taki ordynator, którego wszyscy się boją. A najgorzej to leżąc na oddziale zapytać o termin wyjścia... Raz byłam świadkiem, jak się wydarł na dziewczynę z sali, no coś strasznego. A zapytała bo na wieczornym obchodzie inny lekarz był i powiedział, że rano do domu. Nic przyjemnego.

Mmm.... galaretka

To jest całkiem możliwe, Linawen tak miała, jak będzie to Ci pewnie opisze w nocy się obudziła przestraszona i też musiała uspokajać maluszka.
Więc no - to normalne moim zdaniem

Napisane przez tabaska25

Ja nie ogarniam juz ulozenia tego dziecka, dzisiaj powrót do pierwotnej pozycji, czyli czkawka z lewej nisko a nogami wypycha sie pod zebra z prawej strony, skąd on tyle ma tam miejsca ze 2 razy dziennie zmienia pozycje

hehehheeh
no cóż najwidoczniej ma dużo miejsca hehhe

Napisane przez patulinka94

Też uwielbiam robić takie rzeczy. Od małego z dziadkiem przesiedziałam w jego warsztacie.
Kiedyś sobie sama zrobiłam stolik z drzewa. :P
Nie wytrwal długo ale był

Wow ! Ja jestem dwie lewe ręce do manualnych rzeczy. pochwal się po porodzie jak coś zrobisz hihihi

[Kayira]

Napisane przez NetaC

No tak, ale mnie przerasta też to że tego tyle jest , różne rodzaje to bluzeczka to pajacyk to body. Na raz tego nie da rady zrobić, trochę już podzieliłam ale muszę więcej, no i kupiłam koszyki z tesco takie plastikowe małe i w nich układam sobie by mi się łatwiej wyjmowało bo poukładane na półce w kosteczkę to strasznie niewygodne mi się wydaje i nic nie widać.
No i muszę zrobić to wszystko na dniach bo się czas kruszy, a jak mały będzie na świecie nie liczę że będę miała czas.

No to ja wlasnie poukladalam osobno pajacyki, osobno bodziaki z krotkim, osobno z dlugim itp...
A kolejne rozmiary na nizszych polkach

[niulka_1985]

NetaC ja mam ubranka poukładane według rozmiaru, a że tylko są to 56-62, to dużego problemu nie miałam
Większych ubranek nie posiadamy, będziemy kupować sukcesywnie. Od nikogo nic nie dostaliśmy, ponieważ moje dwie sis mają córki i same między sobą się wymieniają. A moja sis nr 3 spodziewa się drugiego synka, więc siłą rzeczy zostawia wszystko jemu. Termin porodu ma na 23 marca, ale się dobrze czuje i póki co żadnych symptomów zbliżającego się porodu nie ma.
SIUŚKI
Problem z trafieniem do pojemniczka mnie nie dotyczy, ale przez to moje pieciokrotne wstawanie w nocy do łazienki mam obawy czy oddam wystarczającą ilość moczu do badania, a to już w tym tygodniu.

[annihilate]

Ubranka
Ja mam poukładane w komodzie tylko 56 i 62, te mniejsze są z wierzchu. No i wiadomo body do body, pajace do pajaców itp. Ubranka na 68 mam tez już wyprane ale czekają w innej szafce poukładane jedne na drugim bez względu co to :P reszta czeka na strychu jeszcze

Siuśki
Mi się raz przyznało nie trafić do pojemniczka

Całkiem fajny dzień dzisiaj mam Posadziłam oregano, bazylię i koperek do doniczek ciekawe czy coś mi z tego wyrośnie
Na obiad właśnie zjadłam bogracz, maminej roboty I te słońce na dworze!

[Kalpana]

Hej U mnie dzisiaj słoneczko, ale zimne powietrze. Bobasowe pranie właśnie sobie wisi na polu i schnie Jeszcze zostanie prasowanie i wybranie i odłożenie czegoś na wyjście ze szpitala.
Jutro wizyta i ostatnie usg. No i gbs mi ma w końcu pobrać.
Ja zawsze trafiam z siuśkami do pojemniczka
Można pić po porodzie zieloną/czerwoną herbatę? Nie pijam czarnej i nie wiem jaką sobie wziąć do szpitala, żeby małemu nie zaszkodziła.

[lucy111]

Przyznać się która zabrała mi słońce było tak pięknie z rana, a teraz już pochmurno i nie wiem czy deszczu z tego nie będzie...

Kupiłam sobie po drodze ptysie do kawy, zjadłam jednego i tak mnie mdli ze chyba pójdę sobie poleżeć. Mam karę za moje słodkie grzeszki

suknia
Asia gratki za sprzedaż choć wiem jak przykro jest rozstawać się ze swoją suknią, ale mamy piękne zdjęcia wiec chociaż tam można popatrzeć, a kasa zawsze się przyda

moja poszła w październiku i było mi mega smutno jak dziewczyna ją odbierała

galaretka
narobiłyście mi smaku i wczoraj mąż musiał zrobić, miałam dziś na rano, była pyszna dziś też jakąś zrobimy

siuśki
ja zawsze trafiam, bardziej schizuje później ze pojemniczek nie dokręcony i mi coś przecieknie po drodze


hormony
Poli uwielbiam Cię za te ciązowe nastroje jeszcze tak uroczo to opisujesz