![]() |
#2431 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: Panny Młode 2008
pozwole sobie wkleic z watku Mwymarzony pierscionek". bo my nie wiemy jak te sytuacje rozwiazac
moja mama ma dosc takiego zycia jakie ma i zaproponowala mi i TZ wspolna budowe( miala nam tylko pomagac w pierwotnej wersji). i tu sie zaczynaja schody ![]() 1. TZ od razu z tekstem: mam z tesciowa mieszkac, a jak sie bedzie wtracac albo bedziemy chcieli ze znajomymi impreze zrobic. i ja go rozumiem. sama zreszta zapowiedzialam ze ja do jego rodziny nie pojde wiec nie bede wymagac od niego.nie bede sciemniac ze z moja mama to cudownie bedzie, bo teraz moze byc fajna ale nie wiadomo co za te 5 lat jej odbije ![]() ![]() 2. w prawie jest chyba tak ze malzenstwo ma wspolnote majatkowa. wiec jak to jest. mama dostala dzialke juz po slubie i jest tylko na nia, pozwolenie na budowe tez. wiec czy ojciec bedzie sobie kiedys roscil prawa do tego domu? a teraz moje argumenty: 1. najwazniejszy dla mnie to to zeby moja mama odzyla. nie musiala znosic meza alkoholika. nie wysluchiwala ze to nie jej i pokazala innym ze ma swoje a oni ja moga pocalowac...zeby chociaz na "stare lata" odpoczela, poczula sie wartosciowa 2. prawda jest taka ze samemu to my sie w zyciu nie pobudujemy. a tu umowa jest taka ze mama stawia nam stan surowy i to juz na jesien czyli jak bedziemy brali slub. do nas nalezy wykonczenie. wiec realne by bylo miec wlasny dom juz za 2-3 lata. do tego mama ma wieksza zdolnosc kredytowa,latwiej bedzie o kredyt. jesli w ogole bedzie potrzebny bo kasa na to sie znajdzie. po wybudowaniu chce nam wszystko dopisac 3. chodzi tez o TZa pomoc. zawsze lepiej zeby meskie oko budowy przypilnowalo. 4.dzieci i starosc. od poczatku byl rozmowa z TZem ze jak bysmy kiedys mieli dom wlasny i dzieci to na pewno TZa siostra lub moja mama bylaby do pomocy. wlasnie z mozliwoscia zamieszkania. nie ukrywam ze mi by bylo latwiej ,mama sama sobie jest szefem i pracuje kiedy chce wiec dodatkowa pomoc przynajmniej na poczatku to zbawienie dla mnie tak samo na starosc,gdyby z mama cos sie dzialo. nie wyobrazam sobie zebym miala kiedys mamie powiedziec zeby spadala skoro wlozyla w dom kase pomagajac nam budowac. dlatego TZ powinien sie liczyc ze w kazdej chwili jednak mama by z nami zamieszkala. 5. troszke jade TZowi po marzeniach ale zawsze chcial miec wlasne maszyny. wiec i w tej sytuacji szybciej moglby sobie na to pozwolic. a moze nawet otworzyc wlasna firme, zbudowac zaklad na drugiej dzialce. wiem wiem, to tylko gdybanie. 6. tak samo gdybaniem jest ze moze brat sie wyprowadzi w miedzyczasie a wtedy mama wroci do domu rodzinnego do siostry, a nam dom zostawi duzo rozmawialismy z TZem. ja jestem gotowa z tego zrezygnowac. znaczy jesli ma mu przeszkadzac to ok, nie budujemy sie. zamieszkamy w wynajetym mieszkaniu i moze nas kiedys bedzie stac na budowe a moze nie. wazne zeby spiec nie bylo
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#2432 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 161
|
Dot.: Panny Młode 2008
Sanetka ja sama nie wiem co mam zrobić z jednej strony cały czas sobie powtarzam,że to ja i Tz będziemy tworzyć nową rodzinę i przede wszystkim powinnam brać pod uwagę jego zdanie i nasze dobro a zdrugiej pomimo tego że mama twierdzi że pozostawia decyzje nam to nie raz jej się wyrwie"nie chciałabym zostać sama na starość,całe życie poświęciliśmy żebście mieli lepszy start"...
dodam,że rodzice zastrzegli, że jeśli któreś dziecko zostanie w domu to będzie musiało spłacić pozostałe rodzeństwo więc i tak musimy brać kredyt... z moim tatą naprawdę nie raz ciężko wytrzymać ja jestem przyzwyczajona ale Tz nie jest przecież jego dzieckiem i nie wszystko musi znosić... Ja absolutnie nie wymiguje się od opieki nad rodzicami nigdy bym ich nie zostawiła w potrzebie nie mamy zamiaru zresztą budować się daleko poprostu chcelibyśmy mieć coś naprawdę własnego |
![]() ![]() |
![]() |
#2433 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 697
|
Dot.: Panny Młode 2008
Antiar, ja Cię rozumiem, bo rzadko która para narzeczonych chciałaby wspólnie mieszkaćz rodzicami/teściami. Przemyśl to dokładnie, bo coś mi słowa Twojej mamy "nie chciałabym zostać sama na starość, całe życie poświęciliśmy, żebście mieli lepszy start" zakrawają mi na mały szantaż emocjonalny... Ja bym się jednak budowała sama z TZ-em, dając jednocześnie do zrozumienia mamie, że kiedyś, jak będzie potrzeba, będzie mogła liczyć na pokoik u nas
![]()
__________________
"Piękno zaczyna się tam, gdzie kończy się banał, to jest - zaczyna się od deformacji" Andre Lhote Nina, Nina, Nina... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2434 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Świdnik
Wiadomości: 24
|
GOSIA107, oczywiscie, ze moze, oni zapisuja w terminarzach, a nie w ksiegach, wiec jak cos zawsze mozna zrezygnowac
![]() Cytat:
Co do tematu kosztow, to proboszcz zyczy sobie 1200, ale bez organisty!!!! To jakas paranoja, gdzie sie podziali ksieza z powolaniem i oplata "co laska"??!! Przez to wcale sie nie dziwie, ze co raz wiecej osob decyduje sie tylko na cywilny..... i ze zrobiono z malzenstwa zwykla instytucje... Gosia107, przepraszam, moja poprzednia wiadomosc, miala byc najpierw do Ciebie, a potem do Kakusi, ale cos mi sie pomieszalo i tak dziwnie wyszlo ![]() ![]() ![]() ![]() pozdrawiam wszystkie Wizazanki
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Edytowane przez m.a.r.t.a Czas edycji: 2007-11-08 o 19:50 Powód: post pod postem |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2435 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 525
|
Dot.: Panny Młode 2008
My też mamy problem z mieszkaniem. Oboje z TZem jesteśmy najmłodsi z rodzeństwa. Misiek ma brata i siostrę którzy już mieszkają na swoim. Ja mam dwóch starszych braci jeden się ożenił i wyprowadził a drugi mieszka nadal. Ja i TZ mamy duże domy na wsi, oboje dwupietrowe z dużymi ogrodami. Moja mama bardzo by chciała żebym to ja została w domu, ale TZ ma dużo starszych rodziców i potrzebują pomocy i opieki. Zdecydowaliśmy się żeby zamieszkać u TZ. Warunki są świetne 4 pokoje kuchnia łazienka, oddzielne wejscie, niejedna impreza była u TZ i nigdy nic nie mowili... Bede mieszkać jakieś 3 km od domu. Ale gdzy widze zachowanie mojego brata jak doprowadza do płaczu moją mame to wtedy mam ogromne wątpliwości... i co tu zrobić??
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2436 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Panny Młode 2008
No to widzę poruszony temat jak najbardziej dla mnie na czasie - jak mieszkać po ślubie
![]() Dotychczas mielismy z Tż w planach mieszkać po ślubie u mnie w domku, a dalej kupic działkę i budować domek. Ale niestety po długich rozmowach stwierdzilismy, że zanim będzie nas stać żeby to zrobić to trochę czasu minie, a i pieniędzy trzeba będzie duzo odkładać. I po rozmowie z moim rodzicami bliższa jestem myśli, aby zamieszkać z nimi na stałe już - trzeba tylko dobudować co nieco w domku - tak aby w przyszłości z dziećmi się zmieścić bez problemu ![]() Z jednej strony źle bo z rodzicami obok non stop (chociaż bardzo dobrze się dogadujemy), z drugiej iść na stancje i całe zycie odkładać, licząc się z prawie każdym "groszem' to nie dla nas ![]() W sumie jeszcze nie zdecydowalismy do końca
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2437 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: Panny Młode 2008
miss.hot dylemat prawie jak u nas. bo przeraza mnie wizja brac 100 tys kredytu albo i wiecej i splacac cale zycie. tak samo jak mieszkac wiecznie w wynajmowanym mieszkaniu, wogole w bloku mieszkac nie chcemy
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#2438 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 161
|
Dot.: Panny Młode 2008
Ja miałam tak przez całe życie.Na wiele rzeczy w domu nie było no bo przeciez trzeba to zrobić, tamto wyremontować...z jednej strony nie chce zafundować tego samego moim dzieciom i sobie na reszte życia z drugiej własny kąt bardzo kusi...
|
![]() ![]() |
![]() |
#2439 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Panny Młode 2008
Cytat:
![]() Mieszkanie w bloku też odpada ![]() Cytat:
![]() Może jestem trochę materialistką w tym względzie - ale nie chciałabym całe życie non stop liczyć się z wydatkami - nie kupimy tego, bo kredyt, nie pojedziemy na wczasy, bo kredyt, nowy samochód- nie, bo kredyt itd
__________________
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2440 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: Panny Młode 2008
Cytat:
no wlasnie ta budowa z mama wiele by ulatwila. za te 2-3 lata bysmy mieli 4 katy, moze jakis kredyt do splacenia (ale nie wiecej niz 50 tys). a TZ moglby sobie pozwolic wczesniej na maszyny. a moze nawet otworzyl by wlasna firme stolarska. ostatnio mi mowil ze jego szef ma miesieczne obroty 100tys. wiec jesli nawet 1/4 tego ma na czysto to pozazdroscic.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#2441 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Panny Młode 2008
Cytat:
Cytat:
rozumiem, że działka na której chcecie wybudować dom należy do Twojej mamy i tylko ona jest wpisana jako właściciel? Jeśli tak to z mojej wiedzy (kurczę dawno temu rodzinne zdawałam ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2442 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: Panny Młode 2008
byl spadek po dziadku. mamy brat dostal 2 dzialki i jedna odpisal jej. w ksiedze wieczystej jest tylko ona jako wlasciciel
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#2443 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Panny Młode 2008
czyli wg mnie Twój tata nie będzie miał (bez zgody Twojej mamy) żadnych roszczeń prawnych do tego domu. Działka Twojej mamy (nabyta co prawda w trakcie trwania małżeństwa, ale w wyniku spadku)=dom, którego właścicielem będzie tylko Twoja mama
EDIT: wyszukałam moje notatki i chyba dobrze mówię ![]() ![]() Twoja mama dostała działkę w spadku, Ona jest jej właścicielką, także dom, który na niej postawi też będzie tylko na Twoją mamę. Twój tata nie będzie mógł się niczego domagać na drodze prawnej, ponieważ nie ma tutaj wspólności majątkowej |
![]() ![]() |
![]() |
#2444 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: Panny Młode 2008
kalex dziekuje
![]() rozjasnilas mi sprawe. wytlumacze TZowi bo on ma najwieksze watpliwosci a co tam wogole u Ciebie slychac? nie pokazujesz sie tu za czesto a jeszcze jedno. czy w takiej sytuacji po budowie gdyby mama chciala nam przekazac to w darowiznie to zgoda ojca niepotrzebna?
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#2445 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Panny Młode 2008
Cytat:
nie dziwię się TŻ-towi, bo prawo rodzinne, a zwłaszcza kwestie wspólności majątkowej są zagmatwane ![]() na pewno nie mielibyście wątpliwości, gdyby Twoja mama działkę dostała przed ślubem, bo tu jest sprawa prosta- wszystko, co nabyte przed zawarciem małżenstwa należy do majątku osobistego. Ale w przypadku Twojej mamy ta działka też należy do majątku osobistego, ponieważ dostała ją w spadku i jest zapisana tylko na Twoją mamę ![]() Także spokojnie, działka należy do Niej, więc ma na niej prawo postawić budynek, którego stanie się właścicielem EDIT: u mnie ok ![]() to prawda, nie było mnie długo na wizażu, ale od paru tygodni pojawiam się tu coraz częściej ![]() co do darwowizny dla Was - zgoda współmałżonka nie będzie tu chyba potrzebna, bo to majątek osobisty, a Twoja mama nie rozciągneła prawa do działki na współmałżonka (czyli nie ma aktu notarialnego, w którym Twój tata staje się wspólwłaścicielem tej działki) EDIT: sanetka, znalazłam w necie coś, co Was uspokoi ![]() Cytat:
czyli dobrze mówiłam ![]() pozdrawiam! Edytowane przez Kalex Czas edycji: 2007-11-08 o 21:16 Powód: dodanie porady prawnej :) |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2446 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 697
|
Kalex ma rację, spadek nie należy do wspólnoty majątkowej obu małżonków, tylko do tego, który dziedziczy
![]() A wracając do tematu - to ja chyba jestem nietypowa, bo ja wolałam mieszkanie zamiast domu. Na piętrze czuję się bezpieczniej - dom to w końcu też parter, do tego odpadają mi problemy związane z remontami - wszystko załatwia spółdzielnia. Ponadto nie ma się co oszukiwac - ogrzanie domu kosztuje... także jestem szczęśliwa z powodu mieszkania. Jeśli kiedyś mi się coś odmieni, albo nam będzie w 2 pokojach za ciasno, przeniesiemy się. [quote=Kalex;5734015]czyli wg mnie Twój tata nie będzie miał (bez zgody Twojej mamy) żadnych roszczeń prawnych do tego domu. Działka Twojej mamy (nabyta co prawda w trakcie trwania małżeństwa, ale w wyniku spadku)=dom, którego właścicielem będzie tylko Twoja mama Chm, tak się zastanawiam.... ziemia jest własnością mamy, ale czy dom też będzie? Nie sądzę, bo będzie budowany w trakcie trwania jej małżeństwa, także dom będzie należał do wspólnoty małżonków. Natomiast jeśli będzie zapisany na naszą wizażową koleżankę ![]() ![]() ![]()
__________________
"Piękno zaczyna się tam, gdzie kończy się banał, to jest - zaczyna się od deformacji" Andre Lhote Nina, Nina, Nina... ![]() Edytowane przez m.a.r.t.a Czas edycji: 2007-11-09 o 13:38 Powód: post pod postem |
![]() ![]() |
![]() |
#2447 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Panny Młode 2008
ale dom będzie budowany na działce należącej do mamy sanetki, a jest zasada, że nieruchomość należy do osoby, do której należy ziemia...
a najlepiej byłoby jeśli mama sanetki darowałaby ziemię Sanetce teraz i wtedy dom zbudowany na tej działce byłby już właśnością Sanetki ![]() To chyba byłoby najkorzystniejsze wyjście z sytuacji - podarować ziemię córce i wtedy i ziemia i dom należałaby do sanetki ![]() ![]() gosiunia - widzisz, już wiem, czemu nie nawidzę prawa cywilnego :P a powiedz z którego mniej więcej roku jestten przypadek o którym piszesz? miał miejsce po 2005 roku czy przed? |
![]() ![]() |
![]() |
#2448 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 697
|
Dot.: Panny Młode 2008
Pół roku temu
![]() ![]() Masz rację, najlepiej przepisac ziemię na Sanetkę - i po bólu ![]() *Właśnie przed chwilą rozmawiłam z mamą i u tej znajomej sytuacja wyglądała trochę inaczej, przepraszam, pokręciłam troszkę ![]() Ale... ja na przykład mieszkam w bloku, a mieszkańcu nie są właścicielem gruntu, tylko... gmina. Właśnie teraz sprawa się toczy w sądzie ![]()
__________________
"Piękno zaczyna się tam, gdzie kończy się banał, to jest - zaczyna się od deformacji" Andre Lhote Nina, Nina, Nina... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2449 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Panny Młode 2008
działka na bank nalezy TYLKO do mamy Sanetki, ale z tym domem na działce postawionym...sama teraz już nie wiem
![]() przytoczyłam? ![]() najlepiej to zapytać się jakiegoś fachowca w tej dziedzinie, które wszystkie kruczki prawne zna ![]() ![]() mówisz,że sytuacja wyglądała inaczej? ![]() ![]() heh-z gruntami to ja nigdy nie czaiłam o co chodzi ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2450 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 697
|
Dot.: Panny Młode 2008
Kalex, napiszę jutro, zapytam w firmie koleżankę - prawniczkę, ona sie w tych sprawach świetnie orientuje. Dam znac
![]()
__________________
"Piękno zaczyna się tam, gdzie kończy się banał, to jest - zaczyna się od deformacji" Andre Lhote Nina, Nina, Nina... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2451 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: Panny Młode 2008
ale Wam dalam temat
![]() wiecie co z przepisaniem to zaden problem. mozemy ja nawet teraz dostac albo zaraz po slube. a bym byla wlascicielem i na nas byloby pozwolenie na budowe. a wiekszosc pieniedzy dalaby mama, mozna tak? no bo powiedzmy skarbowy sie czepnie skad mamy takie pieniadze bo mlodzi jestesmy. a my ani kredytu ani to zarobione. wyjdzie ze mama dala pieniadze to nie bedzie z tego problemow? bo moze stwierdza ze to jakas darowizna o ktorej musielismy poinformowac i w najgorszym razie zaplacimy kare?
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#2452 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 11
|
Dot.: Panny Młode 2008
A ja wam opowiem moją sytuację. Wesele zaplanowaliśmy rok temu na 30.08.2008. Kiedy planowaliśmy to wydarzenie, nie mieliśmy gdzie mieszkać, jedynie wchodziło w grę wynajem mieszkania, bo nie w moim stylu jest to by brać kredyt na całe życie i później wszystkiego sobie odmawiać. Aż któregoś dnia,że tak się wyrażę zwolniło się całe piętro w domu mojego narzeczonego(ci którzy tam mieszkali musieli się wyprowadzić bo od dawna nie żyli dobrze z rodzicami mojego narzeczonego). Więc mieszkanie nam spadło z nieba. Teraz jesteśmy w trakcie remontu, to jest przepiękne uczucie mieć wizję i wyobrażenia naszego gniazdka i fakt,że za niedługo tam zamieszkamy. A teraz z innej beczki. Powiedzcie mi jak dzielicie koszty zw.z weselem z narzeczonym. Bo ja nie miem co dzieli się na pół a co nie..........
|
![]() ![]() |
![]() |
#2453 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 735
|
Dot.: Panny Młode 2008
Ja jestem przerażona cenami w Warszawie. sama działka na obrzeżach warszawy kosztuje 800tyś to juz wariactwo. patrzyliśmy jakieś szeregowce poza warszawą ceny ok 1mln.200tyś. chyba narzeczony musiałby mnie sprzedać ;-)
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2454 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5
|
Dot.: Panny Młode 2008
My będziemy mieszkać z mamą mojego narzeczonego, mają duży dom, łazienki będą osobno ale kuchnia niestety wspólna nad czym strasznie ubolewam. Niestety nie widzimy innej mozliwości brać kredyt i co może dzieci za nas będą go spłacac. Z naszymi pensjami ciężko będzie żyć na jako takim poziomie a co tu powiedziec żyć na kredyt- nie dziękuje!
[IMG]file:///C:/DOCUME%7E1/Ania/USTAWI%7E1/Temp/moz-screenshot.jpg[/IMG][IMG]file:///C:/DOCUME%7E1/Ania/USTAWI%7E1/Temp/moz-screenshot-1.jpg[/IMG] |
![]() ![]() |
![]() |
#2455 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 214
|
Dot.: Panny Młode 2008
ja jestem jedna z tych osob ktore wezma kredyt na cale zycie
![]() tak wiec neidlugo zaczynamy budowe, bo na razie gniezdzimy sie w moim 32 metrowym meiszkaniu czy meiszkac z rodzicami...my na to sie nie zdecydowalismy. moi rodzice maja pietro, meiszkalam tam z nimi jakis czas no i mielismy wrazenie, ze jestesmy u nich, a nie u siebie. dlatego tez bierzemy ten kredyt i budujemy swoje najlepiej jak da sie wybudowac cos z osobnym wejsciem na dol i na pietro, wtedy jest jak w osobnych mieszkaniah u nas w ogole to byla wielka kltonia z bratem, bo rodzice mieli meiszkanie, ktore chceli dac mu, a ja jako mlodsza mialam mieszkac z nimi na tym pietrze. tylko oczywiscie w przpadku ich smierci, bratu przyslugiwalby parter, a mi moje pietreo, wiec on mialby i meiszkanie i pol domu, a ja cale zycie bylabym uziemiona z rodzicami no i wiadomo, jak to jest, pewnie narazona na ciagle wtracanie sie ich w moje zycie tak wiec sprzedalismy mieszkanie-- ale rok byly klotnie i spory- kasa podziellilismy sie na pol, kazdy kupil sobie mniejsze mieszkanie gdzie chcial i jest po klopocie |
![]() ![]() |
![]() |
#2456 | ||||
Zakorzenienie
|
Dot.: Panny Młode 2008
Cytat:
![]() ![]() ![]() ja, ze swojej strony moge zaoferować komuś pomoc w sprawach karnym i z zakresu prawa europejskiego i międzynarodowego - uwielbiam tooo ![]() tylko zaznaczam, że jeśli chodzi o kk i kpk to ja jestem "wychowana" ![]() ![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() moi rodzice i rodzice TŻ uzgodnili, że oni się nie bawią w żadne jakieś podziały, za co płaci rodzina panny młodej, a za co pana młodego, tylko wszystkie koszty związane z weselem dzielą po połowie ![]() Wyjątkiem są obrączki ślubne - TŻ i jego rodzice powiedzieli, że to on zakupi obrączki - no i oczywiście moja suknia ślubna i dodatki do niej, ale to się rozumie samo przez się, że TŻta rodzice nie będą mi sukni kupować ani finsnasować mojej fryzury czy makijażu, za to sama zapłacę ![]() Poza tym wszystko dzielą na pół, czyli koszt wesela, dj-a, kamerzysty, fotografa, koszt ślubu w Kościele, samochód, zaproszenia, napoje, ciasta, winietki na stół, zakwaterowanie moich i TŻ-ta gości w hotelu(wychodzi nam prawie taka sama ilość gości do zakwaterowania z mojej i z Jego strony, więc rodzice stwierdzili, że dzielą ten koszt też po połowie, bo +/- 1 osoba nie robi dużej różnicy). ale jeśli Wasi rodzice chcą dzielić się kosztami w inny sposób, to zgodnie z tradycją: Cytat:
|
||||
![]() ![]() |
![]() |
#2457 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: Panny Młode 2008
Cytat:
![]() TZ placi za zespol, zaproszenia, kosciol, obraczki, garnitur, fotografa, urzad i moze alkohol.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#2458 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Panny Młode 2008
no właśnie, jak widać koszty związane z weselem i ich podział zależy od tego co ustalą między sobą rodzice (chyba, że młodzi chcą wesele sami sfinansować
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2459 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 373
|
Dot.: Panny Młode 2008
wiecie na rodzicow TZa nie mozemy liczyc. TZ odklada cos miesiac ale nie sa to duze kwoty ( czasem 500zl czaesm 1000 sie uda) bo wynajmuje mieszkanie i ma inne codzienne wydatki- jedzenie, ubranie itp
ogolnie liczy na to ze do wrzesnia tez 7-8 tys odlozy. a jak mu nie starczy to oczywiscie mama deklaruje ze da wiecej kasy i juz ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#2460 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Panny Młode 2008
Dziewczyny jak mam zrobić suwaczek?
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:34.