Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

[MajWija]

Sorki dziewczyny, że się wcinam, ale mam problem.
Mam nadzieję, że są tutaj kobietki przyjmujące Euthyrox.
Mianowicie, wczoraj zrobiłam test ciążowy-widoczna blada kreska, dzisiaj beta HCG 21,1.
Zrobiłam dzisiaj również TSH bo mam lekką niedoczynność i z wyniku 1,2 (na dawce euthyrox 18,5) wzrosło do 2,7 i moje pytanie, czy zwiększyć dawkę i wziąć już np pół tabletki, czyli 12,5 na noc? dzisiaj rano brałam taką co zawsze dawkę, czyli 18,5. Boje się, że TSH może już zaszkodzić Maluszkowi Z lekarzem mogę najwcześniej porozmawiać w piątek...
Od jutra będe brac dawkę 25 Euthyroxu, ale zastanawiam się, czy nie wziąć już dzisiaj tej dawki na noc 12,5.
Dziewczyny doradźcie.
Prolaktyne również zbijałam i na Norprolacu była 5,25 a dzisiaj zrobiłam i jest 38,2. Wiem, że w ciąży rośnie, ale nie wiem, czy ni za dużo mi urosła? Norprolac odstawiłam wczoraj po pozytywnym teście.
Progesteron dzisiaj wynosi 47,05.

[marciar7]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Jak tż opowiadałam to się poszczalam prawie

Ja bym zrobiła te batoniki w keksowce i po prostu wyższe a potem je pociąć na długość i grubość i juz tak jak blok czekoladowy robie w keksowce tak samo odkrajam plaster i potem go tnę na mniejsze

W sumie tak masz racje

[NanaR]

Napisane przez MajWija

Sorki dziewczyny, że się wcinam, ale mam problem.
Mam nadzieję, że są tutaj kobietki przyjmujące Euthyrox.
Mianowicie, wczoraj zrobiłam test ciążowy-widoczna blada kreska, dzisiaj beta HCG 21,1.
Zrobiłam dzisiaj również TSH bo mam lekką niedoczynność i z wyniku 1,2 (na dawce euthyrox 18,5) wzrosło do 2,7 i moje pytanie, czy zwiększyć dawkę i wziąć już np pół tabletki, czyli 12,5 na noc? dzisiaj rano brałam taką co zawsze dawkę, czyli 18,5. Boje się, że TSH może już zaszkodzić Maluszkowi Z lekarzem mogę najwcześniej porozmawiać w piątek...
Od jutra będe brac dawkę 25 Euthyroxu, ale zastanawiam się, czy nie wziąć już dzisiaj tej dawki na noc 12,5.
Dziewczyny doradźcie.
Prolaktyne również zbijałam i na Norprolacu była 5,25 a dzisiaj zrobiłam i jest 38,2. Wiem, że w ciąży rośnie, ale nie wiem, czy ni za dużo mi urosła? Norprolac odstawiłam wczoraj po pozytywnym teście.
Progesteron dzisiaj wynosi 47,05.

A nie masz możliwości skontaktować się z endo? Ja miałam w ciszy zwiększania dawkę jak wzrosło tsh z 50 na 62.5 ale taka decyzję podjęła pani dr a nie ja sama.

[Elena_22]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Haha niepełnosprawny

U mnie też tak jest x jednego sika a drugi mały. W ogóle ostatnio karmie mała i widzę ewidentnie ze za szybko leci i wyjelam sutka jej z buzi a tam szok
A tam leci x trzech strumieni

Ja lapie to w rękę bo oczywiście nie mam pod ręką teatrów ki
A mała buzię otwarta i lapie to mleko
Po oczach nosie polik ach wszędzie dostała

Dobre

---------- Dopisano o 16:49 ---------- Poprzedni post napisano o 16:46 ----------

Napisane przez marciar7

Zoska spi od rana ciagle. Masakra juz boje sie wieczora. A dot ego ide na 19.45 na te ustne zaliczenie. Jejuuu aby przeżyć zaliczyc i będzie spokoj

Marcia, powodzenia i trzymam kciuki .
No jak to co- Zoska będize tak spała i wieczorem . Samara przecież poszła sobie precz

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez marciar7

W sumie tak masz racje

I za te mleko ukradzione mi wyślij jednego

[Elena_22]

Napisane przez butterfly20

jak tak opisujesz to dokladnie jak u Zosi. Myslalam,ze tradzik, od razu wykluczylam potowki bo jak to?W dzien mamy 21 stopni, w nocy 19, ubieram ja tak jak siebie itp. Ale potem doszlam do tego,ze w lozeczku jej to blednie, dopiero jak sie cycamy to sie robi bardziej czerwone. Wiec chyba jednak potowki. Od dwoch dni kapie w krochmalu i jest lepiej I niczym ejj nie smaruje coby nie zapychac jej tego.



ciezkie pytanie jakos po 1,5-2 tygodnia nie bylo juz strupkow, normalne spodnie tez zaczelam nosic jakos wtedy. Nic mnie nie boli ani nie uciska. jedyne co jest kijowe to zgrubienie nad blizna:/ i to calkiem spore. Ale poprzdnio tez je mialam dosyc dlugo, pewnie to moj tluszcz

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

Powiem Wam szczerze,ze ja sie boje nawet pisac cos dobrego odnosnie Zosi, bo z doswiadczenia wiem,ze jak cos pisalam to potem sie psulo haha

Motylku, a jak się robi kąpiel w krochmalu? ten krochmal samemu sie robi czy kupuje? A mogę przemyć tym tylko buźkę, bo nigdzie więcej krostek nie ma, tylko tam? A np. przemyć buzię nadmanganianem potasu mozna? on podobno wysusza.

[Lucy31]

Napisane przez Elena_22

Motylku, a jak się robi kąpiel w krochmalu? ten krochmal samemu sie robi czy kupuje? A mogę przemyć tym tylko buźkę, bo nigdzie więcej krostek nie ma, tylko tam? A np. przemyć buzię nadmanganianem potasu mozna? on podobno wysusza.

Ja nadmanganianem przecierałam potówki na twarzy Wacik lekko wilgotny. Ludzie tym smarują np ślady po ospie, czy płucza garło, więc nie jest to szkodliwe A ladnie nam pomogło.
A krochmal zrób sama, kisielek z mąki ziemniaczanej zrób i wlej do wanienki

[marciar7]

Napisane przez Czarnooka_Paula

I za te mleko ukradzione mi wyślij jednego

Hahaha
Chetnie dawaj adres, ale ja ci mleka nie ukradlam mam swoje w lodowce :-D
Elena mam nadzieje :-P ale raczej w to nie wierze :-D

[figa84]

Napisane przez MajWija

Sorki dziewczyny, że się wcinam, ale mam problem.
Mam nadzieję, że są tutaj kobietki przyjmujące Euthyrox.
Mianowicie, wczoraj zrobiłam test ciążowy-widoczna blada kreska, dzisiaj beta HCG 21,1.
Zrobiłam dzisiaj również TSH bo mam lekką niedoczynność i z wyniku 1,2 (na dawce euthyrox 18,5) wzrosło do 2,7 i moje pytanie, czy zwiększyć dawkę i wziąć już np pół tabletki, czyli 12,5 na noc? dzisiaj rano brałam taką co zawsze dawkę, czyli 18,5. Boje się, że TSH może już zaszkodzić Maluszkowi Z lekarzem mogę najwcześniej porozmawiać w piątek...
Od jutra będe brac dawkę 25 Euthyroxu, ale zastanawiam się, czy nie wziąć już dzisiaj tej dawki na noc 12,5.
Dziewczyny doradźcie.
Prolaktyne również zbijałam i na Norprolacu była 5,25 a dzisiaj zrobiłam i jest 38,2. Wiem, że w ciąży rośnie, ale nie wiem, czy ni za dużo mi urosła? Norprolac odstawiłam wczoraj po pozytywnym teście.
Progesteron dzisiaj wynosi 47,05.

Ja bym na wieczór nie brała. 2,7 to jeszcze nie katastrofa. Jak będziesz kontrolować na bieżąco to będzie ok

Marciar daj znać jakie wyszly

[siasia13]

Napisane przez MajWija

Sorki dziewczyny, że się wcinam, ale mam problem.
Mam nadzieję, że są tutaj kobietki przyjmujące Euthyrox.
Mianowicie, wczoraj zrobiłam test ciążowy-widoczna blada kreska, dzisiaj beta HCG 21,1.
Zrobiłam dzisiaj również TSH bo mam lekką niedoczynność i z wyniku 1,2 (na dawce euthyrox 18,5) wzrosło do 2,7 i moje pytanie, czy zwiększyć dawkę i wziąć już np pół tabletki, czyli 12,5 na noc? dzisiaj rano brałam taką co zawsze dawkę, czyli 18,5. Boje się, że TSH może już zaszkodzić Maluszkowi Z lekarzem mogę najwcześniej porozmawiać w piątek...
Od jutra będe brac dawkę 25 Euthyroxu, ale zastanawiam się, czy nie wziąć już dzisiaj tej dawki na noc 12,5.
Dziewczyny doradźcie.
Prolaktyne również zbijałam i na Norprolacu była 5,25 a dzisiaj zrobiłam i jest 38,2. Wiem, że w ciąży rośnie, ale nie wiem, czy ni za dużo mi urosła? Norprolac odstawiłam wczoraj po pozytywnym teście.
Progesteron dzisiaj wynosi 47,05.

Nie zmieniaj sama dawki, piatek za trzy dni, nic sie w trzy dni nie stanie. 2.7 to ja pol ciazy mialam, to nie jest jeszcze taki zly wynik

Marcia batoniki wygladaja smakowicie, moze i ja sie skusze strasznie mnie ciagnie do slodyczy, jak ja bym chciala ich nie lubic

[marciar7]

Jutro bede robic te batony dam znac jak wyszly ;-)
Siasia ja tez kocham słodycze cierpie teraz :-P

[Aninis]

Napisane przez Czarnooka_Paula

Haha niepełnosprawny

U mnie też tak jest x jednego sika a drugi mały. W ogóle ostatnio karmie mała i widzę ewidentnie ze za szybko leci i wyjelam sutka jej z buzi a tam szok
A tam leci x trzech strumieni

Ja lapie to w rękę bo oczywiście nie mam pod ręką teatrów ki
A mała buzię otwarta i lapie to mleko
Po oczach nosie polik ach wszędzie dostała

nieźle

[Czarnooka_Paula]

Ja pierdxiele ; (

Jak nie urok to sraczka

Po 17 tak mnie raptownie złapała słabość ze ledwo wstałam do malej bo plakala a ja się bałam ze zemdleje

Poty mnie na szły i patrze na termometr ta tu 38,7

Wzięłam paracetamol. Teraz troszkę lepiej Ale boję się że mała zaraze

Ale karmic mogę prawda ?

Boże niech to minie to jutra bo jak ja sobie dam radę z.mala sama

[Lola2828]

Paula mała się nie zarazi wspolczuje mam to samo od 4 dni... Nie mam siły na nic ..

[Czarnooka_Paula]

Napisane przez Lola2828

Paula mała się nie zarazi wspolczuje mam to samo od 4 dni... Nie mam siły na nic ..

Matko ja myślałam że zemdleje jak ja nosiłam

[butterfly20]

Napisane przez Aninis

Pod Bukami - tam dr Ząbek przyjmuje i do niego idziemy 23.03. Chociaż zdeklarowana jest do dr Hajzlera, bo do Ząbka deklaracji nie przyjmują już. Ale pomimo tego udało mi się umówić do dr Z

Zabek jest super, przyjmuje tez prywatnie w Buczkowicach I tez kiedys chcialam do niego zapisac mloda, jednak moje kolezanki mi mowily,ze ciezko sie do niego dostac i wlasnie nawet jak sie jest do niego zapisanym, to czesto inni lekarze przyjmuja:/ a jednak najlepiej,zeby dziecko prowadzil jeden, max dwaj lekarze.

Napisane przez Elena_22

Motylku, a jak się robi kąpiel w krochmalu? ten krochmal samemu sie robi czy kupuje? A mogę przemyć tym tylko buźkę, bo nigdzie więcej krostek nie ma, tylko tam? A np. przemyć buzię nadmanganianem potasu mozna? on podobno wysusza.

Na 3 l cieplej wody w wanience masz miec jedna szklanke zimnej i w tej szklance rozrabiasz 2 lyzki maki ziemniaczanej i wlewasz przed kapiela.ale nie wiem jakie proporcje jak tylko do miseczki.

Napisane przez marciar7

Jutro bede robic te batony dam znac jak wyszly ;-)
Siasia ja tez kocham słodycze cierpie teraz :-P

tez cierpie

Napisane przez Czarnooka_Paula

Ja pierdxiele ; (

Jak nie urok to sraczka

Po 17 tak mnie raptownie złapała słabość ze ledwo wstałam do malej bo plakala a ja się bałam ze zemdleje

Poty mnie na szły i patrze na termometr ta tu 38,7

Wzięłam paracetamol. Teraz troszkę lepiej Ale boję się że mała zaraze

Ale karmic mogę prawda ?

Boże niech to minie to jutra bo jak ja sobie dam radę z.mala sama

zdrowka!
pewnie, jak karmisz to Mia ma przeciwciala.

[Lola2828]

Nie mogę patrzec jak ten mój maluch się męczy z tym kryzysem jest fioletowa z nerwów

[marciar7]

Eh z tym kryzysem mialan tak ostatnie dni. A dzis cyce jak donice..
Paula biedaku :-( oby szybko minęło :-*

Zaliczylam! Przyszlan wykapalismy Zoske i jak narazie spi. Ciekawe jak dlugo. Niech pospi nawet do 3 to bede happy 💙

[Lucy31]

Marciar, gratki

Na kryzys warto mieć coś zamrożone. Ja ok 10 woreczków mam cały czas. Dwa rozmroziłam w awarii.

[NanaR]

Napisane przez Lucy31

Marciar, gratki

Na kryzys warto mieć coś zamrożone. Ja ok 10 woreczków mam cały czas. Dwa rozmroziłam w awarii.

Tylko co jeśli dziecko nie umie pi z butelki a boje się ze jak teraz nauczę to cyca się oduczy.

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Napisane przez marciar7

Eh z tym kryzysem mialan tak ostatnie dni. A dzis cyce jak donice..
Paula biedaku :-( oby szybko minęło :-*

Zaliczylam! Przyszlan wykapalismy Zoske i jak narazie spi. Ciekawe jak dlugo. Niech pospi nawet do 3 to bede happy 💙

Gratulacje

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Napisane przez Lola2828

Nie mogę patrzec jak ten mój maluch się męczy z tym kryzysem jest fioletowa z nerwów

Przerabialam to wczoraj i przedwczoraj w nocy było już lepiej ale teraz znów coś cyce szwankuja :-/

[marciar7]

Napisane przez NanaR

Tylko co jeśli dziecko nie umie pi z butelki a boje się ze jak teraz nauczę to cyca się oduczy.

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------



Gratulacje

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------



Przerabialam to wczoraj i przedwczoraj w nocy było już lepiej ale teraz znów coś cyce szwankuja :-/

Kiedys czytalam ze najlepiej chcac kiedys karmic butla nauczyc dziecko miedzy 3 a 6 tyg. Ale jednoczesnie tez karmiac piersią. Ja sprobowalan raz nakarmic butla. Nie dalo sie. Koperek i wode pila a mleka nie chciala. Ale nonkiedys musi zechciec.

[figa84]

Napisane przez butterfly20

Zabek jest super, przyjmuje tez prywatnie w Buczkowicach I tez kiedys chcialam do niego zapisac mloda, jednak moje kolezanki mi mowily,ze ciezko sie do niego dostac i wlasnie nawet jak sie jest do niego zapisanym, to czesto inni lekarze przyjmuja:/ a jednak najlepiej,zeby dziecko prowadzil jeden, max dwaj lekarze.



Na 3 l cieplej wody w wanience masz miec jedna szklanke zimnej i w tej szklance rozrabiasz 2 lyzki maki ziemniaczanej i wlewasz przed kapiela.ale nie wiem jakie proporcje jak tylko do miseczki.



tez cierpie



zdrowka!
pewnie, jak karmisz to Mia ma przeciwciala.

ha, nawet nie wiedziałam, że mieszkam tak blisko jakiegoś dobrego pediatry :p

Lola a jesteś pewna, że to przez to, że nie masz mleka? Przy każdym karmieniu tak samo? Od razu od początku czy po chwili?

[Lucy31]

Napisane przez NanaR

Tylko co jeśli dziecko nie umie pi z butelki a boje się ze jak teraz nauczę to cyca się oduczy.

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------



Gratulacje

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------



Przerabialam to wczoraj i przedwczoraj w nocy było już lepiej ale teraz znów coś cyce szwankuja :-/

Też się na początku bałam podac butlę, pisałam tu o tym. aż mnie kuzynka opowieścia o swojej małej uraczyła. Po miesiącu musiała wyjść i nagle zonk bo jak tu dziecko z ojcem zostawić jak mała butle odrzuca. A mówili, powoli dać raz na jakis czas.
Ja kupiłam Lovi aktywne ssanie. Smoczek to jak sutek, tak samo dziurki ma jak kanaliki. Małemu nie robi róznicy

[NanaR]

Napisane przez Lucy31

Też się na początku bałam podac butlę, pisałam tu o tym. aż mnie kuzynka opowieścia o swojej małej uraczyła. Po miesiącu musiała wyjść i nagle zonk bo jak tu dziecko z ojcem zostawić jak mała butle odrzuca. A mówili, powoli dać raz na jakis czas.
Ja kupiłam Lovi aktywne ssanie. Smoczek to jak sutek, tak samo dziurki ma jak kanaliki. Małemu nie robi róznicy

Będę musiała spróbować bo rzeczywiście juz jestem niewolnica w domy :p

[marciar7]

Nana ja tez niewolnica szczegolnie ze z moich cyckow nie chce sie sciagac. Odkrylan ze dzis po karmieniu latwiej bylo z prawej piersi niz z lewej no i tylko 90ml.

[justynka333]

Dziewczyny u nas od jakiegoś tygodnia, od czasu tych kolek Klusek nie chce leżeć na brzuszku Wyje wtedy jak syrena... I pytanie... Kłaść go mimo wszystko czy przeczekać niechęć do tej pozycji?? Jest jakiś sposób żeby polubił znowu leżenie na brzucholku???

[NanaR]

Napisane przez marciar7

Nana ja tez niewolnica szczegolnie ze z moich cyckow nie chce sie sciagac. Odkrylan ze dzis po karmieniu latwiej bylo z prawej piersi niz z lewej no i tylko 90ml.

U mnie to samo i od początku więcej było w lewej piersi.

[marciar7]

Napisane przez justynka333

Dziewczyny u nas od jakiegoś tygodnia, od czasu tych kolek Klusek nie chce leżeć na brzuszku Wyje wtedy jak syrena... I pytanie... Kłaść go mimo wszystko czy przeczekać niechęć do tej pozycji?? Jest jakiś sposób żeby polubił znowu leżenie na brzucholku???

Zosia nie lubi i tak.. Wie nie wiem chyba nie ma co zmuszac..

[NanaR]

Napisane przez marciar7

Zosia nie lubi i tak.. Wie nie wiem chyba nie ma co zmuszac..

Ja kładę na trochę i jak zaczyna płakać próbuje go czymś zainteresować a jak już zaczyna się bardzo niecierpliwie to kończę.

[Aagaciorek]

Justynka, moj tez nie chce lezec na brzuchu. Ja czesto klade sie w takiej pozycji polsiedzacej i klade dziecia na klatke brzuszkiem do mnie. On wtedy podnosi glowke do gory spogladajac na mnie i tak cwiczy miesnie

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Heh, ja tez jestem niewolnica cyca, chyba cos trzeba bedzie odciagnac na probe.

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka