Mamusie lutowe 2016 - część VIII <3

[ja :)]

Justynka ja bym nie zmuszała. Daj mu troche czasu. Moja pola darła sie w niebogłosy na brzuchu az pewnego dnia jak zaczęła byc juz silna i udawało jej sie dłużej niz sekundę trzymać głowę to pokochała ta pozycje. Miała jakoś dwa miesiące i pozniej juz tylko na brzuchu chciała leżeć

Lilka poki co wytrzyma chwile a pozniej sie zlosci wiec obracam na plecki.

Mozesz dodatkowo na klacie swojej na brzuchu kłaść albo na nogach w poprzek na udach przy czym jedno udo wyżej. Zawitkowski to hdzies pokazywał. I jeszcze mozesz zwinięty w rulon ręcznik podkładać pod paszki jak jest na podłodze to bedzie mu łatwiej.
Dzis byłam na rehabilitacji stopek z Lilka i pokazała mi jeszcze jak układać rece i jak barki łapać i plecki dotykać zeby zachęcić aktywność glowki ale to cieżko mi tu opisać w słowach..


Sent from my iPhone using Tapatalk

[marciar7]

Napisane przez Aagaciorek

Justynka, moj tez nie chce lezec na brzuchu. Ja czesto klade sie w takiej pozycji polsiedzacej i klade dziecia na klatke brzuszkiem do mnie. On wtedy podnosi glowke do gory spogladajac na mnie i tak cwiczy miesnie

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 22:01 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Heh, ja tez jestem niewolnica cyca, chyba cos trzeba bedzie odciagnac na probe.

Wysłane z mojego LG-P760 przy użyciu Tapatalka

Ja wlasnie dzis odciagnelam ale nie chciala od tz jesc. Jak narazie do tej pory spi i pozwoliłam sobie na piwko majac te sciagniete mleko i zobaczymy.
Wlasnie ja chce sprobowac jej w koncu dac z butli bo nadejdzie taki czas ze bede musiala na dluzej niz 2h wyjść.ostatnio mi zajelo dluzej i ona sie darla w nieboglosy rodzicom..

[ja :)]

Marciar ja pisałam o tum 3-6 tyg jako czas na przyzwyczajanie do butli. Nam tak doradca laktacyjny na zajęciach mowil. Ja spróbuje w weekend. A twoja butli nie chce od ciebie czy od tz tez? Bo niektóre dzieci jak czuja mamę to butli nie wezmą a od innej osoby juz tak a niektóre nie wezmą butli tak czy siak ja spróbuje w weekend niech tz ja nakarmi bedzie miec 4.5 tygodnia.




Sent from my iPhone using Tapatalk

[figa84]

Napisane przez NanaR

Tylko co jeśli dziecko nie umie pi z butelki a boje się ze jak teraz nauczę to cyca się oduczy.

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------



Gratulacje

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------



Przerabialam to wczoraj i przedwczoraj w nocy było już lepiej ale teraz znów coś cyce szwankuja :-/

Zawsze zostaje jeszcze kubeczek/lyzeczka. Natomiast myślę, że jak już kp idzie w miarę, to podanie butli co jakiś czas będzie ok. O ile dziecko zechce

[marciar7]

Napisane przez ja :)

Marciar ja pisałam o tum 3-6 tyg jako czas na przyzwyczajanie do butli. Nam tak doradca laktacyjny na zajęciach mowil. Ja spróbuje w weekend. A twoja butli nie chce od ciebie czy od tz tez? Bo niektóre dzieci jak czuja mamę to butli nie wezmą a od innej osoby juz tak a niektóre nie wezmą butli tak czy siak ja spróbuje w weekend niech tz ja nakarmi bedzie miec 4.5 tygodnia.




Sent from my iPhone using Tapatalk

O widzisz ja wlasnie mam taka pamiec to znaczy od ciebie wiem. Nie chce od nikogo. Ale moze nie byla glodna. Zobaczymy moze dzis sprobuje.
Wlasnie.. Mleko stoi w lodowce od jakiejs 13. Jesli byloby raz podgrzane ale nie uzyte bo nie zechce to moge jeszcze raz uzyc go?

[ja :)]

My dzis u dziadków spimy. Ja pola i lila. Pierwsza noc lilki poza domem spimy w trzy w jednym pokoju wiec mam nadzieje ze Lilka bedzie łaskawa i nie obudzi starszej siostry poki co wszystkie spia i jest gitara

Tz chory i kuruje sie w krk. Mam nadzieje se nas nie zarazi.

I mieliśmy dzis ostatnia wizyte położnej Lilka wazy 4,5kg. Dokładnie jak Pola w tym wieku ale Pola urodziła sie 300g lżejsza niemal


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------

Napisane przez marciar7

O widzisz ja wlasnie mam taka pamiec to znaczy od ciebie wiem. Nie chce od nikogo. Ale moze nie byla glodna. Zobaczymy moze dzis sprobuje.
Wlasnie.. Mleko stoi w lodowce od jakiejs 13. Jesli byloby raz podgrzane ale nie uzyte bo nie zechce to moge jeszcze raz uzyc go?

To moze bedzie anty butla, ale moze jeszcze sie przekona

Wydaje mi sie ze jak raz podgrzane to juz niestety do wyłania ale poczytaj jeszcze na necie, chyba na stronie medeli było o przechowywaniu?


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

I w ogole przyszło mi info z banku komórek ze krew pępowinowa nie zdatna do przechowania bo zanieczyszczona bakteriami. Takimi z wedżajny. Musiała zostać złe pobrana smutno mi.. No ale mam nadzieje ze nikgdy noe bedzie sie musiała przydać..



Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

A z dobrych wieści przyszły mi dzis kartki z ogłoszeniem narodzin ktore roześle do rodziny jutro jak wrócę do domu to zrobie fotę I sie wam pochwale bo chyba sa fajne (chyba bo tz odbierał i nie widziałam ich jesXze na żywo )


Sent from my iPhone using Tapatalk

[marciar7]

Napisane przez ja :)

My dzis u dziadków spimy. Ja pola i lila. Pierwsza noc lilki poza domem spimy w trzy w jednym pokoju wiec mam nadzieje ze Lilka bedzie łaskawa i nie obudzi starszej siostry poki co wszystkie spia i jest gitara

Tz chory i kuruje sie w krk. Mam nadzieje se nas nie zarazi.

I mieliśmy dzis ostatnia wizyte położnej Lilka wazy 4,5kg. Dokładnie jak Pola w tym wieku ale Pola urodziła sie 300g lżejsza niemal


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:09 ----------



To moze bedzie anty butla, ale moze jeszcze sie przekona

Wydaje mi sie ze jak raz podgrzane to juz niestety do wyłania ale poczytaj jeszcze na necie, chyba na stronie medeli było o przechowywaniu?


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:11 ----------

I w ogole przyszło mi info z banku komórek ze krew pępowinowa nie zdatna do przechowania bo zanieczyszczona bakteriami. Takimi z wedżajny. Musiała zostać złe pobrana smutno mi.. No ale mam nadzieje ze nikgdy noe bedzie sie musiała przydać..



Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 22:13 ---------- Poprzedni post napisano o 22:12 ----------

A z dobrych wieści przyszły mi dzis kartki z ogłoszeniem narodzin ktore roześle do rodziny jutro jak wrócę do domu to zrobie fotę I sie wam pochwale bo chyba sa fajne (chyba bo tz odbierał i nie widziałam ich jesXze na żywo )


Sent from my iPhone using Tapatalk

Gratki wagi
Poczytam o tym podgrzabiu. Koniecznieka rtkami sie pochwal!

[siasia13]

Napisane przez marciar7

Nana ja tez niewolnica szczegolnie ze z moich cyckow nie chce sie sciagac. Odkrylan ze dzis po karmieniu latwiej bylo z prawej piersi niz z lewej no i tylko 90ml.

Tylko 90ml dobre, ja ostatnio jak probowalam sciagnac to dalam rade dwie krople ktore i tak nie splynely nawet do butelki Dopiero ja to jestem niewolnica cyca Wymykam sie z domu jak mala spi i latam jak kot z pecherzem zeby cos zalatwic. Najgorzej, ze musze wyjsc po prezent dla tz i nie wiem jak mam to wykombinowac. Jak nie beda mieli u nas w miescie tego co chce to bedzie problem

Napisane przez justynka333

Dziewczyny u nas od jakiegoś tygodnia, od czasu tych kolek Klusek nie chce leżeć na brzuszku Wyje wtedy jak syrena... I pytanie... Kłaść go mimo wszystko czy przeczekać niechęć do tej pozycji?? Jest jakiś sposób żeby polubił znowu leżenie na brzucholku???

Na siebie go poluz Na chwilke oczywiscie

Napisane przez marciar7

O widzisz ja wlasnie mam taka pamiec to znaczy od ciebie wiem. Nie chce od nikogo. Ale moze nie byla glodna. Zobaczymy moze dzis sprobuje.
Wlasnie.. Mleko stoi w lodowce od jakiejs 13. Jesli byloby raz podgrzane ale nie uzyte bo nie zechce to moge jeszcze raz uzyc go?

Nie mozna dwa razy odgrzewac bo za kazdym odgrzaniem rosnie liczba bakterii

Moja sie wyryczala przy kapieli i teraz spi. A potem bedzie harcowac
Dziwczyny ktore rodzily sn ile krwawilyscie? Kurde przedwczoraj chodzilam juz tylko na wkladce a wczoraj wrocilo lekkie krwawienie i to dziwne uczucie ucisku na miesien kegla, a dzisiaj jak poszlam mala kapac to az chlusnelo sory nie moge wyszarzyc na tablecie

[marciar7]

Napisane przez siasia13

Tylko 90ml dobre, ja ostatnio jak probowalam sciagnac to dalam rade dwie krople ktore i tak nie splynely nawet do butelki Dopiero ja to jestem niewolnica cyca Wymykam sie z domu jak mala spi i latam jak kot z pecherzem zeby cos zalatwic. Najgorzej, ze musze wyjsc po prezent dla tz i nie wiem jak mam to wykombinowac. Jak nie beda mieli u nas w miescie tego co chce to bedzie problem



Na siebie go poluz Na chwilke oczywiscie


Nie mozna dwa razy odgrzewac bo za kazdym odgrzaniem rosnie liczba bakterii

Moja sie wyryczala przy kapieli i teraz spi. A potem bedzie harcowac
Dziwczyny ktore rodzily sn ile krwawilyscie? Kurde przedwczoraj chodzilam juz tylko na wkladce a wczoraj wrocilo lekkie krwawienie i to dziwne uczucie ucisku na miesien kegla, a dzisiaj jak poszlam mala kapac to az chlusnelo sory nie moge wyszarzyc na tablecie

Ej ja na poczatku tez moze ze 2 krople ściągnęłam. Wiec jest dla ciebie nadzieja ;-)

[ja :)]

Napisane przez siasia13

Tylko 90ml dobre, ja ostatnio jak probowalam sciagnac to dalam rade dwie krople ktore i tak nie splynely nawet do butelki Dopiero ja to jestem niewolnica cyca Wymykam sie z domu jak mala spi i latam jak kot z pecherzem zeby cos zalatwic. Najgorzej, ze musze wyjsc po prezent dla tz i nie wiem jak mam to wykombinowac. Jak nie beda mieli u nas w miescie tego co chce to bedzie problem







Na siebie go poluz Na chwilke oczywiscie





Nie mozna dwa razy odgrzewac bo za kazdym odgrzaniem rosnie liczba bakterii



Moja sie wyryczala przy kapieli i teraz spi. A potem bedzie harcowac

Dziwczyny ktore rodzily sn ile krwawilyscie? Kurde przedwczoraj chodzilam juz tylko na wkladce a wczoraj wrocilo lekkie krwawienie i to dziwne uczucie ucisku na miesien kegla, a dzisiaj jak poszlam mala kapac to az chlusnelo sory nie moge wyszarzyc na tablecie

Ja miałam kilka razy tak ze juz nic przez dzien a na następny dzien znowu powrót ;/ teraz minęło 4tyg równe a ja dalej z wkładka chodzę bo lekko plamie.. A po pierwszym porodzie maks 2 tyg i zero śladu


Sent from my iPhone using Tapatalk

[figa84]

Marciar szczęściara z Ciebie, że Ci się udaje jednak z tym laktatorem ja nadal ściągam 10ml w pocie czoła

[ja :)]

Dobra lecę spac bo nie wiadomo jak noc bedzie z dwoma dziewczynami w jednym pokoju..
Poki co spia smacznie jedna z prawej mojej druga z lewej i pierdza na zmiane prawdziwe damy


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Lucy31]

Siasia, ja to długo krwawiłam. Dobre 3 tygodnie mocno, nastepne 2 tyg plamienia.
Jutro mija 7 tygodni a tam dalej nie czysto.

[Lola2828]

Figa staralam się ją cały czas przystawiac co h i trochę ciumkala i słyszalam że łyka za chwilę chciała całego cyca wciągnąć bo już pusto i w ryk... U nas na szczęście mała i cyca i butle uff bo nie wiem co bym dzisiaj zrobiła

[figa84]

Napisane przez Lola2828

Figa staralam się ją cały czas przystawiac co h i trochę ciumkala i słyszalam że łyka za chwilę chciała całego cyca wciągnąć bo już pusto i w ryk... U nas na szczęście mała i cyca i butle uff bo nie wiem co bym dzisiaj zrobiła

Bywają ciężkie dni Jeśli jest taki jeden, góra kilka to ok, ale jakby to miało trwać to szukaj przyczyny, żebyście się nie meczyli (nie wiem jak w uk jest z pomocą laktacyjne).

[siasia13]

Napisane przez marciar7

Ej ja na poczatku tez moze ze 2 krople ściągnęłam. Wiec jest dla ciebie nadzieja ;-)

Haha bede sie tego trzymac

Napisane przez ja :)

Ja miałam kilka razy tak ze juz nic przez dzien a na następny dzien znowu powrót ;/ teraz minęło 4tyg równe a ja dalej z wkładka chodzę bo lekko plamie.. A po pierwszym porodzie maks 2 tyg i zero śladu


Sent from my iPhone using Tapatalk

No to mnie pocieszylas bo juz myslalam ze cos nie teges z moja wedzajna

Napisane przez figa84

Marciar szczęściara z Ciebie, że Ci się udaje jednak z tym laktatorem ja nadal ściągam 10ml w pocie czoła

To przybij pione, choc mi jeszcze brakuje paru kropel do 10ml

Napisane przez Lucy31

Siasia, ja to długo krwawiłam. Dobre 3 tygodnie mocno, nastepne 2 tyg plamienia.
Jutro mija 7 tygodni a tam dalej nie czysto.

Musze sie dowiedziec, czy mozna odpisac podpaski od podatku jak to ma tyle trwac

[marciar7]

Napisane przez figa84

Marciar szczęściara z Ciebie, że Ci się udaje jednak z tym laktatorem ja nadal ściągam 10ml w pocie czoła

Figa pierwszy raz soe udało ale to i tak przez caly dzien. I nigdy nie udalo mi sie sciagnac tak o. Tylko po karmieniu jak cyc jest 'otwarty'...

Dziewczyny jak mozecie powpisujcie w docsie ktory jestna puerwszej stronie pt. Rzeczy naszych maluszkow i masze opinie jakie macie chociaz laktatory i oznaczcie kolorami chociaz czy sprawdza sje czy nie.. Np mi by to bardo pomoglo bo pewnie bede przymierzac sie do kupna czegos innego ;-)

[kaaasi]

Napisane przez siasia13

Tylko 90ml dobre, ja ostatnio jak probowalam sciagnac to dalam rade dwie krople ktore i tak nie splynely nawet do butelki Dopiero ja to jestem niewolnica cyca Wymykam sie z domu jak mala spi i latam jak kot z pecherzem zeby cos zalatwic. Najgorzej, ze musze wyjsc po prezent dla tz i nie wiem jak mam to wykombinowac. Jak nie beda mieli u nas w miescie tego co chce to bedzie problem



Na siebie go poluz Na chwilke oczywiscie


Nie mozna dwa razy odgrzewac bo za kazdym odgrzaniem rosnie liczba bakterii

Moja sie wyryczala przy kapieli i teraz spi. A potem bedzie harcowac
Dziwczyny ktore rodzily sn ile krwawilyscie? Kurde przedwczoraj chodzilam juz tylko na wkladce a wczoraj wrocilo lekkie krwawienie i to dziwne uczucie ucisku na miesien kegla, a dzisiaj jak poszlam mala kapac to az chlusnelo sory nie moge wyszarzyc na tablecie

U mnie tydzień tylko było

[wykalacka]

Napisane przez siasia13

T
Dziwczyny ktore rodzily sn ile krwawilyscie? Kurde przedwczoraj chodzilam juz tylko na wkladce a wczoraj wrocilo lekkie krwawienie i to dziwne uczucie ucisku na miesien kegla, a dzisiaj jak poszlam mala kapac to az chlusnelo sory nie moge wyszarzyc na tablecie

Ja nadal chodzę z podpaską. Ale ja po Tobie rodziłam więc pewnie nie pomogłam

Mały tak mi dał dzisiaj w kosc, że mam dość. Wisi na cycu od 19 i ani myslu spać. Teraz go położyłam i nadal nie wiem czy się najadł, bo słyszę to mlaskanie.... jak nie będzie spać conajmniej do 5 rano to chyba wyjdę z siebie

[esor]

Napisane przez lamia12344

Esor 5w1 przede wszystkim ze względu na to że nie zawiera pełnokomórkowego krztuśca. Poza tym mniej wkłuć, to mniej miejsc które ewentualnie będą się paprać jakby co i mniej stresu dla dziecka. Te 2 argumenty mi utkwiły najbardziej, bo przyznam że sama rozmowa o szczepieniach trwała z 10 minut :-o Mamy bardzo drobiazgową lekarkę... Wizyta to minimum pół godziny. Zawsze ważenie, mierzenie, oglądanie z każdej strony. Jak coś ja zaniepokoi to od razu odpowiednie skierowanie, o nic się nie trzeba prosić. Cud nie lekarka.

Dziękuję za odpowiedź super że macie taką świetna lekarke

Ja chyba po researchu również się skuszę na to 5w1. Oprócz tego też rotawirusy pewnie i mooooze pneumokoki ale to nie od razu i jeszcze muszę odczytać.

Napisane przez Aninis

Zważyliśmy naszą gadzinę równe 4kg a więc od ostatniego ważenia w piątek przybrała 100g. A od wyjscia ze szpitala, czyli przez.10 dni przybrała 500g. Przekroczyla wagę urodzeniową 3800

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ----------

Pytanko.do.cesarzowych mam. Jak długo goiła Wam się rana po cc?

Wysłane z otchłani przy użyciu Tapatalk.

Moja to już od "dawna" wygląda jak podrapanie stare od kota czyli cieniutka kreseczka z mini strupkami. Mam obecnie na bożenie lekki zarost taki 5ciodniowy około i tż dzisiaj stwierdził że w takiej konfiguracji on w ogóle nie widzi żadnej blizny. Na środku nie ale po bokach wyczuwalne zgrubienia pod skórą. Mam wrażenie że sama rama na zewnątrz już zagojona tylko w środku nie - np jak myje się to delikatnie masuje bo czuje dyskomfort albo raz tż mnie złapał tam i zabolało. Generalnie od około tygodnia nie myślę o niej totalnie.

Co do Twojej Lilki i jej sennosci to ja bym się tylko cieszyła Aninis serio gratuluję wagi!


Nursii kciuki za serduszko Alicji!!! Ja jako noworodek spędziłam kilka dni w szpitalu bo miałam szmery w serduszku i chcieli mnie pobadac i okazało się że taki urok i wyroslam z tego mam zdrowe serce i mama mówiła mi że zdarza się tak u dzieci i właśnie ze wyrastają z tego ale warto sprawdzić


Justynka współczuję kolek ale widzę że super podchodzisz do sprawy

---------- Dopisano o 00:24 ---------- Poprzedni post napisano o 00:20 ----------

Napisane przez siasia13

Z Lila na pewno ok, poprostu spioch, ciekawe po kim?

Dokładnie

Aninis co do majtek ja po wyjściu ze szpitala zamienilam siateczkowe na takie babcine wysokie i sporo zabudowane, sporo też chodziłam w gaciach tż

[marciar7]

Uprosilam i pospala 4.5h 💜 teraz ja ululalam i jak narazie śpi. Ciekawe jal dlugo 😜

[butterfly20]

Dybryyy...

Tusia dzisiaj wstaa o 6.30, co sie jej ubzduralo?chyba to,ze zaczelo sie wczesniej jasno robic i sie nie rprzestawila. Musze kupic te rolety 100% zaciemniajace...

Napisane przez marciar7

Eh z tym kryzysem mialan tak ostatnie dni. A dzis cyce jak donice..
Paula biedaku :-( oby szybko minęło :-*

Zaliczylam! Przyszlan wykapalismy Zoske i jak narazie spi. Ciekawe jak dlugo. Niech pospi nawet do 3 to bede happy 💙

gratulacje!!

Napisane przez ja :)

Ja miałam kilka razy tak ze juz nic przez dzien a na następny dzien znowu powrót ;/ teraz minęło 4tyg równe a ja dalej z wkładka chodzę bo lekko plamie.. A po pierwszym porodzie maks 2 tyg i zero śladu


Sent from my iPhone using Tapatalk

tez tak mialam. Szkoda z ta krwia/ i co teraz, zwracaja wam jakies koszty?



dziewczyny wiecie gdzie dostane taka pilke do skakania, ale z tymi uchwytami do lapania, dla dzieci????

[ja :)]

Napisane przez marciar7

Uprosilam i pospala 4.5h teraz ja ululalam i jak narazie śpi. Ciekawe jal dlugo

No i super


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:56 ----------

Napisane przez butterfly20

Dybryyy...



Tusia dzisiaj wstaa o 6.30, co sie jej ubzduralo?chyba to,ze zaczelo sie wczesniej jasno robic i sie nie rprzestawila. Musze kupic te rolety 100% zaciemniajace...







gratulacje!!







tez tak mialam. Szkoda z ta krwia/ i co teraz, zwracaja wam jakies koszty?







dziewczyny wiecie gdzie dostane taka pilke do skakania, ale z tymi uchwytami do lapania, dla dzieci????

Ja widziałam taka piłkę w jakims zwykłym sklepie u moich rodzicow w mieście - no name.
Pola tez dzis wstała wczesniej bo o 6 a oStatnio 7 albo nawet pozniej. Ale u rodzicow wlasnie nie ma rolet a w mieszkaniu mamy.
A pieniądze za krew nam zwracają prócz pierwszej opłaty ale to juz mału problemy, szkoda tej krwi no ale trudno, widac tak musiało byc


Sent from my iPhone using Tapatalk

---------- Dopisano o 08:01 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------

Dzien dobry nocka spoko, Lilka jadła 1 i 5 wiec spoko raz pole obudziła i ta tez mleko chciała jak zobaczyła poza tym luz


Sent from my iPhone using Tapatalk

[marciar7]

Ja szkoda ze sie nie udalo:-\

Zoska od tej 2 w nocy budzila sie co godzine:-\ od 4 do 7 cyc.. A stekala tak ze caly blok słyszał. Ze kupe robi.. Hehe :-P mam nadzieje ze zarsz przysnie to i ja seo drzemne ;-)

[mamusiaczek]

Hej!
Stęskniłyście się za nami? Pewnie bardzo

U nas szaleństwo i nie mam czasu na nic. Co chwilę goście, dodatkowe zajęcia itd. Nie mam czasu na "urlop" macierzyński No ale może jutro już będzie lepiej.
Martusia już ochrzczona, grzeczniutka była całą mszę Imprezka też udana, bardzo się cieszę, że wzięłam catering i 2 babki do obsługi w kuchni, bo miałam czas na ogarnięcie dzieci i przegadanie z gośćmi
Ja wyżyłam się na torcie, ciasteczkach i wystroju salonu

Mam nadzieję, że u Was wszystko ok! Doczytałam tylko że u ja z tą krwią nie wyszło Szkoda, ale wierzę, że i tak by się nie przydała!

[Magdzinska85]

Cześć Dziewczyny U nas kolejna dobra noc, chociaż wieczór był ciężki. Koło 21 zaczęła płakać i nic nie pomagało dopiero jak położyliśmy ją na brzuszku to na chwilę przestała płakać a później od nowa. Dopiero na leżaku się uspokoiła jak ją rozebraliśmy do golasa włącznie z pieluchą i to pomogło Nie wiem czy ona preferuje negliż :P

Usnęła nam i o 23 była kolejna pobudka, zjadła 120 ml i spanie i tak do 4.30 i to samo jedzonko i spanie. Spała mi w sumie do 8.30 I też zjadła i o 9 znowu spanie Zobaczymy jak dzisiaj będzie...

J a z ta krwią to niezbyt dobrze... My też pobieraliśmy - pakiet błękitny i wszystko jest ok, teraz czekamy już tylko na certyfikat potwierdzający przechowywanie.

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Mamusiaczek fajnie że masz już za sobą chrzciny. My mamy 9 kwietnia i też już chciałabym mieć to za sobą. Co do pomocy przy chrzcinach osób trzecich tak chyba jest najlepiej. My zdecydowaliśmy się na restaurację i tez nie będę musiała siedzieć w kuchni.

Bardzo chciałabym żeby już była wtedy fajna pogoda ale jak widać za oknem różnie może być

[mamusiaczek]

Napisane przez Magdzinska85

Mamusiaczek fajnie że masz już za sobą chrzciny. My mamy 9 kwietnia i też już chciałabym mieć to za sobą. Co do pomocy przy chrzcinach osób trzecich tak chyba jest najlepiej. My zdecydowaliśmy się na restaurację i tez nie będę musiała siedzieć w kuchni.

Bardzo chciałabym żeby już była wtedy fajna pogoda ale jak widać za oknem różnie może być

Noo u mnie w domu jest miejsce, mam całą zastawę, stoły itd, więc zawsze mi szkoda kasy na restaurację, a 30 os to już spora kwota. Każdy ma inną sytuację
Co do pogody, to faktycznie ciężko powiedzieć. U mnie dzisiaj jest pięknie!! Żeby święta takie były to pospacerujemy!

[Lucy31]

Czy wasze dzieci mają białawe języczki? Pediatra zaglądał w poniedziałek, mówił, że pleśniawek nie ma. Ale do tej pory ten języczek był białawy na chwilkę po karmieniu a teraz od wczoraj jest ciągle biały, tak tam głęboko, przy samym gardziołku. Już się naczytalam że z tego mogą się robić pleśniawki. I dumam co z tym zrobić.

Piszą o przecieraniu gazikiem nasączonym wodą, no ale gdzie ja tam mu tak głęboko wsadzę. Tyci wody dostał to nie wypłukało.

[Magdzinska85]

Napisane przez mamusiaczek

Noo u mnie w domu jest miejsce, mam całą zastawę, stoły itd, więc zawsze mi szkoda kasy na restaurację, a 30 os to już spora kwota. Każdy ma inną sytuację
Co do pogody, to faktycznie ciężko powiedzieć. U mnie dzisiaj jest pięknie!! Żeby święta takie były to pospacerujemy!

Duże chrzciny robiłaś, u nas zapraszamy najbliższą rodzinę a z rodzeństwa ja mam tylko jedną siostrę która będzie chrzestną a mąż jednego brata chrzestnego i uzbierało się tylko 13 os.
Chciałam robić w domu ale nie mam nikogo do pomocy a tutaj gdzie mieszkam od kilku lat nie znam nikogo kto mógłby się tym zająć tak żebym była pewna że będzie wszystko ok stąd ta decyzja o restauracji.

Pogody zazdroszczę u nas szaro buro...

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------

Napisane przez Lucy31

Czy wasze dzieci mają białawe języczki? Pediatra zaglądał w poniedziałek, mówił, że pleśniawek nie ma. Ale do tej pory ten języczek był białawy na chwilkę po karmieniu a teraz od wczoraj jest ciągle biały, tak tam głęboko, przy samym gardziołku. Już się naczytalam że z tego mogą się robić pleśniawki. I dumam co z tym zrobić.

Piszą o przecieraniu gazikiem nasączonym wodą, no ale gdzie ja tam mu tak głęboko wsadzę. Tyci wody dostał to nie wypłukało.

To moga byc pleśniawki. Po mleku tez jest biały nalot który może byc mylony z nimi ale on zaraz po schodzi, nie utrzymuje się aż tak długo natomiast pleśniawki w kilka godz. się rozprzestrzeniają po języku, ponoć nawet na wargi moga wyjść. Mam mówiła mi że jak się pojawią to trzeba je delikatnie ścierać. Natomiast pediatra jak przyjechał do nas i zobaczył coś trochę przypominającego pleśniawki kazał fioletem wodnym pomalować język. Nie zrobiłam tego bo jakoś mi to nie wyglądało na pleśniawki i jak się okazalo miałam rację a dziecko nie było wymalowane na fioletowo

jeśli to pleśniawki to trzeba tym się zająć bo ponoć przechodzą na gardełko i to może spowodować że dziecko będzie odczuwało ból.

[Lucy31]

Napisane przez Magdzinska85

Duże chrzciny robiłaś, u nas zapraszamy najbliższą rodzinę a z rodzeństwa ja mam tylko jedną siostrę która będzie chrzestną a mąż jednego brata chrzestnego i uzbierało się tylko 13 os.
Chciałam robić w domu ale nie mam nikogo do pomocy a tutaj gdzie mieszkam od kilku lat nie znam nikogo kto mógłby się tym zająć tak żebym była pewna że będzie wszystko ok stąd ta decyzja o restauracji.

Pogody zazdroszczę u nas szaro buro...

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------



To moga byc pleśniawki. Po mleku tez jest biały nalot który może byc mylony z nimi ale on zaraz po schodzi, nie utrzymuje się aż tak długo natomiast pleśniawki w kilka godz. się rozprzestrzeniają po języku, ponoć nawet na wargi moga wyjść. Mam mówiła mi że jak się pojawią to trzeba je delikatnie ścierać. Natomiast pediatra jak przyjechał do nas i zobaczył coś trochę przypominającego pleśniawki kazał fioletem wodnym pomalować język. Nie zrobiłam tego bo jakoś mi to nie wyglądało na pleśniawki i jak się okazalo miałam rację a dziecko nie było wymalowane na fioletowo

jeśli to pleśniawki to trzeba tym się zająć bo ponoć przechodzą na gardełko i to może spowodować że dziecko będzie odczuwało ból.

No właśnie, jeśli. A skąd ja wiem czy to one. ZAglądął i mówił, ze nic nie ma