Plotkowy dla dietetyczek :) III

[śnieżka_]

eh no i nie poszłam spać bo już się położyłam - a tu koleżanka zadzwoniła
wynagrodziłam sobie budyniem

[LoLcIa123]

Napisane przez agolek

no kochane! dzis poki co bezstresowo a ta ''pani'' dzis nie przyszla do pracy ogolnie to jak jej i jej kolezanki nie ma to fajna nawet atmosfera jest. jakas ta bardziej luzna. Czemu niektorzy nie potrafia byc poprostu normalni dla innych? po co jakies glupie plotki itp... pewnie sa bardzo nieszczesliwe i maja smutne zycie wiec zajmuja sie sprawami innych

a jak u was dzis? mam nadzieje,ze spokojnie i weekendowo.
Nie wiem czy zdaze zagladnac do jutro wieczorwm zanim wrocimy wiec zycze wam superudanego weekendu

Agolku sama odpowiedziałaś sobie na swoje pytanie,pewnie jakieś niedowartościowane kobiety,które pragną zwrócić na siebie uwagę za wszelką cenę.Również życzę Ci miłego weekendu

Napisane przez Milka19

Hi

Od kilku dni leże w łóżku i kwicze

Dziś zamierzam się w końcu zmobilizować i udać do lekarza, bo chyba jednak potrzeba mi czegoś mocniejszego niż fervex Do tego straciłam całkowicie apetyt i czuje się paskudnie Najgorsze jest to, że planowaliśmy ze znajomymi weekend w zakopcu i ja nie mogę jechać

Te paskudne wirusy

Miłego weekednu

Oj Biedactwo widocznie jesteś pociągająca,że wirusy tak na Ciebie lecą a tak całkiem poważnie wracaj do zdrówka i migusiem do lekarza

Weeeekend!
Jeszcze nie mogę w to uwierzyć.
Dzisiaj miałam sprawdzian z biologii,wszystko ściągnęłam jak popatrzałam do zeszytu i zobaczyłam anafazy,metafazy,mitozy,p rofazy itp itd to zupełnie odechciało mi się uczyć jedyne co wiem,to jak zbudowana jest błona komórkowa..
W niedzielę jadę do Tż-ta poznać jego rodziców już teraz się boję,nie wiem jak się ubrać,poczesać,pomalować, a co to będzie w niedziele!!.
Szczególnie,że mama Tż-eta jest niezbyt przyjemna dla otoczenia(czyt.bardzo wymagająca i trochę wiedźmowata-[olaboga,dobrze że tego nie widzi]).
Jeżeli któraś z Was ogląda na wspólnej i widziała mamę Flipa[chłopaka Marty] to macie ją -wypisz,wymaluj.

[nefre]

Napisane przez LoLcIa123;5739650

Weeeekend!
Jeszcze nie mogę w to uwierzyć;).
Dzisiaj miałam sprawdzian z biologii,wszystko ściągnęłam :cool: jak popatrzałam do zeszytu i zobaczyłam anafazy,metafazy,mitozy,p rofazy itp itd to zupełnie odechciało mi się uczyć :-p jedyne co wiem,to jak zbudowana jest błona komórkowa:rotfl:..
W niedzielę jadę do Tż-ta poznać jego rodziców:mdleje: już teraz się boję,nie wiem jak się ubrać,poczesać,pomalować, a co to będzie w niedziele!!:eeek:.
Szczególnie,że mama Tż-eta jest niezbyt przyjemna dla otoczenia(czyt.bardzo wymagająca i trochę wiedźmowata-[olaboga,dobrze że tego nie widzi:-p

).
Jeżeli któraś z Was ogląda na wspólnej i widziała mamę Flipa[chłopaka Marty] to macie ją -wypisz,wymaluj.

Kochana! Ja Ci dam poradę ;D Nie stresować się to najważniejsze! Być soba - druga najważniejsza rzecz! ;D Będzie dobrze tylko musisz w to uwierzyc. W końcu.. to tylko jego mama, człowiek jak każdy inny ; )

Weekend oo tak ;]
Dzisiaj pełen luz, zaraz mam jazdy i znowu jeżdżenie do 20 Wczoraj dałam jakoś radę, jeżdziło się dobrze. Coraz bardziej zaczynam wierzyc, że zdam
Apel dzisiaj miałam, pieknie wiersz powiedziałam i gites ah ta skromność
Kochane miłego weekendu Wam życzę. Żebyście wypoczęły tak oh ah

Milko - wracaj do zdrowia


Lecę powojowac na ulicy ; )

[gujana]

Milkuś - dużo dużo zdrówka Trzeba wytępić wredne wirusy co to krzyżują człowiekowi plany!!!


Lolcia - bedzie dobrze a mamą TŻta sie nie przejmuj, zwłaszcza jeśli to "taki typ".

[Rosalyn]

halo! Halo? Puk, puk? Czy ktoś mnie jeszcze pamięta? Przeprowadziłam się i nie ma jeszcze netu w nowym mieszkanku... Ale wolę nowe mieszkanko, niż stare z netem.
U mnie ok, pozdrowienia dla wszystkich!

[agness51]

Witam.
U mnie dziś trochę lepiej niż wczoraj. Na szczęście. Tylko ta pogoda mnie dobija niestety. Muszę się pozbierać i nie przejmować byle głupotami,bo nie warto. Ciekawe,jak to wyjdzie w praktyce. Jutro spędzę babski dzień i noc w miłym towarzystwie,no a w niedzielę w końcu zobaczę się z TŻ-tem. Straaaasznie się za nim stęskniłam,sporo go nie widziałam niestety. Oby tylko wszystko wypaliło. Bo ostatnio mam takiego pecha,więc chciałabym,żeby chociaż to wyszło.

LoLcia - To,jak się uczeszesz,umalujesz i ubierzesz nie jest najważniejsze. Najważniejsze,żebyś była sobą. Wtedy na pewno zyskasz w oczach rodziców TŻ-ta.
Milkuś - Zdrówka życzę

Mam nadzieję,że reszta zdołowanych kobietek już ma lepsze humorki.

Ściskam Was wszystkie kochane
Miłego wieczoru

[Ather]

<dziewczyna spusciła głowę, splotła za plecami dłonie i zaczęła rysować na ziemi wyimaginowane koła czubkiem buta>
Powrót córki marnotrawnej xD

[Ludowa]

Napisane przez Ather

<dziewczyna spusciła głowę, splotła za plecami dłonie i zaczęła rysować na ziemi wyimaginowane koła czubkiem buta>
Powrót córki marnotrawnej xD

Ather, leżę

[madame_apple]

ahoj aleście się rozpisaaały...

Napisane przez agatka-a

dzieki, początek był super, moja muzyka , znajome się bawiły a potem neistety zmienił się dj i leciało house, ja tam przy wszystkim umiem tańczyc ale niestety znajome nie, one zaczely mulic no i ja tez
ale początek był super i to najważniejsze

pewnie, zawsze lepiej wyszaleć się choćby na początku niż mulić w domu

Napisane przez asiek14

a ja miałam wczoraj w domu bardzo nieprzyjemną awanturę... na tle ED, aż mi sie wszystkiego odechciało mam nadzieję ze dzisiaj będzie lepiej

yhh no niestety, trzeba przez to przejść... Hope, że już ok...?

Napisane przez agolek

i postaram sie dzis podejsc mniej emocjonalnie do pracy...nie moze tak byc,ze codziennie sie stresuej bo dostane zawalu wkoncu..

o tak, tak - z pewnością przyda Ci się więcej luzu nie możesz się ciągle tak denerwować...

Napisane przez Ewusia_marchew

tylko muszę skoczyć oddać taką jedną rzecz do katedry, pakuję się i spadam do Krakowa, mała imprezka w innym niż śląskim klimacie

mam nadzieje, ze sie świetnie bawisz

Napisane przez Madzia87

a ja dziś owsianka z jabłkiem, mlekiem, łyżką miodu, szczypytą kakao i cynamonu
ale się nażarłam...

że co, że jak?

Napisane przez Mangolina

A ja dzisiaj zrobiłam sobie wolne Przejmować będę się za tydzień

haha jakbym swoje podejście widziała

Napisane przez agolek

Nie wiem czy zdaze zagladnac do jutro wieczorwm zanim wrocimy wiec zycze wam superudanego weekendu

Tobie również

Milkuś, kuruj się Zakopane nie ucieknie, a zdrowie wróci

Napisane przez LoLcIa123

niedzielę jadę do Tż-ta poznać jego rodziców już teraz się boję,nie wiem jak się ubrać,poczesać,pomalować, a co to będzie w niedziele!!.
Szczególnie,że mama Tż-eta jest niezbyt przyjemna dla otoczenia(czyt.bardzo wymagająca i trochę wiedźmowata-[olaboga,dobrze że tego nie widzi]).
Jeżeli któraś z Was ogląda na wspólnej i widziała mamę Flipa[chłopaka Marty] to macie ją -wypisz,wymaluj.

ajjjjj....dasz radę tak jak już dziewczyny pisały, postaw na naturalność i nie stresuj się zbytnio (taaa łatwo powiedzieć)

Napisane przez nefre

Lecę powojowac na ulicy ; )

i co, powojowałaś na całego?

Napisane przez Rosalyn

halo! Halo? Puk, puk? Czy ktoś mnie jeszcze pamięta? Przeprowadziłam się i nie ma jeszcze netu w nowym mieszkanku... Ale wolę nowe mieszkanko, niż stare z netem.
U mnie ok, pozdrowienia dla wszystkich!

pewnie, że pamiętamy Mam nadzieje, ze niedlugo bedziesz miec neta w nowym gniazdku, buzi

Napisane przez agness51

Witam.
U mnie dziś trochę lepiej niż wczoraj. Na szczęście. Tylko ta pogoda mnie dobija niestety. Muszę się pozbierać i nie przejmować byle głupotami,bo nie warto. Ciekawe,jak to wyjdzie w praktyce. Jutro spędzę babski dzień i noc w miłym towarzystwie,no a w niedzielę w końcu zobaczę się z TŻ-tem. Straaaasznie się za nim stęskniłam,sporo go nie widziałam niestety. Oby tylko wszystko wypaliło. Bo ostatnio mam takiego pecha,więc chciałabym,żeby chociaż to wyszło.

Na pewno wyjdzie, należy Ci się jakaś nagroda za wszystkie niepowodzenia,ktore mialas ostatnio

Napisane przez Ather

<dziewczyna spusciła głowę, splotła za plecami dłonie i zaczęła rysować na ziemi wyimaginowane koła czubkiem buta>
Powrót córki marnotrawnej xD

witaj kochana Marnotrawna i pisz co u Ciebie

U mnie masakra zmęczeniowa, śpię na stojąco Dodatkowo nażarłam się pomidorów jak głupek i boli mnie brzuch. No, ale przeżyję jakoś. Weekendowy humor to dobry humor. A jutro na imprezęęę, mam nadzieję, że wypali
Gorzej, że zamierza się na nią wybrać również pewien osobnik no i nie wiem czy się z tego cieszyć czy wręcz przeciwnie...

EDIT: musiałam pousuwać emotki

[Ather]

Napisane przez Ludowa

Ather, leżę

no co ? czuję się jak niekochane dziecko a na dodatek zagubione ^^

Napisane przez madame_apple

witaj kochana Marnotrawna i pisz co u Ciebie

U mnie masakra zmęczeniowa, śpię na stojąco Dodatkowo nażarłam się pomidorów jak głupek i boli mnie brzuch. No, ale przeżyję jakoś. Weekendowy humor to dobry humor. A jutro na imprezęęę, mam nadzieję, że wypali
Gorzej, że zamierza się na nią wybrać również pewien osobnik no i nie wiem czy się z tego cieszyć czy wręcz przeciwnie...

Pewien osobnik ? I cóż to za impreza ?
A u mnie... coś mi się wydaje że esej powstanie dopiero w nocy, w przypływie natchnienia... :x (kogo ja oszukuje ? )

[madame_apple]

Napisane przez Ather

no co ? czuję się jak niekochane dziecko a na dodatek zagubione ^^

nooo nieee Pani Moderator Droga, Ty się czuj jak Matka, która zostawiła swoje dzieci na pastwę własnego pltkowego losu

Napisane przez Ather

Pewien osobnik ? I cóż to za impreza ?
A u mnie... coś mi się wydaje że esej powstanie dopiero w nocy, w przypływie natchnienia... :x (kogo ja oszukuje ? )

A impreza taka ze znajomymi w klubie A osobnik bardzo fajny poznany jakieś 3tygodnie temu chyba...też na imprezie. Od tamtej pory trzymamy kontakt internetowo-komórkowy. Dowiedział się, że będę jutro no i też chce przyjść....A ja teraz się boję z nim spotkać jakoś. Wiem, głupawe, ale jednak^^

<czeka na esej....>

[Milka19]

Dziewczyny dzięki za życzenia powrotu do zdrowia Szczerze to czekając 20 minut na pętli na tramwaj i następne 15 minut na autobus, a potem tylko ponad godzinkę w poczekalni już prawie uwierzyłam, że tak naprawdę czuje się świetnie i nic mi nie jest i wpadłam na pomysł, że może jednak wrócę do domu Nie lubie lekarzy No ale już po. Diagnoza: mam anginę ale będę żyła

Lolciu trzymam kciuki, że rodzinny obiadek zakończy się całkowitym sukcesem Bądz poprostu sobą

Madame_apple ja też kocham ... pomidory Dziennie ze trzy zjadam

Rosalyn pamiętamy, pamiętamy i na podłączenie neta w nowym mieszkanku z utęsknieniem czekamy

Witaj Ather (córo marnotrawna)

[asiek14]

Napisane przez Ather

<dziewczyna spusciła głowę, splotła za plecami dłonie i zaczęła rysować na ziemi wyimaginowane koła czubkiem buta>
Powrót córki marnotrawnej xD

<pada w ramiona> witaj dziecię

Napisane przez madame_apple

yhh no niestety, trzeba przez to przejść... Hope, że już ok...?

lepiej ale jeszcze nie idealnie

Napisane przez Milka19

Dziewczyny dzięki za życzenia powrotu do zdrowia Szczerze to czekając 20 minut na pętli na tramwaj i następne 15 minut na autobus, a potem tylko ponad godzinkę w poczekalni już prawie uwierzyłam, że tak naprawdę czuje się świetnie i nic mi nie jest i wpadłam na pomysł, że może jednak wrócę do domu Nie lubie lekarzy No ale już po. Diagnoza: mam anginę ale będę żyła

i to jest w tym wszystkim najwazniejsze

wyżyłam się troszke na tańcach i już jest lepiej
cały weekend od rana do wieczora będę wkuwać historię i inne przedmity na olipiady. od czasu do czasu przyjdę napisac że zyję

[Ather]

Napisane przez madame_apple

nooo nieee Pani Moderator Droga, Ty się czuj jak Matka, która zostawiła swoje dzieci na pastwę własnego pltkowego losu


A impreza taka ze znajomymi w klubie A osobnik bardzo fajny poznany jakieś 3tygodnie temu chyba...też na imprezie. Od tamtej pory trzymamy kontakt internetowo-komórkowy. Dowiedział się, że będę jutro no i też chce przyjść....A ja teraz się boję z nim spotkać jakoś. Wiem, głupawe, ale jednak^^

<czeka na esej....>

Widzę że iskierki lecą Wykorzystaj to kochana, żyje się tylko raz. Nie wyjdzie ? trudno, ale ważne że spróbowałaś i nie będziesz sobie wyrzucać 'co by było gdybym...'
Ale mam nadzieję, że wszystko potoczy się po Twojej myśli

Napisane przez Milka19

Dziewczyny dzięki za życzenia powrotu do zdrowia Szczerze to czekając 20 minut na pętli na tramwaj i następne 15 minut na autobus, a potem tylko ponad godzinkę w poczekalni już prawie uwierzyłam, że tak naprawdę czuje się świetnie i nic mi nie jest i wpadłam na pomysł, że może jednak wrócę do domu Nie lubie lekarzy No ale już po. Diagnoza: mam anginę ale będę żyła

Witaj Ather (córo marnotrawna)

Kuruj się Milkuś
Ech, ponad godzinę w poczekalni ? Nie ma to jak polska służba zdrowia. n/c
a wystarczy popatrzeć na Niemcy, tam z reguły nie ma takich akcji, wszystko sprawnie, w miłej atmosferze... szybciutko.
Niedoczekanie (w PL)

Napisane przez asiek14

<pada w ramiona> witaj dziecię

wyżyłam się troszke na tańcach i już jest lepiej

Rodzaj ?

[LoLcIa123]

Napisane przez nefre

Kochana! Ja Ci dam poradę ;D Nie stresować się to najważniejsze! Być soba - druga najważniejsza rzecz! ;D Będzie dobrze tylko musisz w to uwierzyc. W końcu.. to tylko jego mama, człowiek jak każdy inny ; )

W takich sytuacjach trudno mi być sobą,bo jestem bardziej zestresowana niż normalnie ale postaram się dziękuje za radę

Napisane przez gujana

Lolcia - bedzie dobrze a mamą TŻta sie nie przejmuj, zwłaszcza jeśli to "taki typ".

No właśnie to taki typ,że będzie mnie pytała dlaczego wybrałam technikum,a nie LO,jakie studia skończyli moi rodzice,gdzie pracują,a jak zapyta czy mam rodzeństwo i dowie się,że mój brat już pracuje,bo musi utrzymać rodzinę,a nie kończy studiować medycyny czy prawa,to już chyba całkiem stracę w jej oczach

Napisane przez agness51

LoLcia - To,jak się uczeszesz,umalujesz i ubierzesz nie jest najważniejsze. Najważniejsze,żebyś była sobą. Wtedy na pewno zyskasz w oczach rodziców TŻ-ta.

Eh wiem,wiem ale zawsze pierwsze o czym myślę,to o wyglądzie zewnętrznym

Napisane przez Ather

<dziewczyna spusciła głowę, splotła za plecami dłonie i zaczęła rysować na ziemi wyimaginowane koła czubkiem buta>
Powrót córki marnotrawnej xD

Ather jesteś boska

Napisane przez madame_apple

ajjjjj....dasz radę tak jak już dziewczyny pisały, postaw na naturalność i nie stresuj się zbytnio (taaa łatwo powiedzieć)

No faktycznie łatwo ale dziękuje za radę,będę się starała

Napisane przez Milka19

Lolciu trzymam kciuki, że rodzinny obiadek zakończy się całkowitym sukcesem Bądz poprostu sobą

Nie dziękuje,żeby nie zapeszyć

Kurczę mam takie głupie zadanie z technologii gastron. nie chcę mi się szukać jak przebiega proces utwardzania tłuszczów i jakimi właściwościami charakteryzują się tłuszcze,bezsensu a jeszcze bardziej bezsensu,że muszę się tego nauczyć,jak ja nie znoszę działu o tłuszczach .Niech moja ukochana pani profesor przejdzie już do zastosowania warzyw ziemniaków,grzybów i owoców dobrze,że w poniedziałek mam lekcję praktyczną i gotowanie,a nie teoretyczną
Musiałam się wyżalić,taki dzień.
Jutro z rana jadę z koleżanką do SCC,a później idziemy do kina na hm.. 'Nigdy nie będę Twoja' chyba tak [].

[nefre]

kochane no co jest? wstawać, ale już!

Sama sobie się dziwie - sobota, a ja tak wcześnie wstałam. Z Jednej strony dobrze - szybciej posprzatam, na zakupy z mamą zajdę. W sumie to same plusy

I w ogóole to... SNIEG!
Wstaje rano, aptrze a tam biały płaszczyk na trawie, samochodach, itp Poczułam zimę

Madame apple - powojowałam na ulicy, ale kilka razy mi nie poszło. Byłam wczoraj wściekła na siebie.

Lolciu - serio wyluzuj. Będzie gooood ;]


Miłego dnia wszystkim ;*

[Mangolina]

Witajcie dziewczyny
Jest cudnie Pada śnieżyk, zjadłam pyszne 2 śniadanko i popijam gorące mleko z kawą siedząc przy oknie
żeby tak było codziennie

edit: Nefre ;D Ja tu już byłam od 5:50

[nefre]

Mango : dobra jestes ;D


Posprzatałam już , zaraz na zakupy spozywcze z mamą (musze, bo ona zapomina wszytskiego kupic to, co ja chcę .. ;] ). Nauka i później freee ^^

[Mangolina]

Napisane przez nefre

Mango : dobra jestes ;D


Posprzatałam już , zaraz na zakupy spozywcze z mamą (musze, bo ona zapomina wszytskiego kupic to, co ja chcę .. ;] ). Nauka i później freee ^^

U mnie na odwrót - najpierw free, później nauka (ew. wcale)
Mniaam- czuppa-czups wiśniowy, kocham lizaki

[Ather]

Napisane przez LoLcIa123

Jutro z rana jadę z koleżanką do SCC,a później idziemy do kina na hm.. 'Nigdy nie będę Twoja' chyba tak [].

podoba mi się ten tytuł
Baw się dobrze Lolciu

Napisane przez nefre

Sama sobie się dziwie - sobota, a ja tak wcześnie wstałam. Z Jednej strony dobrze - szybciej posprzatam, na zakupy z mamą zajdę. W sumie to same plusy

I w ogóole to... SNIEG!

Dlatego ja zawsze wstaje najwcześniej jak się da ^^

i... nienawidzę zimy ! (nie licząc okresu świąt BN)


Z tym esejem nie wyszło, chyba dam sobie spokój
Ale pokrótce tak streszczę co się u mnie działo przez ten cały czas gdy mnie nie było z Wami.
Tak jak często marudzę - mam mało czasu na wszystko, wychodzę rano, wracam o 16, potem nauka i dzień stracony. 3 tygodnie uczyłam się na dwa sprawdziany z historii, ta wiedza mi już bokami wychodzi. Ogólnie to przestałam się już tak przejmować szkołą i ocenami, uznałam że już wystarczy wiecznego stresowania się i załamywaniem gdy coś nie pójdzie. Nie oceny są najważniejsze, nie uda się teraz - będzie lepiej następnym razem. Najważniejsze abym umiała na maturę, a oceny to już najmniejszy problem. Do dopów nie zejdę na pewno Dość o szkole xD

tak na marginesie- Layla waży już 11 kg a jeszcze niedawno była 1/3 kota...
Skoro już przy wadze jesteśmy - od końca sierpnia przytyłam 1,5 kg jeszcze trochę przede mną. Ale teraz to poezja, jedzenie jest takie fajne...

Zaczęłam mieć drobne 'problemy' w szkole. Temat: samce. Powiedzmy, że zaczęłam utrzymywać bliskie kontakty ze wspaniałymi ludźmi, którzy są jednocześnie, jakby to powiedzieć... 'częścią elity' ? To smutne ale inaczej nie wiem jak to ująć. W każdej szkole są grupy mniej i bardziej znane. Zawsze uważałam, że w większości należa do nich (tych bardziej znanych) ludzie o ujemnym IQ A okazało się wręcz przeciwnie. A fakt, iż mam beznadziejną klasę jeszcze bardziej potęguje moje zadowolenie bo poznałam naprawdę przesympatycznych ludzi. A co się z tym wiąże - jest ich sporo. I zaczęły się pytania ze strony facetów z innych klas, z reguły kierują je do takiej naszej 'Perełki' bo mam z nią najlepszy kontakt - wszędzie jej pełno, wszystkich zna i wszyscy znają ją... słodka dziewczyna
Ale co mi po zainteresowaniu ze strony X facetów z innych klas jak to i tak nie będzie TEN ? Który bym chciała aby był... Perspektywa takich 'problemów' mnie po prostu dobija to takie przykre i płytkie, ale jakże prawdziwe. Typowe problemy 18 - latki chciałabym mieć tylko takie...

A skoro mowa o facetach - jakiś czas temu widziałam w autobusie kolesia rodem z Prison Break, kropka w kropkę jak Michael !

A do szkoły coraz częściej jeżdzę autobusem z facetem cholernie podobnym do Jareda Leto (z tym że w krótkich włosach) ... ale ciacho

Jakiś czas temu mój były poprosił mnie abym z nim pojechała na zakupy, chciał sobie kupić kilka rzeczy i pytał czy bym mu nie doradziła...
Zgodziłam się (nie wiem dlaczego) i... to był chyba błąd. Przekonałam się tylko że dobrze zrobiłam kończąc to wszystko, jednak po tym spotkaniu on stwierdził że było bardzo miło, etc. z nadzieją na kolejne spotkanie...

A tak bardziej przyziemnie - W związku z tym że początek miesiąca, itd. to bardzo często jezdze po sklepach przekonałam się do spódniczek i nakupowałam ich więcej I nałogowo powiększam stale kolekcje kolczyków - ktoś musi mi dać kopa bo jak wariatka kupuję tą biżuterię.

Przefarbowałam włosy na aksamitny brąz (już nie mam tych jaśniejszych pasemek) z refleksami... fioletowymi Część grzywki (którą zaczesuję na bok zawsze, bo jest długa ) jest fioletowa, a także grube pasmo z tylu głowy (najdłuższy odcinek włosów) - i planuję jeszcze końcówki

Matula nadal jest z nim - kiedyś popełnię harakiri, słowo. =='
A robotnicy się już wynieśli Także koniec z widownią w oknach.

To by było na tyle, tak pokrótce
Niedługo do dentysty jadę
Miłego dnia Gwiazdeczki

btw. a co do 'zmian' o których pisałam jakiś czas temu - na razie je przemilczę ale pewnie niedługo i tak wszystko wyjdzie

[nefre]

Ather - to ma nie być esej? Bądź co bądź miło się czyta

Tez przez szkołę mam zawalone. Nie dośc, że matura teraz to jeszcze tyle dodomu zadaja, że masakra ;( Także postanowiłam nie przejmowac sie ocenami, bo to nie ma najmniejszego sensu. Kiedyś i tak nikt na to nie będzie patrzył.


U mnie temat samców w szkole skończył się tym, że kręcę z kumplem z klasy . I zaczynam się coraz bardziej utiwredzać w przekonaniu, że to był chyba duuzy błąd. Tym bardziej, że.. to jest były chłopak kumpeli z ławki Się tak porobiło... Ale ja się tak świetnie z nim dogaduję, uwielbiam spędzac z nim czas, nigdy się z nim nie nudze, jest zabawny, itp, ale.. ma tez prioblemy, których ja nie potrafię zaakceptowac, a żeby ich nie było to on musi chcieć to zmienić, a na to się nie zanosi. Głupio czuję się w stosunku do kumpeli, ale ona wie o nas, o tej całej sytuacji i .. nic Dalej normalnie rozmawiamy itd, itp, a mi jest jakoś tak dziwnie :/

Tez chcę widzieć Michaela na zywo

Zakupy.. ahhh, tez się przekonałam, ale mnie ogarnął szął na zapachy i bluzki, swetry. Szczerze, nie chcę się chwalić czy coś, ale w szafce już mi się nie mieści. To chyba znak, aby przystopowac. A co najlepsze - buszuje po lumpach i takie ciuchy za takie ceny - ahh Ostatnio kupiłam torebkę za.. 2,50 zł Ale jest taka megasna, że ojeju, strasznie mi się podoba i co najwazniejsze - w moim mieście NIKT takiej nie ma

Moge prosic o zdjęcie we włoskach?

U dentysty dasz radę, a co do matuli - domyslam się o co chodzi...

Miłego dnia

[asiek14]

Napisane przez Ather

Rodzaj ?

jesli chodzi o taniec to hip hop dance, dance hall itd.

moge uznać twoje "wypracowanie" jako zadośćuczynienie za tyle niebecności
zdjecie w nowej fryzurce chętnie zobaczę
jared leto...
a co do tej elity, to bardzo często okazuje się ze to są naprawdę fajni ludzie tylko trzeba im dac szansę a nie skreslać ich od razu sama sie o tym niedawno przekonałam

harakiri to ja popełnie na moich olimpiadach... jak mi sie nie chce uczyć

[śnieżka_]

Napisane przez LoLcIa123

Dzisiaj miałam sprawdzian z biologii,wszystko ściągnęłam jak popatrzałam do zeszytu i zobaczyłam anafazy,metafazy,mitozy,p rofazy itp itd to zupełnie odechciało mi się uczyć jedyne co wiem,to jak zbudowana jest błona komórkowa..
W niedzielę jadę do Tż-ta poznać jego rodziców już teraz się boję,nie wiem jak się ubrać,poczesać,pomalować, a co to będzie w niedziele!!.
Szczególnie,że mama Tż-eta jest niezbyt przyjemna dla otoczenia(czyt.bardzo wymagająca i trochę wiedźmowata-[olaboga,dobrze że tego nie widzi]).
Jeżeli któraś z Was ogląda na wspólnej i widziała mamę Flipa[chłopaka Marty] to macie ją -wypisz,wymaluj.

sasasa dostałam z tego 4 z własną wykutą wiedzą

a co do mamy TŻta .. niestety są różni ludzie .. Najważniejsze to nie stresuj się za bardzo (bo w końcu ona też może chcieć być miła przy pierwszym spotkaniu ) i bądź sobą

Napisane przez Ather

<dziewczyna spusciła głowę, splotła za plecami dłonie i zaczęła rysować na ziemi wyimaginowane koła czubkiem buta>
Powrót córki marnotrawnej xD

dzień dobry

Napisane przez madame_apple

A impreza taka ze znajomymi w klubie A osobnik bardzo fajny poznany jakieś 3tygodnie temu chyba...też na imprezie. Od tamtej pory trzymamy kontakt internetowo-komórkowy. Dowiedział się, że będę jutro no i też chce przyjść....A ja teraz się boję z nim spotkać jakoś. Wiem, głupawe, ale jednak^^

Myślę że zawsze lepiej spróbować nawet jeśli nie wyjdzie. Niż potem żałować że się tego nie zrobiło

Napisane przez nefre

Sama sobie się dziwie - sobota, a ja tak wcześnie wstałam. Z Jednej strony dobrze - szybciej posprzatam, na zakupy z mamą zajdę. W sumie to same plusy

I w ogóole to... SNIEG!
Wstaje rano, aptrze a tam biały płaszczyk na trawie, samochodach, itp Poczułam zimę

u mnie już zdążyl padac snieg, potem grad a teraz świeci słonko

Napisane przez Mangolina

U mnie na odwrót - najpierw free, później nauka (ew. wcale)

Popełniamy te same błędy

Napisane przez Ather

Z tym esejem nie wyszło, chyba dam sobie spokój
Ale pokrótce tak streszczę co się u mnie działo przez ten cały czas gdy mnie nie było z Wami.
Tak jak często marudzę - mam mało czasu na wszystko, wychodzę rano, wracam o 16, potem nauka i dzień stracony. 3 tygodnie uczyłam się na dwa sprawdziany z historii, ta wiedza mi już bokami wychodzi. Ogólnie to przestałam się już tak przejmować szkołą i ocenami, uznałam że już wystarczy wiecznego stresowania się i załamywaniem gdy coś nie pójdzie. Nie oceny są najważniejsze, nie uda się teraz - będzie lepiej następnym razem. Najważniejsze abym umiała na maturę, a oceny to już najmniejszy problem. Do dopów nie zejdę na pewno Dość o szkole xD

tak na marginesie- Layla waży już 11 kg a jeszcze niedawno była 1/3 kota...
Skoro już przy wadze jesteśmy - od końca sierpnia przytyłam 1,5 kg jeszcze trochę przede mną. Ale teraz to poezja, jedzenie jest takie fajne...

Zaczęłam mieć drobne 'problemy' w szkole. Temat: samce. Powiedzmy, że zaczęłam utrzymywać bliskie kontakty ze wspaniałymi ludźmi, którzy są jednocześnie, jakby to powiedzieć... 'częścią elity' ? To smutne ale inaczej nie wiem jak to ująć. W każdej szkole są grupy mniej i bardziej znane. Zawsze uważałam, że w większości należa do nich (tych bardziej znanych) ludzie o ujemnym IQ A okazało się wręcz przeciwnie. A fakt, iż mam beznadziejną klasę jeszcze bardziej potęguje moje zadowolenie bo poznałam naprawdę przesympatycznych ludzi. A co się z tym wiąże - jest ich sporo. I zaczęły się pytania ze strony facetów z innych klas, z reguły kierują je do takiej naszej 'Perełki' bo mam z nią najlepszy kontakt - wszędzie jej pełno, wszystkich zna i wszyscy znają ją... słodka dziewczyna
Ale co mi po zainteresowaniu ze strony X facetów z innych klas jak to i tak nie będzie TEN ? Który bym chciała aby był... Perspektywa takich 'problemów' mnie po prostu dobija to takie przykre i płytkie, ale jakże prawdziwe. Typowe problemy 18 - latki chciałabym mieć tylko takie...

A skoro mowa o facetach - jakiś czas temu widziałam w autobusie kolesia rodem z Prison Break, kropka w kropkę jak Michael !

A do szkoły coraz częściej jeżdzę autobusem z facetem cholernie podobnym do Jareda Leto (z tym że w krótkich włosach) ... ale ciacho

Jakiś czas temu mój były poprosił mnie abym z nim pojechała na zakupy, chciał sobie kupić kilka rzeczy i pytał czy bym mu nie doradziła...
Zgodziłam się (nie wiem dlaczego) i... to był chyba błąd. Przekonałam się tylko że dobrze zrobiłam kończąc to wszystko, jednak po tym spotkaniu on stwierdził że było bardzo miło, etc. z nadzieją na kolejne spotkanie...

A tak bardziej przyziemnie - W związku z tym że początek miesiąca, itd. to bardzo często jezdze po sklepach przekonałam się do spódniczek i nakupowałam ich więcej I nałogowo powiększam stale kolekcje kolczyków - ktoś musi mi dać kopa bo jak wariatka kupuję tą biżuterię.

Przefarbowałam włosy na aksamitny brąz (już nie mam tych jaśniejszych pasemek) z refleksami... fioletowymi Część grzywki (którą zaczesuję na bok zawsze, bo jest długa ) jest fioletowa, a także grube pasmo z tylu głowy (najdłuższy odcinek włosów) - i planuję jeszcze końcówki

Matula nadal jest z nim - kiedyś popełnię harakiri, słowo. =='
A robotnicy się już wynieśli Także koniec z widownią w oknach.

To by było na tyle, tak pokrótce Niedługo do dentysty jadę
Miłego dnia Gwiazdeczki

btw. a co do 'zmian' o których pisałam jakiś czas temu - na razie je przemilczę ale pewnie niedługo i tak wszystko wyjdzie

Dobrze że już coś z wagą ruszyło
Co do elity i samców .. Hmm nasuwa mi się tutaj myśl 'dlaczego kochają nas ci, których miłość nie jest nam potrzebna ..' ale może akurat któryś stanie sie właśnie tym?
Co do autobusu .. może Ty wcale nie mieszkasz w Polsce tylko tak Ci się wydaje ?
Zdjęcia z nową fryzurką pokaż obowiązkowo ^^

agrr .. ale się wkurzyłam. Odpisywałam Wam już jakieś 1,5 godziny temu a tu trach i prądu nie ma :| aż się wziełam za porządki w komodzie.. teraz włączyli no i teraz musze skonczyć układać .. a potem cała reszta .. eh

miłej soboty

[gujana]

Napisane przez LoLcIa123

No właśnie to taki typ,że będzie mnie pytała dlaczego wybrałam technikum,a nie LO,jakie studia skończyli moi rodzice,gdzie pracują,a jak zapyta czy mam rodzeństwo i dowie się,że mój brat już pracuje,bo musi utrzymać rodzinę,a nie kończy studiować medycyny czy prawa,to już chyba całkiem stracę w jej oczach

Lolciu, nie wyobrazaj sobie nie wiadomo czego Bedzie pytac to będzie, nie będzie to nie. Rozumiem, że chcialabys wypaść jak najlepiej, ale przeciez najwazniejsze jest to, że podobasz sie Twojemu TŻ. A zdanie innych ludzi, nawet jego rodziców, nie jest już takie istotne. W obliczu milosci nic innego sie nie liczy
Zreszta - jestem pewna ze sie polubicie, wiec nie ma co snuc teorii

Napisane przez Mangolina

edit: Nefre ;D Ja tu już byłam od 5:50

Wariatka o 5.50 to ja sie przewracalam na drugi bok

[diamentowa]

Oo agness, Ather fajnie was znowu czytać
U mnie lepiej niż ostatnio objerzę sobię dzisiaj Garfielda 2 i polenię się w domu .
Dzisiaj trzeci dzień terapii hormonalnej, trochę spuchnięta jestem ale walić... oby okres wrócił...
poza tym sobota jak sobota... o żadnej imprezce na razie nic nie wiem

Lolciu tak jak mówią dziewczyny - wystarczy, że będziesz sobą a będzie ok a mamuśki są zawsze zazdrosne o synków więc traktuj ją z przymróżeniem oka

[gujana]

Napisane przez diamentowa

Lolciu tak jak mówią dziewczyny - wystarczy, że będziesz sobą a będzie ok a mamuśki są zawsze zazdrosne o synków więc traktuj ją z przymróżeniem oka

dokladnie tak

[Milka19]

Napisane przez diamentowa

Oo agness, Ather fajnie was znowu czytać
U mnie lepiej niż ostatnio objerzę sobię dzisiaj Garfielda 2 i polenię się w domu .
Dzisiaj trzeci dzień terapii hormonalnej, trochę spuchnięta jestem ale walić... oby okres wrócił...
poza tym sobota jak sobota... o żadnej imprezce na razie nic nie wiem

Diamentowa a co za hormony bierzesz

Ather wiele się u Ciebie wydarzyło ostatnio i zgadzam się z Diamentową, że bardzo fajnie się Was (Ciebie i Agusie) znowu czyta

A ja się czuje jak by mnie samochód przejechał Ciężarówka do tego

Ledwo czytam to co na ekranie kompa mi się wyśświetla, bo mi oczy łzawią

Miłej soboty

Ps. Ather pochwal się fryzurką Sama zamierzam niedługo odwiedzić fryzjera i wprowadzić jakieś zmiany na głowie

[agness51]

Witam

Niedługo idę na ten babski dzień,wieczór,noc obojętnie jak się to nazywa Mam nadzieję,że będzie udany

Widzę, że Ather się pojawiła Koniecznie pochwal się fryzurką,muszę Cię zobaczyć
Co do tych facetów ... ech,mam nadzieję,że w końcu znajdzie się TEN Choć nie ma się co spieszyć
Milkuś - Biedactwo
Mam nadzieję,że się lepiej poczujesz
Diamentowa - A dziękuję Ciebie też zawsze się miło czyta,szczególnie Twoje bardzo rozsądne wypowiedzi
Mam nadzieję,że będzie dobrze,i że okres wróci

No więc,tyle miałam do napisania
Miłego popołudnia

[asiek14]

stwierdziłam ze musze odpoczac od wkuwania historii bo mi się wszystko zaczyna mieszać...
biorę się za chemię

aguś - na pewo babski wiecżór się uda

[nefre]

A ja ide sobie z domu, o!
JUz mam dosyć siedzenia na tyłku przed monitorem ^^
Z kumplem 4 h gadałam na gadu, matko - jak nam tego brakowało ;D


Miłej soboty ;*