Świece zapachowe cz. VIII (m.in. Yankee Candle, Kringle Candle)

[sweet sunday]

Napisane przez kasztanka3

Powiedziałabym, że to pół na pół lawenda i jakieś polne kwiatki.

Poza lawendą kupiłam jeszcze Akwarele i Timber z WW, Timber na sucho bardzo mi się podoba

Nigdy nie miałam nic z Woodwicka,mają coś killerowatego?

[kasztanka3]

Napisane przez sweet sunday

Nigdy nie miałam nic z Woodwicka,mają coś killerowatego?

Woski WW pachną tak z dwie godziny po odpaleniu, dużo krócej, niż Yankee czy tym bardziej Kringle.
Nie spotkałam też niczego tak mocnego, jak zapachy innych marek, które uważam za killery.
Owszem, Fireside, Vineyard nights, Vintage leather, Baby powder czy Beach boardwalk ze starej kolekcji są mocne, ale do mega killerów im jeszcze trochę brakuje, no i wszystkie mają taką ciastkową nutę, no, może poza Vintage leather, który nie owijając w bawełnę wali tanią wędzonką, podobnie jak brzoza z Village.
Z zimowej kolekcji "cydrowe" zapachy są ładne i dość mocne - Cranberry cider, Pear cider, Spiced blackberry.
WW z nowej kolekcji są piękne za to, ale kompletnie ich nie czuć, dosłownie ZERO zapachu.

[sweet sunday]

Napisane przez kasztanka3

Woski WW pachną tak z dwie godziny po odpaleniu, dużo krócej, niż Yankee czy tym bardziej Kringle.
Nie spotkałam też niczego tak mocnego, jak zapachy innych marek, które uważam za killery.
Owszem, Fireside, Vineyard nights, Vintage leather, Baby powder czy Beach boardwalk ze starej kolekcji są mocne, ale do mega killerów im jeszcze trochę brakuje, no i wszystkie mają taką ciastkową nutę, no, może poza Vintage leather, który nie owijając w bawełnę wali tanią wędzonką, podobnie jak brzoza z Village.
Z zimowej kolekcji "cydrowe" zapachy są ładne i dość mocne - Cranberry cider, Pear cider, Spiced blackberry.
WW z nowej kolekcji są piękne za to, ale kompletnie ich nie czuć, dosłownie ZERO zapachu.

No to szkoda,że słabe,ale i tak coś pewnie wypróbuję

[kasztanka3]

Napisane przez sweet sunday

No to szkoda,że słabe,ale i tak coś pewnie wypróbuję

Tylko nie kupuj Sea salt & cotton, bo to śmierdziel jakich mało.
To samo się tyczy Vintage leather, olbrzymie rozczarowanie.

[grudzienszal]

Na nadchodzącą wiosnę szarpnęłam się na piękną kwaskowo-kwiatową świeczkę

[sweet sunday]

Napisane przez kasztanka3

Tylko nie kupuj Sea salt & cotton, bo to śmierdziel jakich mało.
To samo się tyczy Vintage leather, olbrzymie rozczarowanie.

Dzięki za ostrzeżenie,takie przestrogi zawsze w cenie
Najbardziej mnie kusi Beach boardwalk,Marionberry i Tropical oasis.

[kasztanka3]

Napisane przez sweet sunday

Dzięki za ostrzeżenie,takie przestrogi zawsze w cenie
Najbardziej mnie kusi Beach boardwalk,Marionberry i Tropical oasis.

Beach boardwalk jest po prostu ciastkowy, spodziewałam się po tym zapachu większej głębi, a on strasznie płaski jest, to samo się tyczy Vineyard nights i Fireside. Timber za to jest piękny, dzisiaj będę palić

Z mojej kolekcji WoodWicków większości bym się najchętniej pozbyła, w ogóle mam chyba ponad kilogram wosków, których najchętniej bym się pozbyła

[dembi]

Napisane przez sweet sunday

No to szkoda,że słabe,ale i tak coś pewnie wypróbuję

Napisane przez sweet sunday

Dzięki za ostrzeżenie,takie przestrogi zawsze w cenie
Najbardziej mnie kusi Beach boardwalk,Marionberry i Tropical oasis.

Mnie sie Beach boardwalk i Vinyard nights bardzo podobają i tu Kasztanka ma racje, ze sa w zapachu ciasteczkowe ale to jest ladny ciasteczkowy zapach Co do mocy tych dwoch jest naprawde zadowalajaca, wczoraj palilam Beach... 4 godziny i bylo super czuc ( tez lubie killery) i dzisiaj odpalilam do 2 raz i tez jest fajnie wyczuwalny. To samo było z Vinyard ...

Zgadzam sie, ze te nowe WW W OGÓLE nie czuc, strata pieniedzy a czuc tylko smierdziala Sea salt and cotton. Co do Timber to mnie troche masc na rozgrzanie przypominal ale za drugim i trzecim paleniem łaaczylam go z Honey glow Yc i była super kombinacja

[kasztanka3]

Napisane przez dembi

Zgadzam sie, ze te nowe WW W OGÓLE nie czuc, strata pieniedzy a czuc tylko smierdziala Sea salt and cotton. Co do Timber to mnie troche masc na rozgrzanie przypominal ale za drugim i trzecim paleniem łaaczylam go z Honey glow Yc i była super kombinacja

Ma w sobie coś z kamfory

[grudzienszal]

Zrobiłam zapas wosków

[ktrznn]

właśnie odpaliłam swój pierwszy goose creek wosk
sweet petals

[dembi]

Napisane przez ktrznn

właśnie odpaliłam swój pierwszy goose creek wosk
sweet petals

I jak? Bo mnie nie podszedł do konca, ale dlatego, ze nie lubie jasminu, bzu ,lawendy a tam to wlasnie jest zwlaszcza jasmin

W Pachnacj W sa juz nowe gąski czekam na promo, ale w koszyku mam towar za...400 zl bede musiala, duzo rzeczy powywalac, ale na razie wrzucam wszystko co mnie sie podoba

Pale sweet pea KC i kochac ten zapach

[dominika311]

Ile kosztują te świece yankee candle

[sweet sunday]

Pojechałam po icicles i scarlet rose i ... nie kupiłam żadnego,icicles nie było(przemiła pani obiecała,że mi o sprowadzi) a scarlet rose to istne landryny,nie podobał mi się na sucho
Kupiłam za to:
Garden sweet pea(śliczny na sucho)
Frankincense(liczę na mega killera)
Wild sea grass(dałam sie namówić pani w sklepie, podobno jeden z jej ulubieńców,jak ktoś miał to proszę o opinię)
African safariVG-na sucho piękny,bardzo na niego liczę
Scarlet Berry TulipVG-też śliczny przy wąchaniu ze świecy

I znowu popłynęłam,nie ma dla mnie ratunku Teraz siedzę i dumam,który z nich odpalić.

[ktrznn]

Napisane przez dembi

I jak? Bo mnie nie podszedł do konca, ale dlatego, ze nie lubie jasminu, bzu ,lawendy a tam to wlasnie jest zwlaszcza jasmin

W Pachnacj W sa juz nowe gąski czekam na promo, ale w koszyku mam towar za...400 zl bede musiala, duzo rzeczy powywalac, ale na razie wrzucam wszystko co mnie sie podoba

Pale sweet pea KC i kochac ten zapach

ładny, ale nie powala owocowe kwiatki, ja nie lubię lawendy, a jest dość wyczuwalna

za to WW vintge leather mi się podoba. Nie czuję wędzonki

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Napisane przez sweet sunday

Pojechałam po icicles i scarlet rose i ... nie kupiłam żadnego,icicles nie było(przemiła pani obiecała,że mi o sprowadzi) a scarlet rose to istne landryny,nie podobał mi się na sucho
Kupiłam za to:
Garden sweet pea(śliczny na sucho)
Frankincense(liczę na mega killera)
Wild sea grass(dałam sie namówić pani w sklepie, podobno jeden z jej ulubieńców,jak ktoś miał to proszę o opinię)
African safariVG-na sucho piękny,bardzo na niego liczę
Scarlet Berry TulipVG-też śliczny przy wąchaniu ze świecy

I znowu popłynęłam,nie ma dla mnie ratunku Teraz siedzę i dumam,który z nich odpalić.

ja nie umiem testować na sucho, za dużo fajnych zapachów zanim odpaliłam pachniało strasznie

[kasztanka3]

Napisane przez sweet sunday

Pojechałam po icicles i scarlet rose i ... nie kupiłam żadnego,icicles nie było(przemiła pani obiecała,że mi o sprowadzi) a scarlet rose to istne landryny,nie podobał mi się na sucho
Kupiłam za to:
Garden sweet pea(śliczny na sucho)
Frankincense(liczę na mega killera)
Wild sea grass(dałam sie namówić pani w sklepie, podobno jeden z jej ulubieńców,jak ktoś miał to proszę o opinię)
African safariVG-na sucho piękny,bardzo na niego liczę
Scarlet Berry TulipVG-też śliczny przy wąchaniu ze świecy

I znowu popłynęłam,nie ma dla mnie ratunku Teraz siedzę i dumam,który z nich odpalić.

Scarlet berry tulip ładny, ale dla mnie słabiutki, African safari przecudny, ale moc średnia, Wild sea grass nie znoszę (chociaż i tak jest lepszy od Beach holiday z tej samej limitki), a słodki groszek lepszy z KC.

[ktrznn]

Napisane przez kasztanka3

Scarlet berry tulip ładny, ale dla mnie słabiutki, African safari przecudny, ale moc średnia, Wild sea grass nie znoszę (chociaż i tak jest lepszy od Beach holiday z tej samej limitki), a słodki groszek lepszy z KC.

Wild sea grass to moja trauma, jak odświeżacz do toalety, na szczęście czułam tylko w biurze

testowałaś piwonie z YC i Kringle? która mniej syntetyczna/mocniejsza?

[kasztanka3]

Napisane przez ktrznn

Wild sea grass to moja trauma, jak odświeżacz do toalety, na szczęście czułam tylko w biurze

testowałaś piwonie z YC i Kringle? która mniej syntetyczna/mocniejsza?

Piwonia z YC zdecydowanie ładniejsza, dla mnie obie są równie mocne, ale ta z KC jest jakaś irytująca.
Chociaż dużo osób się kringlową piwonią zachwycało, więc to pewnie kwestia nosa

Najgorsze moje traumy to Summer scoop, Meadow showers i Apple & pine needle.
I ewentualnie jeszcze ten nowy WoodWick, Sea salt & cotton, aż nie mam ochoty go odpalać.

[ktrznn]

Napisane przez kasztanka3

Piwonia z YC zdecydowanie ładniejsza, dla mnie obie są równie mocne, ale ta z KC jest jakaś irytująca.
Chociaż dużo osób się kringlową piwonią zachwycało, więc to pewnie kwestia nosa

Najgorsze moje traumy to Summer scoop, Meadow showers i Apple & pine needle.
I ewentualnie jeszcze ten nowy WoodWick, Sea salt & cotton, aż nie mam ochoty go odpalać.

ja mam KC, wąchałam na razie na sucho i dziwnie pachnie w takim razie jak po odpaleniu mi się nie spodoba zamówię YC

[kasztanka3]

Napisane przez ktrznn

ja mam KC, wąchałam na razie na sucho i dziwnie pachnie w takim razie jak po odpaleniu mi się nie spodoba zamówię YC

YC jest bezpieczniejszym wyborem, mój nos w niej nie wyczuwa niczego irytującego. Mam jedynie jedno zastrzeżenie, nie jest to taki zapach, jak piwonie z ogrodu. To bardziej po prostu kwiatowy zapach, niż piwoniowy, tak samo, jak wycofany Lilac blossoms z YC nie był typowym bzem, a też mieszanką różnych kwiatów.

[sweet sunday]

Odpaliłam groszek i obok midnight jasmine to będzie mój ulubiony kwiatowy zapach,jest przepiękny

[dembi]

Napisane przez kasztanka3

Piwonia z YC zdecydowanie ładniejsza, dla mnie obie są równie mocne, ale ta z KC jest jakaś irytująca.
Chociaż dużo osób się kringlową piwonią zachwycało, więc to pewnie kwestia nosa

Najgorsze moje traumy to Summer scoop, Meadow showers i Apple & pine needle.
I ewentualnie jeszcze ten nowy WoodWick, Sea salt & cotton, aż nie mam ochoty go odpalać.

NIE ODPALAJ!!!!! JEST STRAAAAAAAAASZNY

Napisane przez sweet sunday

Odpaliłam groszek i obok midnight jasmine to będzie mój ulubiony kwiatowy zapach,jest przepiękny

Mnie tez sie podoba Sweet pea z KC jest niemal identyczny a jaka moc

No i podjechalam do stacjonarnego i wciągnęłam 5 YC:
Verbena ( własnie palę i rzeczywiscie jest moc ale zapach mnie nie urzekł, czuje duzo cytryny )
White tea, shea butter, wild sea grass (mnie na zimno sie podoba) i Amber moon. Wszystkie na zimno super jeszcze podobal mnie sie oud oasis

No coz, moge 5 woskow sciagnac z listy z Pachnacej

[kasztanka3]

Napisane przez sweet sunday

Odpaliłam groszek i obok midnight jasmine to będzie mój ulubiony kwiatowy zapach,jest przepiękny

Midnight jasmine

Napisane przez dembi

NIE ODPALAJ!!!!! JEST STRAAAAAAAAASZNY

Raczej nie odpalę

[sweet sunday]

Napisane przez dembi

NIE ODPALAJ!!!!! JEST STRAAAAAAAAASZNY




Mnie tez sie podoba Sweet pea z KC jest niemal identyczny a jaka moc

No i podjechalam do stacjonarnego i wciągnęłam 5 YC:
Verbena ( własnie palę i rzeczywiscie jest moc ale zapach mnie nie urzekł, czuje duzo cytryny )
White tea, shea butter, wild sea grass (mnie na zimno sie podoba) i Amber moon. Wszystkie na zimno super jeszcze podobal mnie sie oud oasis

No coz, moge 5 woskow sciagnac z listy z Pachnacej

Nie pozostaje mi nic innego niż po wypaleniu sweet pea z yc zakupić z KC
Ja troszkę żałuję,że kupiłam ten wild sea grass,chociaż na sucho też mi się podobał,no zobaczymy jeszcze po rozpaleniu.

Czy Wy też macie wszystko w domu ubabrane woskiem? Ja jestem wyjątkową niezdarą i zawsze mi się coś gdzieś uleje. Jak sprzątam mieszkanie to zaczynam od drapania stołu i komody,pomimo,że zawsze wycieram zaraz po rozlaniu o i tak zawsze znajdą się jakieś plamki

[kasztanka3]

Napisane przez sweet sunday

Nie pozostaje mi nic innego niż po wypaleniu sweet pea z yc zakupić z KC
Ja troszkę żałuję,że kupiłam ten wild sea grass,chociaż na sucho też mi się podobał,no zobaczymy jeszcze po rozpaleniu.

Czy Wy też macie wszystko w domu ubabrane woskiem? Ja jestem wyjątkową niezdarą i zawsze mi się coś gdzieś uleje. Jak sprzątam mieszkanie to zaczynam od drapania stołu i komody,pomimo,że zawsze wycieram zaraz po rozlaniu o i tak zawsze znajdą się jakieś plamki

Jestem mega niezdarą, ale akurat wosku nigdy mi się nie zdarzyło rozlać, pewnie dlatego, że Petal bowl ma bardzo głęboką miseczkę. Mój TŻ za to raz tak solidnie dmuchnął na podgrzewacz, że aż wosk z miseczki się rozchlapał na stolik, na dywan, no dosłownie na wszystko dookoła, do teraz nie wiem, jak mu się to udało

[PaulinciaKWC]

Mi sie raz udalo ozdobic woskiem pol regalu.

[Damaris_]

Napisane przez sweet sunday

Czy Wy też macie wszystko w domu ubabrane woskiem? Ja jestem wyjątkową niezdarą i zawsze mi się coś gdzieś uleje. Jak sprzątam mieszkanie to zaczynam od drapania stołu i komody,pomimo,że zawsze wycieram zaraz po rozlaniu o i tak zawsze znajdą się jakieś plamki

Tak, dlatego wolę świece
Chociaż bardziej mam problem z kruszeniem niż rozlewaniem, ale nie cierpię tego, bo trudno to odkurzyć/zamieść/wyczyścić

[sweet sunday]

Napisane przez kasztanka3

Jestem mega niezdarą, ale akurat wosku nigdy mi się nie zdarzyło rozlać, pewnie dlatego, że Petal bowl ma bardzo głęboką miseczkę. Mój TŻ za to raz tak solidnie dmuchnął na podgrzewacz, że aż wosk z miseczki się rozchlapał na stolik, na dywan, no dosłownie na wszystko dookoła, do teraz nie wiem, jak mu się to udało

To znaczy,że jestem jeszcze większą fajtłapą od Ciebie

Jakieś 30 min temu odpaliłam Frankincense i na początku była rewelacja,ale teraz już go poważnie nie czuję

Napisane przez Damaris_

Tak, dlatego wolę świece
Chociaż bardziej mam problem z kruszeniem niż rozlewaniem, ale nie cierpię tego, bo trudno to odkurzyć/zamieść/wyczyścić

O to dobrze,że nie jestem sama,okruszków też mam wszędzie pełno i rzeczywiście ciężko je usunąć.

[kasztanka3]

Napisane przez sweet sunday

To znaczy,że jestem jeszcze większą fajtłapą od Ciebie

Jakieś 30 min temu odpaliłam Frankincense i na początku była rewelacja,ale teraz już go poważnie nie czuję



O to dobrze,że nie jestem sama,okruszków też mam wszędzie pełno i rzeczywiście ciężko je usunąć.

Serio? U mnie to jeden z bardzo niewielu zapachów, do których palę dwa podgrzewacze.

[sweet sunday]

Napisane przez kasztanka3

Serio? U mnie to jeden z bardzo niewielu zapachów, do których palę dwa podgrzewacze.

Serio A dlaczego palisz dwa podgrzewacze? To wzmacnia zapach prawda?