PM 2017 cz.14

[koolorowana]

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;57509181]Wstałam [/QUOTE]

Pomoglo na glood?

[Kredzia_]

Napisane przez Lisaveta

Photoshop i w Office Word

A spoko, czyli nie dla mnie

[marta271]

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;5750900 1]Ok odkopałam, że regularnie ponownie zaczęłam udzielać się równo miesiąc temu czy mogę poprosić o dopisanie do kalendarza, czy jeszcze chwile zaczekać? [/QUOTE]

A ja???? :-D tylko nie chce mi się szukać ile już jestem :| zaczęłam w poprzedniej części :| obiecuje ze w weekend wezmę się za wizytówkę

[Balkonikowa]

Napisane przez pretty_girl19892

Pewnie że możesz, ale jaszczurki teraz regularnie nie ma na forum bo jest w Polsce więc lepiej jak wyślesz jej wizytówke na PW bo napewno się gdzieś zagubi w postach

No ja też może by się za swoją wzięła..

[Promyk03]

Makaron z sosem szpinakowym i serem 😁

[luna_laula]

Napisane przez pretty_girl19892

A u Was jest jednostronny ze strony TŻta czy Twojej?
Bo piszesz że TŻ jest wojującym ateistą, ale jego rodzice nie przyszliby tylko na ślub cywilny? przecież znają syna i wiedzą jakie ma poglądy co do kościoła..

Jednostronny ze strony tż, ale mam nadzieję, że jeszcze może zmieni zdanie. Rodzice maja podobną nadzieję.

[marta271]

Napisane przez pretty_girl19892

RSVP - potwierdzenie przybycia tak w skrócie

Ahhh, dziękuję nigdy czegoś takiego nie widziałam :-D zacofana chyba jestem :-D pytanie czy starsi goście będą wiedzieli co to oznacza?

[Balkonikowa]

Napisane przez Promyk03

Makaron z sosem szpinakowym i serem 😁

To ja ostatnio takie robiłam ale do tego był jeszcze łosoś gotowany na parze Mój TŻ stwierdził, że jestem jego prywatną Magdą Gessler.. wolałam nie pytać czy chodzi o figurę czy umiejętność kucharzenia

[Kredzia_]

Napisane przez marta271

Dokładnie. Chociaż dziwi mnie trochę ze niektorzy uważają że jeśli nie chodzi się regularnie do kościola to już się jest niewierzacym i nie powinno się brać ślubu kościelnego.

Jestem taka osoba (wierzaca nie praktykująca) Ale ja do wiary kościoła nie potrzebuje. A ślub w usc uważam, ze jest dla ateistów a nie wierzących.

[Promyk03]

Napisane przez Balkonikowa

To ja ostatnio takie robiłam ale do tego był jeszcze łosoś gotowany na parze Mój TŻ stwierdził, że jestem jego prywatną Magdą Gessler.. wolałam nie pytać czy chodzi o figurę czy umiejętność kucharzenia

Mój mnie masterchefem nazywa 😁

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

P&G

16.12.2017

O nas: ona rocznik '92, on rocznik '84. Ona magister ogrodnictwa i przyszły magister biologii, on informatyk programista.

Ślub: cywilny

Sala: Boat House

Kolory przewodnie: Czerń i czerwień

Kwiaty: Czerwone róże w bukiecie, gwiazdy betlejemskie i świerk w dekoracjach ślubnych.

Suknia: Czarna, koronkowa rybka.

Fotograf: Jeszcze nie wybrany

Video: Jeszcze nie wybrany

[jaszczurka94]

Jest zarezerwowana data i godzina w kościele.
29.04.2017 o 17:00

[Promyk03]

Myha zimowy ślub❤

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:55 ----------

Napisane przez jaszczurka94

Jest zarezerwowana data i godzina w kościele.
29.04.2017 o 17:00

Gratuluje !! 😁

[marta271]

Napisane przez Kredzia_

Jestem taka osoba (wierzaca nie praktykująca) Ale ja do wiary kościoła nie potrzebuje. A ślub w usc uważam, ze jest dla ateistów a nie wierzących.

Ja również nie chodzę regularnie do kościola, ale jestem osobą wierząca. Ale widzę ze co niektórzy mylą wiarę z chodzeniem do kościola, i mówią ze są niewierzący bo nie Chodzą do kościola, nie ogarniam tego :-D

[koolorowana]

Jestem w drodze do Krk ale na szczęście w sobotę wieczorem wracam

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Napisane przez jaszczurka94

Jest zarezerwowana data i godzina w kościele.
29.04.2017 o 17:00

Gratulacje

[nivea91]

Napisane przez zambeza

Wybacz, ale osoba, która jedzie po ślubach cywilnych, a sama bierze kościelny dla ładnej otoczki i rodziców nie mając z kościołem nic wspólnego aż prosi się o skomentowanie.

Napisane przez luna_laula

Szanuję wiarę i obrzędy religijne, więc wszystko zostanie przeprowadzone w odpowiedni sposób. Ale do kościoła nigdy nie wrócę jako prawdziwy katolik.

A skoro już wkraczamy w ten ciężki temat to dla mnie ciemnogrodem jest sporo praktykujących. Nie wiem jak można z czystym sumieniem chodzić do spowiedzi, żałować za pewne grzechy i z premedytacją znowu je popełniać... O takich sytuacjach wiem od tych najbardziej praktykujących Oni właśnie mówią, że pójdę do piekła, bo nie odbębniam mszy co niedzielę

Czyli nie chodzisz do Kościoła by móc popełniać grzechy bez obawy że ktoś skrytykuje Cie że jesteś praktykująca? Nie czaję.
A chodząc do Kościoła, modląc się na mszy żałujemy, prosimy o wybaczenie. Mam wrażenie, że nie rozumiesz na czym nasza wiara polega...

[marta271]

Napisane przez jaszczurka94

Jest zarezerwowana data i godzina w kościele.
29.04.2017 o 17:00

Super! Jednak udało się to samej załatwić? gratulacje!

[Kredzia_]

Napisane przez jaszczurka94

Jest zarezerwowana data i godzina w kościele.
29.04.2017 o 17:00

Jaszczurka szybciutko!!! gratuluje

[koolorowana]

Myha Ty jedyna z nas bierzesz ślub w zimę ale fajnie,będzie super klimat
Jaszczurka super

[malgosiaw123]

Napisane przez marta271

Dokładnie. Chociaż dziwi mnie trochę ze niektorzy uważają że jeśli nie chodzi się regularnie do kościola to już się jest niewierzacym i nie powinno się brać ślubu kościelnego.

A kto tak mówi?

[nivea91]

Napisane przez marta271

Ja również nie chodzę regularnie do kościola, ale jestem osobą wierząca. Ale widzę ze co niektórzy mylą wiarę z chodzeniem do kościola, i mówią ze są niewierzący bo nie Chodzą do kościola, nie ogarniam tego :-D

Nie chodzi o mylenie. Po prostu wiara w Boga naturalnie łączy się z uczęszczaniem na mszę.

[Promyk03]

Ja tez myślę o zimie 😁

[e78ea2ce4b6c03f1c01eeedcbea21d52971ed141]

Napisane przez koolorowana

Myha Ty jedyna z nas bierzesz ślub w zimę ale fajnie,będzie super klimat
Jaszczurka super

mam nadzieję, że będzie śnieg to wtedy już w ogóle będzie mega klimat

[Kredzia_]

[1=e78ea2ce4b6c03f1c01eeed cbea21d52971ed141;5751008 7]mam nadzieję, że będzie śnieg to wtedy już w ogóle będzie mega klimat [/QUOTE]



Zima można zaszaleć a jak dużo śniegu bedzie to juz w ogóle bajecznie

[luna_laula]

Napisane przez Kredzia_

Jestem taka osoba (wierzaca nie praktykująca) Ale ja do wiary kościoła nie potrzebuje. A ślub w usc uważam, ze jest dla ateistów a nie wierzących.

No właśnie Ale dla katolików nie ma wierzących niepraktykujących- to są grzesznicy I to jest właśnie jeden z wielu powodów, dla których z wszystkich "kwiatków' jakie oferuje kościół wybieram sakrament małżeństwa Po części też dlatego, że podoba mi się jego forma, ale podkreślam- to nie jest główny powód.

[malgosiaw123]

Napisane przez marta271

A ja???? :-D tylko nie chce mi się szukać ile już jestem :| zaczęłam w poprzedniej części :| obiecuje ze w weekend wezmę się za wizytówkę

Wiesz przyznam szczerze,że z Tobą mam największy problem,żeby Cię w ogóle pamiętać Tak jak o każdym coś tam mniej więcej nawet pamiętam,tak o Tobie nic. Może byłoby inaczej gdybyś avatar miała

[marta271]

Napisane przez malgosiaw123

A kto tak mówi?

Nie chodzi mi ze ktoś tu na forum tak mówi tylko tak poprostu czasem słyszę takie coś.

[Laura Rose]

Napisane przez luna_laula

Jakbyśmy brali tylko cywilny to jego rodzice by się nie pojawili... albo pojawili, ale z wielkim fochem no i przez kolejne lata słuchalibyśmy jakimi to strasznymi grzesznikami jesteśmy Poza tym w niczym by nie pomogli, nie chcąc przykładać się do tej piekielnej zabawy
(...)
To jest tylko moje zdanie, nikogo absolutnie nie oceniam. Ślub w tym kształcie został przeze mnie dawno temu przemyślany i przeanalizowany, nie mam już żadnych wątpliwości Tż to wojujący niewierzący, więc jego przysięga będzie zmodyfikowana.

Sorki, ale po co bierzecie się za organizację ślubu, jeśli was na to nie stać, a rodzice nie popierają waszej wizji?
Bardzo to ciekawe, że jeśli twój tż złoży świecką przysięgę w kościele, będzie ok, a jeśli w urzędzie, to nie.

Napisane przez pretty_girl19892

Dziewczyny spędzacie świąta z TŻtami czy rozdzielacie się?
My razem, ale sami .

[1=60d64c77414195c3f1000bf c6e843f4303cd6908_5f3f007 4680ed;57497181]My pewnie będziemy trochę u mojego ojca a trochę u rodziców Tż-ta
Tak w ogóle miałam Wam pisać, że (tylko nie cytujcie )
[/QUOTE]
To są twoje uczucia i nie masz obowiązku ich zmieniać z litości .

Napisane przez zambeza

Taaak, po małżonkach na pewno spływa, że właśnie biorą ślub, a kościelny jest taki zaje...., że wszyscy ze wzruszenia zalewają się łzami a dzieci w mig ucichają, bo przecież w kościele są aniołkami i siedzą cichutko, a w urzędzie wstępuje w nie szatan.

Jaki ciemnogród.

Napisane przez luna_laula

Przestałam chodzić do kościoła z wielu powodów, ale moje wewnętrzne uczucia dotyczące wiary nigdy się nie zmieniły. Mam swój system wartości i nikomu nic do tego. Gdybym była ateistką i przeciwniczką wiary to nie brałabym takiego ślubu. Jak widać sama namówiłam tż do takiego rozwiązania i głównym powodem nie była "ładna otoczka" i zdanie rodziców. Uważasz, że tak łatwo namówić wojującego ateistę do wzięcia udziału w takim sakramencie? Szczególnie jak się samemu do kościoła nie chodzi? Przed chwilą na tym forum mieliśmy podobną historię...
(...)

Szanuję wiarę i obrzędy religijne, więc wszystko zostanie przeprowadzone w odpowiedni sposób. Ale do kościoła nigdy nie wrócę jako prawdziwy katolik.

(...)

Przecież jesteś przeciwniczką wiary, skoro twierdzisz, że do kościoła nigdy już nie wrócisz jako prawdziwy katolik. Znajdź może wiarę, która będzie ci odpowiadać, jeśli katolicka do ciebie nie przemawia.

A co do TŻa, to w końcu jednostronny ślub czy nie? I z twoich odpwoiedzi wynika, że łatwo go namówić, bo nie chce, by mu rodzice przez lata gadali, a i tobie otoczka kościoła się pasuje, więc czemu miałby być przeciw?


Hello . Śliczny dzień dziś .

[oljaa]

Witam, witam!


Lisaveta bardzo ładne zaproszenia na chrzest!

Dziewczyny tematy wiary to chyba najtrudniejszy temat, generujący wiele nieporozumień i kłótni oboje z TŻ jesteśmy wierzący - praktykujący, mam wrażenie, że On bardziej wierzący, ja z kolei bardziej praktykująca jednak nie wyobrażam sobie nie wziąć ślubu kościelnego, ale również nie wyobrażam sobie tkwić nieszczęśliwym małżeństwie tylko dlatego, że było kościelne. Nie potępiam w żaden sposób mało wierzących, którzy chcą ślubu kościelnego. Tak samo ze współżyciem przed ślubem, teoretycznie - nie, praktycznie?