Polecamy:

KarolinaK · 2016-03-17, 20:45

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;57520956]Ja mam 3 skarbonki na różne cele, tylko jak kupiłam 3 to zapomniałam na co miała być ta 2

.
Ale skarbonka to dobra myśl, kiedyś tak uzbierałam na wakacje, tylko u mnie warunek jest jeden, skarbonka nie może mieć otwierania

.

No następna. kasy nie ma, ale coś kupi

Fajny Kuń, a jak brzmi kuńskie pozdrowienie w inglisz

?

---------- Dopisano o 20:21 ---------- Poprzedni post napisano o 20:18 ----------

To są kapcie? Wyglądają jak fajne klapki do chodzenia po dworze

.[/QUOTE]

No i skasowało mi posta

Pisałam ze to sa w sumie klapki ale ja je bede nosiła po domu głownie bo tutaj latem jest za zimno na sandały. Tak mi ludzie mowia...

Cytat:

Napisane przez gosia261282

Fajnie

Przydatny prezent

To po domu? Myślałam, że na dwór! Bardzo ładne

A gdzie fotka sukienki i tuniki? Chyba masz sporo sukienek

Ja mam chyba mniej, niż ty kupujesz w jednym miesiącu

Fajnie. Mój szwagier też tak z drobnych w skarbonce uzbierał na wakacje.

No ja nie nosze spodni prawie wcale I mam ich w szafie dokładnie kilka par. Jestem pewna ze u Ciebie jest zdecydowanie więcej par spodni

.
Ja nie wiem czemu ale spodnie mnie cisną i nie umiem w nich wysiedzieć. nie potrafię znalesc spodni w ktorych czułabym sie wygodnie

.

yyahyoo · 2016-03-17, 20:51

Karola fajne zakupy

Evelka te słoiczki super - można na blacie postawić jako dekorację nawet

Hania napisałam, że "może kupię", bo wydatków mam sporo

KarolinaK · 2016-03-17, 20:51

Cytat:

Napisane przez evela28

Ale skąd wtedy wiadomo czy juz na wakacje sie nazbierało czy aż zbierać dalej na przyszły rok.

Karola zdrowko.
Załącznik 6285776

Bardzo Ci dziekuje Evelka

! Tez jeszcze popijam

.
Wytrabilam prawie cała butle sama

. Ale chyba było bardzo delikatne bo wcale nie czuje sie pijana

. Albo było bezalkoholowe

.

gosia261282 · 2016-03-17, 20:51

Cytat:

Napisane przez evela28

Ale skąd wtedy wiadomo czy juz na wakacje sie nazbierało czy aż zbierać dalej na przyszły rok.

Karola zdrowko.
Załącznik 6285776

Mój szwagier to miał skarbonkę z licznikiem. Wyświetlało mu ile jest w środku

Cytat:

Napisane przez KarolinaK

No i skasowało mi posta

Pisałam ze to sa w sumie klapki ale ja je bede nosiła po domu głownie bo tutaj latem jest za zimno na sandały. Tak mi ludzie mowia...

No ja nie nosze spodni prawie wcale I mam ich w szafie dokładnie kilka par. Jestem pewna ze u Ciebie jest zdecydowanie więcej par spodni

.
Ja nie wiem czemu ale spodnie mnie cisną i nie umiem w nich wysiedzieć. nie potrafię znalesc spodni w ktorych czułabym sie wygodnie

.

Po ostatnich porządkach spodni mam 6 par, a sukienek całe 3

KarolinaK · 2016-03-17, 21:01

I słuchajcie zjadłam prawie wszyskie frytki z opakowania dla dwoch

.
Ale pycha były

.

evela28 · 2016-03-17, 21:03

Cytat:

Napisane przez gosia261282

Mój szwagier to miał skarbonkę z licznikiem. Wyświetlało mu ile jest w środku

Po ostatnich porządkach spodni mam 6 par, a sukienek całe 3

Z licznikiem. Fajna sprawa

To ja moze tez mam tyle spodni.
Ale sukienki na codzień ani jednej.
Zreszta ostatnio jestem bardzo leniwa, ciagle chodze w dresach. Nadal jestem na walizkach, ciezko mi cos znaleźć.

**d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b** · 2016-03-17, 21:05

Cytat:

Napisane przez evela28

Ale skąd wtedy wiadomo czy juz na wakacje sie nazbierało czy aż zbierać dalej na przyszły rok.

Ja wiedziałam mniej więcej, ale nie dokładnie. Przed wakacjami, jak miałam płacić w biurze podróży za wyjazd, to otworzyłam i całkiem sporo kasy tam miałam. Małą sumkę musiałam tylko dołożyć.

Cytat:

Napisane przez yyahyoo

Hania napisałam, że "może kupię", bo wydatków mam sporo

Ja wiem, tylko mnie zawsze bawi jak stwierdzacie, że nie macie pieniędzy i coś kupujecie

.

gosia261282 · 2016-03-17, 21:16

Karola, a gdzie kupiłaś te klapki-kapcie? I za ile? Ja bym takie chciała do chodzenia na zewnątrz.

yyahyoo · 2016-03-17, 21:16

Karola Twoje zdrowie!

evela28 · 2016-03-17, 21:27

Cytat:

Napisane przez yyahyoo

Karola Twoje zdrowie!

Czy to szampan

Mi juz robi sie ciepło, mocne winko.

yyahyoo · 2016-03-17, 21:31

Cytat:

Napisane przez evela28

Czy to szampan

Mi juz robi sie ciepło, mocne winko.

Tak

ostatni z zapasów

NibyNic · 2016-03-17, 21:35

Co za beznadziejny dzień miałam, dobrze że już się kończy.
A u Was imprezka - super

ja tylko z wodą z cytryną ale mimo to: Zdrówko Karolina.
Zdjęć nie oglądam, tylko przez załącznik widziałam Evelki słoiczki - bardzo fajne.
Karolina - no ja się nagradzam książkami

Ja też swego czasu na zbierałam fajną sumkę - każdą monetę 5 zł jaka wpadła mi w ręce wrzucałam do skarbonki i przez cały rok trochę tego żelastwa się uzbierało

KarolinaK · 2016-03-17, 21:36

Cytat:

Napisane przez magnolia79

:d

Nie moge sie napatrzeć na to zdjecie Tymko wyglada cudownie! Jak mały, śpiący lisek

Cytat:

Napisane przez gosia261282

Karola, a gdzie kupiłaś te klapki-kapcie? I za ile? Ja bym takie chciała do chodzenia na zewnątrz.

Gosia kupiłam wcClark'sie Kosztowały 30 chyba mieli tez przepiękne japonki ale ja nie umiem ich nosić. To znaczy ńie potrafię sie do nich przekonac

. I w ogole to mi az kartę zablokowali

. Na szczescie poszłam do banku i od razu odblokowali. Powiedzieli ze zablokowałam pin... Chociaz nie wiem jak

Cytat:

Napisane przez yyahyoo

Karola Twoje zdrowie!

O wow ale przyjemności!
Pyszności pijesz. Tez bym sie napiła ale juz po winie to by mnie ścięło

**d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b** · 2016-03-17, 21:49

Cytat:

Napisane przez NibyNic

Co za beznadziejny dzień miałam, dobrze że już się kończy.
A u Was imprezka - super

ja tylko z wodą z cytryną ale mimo to: Zdrówko Karolina.
:

Kasia, może jutro będzie lepszy

.

Ja się z tobą solidaryzuję i też wodę popijam

.

KarolinaK · 2016-03-17, 21:54

Cytat:

Napisane przez NibyNic

Co za beznadziejny dzień miałam, dobrze że już się kończy.
A u Was imprezka - super

ja tylko z wodą z cytryną ale mimo to: Zdrówko Karolina.
Zdjęć nie oglądam, tylko przez załącznik widziałam Evelki słoiczki - bardzo fajne.
Karolina - no ja się nagradzam książkami

Ja też swego czasu na zbierałam fajną sumkę - każdą monetę 5 zł jaka wpadła mi w ręce wrzucałam do skarbonki i przez cały rok trochę tego żelastwa się uzbierało

Dziekuje Kasiu!
A co sie stało? Czemu miałas zły dzien?

gosia261282 · 2016-03-17, 21:57

Też piję wodę. Przez "o"

W ramach oszczędności

yyahyoo · 2016-03-17, 21:58

Cytat:

Napisane przez gosia261282

Też piję wodę. Przez "o"

W ramach oszczędności

No coś Ty! Wodę? Jak zwierzęta?

gosia261282 · 2016-03-17, 22:06

Cytat:

Napisane przez yyahyoo

No coś Ty! Wodę? Jak zwierzęta?

No. I to z kranu

yyahyoo · 2016-03-17, 22:08

Cytat:

Napisane przez gosia261282

No. I to z kranu

To co mam powiedzieć? Że schodzisz na psy?

KarolinaK · 2016-03-17, 22:11

Cytat:

Napisane przez yyahyoo

To co mam powiedzieć? Że schodzisz na psy?

A to wcale nie tak zle

. Niektóre psy maja bardzo przyjemne zycie

**d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b** · 2016-03-17, 22:12

Cytat:

Napisane przez yyahyoo

To co mam powiedzieć? Że schodzisz na psy?

Eee, po takiej wodzie raczej na 4 łapy nie zejdzie

.

KarolinaK · 2016-03-18, 03:17

Hania, Brzydu
Oferta specjalna

. Jakby któraś chciała skorzystać

.

evela28 · 2016-03-18, 07:01

Cytat:

Napisane przez KarolinaK

Hania, Brzydu

Oferta specjalna

. Jakby któraś chciała skorzystać

.

Ale co ty tu robisz w środku nocy.

Bry

brzydula_81 · 2016-03-18, 07:11

bry

piateczek

)))

Karola smieszne to ogloszenie,ale chyba nie skorzystam

)

NibyNic · 2016-03-18, 07:43

Dzień dobry
Ciekawe ogłoszenie

Karola - wczoraj na początku byłam jakaś taka rozmemłana. Później jak wracałam do domu z Młodym to na połpiętrze przed moim piętrem leżał zaszczany śmierdzący bezdomny i się nie ruszał. Syn z przejęciem prosił żeby sprawdziła czy ten pan nie potrzebuje pomocy a ja bałam się podejść, no ale żeby nie pokazać dziecku znieczulicy to trochę podeszłam i mówię "halo proszę pana" gościu nie reagował a Młody dalej "mamo, on potrzebuje pomocy". Najbardziej to miałam ochotę olać gościa wiadrem wody ale zadzwoniłam do straży miejskiej i uspokoiłam syna, że oni się panem zaopiekują, ale zanim przyjechali to po gościu tylko odór pozostał i kałuża a Młody stwierdził że ta pomoc się nie spieszyła i pan mógł umrzeć.
Później przypaliłam obiad a na koniec ciotka zadzwoniła ze potrzebuje mojej pomocy wiec z Młodym pojechałam i wróciliśmy o 21
A i jeszcze M zadzwonił ze wróci dopiero w Wielki Piątek wieczorem.
Także ten, dziś będzie lepiej. Na pewno.

gosia261282 · 2016-03-18, 07:52

Bry

Kasiu, mogę tylko wirtualnie przytulić

Faktycznie kiepski dzień miałaś. Ale dziś już jest nowy i musi być lepszy!

**d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b** · 2016-03-18, 08:28

Bry

Słoneczko

Karola, to raczej nie do mnie ogłoszenie skierowane, nie chodzę do Kościoła (jeszcze to nie jest w naszym kraju obowiązkowe, ale kto wie), więc mi Pan kolejkowy nie potrzebny

.

KarolinaK · 2016-03-18, 08:41

Cytat:

Napisane przez evela28

Ale co ty tu robisz w środku nocy.

Bry

No wlasnie obudziłam sie i spac nie mogłam

Ale zasnęłam w koncu.

Cytat:

Napisane przez NibyNic

Dzień dobry
Ciekawe ogłoszenie

Karola - wczoraj na początku byłam jakaś taka rozmemłana. Później jak wracałam do domu z Młodym to na połpiętrze przed moim piętrem leżał zaszczany śmierdzący bezdomny i się nie ruszał. Syn z przejęciem prosił żeby sprawdziła czy ten pan nie potrzebuje pomocy a ja bałam się podejść, no ale żeby nie pokazać dziecku znieczulicy to trochę podeszłam i mówię "halo proszę pana" gościu nie reagował a Młody dalej "mamo, on potrzebuje pomocy". Najbardziej to miałam ochotę olać gościa wiadrem wody ale zadzwoniłam do straży miejskiej i uspokoiłam syna, że oni się panem zaopiekują, ale zanim przyjechali to po gościu tylko odór pozostał i kałuża a Młody stwierdził że ta pomoc się nie spieszyła i pan mógł umrzeć.
Później przypaliłam obiad a na koniec ciotka zadzwoniła ze potrzebuje mojej pomocy wiec z Młodym pojechałam i wróciliśmy o 21
A i jeszcze M zadzwonił ze wróci dopiero w Wielki Piątek wieczorem.
Także ten, dziś będzie lepiej. Na pewno.

Kasia współczuje! Dzien faktycznie ciezki miałas!
Wcale Ci sie nie dziwie tez nie umiałabym wytłumaczyć dziecku.

Jak sie przeprowadziłam do Francji zupełnie na początku wynajmowaliśmy mieszkanie w bloku z J w samym centrum. Zupełnie na głównej ulicy. Obok bloku był kiosk gdzie kupowałam papierosy i tam była jedna dziewczyna ktora troszke rozumiała po angielsku (bo ja wtedy jeszcze nic a nic po francusku nie umialam powiedzieć). No i kiedys wyszłam z bloku, widze gościa starszego przechodzącego przez ulice i na srodku tej ulicy głównej ( akurat nie było samochodów) centralnie upadł uderzając bardzo silnie głowa o beton

. Prawie tam krzyknęłam bo byłam pewna ze gości uszkodził sobie głowę, krew sie lala... To napewno. Pobieglam szybko do tego kiosku kilka metrów. Zaczelam krzyczeć przerażona ze musza dzwonić po karetkę szybko bo tam mezczyzna wlasnie sie przewrócił i nie rusza i wielka kałuża krwi. Kobieta spojrzała na mnie zupełnie bez większej uwagi. Powiedziała uspokój sie i wysyła ze mna na ulice

. Juz widziałyśmy ze ktos na ulicy dzwoni po karetkę i stoi przy tym gościu.
Byłam przerażona reakcja kobiety

. Sama zadzwonilabym na pogotowie ale ja nic po francusku nie mówiłam a tam nikt po angielsku nie mówił...

Jak sie pozniej okazało. Karetki tam do centrum przyjeżdżały nawet trzy razy dziennie

. Było 5 bezdomnych kumpli od picia. Jedzenie i lozko na noc dostawali w jakisc schroniskach jak tylko rozpoczynała sie wiosna to ich ulubionym hobby było siedzenie przy sklepie wymuszanie pieniędzy od przechodniów, upijanie sie do bolu, spanie pod sklepem a jak juz sie obudzili to zawsze dochodziło do tego typu wypadkow. Zawsze z udziałem tych pięciu panów. Pozniej przyjezdzla karetka. Jeden zwykle na kilka dni znikał a pozniej wracał do kumpli na wózku popychany zeby znowu upaść dokładnie w ten sam sposób po tygodniu.

yyahyoo · 2016-03-18, 09:37

Bry!

jakas zdechła jestem... a tu piąteczek juz

no nic... moze mi przejdzie

Cytat:

Napisane przez NibyNic

Dzień dobry
Ciekawe ogłoszenie

Karola - wczoraj na początku byłam jakaś taka rozmemłana. Później jak wracałam do domu z Młodym to na połpiętrze przed moim piętrem leżał zaszczany śmierdzący bezdomny i się nie ruszał. Syn z przejęciem prosił żeby sprawdziła czy ten pan nie potrzebuje pomocy a ja bałam się podejść, no ale żeby nie pokazać dziecku znieczulicy to trochę podeszłam i mówię "halo proszę pana" gościu nie reagował a Młody dalej "mamo, on potrzebuje pomocy". Najbardziej to miałam ochotę olać gościa wiadrem wody ale zadzwoniłam do straży miejskiej i uspokoiłam syna, że oni się panem zaopiekują, ale zanim przyjechali to po gościu tylko odór pozostał i kałuża a Młody stwierdził że ta pomoc się nie spieszyła i pan mógł umrzeć.
Później przypaliłam obiad a na koniec ciotka zadzwoniła ze potrzebuje mojej pomocy wiec z Młodym pojechałam i wróciliśmy o 21
A i jeszcze M zadzwonił ze wróci dopiero w Wielki Piątek wieczorem.
Także ten, dziś będzie lepiej. Na pewno.

Kasia faktycznie dzien miałaś fatalny

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;57538486]Bry

Słoneczko

Karola, to raczej nie do mnie ogłoszenie skierowane, nie chodzę do Kościoła (jeszcze to nie jest w naszym kraju obowiązkowe, ale kto wie), więc mi Pan kolejkowy nie potrzebny

.[/QUOTE]
A moim zdaniem leopiej takie ogłoszenie miec gdzies po ręką. Nigdy nie wiadomo co w nocy uchwalą

gwiazdeczka26 · 2016-03-18, 09:37

Cytat:

Napisane przez KarolinaK

Gwiazdka ja juz sie pogubiłam... Czyli corka bedzie spędzała swieta z Tata czy nie z tata???

I ta osoba z ktora czasami sie spotykasz to jej tata czy nie?
Jasne jesli nei chcesz pisać to rozumiem i nic nie musisz wyjaśniać

. Bo to ja sie wtrącam troche za daleko

.

Tak, corka bedzie z tata

A co do reszty, to wyjasnienia znajdziesz w innym miejscu

Cytat:

Napisane przez evela28

Dostałam prezent, a urodziny dopiero za pol roku.
Prezent jest na parapetówkę.
Załącznik 6285606

Bardzo fajny prezent

Cytat:

Napisane przez KarolinaK

Ja dzis nareszcie znalazłam lampki. Podobne do tych na polce Magu bo mi sie zawsze bardzo podobały! Ale świeca wszystkie w jednym kolorze niestety...
Mam tez kapcie do chodzenia po domu (proszę nei patrzeć na paznokcie bo ten lakier nierówno pokrył mi

kłania sie nowy pedicure). Zwykle ale wygodne...

I kupiłam tez sukienkę i tunikę.

Sliczne te lampki. Gdzie je znalazlas? Jak to swieca w jednym kolorze? Nie widac roznicy wogole czy jest rozowa kulka czy siwa?

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;57524171]
Ja wiem, tylko mnie zawsze bawi jak stwierdzacie, że nie macie pieniędzy i coś kupujecie

.[/QUOTE]

U mnie to jest tak, ze jak nie mam to znaczy, ze nie powinnam nic kupowac, ale zdarza mi sie, ze nie przestrzegam

A jak juz naprawde nie mam, to wtedy naprawde nie mam, ale moge jeszcze uzyc karte kredytowa, ktora pozniej musze splacic

Kasia - oby dzisiaj juz byl lepszy dzien!

Kupilas sobie puzzle?

Dzien dobry!!!! Jak ja sie ciesze ze jest Piatek, to nie macie pojecia

Zaczelam prace od srody, a czuje sie jakbym 2 tyg pracowala bez przerwy

Wczoraj na cwiczeniach wogole nie mialam sily. Wogole

Chyba jednak za bardzo intensywne bylo ostatnie kilka dni, za wyjatkiem spa

2016-03-17, 20:51	#1892
yyahyoo O Ireno! ;-) Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 51 047	Dot.: Zajączki kicają, Święta się zbliżają, - Ireny z nju trampkami, na wiosnę czekaj Karola fajne zakupy Evelka te słoiczki super - można na blacie postawić jako dekorację nawet Hania napisałam, że "może kupię", bo wydatków mam sporo __________________ „Przyjaciele są jak ciche anioły, które podnoszą nas, kiedy nasze skrzydła zapominają jak latać.” Antoine de Saint-Exupéry

2016-03-17, 21:16	#1898
gosia261282 Gang Iren Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: Poznań/UK Wiadomości: 52 309	Dot.: Zajączki kicają, Święta się zbliżają, - Ireny z nju trampkami, na wiosnę czekaj Karola, a gdzie kupiłaś te klapki-kapcie? I za ile? Ja bym takie chciała do chodzenia na zewnątrz. __________________ We all find time to do what we really want to do...

2016-03-17, 21:35	#1902
NibyNic Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: III piętro Wiadomości: 17 137	Dot.: Zajączki kicają, Święta się zbliżają, - Ireny z nju trampkami, na wiosnę czekaj Co za beznadziejny dzień miałam, dobrze że już się kończy. A u Was imprezka - super ja tylko z wodą z cytryną ale mimo to: Zdrówko Karolina. Zdjęć nie oglądam, tylko przez załącznik widziałam Evelki słoiczki - bardzo fajne. Karolina - no ja się nagradzam książkami Ja też swego czasu na zbierałam fajną sumkę - każdą monetę 5 zł jaka wpadła mi w ręce wrzucałam do skarbonki i przez cały rok trochę tego żelastwa się uzbierało __________________ Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest.

2016-03-17, 21:57	#1906
gosia261282 Gang Iren Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: Poznań/UK Wiadomości: 52 309	Dot.: Zajączki kicają, Święta się zbliżają, - Ireny z nju trampkami, na wiosnę czekaj Też piję wodę. Przez "o" W ramach oszczędności __________________ We all find time to do what we really want to do...

2016-03-18, 07:11	#1914
brzydula_81 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 19 289	Dot.: Zajączki kicają, Święta się zbliżają, - Ireny z nju trampkami, na wiosnę czekaj bry piateczek))) Karola smieszne to ogloszenie,ale chyba nie skorzystam ) __________________ We don't attract what we want,but what we are. Only by changing your thoughts you will change your life. J. Allen

2016-03-18, 07:43	#1915
NibyNic Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-07 Lokalizacja: III piętro Wiadomości: 17 137	Dot.: Zajączki kicają, Święta się zbliżają, - Ireny z nju trampkami, na wiosnę czekaj Dzień dobry Ciekawe ogłoszenie Karola - wczoraj na początku byłam jakaś taka rozmemłana. Później jak wracałam do domu z Młodym to na połpiętrze przed moim piętrem leżał zaszczany śmierdzący bezdomny i się nie ruszał. Syn z przejęciem prosił żeby sprawdziła czy ten pan nie potrzebuje pomocy a ja bałam się podejść, no ale żeby nie pokazać dziecku znieczulicy to trochę podeszłam i mówię "halo proszę pana" gościu nie reagował a Młody dalej "mamo, on potrzebuje pomocy". Najbardziej to miałam ochotę olać gościa wiadrem wody ale zadzwoniłam do straży miejskiej i uspokoiłam syna, że oni się panem zaopiekują, ale zanim przyjechali to po gościu tylko odór pozostał i kałuża a Młody stwierdził że ta pomoc się nie spieszyła i pan mógł umrzeć. Później przypaliłam obiad a na koniec ciotka zadzwoniła ze potrzebuje mojej pomocy wiec z Młodym pojechałam i wróciliśmy o 21 A i jeszcze M zadzwonił ze wróci dopiero w Wielki Piątek wieczorem. Także ten, dziś będzie lepiej. Na pewno. __________________ Pamiętamy dobre czasy i złe czasy, zapominając, że większość nie jest ani dobra, ani zła. Po prostu jest.

2016-03-18, 07:52	#1916
gosia261282 Gang Iren Zarejestrowany: 2008-04 Lokalizacja: Poznań/UK Wiadomości: 52 309	Dot.: Zajączki kicają, Święta się zbliżają, - Ireny z nju trampkami, na wiosnę czekaj Bry Kasiu, mogę tylko wirtualnie przytulić Faktycznie kiepski dzień miałaś. Ale dziś już jest nowy i musi być lepszy! __________________ We all find time to do what we really want to do...

2016-03-18, 08:28	#1917
d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 23 696	Dot.: Zajączki kicają, Święta się zbliżają, - Ireny z nju trampkami, na wiosnę czekaj Bry Słoneczko Karola, to raczej nie do mnie ogłoszenie skierowane, nie chodzę do Kościoła (jeszcze to nie jest w naszym kraju obowiązkowe, ale kto wie), więc mi Pan kolejkowy nie potrzebny .

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)