|
|||||||
| Notka |
|
| W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#901 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 19
|
Hej Dziewczyny...
![]() ...dziś 18 dzień...m.arty...mnie również bywa zimno...szczegolnie wieczorami...ale znalazlam na to sposoby np. joga(nawet kilka powtorzen powitania Słońca rozgrzewa mnie na kilka godzin ) nigdy wczesniej nie mialam zimnych dloni i stóp...teraz w domu nosze grubeskarpety a rece wkładam do cieplej wody Dzis rano waga była łaskawsza chociaż łaski nie robi po całym dniu picie wyłacznie soków Było 70,60 jest: 70,10 kg...więc może już jutro zobaczę od dawna wytęsknioną 6 z przodu skoro dobrze sie czuję to dlaczego nie rano wypiłam sok(marchew, burak, jabłko, papryka) całkiem smaczny woda z cytryna... i byle do wieczora Czy ktoś tu jeszcze robi oczyszczającą diete?? Mam jeszcze jedno pytanie a jak z pasożytami? czy ta dieta oczyszcza organizm również z pasożytów...grzyby , candida itp. wyczytałam w necie...że na nie dieta działa...ale co z resztą?
|
|
|
|
|
#902 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 28
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Kawa
, moja największa tęsknota zazdrość
|
|
|
|
|
#903 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Eire
Wiadomości: 2 544
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Dla mnie to też było największe wyrzeczenie. Zwłaszcza przy moim trupim ciśnieniu.
wysłane z telefonu |
|
|
|
|
#904 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 81
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Ewkakoneffka, u mnie jest ten ogromny minus, że nie mam wyciskarki do soków! Robię więc dietę bez soków niestety, ale lepiej tak niż wcale jej nie robić. W dzień przypominający to zazwyczaj jem to samo co na diecie. Surówka, zupa, warzywa na parze, to co akurat będzie w sezonie.
Maxi77size, nie dziw się, że teraz waga Tobie wolniej spada niż na początku, tak mi się wydaje, że pierwsza zeszła woda. Miałaś wcześniej problemy z opuchniętymi nogami lub zatrzymaniem wody w organizmie? Teraz organizm bierze się za resztę w nieco wolniejszym tempie. Nie jestem pewna czy to dobry pomysł dietować tylko na sokach, nasz metabolizm jest teraz zwolniony, więc jak zmiejszysz ilość kalorii zwolnisz go jeszcze bardziej. Nie poddawaj się i sprawdzaj na co reaguje najlepiej Twój organizm, bo każdy jest inny. Mnie waga spada najszybciej jak najadam się do syta mieszcząc się nadal w tych 800kcal. m.arty, idź może na saunę i wygrzej się dobrze, mam nadzieję, że jak wrócisz do normalnych dawek jedzenia to będzie Tobie w końcu ciepło Ja też tęsknię za kawą...ciśnienie mam podobne co Ty, dziś wypiłam zbożową, bo już potrzebowałam zmiany smaku. U mnie dziś buraczkowo, duża dawka gotowanych buraków z cebulką, zieloną pietruszką i sokiem z cytryny plus sól i pieprz. Coś dziś nie mam weny do gotowania, poszłam na łatwiznę. Wczoraj dostałam okres i niestety nie przesunął się tak jak ostatnim razem, już liczyłam, że będzie co 29 dni a nie co 26...plus, że nic mnie nie boli. Trzymajcie się kobitki! |
|
|
|
|
#905 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 19
|
Weri
ja tylko 2-3 dni chce byc na samach sokach...potem wracam do salatek i gorących dań Nie mialam do tej pory problemow z zatrzymywaniem wody w organizmie ...zadnych opuchnieć...czuje sie dobrze......w sumie waga w tym wszystkim nie jest najwazniejsza...robie to przede wszystkim dla swojego zdrowia ...i licze na efekty ![]() ...za kawą nie tęsknie...bo do tej pory piłam ją sporadycznie...dla smaku...popołudniu... ...a z tą sauną to dobry pomysł...mozę wybiore sie tam w przyszłym tyg. ...z utęskieniem wypatruje wiosny..a Wy?? ![]() ...mogłaby wtedy z przyjemnością np. pobiegać... |
|
|
|
|
#906 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 81
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Maxi, też myślę teraz o bieganiu. Problem w tym, że nie jest to mój ulubiony sport, ale teraz najłatwiej wykonalny. Spróbuję choć trochę biegu i szybkiego marszu na przemian by kondycję sobie nieco wyrobić.
Powoli myślami jestem przy zakończeniu diety. Zaczynam się już nią męczyć i potrzebuję energii. Jeszcze tylko parę dni... |
|
|
|
|
#907 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Eire
Wiadomości: 2 544
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Weri_beri wystarczyło ze dodałam quinoa do sałatki i olej kokosowy do zupy i poczułam różnice.
Zrobiłam dzisiaj mój pierwszy hummus. Pyszności. wysłane z telefonu |
|
|
|
|
#908 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 81
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
m.arty.... humus....tu mnie masz, koniecznie muszę niedługo też zrobić!!! Widzę, że lubimy podobne jedzonko
![]() Dziś mam wolny dzień i udało mi się właśnie nieco witaminy D na balkonie złapać, bo mamy słoneczny dzień. Waga pięknie pokazała rano coś około 61kg, bardzo bym chciała do 59 kg dojść, ale pod koniec kilogramy nie chcą spadać. Zobaczę jak długo dam jeszcze radę, każdy dzień może być ostatni
Edytowane przez weri_beri Czas edycji: 2016-03-04 o 14:06 |
|
|
|
|
#909 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 19
|
Hej
19 dzień...Weri...ile jestes juz dni na diecie w-o? U mnie dziś radość wielka, bo waga w końcu łaskawie pokazała 69,8!!! wiec moze jeszcze 5 kg spadnie ale po cichu licze tak na 62 na koniec diety Ja również uwielbiam hinduska kuchnie...kanapeczka razowa z humusem i kiszonym ogóreczkiem....mmmmm...te raz mogłabym za nią zabić ![]() ...falafele...i inne pysznośći....ech....jeszc ze troche i znow bede sie mogła nimi cieszyc Dziś na obiad zrobiłam zupe krem z marchwi i dyni pyyyycha oczywiscie wedle zaleceń diety...bez dodatków tłuszczu cukru itp. a przed nami weekend...i morze pokus ale damy rade bo kto jak nie my
|
|
|
|
|
#910 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 81
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Maxi, dziś jest mój 26 dzień
|
|
|
|
|
#911 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 19
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Weri...RESPEKT!!!!Dlaczeg o chcesz juz wyjsc z diety? Troche szkoda jak juz tak dlugo wytrzyalas...podobno najbardziej organizm sie leczy w 5 i 6 tyg.
|
|
|
|
|
#912 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 81
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Dzień dobry Wszystkim!!! Dziś mój pierwszy dzień wychodzenia z diety
Na śniadanie wjechała pyszna sałatka, niby taka jak zwykle, sałata rzymska, cykoria, pomidory, tarta marchew, ale ekstra był ocet balsamiczny, oliwki, suszone pomidory w oleju, oliwa z oliwek i sezam prażony. Takie sałatki będę teraz jadła na śniadanie, tak do września ![]() Maxi, dla mnie tyle naprawdę wystarczy, każdy ma inny limit, jedni tydzień, inni dwa, u mnie to właśnie te 26 dni, rok temu też tak skończyłam. Cieszę się, że tyle wytrzymałam i mogę być z siebie dumna, ale jeszcze bardziej dumna będę jak moje nawyki żywieniowe poprawię na lepsze. Chcę też zacząć nieco biegać, a na tej diecie nie miałam na to siły i chodziłam spać z moim dzieckiem o 20:30... Wczoraj po raz pierwszy poczułam już wiosnę, zjadłam pierwszy obiad na balkonie w promykach słońca i stwierdziłam, że czas ruszyć się z miejsca ![]() Dziękuje Wam ślicznie za całe wsparcie i mocno trzymam za Was kciuki. Będę tu ciągle zaglądać i wtrącać swoje 3 grosze ![]() Miłego weekendu! ---------- Dopisano o 08:17 ---------- Poprzedni post napisano o 07:14 ---------- I jeszcze jedno, moja lektura na kolejne dni "Ukryte terapie" Jerzy Zięba. Dopiero zaczęłam czytać tę książkę, a już ją polecam. Wcześniej obejrzałam parę filmików na youtube z bazy tego pana i jestem pod ogromnym wrażeniem. Tak mi się wydaje, że to może być odpowiedź na moje pytania: Jak wyleczyć łuszczycę itp... Dla wszystkich, którzy są ciekawi świata i ciągle pytają, po co i dlaczego i jak?
|
|
|
|
|
#913 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 19
|
Hej
Dzień 20 ![]() Waga stoi...69,8...pierwszy raz od poczatku postu...mam nadzieje, że jutro ruszy dalej w dół...czy to znaczy że organizm przestał sie odzywiac wewnetrznie?? mam jeszcze troche zbednego tłuszczyku ![]() Weri...trzymam kciuki!!! a co do książki...czytałam...nawe t byłam na 1 z w wykładów...o tej samej tematyce i poglądach...polecam Ci również książki z seri "nowoczesne zasady odżywiania"Campbella...or az książki Esselstyna(syna i ojca)...duzo fajnych przepisów, porad na długie i zdrowe życie To właśnie dzięki nim zaczeła sie moja przygoda z wegetarianizmiem Moja ukochana książka kucharska to: Jadłonomia/Marta Dymek, Qmam kasze/ Maria Sobczak Jaglany detox/ Marek Zaremba i Happy Detox Kasia Bem...wiele smacznych inspiracji by zaszalec w kuchni ..by sprobować czegos nowego,smacznego i zdrowego...POLECAM!!!Weri a jak ogólnie się czujesz po tej diecie? jaki masz ubytek wagi ?Życzę wszystkim miłego weekendu!!! Edytowane przez Maxi77size Czas edycji: 2016-03-05 o 09:55 |
|
|
|
|
#914 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 81
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Maxi, co do samopoczucia to ciężko coś na razie powiedzieć, bo to 1 dzień wychodzenia. Jest ok, ale że dzień pochmurny to senna jestem. Kawy jeszcze nie piję.
Dzięki za namiary na ciekawe lektury, poszukam i poczytam ![]() Co do efektów po diecie: tym razem w ciągu tych 26 dni schudłam 6kg mniej więcej (mam starą wagę). Nieco spadły wymiary, biust i pod biustem po 1 cm, talia 6cm, pępek 8cm, pod pępkiem najgrubsza fałdka 5cm. Biodra takie same, ale one mi nie tyją i nie chudną. Nogi wyszczuplały, ale ich nie mierzyłam, na oko widać, tak samo ręce i buzia. Czyli sumując teraz przy moich 170cm ważę 62kg. Rok wcześniej na tej diecie 4+3 tygodnie schudłam 15 kg, z czego pod koniec roku przybyło mi 4kg. Tak więc w sumie startowałam od 79 kg. Tyle wyliczeń
Edytowane przez weri_beri Czas edycji: 2016-03-05 o 15:47 |
|
|
|
|
#915 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 19
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Hej...czyżbym została tutaj sama??
![]() Co tam u Was? czy ktoś jeszcze jest na w.o.? ...a tak przy okazji... Wszystkim Paniom życzę miłego dnia z okazji Dnia Kobiet Waga dziś pokazała 69,0 Czuję się dobrze.Mam nadzieje, ze wytrzymam do konca. Zostały mi jeszcze 15 dni w świeta pojem sobie troche pysznosci...i po swietach zrobie jeszcze 2 tyg. ewentualnie...nastepnie przejde do zdrowego żywienia Taki jest obecnie plan działania![]() |
|
|
|
|
#916 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 81
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
hej Maxi, jeszcze tu zaglądam
Dzięki za życzenia ![]() Takie mam spostrzeżenia od czasu jak zakończyłam dietę. Już nie czuję się tak cudownie lekko i energii mniej. Znów przy wysiłku się pocę, a na diecie to było prawie niezauważalne! Nie mogę się nadziwić, że jem mało i najadam się, oczywiście są również teraz tłuszcze i białka, węglowodany postanowiłam ograniczać do minimum. Poranną sałatką najadam się do syta i starcza na bardzo dłuuuugo. Wbrew przewidywaniom to nie na słodkie mam największą ochotę po diecie, ale na mięsko! Moje wychodzenie z diety robię za szybko niestety, ale o wątróbce nie mogłam już przestać marzyć, więc ją wczoraj pożarłam Dziś pierwsza kawa, ale szału nie ma, chyba się odzwyczaiłam ![]() Maxi, tak się zastanawiałam co do Twojej diety, skoro robisz ją od 15 lutego i chcesz skończyć za 2 tygodnie, to kiedy zdążysz po tak długim czasie wyjść z tej diety przed świętami? Po 6 tygodniach potrzeba pełnych 2 tygodni na to... Jeśli chcesz jeść normalnie na święta, to zacznij wychodzić już teraz, a potem zrobisz dietę jeszcze raz. Ja podobnie zrobiłam rok temu, w dwóch turach z miesięczną przerwą na odpoczynek pomiędzy. To wychodzenie jest niezwykle ważne, bo inaczej kilogramy wrócą szybciej niż myślisz. I niezbyt też dobrze po takim długim czasie wrzucić na ruszt wszystko jak leci, organizm potrzebuje czasu. Pomyśl o tym nieco Trzymam kciuki za wszystkich w czasie i po diecie
|
|
|
|
|
#917 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 1 181
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Jestem i ja
dziś 3 dzień dopiero planuje 3-4tygodnie ponieważ moja waga nie pozwoli mi na dłuzej. Post robię już 3. Maxi77size z tego co czytałam w książce między postami powinno być pół roku "odpoczynku". Dodatkowo tak jak Weri pisze trzeba zdrowo wychodzić przez 2 tygodnie po 6 tygodniowym poście. Dla mnie było by głupotą po 6tygodniach rzucić się na świateczne jedzenie, po 1 organizm oddałby Ci w postaci kg+ możesz mieć wtedy bóle brzucha. I dodatkowo mam wrażenie ze post robisz w celu odchudzania, a nie w celach zdrowotnych. A to nie jest dieta odchudzająca tylko post zdrowotny Edytowane przez maleoreggaerockers Czas edycji: 2016-03-09 o 14:22 |
|
|
|
|
#918 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 19
|
Hej Dziewczyny
![]() Diete robie w celach jak najbardziej zdrowotnych ale nie bede ukrywac, iz cieszy mnie kazdy stracony kg jestem weganką ...z diety zaczne wychodzic w wielki tyg. ...na swieta nie planuje obzarstwa...ciasta sa weganskie, zamiast cukru jest np. ksylitol...prawie zero mąki...itp. olej kokosowy...wiec mysle ze jak po swietach wskocza mi nawet 2, 3 kg na plusie to nie bedzie dramatu
|
|
|
|
|
#919 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 81
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Witam wszystkich
Moje wychodzenie z diety nie jest idealne, ale i też zmieniło mi się nieco nastawienie co do tego co jeść. Tu znów odwołuje się do mojej ostatniej lektury oraz serii filmików na youtube z Jerzym Ziębą"Ukryte terapie". Jem o wiele mniej węglowodanów, a jak już je jem to nie łączę z białkami. Jedyne słodkie, na które się skusiłam, to suszone figi, bo mnie nieco przytkało pod koniec diety, a one na to pomagają. Kawę wypiłam tylko 2 razy i raczej zostanie już tylko okazjonalnie. Ogromnie polecam za to Yerba Mate w ramach zastępstwa kawy. Działa tak samo, ale łagodniej i dłużej. I jest zdrowa! Ja ją czasem mieszam w dzbanku z innymi herbatkami ziołowymi. Alkohol też nie ciągnie, choć myślałam, że czerwone winko będzie za mną chodzić. Nadal mam ogromna fazę na wątróbkę, prawie codziennie testuję inne rodzaje, wołowa, cielęca czy barania, może znacie jakieś sprawdzone przepisy, by jej nie smażyć tylko jakoś inaczej upichcić, upiec czy jakoś tak? Będę wdzięczna za pomysły. Piszcie jak wam idzie dietowanie, chciałabym po świętach wrócić do was na jakieś 2 tygodnie ![]() Pozdrawiam serdecznie! |
|
|
|
|
#920 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 19
|
Witam
![]() Dziś mój 27 dzień diety w.o. Waga: 67,7 Samopoczucie ...dobre...tylko wciaz mi zimno...ale znalazlam na to sposob ćwicze Jeszcze tydzień...i od wielkiej środy zaczynam wychodzenie z diety...myślę że 36 dni w zupełności na 1 raz wystarczy ![]() Wczoraj trochę pobolewała mnie głowa...pewnie kolejny kryzys ozdrowieńczy Weri...nie zadreczaj sie!! z tego co piszesz świetnie Ci idzie!!! a co do wątróbki Ci nie doradze...bo miesa nie jadam...chooooć ostatnio mam smaka na rolade i kotleta Jeżeli bedziesz czuć sie dobrze i na silłach wracaj tu do nas!! Ja planuje wg ksiazki P. Dąbrowskiej 1 tydzien w miesiacu(ostatni) robić sobie "tydzien postny" zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce Życzę miłego weekendu i pozdrawiam"walczące"
|
|
|
|
|
#921 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 28
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Cześć Słońce niczym się nie martw mnie też nie jest łatwo, ja już jadłam chleb, no cóż nie da się walczyć ze wszystkim
![]() Wątróbkę lubię i robię proponuję poddusić cebulkę z pieprzem i solą, duża ilość na patelni na wodzie. Ja wrzucam na rozgrzaną patelnie 1 lyżeczkę oleju mocno podpiekam z obu stron, a pozniej dodaję cebulkę, wątróbkę , odrobinę wody wrzucam do żaroodpornego naczynia i do piekarnika, czas indywidualnie, temp około 200 C, Szmacznego ![]() ---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ---------- Ja sobie robie 1 dzień w tygodniu i nie odczuwam, zawsze poniedziałek, chyba, że coś mi wypadnie to zamienię, trzymam kciuki
|
|
|
|
|
#922 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 19
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Hej Dziewczyny
![]() 29 dzieńWaga 67,3 ![]() Jak tam samopoczucie? U mnie prócz zimnych dłoni i zaparć jest ok. No właśnie poradzcie mi proszę coś na zaparcia...nigdy wczesniej nie mialam tego problemu. Teraz to dramat!!! Życzę miłego dnia |
|
|
|
|
#923 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Eire
Wiadomości: 2 544
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Cytat:
wysłane z telefonu |
|
|
|
|
|
#924 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 81
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Maxi, u mnie było to samo tym razem ... zatkało mnie kompletnie, dopiero powrót do normalnego jedzenia mi pomógł, dużo oliwy (działa poślizgowo
i masaż brzucha- zawsze zgodnie z ruchem wskazówek zegara. A jak już nic nie działa, to rób jak napisała m.arty. Czasem pomagały mi też buraczki gotowane.Ewkakoneffka, dzięki za przepis, spróbuje! |
|
|
|
|
#925 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 28
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Hej dziewczynki, jak wiecie 2.03 zaczęłam wychodzić z diety po ponad 2 tygodniach, po woli wprowadzam jedzenie jeszcze nie jem w ogóle nabiału, zamieniłam je na mleka roślinne i mięso dopiero 2 razy jadłam, chleb okazjonalnie, warzywa owoce, nawet te słodkie jem, już robiłam sobie trufle itp., a dzisiaj na wadze o 60 dkg mniej niż w dniu zakończenia oczyszczania. Jestem w szoku, czuje się lekka, zaczęłam ćwiczyć w domku siłowo, bo mam więcej siły i joga oczywiście.
Każdego dnia rano woda z cytryna i zakupiłam chlorelle, jest obrzydliwa w smaku i zapachu, aleeee.....poczytajcie o niej. P.S A i jadłam już pizze z przepisu dr dabrowskiej wege, mniam, mniam. Ja w ogóle jestem maniakiem kulinarnym, niedługo ruszy mój blog wtedy będę wrzucała przepisy i zapraszała do gotowania *.Miłego dnia wam życzę )---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ---------- Mnie na zaparcia pomaga mięta 3 kubki, lub do wyczerpania picie wody przegotowanej dobrze ciepłej
|
|
|
|
|
#926 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 19
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Hej Dziewczyny
![]() ...Ewka...to bardzo fajnie brzmi, że na wychodzeniu z postu waga nadal spada to znaczy, że nie wracasz do starych nawykow![]() ...u mnie to był detoks przede wszystkim od cukru...ktorego do tej pory nie bylam w stanie odstawic candida miała u mnie jak w raju z nabiału jadam tylko jajka 1 x w tyg...i sporadycznie twaróg...i mozarelle...reszte zastapilam mlekiem roslinnym itp. Miesa i tak nie jem...bo jestem wege...wiec mam nadzieje...ze jak na wyjsciu ...w swieta zjem jajko z chrzanem...albo troche sałatki jarzynowej z majonezem własnej roboty...albo pasztet z soczewicy i grzybow...to nie stanie sie zadna tragedia...wazny bedzie umiar no i te slodkosci...upieke jakies wege ciasto z ksylitolem...z kaszy jaglanej jakos trzeba sie oszukiwac ale powiem Wam, ze mam juz dosc!!! Jeszcze tylko 8 dni.... |
|
|
|
|
#927 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 81
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Hej Maxi jak tam dajesz radę, już prawie koniec
Napisz co u Ciebie U mnie już normalne zdrowe jedzenie i waga stoi ślicznie. Zakupiłam ostatnio do testowania melase jako alternatywę do słodzenia niektórych produktów. Ma to ogromne ilości minerałów i ciekawie smakuje. Co słychać u reszty, która już wyszła z diety? Pozdrawiam Was cieplutko! |
|
|
|
|
#928 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 19
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Hej Dziewczyny
Dziś mój 35 dzień!!!...nadal walczę...choć szczerze mam już serdecznie dość...i to nie ze względu na głód...ale na nastrój...jestem wściekła...non stop kłoce sie z mężem...wszystko mnie drażni...juz nie moge ćwicze...uporałam sie juz z zakwasami i teraz mam nadzieje...że nastepne 5 kg uda mi sie zrzucić na zdrowym odżywianiu w połączeniu ze sportem Weri gratuluje utrzymania wagi...oznacza to bowiem, że dobrze i zdrowo się odzywiasz...tak trzymaj!!! A jak tam reszta? działacie? Miłej niedzieli życzę |
|
|
|
|
#929 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 81
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
tu jest wlasnie problem Maxi, bo do prawidłowego wychodzenia z diety będziesz potrzebowała czasu, którego nie masz już przed świętami. Potrzebujesz 1/3 czasu diety, czyli w Twoim przypadku około 13 dni. Ten długi czas właśnie pozwala organizmowi powoli przyzwyczaić się znów do produktów i uniknąć efektu jojo. Polega to na stopniowym dodawaniu do diety tłuszczu, białek i węglowodanów. Pierwszego dnia dodajesz np oleju do sałatki, reszta bez zmian, kolejnego tłuszcz znów, do kolejnych posiłków. Dalej kolejnych dni nieco białka, np ryba na parze, kolejne dni nieco węglowodanów, a dania typu smażone, słodycze jesz po zupełnym wyjściu z diety. Dlatego lepiej jak tak nerwowo reagujesz na dietę to odpuść sobie, bo to nie zawody, zacznij wychodzić z niej, bo to co piszesz o menu świątecznym to raczej nie nadaje się na okres wychodzenia podane w ciągu 5 dni.
Ja już jadłam słodkie, choć bardzo mało słodkie, bo domowej roboty tiramisu z minimalną zawartością cukru, nawet wczoraj wypiłam nieco winka. Ale to dopiero jak zupełnie wyszłam z diety. Co prawda rzuciłam się dość szybko na wątróbkę, ale ufam mojemu organizmowi i wiem, że jak czegoś bardzo potrzebuje to mam to jeść. Dodam jeszcze, że odporność mam znów dobrą, wszyscy kichają i prychają a ja nic, zatoki minęły mam nadzieję bezpowrotnie i jak muszę podbiec do autobusu to biegnie mi się super lekko i zadyszkę mam niewielką. Mam nadzieje, że Wy też czujecie się po tej diecie dobrze
|
|
|
|
|
#930 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 19
|
Dot.: Dieta dr Ewy Dąbrowskiej
Hej
Kolejny dzień prawie za mną...Weri...taki mam plan ..w środę dodam kaszę jaglaną...w czw..olej kokosowy...w pt. mleko kokosowe...w sob. jajka...w niedziele upiekę ciasto na ksylitolu bez mąki z zastosowaniem roslinnych produktów np. banan daktyl czy pestki słonecznia...w pon. upiekę w piekarniku wege pasztet z soczewicy...natepnego dnia wprowadzę do diety orkiszową bułkę(własnej roboty) i humus.....zero sklepowych słodyczy, mięsa , przetworzonej żywności słodzonych napojów itp. no i bedzie mała ilość plus dużo ruchu...a warzywa będą nadal nr 1 jestem wiec dobrej mysli Ostatnie 5 kg to raczej Fitness Plan i zdrowe odżywianie...Post 1 raz w roku w zupełności mi wystarczy moooooże tak jak zaleca w ksiazce P. Ewa...1 tydz. bedzie postny...3 na zdrowym odżywianiu...pożyjemy zobaczymy
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:32.




np. joga(nawet kilka powtorzen powitania Słońca rozgrzewa mnie na kilka godzin ) nigdy wczesniej nie mialam zimnych dloni i stóp...teraz w domu nosze grube

, moja największa tęsknota












to znaczy, że nie wracasz do starych nawykow
