![]() |
#151 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#152 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Nie wiem czy to takie zabawne.
Owszem studiuję psychoterapię. Ale także dostałam kiedyś po dupie. I wiem co to wszystko znaczy.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#153 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
![]() Więc wyhamuj z tymi radami dla Flofferka, ok? Bo kiedyś możesz być w podobnej sytuacji i usłyszysz to samo... Gdy będziesz wyć z rozpaczy. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#154 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Flofferek stara sie tylko w zly sposob ratowac to czego prawdopodobnie nie uratuje, bo sie nie da.
Szkdoa tak ja zjechac, lepiej pogadac jakos spokojnie. Czlowik w szoku i rozpaczy roibi czasem cos, czego "na trzezwo" nigdy by nie zrobil. Sama tak robilam, teraz wiem ze to bylo idiotyczne ,ale wtdy myslalam, ze ON zobaczy ze mi zalezy, ze wroci wtedy, bo bedzie wiedzial jak go bardzo kocham ,ze bedzie dobrze. Ona nie jets zalosna, glupia, niepowazna... ona po prostu w takim stanie w jakim jest mysli inaczej niz myslala by gdyby byla szczesliwa i zapewne gdyby to jej przyjaciolke spotak taki los i robila by to samo, to by jej to odradzila. Tonacy brzytwy sie chwyta.... Ptysio,Sysun@, prosze was, chociaz nie w tym watku sobie jedzcie po sobie, bo po co Flofferek ma i to czytac? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#155 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Nie o to chodzi.Zresztą ja ją rozumiem,bo miałam podobną sytuacje.
![]() Cytat:
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ZP. ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#156 | ||
Raczkowanie
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
Cytat:
Jaka osoba zakochana całym sercem i wogole od razu kilka godzin po rozstaniu pisze-chuj, kretyn... która mysli o podziale co moje co jego?? dajcie spokoj..
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() 15.X.2003-eh, ten smsik ![]() 12.IV.2004- jesteśmy razem już 3 lata
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#157 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 261
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
i wolałaś wtedy słyszeć ' ojejciu jak mi przykro, na pewno sie pogodzicie' czy może wolałaś żeby ktoś Tobą potrząsnął i powiedział ' daj spokoj nie był ciebie wart!' |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#158 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#159 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
niektorzy to chyba nie rozumieja?Ona miala brac z nim slub.To nie byl jej jakis tam chlopak po roku znajomosci tylko narzeczony z ktorym byli juz na naukach w Kosciele
![]() Kazdy jest inny i moze niektorym wystarcza miesiac ,moze tydzien ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#160 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 545
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#161 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
BESS dobrze ze chociaz ty potwierdasz moja teorie, ze ona w rozpaczy sie tak zachowuje, a nie dlatego ze jest zalosna..
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#162 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#163 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: kosmos
Wiadomości: 13 670
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
byl, poszedl, czuje sie strasznie, ale nei plakalam, chcialam by mi wyjasnil raz jeszcze.
jestem pewna ze od dawna mnie nie kocha, bardzo mnei skrzywdzil, powiedzial podobno rodzicom jak gdyby nigdy nic, zapytalam sie czy jest mu szkoda, powiedzial ze nie. kwiatki wyrzucil, plyte ze zdjeciami wzial, ale nei sadze by ja kiedys wlaczyl, ale to niewazne. dalam mu jakies zdjecia luzem ktore byly w ramkach. a on! zapomnial moich nagich zdjec!!! a glownie po to chcialam sie dzisiaj zobaczyc, by je oddal ale jak pytalam czy bylo mu milo jak go przytulalam, mowil ze tak, ze chcial bym byla przy nim, ale juz nei prawda byla jego milosc do mnie. kurna mac to nei milosc. jest chamem i tyle. nic nie znaczyly te lata dla niego, jakbym wiedziala ze tak sie mna bawi to bym sie tak nei angazowala ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#164 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
To nie polega na udzielaniu rad. Bo potem z rady guzik wyjdzie i następny kubełek z wodą na glowe bo się żyło złudzeniami.
Mi chodzi tylko o to, że to się stało WCZORAJ. Na dzien po tym jak wg zapewnień jej Tżta wszystko było w porządku. Musi wyjść z szoku po prostu. Nie pocieszanie. Czas. Na energetyzujące kopniaki w dupę przyjdzie czas. Kiedy będzie umiała się zmienić sama dla siebie. Nie pod wpływem nadziei na wskrzeszenie tego co umarło. Bo tego się zrobić nie da. I potem co? Depresja?
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#165 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 261
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
i co, jesteście? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#166 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
![]() Propopnuje Sysuni@ i wredny krasnalu napić się melisy. ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#167 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Brawo za wypowiedź Bess.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#168 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
Cytat:
A czy Twoim zdaniem w cytacie powyżej Madlen nie ma racji?? Jeśli chcesz już całkowicie podkopać jej poczucie właśnej wartości i sprawić, aby zaczęła myśleć, ze całe zło konieczne to JEJ wina - to jesteś na rewelacyjnej drodze. NIC TYLKO POGRATULOWAĆ CI TAKTU I WYCZUCIA CZASU. A na refleksje, jakie Ty tutaj zapodałaś jeszcze będzie czas... WIELE czasu. I żeby było jasne... mi też nie podoba się to co robi Flofferek, ale można Jej to jakoś przegadać w przyjemniejszy i przyjazny sposób , a nie rzucając bardzo NIEPRZYJEMNE oskarżenia (bo ich nie lubi nawet człowiek z pogodnym stanem ducha). Krytyka - owszem, ale konstruktywna. Twojej metodzie ja mówie stanowcze NIEEEE!
__________________
"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..." |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#169 | |
Raczkowanie
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
Tak, jechałam.. i co z tego? tak, wyzywał mnie od idiotek.. i co, myslisz, ze biegłam i pytałam, a dlaczego tak uwaza, czy chce byc ze mna?? zabrałam dupe w troki(eh, chyba tak sie to pisze) i wróciłam do domu... Po dniu wrócil skruszony i ... jest ok... Watek z metamorfoza.. załozyam, owszem, ale co w tym zlego, ze chce sie podobac swojemu facetowi?? i przede wszystkim sobie?? nie widze zwiazku... zreszta mam prosbe.. jak masz cos do powiedzenia na moj temat to pisz to prywatnie lub w moim watku a nie zasmiecaj tu, bo to zupelnie nie dotyczy dziewczyny.. a jak widac, lyudzie tu piszacy tez nie chca tego czytac... A gdy bede miec problem i napisze o nim tutaj to wiem, ze oprocz lizania dupy znajde tez konstruktywne uwagi, które pomoga mi wyjsc z tej sytuacji.. niekoniecznie miłe.. i licze sie z tym.. [quote=Sweet_nuka;5767645]Flofferek stara sie tylko w zly sposob ratowac to czego prawdopodobnie nie uratuje, bo sie nie da. Szkdoa tak ja zjechac, lepiej pogadac jakos spokojnie. Czlowik w szoku i rozpaczy roibi czasem cos, czego "na trzezwo" nigdy by nie zrobil. Sama tak robilam, teraz wiem ze to bylo idiotyczne ,ale wtdy myslalam, ze ON zobaczy ze mi zalezy, ze wroci wtedy, bo bedzie wiedzial jak go bardzo kocham ,ze bedzie dobrze. Ona nie jets zalosna, glupia, niepowazna... ona po prostu w takim stanie w jakim jest mysli inaczej niz myslala by gdyby byla szczesliwa i zapewne gdyby to jej przyjaciolke spotak taki los i robila by to samo, to by jej to odradzila. Tonacy brzytwy sie chwyta.... Ptysio,Sysun@, prosze was, chociaz nie w tym watku sobie jedzcie po sobie, bo po co Flofferek ma i to czytac?[/quote] Sweet_nuka-- ale przeciez to nie ja zaczełam... dla mnie temat skonczony... Jak juz napisałam wyzej, jesli ktos chce wyciagac brudy z mojego zwiazku w taki spoosb to zapraszam na priv lub do mojego watku.. choc tak zastanawiam sie, czy mam ochote rozmawiac na takim poziomie, jaki ta osoba soba prezentuje..
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() 15.X.2003-eh, ten smsik ![]() 12.IV.2004- jesteśmy razem już 3 lata
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#170 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 261
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
ale ja wcale nie szydzę z dziewczyny, po prostu próbuje ją przekonać że taki facet to zero i nie ma co za nim rozpaczać. zresztą Sysuni@ ma podobne podejście z tegoco widzę |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#171 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
ale co was to obchodzi,ze ona sie poniza.Niech sie poniza jej zycie i ona bedzie sie pozniej tego wstydzc ,albo i smiac ,bo tak tez bywa jak ktos ma do siebie dystans.Powiem tak ,ze prawie kazdy ma w zyciu takie chwile ,ze odklada na bok swoje zelazne zasady i roznie sie dzieje.Wiec nie mówcie hop ,ze wy nigdy przenigdy
Wniosek jest taki ze Flofferek nie mysli racjonalnie ,nie jest do konca soba wiec trudno zeby stosowala juz teraz nasze cenne rady ![]() Popuka sie kiedys w glowe myslac o tym co to kiedys wyprawiala ,przytulajac swojego męza i myslac "gdyby tamten ze mna nie zerwal ,nigdy nie poznalabym Henryka" ![]() co ma byc to bedzie,widocznie tak mialo byc i po cos sie to stalo ale ja jestem fatalistka ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#172 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: las
Wiadomości: 5 022
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
![]() W każdym razie miło, że się ktoś ze mną zgadza. A Ciebie sysuni@ zupełnie nie rozumiem, czemu tak agresywnie? Fajnie, że chcecie ją "uświadomić" kim jest jej facet ale znacznie lepiej będzie jeśli SAMA to zobaczy. I dobrze by było zastanowić się nad niektórymi słowami nie znacie sytuacji ani osoby Flofferka w realu.
__________________
"mów mi dobrze, dobrze mi mów łaskocz czule warkoczem ciepłych słów wilgotnym szeptem przytul mnie i mów mi dobrze, nie mów mi źle rozłóż przede mną księgę zaklęć i wróżb okrytą w obwolutę twoich ramion i ud czaruj we mnie, na ołtarz duszę złóż i w dusznym kącie rzuć na mnie urok swój" M ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#173 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Pomylka..
![]()
__________________
"You may say i'm a dreamer, but i'm not the only one..." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#174 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 10 022
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
![]() Kończe temat,bo to Flofferka wątek. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#175 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
wedlug mnie jego zachowanie wskazuje na to, iz stracil nerwy, cos w nim peklo. Nie znam Waszej historii dzien po dniu, ale piszesz, ze sporo awantur bylo itp. w ktoryms momencie u faceta tak to sie objawia, zaczyna myslec tylko o sobie, po czym mowi i robi wszystko zeby odepchnac kobiete.Facet duzo zrobi dla swietego spokoju. Stad pewnie jego takie chamskie zachowanie. Jak juz wiesz plakanie, blaganie nic nie da. Klamka zapadla.
bardzo mi przykro, ciezki czas przed Toba, ale da sie to przezyc, da sie z tego wyjsc. Moze jest cos co lubisz robic, a wczesniej nie mialas na to czasu i moglabys sie teraz na tym skupic lub, za jakis czas, jak troche lepiej sie poczujesz? Moze odnowisz kontakty z kolezankami, wyjdziesz do ludzi. Na razie moze sie to wydlac glupie, ale to naprawde moze pomoc. Swoje trzeba przecierpiec, ale warto sie tez ratowac. czas leczy rany ![]()
__________________
narysuj mi baranka... ![]() zakorzenienie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#176 |
Rozeznanie
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
A ja Cie doskonale rozumiem Flofferek.Przezylam to samo.Tez tak to wygladalo...chcialam wyjasnien za kazda cene.Chialam wiedziec co ,jak i dlaczego.I tez uslyszalam cos okropnego.Do dzis z tym walcze.Przykro mi ze tak sie stalo.Facet jest poprostu nikim. Ale oni tacy sa.Wykorzystaja i porzuca!Bezlitosnie.Wspol czuje Ci bardzo i jestem z Toba!TRZYMAJ SIE!!!!!!
__________________
80------70-----60-----55
Edytowane przez fizjo83 Czas edycji: 2007-11-12 o 19:33 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#177 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: WAW
Wiadomości: 3 663
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Ale jak na razie to poza TŻ poniżaniem tu zajmują się też pewne wizażanki... Cytat:
A niektórzy jakby zapominają o tym. |
||||
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#178 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Matko kochana, dziewczyny, jestescie po prostu ponizej wszelkiej krytyki... Mowie oczywiscie o Sysuni i Krasnalu. Takie mam wrazenie, ze odczuwacie jakas nie wiem... satysfakcje? Radosc? ze komus cos sie spieprzylo i teraz dogryzacie i sie wyzywacie ile wlezie na biednej dziewczynie... A sysunia to juz przechodzi sama siebie... Chociaz tez czytalam ten watek o zdjeciu, i byla wtedy bardzo daleka od chamstwa, ktore prezentuje w tym watku...
Flofferek potrzebuje wsparcia, a ja, czytajac wasze posty, chyba byl wyciagnela zyletke, bo wmawiacie jej, ze sama spieprzyla ten zwiazek... Otoz wszyscy wiemy, ze tak nie bylo. Ze jedyna jej wina to to, ze po prostu byla za dobra. A bez jaj byl facet, a nie ona. Owszem, nie powinna sie plaszczyc i plakac. ALe jedno sie mowi, a drugie robi, ja sama duzo razy wyjac gnalam za moim facetem, wiedzac, ze nie powinnam tego robic i ze tylko trace w jego oczach. Ale trudno mi jest sobie wyobrazic jej szok po tym, co on jej powiedzial... Moze nie tylke po tym Co, ale po tym JAK. Sposobu jego zachowania nie da sie w zaden racjonalny sposob wytlumaczyc. Czlowiek na minimalnym poziomie staralby sie wszystko zakonczyc w sposob honorowy, tym bardziej ze planowali slub... A wyrzucanie obraczek?? Jezu, to prymityw jakis?? Dziewczyna przezyla ciezki szok, A wy jeszcze jezdzicie na niej jak na krowie... Po prostu brak serca, I pewnie bedzie to teraz dla Was woda na mlyn i poleca zlosliwe komentarze, ale ja proponuje: jak nie macie do powiedzenia nic, co mogloby w jakis sposob ta dziewczyne podniesc na duchu, to moze po prostu zmiencie watek, nie piszcie nic tutaj, tylko np piszcie na forum o pazurkach? ![]()
__________________
Nadzieja umiera ostatnia... http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png Kasia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#179 | |
Raczkowanie
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Cytat:
[quote=Madlen__18;5767880]Chyba czegoś w tym zdaniu nie zrozumiałam ![]() W każdym razie miło, że się ktoś ze mną zgadza. A Ciebie sysuni@ zupełnie nie rozumiem, czemu tak agresywnie? Fajnie, że chcecie ją "uświadomić" kim jest jej facet ale znacznie lepiej będzie jeśli SAMA to zobaczy. I dobrze by było zastanowić się nad niektórymi słowami nie znacie sytuacji ani osoby Flofferka w realu.[/quote] Owszem, nie znam jej.. ale jak pisałam, przypomina mi siebie.. i stad taka reakcja z mojej strony... moim zdaniem zupełnie nieagresywna.. A teraz kilka słów do Flofferek- nie mam kobieto do ciebie nic a nic... musisz tylko wziasc sie w garsc.. Najwidoczniej nie spasowaliscie i juz.. Poysl sobie, ze byłas za mocna dla niego i juz, moze ci sie humor poprawi?? slaby koles z niego był i sie zmył.. hehe. Ja juz sie chyba nie bede odzywac, bo jeszzce bombę na mnie spuszcza tu.. a nie takie moje intencje, zeby cie Flofferek wbijac w ziemie, przytłaczac i mówic, jaka to ty be jestes, a twoj niedoszły mezus cacy i wogole lub mniej be.. Chodzi mi o to, bys na przyszłosc, gdy ochłoniesz, zastanowiła sie, ama, nie tu przed nami, ale we własnym sercu, czy byłas ok, czy nie dawałas mu powodów, by tak cie własnie traktował, choc nikt nie zasłuzył sobie na takie traktowanie, takie słowa i wogole.. kwestia wychowania.. To, ze ktos napisał ci tu, ze jestes załosna nie mysl, ze to koniec swiata... czase takie słowa daja duzo do myslenia, otwieraja oczy... ZYcze ci, bys przejrzała na oczy i uswiadomiła soie, ze to nie jest KONIEC twojego zycia.. jestes młoda, dasz sobie rade.. Tylko mniej egozimu..
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() 15.X.2003-eh, ten smsik ![]() 12.IV.2004- jesteśmy razem już 3 lata
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#180 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
|
Dot.: narzeczony zostawil mnie po prawie 4 latach, musze sie wygadac :(((
Sysuni@ wierz mi, ale nie chciałabyś dzień po rozstaniu usłyszeć takich słów jak Ty piszesz. To naprawdę przytłacza i człowiek czuje się jeszcze gorzej... Ona sama dobrze wie, jak jej związek wyglądał i dojdzie do powodów rozstania. Ale myślę, że dzisiaj nie czas akurat o tym myśleć...
Dzisiaj właśnie trzeba pogłaskać po głowie, chodźby robiło się największe głupstwo... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:29.