Peema peemie peemą, czyli 47 zlot ślubnych zołz 2016!

[fioleciasto]

U nas juz i swieta wspolne i pieniądze wiec za wiele się chyba nie zmieni :p

[BielinkaO]

Napisane przez marttb

Mój K. kupił garnitur w zeszłym roku w sieprniu stwierdził, że będzie miał motywację do pilnowania wagi

Dziewczyny myślicie, że wódka Sobieski jest okej? Mamy zaproponowaną cenę 18.5zł za 0.5l.

Odważny

Ogólnie wodka jest ok

[lolusl]

Nas czekają pierwsze małżeńskie święta i powiem szczerze,że jak sądziłam,że po ślubie nic się nie zmieni,to zmieniło się bardzo dużo,na mega plus. Nigdy w życiu,nawet na początku nie byliśmy tacy zakochani w sobie i nie było tak fajnie, z tą świadomością,że to już na dobre i na złe i na zawsze tak oficjalnie. I że jesteśmy rodziną Wcześniej było mimo wszystko takie poczucie na zasadzie "mama, tata, trzeba ich zadowolić" a teraz mam już poukładane,że mąż jest najważniejszy i choćby się waliło i paliło to jesteśmy przede wszystkim MY a potem reszta.

[Sophie24]

Napisane przez Kotowe

W klubie wpisałam takie małe podsumowanie jak szualiśmy garnituru dla TŻ Postudiowałam dostępny materiał i w skrócie dowiedziałam się, że wełna to materiał, który oddycha, a poliester nie, dlatego tak duży jego udział w składzie może sprawić, że latem garnitur będzie nie do wytrzymania, a chłopak się ugotuje. Jednak 100 % wełny to też nie do końca dobry wybór, bo wełna się bardzo gniecie, dlatego najlepiej kupować gdy jest to wełna z domieszkami np. 70% wełny i 30% poliester lub elastan (poczytane i sprawdziłam w szafie te garnitury które TŻ już ma i nie narzekał). Na gniecenie wpływa także skrętność wełny >100 jest dobrze, <100 to kiepska jakość. Warto też sprawdzać skład podszewki - najlepiej żeby była z wiskozy. Kupując garnitur najlepiej zgnieść rękaw przez 10 sekund i zobaczyć jak zachowuje się materiał. Jeżeli po chwili się prostuje, jest ok, jeśli nie, tym gorzej.
Czytając fora natknęłam się na opinie, że nawet bardzo drogi garnitur nie gwarantuje dobrego i schludnego wyglądu gdyż wiele z nich wykonywana jest z delikatnych, bardzo gniotących się materiałów.


Fajne buciki

To nie widziałam. Ogólnie już czytałam trochę i właśnie wiem, że wełna nie gwarantuje dobrego wyglądu garnituru, dopiero skręt choć oczywiście to nadal zawsze tylko materiał. Wiadomo, że nawet jakby kupić jedwabny to też będzie kiepski (pod tym względem) bo się będzie gniótł mimo wydanej kasy Wiem, że domieszki potrafią sprawić, że garnitur (i oczywiście nie tylko) lepiej będzie się trzymał. Nie wiedziałam właśnie jaka podszewka powinna być.

Napisane przez marttb

Bardzo ładne, ale wysokie. Ile mają?






Mój K. kupił garnitur w zeszłym roku w sieprniu stwierdził, że będzie miał motywację do pilnowania wagi

Wysłałam dziś ostatnie zaproszenie
Pytałam w kwiaciarni o bukiet - bukiet z piwonii około 200 zł, z ciekawości spytałam ile kosztowałby bukiet z samych róż - 150 zł. A jedna róża u nich kosztuje 4 zł wyślę po prostu K. i powiem żeby spytał ile kosztowałby bukiet z piwonii, bo to na rocznicę czy coś. Zobaczymy co wyjdzie jeśli nie padnie słowo 'ślubny'.

Gratuluję wszelkich postępów!

Dziewczyny myślicie, że wódka Sobieski jest okej? Mamy zaproponowaną cenę 18.5zł za 0.5l.

A jak K. wróci na święta to wskakuje w ślubne szpilki i będziemy tańczyć w pokoju do naszej piosenki ślubnej



Ja mam nadzieję, że nasze będą się bardzo różnić będziemy prawdopodobnie już w innym kraju (błagam K. żeby nie wracać w tym roku do PL na święta, że sami zrobimy, ale on nie chce ). Może nawet jakiś mały bączuś będzie w brzuchu

A propo dzidzusia, ale miałam sen! Byłam w ciąży, dzwoni do mnie mój lekarz i mówi, że w poniedziałek rodzę, zadzwonił w piątek. Ja przestraszona, że jeszcze tylu rzeczy nie mam. Latałam po rynku i szukałam pieluszek, smoczka, butelki. Ale powiem Wam, że tak jak wyglądałam w śnie w ciąży, mogłabym też naprawdę wyglądać jak już będę.

Na pewno podadzą tańszą wersję takiego bukietu. Tylko ryzykujesz, że kwiaty padną (a jak kojarzę to piwonie nie są bardzo trwałymi kwiatami ale może mylę). Bukiety ślubne są droższe bo kwiaty są inaczej przygotowywane, są w ogóle świeże i zaimpregnowane a takie do bukiety na rocznice mogą być kwiatami już mniej świeżymi.

Świetny sen:P dobrze, że to nie jakiś taki koszmarek:P

[magda1706]

[1=52226a6b84e10414ec85695 991496d596c4cbe57_65555ba 93c74a;57691056]
magda na pewno coś znajdziesz najogrzej jak ci się nie chce ale wtedy bym chyba zorganizowała przymiarki w 3 salonach w jeden dzień by miec latanie z głowy a może coś się znajdzie

Bratowa była ze mną na przymiarce i mnie skrzyczała bo miałam motyle i łzy w oczach jak przymierzałam a teraz sie schizuje bez sensu.[/QUOTE]

Nie mam kasy na suknię z salonu co i tak mnie okropnie smuci

Któraś ma Sobieskiego za 18 zł. Ja bym brała. W takiej cenie kupiliśmy biała żubrówke a Sobieski normalnie jest chyba droższy nie?

[DontSaySorry]

Napisane przez Sophie24

U nas te się już różniły bo spędziliśmy Wigilię razem więc te faktycznie mogą się niczym nie różnic Jak będziemy mieli swoje mieszkanie to chciałabym sama zrobić Wigilię no ale to może się nie udać bo nie wiem jakby to miało wyglądać. No ale może się uda kiedyś
Ja zrobiłam się jakaś taka sentymentalna. Sądziłam, że po ślubie się nic nie zmieni a teraz myślę, że się zmieni. Przygotowania potrafiły nas do siebie zbliżyć więc mam nadzieję, że ślub też jakoś tak zadziała:P Poza tym założymy chociażby wspólne konto a to też jakaś odmiana:P

Też się zrobiłam taka sentymentalna i jakaś taka romantyczna. Ja nie wiem, może to przez to, że jest marzec
TŻ ma mnie dość, ciągle się do niego kleję i ogólnie emocjonalnie do wszystkiego podchodzę

[marttb]

Napisane przez Sophie24

Na pewno podadzą tańszą wersję takiego bukietu. Tylko ryzykujesz, że kwiaty padną (a jak kojarzę to piwonie nie są bardzo trwałymi kwiatami ale może mylę). Bukiety ślubne są droższe bo kwiaty są inaczej przygotowywane, są w ogóle świeże i zaimpregnowane a takie do bukiety na rocznice mogą być kwiatami już mniej świeżymi.

Świetny sen:P dobrze, że to nie jakiś taki koszmarek:P

Tylko ja nie wiem czy mi ten bukiet jest potrzebny na długo Byleby z kościoła wyjść. Później pójdzie do wazonu. I może się rozpaść, chyba że coś się jeszcze z nim robi? (rzucać będę raczej welonem).

magda - sobieski jest dużo droższy, a to mi dziewczyna brata załatwi, jej szef ma imprezę i od niego kupię, zaproponował taką cenę, na ta chwilę. My będziemy w maju wódkę kupować, także wiadomo, że może się trochę zmienić.

[Sophie24]

Napisane przez DontSaySorry

Też się zrobiłam taka sentymentalna i jakaś taka romantyczna. Ja nie wiem, może to przez to, że jest marzec
TŻ ma mnie dość, ciągle się do niego kleję i ogólnie emocjonalnie do wszystkiego podchodzę

Ja się w ogóle zdziwiłam bo w lutym miałam wyjechać na projekt i choć to byłby mój trzeci wyjazd to tak strasznie nie chciałam jechać a wcześniej nie miałam z tym problemu. I teraz łapię się na tym coraz częściej, że z bezproblemowej PMki ze związku na odległość, robię się bluszczem Przeżywam to, że mamy się nie widzieć dzień czy dwa. Teraz przed Świętami tak będzie. Aż bym nie pomyślała, że tak mi się zmieni

[BielinkaO]

Napisane przez fioleciasto

U nas juz i swieta wspolne i pieniądze wiec za wiele się chyba nie zmieni :p

U nas to co napisalas jest wspolne, ale nie mieszkamy razem, tylko pomieszkujemy, więc trochę się zmieni

[DontSaySorry]

Napisane przez magda1706

Nie mam kasy na suknię z salonu co i tak mnie okropnie smuci

Któraś ma Sobieskiego za 18 zł. Ja bym brała. W takiej cenie kupiliśmy biała żubrówke a Sobieski normalnie jest chyba droższy nie?

ja nie miałam na wymarzoną nową to sobi ekupiłam używaną

nie będę rozpaczać, że nie wydałam 6 tys. na wersję prosto z salonu

[magda1706]

Napisane przez DontSaySorry

Też się zrobiłam taka sentymentalna i jakaś taka romantyczna. Ja nie wiem, może to przez to, że jest marzec
TŻ ma mnie dość, ciągle się do niego kleję i ogólnie emocjonalnie do wszystkiego podchodzę

Ja mam taką teorie ze na wiosnę to wszystko budzi się do życia dlatego nagle tz się do mnie klei, ja rozmyślam o wszystkim i wszystko mi się mega podoba. Najwięcej par się schodzi na wiosnę (sami się zeszlismy na wiosnę) i ogólnie hormony buzuja

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

A no i podczas jesieni/zimy seks to jakoś raz na tydzień czasem rzadziej. Na wiosnę mógłby codziennie

[Sophie24]

Napisane przez marttb

Tylko ja nie wiem czy mi ten bukiet jest potrzebny na długo Byleby z kościoła wyjść. Później pójdzie do wazonu. I może się rozpaść, chyba że coś się jeszcze z nim robi? (rzucać będę raczej welonem).

magda - sobieski jest dużo droższy, a to mi dziewczyna brata załatwi, jej szef ma imprezę i od niego kupię, zaproponował taką cenę, na ta chwilę. My będziemy w maju wódkę kupować, także wiadomo, że może się trochę zmienić.

W sumie zależy o której będzie odebrany i jaka będzie ogólnie pogoda. W upał to np. w kościele może Ci się zacząć sypać. No potem faktycznie nie jest już potrzebny. Na dobrą sprawę on w ogóle nie jest do niczego potrzebny

[BielinkaO]

Moj Tz ma spore wahania wagi, wiec garnitur bedziemy mu kupowac miesiac przed slubem

[Sophie24]

Napisane przez magda1706

Ja mam taką teorie ze na wiosnę to wszystko budzi się do życia dlatego nagle tz się do mnie klei, ja rozmyślam o wszystkim i wszystko mi się mega podoba. Najwięcej par się schodzi na wiosnę (sami się zeszlismy na wiosnę) i ogólnie hormony buzuja

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

A no i podczas jesieni/zimy seks to jakoś raz na tydzień czasem rzadziej. Na wiosnę mógłby codziennie

W sumie coś w tym jest, ogólnie człowiek ożywa z tej zimowej pluchy i niemal depresji:P

[marttb]

Napisane przez Sophie24

W sumie zależy o której będzie odebrany i jaka będzie ogólnie pogoda. W upał to np. w kościele może Ci się zacząć sypać. No potem faktycznie nie jest już potrzebny. Na dobrą sprawę on w ogóle nie jest do niczego potrzebny

No właśnie wiem. Ja osobiście to obeszłabym się bez, ale z drugiej strony myślę sobie, że fajnie tak z bukietem wyjść z domu. Powiem K. żeby babce powiedział, że dziewczyna mieszka 300 km dalej i ten bukiet będzie tyle jechał to pewnie popsika czymś go.

[fioleciasto]

Napisane przez marttb

No właśnie wiem. Ja osobiście to obeszłabym się bez, ale z drugiej strony myślę sobie, że fajnie tak z bukietem wyjść z domu. Powiem K. żeby babce powiedział, że dziewczyna mieszka 300 km dalej i ten bukiet będzie tyle jechał to pewnie popsika czymś go.

A nie pomysli ze moglby cos kupic w kwiaciarni na miejscu? :d

[3bab1895ed7a4a0113eb29e79654b8b86ef03e4e_657f8b8281285]

Napisane przez fioleciasto

2 miesiące do ślubu!

majówki powinny mieć zakaz informowania o takich rzeczach też chcę tyle

Napisane przez Sophie24

Nie mieliście w umowie takich kosztów? Po części to Wasza wina bo nie dopytaliście o to a jeśli nie macie tego w umowie to powinniście trochę powalczyć, że skoro nie ma w umowie (tylko, że nie musi to być zapis taki konkretny, może jakoś inaczej jest to wszystko sformułowane) to nie mogą teraz tak sobie wymyślać kosztów za wszystko. Ja mam wszystkie dodatkowe opłaty i usługi zapisane i jest jasność.

To ja bym odwrotnie uznała, nie ma informacji w umowie o darmowych pokrowcach to znaczy, ze trzeba dopłacić itd.

Napisane przez Sophie24

Na pewno podadzą tańszą wersję takiego bukietu. Tylko ryzykujesz, że kwiaty padną (a jak kojarzę to piwonie nie są bardzo trwałymi kwiatami ale może mylę). Bukiety ślubne są droższe bo kwiaty są inaczej przygotowywane, są w ogóle świeże i zaimpregnowane a takie do bukiety na rocznice mogą być kwiatami już mniej świeżymi.

Do zwykłemu bukietu idą obojętne kwiaty i nie ważne ile stoją, a do ślubnego nikt nie włoży jednej nierozwiniętej róży czy z uschniętym płatkiem.

[Kotowe]

Napisane przez Iskra14

Kotowe - garnitur z wełny o skretności 130 i wyższej się nie ma możliwości gnieść. 30% poliestru to już jest wg mnie bardzo dużo. Jeżeli wogóle to dopuszczalabym do 10%.

No ja do końca się nie znam, tyle co wyczytałam w necie i pozaglądałam do szafy, ale daj eto już jakieś pojęcie na co zwrócić uwagę

[Petit_Papillon]

Jestem sobie wlasnie u fryzjera i robie probna fryzure - wyszlo super teraz czekam na probny makijaz. Postaram sie porobic jakies foty

[BielinkaO]

Napisane przez Petit_Papillon

Jestem sobie wlasnie u fryzjera i robie probna fryzure - wyszlo super teraz czekam na probny makijaz. Postaram sie porobic jakies foty

Czekamy na zdjecia

[fioleciasto]

Napisane przez Petit_Papillon

Jestem sobie wlasnie u fryzjera i robie probna fryzure - wyszlo super teraz czekam na probny makijaz. Postaram sie porobic jakies foty

Koniecznie zrob zdjęcia !

[Petit_Papillon]

Napisane przez BielinkaO

Czekamy na zdjecia

Napisane przez fioleciasto

Koniecznie zrob zdjęcia !

Postaram sie

[Kotowe]

Napisane przez Petit_Papillon

Jestem sobie wlasnie u fryzjera i robie probna fryzure - wyszlo super teraz czekam na probny makijaz. Postaram sie porobic jakies foty

Też dzisiaj idę do fryzjera na próbną

[fioleciasto]

Napisane przez Kotowe

Też dzisiaj idę do fryzjera na próbną

To od Ciebie tez chcemy fotki :d

[Petit_Papillon]

Napisane przez Kotowe

Też dzisiaj idę do fryzjera na próbną

To czekamy na fote

[lenka990]

Jestem ciekawa waszych fryzur i makijazu wiec yez czekam na fotki

Wysłane z mojego LG-D722 przy użyciu Tapatalka

[Sophie24]

Napisane przez Petit_Papillon

Jestem sobie wlasnie u fryzjera i robie probna fryzure - wyszlo super teraz czekam na probny makijaz. Postaram sie porobic jakies foty

Napisane przez Kotowe

Też dzisiaj idę do fryzjera na próbną

No to będzie co oglądać jak się uda foty zrobić

Ja się fryzury nie boje ale makijażu tak:P Czuję się nienaturalnie jak mam więcej niż podkład (i to nie kryjący:P) na twarzy a gdzie tu więcej, i jeszcze oczy i coś na ustach:P Boję się jak ja będę w tym wyglądać Nie mam ani jednej inspiracji makijażowej

[CrayOn]

Napisane przez lolusl

Nas czekają pierwsze małżeńskie święta i powiem szczerze,że jak sądziłam,że po ślubie nic się nie zmieni,to zmieniło się bardzo dużo,na mega plus. Nigdy w życiu,nawet na początku nie byliśmy tacy zakochani w sobie i nie było tak fajnie, z tą świadomością,że to już na dobre i na złe i na zawsze tak oficjalnie. I że jesteśmy rodziną Wcześniej było mimo wszystko takie poczucie na zasadzie "mama, tata, trzeba ich zadowolić" a teraz mam już poukładane,że mąż jest najważniejszy i choćby się waliło i paliło to jesteśmy przede wszystkim MY a potem reszta.

Mam tak samo - niby nic się nie zmieni, bo przecież mieszkamy ze sobą i w ogóle... Ale dla mnie zmieni się wiele... Oficjalnie... na dobre i złe... mąż, żona... rodzina...

[lolusl]

Napisane przez Sophie24

No to będzie co oglądać jak się uda foty zrobić

Ja się fryzury nie boje ale makijażu tak:P Czuję się nienaturalnie jak mam więcej niż podkład (i to nie kryjący:P) na twarzy a gdzie tu więcej, i jeszcze oczy i coś na ustach:P Boję się jak ja będę w tym wyglądać Nie mam ani jednej inspiracji makijażowej

Ja się boję,że fryzura mi się rozwali,ale sprawdzę 9 kwietnia.
No i że będę jak przychlast wyglądać xD

Za godzinę zobaczę kieckę <3 Czuję się,jakbym szła na spotkanie z nowym chłopakiem, zrobiłam sobie ładny makijaż, umyłam włoski i wypiłuję pazurki

[081ed4854e23be6738824bf7e7324809f3af476a_65822e820d4a7]

Treść usunięta