młodszy on, starsza ja.

whisper_of_the_heart · 2016-03-21, 14:51

Hej,
Ja mam 23 lata on 20. Około dwa lata temu poznaliśmy się ja zauroczyłam się, dla niego jak można się domyślić była to zabawa. W sumie czego się spodziewać miał 18 lat i tylko zabawę w głowie.
Po dwóch latach odezwał się, że żałuje wielu rzeczy które kiedyś robił, że stracił kontakt z bardzo wartościowymi osobami, chce wszystko naprawić o ile się da i wie, że musi dużo z siebie dać. Ostatnio dołączyłam się do niego innych znajomych podczas wyjścia na miasto. Na początku widziałam, że nie wiedział jak ma ze mną rozmawiać, gdy zostaliśmy sami przeprosił mnie, mówił że rozumie, że tak na niego reaguję. Po czasie zaczeliśmy wszyscy razem się bawić, a on nie spuszczał ze mnie wzroku, ciągle ze mną był i w pewnym momencie pocałowaliśmy się. Po tym powiedział, że to nie jest tak że on się mną bawi i żebym tak nie myślała... Najgorsze z tego wszystkiego jest to, że mam do niego OGROMNY sentyment, serio, nie wiem czemu... Nie wiem o mam robić, bo wiem, że wystarczą mi nawet głupie rozmowy, żeby się przywiązać do niego... a boję się, że po chwili wszystko pryśnie jak bańka mydlana.
Czy taka różnica wieku wiadomo niewielka daje jakieś pole do popisu na tworzenie czegoś na poważnie? Wiem, że wszystko jest możliwe, ale wiadomo z chłopakami jest troszkę inaczej, później dojrzewają, a ja nie chcę znowu dostać przysłowiowego kopa w dupę...więc co robić

**201607040940** · 2016-03-21, 15:15

Cytat:

Napisane przez whisper_of_the_heart

Hej,
Ja mam 23 lata on 20. Około dwa lata temu poznaliśmy się ja zauroczyłam się, dla niego jak można się domyślić była to zabawa. W sumie czego się spodziewać miał 18 lat i tylko zabawę w głowie.
Po dwóch latach odezwał się, że żałuje wielu rzeczy które kiedyś robił, że stracił kontakt z bardzo wartościowymi osobami, chce wszystko naprawić o ile się da i wie, że musi dużo z siebie dać. Ostatnio dołączyłam się do niego innych znajomych podczas wyjścia na miasto. Na początku widziałam, że nie wiedział jak ma ze mną rozmawiać, gdy zostaliśmy sami przeprosił mnie, mówił że rozumie, że tak na niego reaguję. Po czasie zaczeliśmy wszyscy razem się bawić, a on nie spuszczał ze mnie wzroku, ciągle ze mną był i w pewnym momencie pocałowaliśmy się. Po tym powiedział, że to nie jest tak że on się mną bawi i żebym tak nie myślała... Najgorsze z tego wszystkiego jest to, że mam do niego OGROMNY sentyment, serio, nie wiem czemu... Nie wiem o mam robić, bo wiem, że wystarczą mi nawet głupie rozmowy, żeby się przywiązać do niego... a boję się, że po chwili wszystko pryśnie jak bańka mydlana.
Czy taka różnica wieku wiadomo niewielka daje jakieś pole do popisu na tworzenie czegoś na poważnie? Wiem, że wszystko jest możliwe, ale wiadomo z chłopakami jest troszkę inaczej, później dojrzewają, a ja nie chcę znowu dostać przysłowiowego kopa w dupę...więc co robić

co robicie? studiujecie? pracujecie? uczycie się? Różnica wieku dla 30 latków - żadna, a dla 18 i 21 - trzy lata to kosmos.

**201607111028** · 2016-03-21, 15:24

Moim zdaniem różnica żadna

**bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5** · 2016-03-21, 15:36

W tym przypadku różnica wieku jak dla mnie żadna, ale kwestia tego czy faktyvcznie zmieniło się jego nastawienie

_ema_ · 2016-03-21, 15:39

Jestem trochę starsza od Ciebie [ale też nie dziesięciolecia starsza], więc może patrzę już inaczej, ale generalnie 20-22letni facet w tej chwili to dla mnie dzieciak. Dostrzegam przerażająco dużą przepaść i nie związałabym się z młodszym [znacznie] mężczyzną.
Natomiast możliwe, że po prostu mam jakiś dziwny fart trafiać na chłopców w tym wieku, którzy są wybitnie niedojrzali. Ciężko generalizować, natomiast przykłady które znam zniechęciłby mnie do jakiegokolwiek związku z młodszym.

Lexie · 2016-03-21, 16:35

Różnica metrykalnie nie jest duża, lepiej patrz na niego całościowo - na ile jest dojrzały, jak podchodzi do tej znajomości, nie spiesz się nigdzie. Poobserwuj.
Mój TŻ jest ode mnie młodszy 2 lata i to nie jest w ogóle odczuwalne, tyle, że my się poznaliśmy jak byliśmy już nieco starsi od Was.

**201609290857** · 2016-03-21, 17:36

Różnica wieku między Wami nie jest duża i pewnie jesteście na tym samym etapie życia, więc nie powinna w niczym przeszkadzać. Większym problemem niż wiek wydaje się być jego nastawienie do Waszej znajomości.

**ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee** · 2016-03-21, 17:59

Cytat:

Napisane przez _ema_

Jestem trochę starsza od Ciebie [ale też nie dziesięciolecia starsza], więc może patrzę już inaczej, ale generalnie 20-22letni facet w tej chwili to dla mnie dzieciak. Dostrzegam przerażająco dużą przepaść i nie związałabym się z młodszym [znacznie] mężczyzną.
Natomiast możliwe, że po prostu mam jakiś dziwny fart trafiać na chłopców w tym wieku, którzy są wybitnie niedojrzali. Ciężko generalizować, natomiast przykłady które znam zniechęciłby mnie do jakiegokolwiek związku z młodszym.

Ja tak samo.

**StarFighter** · 2016-03-21, 18:26

Różnica żadna, moim zdaniem powinnaś spróbować skoro on rozumie swoje zachowanie

**Hultaj** · 2016-03-21, 18:29

różnica to problem zerowy, ale problem w tym, że wtedy się z Tobą spotykał i na końcu Cię olał i teraz jest wysokie prawdopodobieństwo, że będzie tak samo. Szczególnie, że łatwo dałaś się ponownie wyrwać. Koleś widzi, że praktycznie bez wysiłku Cię znowu ma.
Jesli masz siłę to nie wplątuj się w to, nie zakochuj się, olej ten kontakt, a jak niewiele potrzebujesz by się przywiązać, szczególnie, że lecisz na niego, no to będziesz cierpieć.
A 20 lat to w mojej ocenie jest takie samo fiubździu jak 18.

tarkowska · 2016-03-21, 18:34

Cytat:

Napisane przez Hultaj

różnica to problem zerowy, ale problem w tym, że wtedy się z Tobą spotykał i na końcu Cię olał i teraz jest wysokie prawdopodobieństwo, że będzie tak samo. Szczególnie, że łatwo dałaś się ponownie wyrwać. Koleś widzi, że praktycznie bez wysiłku Cię znowu ma.
Jesli masz siłę to nie wplątuj się w to, nie zakochuj się, olej ten kontakt, a jak niewiele potrzebujesz by się przywiązać, szczególnie, że lecisz na niego, no to będziesz cierpieć.
A 20 lat to w mojej ocenie jest takie samo fiubździu jak 18.

Popieram

**StarFighter** · 2016-03-21, 18:39

Ja mam 21 i jestem normalny

**201607040940** · 2016-03-21, 18:43

Cytat:

Napisane przez StarFighter

Ja mam 21 i jestem normalny

SF - jaka jest Twoja definicja normalności?

**ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee** · 2016-03-21, 18:47

Cytat:

Napisane przez StarFighter

Ja mam 21 i jestem normalny

Ty mentalnie masz 16

**StarFighter** · 2016-03-21, 19:03

Jestem odpowiedzialny, nie pajacuje i nie heheszkuje sobie z nieodpowiednich rzeczy, planuje przyszłość, jestem samodzielny..

Autorko jak ten chłopak posiada te cechy to nie musisz się obawiać

tarkowska · 2016-03-21, 19:07

Cytat:

Napisane przez StarFighter

Jestem odpowiedzialny, nie pajacuje i nie heheszkuje sobie z nieodpowiednich rzeczy, planuje przyszłość, jestem samodzielny..

Autorko jak ten chłopak posiada te cechy to nie musisz się obawiać

Ale tu raczej chodzi o to, że on już ją raz zrobił w bambuko. A teraz ona po jednym spojrzeniu się rozpływa. Ja bym się obawiała.

**StarFighter** · 2016-03-21, 19:08

Ale dostrzega błędy z dawnych lat i teraz zależy mu tylko na kobiecie życia

tarkowska · 2016-03-21, 19:15

Cytat:

Napisane przez StarFighter

Ale dostrzega błędy z dawnych lat i teraz zależy mu tylko na kobiecie życia

No z tym bym właśnie uważała. Jak na moje oko to wszystko za szybko.

**StarFighter** · 2016-03-21, 19:32

Ms. Tarkowska, nie wiesz ze niektórzy w tym wieku robią wszystko na hura?

Z miłością czekać nie sposób

tarkowska · 2016-03-21, 19:36

Cytat:

Napisane przez StarFighter

Ms. Tarkowska, nie wiesz ze niektórzy w tym wieku robią wszystko na hura?

Z miłością czekać nie sposób

No oczywiście. I popieram, bo młodość ma swoje prawa.

Ale to drugie podejście. U mnie by go w ogóle nie było, a Autorce polecam ostrożnie i powoli. Ale mimo wszystko powodzenia

findsomething · 2016-03-21, 22:22

Cytat:

Napisane przez whisper_of_the_heart

Po tym powiedział, że to nie jest tak że on się mną bawi i żebym tak nie myślała...

Już uprzedził Twoje śledztwo

Normalnie chłopak by czegoś takiego nie powiedział, bo to tak jakby DOBRY człowiek miał powiedzieć "nie, nie okradnę Cię"

kto DOBRY by na to wpadł? I po co miałby tak mówić?

Cytat:

Napisane przez whisper_of_the_heart

Czy taka różnica wieku wiadomo niewielka daje jakieś pole do popisu na tworzenie czegoś na poważnie?

20 i 23 to nie jest dobre połączenie. U dwudziestolatków taka róznica jest KOSMOSEM. Jestem prawie pewna, że ani on nie nadąży ani Ty nie zniesiesz jego "młodzieńczego" toku rozumowania. To zabrzmi brutalnie, ale daj sobie siana kobieto.

**StarFighter** · 2016-03-21, 22:24

23 lata to tez młódka

**201803111829** · 2016-03-22, 16:27

Mój facet ma 19, ja 21. Ogólnie różnica między nami wynosi 2,5 roku. Jesteśmy razem trochę czasu, i nie jest nieodpowiedzialny i dziecinny jak to wizazanki mówią ;p wg mnie powinnaś spróbować, a co.

AlaZala · 2016-03-22, 16:52

Średnia długość życia kobiety w Polsce wynosi 77,5 roku, zaś mężczyzny - 73,5 roku. Jeśli więc kobieta nie jest miłośniczką wyprawiania pogrzebów i chciałaby mieć co najmniej 50% szans na to, że pogrzeb męża ją ominie, powinna szukać mężczyzny młodszego o co najmniej 4 lata. Trzy lata różnicy to wciąż za mało...

shanta · 2016-03-22, 17:14

Cytat:

Napisane przez AlaZala

Średnia długość życia kobiety w Polsce wynosi 77,5 roku, zaś mężczyzny - 73,5 roku. Jeśli więc kobieta nie jest miłośniczką wyprawiania pogrzebów i chciałaby mieć co najmniej 50% szans na to, że pogrzeb męża ją ominie, powinna szukać mężczyzny młodszego o co najmniej 4 lata. Trzy lata różnicy to wciąż za mało...

Interesujący punkt widzenia!

_independent · 2016-03-22, 17:15

Cytat:

Napisane przez lexie

Różnica metrykalnie nie jest duża, lepiej patrz na niego całościowo - na ile jest dojrzały, jak podchodzi do tej znajomości, nie spiesz się nigdzie. Poobserwuj.

Dokładnie. Sam fakt, że jest młodszy od Ciebie o 3 lata nic nie znaczy. Ważne czy jest dojrzały czy dzieciakiem, który skacze z kwiatka na kwiatek i jedyne o czym myśli to zabawa i seks.

Póki co radziłabym odnowić z nim kontakt na stopie koleżeńskiej, poobserwować i wtedy zdecydować czy warto się w to pakować.

y@kor · 2016-03-22, 19:31

Znam dziecinnych 40-latków i poważnych dojrzałych 20-latków. Wiek nie zawsze ma znaczenie, bo to kwestia charakteru, doświadczenia, wychowania... Ważniejsze jest to jak się razem dogadujecie, co czujecie a nie to kto kiedy się urodził.

whisper_of_the_heart · 2016-03-25, 10:06

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

Mój facet ma 19, ja 21. Ogólnie różnica między nami wynosi 2,5 roku. Jesteśmy razem trochę czasu, i nie jest nieodpowiedzialny i dziecinny jak to wizazanki mówią ;p wg mnie powinnaś spróbować, a co.

Wiadomo, to zalezy od osoby. Ja troszkę też się boję, że jeszcze się nie wyszalał do końca itd i jeszcze przyjdzie czas,ze znajdzie sobie jakąś w swoim wieku, fajną, rozrywkową i zostanę z ręką w nocniku jak zawsze haha

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Cytat:

Napisane przez lexie

Różnica metrykalnie nie jest duża, lepiej patrz na niego całościowo - na ile jest dojrzały, jak podchodzi do tej znajomości, nie spiesz się nigdzie. Poobserwuj.
Mój TŻ jest ode mnie młodszy 2 lata i to nie jest w ogóle odczuwalne, tyle, że my się poznaliśmy jak byliśmy już nieco starsi od Was.

Ja też uważam, że różnica wieku to tam mało ważna jest. Ważne jaki ktoś jest itd. Próbuję powoli, nic nie obiecuję, poważne rozmowy omijam, troszkę z nich żartuję. A co z tego wyjdzie zobaczymy, na wszystko potrzeba czasu.

Właśnie to jest ten problem, że za 5-10 lat różnica wieku 3 lata to jest śmiech bo tego się nie widzi ani nie odczuwa. A na aktualną chwilę jednak ten wiek troszkę tutaj się ujawnia i to dość często. Chociaż muszę przyznać, że ja też nie jestem AŻ tak poważną i dojrzałą osobą jak większość moich znajomych. Na ostatnim spotkaniu miałam wręcz wrażenie, że on jest czasami poważniejszy i że dojrzalej patrzy na niektóre sprawy.

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Cytat:

Napisane przez StarFighter

Jestem odpowiedzialny, nie pajacuje i nie heheszkuje sobie z nieodpowiednich rzeczy, planuje przyszłość, jestem samodzielny..

Autorko jak ten chłopak posiada te cechy to nie musisz się obawiać

haha nie posiada chyba wszystkich ;o
A na poważnie to ja sama nie mam konkretnych planów na przyszłość, ciagle szukam czegoś co chciałabym w przyszłości robić, czasami sama nie jestem poważna i lubię pożartować z tego i tamtego... Więc myślę, że tutaj chodzi też o to, że ja nie chcę kogoś kto powie mi za rok ślub, kolacja w restauracji, zero śmiechu bla bla. Ja jestem osoba, która nie lubi nudy, jestem w sumie jeszcze młoda i chyba się do końca sama nie wyszalałam więc może dlatego padło na młodszego chłopaka

---------- Dopisano o 11:03 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Rozpływa czy nie rozpływa. Ja chyba dobrze to jeszcze maskuję. To że mam rozkminy, to że mam do niego sentyment mam tylko w środku.
On wręcz się chyba boi cokolwiek zrobić że odwrócę się na pięcie i tyle mnie zobaczy. Sam też nie chce nie wiadomo czego tylko czasu ze mną więcej niż wtedy mieliśmy.

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Cytat:

Napisane przez AlaZala

Średnia długość życia kobiety w Polsce wynosi 77,5 roku, zaś mężczyzny - 73,5 roku. Jeśli więc kobieta nie jest miłośniczką wyprawiania pogrzebów i chciałaby mieć co najmniej 50% szans na to, że pogrzeb męża ją ominie, powinna szukać mężczyzny młodszego o co najmniej 4 lata. Trzy lata różnicy to wciąż za mało...

haha ale się uśmiałam czytając to

zawsze to jakiś powód żeby interesować się młodszymi

**201611240917** · 2016-03-25, 10:24

Poznałam mojego TŻ jak miał 19 lat, a ja 21.
Jesteśmy razem od 7 lat, zaręczeni.

Nie ma reguły.
A już na pewno bzdurą jest gadanie, że tylko starszy jest lepszy.

**Hultaj** · 2016-03-26, 09:53

Cytat:

Napisane przez StarFighter

Ja mam 21 i jestem normalny

Cytat:

Jestem odpowiedzialny, nie pajacuje i nie heheszkuje sobie z nieodpowiednich rzeczy, planuje przyszłość, jestem samodzielny..

uderz w stół.
Kto powiedział, że 21 latek to jest "nienormalny".

Piękny wiek ale daleko mu do życiowej mądrości i wybitnego ogarnięcia i tak właśnie być powinno.

2016-03-21, 14:51	#1
whisper_of_the_heart Raczkowanie Zarejestrowany: 2015-05 Wiadomości: 45	młodszy on, starsza ja. Hej, Ja mam 23 lata on 20. Około dwa lata temu poznaliśmy się ja zauroczyłam się, dla niego jak można się domyślić była to zabawa. W sumie czego się spodziewać miał 18 lat i tylko zabawę w głowie. Po dwóch latach odezwał się, że żałuje wielu rzeczy które kiedyś robił, że stracił kontakt z bardzo wartościowymi osobami, chce wszystko naprawić o ile się da i wie, że musi dużo z siebie dać. Ostatnio dołączyłam się do niego innych znajomych podczas wyjścia na miasto. Na początku widziałam, że nie wiedział jak ma ze mną rozmawiać, gdy zostaliśmy sami przeprosił mnie, mówił że rozumie, że tak na niego reaguję. Po czasie zaczeliśmy wszyscy razem się bawić, a on nie spuszczał ze mnie wzroku, ciągle ze mną był i w pewnym momencie pocałowaliśmy się. Po tym powiedział, że to nie jest tak że on się mną bawi i żebym tak nie myślała... Najgorsze z tego wszystkiego jest to, że mam do niego OGROMNY sentyment, serio, nie wiem czemu... Nie wiem o mam robić, bo wiem, że wystarczą mi nawet głupie rozmowy, żeby się przywiązać do niego... a boję się, że po chwili wszystko pryśnie jak bańka mydlana. Czy taka różnica wieku wiadomo niewielka daje jakieś pole do popisu na tworzenie czegoś na poważnie? Wiem, że wszystko jest możliwe, ale wiadomo z chłopakami jest troszkę inaczej, później dojrzewają, a ja nie chcę znowu dostać przysłowiowego kopa w dupę...więc co robić __________________ "Being a woman is a terribly difficult task, since it consists principally in dealing with men." J. Conrad

2016-03-21, 15:24	#3
201607111028 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-12 Wiadomości: 6 904	Dot.: młodszy on, starsza ja. Moim zdaniem różnica żadna

2016-03-21, 15:36	#4
bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 3 395	Dot.: młodszy on, starsza ja. W tym przypadku różnica wieku jak dla mnie żadna, ale kwestia tego czy faktyvcznie zmieniło się jego nastawienie

2016-03-21, 16:35	#6
Lexie Przyjaciel wizaz.pl Zarejestrowany: 2004-06 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 33 873	Dot.: młodszy on, starsza ja. Różnica metrykalnie nie jest duża, lepiej patrz na niego całościowo - na ile jest dojrzały, jak podchodzi do tej znajomości, nie spiesz się nigdzie. Poobserwuj. Mój TŻ jest ode mnie młodszy 2 lata i to nie jest w ogóle odczuwalne, tyle, że my się poznaliśmy jak byliśmy już nieco starsi od Was.

2016-03-21, 17:36	#7
201609290857 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-03 Wiadomości: 124	Dot.: młodszy on, starsza ja. Różnica wieku między Wami nie jest duża i pewnie jesteście na tym samym etapie życia, więc nie powinna w niczym przeszkadzać. Większym problemem niż wiek wydaje się być jego nastawienie do Waszej znajomości.

2016-03-21, 18:26	#9
StarFighter BAN stały Zarejestrowany: 2015-03 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 4 319	Dot.: młodszy on, starsza ja. Różnica żadna, moim zdaniem powinnaś spróbować skoro on rozumie swoje zachowanie

2016-03-21, 18:29	#10
Hultaj BAN stały Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 27 877	Dot.: młodszy on, starsza ja. różnica to problem zerowy, ale problem w tym, że wtedy się z Tobą spotykał i na końcu Cię olał i teraz jest wysokie prawdopodobieństwo, że będzie tak samo. Szczególnie, że łatwo dałaś się ponownie wyrwać. Koleś widzi, że praktycznie bez wysiłku Cię znowu ma. Jesli masz siłę to nie wplątuj się w to, nie zakochuj się, olej ten kontakt, a jak niewiele potrzebujesz by się przywiązać, szczególnie, że lecisz na niego, no to będziesz cierpieć. A 20 lat to w mojej ocenie jest takie samo fiubździu jak 18. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2016-03-21 o 18:31

2016-03-21, 18:39	#12
StarFighter BAN stały Zarejestrowany: 2015-03 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 4 319	Dot.: młodszy on, starsza ja. Ja mam 21 i jestem normalny

2016-03-21, 19:03	#15
StarFighter BAN stały Zarejestrowany: 2015-03 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 4 319	Dot.: młodszy on, starsza ja. Jestem odpowiedzialny, nie pajacuje i nie heheszkuje sobie z nieodpowiednich rzeczy, planuje przyszłość, jestem samodzielny.. Autorko jak ten chłopak posiada te cechy to nie musisz się obawiać

2016-03-21, 19:08	#17
StarFighter BAN stały Zarejestrowany: 2015-03 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 4 319	Dot.: młodszy on, starsza ja. Ale dostrzega błędy z dawnych lat i teraz zależy mu tylko na kobiecie życia

2016-03-21, 19:32	#19
StarFighter BAN stały Zarejestrowany: 2015-03 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 4 319	Dot.: młodszy on, starsza ja. Ms. Tarkowska, nie wiesz ze niektórzy w tym wieku robią wszystko na hura? Z miłością czekać nie sposób

2016-03-21, 22:24	#22
StarFighter BAN stały Zarejestrowany: 2015-03 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 4 319	Dot.: młodszy on, starsza ja. 23 lata to tez młódka

2016-03-22, 16:27	#23
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 966	Dot.: młodszy on, starsza ja. Mój facet ma 19, ja 21. Ogólnie różnica między nami wynosi 2,5 roku. Jesteśmy razem trochę czasu, i nie jest nieodpowiedzialny i dziecinny jak to wizazanki mówią ;p wg mnie powinnaś spróbować, a co.

2016-03-22, 16:52	#24
AlaZala Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 1 939	Dot.: młodszy on, starsza ja. Średnia długość życia kobiety w Polsce wynosi 77,5 roku, zaś mężczyzny - 73,5 roku. Jeśli więc kobieta nie jest miłośniczką wyprawiania pogrzebów i chciałaby mieć co najmniej 50% szans na to, że pogrzeb męża ją ominie, powinna szukać mężczyzny młodszego o co najmniej 4 lata. Trzy lata różnicy to wciąż za mało...

2016-03-22, 19:31	#27
y@kor Silveris Zarejestrowany: 2007-04 Lokalizacja: Świdnik Wiadomości: 489	Dot.: młodszy on, starsza ja. Znam dziecinnych 40-latków i poważnych dojrzałych 20-latków. Wiek nie zawsze ma znaczenie, bo to kwestia charakteru, doświadczenia, wychowania... Ważniejsze jest to jak się razem dogadujecie, co czujecie a nie to kto kiedy się urodził.

2016-03-25, 10:24	#29
201611240917 Konto usunięte Zarejestrowany: 2015-09 Wiadomości: 1 375	Dot.: młodszy on, starsza ja. Poznałam mojego TŻ jak miał 19 lat, a ja 21. Jesteśmy razem od 7 lat, zaręczeni. Nie ma reguły. A już na pewno bzdurą jest gadanie, że tylko starszy jest lepszy.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)