Peema peemie peemą, czyli 47 zlot ślubnych zołz 2016!

[Iskra14]

Dzień dobry Oby dzisiejszy dzień szybko minął :P

Iza ale ten czas leci
Do mnie dziś powinny przyjść spersonalizowane wieszaki

[fioleciasto]

Sophie współczuję strasznie

Izka

[Lilly Greace]

Dzień dobry, dziewczyny

Ja też niedługo idę załatwić poradnię, będzie ciekawie Choć nastawiam się ogólnie dobrze.

Jadę dziś kupić telefon,bo mój już ledwo zipie. Do tego nie mogę się przełamać i iść założyć soczewki kontaktowe :P Czuję, że będzie mi ciężko się przyzwyczaić!

[fioleciasto]

Lilly ja tez pierwsze podejście do soczewek robilam z dwa tygodnie temu a idzie mi bez problemu dasz rade!

[Lilly Greace]

Napisane przez fioleciasto

Lilly ja tez pierwsze podejście do soczewek robilam z dwa tygodnie temu a idzie mi bez problemu dasz rade!

Dzięki kochana
Też na początku miałaś opory, czy bezproblemowo?
Ja robiłam w tym samym czasie co mama, mama zero problemu i zadowolona, a ja jakoś tak sobie :/

[fioleciasto]

Napisane przez Lilly Greace

Dzięki kochana
Też na początku miałaś opory, czy bezproblemowo?
Ja robiłam w tym samym czasie co mama, mama zero problemu i zadowolona, a ja jakoś tak sobie :/

Bez problemu u mnie od poczatku. ale poczatki zawsze sa trudne wiec na pewno i tobie się uda. Duzo sie naczytalam wcześniej w necie i wiekszosc ludzi ma na poczatku opory a potem sobie pieknie radzą.

[Sophie24]

Hej. Jade do pracy, troche pozniej ale na 7 bym sie nie zwlekla. Zab dokucza ale inny, jutro znowu wizyta co mi cos z tym zrobia. A tak sie cieszylam, ze mam nie wiele do leczenia no i masz, wszystko na raz sie odezwalo.

Izka

Jak dojade do pracy to Was nadrobie i zobacze co tam pozalatwialyscie

[Fragaria_]

Dzień dobry

Izk_a - za 7 miesięcy

Gratuluję wszystkich załatwionych spraw

Sophie - Współczuję bardzo

[smerfetk_a]

[1=3bab1895ed7a4a0113eb29e 79654b8b86ef03e4e_657f8b8 281285;57738066]Obecnie mieszkamy w mieszkaniu 35m i spokojnie z kotami się mieścimy za to później będzie domek 110m + garaż i piwnica dla kotów. Ostatnio dostaliśmy wizualizacje z zewnątrz i strasznie mi się nie podoba do tego nie mam pojęcia co da się poprawić, bo to bliźniak na wąskiej działce i do tego musi nawiązywać do części sąsiada [/QUOTE]

To podziwiam, my oglądaliśmy mieszkania 47m i stwierdziliśmy że nie damy rady
Ale jesteśmy przyzwyczajeni do domu i wielkiego podwórka..

[Lilly Greace]

Napisane przez smerfetk_a

To podziwiam, my oglądaliśmy mieszkania 47m i stwierdziliśmy że nie damy rady
Ale jesteśmy przyzwyczajeni do domu i wielkiego podwórka..

Ja mam tak samo jak ty, a mieszkanie tż do którego się wprowadzę ma niecałe 40m

[fioleciasto]

mojemu tżtowi się strasznie źle mieszka w mieszkaniu, bo też całe życie w domu. Będziemy kiedyś w przyszłości celować w jakiegoś bliźniaka chociaż, ale to jeszcze ileś lat

[Sophie24]

To my wynajmujemy mieszkanie ktore ma 27m2, kawalerka oczywiscie, i tez sie miescimy, musimy:-D. Tez oboje w domach mieszkalismy ale znowu w mieszkaniu nie spedzamy tyle czasu by nam az tak mocno to dokuczalo. A tym samym chociaz mniej placimy a nie jakies masakryczne ceny. Jakos sie przemeczymy jeszcze troche.

Przez tego zeba zapomnialam sie pochwalic, ze kupilismy wczoraj 5 win, jeszcze 15:-P. Ale w biedrze i Lidlu byl slaby wybor wiec wiecej sie nie udalo kupic.

[fioleciasto]

Sophie gratuluje win

Ja dzisiaj pójdę na pocztę odebrać tą bluzkę, jestem ciekawa czy będzie pasować. A wieczorem mamy lekcje tańca.

[BielinkaO]

U nas sprawa mieszkania po ślubie stoi pod znakiem zapytania, ale raczej bedziemy mieszkać w domu rodziców Tz, w którym obecnie mieszka sam Tz

[carmen4400]

Hej

Soczewki tylko tak strasznie wyglądają pierwsze razy są najgorsze ale szybko można dojść do wprawy

[lenka990]

Napisane przez smerfetk_a

To podziwiam, my oglądaliśmy mieszkania 47m i stwierdziliśmy że nie damy rady
Ale jesteśmy przyzwyczajeni do domu i wielkiego podwórka..

I ja tak miałam. Na początku byla wizja pokoju z kuchnią i niecałych 30m ale na szczęście zamieniliśmy się na 53 m i dwa pokoje. Ja całe życie w domu mieszkałam, u dziadkó na wsi w domu... Tu na szczęście mimo bloku jest sporo przestrzeni. No i blok nie duży bo tylko ma parter i dwa piętra. Oprócz tegoo strych no i piwnice.
Ale i tak planujemy max 5 lat tam mieszkać

[Lilly Greace]

My na pewno ogólnie będziemy dążyć do zbudowania/kupienia domu. Ale to oczywiście sfera planów póki co.

[Melka92]

Witam się z kawą jak mi się nic nie chce

Wysłane z mojego HTC One przy użyciu Tapatalka

[Iskra14]

To my jesteśmy mieszczuchy i co najwyżej będziemy dążyć do.100m2 mieszkania w dalekiej przyszłości dojazdy by bas wykończyły tym bardziej, że tż ma co kilka miesięcy budowę w innym rejonie miasta. Także najwygodniej nam będzie gdzieś w miarę blisko centrum

Inna sprawa, że później wozenie ewentualnych dzieci na jakiekolwiek zajęcia, kino, do kolegów mieszkając pod Krakowem to by była wyprawa za każdym razem. A niestety na działkę w dobrej lokalizacji w Krakowie nas pewnie całe życie nie będzie stać

A tak wogóle to ja nienawidzę odśnieżania

Ale rozumiem, że ktoś chce bardzo mieszkać w domu, tak jak ja w mieszkaniu

[lolusl]

Napisane przez taya88

Loluś, śliczna będzie (musiałam trochę wysilić wyobraźnie, ale dałam radę) I nie gadaj, że nic nie widać jeszcze, Twoją możesz chociaż już sobie "zmacać" a moja dalej tylko w głowie mojej i krawcowej (oby wizje była zbieżne )

A powiem szczetrze,że nie pamiętam,jaką Ty planujesz,chwaliłaś się?

Napisane przez Sophie24

Helol. Mam dzis niezla noc. Polozylam sie spac i jak mnie zaczal zab wykrecac, bolec i wszystko to koniec. Wzielam dwa ibupromy to pomoglo na 20 minut i dalej. No i wiele nie myslac wstalam, ubralam sie i pojechalam do nocnej przychodni prywatnej. Zrobili mi zdjecie, popukali, obadali, wyszlo, ze cos przy jednym zebie sie dzieje. Ale nie bylo sensu go otwierac bo to wyleczony zab kanalowo i wszystko jest dobrze, jedynie jakas szczelina jest i moze stan zapalny. Mam ketonal i antybiotyk. Ale co ketonal nie dziala to nie dziala. Leze i zdycham i tak. Mam wrazenie jakby mi ktos probowal na zywca wyrwac zeba. Nie moge lezec a na siedzaco nie bede spac. Pierwszy raz mnie zab boli i od razu z grubej rury. Niech ten lek zacznie dzialac!

O kurde, współczuję

Napisane przez morsmordre

Hej, hej!

Gratuluję wszystkich pozałatwianych wczoraj spraw, a w szczególności smerfetkowego mieszkania!

Ja się też przyłączę do dobrych wieści: dostaliśmy wstępne pozwolenie na przebudowę, idziemy latem do architekta i po ślubie zaczynamy budowę

Byliśmy wczoraj w poradni, było bardzo spoko, a stresowałam się nieziemsko. Babka moja koleżanka po fachu, więc sobie pogadałyśmy o du*ie marynie TŻ prawie zasnął przy wywodach śluzowych Mam twarde postanowienie, że zrobię ten wykres, bo jestem ciekawa czy u mnie można cokolwiek z niego wnioskować

Super !!!

No widzisz,a tak się martwiłaś

Napisane przez smerfetk_a

To podziwiam, my oglądaliśmy mieszkania 47m i stwierdziliśmy że nie damy rady
Ale jesteśmy przyzwyczajeni do domu i wielkiego podwórka..

Mój dom rodzinny ma 250 m i nigdy mi się to jakoś dużo nie wydawało, było optymalnie dla 4 osób, a teraz żyjemy na 34 z kotem i jest ok, myślę,że bedzie dla mnie cieżko wiekszą powierzchnię ogarnąć Ale inna sprawa,że się nie mieścimy klasycznie,tż ma multum książek, 10 półek 1,5 metrowych w mieszkaniu zajmuje a i tak niektóre na strychu są u moich rodziców No i moje ciuchy też sie już wylewają,wiec potrzebna zmiana,zdecydownie.

[Krysilla]

Napisane przez izk_a

Sophie, współczuję ból zęba to chyba jeden z najgorszych...

Witam sie wczesnym rankiem
Zapomniałam się dogadać z kolegą w pracy kto robi dziś fakultety więc idę na 7 sprawdzić, jak to nie będę ja to wracam dopiero na 9.50 na szczęście mam 500metrow do pracy

I dziś 7 miesięcy do ślubu

TŻta kolega wrócił wczoraj z morza i nocował u nas. Okazuje się, że narzeczona go zdradza. Dziś wraca do siebie rozmówić się z nią...

[Iskra14]

Napisane przez Krysilla

TŻta kolega wrócił wczoraj z morza i nocował u nas. Okazuje się, że narzeczona go zdradza. Dziś wraca do siebie rozmówić się z nią...

Paskudna sprawa :/

[Lilly Greace]

Napisane przez Krysilla

TŻta kolega wrócił wczoraj z morza i nocował u nas. Okazuje się, że narzeczona go zdradza. Dziś wraca do siebie rozmówić się z nią...

Ojej((

[lenka990]

Napisane przez Krysilla

TŻta kolega wrócił wczoraj z morza i nocował u nas. Okazuje się, że narzeczona go zdradza. Dziś wraca do siebie rozmówić się z nią...

nieciekawie;/

[BielinkaO]

Napisane przez Lilly Greace

My na pewno ogólnie będziemy dążyć do zbudowania/kupienia domu. Ale to oczywiście sfera planów póki co.

U nas tak samo
Tylko nie wiemy jeszcze gdzie

Napisane przez Krysilla

TŻta kolega wrócił wczoraj z morza i nocował u nas. Okazuje się, że narzeczona go zdradza. Dziś wraca do siebie rozmówić się z nią...

O kurczę, chyba nigdy nie zrozumiem takiego zachowania...

[Krysilla]

Napisane przez Iskra14

Paskudna sprawa :/

Napisane przez Lilly Greace

Ojej((

Nom, był wczoraj podłamany. Wie, że czeka ich rozmowa, ale chyba sie bał trochę i wiem, że bierze najpóźniejszy pociąg do siebie. TŻ pojechał z rana na uczelnię, a ten mu towarzyszy.

[rintintin]

Sophie
My oboje jesteśmy z dużych domów z ogrodami. I jedyne czego mi brakuje w bloku to właśnie ogrodu. Ale wykorzystujemy ogrody naszych rodziców i bardzo nam opowiada mieszkanie w bloku, chociaż nie ukrywam , ze mogłoby być większe. Ale na wszytko przyjdzie jeszcze czas. W tym mieszkaniu mamy dwa pokoje, wiec spokojnie się z dzieckiem zmiescimy

Izka

[fioleciasto]

Napisane przez Krysilla

TŻta kolega wrócił wczoraj z morza i nocował u nas. Okazuje się, że narzeczona go zdradza. Dziś wraca do siebie rozmówić się z nią...

Straszna sprawa

[Fragaria_]

Napisane przez Krysilla

TŻta kolega wrócił wczoraj z morza i nocował u nas. Okazuje się, że narzeczona go zdradza. Dziś wraca do siebie rozmówić się z nią...

O kurczę...

[pestycyda]

Napisane przez Krysilla

Nom, był wczoraj podłamany. Wie, że czeka ich rozmowa, ale chyba sie bał trochę i wiem, że bierze najpóźniejszy pociąg do siebie. TŻ pojechał z rana na uczelnię, a ten mu towarzyszy.

Masakra:/ przekaż, że cały wizaż go wspiera

Dziń dobry, paskudna pogoda a miałam okna myć:/ chyba mnie zdmuchnie. Wezmę się za coś innego :p

Co do mieszkań, to my kupiliśmy 53 m. Tz chciał większe ale z realnego punktu widzenia czynsz czegoś większego niż 60 m by nas zabił finansowo:/ i tak mamy szczęście, że kredyt tylko na 10 lat a nie 30 :p zostało 9 lat spłacania jupi :p