Sierpnióweczki 2016! Część III.

[TinkerrBell]

Napisane przez tija93

O też tak mam Ale dużo częściej mam na coś ochotę, ale nie wiem na co

A ja wiem na co mam ochotę ale nie mogę😝
Tak źle i tak niedobrze

[scoiatael86]

Napisane przez Krefetka

Ja tak mam, jak w ciągu dnia coś sobie wymyślę, zmęczę męża, żeby przygotował lub kupił. po czym jak już mam potrawę w swoich rękach okazuje się, że albo nie mam na nią ochoty albo nie smakuje zgodnie z moimi oczekiwaniami.

Hahaha ja też tak mam, ja też! ostatnio chodzi za mną kfc, ciekawa jestem co będzie jak już tam trafimy

Napisane przez Orange_tree1

Dokładnie stres a świadomość, że stres szkodzi powoduje jeszcze większy stres ...
Moja mama zawsze o mnie mówiła, że jestem odporna na stres (byle co mnie nie wyprowadzało z równowagi, na maturę szłam na pełnym luzie, to samo na studiach czy w pracy itd ) ale wszystko co dotyczy ciąży to inny kaliber. Przed zajściem nie podejrzewałam sie o takie rzeczy ;p Dopiero przed prenatalnymi zobaczyłam, że wszystko się zmieniło jak siedziałam w poczekalni i się trzęsłam ...

A'propos stresu - bardzo polecam krótki wykład : https://www.youtube.com/watch?v=RcGyVTAoXEU (po angielsku) . Nie taki straszny ten stres jak o nim myślimy

[tija93]

Napisane przez TinkerrBell

A ja wiem na co mam ochotę ale nie mogę😝
Tak źle i tak niedobrze

Zdecydowanie masz gorzej Ale pomyśl, że już bliżej niż dalej do porodu

[gosiaczkam]

u mnie dziś mielone z marchewką duszoną... Kfc i za mną łazi, pewnie zjemy w czwartek bo będziemy jechać do Polski na święta.... 1000 km boję się jak zniesie to mój kręgosłup

[florencee]

Napisane przez shybuya

Witam się wtorkowo

Smacznie spałam, kiedy mąż mi rano napisał sms-a, co się stało w Belgii. Czuję się w PL w miarę bezpiecznie, ale jestem przerażona tym, co się dzieje. W zeszłym roku bardzo na topie była książka - nie w moim stylu, taka z gatunku polictical fiction, a ja żadnych fiction nie lubię. Czytałam ją przed zamachami we Francji i myślałam, że scenariusz przejęcia władzy przez muzułmanów jest realny, ale w perspektywie 20-30 lat. Dwa tygodnie po skończeniu książki były te straszne zamachy w listopadzie Chodzi mi o "Uległość" - w sumie nawet mogę polecić.

Piszę, że w PL czuję się bezpiecznie, choć patrząc na dwie duże lipcowe imprezy (ŚDM i szczyt NATO) u nas, zaczynam się obawiać, czy my po prostu jesteśmy dobrze przygotowani ....

Tyle brejking nius. Następnego newsa przekażę Wam wieczorkiem, bo na 18.30 idę na usg Pierwszy raz z mężem

I sorry, że pytam, nie śmiejcie się. O co chodzi z tym klubem? To jakieś oddzielne forum, gdzie dyskutujecie jeszcze bardziej prywatnie, wstawiacie swoje zdjęcia, czy jak? Jak to działa, o co kaman ?

Czytałam niedawno "Uległość", też polecam, chociaż można się przerazić uległością właśnie bohaterów.

Powodzenia na USG.

Napisane przez Orange_tree1

Dokładnie stres a świadomość, że stres szkodzi powoduje jeszcze większy stres ...
Moja mama zawsze o mnie mówiła, że jestem odporna na stres (byle co mnie nie wyprowadzało z równowagi, na maturę szłam na pełnym luzie, to samo na studiach czy w pracy itd ) ale wszystko co dotyczy ciąży to inny kaliber. Przed zajściem nie podejrzewałam sie o takie rzeczy ;p Dopiero przed prenatalnymi zobaczyłam, że wszystko się zmieniło jak siedziałam w poczekalni i się trzęsłam ...

Ja też niby taka odporna, a w ciąży szaleję.

Napisane przez Krefetka

u mnie dziś na obiad leniwe, a u Was?

Leniwe - jadłabym! Ale mam w lodówce filety z kurczaka, powinnam wykorzystać już je, to może będzie jakaś potrawka z ryżem.

[TinkerrBell]

Już po Usg
Wszystko jest ok sprawdziła wszystkie narządy, mózg, nóżki, rączki wsio na swoim miejscu

Ba początku zapytała się mnie czy chce poznać płeć, odpowiedziałam, że miałam amnio i już znam. Moje wszystkie papiery są w drugim szpitalu. Więc nie do końca babka wiedziała co i jak.
Jak przyłożyła sprzęt do brzucha to od razu powiedziała o mały baby boy on tam chyba siedzi z rozwalonymi jajkami, zero wstydu😜

Kamień z serca choć jechalam na to Usg z dziwnym spkojem.
Jutro znów wizyta w klinice diabetologicznej, muszę zarejestrować się do poloznej - ale to pewnie po moim powrocie i następne Usg w pierwszej połowie maja, nie pamiętam dokładnie.

Młody ma rozmiar idealnie co do tygodni ciąży, ale podała mi jakieś wymiary i siatkę centylowa tylko nie potrafię tego rozszyfrować.

[Talantea]

Napisane przez superhuman

A do mnie dzwonił TZ ze zjadłby 10porcji z kurczaka i ze jest promocja w KFC a ze pozniej musimy jechać z kejtrem do weterynarza to pewnie zajedziemy bo jest kefsi po drodze

Tez bym zjadła kfc

Napisane przez TinkerrBell

Już po Usg
Wszystko jest ok sprawdziła wszystkie narządy, mózg, nóżki, rączki wsio na swoim miejscu

Ba początku zapytała się mnie czy chce poznać płeć, odpowiedziałam, że miałam amnio i już znam. Moje wszystkie papiery są w drugim szpitalu. Więc nie do końca babka wiedziała co i jak.
Jak przyłożyła sprzęt do brzucha to od razu powiedziała o mały baby boy on tam chyba siedzi z rozwalonymi jajkami, zero wstydu😜

Kamień z serca choć jechalam na to Usg z dziwnym spkojem.
Jutro znów wizyta w klinice diabetologicznej, muszę zarejestrować się do poloznej - ale to pewnie po moim powrocie i następne Usg w pierwszej połowie maja, nie pamiętam dokładnie.

Młody ma rozmiar idealnie co do tygodni ciąży, ale podała mi jakieś wymiary i siatkę centylowa tylko nie potrafię tego rozszyfrować.

Jaka sliczna fotka Jak ladnie i wyraznie widac

[florencee]

Napisane przez TinkerrBell

Już po Usg
Wszystko jest ok sprawdziła wszystkie narządy, mózg, nóżki, rączki wsio na swoim miejscu

Ba początku zapytała się mnie czy chce poznać płeć, odpowiedziałam, że miałam amnio i już znam. Moje wszystkie papiery są w drugim szpitalu. Więc nie do końca babka wiedziała co i jak.
Jak przyłożyła sprzęt do brzucha to od razu powiedziała o mały baby boy on tam chyba siedzi z rozwalonymi jajkami, zero wstydu😜

Kamień z serca choć jechalam na to Usg z dziwnym spkojem.
Jutro znów wizyta w klinice diabetologicznej, muszę zarejestrować się do poloznej - ale to pewnie po moim powrocie i następne Usg w pierwszej połowie maja, nie pamiętam dokładnie.

Młody ma rozmiar idealnie co do tygodni ciąży, ale podała mi jakieś wymiary i siatkę centylowa tylko nie potrafię tego rozszyfrować.

Super, że wszystko w porządku i mały ładnie rośnie, a jaki z niego przystojniak.

[tija93]

Napisane przez TinkerrBell

Już po Usg
Wszystko jest ok sprawdziła wszystkie narządy, mózg, nóżki, rączki wsio na swoim miejscu

Ba początku zapytała się mnie czy chce poznać płeć, odpowiedziałam, że miałam amnio i już znam. Moje wszystkie papiery są w drugim szpitalu. Więc nie do końca babka wiedziała co i jak.
Jak przyłożyła sprzęt do brzucha to od razu powiedziała o mały baby boy on tam chyba siedzi z rozwalonymi jajkami, zero wstydu😜

Kamień z serca choć jechalam na to Usg z dziwnym spkojem.
Jutro znów wizyta w klinice diabetologicznej, muszę zarejestrować się do poloznej - ale to pewnie po moim powrocie i następne Usg w pierwszej połowie maja, nie pamiętam dokładnie.

Młody ma rozmiar idealnie co do tygodni ciąży, ale podała mi jakieś wymiary i siatkę centylowa tylko nie potrafię tego rozszyfrować.

Super, że wszystko ok! Śliczna fotka!

[zonamojegomeza]

Napisane przez navioe

witam się w ten pochmurny dzień, jeszcze od rana taka wiadomość..
czy ktoś też ma problem z pękających brodawkami? starsznie mnie bolały, a wczoraj pod prysznicem patrzę a tam pęknięcie na pół sutka na drugim też, ale jakby już w połowie zagojone.. od czego to może być? jadę kupić coś, żeby to smarować..

Moje nie są popękane ale strasznie przesuszone. Od ponad miesiąca oliwka po kąpieli i jest lepiej.

Napisane przez TinkerrBell

Co prawda myślę, że Polska jakoś specjalnie nie jest narażona na ataki, podobnie moja częśc wyspy - chyba że Edynburg. Ale pewnie szybciej Londyn - tam jest największe skupisko ludzi

a Dni Mlodzieży w Krakowie. Dla mnie okazja idealna.

Napisane przez Orange_tree1

Cudowne

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------



Też mam czasem takie myśli, szczególnie jak widzę te cudne spódniczki sterczące i różowe bodziaki

To tylko mnie różowy odrzuca?
Nawet jakbyśmy wiedzieli, że to dziewczynka to nikomu nie powiemy żeby nas nie zasypały różowe ubranka.
---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Mam już trzeci raz opryszczkę w tej ciąży, dokładnie od stycznia

[kasia_ruda]

Ja po wiadomości od Agusi nie mogłam tak po prostu wrócić do rozmów o wózkach, garnkach czy fotelikach. Strasznie mnie zasmucila jej tragedia. Mam nadzieję, że odnajdzie spokój dzięki wsparciu bliskich.

Co do zamachów, to tak naprawdę nie znamy dnia ani godziny, Polska jest bardzo homogenicznym krajem, każdy obcokrajowiec bardzo się u nas wyróżnia, ale pewnie i tak zamach u nas to tylko kwestia czasu... mieszkam w Warszawie, pracujemy w ścisłym centrum, jeździmy metrem na codzień, tylko ktoś bezmyslny i głupi nie myśli o czymś takim patrząc na to, co dzieje się na codzień w Europie.

U mnie wymioty po tygodniu poprawy wróciły z taką siłą, że moje mięśnie szyi nie sa w stanie utrzymać głowy nad toaletą, taki mam odrzut. Wywołuje je zgaga.

Gratuluję wam wizyt, udanych zakupów, wyborów wózków, fotelików itd. Ja idę jutro, może coś mi gin podpowie, jak z tą zgagą walczyć.

[Talantea]

Napisane przez kasia_ruda

Ja po wiadomości od Agusi nie mogłam tak po prostu wrócić do rozmów o wózkach, garnkach czy fotelikach. Strasznie mnie zasmucila jej tragedia. Mam nadzieję, że odnajdzie spokój dzięki wsparciu bliskich.

Co do zamachów, to tak naprawdę nie znamy dnia ani godziny, Polska jest bardzo homogenicznym krajem, każdy obcokrajowiec bardzo się u nas wyróżnia, ale pewnie i tak zamach u nas to tylko kwestia czasu... mieszkam w Warszawie, pracujemy w ścisłym centrum, jeździmy metrem na codzień, tylko ktoś bezmyslny i głupi nie myśli o czymś takim patrząc na to, co dzieje się na codzień w Europie.

U mnie wymioty po tygodniu poprawy wróciły z taką siłą, że moje mięśnie szyi nie sa w stanie utrzymać głowy nad toaletą, taki mam odrzut. Wywołuje je zgaga.

Gratuluję wam wizyt, udanych zakupów, wyborów wózków, fotelików itd. Ja idę jutro, może coś mi gin podpowie, jak z tą zgagą walczyć.

Ja tez mam okropną zgagę, ale nie codziennie na szczescie, nasila sie wieczorami. :/
Moim zdaniem u mnie zgagę powodują solone, kwasne potrawy wiec staram sie unikać. Jak zjadłam koreczki sledziowe to myslalam, ze mi gardło wypali

Jutro mam wizyte u gina Moze juz potwierdzi płec. Jak narazie 70% chlopak mnie nie przekonuje.

[Orange_tree1]

Napisane przez superhuman

A do mnie dzwonił TZ ze zjadłby 10porcji z kurczaka i ze jest promocja w KFC a ze pozniej musimy jechać z kejtrem do weterynarza to pewnie zajedziemy bo jest kefsi po drodze

Za mną też chodzi KFC, niestety koło mojego fitnessu dla ciężarnych jest właśnie ich knajpa i muszę się mocno gimnastykować żeby się nie dać skusić po każdych zajęciach .... ;p
Nie ma żartów już mam 4kg na plusie ;p

[zonamojegomeza]

U mnie zgaga pojawia się po słodkim.
Nie sprzyja jej siedzenie, po jedzeniu koniecznie pozycja półleżąca albo najlepiej trochę pochodzić.
Nie pić za dużo. Im bardziej rozrzedzony pokarm tym gorzej. Picie między posiłkami.
Leżenie na prawym boku, albo na plecach na płasko. Lewy bok jest the best. Na prawym tylko o poranku, jak mam pusty żołądek.
Nie dopuszczać do uczucia głodu. Wtedy czuję tylko kwas.
Soki owocowe tylko z wodą. Są za mocne, za słodkie czyste. Nawet te robione samodzielnie w domu.
I moja zgaga ma cechy refluksu - jak się nie schylam jest ok.

Teraz nie wiem, czy to magia drugiego trymestru czy ja już się nauczyłam co i jak, ale od dłuższego czasu mam spokój. Sięgam po tabletkę sporadycznie (tylko po to by jak najszybciej złagodzić objawy). Mogę nawet wypić kawę i nie męczę się przez kolejne kilka godzin.

[Orange_tree1]

Napisane przez Talantea

Ja tez mam okropną zgagę, ale nie codziennie na szczescie, nasila sie wieczorami. :/
Moim zdaniem u mnie zgagę powodują solone, kwasne potrawy wiec staram sie unikać. Jak zjadłam koreczki sledziowe to myslalam, ze mi gardło wypali

Jutro mam wizyte u gina Moze juz potwierdzi płec. Jak narazie 70% chlopak mnie nie przekonuje.

Też mam zgagi od jakiegoś tygodnia może dwóch.
Nie jakieś koszmarne ale jednak uciążliwe i dokładnie po słonych rzeczach i kwaśnych. Ostatnio zjadłam śledzie wiejskie i myślałam, że zwariuje. Do tego po jedzeniu zdarza mi się, że się mi odbije takimi kwasami, że blehhh
Co dziwne po KFC zero zgagi ;p

[zonamojegomeza]

Napisane przez Orange_tree1

Też mam zgagi od jakiegoś tygodnia może dwóch.
Nie jakieś koszmarne ale jednak uciążliwe i dokładnie po słonych rzeczach i kwaśnych. Ostatnio zjadłam śledzie wiejskie i myślałam, że zwariuje. Do tego po jedzeniu zdarza mi się, że się mi odbije takimi kwasami, że blehhh
Co dziwne po KFC zero zgagi ;p

Ja raz w napadzie zgagi, że jakby mi ktos zaproponował wycięcie żoladka to bym się zgodziła, zjadłam zupkę chińską. Pomogła

[Talantea]

Napisane przez Orange_tree1

Też mam zgagi od jakiegoś tygodnia może dwóch.
Nie jakieś koszmarne ale jednak uciążliwe i dokładnie po słonych rzeczach i kwaśnych. Ostatnio zjadłam śledzie wiejskie i myślałam, że zwariuje. Do tego po jedzeniu zdarza mi się, że się mi odbije takimi kwasami, że blehhh
Co dziwne po KFC zero zgagi ;p

To widze, ze nie tylko ja sie męcze. Poza zgagą raczej nie mam innych objawów juz.
Teraz przez was kurczak w panierce bedzie za mną chodził cały dzien

[Orange_tree1]

Napisane przez zonamojegomeza

To tylko mnie różowy odrzuca?
Nawet jakbyśmy wiedzieli, że to dziewczynka to nikomu nie powiemy żeby nas nie zasypały różowe ubranka.
---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ----------

Ja jestem osobą, która 13 lat swojego życia ubierała sie tylko na czarno praktycznie, nosiłam glany, trampki, poszarpane dzinsy itd
Dopiero parę lat temu odkryłam w sobie sexowną kobietę i zaczęłam zauważać róż ;p
Muszę przyznać, ze jest mi twarzowo w tym kolorze i od pewnego czasu lubie przyszaleć ;p

[Lucynka20xd]

Napisane przez TinkerrBell

Już po Usg
Wszystko jest ok sprawdziła wszystkie narządy, mózg, nóżki, rączki wsio na swoim miejscu

Ba początku zapytała się mnie czy chce poznać płeć, odpowiedziałam, że miałam amnio i już znam. Moje wszystkie papiery są w drugim szpitalu. Więc nie do końca babka wiedziała co i jak.
Jak przyłożyła sprzęt do brzucha to od razu powiedziała o mały baby boy on tam chyba siedzi z rozwalonymi jajkami, zero wstydu😜

Kamień z serca choć jechalam na to Usg z dziwnym spkojem.
Jutro znów wizyta w klinice diabetologicznej, muszę zarejestrować się do poloznej - ale to pewnie po moim powrocie i następne Usg w pierwszej połowie maja, nie pamiętam dokładnie.

Młody ma rozmiar idealnie co do tygodni ciąży, ale podała mi jakieś wymiary i siatkę centylowa tylko nie potrafię tego rozszyfrować.

Gratuluje udanej wizyty :Oklaski:

Gratuluje również wczorajszych wizyt

[Orange_tree1]

Napisane przez Talantea

To widze, ze nie tylko ja sie męcze. Poza zgagą raczej nie mam innych objawów juz.
Teraz przez was kurczak w panierce bedzie za mną chodził cały dzien

Za Tobą będzie chodził? A co ja mam powiedzieć jak będę parę metrów od tej knajpy? ;p

U mnie też w sumie innych objawów nie ma poza zgagą i rosnącym brzuchem
Nawet energii mam więcej, nie muszę już tak długo spać ale wciąż wcześnie wieczór jestem senna.

[Krefetka]

Napisane przez tija93

Zupa z wczoraj jutro chciałam robić makaron ze szpinakiem, a TŻ idzie do dentysty, a tam przecież daje się czosnek

zjadłabym

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

Napisane przez gosiaczkam

u mnie dziś mielone z marchewką duszoną... Kfc i za mną łazi, pewnie zjemy w czwartek bo będziemy jechać do Polski na święta.... 1000 km boję się jak zniesie to mój kręgosłup

Mielone też lubię, szczególnie z marchewką na ciepło
Może na podróż weź poduszkę pod plecy?

[Talantea]

Napisane przez Orange_tree1

Za Tobą będzie chodził? A co ja mam powiedzieć jak będę parę metrów od tej knajpy? ;p

U mnie też w sumie innych objawów nie ma poza zgagą i rosnącym brzuchem
Nawet energii mam więcej, nie muszę już tak długo spać ale wciąż wcześnie wieczór jestem senna.

Ja dzisiaj sie obudzilam o 6 rano, spojrzalam na zegarek. Przewróciłam sie na drugi bok i znowu zasnęłam Pierwszy raz tak wczesnie sie zbudziłam.
Moze dostałam kopniaka albo maluszkowi było niewygodnie to dał znać

[agnszp]

Napisane przez Origa

Naszło mnie na kakao i sobie zrobiłam. Nie pamiętam, kiedy ostatni raz piłam. Po czym stwierdziłam, że wcale nie jest takie dobre jak pamiętam, że było

Hehe tez tak mam i to z dużą ilością rzeczy niestety :/ wczoraj miałam ochotę na gofra z bitą śmietaną i jak go w końcu znalazłam i dostałam to po jednym gryzie oddałam tżtowi

[Krefetka]

Napisane przez TinkerrBell

Już po Usg
Wszystko jest ok sprawdziła wszystkie narządy, mózg, nóżki, rączki wsio na swoim miejscu

Ba początku zapytała się mnie czy chce poznać płeć, odpowiedziałam, że miałam amnio i już znam. Moje wszystkie papiery są w drugim szpitalu. Więc nie do końca babka wiedziała co i jak.
Jak przyłożyła sprzęt do brzucha to od razu powiedziała o mały baby boy on tam chyba siedzi z rozwalonymi jajkami, zero wstydu😜

Kamień z serca choć jechalam na to Usg z dziwnym spkojem.
Jutro znów wizyta w klinice diabetologicznej, muszę zarejestrować się do poloznej - ale to pewnie po moim powrocie i następne Usg w pierwszej połowie maja, nie pamiętam dokładnie.

Młody ma rozmiar idealnie co do tygodni ciąży, ale podała mi jakieś wymiary i siatkę centylowa tylko nie potrafię tego rozszyfrować.

klask i:

---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Napisane przez kasia_ruda

Ja po wiadomości od Agusi nie mogłam tak po prostu wrócić do rozmów o wózkach, garnkach czy fotelikach. Strasznie mnie zasmucila jej tragedia. Mam nadzieję, że odnajdzie spokój dzięki wsparciu bliskich.

Co do zamachów, to tak naprawdę nie znamy dnia ani godziny, Polska jest bardzo homogenicznym krajem, każdy obcokrajowiec bardzo się u nas wyróżnia, ale pewnie i tak zamach u nas to tylko kwestia czasu... mieszkam w Warszawie, pracujemy w ścisłym centrum, jeździmy metrem na codzień, tylko ktoś bezmyslny i głupi nie myśli o czymś takim patrząc na to, co dzieje się na codzień w Europie.

U mnie wymioty po tygodniu poprawy wróciły z taką siłą, że moje mięśnie szyi nie sa w stanie utrzymać głowy nad toaletą, taki mam odrzut. Wywołuje je zgaga.

Gratuluję wam wizyt, udanych zakupów, wyborów wózków, fotelików itd. Ja idę jutro, może coś mi gin podpowie, jak z tą zgagą walczyć.

Ja na zgagę piję szklankę mleka albo kefiru. Szybko działa. Tylko nie wiem jak to wpłynie na Twoje wymioty

[shybuya]

Napisane przez TinkerrBell

Już po Usg
Wszystko jest ok sprawdziła wszystkie narządy, mózg, nóżki, rączki wsio na swoim miejscu

Ba początku zapytała się mnie czy chce poznać płeć, odpowiedziałam, że miałam amnio i już znam. Moje wszystkie papiery są w drugim szpitalu. Więc nie do końca babka wiedziała co i jak.
Jak przyłożyła sprzęt do brzucha to od razu powiedziała o mały baby boy on tam chyba siedzi z rozwalonymi jajkami, zero wstydu😜

Kamień z serca choć jechalam na to Usg z dziwnym spkojem.
Jutro znów wizyta w klinice diabetologicznej, muszę zarejestrować się do poloznej - ale to pewnie po moim powrocie i następne Usg w pierwszej połowie maja, nie pamiętam dokładnie.

Młody ma rozmiar idealnie co do tygodni ciąży, ale podała mi jakieś wymiary i siatkę centylowa tylko nie potrafię tego rozszyfrować.

Ale zdjęcie

[Orange_tree1]

Napisane przez Talantea

Ja dzisiaj sie obudzilam o 6 rano, spojrzalam na zegarek. Przewróciłam sie na drugi bok i znowu zasnęłam Pierwszy raz tak wczesnie sie zbudziłam.
Moze dostałam kopniaka albo maluszkowi było niewygodnie to dał znać

Ja wstaję od pn-pt o 7.00 przez pierwsze 15tyg to był koszmar, a teraz sama się budzę i wstaję a nie zmartwychwstaję więc jest zdecydowanie lepiej ;p

---------- Dopisano o 12:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Napisane przez TinkerrBell

Już po Usg
Wszystko jest ok sprawdziła wszystkie narządy, mózg, nóżki, rączki wsio na swoim miejscu



Młody ma rozmiar idealnie co do tygodni ciąży, ale podała mi jakieś wymiary i siatkę centylowa tylko nie potrafię tego rozszyfrować.

Brawo dla Ciebie i przystojniaka ze zdjęcia

[TinkerrBell]

Ja również zaczęłam wstawać wcześniej. W niedzielę obudziłam się przed 8, co jest w moim przypadku bardzo dziwne bo to jedyny dzień dla mnie by się wyspać

Też miałam przez ostatnie dwa dni zgage, ale myślę, że było to spowodowane tym, że wymiotowalam od tego kaszlu.

Co do jedzenia to dziś wymuszam w siebie bo niby jestem głodna, ale zupę chyba jadłam 20 min....

[Orange_tree1]

Napisane przez agnszp

Hehe tez tak mam i to z dużą ilością rzeczy niestety :/ wczoraj miałam ochotę na gofra z bitą śmietaną i jak go w końcu znalazłam i dostałam to po jednym gryzie oddałam tżtowi

OMG !! marzę o GOFRZE !!
Taki z bitą śmietaną <3
Ja pierdziele: KFC +gofr = BĘDĘ BARDZO GRUBA W TEJ CIĄŻY Z TAKIMI SMAKAMI

[Talantea]

Ja to nie mam po co wstawać wczesniej.
Postaram sie wrócić do wczesniejszej rutyny czyli wstawanie o 8 rano dopiero jak bede u siebie.
Narazie sie ciesze z faktu, ze moge sie wyspać.

[TinkerrBell]

Napisane przez Talantea

Ja to nie mam po co wstawać wczesniej.
Postaram sie wrócić do wczesniejszej rutyny czyli wstawanie o 8 rano dopiero jak bede u siebie.
Narazie sie ciesze z faktu, ze moge sie wyspać.

Ciesz się ciesz za 20 tygodni to się skończy 😜