On chce rozmawiać o seksie przed spotkaniem!!

[tymczasowa_]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;57723006]Bo to normalny temat.
Ja mu się dziwię, że chce mu się tyle czekać, aż się w końcu zdecydujesz spotkać.
Jeśli coś z tego miałoby być, a wasze upodobania byłyby bardzo różne, to chyba lepiej wiedzieć wcześniej niż później.[/QUOTE]

no tak, tylko, że autorka zamierza umówić się na randkę, a nie na seks spotkanie, że upodobania się tu najważniejsze

[201803290936]

Hmm, poruszanie tego tematu jeszcze przed spotkaniem, gdzie nie piszą ze sobą długo, to dla mnie zbyt nachalne "badanie terenu". Moim zdaniem spore prawdopodobieństwo, że panu chodzi głównie o seks. Poza tym co innego rzucić jakimś hasłem, delikatnie zagadnąć, żeby się wiedziało, że nie ma się do czynienia z jakąś fanką "białych związków", a co innego wypytywać o szczegóły - co, dlaczego i w jakiej pozycji. Moim zdaniem Autorka powinna słuchać intuicji, a ta jej zapala czerwone światło.

[EvaIo]

Napisane przez Doris1981

Hmm, poruszanie tego tematu jeszcze przed spotkaniem, gdzie nie piszą ze sobą długo, to dla mnie zbyt nachalne "badanie terenu". Moim zdaniem spore prawdopodobieństwo, że panu chodzi głównie o seks. Poza tym co innego rzucić jakimś hasłem, delikatnie zagadnąć, żeby się wiedziało, że nie ma się do czynienia z jakąś fanką "białych związków", a co innego wypytywać o szczegóły - co, dlaczego i w jakiej pozycji. Moim zdaniem Autorka powinna słuchać intuicji, a ta jej zapala czerwone światło.

W sumie racja. Rzeczywiście powinien po prostu zagadnąć bez szczegółów, subtelniej.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Ewidentnie chce Cię tylko do wyra (póki co) i bada teren.
Nie dawaj się wciągać w rozmowy, na które nie masz ochoty, bo brak Ci zaufania i bliskości wobec tej osoby. Wiek (Twój i jego) oraz to, że masz już dziecko, nie ma tu nic do rzecz. Nie daj sobie wmawiać bzdur.

[eyo]

ja sądzę, że niekoniecznie Pan musi mieć coś złego na myśli, niektórzy ludzie są po prostu na takie tematy otwarci i nawet w gronie znajomych prowadzą takie rozmowy bez zażenowania
natomiast - jeżeli Ty autorko czujesz się z tym źle i niekomfortowo to powiedz o tym zdecydowanie i utnij takie rozmowy, jeżeli ten facet jak w porządku to uszanuje Twoje stanowisko w tej sprawie a jeżeli nie to cóż, szkoda ciągnąć coś co Cię męczy
wiek nie ma tu też nic do rzeczy - jedni ludzie mają bardziej otwarte podejści, inni mniej i absolutnie nie ma w tym nic złego i najważniejsza rada to aby nie zmieniać swoich przekonań tylko dlatego, że komuś wydają się bezsensowne, to nowa znajomość i Ty masz się w tym czuć dobrze
spotkać się zawsze można, na neutralnym terenie - wybadasz jego intencje i w razie czego po prostu utniesz kontakt

[drirrpl]

Dużo toku myślowego faceta to sex, dupa, cycki jak miał już kilka/naście partnerek to może najpierw chce wybadac teren żeby np nie trafić na kłode w łóżku, bo jednak udany sex jest ważny i np on może nie chcieć spędzać 2 lat na sprawdzaniu tylko od razu pyta.

[stewardesa]

Napisane przez drirrpl

Dużo toku myślowego faceta to sex, dupa, cycki jak miał już kilka/naście partnerek to może najpierw chce wybadac teren żeby np nie trafić na kłode w łóżku, bo jednak udany sex jest ważny i np on może nie chcieć spędzać 2 lat na sprawdzaniu tylko od razu pyta.

Bo kłoda mu powie, że jest kłodą.

[drirrpl]

Takie rzeczy szybko wyjdą, i facet jeszcze szybciej się ulotni, bo po co kontynuować znajomość z kimś kto od początku kłamie?

[stewardesa]

Napisane przez drirrpl

Takie rzeczy szybko wyjdą, i facet jeszcze szybciej się ulotni, bo po co kontynuować znajomość z kimś kto od początku kłamie?

Kłamie, że nie jest kłodą? xD

[eyo]

Napisane przez stewardesa

Kłamie, że nie jest kłodą? xD

już widzę te dialogi poznających się par:

On: jaka jesteś w łóżku?
Ona: taka ze mnie trochę kłoda, wolę jak facet wszystko robi
On: ...

[aleks_90]

Nie ma to jak ocenianie kogos po tym jaki jest w łożku. Na poczatku takie pytania to troche przedmiotowe traktowanie drugiej osoby vo innego gdy sie juz znaja sa jakies uczucia. Ja bym nie chciala by koles przed spotkaniem pytal mnie co lubie w łozku. Takie niezbyt co innego dwuznaczne żarciki czy cos. Poki nie mam zamiaru isc z nim do lozka bo to zwykle spotkanie to mie musze mu opowiadac. W zwiazku ok wiadome.

[I am Rock]

Moim zdaniem, jeśli facet pyta o upodobania łóżkowe, to on do tego łóżka chce. Nawet jeśli się z tego pytania wycofał, to nie znaczy, że odpuści.
Nie umawiałabym się z nim. Ewentualnie na neutralnym gruncie.

[cornel9192]

Jestem facetem, seks to fajna sprawa. Facet lubi o tym rozmawiać, to podniecające. Też nie jest to nic złego. Jeśli byście pisali dzień i na drugi już od razu tematy seksu to uciekać. Ale jeśli to trwa dłużej np. po tygodniu kiedy już ze sobą dużo rozmawialiście to najbardziej normalne. Ja z moją dziewczyną jak się spotykałem to flirtowaliśmy ze sobą, dwuznacznie o coś pytałem, ona potem mnie, odpowiadałem tajemniczo. Fajnie było, nakręcaliśmy się na siebie, a nie chodziło mi tylko o seks, jej również. Może tak z ponad tydzień się znaliśmy jak zaczęliśmy tak rozmawiać bliżej a o tym co lubi jak lubi, co szalonego robiła z erotycznych spraw zacząłem rozmawiać jakoś po miesiącu bo się wstydziłem wcześniej. Normalna sprawa. I jeszcze jedna podstawowa zasada, facet nawet jak nie chce tylko łóżka to na pewno o tym myśli i by się zgodził. Skoro o tym pyta to myśli o przygodach z Tobą i na pewno tego chce, pytanie tylko czy TYLKO TEGO CHCE, wydaje mi się że nie Ja jak niedawno byłem wolny miałem przygodę z jedną dziewczyną i nie szukałem panien na jedną noc a na coś więcej. Akurat upiliśmy się i bardzo mnie pragneła, skończyło się seksem. Ale kiedy to robiliśmy a ona leżała jak kłoda w łóżku nawet nie stękając, więcej z nią tego nie robiłem no i delikatnie zlałem. Niby złe zachowanie no ale nie będę z dziewczyną która w łóżku ma zupełnie inne zachowanie niż ja oczekuję, to nie byłoby przyjemne, potem pewno doszło by do zdrad itp itd. Dlatego nawet wczesny seks nie jest zły. Ja nie będę z kimś kto mi się nie podoba, z kimś kto mnie nie kręci, z kimś kto nie spełni mnie w łóżku. To nie najważniejsze no ale jakże ważne Ale ja np nie żałuję że tak szybko z nią uprawiałem seks, wcześniej pisaliśmy ze sobą miesiąc. Gdyby to się ciągnęło, dowiedziałbym się jaka jest w tych sprawach dużo później a skończyłoby się tak samo.

[Djuno]

Napisane przez I am Rock

Moim zdaniem, jeśli facet pyta o upodobania łóżkowe, to on do tego łóżka chce. Nawet jeśli się z tego pytania wycofał, to nie znaczy, że odpuści.
Nie umawiałabym się z nim. Ewentualnie na neutralnym gruncie.

Zadałabym raczej pytanie, czy chce tylko łóżka, a nie, czy chce do łóżka, bo co jest złego w odczuwaniu popędu? Wręcz powiedziałabym, że randkowanie z facetem, którego nie pociągam, to strata czasu.

[cornel9192]

Napisane przez Djuno

Zadałabym raczej pytanie, czy chce tylko łóżka, a nie, czy chce do łóżka, bo co jest złego w odczuwaniu popędu? Wręcz powiedziałabym, że randkowanie z facetem, którego nie pociągam, to strata czasu.

czyli to samo co ja napisałem

[Djuno]

Napisane przez cornel9192

czyli to samo co ja napisałem

Nie, ty opisywałeś swoją ostatnią przygodę na jedną noc, która średnio ma się do tematu, ale widocznie czułeś potrzebę się pochwalić.

[cornel9192]

"Zadałabym raczej pytanie, czy chce tylko łóżka, a nie, czy chce do łóżka, bo co jest złego w odczuwaniu popędu? "

"Normalna sprawa. I jeszcze jedna podstawowa zasada, facet nawet jak nie chce tylko łóżka to na pewno o tym myśli i by się zgodził. Skoro o to pyta to myśli o przygodach z Tobą i na pewno tego chce, pytanie tylko czy TYLKO TEGO CHCE, wydaje mi się że nie"
Chyba jednak to samo, ale widze że umiejętnośc wyciągania kawałka z całości i generalizowanie go do całej wypowiedzi na poziomie rozszerzonej matury, a negatywne nastawienie aż bez soczewek widać. Oj właśnie takich kobiet się unika

[aleks_90]

A ja bym mie chciala by facet po seksie mnie olal bo cos tam? To troche przedmiotowe traktowanie. Moze dawno tego nie robila czy sie wstydzila. We wszystkim mozna sie dopasowac chyba ze ma sie jakies dziwne fantazje.

[AlaZala]

Napisane przez cornel9192

Oj właśnie takich kobiet się unika

Myślę, że większość użytkowniczek cieszyłaby się z bycia unikaną przez Ciebie, zwłaszcza znając Twoją ostatnią "przygodę" i jej spektakularny finał!

[cornel9192]

na pewno nie moglbym byc z nią wbrew sobie :P tak samo jak ktoś lubi kolor zielony a nie żółty tak samo w innych sprawach lubi coś a innego nie I NIE POLUBI. Także lepiej szybko niż ciągnąć i bardziej ranić. A co do tego tematu to chyba wszystko już ma dziewczyna wyjaśnione.
A no i rozmawiałem też z nią o seksie mówiłem co lubie i co ona. Mówiła że chyba nie da rady skoro lubimy co innego i inaczej ale chciała spróbować. Jednak miała racje, nie lubiliśmy tego samego i nie dopasowalibyśmy się w tym nigdy. I 2 powyższe odpowiedzi pokazują jak mysli facet jak kobieta. Mnie też dziewczyny zostawiały z niewiadomych przyczyn. Ale one były niewiadome, a z nią najnormalniej szczerze porozmawiałem.

[aleks_90]

Zwiazek to nie tylko seks liczą sie inne ważne rzeczy. Chyba że chodzi tylko o przygodę. Co do autorki to według mnie jesli facet od razu przed spotkaniem pyta już o seks "co lubisz" itd to zależy mu na seksie dość szybkim i prawdopodobnie tak jak użytkownik wyżej chce wiedziec czy bedzie mial z Tobą super seks czy nie i nie ma po co rozpoczynać znajomości bo sie okaże że tego nie lubisz czy tamtego....Ja nie lubie kiedy facet z którym nawet sie nie spotykam pyta o takie rzeczy nie jest to dla mnie temat równy z tematem o pogodzie.

[Fleur_D]

Jeśli chcesz poznać mężczyznę z klasą, to odpuść sobie tego pana. Po twoich wypowiedziach widać, że nie jesteś zbytnio zainteresowana poznaniem buraka, który nawet rozmowy o seksie nie umie tak poprowadzić, żeby nie miała formy seksualnego cv i listu motywacyjnego. Nie jestem szczególnie pruderyjna, ale nie pisałabym obcemu człowiekowi, jakie pozycje lubię i jak często. Trochę ostrożności w sieci jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Może się i jakoś tam znają, ale to w zasadzie obcy człowiek, daleki znajomy.

Nie bierz tego do siebie, ale jest spora grupa ludzi, którzy uważają, że jak kobieta ma dziecko, to będzie otwarta na wszelkie propozycje seksualne, nawet jeśli mówi coś innego. I nie ma tu znaczenia, że mogła mieć znacznie mniej partnerów niż jej bezdzietne koleżanki. Dlatego uważaj na takich typów.

[aleks_90]

Zgadzam sie z Fleur_D odpusc go sobie.

[Kiedyjestciemnoo]

Dzięki za wszystkie rady postanowiłam, że spotkam się z nim i zobaczę jaki będzie na spotkaniu. Nie chcę później żałować, że nawet nie spróbowałam z nim pogadać

[201803290936]

Napisane przez Kiedyjestciemnoo

Dzięki za wszystkie rady postanowiłam, że spotkam się z nim i zobaczę jaki będzie na spotkaniu. Nie chcę później żałować, że nawet nie spróbowałam z nim pogadać

Tylko serio bądź ostrożna. Bardzo. Nie wiem czego niby miałabyś żałować nie spotykając się z jakimś gościem z netu. Idąc tym tropem, to z każdym facetem jaki się napatoczy, trzeba by się spotkać, "żeby nie żałować, bo może akurat".

[Kiedyjestciemnoo]

Tylko, że my gadamy że sobą już bardzo długo. Czasami całe noce ze sobą gadamy przez tel, bo naprawdę mamy dużo tematów. W dodatku kiedyś naprawdę baaaardzo mi się podobal

[Atavish]

Napisane przez cornel9192

Jestem facetem, seks to fajna sprawa. Facet lubi o tym rozmawiać, to podniecające. Też nie jest to nic złego. Jeśli byście pisali dzień i na drugi już od razu tematy seksu to uciekać. Ale jeśli to trwa dłużej np. po tygodniu kiedy już ze sobą dużo rozmawialiście to najbardziej normalne. Ja z moją dziewczyną jak się spotykałem to flirtowaliśmy ze sobą, dwuznacznie o coś pytałem, ona potem mnie, odpowiadałem tajemniczo. Fajnie było, nakręcaliśmy się na siebie, a nie chodziło mi tylko o seks, jej również. Może tak z ponad tydzień się znaliśmy jak zaczęliśmy tak rozmawiać bliżej a o tym co lubi jak lubi, co szalonego robiła z erotycznych spraw zacząłem rozmawiać jakoś po miesiącu bo się wstydziłem wcześniej. Normalna sprawa. I jeszcze jedna podstawowa zasada, facet nawet jak nie chce tylko łóżka to na pewno o tym myśli i by się zgodził. Skoro o tym pyta to myśli o przygodach z Tobą i na pewno tego chce, pytanie tylko czy TYLKO TEGO CHCE, wydaje mi się że nie Ja jak niedawno byłem wolny miałem przygodę z jedną dziewczyną i nie szukałem panien na jedną noc a na coś więcej. Akurat upiliśmy się i bardzo mnie pragneła, skończyło się seksem. Ale kiedy to robiliśmy a ona leżała jak kłoda w łóżku nawet nie stękając, więcej z nią tego nie robiłem no i delikatnie zlałem. Niby złe zachowanie no ale nie będę z dziewczyną która w łóżku ma zupełnie inne zachowanie niż ja oczekuję, to nie byłoby przyjemne, potem pewno doszło by do zdrad itp itd. Dlatego nawet wczesny seks nie jest zły. Ja nie będę z kimś kto mi się nie podoba, z kimś kto mnie nie kręci, z kimś kto nie spełni mnie w łóżku. To nie najważniejsze no ale jakże ważne Ale ja np nie żałuję że tak szybko z nią uprawiałem seks, wcześniej pisaliśmy ze sobą miesiąc. Gdyby to się ciągnęło, dowiedziałbym się jaka jest w tych sprawach dużo później a skończyłoby się tak samo.

na pewno nie moglbym byc z nią wbrew sobie :P tak samo jak ktoś lubi kolor zielony a nie żółty tak samo w innych sprawach lubi coś a innego nie I NIE POLUBI. Także lepiej szybko niż ciągnąć i bardziej ranić. A co do tego tematu to chyba wszystko już ma dziewczyna wyjaśnione.
A no i rozmawiałem też z nią o seksie mówiłem co lubie i co ona. Mówiła że chyba nie da rady skoro lubimy co innego i inaczej ale chciała spróbować. Jednak miała racje, nie lubiliśmy tego samego i nie dopasowalibyśmy się w tym nigdy. I 2 powyższe odpowiedzi pokazują jak mysli facet jak kobieta. Mnie też dziewczyny zostawiały z niewiadomych przyczyn. Ale one były niewiadome, a z nią najnormalniej szczerze porozmawiałem.

Bardzo istotne pytanie mam - po kiego grzyba nam o tym opowiadasz? Żeby się pochwalić, że miałeś jednonocną przygodę? No brawo, wielkie osiągnięcie, zaraz pójdę Ci zrobić order z ziemniaka.
I to nie jest kwestia myślenia "kobieta vs mężczyzna". To bardziej indywidualne podejście niż sprawa płci.

A co do tematu - wydaje mi się, że bardzo istotna jest forma w jakiej się dopytywał. Bo wydaje mi się, że skoro Autorko tak źle reagujesz na samą tematykę, to nawet subtelne pytania z jego strony mogły zostać odebrane negatywnie.
Tak czy siak - powodzenia na spotkaniu i daj znać co się okazało

[Pangloss]

Moja odpowiedź niech ci nie służy za imperatyw. Jam już jest dosyć stary i podejście mam staroświeckie a najlepszy z możliwych światów zmienia się nieustannie. Moim zdaniem tego typu pytania stawiane człowiekowi, którego zna się słabo, albo bardzo słabo są po prostu wyrazem braku kultury. Tak gentlemani nie zachowują się. O takich sprawach to mogą ze sobą rozmawiać osoby, które znają się jak łyse konie. Ale to moje zdanie.
Pozdrawiam.

[2016070953]

To zależy w jaki sposób jest prowadzona ta dyskusja o seksie. Bo jeżeli czujesz się niekomfortowo podczas takich rozmów to powiedz o tym. Nie każdy lubi gadac o seksie i nie swiadczy to o niczym zły.

[eyo]

Napisane przez I am Rock

Moim zdaniem, jeśli facet pyta o upodobania łóżkowe, to on do tego łóżka chce. Nawet jeśli się z tego pytania wycofał, to nie znaczy, że odpuści.
Nie umawiałabym się z nim. Ewentualnie na neutralnym gruncie.

no, że do łóżka chcę tak generalnie to chyba dobrze - o ile autorki nie interesuje związek platoniczy
pytanie - kiedy i czy tylko

Napisane przez Kiedyjestciemnoo

Dzięki za wszystkie rady postanowiłam, że spotkam się z nim i zobaczę jaki będzie na spotkaniu. Nie chcę później żałować, że nawet nie spróbowałam z nim pogadać

Napisane przez Kiedyjestciemnoo

Tylko, że my gadamy że sobą już bardzo długo. Czasami całe noce ze sobą gadamy przez tel, bo naprawdę mamy dużo tematów. W dodatku kiedyś naprawdę baaaardzo mi się podobal

myślę, że spotkać się i wybadać teren warto - uważaj tylko na siebie i pamiętaj żeby absolutnie nie robić nic z czym czuje się niekomfortowo