Mamusie Marzec-Kwiecień 2013 cz.10

[Sorceresss]

Corka_rosy, bo miałam wklejać zdjęcie, a z telefonu to mi idzie jak krew z nosa... łózko takie: http://img18.allegroimg.pl/photos/or.../64/5771156475 z materacem pianka-kokos.
Wymyśliłam sobie, że zrobię mu mebelki w kolorze dębowym, naturalne drewno i do tego kolorystyka... no, powiedzmy marynarska: białe ściany i czerwone, niebieskie dodatki.
Białymi meblami wyżyję się u Zosi w pokoju

Malpka, Filip też miewa ataki "NIE UMIEM". Albo NIE WIEM. Emocje wszystkie na wierzchu i jedna mała iskra zapalna i jest wielkie boooooom.
Zapalona lampka i czytanie u niego trwa czasami i 2h. Gada sobie, śpiewa, tańczy.

Byou, niesamowita jest Zosia ze swoją empatią. Ale wydaje mi się, że po mamusi taka W sumie to jestem pewna.

Moderna będzie niespodzianka!

Klementyna ja jadę do teściów na święta, a tam to jakoś dziwne jedzenie :P

[Moderna]

Napisane przez Sorceresss

Moderna będzie niespodzianka!

urodzinowy prezent to nie ma byc niespodzianka, tylko prezent o ktorym sie marzy i bardzo chce

[Luna0]

Napisane przez BYou

Luna hejo, gdzieś byłaś jak Cię nie było? TZ nie pracuje na miejscu?

Zabiegana TŻ teraz przez tydzień w DE ale nawet jak jest na miejscu to praca 8-20 a w sezonie 7-22 więc o pomocy mowy nie ma

Napisane przez kasia86bgo

Ano szybka akcja sama sie zdziwilam ze tak pojdzie. Chcoc nie powiem mialam cicha nadzieje ale pani Ewelina przekonala moja mame (chwala jej za to) ze dla Niego bd lepiej jak pojdzie codziennie bo nie straci rutyny a i codziennie szybciej bd widac efekty nauki

dla mamy

Napisane przez Moderna

hm.. czyli dzieciom nie podeszly?

Ja bym wyjadla wszystko

Mój K. to nienawidzi kisielu, galaretek, naleśników a ja się jarałam że przyrządzam mu deserki

Napisane przez Demeter

Teraz 6.
Wyszły jak grzyby po deszczu Jedynki u góry naraz.

K. na 1 urodziny miał pierwsze 4 na raz i to górne

---------- Dopisano o 10:25 ---------- Poprzedni post napisano o 10:23 ----------

Słyszałyście o Brukseli? Mój tata tam pracuje, na szczęście już przyleciał do PL i siedzi obok, bo bym chyba osiwiała

[Moderna]

Napisane przez Luna0

Zabiegana TŻ teraz przez tydzień w DE ale nawet jak jest na miejscu to praca 8-20 a w sezonie 7-22 więc o pomocy mowy nie ma

Słyszałyście o Brukseli? Mój tata tam pracuje, na szczęście już przyleciał do PL i siedzi obok, bo bym chyba osiwiała

ojejj, alez dlugo pracuje co on robi?

slyszalam dzis ranow radiu ..

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

Napisane przez Sorceresss

tam to jakoś dziwne jedzenie :P

tzn?

[moni_ka.g]

J. też na zawołanie nagle niczego nie umie, albo jest "coś ty mamusiu, za mały jestem żeby to zrobić", w szpitalu mówił że on chory i nie może samochodzika podnieść z podłogi, zawsze znajdzie jakiś argument. Często ubieramy się do przedszkola, przychodzi moja mama i J. od razu leci "babciu pomożesz mi?", przy babci nic nie umie, ale mama już wie że nie pozwalam tak wyreczac i szanuje to.

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[pani22ka]

Napisane przez klementyna1

zwariowac idzie czasem- wywrotowiec i oportunista jakich mało!

eeee, normalny 3 latek.
miał bunt dwulatka? wszystko to przechodziłam na wiosnę rok temu. teraz mam (odpukać!!!!!!) ideał. i mam nadzieję, że "trudny 3latek" nas ominie

Napisane przez Moderna

u nas bedzie tradycyjnie - jajko na miekko i kanapki

Napisane przez BYou

no drama queen

Napisane przez Moderna

Na urodziny M. czekam jak na szpilkach - M. dzien w dzien mowi, ze jest smutny, bo nie ma rowerka z pedalami

u nas było "czy urodziny do mnie przyjdą?", "czy urodziny już idą?"

Napisane przez Sorceresss

Zapalona lampka i czytanie u niego trwa czasami i 2h. Gada sobie, śpiewa, tańczy.

śpi w żłobie?
u nas jak śpi, to jest wieczorem aktiv do 23ej... jak nie śpi pada o 20.30.

a co jedzą?!

Napisane przez Luna0

K. to nienawidzi kisielu, galaretek, naleśników

mój wszelkich placków. ale tylko w domu
Bruksela -

[Sorceresss]

Napisane przez Moderna

urodzinowy prezent to nie ma byc niespodzianka, tylko prezent o ktorym sie marzy i bardzo chce

czemu? niespodzianek (udanych) nie może być?

Napisane przez pani22ka

eeee, normalny 3 latek.
miał bunt dwulatka? wszystko to przechodziłam na wiosnę rok temu. teraz mam (odpukać!!!!!!) ideał. i mam nadzieję, że "trudny 3latek" nas ominie

jeśli taka jest prawidłowość to się weń wpisuję. Buntu 2latka nie mieliśmy, a teraz jest szał. Nie ma dnia, żebym nie miała ciśnienia (btw, Despa, dbaj o siebie, lekarzuj !) podniesionego do granic.
U notariusz zrobili takie cyry z Zosią, że... wyszliśmy po wszystkim z tż i się poł godziny śmialiśmy. To był nerwośmiech na odreagowanie stresu. Filip wył, że chce zupę pomidorową. U notariusza! Jak mówiłam, że w domu ugotuję to wył jeszcze bardziej bo on chce tu i teraz. Zosia wisiała na cycu (z ciekawych miejsc do karmienia to chyba mi jeszcze tylko kościół został).
Wczoraj Fifi wpadł w histerię bo chwalił się, że malowali im buźki w żłobku w kwiatki z okazji "Pani Wiosny" i tż zapytał jaki kolor pisaków do skóry mieli. No i rozpętało się piekło bo to:
a) nie są pisaki tylko farby
b)nie do skóry tylko do twarzy!

Napisane przez pani22ka

śpi w żłobie?
u nas jak śpi, to jest wieczorem aktiv do 23ej... jak nie śpi pada o 20.30.

raz śpi, raz nie. w weekendy nie śpi w domu w ogóle i też są cyrki. powoli tracę nadzieję.

Napisane przez pani22ka

a co jedzą?!

Moderna, u Ciebie pewnie też był DZIWNY BARSZCZ
robią coś na zakwasie żytnim (ale jakoś nie kwaśne dla mnie) z mlekiem... smakuje to ohydnie, do tego kiełbaska, jajko. Niby barszcz, ale ani barszcz biały, ani żurek.... takie trochę zepsute mleko z kiełbasą. Fleeee. Raz toto spróbowałam "za kawalerki" i więcej się nie tknęłam Filip je

[Moderna]

Sorce prostuje - TEN prezent chciałam kupić prezent by on się z niego cieszył, dlatego pytałam co chce na urodziny - no i tego rowerka się tak uczepił ze codziennie o niego pyta a ja nie zbywam tylko szczerze odpowiadam ze jeszcze trochę i dostanie o inne nie pyta , wiec będzie taka "niespodzianka" zyczeniowa

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

O rany - barszcz z mlekiem??? Chyba nie znam moja mama robi taki fajny gesty żurek, ale mleka tam ni huhu

[Malpka]

Napisane przez BYou

Małpko świetnie się Ciebie czyta dzieci masz cudowne
Roszpunka też płaczliwa - wiem, że to emocje, rozwój. Staram się być na wyciągnięcie ręki ale czasem myślę: no drama queen i zauważyłam jeszcze większą potrzebę przytulania. Empatyczna jest bardzo. Zapowiedziała, że pojedzie że mną do dentysty i będzie mnie trzymać za rękę żeby mnie mniej bolało.
W sklepie identycznie. Byłyśmy same na zakupach świątecznych i współpraca na szóstkę
Nasze puzzle 1000 już prawie skończone, został kawałek nieba.
:

słodka jest Zosia

Napisane przez Sorceresss

Malpka, Filip też miewa ataki "NIE UMIEM". Albo NIE WIEM. Emocje wszystkie na wierzchu i jedna mała iskra zapalna i jest wielkie boooooom.
Zapalona lampka i czytanie u niego trwa czasami i 2h. Gada sobie, śpiewa, tańczy.

to u nas raczej szybko padają dzieci, zwykle o 20 idą spać i to kwestia 20 minut, zależy czy śpią razem i się chichrają i muszę chodzić uciszać czy osobno, wtedy szybciej usypiają

u nas też z emocjami podobnie, babcia się zawsze śmieje bo czasami wracają z przedszkola KArol szczęśliwy, śpiewa, skacze, a nagle upadnie mu na przykład kamyczek który trzymał w ręku i jest rozpacz i łzy jak grochy lecą

Napisane przez pani22ka

eeee, normalny 3 latek.
miał bunt dwulatka? wszystko to przechodziłam na wiosnę rok temu. teraz mam (odpukać!!!!!!) ideał. i mam nadzieję, że "trudny 3latek" nas ominie


śpi w żłobie?
u nas jak śpi, to jest wieczorem aktiv do 23ej... jak nie śpi pada o 20.30.

to u nas też buntu 2 latka nie było to nadszedł czas płaczliwego trzylatka

Karol śpi 2 h w przedszkolu, a pada o 20 ale Julka miała tak samo.

Napisane przez Sorceresss

U notariusz zrobili takie cyry z Zosią, że... wyszliśmy po wszystkim z tż i się poł godziny śmialiśmy. To był nerwośmiech na odreagowanie stresu. Filip wył, że chce zupę pomidorową. U notariusza! Jak mówiłam, że w domu ugotuję to wył jeszcze bardziej bo on chce tu i teraz. Zosia wisiała na cycu (z ciekawych miejsc do karmienia to chyba mi jeszcze tylko kościół został).

Wczoraj Fifi wpadł w histerię bo chwalił się, że malowali im buźki w żłobku w kwiatki z okazji "Pani Wiosny" i tż zapytał jaki kolor pisaków do skóry mieli. No i rozpętało się piekło bo to:
a) nie są pisaki tylko farby
b)nie do skóry tylko do twarzy!
)

to mieliście akcje Notariusz wyrozumiały

O tak u nas też tak jest, powiesz inaczej niż on chce i już płacze, zamiast powtórzyć drugi raz spokojnie

[Sorceresss]

Napisane przez Malpka

Karol śpi 2 h w przedszkolu, a pada o 20 ale Julka miała tak samo.

przyznaj się! czym ich faszerujesz?

[corka_rosy]

Napisane przez moni_ka.g

Córka - gdybym miała analizować to D. by nie było. Jak już jest 2 dzieci to trzeba dać radę i tyle. Ale na tym koniec :-D

przeczytałam" ale na tym NIE koniec

Napisane przez Moderna

ojj... robili badania i wyszly?

U M. innych objawow raczej brak, przynajmniej nic nie zauwazylam do tej pory niepokojacego.

U tego kolegi Wo pasożyty wyszły przez przypadek, przy okazji innej dolegliwości (małopłytkowości). Jeździli od lekarza do lekarza i trafili na dietetyka, który zlecił własnie badania na pasożyty. Wyszło mu kilka różnych, zostały juz tylko lamblie. Pije jakieś ziółka/ziołowe tabletki. A jego stan bardzo się poprawił i to w krótkim czasie

Napisane przez pani22ka

zrobiłam sernik poddzieciowy; był koktajl malinowy, galaretki dwukolorowe z malinami, były lody. ale maluchy jadły średnio.

mniam!
A jaki to sernik poddzieciowy?

Napisane przez despa

Corka, z objawow to jeszcze niespokojny sen i zgrzytanie zebami?

Śpi różnie, czasem całą noc, czasem zawoła w środku nocy, bo chce do nas, ale ogólnie raczej spokojnie. Właśnie tak mi sie wydaje, że ze 2-3 razy słyszałam, jak zgrzytał zębami.

Napisane przez Malpka

z
No to ja cię zachęcę Jest cudownie
Jak się razem kokoszą, śmieją, wieczorem w jednym łóżku zasypiają razem, ale wcześniej gadają i śmieją się, czasami Julka i KArol układają puzzle na podłodze a Wojtek leży koło nich i gada i śmieje się
Na dwór często wychodzę z trójką, JUlka ubiera się sama, pomagam Karolowi i wychodzą na klatkę, potem Wojtka ubieram wkładam do wózka na klatce i oni go tam zagadują, ubieram siebie szybko i idziemy

złote dzieci masz!

Napisane przez Sorceresss

Corka_rosy, bo miałam wklejać zdjęcie, a z telefonu to mi idzie jak krew z nosa... łózko takie: http://img18.allegroimg.pl/photos/or.../64/5771156475 z materacem pianka-kokos.
Wymyśliłam sobie, że zrobię mu mebelki w kolorze dębowym, naturalne drewno i do tego kolorystyka... no, powiedzmy marynarska: białe ściany i czerwone, niebieskie dodatki.
Białymi meblami wyżyję się u Zosi w pokoju

A mogę zapytać, ile kosztowało to łóżeczko?

Oj, u Wo też faza na nieumienie. Najczęściej to takie sprawy okołoubraniowe: nie chce się sam rozbierać, ubierać, stawiać ładnie butów. Kurtkę jak już zdejmie, to rzuci na środek i leci. Ale talerze i kubki po sobie myje

Moderna, takiej wielkanocnej tradycji nie znam
My jedziemy do teściów, oni tam dziwnie jedzą na Wielkanoc. Mój żołądek zawsze po tym cierpi. Cały dzień na zimno, żadnego obiadu, jedyne ciepłe danie to żurek NA ŚNIADANIE - fuj!
Ja tylko zrobię sałatke inspirowana przepisem Pani (taka z fasolą i awokado). Upiekę mazurka z bezą i sernik chałwowy.

BYou - ból zęba, współczuję...

[kasia86bgo]

Uff jutro na 10idziemy z mama do natariusza moja starsza siostra dzis przylatuje wiec z nim zostanie godzinke (mialmisc jutro 1wszy dzien do tego przedszkola ale okazalo sie ze pani zapomniala mi powiedziec ze maja wycieczke po sniadaniu hehe no i mlody sie juz nie zalapal na wycieczke) ale zapisalam go na 1kwietnia juz do teatru bo jada. No i starsza mi wszystkie ciuchy przywiezie wiec trzeba bedzie posegregowac i pozanosic w czwartek

[Malpka]

Sorce - haha mlekiem faszeruje moze to tak dziala . Jakby zabraklo w domu mleka to moje dzieci by sie zaplakaly:P

[Sorceresss]

Corka_rosy, muszę to napisać: Tak, możesz zapytać ile kosztowało

Ty się z żurku na śniadanie nie śmiej, u mnie też się tak je. Ale obiad potem też jest.

Malpka, choinka Filip też mlekopij i widzisz... to coś innego... może jakieś antydopalacze?

[corka_rosy]

Napisane przez Sorceresss

Corka_rosy, muszę to napisać: Tak, możesz zapytać ile kosztowało

wiedzialam, wiedzialam, ze tak odpowiesz!!!
Sorce kochana, ile kosztowalo lozeczko?

[Sorceresss]

Coro, z przesyłką 470zł Materac pianka kokos i wymiary 180x80, model HUGO

[despa]

Byou dzieki.

Kasia dopytaj notariusza czy od pelnomocnictwa udzielanego mamie nie musisz jeszcze oplaty skarbowej zaplacic.

Sorce, moje pierwsze przedszkole z listy wypada jest ponad 30 samotnych mam...

Mam dzis dosyc, starsza daje w dupe i mlodsza. W razie czego na paczki swiatecznne czekam w psychiatryku

[moni_ka.g]

Napisane przez despa

Sorce, moje pierwsze przedszkole z listy wypada jest ponad 30 samotnych mam...

Mam dzis dosyc, starsza daje w dupe i mlodsza. W razie czego na paczki swiatecznne czekam w psychiatryku

Ja dziś też prawie w psychiatryku...

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

[klementyna1]

Napisane przez Malpka

ojoj




Karol czasami potrafi przyjść jak już pójdzie do spania to mówię "proszę isć spać" i zwykle idzie, czasami weźmie sobie książkę lampke zapali i słyszę że czyta sobie ale po chwili zasypia


o tak śmieszki dzieciaczków są cudne w ogóle całowanie tych małych policzków

A Wojtek ostatnio jak byliśmy u babci to powiedział kilka razy "baba" ale tak fajnie, powoli kiedyś leżał sobie rano u nas na łóżku i wchodzę do pokoju a ten "mama" wiem że to zbieg okoliczności ale tak słodko to zabrzmiało wtedy



No nie ucieka , w sklepie też nie ma z nim problemu, nie wymusza też kupna tysiąca rzeczy, ostatnio jechaliśmy do Auchana i powiedziałam w domu że kupimy puzzle nowe(60 elementów dla KArola a Julka i tż wybrali sobie 1000 el i wieczór mieliśmy z głowy bo nas wciągneły puzzle ), i mimo półek pełnych zabawek wybrał który obrazek chce puzzli i nie było awantur że coś jeszcze. Ogólnie nie ma z nim problemów jedynie co mnie czasem wkurza że się zrobił płaczliwy, ale pani w przedszkolu mówi że 3 latek nie radzi sobie z emocjami i to normlane. np dostaje w mały kubeczek ziarna dyni, czy orzechy, czy słonecznik bo lubi jesc i wysypał z kubeczka orzeszki na kanape czy ziarna, i jak każe mu posprzątać to zaczyna się rozpaczliwy płacz że on nie umie, nie da rady i wyyyje czasami JUlka podejdzie i pyta "pomóc ci" i nawet niechby tylko stała przy nim to już jest po płaczu i już umie posprzątać

Napisane przez Malpka

Sorce - haha mlekiem faszeruje moze to tak dziala . Jakby zabraklo w domu mleka to moje dzieci by sie zaplakaly:P

nie działa, nie działa...mój trez mlekopij a róznie bywa. O zakuoy akurat afer nie ma, mówię, ze dziś tego nie kupoujemy, albo może innym razem, albo nie potrzebujemy...on wrzuca do koszyka rzecy dla nas- jajka, makaron;p A nie, ze jakieś kindery;p Jak chce jakieś shir kupic i mówię, ze nie kupujemy to słysze: "Dobze moze kiedy indzie"j albo "moze kupis mi na urodziny"-ta druga opcja ostatnio lepiej mi pasuje;p;p

Napisane przez despa

Byou dzieki.

Kasia dopytaj notariusza czy od pelnomocnictwa udzielanego mamie nie musisz jeszcze oplaty skarbowej zaplacic.

Sorce, moje pierwsze przedszkole z listy wypada jest ponad 30 samotnych mam...

Mam dzis dosyc, starsza daje w dupe i mlodsza. W razie czego na paczki swiatecznne czekam w psychiatryku

Wyślemy, co bys chciała?
A powaznie duzo siły!JAK TAM Oli z dietą?

Pani jakotakiego buntu 2 latka nie mieliśmy;l;p raczej constans. Ale płaczliwy jest i K. ostanio bardziej. Np, wył osttanio bo miś został w aucie.

[Malpka]

Napisane przez klementyna1

Ponawiam pytanie o wielkanocne przysmaki!!

my w rozjazdach, w domu chyba tylko ciasto jakieś upiekę bo i tak do nas nikt nie przychodzi a tydzień po świetach robimy urodziny. Sałatkę zrobię do rodziców, będą jajka, barszczyk biały, ciacho

Napisane przez corka_rosy

przeczytałam" ale na tym NIE koniec



Oj, u Wo też faza na nieumienie. Najczęściej to takie sprawy okołoubraniowe: nie chce się sam rozbierać, ubierać, stawiać ładnie butów. Kurtkę jak już zdejmie, to rzuci na środek i leci. Ale talerze i kubki po sobie myje
.

czyżby coś się szykowało czy mylnie rozumiem

Karol też jak idziemy do kogoś gdzie czekają dzieci do zabawy to ekspresem się rozbierze, a w domu czasami nie umie
Brawo za mycie naczyń

Napisane przez Sorceresss

Ty się z żurku na śniadanie nie śmiej, u mnie też się tak je. Ale obiad potem też jest.

Malpka, choinka Filip też mlekopij i widzisz... to coś innego... może jakieś antydopalacze?

o widzisz a myślałam że to mleko tak działa , to może melisa którą w ciąży piłam a może geny, bo ja też najchętniej o 20 już bym w łóżku leżała

Napisane przez despa

Mam dzis dosyc, starsza daje w dupe i mlodsza. W razie czego na paczki swiatecznne czekam w psychiatryku

siły!

Napisane przez moni_ka.g

Ja dziś też prawie w psychiatryku...

Wysłane z mojego E2303 przy użyciu Tapatalka

i tobie również!



----
a moje dzieci śpią, tż pojechał na rower, a ja wyjełam pizze z pieca

---
a w ogóle to tż szedł do sklepu zielarskiego i kazałam żeby kupił mi jakieś ziółka na odchudzanie. Na opakowaniu pisze "MOtylem byłem ..." brakuje tylko "...ale utyłem"

[pani22ka]

Napisane przez Sorceresss

Niby barszcz, ale ani barszcz biały, ani żurek.... takie trochę zepsute mleko z kiełbasą.

znam!!!!

Napisane przez corka_rosy

A jaki to sernik poddzieciowy?

hehe, umiem jeden zrobić (sernik amerykański) zawsze ten sam. zero roboty, zawsze wychodzi. polany musem z owoców i posypany wierzchem płatkami migdałów też wygląda.
poddzieciowy - w sensie: robiony w domu z wiadomo jaka zawartością

Napisane przez corka_rosy

Ale talerze i kubki po sobie myje

WOW!

Napisane przez klementyna1

albo "moze kupis mi na urodziny"-ta druga opcja ostatnio lepiej mi pasuje;p;p

Napisane przez Malpka

kazałam żeby kupił mi jakieś ziółka na odchudzanie.

:conf used: grzeszysz....

[Demeter]

Hej

Napisane przez Sorceresss

raz śpi, raz nie. w weekendy nie śpi w domu w ogóle i też są cyrki. powoli tracę nadzieję.

Moderna, u Ciebie pewnie też był DZIWNY BARSZCZ
robią coś na zakwasie żytnim (ale jakoś nie kwaśne dla mnie) z mlekiem... smakuje to ohydnie, do tego kiełbaska, jajko. Niby barszcz, ale ani barszcz biały, ani żurek.... takie trochę zepsute mleko z kiełbasą. Fleeee. Raz toto spróbowałam "za kawalerki" i więcej się nie tknęłam Filip je

U nas to samo ze spaniem. Nie ma zależności Potrafił 15h być na nogach albo iśc spać o 20 a wstać o 22 i urzędować do 2. Rozumiecie? 3 latek do 2 w nocy
A fuu

Napisane przez Malpka

to u nas raczej szybko padają dzieci, zwykle o 20 idą spać i to kwestia 20 minut, zależy czy śpią razem i się chichrają i muszę chodzić uciszać czy osobno, wtedy szybciej usypiają

Super!

Napisane przez despa

Mam dzis dosyc, starsza daje w dupe i mlodsza. W razie czego na paczki swiatecznne czekam w psychiatryku

Nie żebym się śmiała ale rozbawiło mnie to
Przesyłam siły

Napisane przez Malpka

o widzisz a myślałam że to mleko tak działa , to może melisa którą w ciąży piłam a może geny, bo ja też najchętniej o 20 już bym w łóżku leżała

---
a w ogóle to tż szedł do sklepu zielarskiego i kazałam żeby kupił mi jakieś ziółka na odchudzanie. Na opakowaniu pisze "MOtylem byłem ..." brakuje tylko "...ale utyłem"

Czyli geny. Na bank.
Ja chodze spac o 12, 1 w nocy, TZ też.


------
Musze pomyslec co ugotować na swieta. My jakos tam specjalnie nie obchodzimy...może jakąś sałatke

A tak poza tym to otwierają w galerii najbliższej mi H&M. Czy mowiłam, że jak sie coś bardzo chce to się ma
Nie wspomne, że szukają kadry a ja szukam pracy, ech...marzenie.

[kasia86bgo]

Dzieki Despa dopytam sie jutro.

Uwaga uwaga BYLAM W KINIE (na psach mafii) cala sala dla.mnie czekajac na film i ogladajac reklamy stwierdzam ze min 4 nowe filmy bd musiala obejrzec bo fajnie sie zapowiadaly.

No nic lece spac bom niedawno - z tego kina wrocila.

[moni_ka.g]

Bunt 2-latka, 3-latka a mi chyba aktualnie najbardziej "przeszkadza" bunt 9-miesięczniaka zaczęło się.. jak tylko coś nie po myśli D. to od razu krzyk, pisk, płacz, rzucanie się. w krzesełku do karmienia tłucze głową i oparcie i płacze jak kończy się jedzenie, na nocniku rzuca się do tyłu/przodu, jedynie w wanience nie przeszkadza mi to rzucanie się i machanie rękami bo obie mamy ubaw z rozchlapującej się wody. od tygodnia jest wścieklizna, duże trudności ze snem, teraz jeszcze takie wybuchy.

[Malpka]

hej
JUlka w szkole, KArole w przedszkolu, Wojtek śpi to chyba się wezme za okna, jeszcze 2 mi zostały

Napisane przez pani22ka

:


:conf used: grzeszysz....

oj nie marzy mi się moje 60 kg i znów zmieścić się w białe spodnie zresztą te herbatki to tylko działają na układ trawienny, pijąc tylko nie schudnie się to trzeba ćwiczyć hehe

Napisane przez Demeter

A tak poza tym to otwierają w galerii najbliższej mi H&M. Czy mowiłam, że jak sie coś bardzo chce to się ma
Nie wspomne, że szukają kadry a ja szukam pracy, ech...marzenie.

to ja też bardzo chcę

[BYou]

Witam bez bólu i bez ósemki

[Moderna]

Napisane przez Sorceresss

Wczoraj Fifi wpadł w histerię bo chwalił się, że malowali im buźki w żłobku w kwiatki z okazji "Pani Wiosny" i tż zapytał jaki kolor pisaków do skóry mieli. No i rozpętało się piekło bo to:
a) nie są pisaki tylko farby
b)nie do skóry tylko do twarzy!

hihi...

Nas na szczescie "bunty" omijaja - M.mial krotkie okresy takie bardziej placzliwe, emocjonalne - ale juz dosc fajnie komunikuje mi o swoich emocjach

Napisane przez corka_rosy

U tego kolegi Wo pasożyty wyszły przez przypadek, przy okazji innej dolegliwości (małopłytkowości). Jeździli od lekarza do lekarza i trafili na dietetyka, który zlecił własnie badania na pasożyty. Wyszło mu kilka różnych, zostały juz tylko lamblie. Pije jakieś ziółka/ziołowe tabletki. A jego stan bardzo się poprawił i to w krótkim czasie

jedyne ciepłe danie to żurek NA ŚNIADANIE - fuj!
BYou - ból zęba, współczuję...

o widzisz, dobrze, ze te pasozyty wyszly w badaniach - a to jest dziecko "przedszkolne"?

u nas na sniadanie byla zimna salatka jarzynowa z szynka gotowana (albo szynka z puszki to byly takie dziwne czasy lat 90-tych ) i zurek wlasnie na cieplo - wrzucalo sie do miski pokrojony chleb, pokruszony bialy ser, jajko na twardo, skwarki ze sloninki, smazona kielbaske i goracy zur (moja mama robi przepyszny )

Napisane przez Demeter

A tak poza tym to otwierają w galerii najbliższej mi H&M. Czy mowiłam, że jak sie coś bardzo chce to się ma
Nie wspomne, że szukają kadry a ja szukam pracy, ech...marzenie.

o fajnie! Moze zlozysz podanie?

Ja caly czas mysle i mysle, czy wracac do H&M czy szukac czegos innego
Moja szefowa jest teraz na macierzynskim, wiec nawet nie wiem, jak z powrotem by bylo. Z drugiej strony wolalabym spokojniejsza prace biurkowa, na dupce

---------- Dopisano o 08:12 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Napisane przez BYou

Witam bez bólu i bez ósemki

a jak z usunieciem? Bez problemow sie obeszlo?

[Demeter]

Moderna nawet nie wiedzialam ze Ty w h&m. Czym sie zajmujesz? U nas na razie szukaja kierownikow I dekoratora. Dekorator mi sie marzy no ale trzeba doswiadczenie miec na podobnym stanowisku.

Wysłane z mojego G620S-L01 przy użyciu Tapatalka

[BYou]

Moderna wszystko w porządku
Żurek uwielbiam.
Ja bym spróbowała wrócić

[kwiatuszekkk21]

Hej
Demeter trzymam kciuki ja tam bym Cię przyjęła na ich miejscu właściwy człowiek na właściwym miejscu
Możemy Ci napisać wizazowe referencje

Też bym chciała h&m na miejscu

Tymczasem, widzialyscie jakie ladne getry są w pepco dla tych naszych panien? w róże i w zajączki za szalone 7,99zl

Małpka Ty masz dzieci idealne
A z tym spaniem mam tak samo. Tylko latem jakoś tak dziwnie kłaść się jak jest jeszcze jasno hehe

Pani jak tam jedzenie Oli?
Zuzia wczoraj zjadła najwięcej w całym swoim zywocie. 3/4 szklanki po nutelli kleiku ryzowego z bananem po świętach kupię królika i pierwszy raz zje mięso. Mozolnie nam idzie

Sorce jak skóra Zosi?

Cieszę się, że piszecie, że u Was też dużo płaczu. Wychodzi na to, że to normalka w tym wieku nie jesteśmy sami a żebyście widziały jak się Karollo profesjonalnie focha i to z przytupem

Dzięki za odpowiedzi w sprawie rowerkow. Tak na prawdę pytałam Byou, bo chciałam wiedzieć czy puky nie za mały na Roszpunke rozumiem, że jeszcze trochę Wam posluzy?
K. też całą zimę smigal na tym swoim mikrusie z biedry

Byou za pozbycie się ósemki

Córka nie zniechecaj się dzialajcie przy drugim jest więcej luzu a ponarzekać trzeba. W końcu jesteśmy w Polsce nie?
Oczywiście szajby można czasem dostać ale tak samo można i z jednym
Z resztą oprócz narzekania, często przecież pisze o fajnych rzeczach
Przykład: Zuzia zaczyna piszczec a K. do niej leci, przytula, całuje, glaszcze i mówi "Nie płać Zuzio, będzie dobzie" albo "Plosie pobaw się moim taktolem". No kolana mi miękną w takich sytuacjach albo jak się ganiaja na czterech i zanosza ze śmiechu, albo jak Zuzia sciagnie skarpete a K. próbuje jej założyć, albo jak widzi, że Z się oslinila i leci po papierek i wyciera spodnie albo delikatnie buzie przeciera

Także tego... Do roboty