Wieczny bałagan w domu - cz.2

[tenebra]

Napisane przez almondfairy

ja się nie rozczulam za bardzo i ostatnio wszystko piorę razem - ciuchy, bieliznę, staniki. nawet za bardzo nie chce mi się ubrań na kolory segregować (tak, wiem ), bo nie mam za dużo ciuchów i nie chce mi się prać w pralce dwóch czy trzech białych koszulek. wiem, że źle robię, ale jakoś tak ostatnio wychodzi

a takie woreczki do prania staników czy koronek to gdzie dostanę?

Dobre pytanie... nie wiem czy swoich nie kupiłam kiedyś w ikea...


A tak poza tym to miałam rację, pralka zżera mi skarpetki:
https://www.facebook.com/72184153457...49293/?fref=nf

[Lexie]

Na allegro są takie woreczki do prania, ostatnio się zastanawiałam nad nimi.

[meesha]

Takie woreczki czesto sa w lidlu i biedronce

[Kociaak]

Napisane przez almondfairy

a takie woreczki do prania staników czy koronek to gdzie dostanę?

Napisane przez meesha

Takie woreczki czesto sa w lidlu i biedronce

Ja kupiłam w Leclercu- powinny być w każdym większym supermarkecie, tam gdzie deski do prasowania, klamerki i tym podobne produkty, czasem dają w gratisie do proszku do prania

W Rossmanie i Hebe nie ma,szukałam ostatnio i mi pracownice powiedziały, że nie mają takich rzeczy

[MissChievousTess]

Napisane przez almondfairy

a takie woreczki do prania staników czy koronek to gdzie dostanę?

Ja kupowałam w rossman. Chyba teraz w Tesco, Biedornka czy Lidl też dostaniesz.

[I am Rock]

Woreczki do prania są fajne. Wrzucam wszystko, co może się zaplątać, uszkodzić - rajstopy, stopki, biustonosze /bo ramiączka lubią się odpiąć/, bluzki z ozdóbkami, sznurowadła...

[_Matilde_]

Napisane przez voice_of_silence

Ale... Zaraz U mnie najbardziej brudzi się wewnętrzna strona ramy. Tam gdzie są uszczelki, zamki itd. To są czasem take wręcz czarne zabrudzenia, wyglądają jak od smaru jakiegoś. I teraz nie wiem czy tylko moje się tak brudzą, czy tylko ja wpadłam na pomysł szorowania tego

A, no brudzą się ale większych problemów z domyciem nie mam. U mnie jak mówię te roweczki na zewnątrz to najgorsza zmora. Ale nie mieszkam na terenie przemysłowym
Nie wiem co mnie napadło ale walczyłam dziś z grzybem w suterenie. Nie wiem w sumie po co bo świąt tam nie będę spędzać i w tym tygodniu bardziej pilne jest ogarnięcie kuchni i łazienki. Chyba chciałam się schować przed tą zmienną pogodą. Już drugi dzień jest słońce i ciepło, a za chwilę przychodzi wielka czarna chmura, pada i powietrze jest lodowate, a potem znów słońce i wkoło Macieju. Jeszcze bardziej usypiająca pogoda niż w listopadzie

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:04 ----------

Napisane przez almondfairy

a jak pierzecie bieliznę? całkowicie oddzielnie, czy z innymi ciuchami?
co z koronką? wrzucacie do pralki?

tyle pytań

Skarpetki z innymi ciuchami ale nie ze stanikami i majtkami, majtki z innymi ciuchami ale nie ze skarpetkami, biustonosze w woreczku ochronnym piorę z resztą ciuchów, koronkę wrzucam do pralki na delikatny tryb i uważam żeby nie z ciuchami które mają jakieś suwaki, haftki itp.

[voice_of_silence]

Napisane przez cava

Niedobra, źle to odczytujesz. Nie chodzi że to jest Twoje a on zrobił.
Chodzi o to niedomyślna kobieto, że on to zrobił _DLA_ Ciebie.

Przyznam, że przeszło mi to przez myśl.

Napisane przez lexie

U mnie w poprzednim mieszkaniu też były takie zabrudzenia. Ale to było nie do zmycia... Taki właśnie jakby czarny smar na łączeniu szyby z ramą. Jak próbowałam to zmywać, to tylko zniszczyłam ścierkę (nie do doprania), a na dodatek paskudztwo się rozmazywało na ramę i ciężko złaziło. W końcu uznałam, że to może faktycznie jakiś smar i nie ma sensu z nim walczyć, może jest tam potrzebny, czy coś

Też myślę, że chodzi o to, że on to dla Ciebie robi
Mój też by tak mógł

Napisane przez _Matilde_

A, no brudzą się ale większych problemów z domyciem nie mam. U mnie jak mówię te roweczki na zewnątrz to najgorsza zmora. Ale nie mieszkam na terenie przemysłowym.

Ale jestem osiołem, Odpuszczę sobie to, jak babcię kocham. Po co się tak męczyć, skoro tego nawet nie widać

Ja biustonosze najczęściej piorę ręcznie. Czasem wrzucę do pralki na delikatne. Tak samo majtki z koronką. Ostatnio sobie odpuściłam i wrzucałam do pralki za każdym razem, ale dla mnie różnica po kilku praniach jest dość widoczna. Zresztą tyle ciuchów już zniszczyłam w pralce, że jestem uprzedzona.

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Wszystko razem piorę. Tylko kilka delikatnych/jasnych ciuchów ręcznie. Całej pralki jasnych rzeczy nie uzbieram. Ubrania głównie na 40 stopniach, inaczej robią się dziurki. Większość to rzeczy tylko trochę przepocone - po zmianie w pracy.

[_Matilde_]

Ja nic nie piorę ręcznie już od dłuższego czasu. Mam problemy ze skórą no i nie ukrywajmy, nie chce mi się :P

[I ona]

Dziewczyny mam pytanie o te woreczki do prania bielizny. Kurcze jaki jest ich cel? Że się skarpetki, szelki nie wkręcają w pralkę czy że nie farbią się, nie niszczeją? Może głupie to pytanie, ale patrzyłam na nie na allegro i nie czaje ich fenomenu, one mają dziurki. I nie bardzo rozumiem przed czym one chronią.

[kahoko hino]

robimy przemeblowanie, bo instalujemy nowy sprzęt. co za budrel ja mam opad wszystkiego, a narzeczony szaleje

[meesha]

Napisane przez I ona

Dziewczyny mam pytanie o te woreczki do prania bielizny. Kurcze jaki jest ich cel? Że się skarpetki, szelki nie wkręcają w pralkę czy że nie farbią się, nie niszczeją? Może głupie to pytanie, ale patrzyłam na nie na allegro i nie czaje ich fenomenu, one mają dziurki. I nie bardzo rozumiem przed czym one chronią.

Ja ich uzywam przy rajstopach i cienkich skarpetkach zeby nie wkrecaly sie w pralke, przy stanikach i do prania swetrow lub delikatnych rzeczy lub z aplikacjami zeby sie nie porozciagaly i nie zniszczyly sie

[Lexie]

Słońce dziś u nas świeci i bezlitośnie obnaża jak bardzo brudne są nasze okna Jeszcze trochę i nic nie będzie widać przez nie.

Wczoraj wróciłam do domu tak strasznie zmęczona, że nic nie ruszyłam. Dziś jak tak patrzę, to jest masakra. Wrzuciłabym fotkę na dowód, ale mi wstyd Wszędzie leżą jakieś porozkładane graty, stoją porozstawiane rzeczy, na stole pierdzielnik, nie ma gdzie talerza postawić. W sypialni rozgrzebane łóżko, dwie suszarki z praniem i milion rzeczy TŻta na komodzie.
Ech. Czeka mnie sprzątanie.

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Ja dzisiaj nawet nie zaczynam nic ze sprzątaniem chociaż umywalkę i wannę przydałoby się wyszorować. Może od razu po pracy. Ale kogo ja oszukuję, lol.

[nunny]

Zlew mi zżółknął... Nie wiem czemu, nie widziałam tego, dopiero tata wczoraj zauważył bo wpadli z wizytą. Boję się że to ja go zepsułam psikadłem do mycia , nie przeżyję tego
Mamy jeden wolny pokój, jeszcze kilka dni i nie otworzymy drzwi, jest tak zagracony że nie chce mi się tam nawet wchodzić.

[Lexie]

Napisane przez nunny

Zlew mi zżółknął... Nie wiem czemu, nie widziałam tego, dopiero tata wczoraj zauważył bo wpadli z wizytą. Boję się że to ja go zepsułam psikadłem do mycia , nie przeżyję tego
Mamy jeden wolny pokój, jeszcze kilka dni i nie otworzymy drzwi, jest tak zagracony że nie chce mi się tam nawet wchodzić.

A z czego masz ten zlew?
Może kamień się osadził, od tego i mój żółknie. Mam granitowy biały.

[Sondra]

Ten watek jest wspanialy, moze powiecie mi jak zrobic "porzadki swiateczne" gdy jestem praktycznie caly czas sama z 2 miesiecznym synkiem i znudzona aktualnie przeziebiona 4 latka😅. Wszyscy wokol maja tak wycackane w domach, a u nas lepiej nie mowic. Chociaz okna paznokcie mam umyte bo inaczej by sie swieta nie liczyly cha cha

[Lexie]

Napisane przez Sondra

Ten watek jest wspanialy, moze powiecie mi jak zrobic "porzadki swiateczne" gdy jestem praktycznie caly czas sama z 2 miesiecznym synkiem i znudzona aktualnie przeziebiona 4 latka😅.

To chyba nie jest dobry wątek na takie pytanie No, w każdym razie ja nie wiem jak odpowiedzieć, bo sama mam bałagan, a coś takiego jak porządki wiosenne/świąteczne u mnie nie funkcjonuje

[ksieciunio]

Napisane przez I ona

Dziewczyny mam pytanie o te woreczki do prania bielizny. Kurcze jaki jest ich cel? Że się skarpetki, szelki nie wkręcają w pralkę czy że nie farbią się, nie niszczeją? Może głupie to pytanie, ale patrzyłam na nie na allegro i nie czaje ich fenomenu, one mają dziurki. I nie bardzo rozumiem przed czym one chronią.

Ja w woreczki wkładam staniki (każdy osobno w mały woreczek, dzięki temu zapięcie nie zahacza o inne ubrania) i bluzki, które mają jakieś wyszywane cuda wianki albo zamki. Generalnie wkładam te rzeczy, które mogą się zniszczyć od zahaczania o inne, albo te, które mogą generować te zahaczenia, że tak powiem

Napisane przez Sondra

Ten watek jest wspanialy, moze powiecie mi jak zrobic "porzadki swiateczne" gdy jestem praktycznie caly czas sama z 2 miesiecznym synkiem i znudzona aktualnie przeziebiona 4 latka😅. Wszyscy wokol maja tak wycackane w domach, a u nas lepiej nie mowic. Chociaz okna paznokcie mam umyte bo inaczej by sie swieta nie liczyly cha cha

Odpuścić sobie i nie zwracać uwagi na inne domy Jasne, że dzieci nie powinny raczkować w tonach kurzu, ale jeśli masz "jako tako" to nie ma się co spinać. Opieka nad dwójką takich maluchów to wystarczający wysiłek :P A poza tym masz umyte okna, więc masz porządek

Dziewczyny, ja też ciągle walczę z tym odkładaniem rzeczy na miejsce, wynoszeniem talerzy, zdejmowaniem prania. Różnie mi to wychodzi, ale generalnie sposób mam "na rozsądek". Wmawiam sobie, że wyniesienie tego papierka, to tylko dwie minuty, a potem przypominam do jakiego syfu to może doprowadzić Z praniem zaczęło mi się udawać jak je kiedyś zdejmowałam po kilku dniach pod słońce i latały miliony paprochów kurzu. Jakoś mnie to obrzydziło :P

[lilka_vanilka]

U mnie wieczorem jest super czysto, a rano, już godzinę po obudzeniu jest bajzel.. I jeszcze to słońce oświetlające każdy pyłek..

[almondfairy]

dzięki dziewczyny za namiary na woreczki. może dzisiaj się jeszcze po nie wybiorę.

muszę ogarnąć jeszcze tryb delikatny do prania

Napisane przez _Matilde_

Ja nic nie piorę ręcznie już od dłuższego czasu. Mam problemy ze skórą no i nie ukrywajmy, nie chce mi się :P

ja od 5 lat chyba jedno, no może dwa prania ręczne zrobiłam. jak mieszkałam na stancji to nie było pralki i wszystko ręcznie mam taki uraz, że wszystko wsadzam do pralki

[Lexie]

Ogarnęłam mniej więcej. Miałam tylko schować rzeczy z wierzchu, ale jakoś poczułam motywację , więc pościerałam trochę kurze, odkurzyłam podłogi, puściłam pranie, rozładowałam zmywarkę i ogarnęłam kuchnię. Od razu wygląda lepiej.
Ja nie muszę mieć idealnego porządku, ale jak mam wszędzie porozkładane rzeczy, to nie mogę się ani skupić, ani zrelaksować.

[MissChievousTess]

Napisane przez I ona

Dziewczyny mam pytanie o te woreczki do prania bielizny. Kurcze jaki jest ich cel? Że się skarpetki, szelki nie wkręcają w pralkę czy że nie farbią się, nie niszczeją? Może głupie to pytanie, ale patrzyłam na nie na allegro i nie czaje ich fenomenu, one mają dziurki. I nie bardzo rozumiem przed czym one chronią.

Nie deformują się miseczki biustonosza, nie szarpią koronki, nie czepia się zapięcie stanika innych ubrań itp.
Ja głównie staniki w nich piorę. Zresztą jedną mam właśnie z mojego ulubionego sklepu ze stanikami czyli Etam.

[Iwona 25]

hej
ja nie będę myła okien, dziś mimo słońca zimno, pierni ę zachorować
dziś ogarnęłam.... brwi u kosmetyczki

czy Wy też maniacko sortujecie śmieci? ja tak mam, chociaż powiem,że sporo TZ wyrzuca nieposortowane i to mnie wkurza, a nie nurkuje do dużego kosza heh

wczoraj wieczorem odkurzyłam dom, dziś już widzę w słońcu okruchy i tony kurzu

wietrzę pierzynę, bo posiadam nawet 2 sztuki chyba tydzień wstecz zmieniłam pościel

[201607211025]

Moje okno nie otwiera się do wewnątrz, więc nie mogę go umyć

[lilka_vanilka]

A ja od roku piorę koszulki, delikatne bluzki itp. ręcznie, w wanience syna po jego kąpieli :-D od tej pory koszulki dłużej są w dobrym stanie.

[mogg]

Ogarnelam kuchnie ))))

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

[Kaparra]

Mam większą tolerancję na to, że coś leży nie na swoim miejscu, chociaż jestem po lekturze Kon Mari "Magia sprzątania" i dość skutecznie wprowadzam te zasady (oczywiście nie super dosłownie) w życie.

Mój były prawie dostawał furii, jak coś nie było na swoim miejscu, ale z kolei... rzeczy typu kurz mało go interesowały. Więc dla mnie podwójny moralizm.

[_Matilde_]

Napisane przez almondfairy

ja od 5 lat chyba jedno, no może dwa prania ręczne zrobiłam. jak mieszkałam na stancji to nie było pralki i wszystko ręcznie mam taki uraz, że wszystko wsadzam do pralki

No ja właśnie też na studiach musiałam prać ręcznie. Jeszcze potem parę lat tak prałam delikatne rzeczy albo bieliznę ale ostatecznie sobie dałam spokój jak miałam pracę w której ciągle mokre ręce i zrobiła mi się na nich strasznie popękana i zniszczona skóra. Stwierdziłam że wystarczy tego i od tej pory tylko pralka

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

Ja dziś ogarnęłam kuchnię, uprałam firanki z kuchni i z małych okienek na schodach, korytarzach itp. i nawet jedną uprasowałam. Ale czuję że powoli mój zapał się kończy Jeszcze sobie przypomniałam że powinnam iść wyszorować grób ojca po zimie.
A na same święta zepsuł nam się odkurzacz. Może teraz piorący, bo miałam na niego ochotę już jakiś czas