Zapuszczamy, wcieramy i o życiu rozmawiamy - część XIV porostomaniaczek!

[scrabble1]

Napisane przez Papaulinka17

A oto moja mała-wielka metamorfoza...

Dodam tylko, że zostałam oszukana, chciałam Olaplex, wyszedł w praniu jakiś ColorPHlex, który rzekomo był taaak genialny, ze nawet nie zadziałał na moich włosach. skutkiem czego włosy doszczętnie zniszczone, spuszone, fryzjerka wręcz mi je rozpuściła bym rzekła. Byłam załamana i nadal jestem, bo z pięknych gęstych włosów mam niewiadomo co. Zaczynam od nowa swoją walkę o piękne włosie. Jedyne pocieszenie jest takie, że kolor mi się podoba. W sumie zareklamowałam tą usługę, dostałam 1.5 tys. zł odszkodowania, kosmetyków na 200 zł i jeszcze zabiegi regeneracyjne. Całe szczęście właściciel salonu okazał się naprawdę w porządku i wziął pełną odpowiedzialność za moje włosy. Ma dużą wiedzę w pielęgnacji. Zabiegi odbudowy nie polegają na zwykłej saunie i masce. To dość skomplikowane, ale kombinujemy z kawasami, ozonatorem. Włosy może nie wyglądają już tak tragicznie ( na zdjęciu nie prostowane i nie oblepione silikonami) ale dla mnie są okropne. Suche i poniszczone, do tego dużo mi wypadło. Ale cóż, mam nadzieję, że z czasem uda mi się je doprowadzić do stanu uzyteczności.

Nie jest tragicznie, tzn. nie wygląda ale Ty chyba lepiej wiesz jak duże szkody powstały. Zastanawiam się jakim cudem mogli tak spaprać? Masz jasne włosy, gdybyś schodziła np. z czerni to co innego. Dobrze, że próbują coś z tym zrobić i zapłacili za szkody, chociaż to i tak nie jest adekwatne. 1,5 czy te 2 tysiące za 2 lata czasu zanim odrosną zdrowe To się chyba nikomu nie kalkuluje. Po to się idzie do "profesjonalisty" żeby uniknąć takich sytuacji.

[Papaulinka17]

Aj, daj spokój, szkoda gadać, specjalnie wybrałam salon, gdzie za farbę jest od 250 zł do góry, mieli dobre opinie i wgl. Fryzjerka spaprała całą robotę. Ściągnęła kolor i później kładła farbę, ale wiesz miało być z olaplex. Chyba z 15 razy zapewniała mnie, że absolutnie włosy się nie zniszczą, oszukała mnie bo jak już siedziałam z rozjaśniaczem na głowie, to mi powiedziała, że to nie olaplex tylko jakiś ColorPHlex, który oczywiście całe g... zrobił. Byłam zła, że używają nazwy zupełnie innego produktu, a co innego kładą. Jeszcze tydzień wcześniej byłam na konsultacji u niej, czy się podejmie i pokazać włosy. Ehhh... szkoda gadać.

[Soupir bordeaux]

Napisane przez stokrotenka18

Czemu jesteś aż tak negatywnie nastawiona do produktów w torebeczkach ? Produkty są sprawdzane i nie sądzę by było tak jak mówisz ze wrzucają wszystko.. Producent nie może aż tak się narazić na straty zresztą uważam ze firmy które np są w biedronce mają odpowiedni kapitał by się tam dostać z produktem to raczej nie chcą fali negatywnej opinii, która niszczy producenta od razu i przynosi straty.

Massie tez się zastanawiałam nad tą pokrzywa z cytryna ale jak pomyślę ze jeszcze bardziej mogłoby mi to opóźnień okrę to rezygnuje

Wiesz, po prostu wydaje mi się, że kupienie ziołowego suszu nie jest jakimś wielkim problemem, a ja wolę widzieć co piję, bo czasem kupując zioła torebkowane, można znaleźć tam same gałązki i resztkę słabej jakości ziela, podczas gdy najczęściej najwięcej wartości mają kwiaty czy liście. Już nawet w smaku jest ogromna różnica, ale ja nikomu nic nie narzucam, jak ktoś lubi, niech kupuje w torebkach, jednak jak już mam komuś radzić, to polecam własne zbiory i susz. W dzisiejszych czasach jesteśmy przyzwyczajeni do łykania tabletek a zioła są bagatelizowane, podczas gdy naprawdę mają dużą moc, więc warto zaopatrzyć się w aromatyczny susz, tym bardziej, że z tego co pamiętam wychodzi taniej. Najlepszym przykładem jest suszony rumianek a ten w formie herbatki ekspresowej. Piłam i jeden i drugi, a różnica w smaku jest po prostu kolosalna. Wystarczy wsypać dosłownie kilka kwiatków, żeby mieć mocniejszą herbatę niż tą z saszetki.
A co do tego jak produkty są sprawdzane i jak producenci troszczą się o nasze zdrowie i dobro, to ja się wypowiadać nie będę bo to osobny, długi temat zresztą wszyscy wiemy jakie jedzenie mamy w dzisiejszych czasach, że czasami kupując produkt ekologiczny mamy to same dziadostwo tylko w wyższej cenie..

Szczotka z włosia przetestowana i jestem wstępnie zachwycona.
Nic mnie nie szarpie, a kołtuny dość szybko pokonane.
Wczoraj kręciłam włosy na papier do pieczenia i przyznaję, że efekt fajny, ale następnym razem muszę użyć jakiegoś utrwalacza bo się rozsypało

[MassieDran]

Napisane przez stokrotenka18

Czemu jesteś aż tak negatywnie nastawiona do produktów w torebeczkach ? Produkty są sprawdzane i nie sądzę by było tak jak mówisz ze wrzucają wszystko.. Producent nie może aż tak się narazić na straty zresztą uważam ze firmy które np są w biedronce mają odpowiedni kapitał by się tam dostać z produktem to raczej nie chcą fali negatywnej opinii, która niszczy producenta od razu i przynosi straty.

Massie tez się zastanawiałam nad tą pokrzywa z cytryna ale jak pomyślę ze jeszcze bardziej mogłoby mi to opóźnień okrę to rezygnuje

Ja na samym początku włosomaniactwa piłam pokrzywę w torebkach i grzywka rosła mi jak szalona, więc działać działa

Stokrotka też się tego obawiam, więc będę ją pić sobie od czasu do czasu tak dla smaku bo naprawdę jest dobra, żadnej kuracji z kilkoma kubkami dziennie robić nie będę

[stokrotenka18]

Napisane przez MassieDran

Ja na samym początku włosomaniactwa piłam pokrzywę w torebkach i grzywka rosła mi jak szalona, więc działać działa

Stokrotka też się tego obawiam, więc będę ją pić sobie od czasu do czasu tak dla smaku bo naprawdę jest dobra, żadnej kuracji z kilkoma kubkami dziennie robić nie będę

no właśnie ja też piłam tą w torebkach i włosy rosły uważam że po prostu nie ma co wrzucać torby do jednego wora Pod względem smakowym myślę że jest bardziej intensywny smak suszu czy własnoręcznie zerwanej zerwana to 100% pokrzywki wiadomo, ale jak się nie ma co się lubi to się pije torebki które działają

[Soupir bordeaux]

Ja tu niczego nie neguję, żeby nie było, że przyszła i się wyżywa
taka tylko luźna dyskusja

[scrabble1]

Napisane przez Papaulinka17

Aj, daj spokój, szkoda gadać, specjalnie wybrałam salon, gdzie za farbę jest od 250 zł do góry, mieli dobre opinie i wgl. Fryzjerka spaprała całą robotę. Ściągnęła kolor i później kładła farbę, ale wiesz miało być z olaplex. Chyba z 15 razy zapewniała mnie, że absolutnie włosy się nie zniszczą, oszukała mnie bo jak już siedziałam z rozjaśniaczem na głowie, to mi powiedziała, że to nie olaplex tylko jakiś ColorPHlex, który oczywiście całe g... zrobił. Byłam zła, że używają nazwy zupełnie innego produktu, a co innego kładą. Jeszcze tydzień wcześniej byłam na konsultacji u niej, czy się podejmie i pokazać włosy. Ehhh... szkoda gadać.

Widzisz, nigdzie nie ma reguły i nawet w najlepszych salonach można się naciąć. Siet przykra sprawa ale co zrobić. Może te zabiegi przyniosą jakąś poprawę, w sensie, że dalej nie będą się łamały.

[scrabble1]

Napisane przez Soupir bordeaux

Ja tu niczego nie neguję, żeby nie było, że przyszła i się wyżywa
taka tylko luźna dyskusja

Ja się zgadzam, w tym sensie, że zawsze się słyszy to samo odnośnie zwykłych herbat. Ponoć w torebeczkach jest gorszej jakości, do całych paczek wkładają listki lepszej jakości itp. Ale co do efektów to nie mam pojęcie

Wrzucam moje po prostowaniu. Na kolor nie patrzcie, bo sama nie wiem co tam wyszło. Przylizane, bo od razu po zabiegu, po myciu wróci objętość.

Użyłam całego zestawu Revlonu. O efekcie ciężko cokolwiek powiedzieć od razu po encanto ale zapach ma okropny. Rzadko nie podobają mi się kosmetyki do włosów a ten to jakaś zgniła trawa, torf, zielenina

[MassieDran]

Scrabble zawsze nam tu wrzucasz włosy zaraz po encanto, to nie fair Piękne

[scrabble1]

Zrobię fotkę po myciu i wrzucę Normalnie nie mam motywacji, bo pisałam, że mój telefon nie jest kompatybilny z laptopem. Zresztą co dziwne to mam nowy a też nie łapie połączenia przez kabel. Muszę przerzucać na mały, z niego na pendriva i wtedy na laptop. Jestem leniem i mi się nie chce, robię to kiedy absolutnie muszę Dzięki

[Felicja]

Napisane przez Papaulinka17

A oto moja mała-wielka metamorfoza...

Dodam tylko, że zostałam oszukana, chciałam Olaplex, wyszedł w praniu jakiś ColorPHlex, który rzekomo był taaak genialny, ze nawet nie zadziałał na moich włosach. skutkiem czego włosy doszczętnie zniszczone, spuszone, fryzjerka wręcz mi je rozpuściła bym rzekła. Byłam załamana i nadal jestem, bo z pięknych gęstych włosów mam niewiadomo co. Zaczynam od nowa swoją walkę o piękne włosie. Jedyne pocieszenie jest takie, że kolor mi się podoba. W sumie zareklamowałam tą usługę, dostałam 1.5 tys. zł odszkodowania, kosmetyków na 200 zł i jeszcze zabiegi regeneracyjne. Całe szczęście właściciel salonu okazał się naprawdę w porządku i wziął pełną odpowiedzialność za moje włosy. Ma dużą wiedzę w pielęgnacji. Zabiegi odbudowy nie polegają na zwykłej saunie i masce. To dość skomplikowane, ale kombinujemy z kawasami, ozonatorem. Włosy może nie wyglądają już tak tragicznie ( na zdjęciu nie prostowane i nie oblepione silikonami) ale dla mnie są okropne. Suche i poniszczone, do tego dużo mi wypadło. Ale cóż, mam nadzieję, że z czasem uda mi się je doprowadzić do stanu uzyteczności.


PS. Mała rada, jeśli kiedykolwiek przytrafi wam się to co mnie, tzn trwałe zniszczenie włosów, nie bójcie się reklamować usługi, należy wam się odszkodowanie za poniesione straty. W moim przypadku nawet właściciel nie protestował.

Hm, szkoda wlosow, bo byly na prawde ladne! Kolor bardziej mi sie podobal ten ciemniejszy. Wlasciciel rzeczywiscie fajnie sie zachowal, to chyba nadal rzadkie na nasze realia.

Napisane przez paulownia

Hy o przecenach w Rossmanie mogę sobie pomarzyć. Za daleko . Szamponów Alterry nigdy nie miałam, za to bardzo lubię szampony Urtekramu które maja nieco podobna konstrukcje, z tym ze sa bez alkoholu. Aloesowy to moj ulubieniec .
Testowałam szampon rumiankowy Green Pharmacy, ten od mamy. Bomba! włosy gładkie, miękkie, błyszczące, pięknie sie kręcą. Połączyłam z mogą ulubiona odzywka Garnier rumianek i miód.
Juz napisałam rodzicielce ze zamawiam każde ilości .

A ten urtekram to cos dunskiego?

Napisane przez scrabble1

Ja się zgadzam, w tym sensie, że zawsze się słyszy to samo odnośnie zwykłych herbat. Ponoć w torebeczkach jest gorszej jakości, do całych paczek wkładają listki lepszej jakości itp. Ale co do efektów to nie mam pojęcie

Wrzucam moje po prostowaniu. Na kolor nie patrzcie, bo sama nie wiem co tam wyszło. Przylizane, bo od razu po zabiegu, po myciu wróci objętość.

Użyłam całego zestawu Revlonu. O efekcie ciężko cokolwiek powiedzieć od razu po encanto ale zapach ma okropny. Rzadko nie podobają mi się kosmetyki do włosów a ten to jakaś zgniła trawa, torf, zielenina

Cudne te twoje wlosie!


Wesolych Swiat dziewczyny!!!

[stokrotenka18]

Radosnych świąt Wielkiej Nocy

Scrable co ja Ci powiem ? Piękne niczego innego nie spodziewaj się na tym wątku będziemy sypać komplementami czekamy na fotkę po myciu

[sandrek]

Scrabble - piękne. I kolor, i długość, i wszystko.

Wszystkiego dobrego jak zwykle.

[MiniMonix]

Ostatnio kusi mnie olejek Andrea. Mam wrażenie, że na temat tego olejku już była mowa, ale ja jestem ciekawa czy któraś z was używa go dłuższy czas i widzi jakieś fajne efekty?

[natalkaa7522]

Napisane przez MiniMonix

Ostatnio kusi mnie olejek Andrea. Mam wrażenie, że na temat tego olejku już była mowa, ale ja jestem ciekawa czy któraś z was używa go dłuższy czas i widzi jakieś fajne efekty?

Mnie też kusi ogólnie przyrost miesięcznie mam 2-2,5 cm więc jakby dało się to przyspieszyć to byłoby fajnie

[burtonistka]

Napisane przez MiniMonix

Ostatnio kusi mnie olejek Andrea. Mam wrażenie, że na temat tego olejku już była mowa, ale ja jestem ciekawa czy któraś z was używa go dłuższy czas i widzi jakieś fajne efekty?

Moja koleżanka z grupy używa od 2 tyg i już czuje pod palcami pełno baby hair Jak na dłuższą metę to nie wiem, ma mi zdawać na bieżąco relacje

Napisane przez scrabble1

Wrzucam moje po prostowaniu. Na kolor nie patrzcie, bo sama nie wiem co tam wyszło. Przylizane, bo od razu po zabiegu, po myciu wróci objętość.

Sorki, ale niczego innego oprócz ochów i achów i zachwytów sie nie spodziewaj

[scrabble1]

Oj babeczki, ochy i achy to za 2 lata z tym tempem przyrostu Ale dziękuję kochane jesteście

Wesołych Świąt i mokrego Dyngusa

Burtonistka, już po 2 tygodniach bejbiki? Jak na jakimś spidzie! Ja się nawet nie zabieram, w cuda już nie wierzę.

[Smerfetka696969]

Napisane przez scrabble1

Oj babeczki, ochy i achy to za 2 lata z tym tempem przyrostu Ale dziękuję kochane jesteście

Wesołych Świąt i mokrego Dyngusa

Burtonistka, już po 2 tygodniach bejbiki? Jak na jakimś spidzie! Ja się nawet nie zabieram, w cuda już nie wierzę.

Noooo spid daje rade i na baby hair xd

[daggmara]

Napisane przez scrabble1

Oj babeczki, ochy i achy to za 2 lata z tym tempem przyrostu Ale dziękuję kochane jesteście

Wesołych Świąt i mokrego Dyngusa

Burtonistka, już po 2 tygodniach bejbiki? Jak na jakimś spidzie! Ja się nawet nie zabieram, w cuda już nie wierzę.

Ojtam, ojtam! Już teraz są super!!

[burtonistka]

scrabble No tak mówiła i jak się przyglądałam to faktycznie ma dużo malutkich bejbików 4 buteleczki sobie od razu kupiła

Wesołego zajączka

[scrabble1]

Napisane przez daggmara

Ojtam, ojtam! Już teraz są super!!

Wiesz jak to jest, kobiecie nie dogodzisz, zawsze chce czegoś innego

Co ta wcierka ma w składzie tak na marginesie? Pamiętacie tak na szybko? Nie chce mi się szukać.

[201605090958]

Napisane przez scrabble1

Wiesz jak to jest, kobiecie nie dogodzisz, zawsze chce czegoś innego

Co ta wcierka ma w składzie tak na marginesie? Pamiętacie tak na szybko? Nie chce mi się szukać.

Imbir, żeńszeń, coś z winogrona i co mnie najbardziej rozśmieszylo inne roślinne składniki

[paulownia]

Napisane przez Felicja

A ten urtekram to cos dunskiego?

Wesolych Swiat dziewczyny!!!

Nie sprawdzałam kto produkuje ale to chyba ogólnie skandynawska marka, bo sa i w Szwecji i w Danii.
Szampony sa na soku z aloesu, maja Sodium Coco Sulfate na trzecim miejscu w składzie plus łagodne detergenty i po kilka fajnych ekstraktów- np. w aloesowym jest mięta i melisa, w brzozowym ekstrakt z brzozy w różanym róża i pelargonia. Bardzo fajne szampony, zazwyczaj około 40 koron za 200 ml.

[scrabble1]

Napisane przez danusiaes

Imbir, żeńszeń, coś z winogrona i co mnie najbardziej rozśmieszylo inne roślinne składniki

Może tam jest jakiś magiczny składnik dlatego nie podali

[natalkaa7522]

Ja widziałam gdzieś ten skład - cały ale nie pamiętam gdzie



Widziałyście? http://3.allegroimg.pl/original/19/4.../79/4923397955

Ja chyba kupie, podobno można dobierane warkocze na tym robic

[burtonistka]

Napisane przez natalkaa7522

Ja widziałam gdzieś ten skład - cały ale nie pamiętam gdzie



Widziałyście? http://3.allegroimg.pl/original/19/4.../79/4923397955

Ja chyba kupie, podobno można dobierane warkocze na tym robic

Karolina stylizacje pokazywała jak się na tym robi warkocza, możesz zobaczyć

Ja nałożyłam na włosy biovax z bambusem i awokado bo kupiłam próbkę, żeby wypróbować Na razie mogę powiedzieć, że ślicznie pachnie, ale jak zmyję i wyschną to powiem jak mi się sprawdził

[sandrek]

Napisane przez burtonistka

Karolina stylizacje pokazywała jak się na tym robi warkocza, możesz zobaczyć

Ja nałożyłam na włosy biovax z bambusem i awokado bo kupiłam próbkę, żeby wypróbować Na razie mogę powiedzieć, że ślicznie pachnie, ale jak zmyję i wyschną to powiem jak mi się sprawdził

Pokazywała i fajnie to wyszło, ale mogłoby być krótsze, bo z dołu wystawalo to, czego nie zaplotła.

Ja dziś olejowanie oliwką BDFM. Ostatnio nałożyłam Biovaxa na parę minut po myciu i sprawdził się równie dobrze, chociaż po 30 minutach przed myciem bardziej wygładza.

[natalkaa7522]

A podałybyście mi linka? Bo nie mogę znaleźć

[burtonistka]

https://www.youtube.com/watch?v=YPtHmGXf6Jc

[Cherry_Muffin]

Napisane przez burtonistka

https://www.youtube.com/watch?v=YPtHmGXf6Jc

bardzo mi się to połączenie podoba

scrabble cudne włosy

moje żyją od wczoraj jedynie na myciu szamponem, ale nie chciało mi się z tą poszkodowaną ręką świrować i tak miałam ją w gumowej rękawicy