Dlaczego zawsze wkręcam sobie uczucia?

[201607111028]

Napisane przez Sayuri_Chiyo

Dobra, już milczę. Zapytam jak go spotkam. Obecnie jestem poza dormitorium

Ależ ja Ci nie każę milczeć. Ja po prostu tak to widzę. Dziwi mnie trochę, że można tak rozkminiać złapanie za rękę... i tyle

[Sayuri_Chiyo]

Napisane przez carolina662

Ależ ja Ci nie każę milczeć. Ja po prostu tak to widzę. Dziwi mnie trochę, że można tak rozkminiać złapanie za rękę... i tyle

Widocznie tu jest pies pogrzebany moich błędów. Ale koniec. Wszem i wobec ogłaszam: Nie będę niepotrzebnie rozkminiać.

[201607111028]

Napisane przez Sayuri_Chiyo

Widocznie tu jest pies pogrzebany moich błędów. Ale koniec. Wszem i wobec ogłaszam: Nie będę niepotrzebnie rozkminiać.

A może nie? Może Ty po prostu nie wykazujesz żadnej inicjatywy? Np. stoisz jak kołek i nie odwzajemniasz żadnych gestów? No nie wiem

[Sayuri_Chiyo]

Napisane przez carolina662

A może nie? Może Ty po prostu nie wykazujesz żadnej inicjatywy? Np. stoisz jak kołek i nie odwzajemniasz żadnych gestów? No nie wiem

Może, chociaż nie wiem. Staram się być miła. Uśmiecham się. Słucham uważnie, a nie jakieś przytakiwanie... Hmm się okaże. Prędzej czy później. Jak nie ten, to nastepny

[201607111028]

Napisane przez Sayuri_Chiyo

Może, chociaż nie wiem. Staram się być miła. Uśmiecham się. Słucham uważnie, a nie jakieś przytakiwanie... Hmm się okaże. Prędzej czy później. Jak nie ten, to nastepny

Weź normalnie spytaj o to spotkanie, a nie "się okaże"

[cotusie]

Napisane przez Sayuri_Chiyo

1) Hmm tylko, czy to nie powinno być do wszystkich, a nie do wybrańców? W sensie to "klejenie się"?
2) Mama zawsze powtarzała: twój chłopak powienien być przede wszystkim zaradny, umieć zrobić parę rzeczy w domu(np. naprawić kran, pomalować pokój, wbić gwóźdź...)

1) Zależy na jakiego chłopaka trafiłaś.

2) Szukaj, szukaj, a jakbyś przypadkiem urodziła kiedyś córkę, to na wszelki wypadek zmniejsz wymagania, albo profilaktycznie sama ją tego naucz